To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

Mamy debiutantów przedszkolnych - przeżywacie?

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

Stron: 1, 2, 3, 4, 5
Orinoko
U nas codziennie, do znudzenia pytanie: "Dlaczego chcesz mnie zostawic w przedszkolu?" oraz "Czy dzis jest sobota/co bedziemy robic jak sie wyspie" (z podtekstem "mam nadzieje, ze uslysze, ze nie musze do przedszkola") 41.gif No coz, widac moje dziecko z gatunku, ktory nie lubi przedszkola i chodzi, bo musi.
Do tego okazalo sie, ze on jest grzeczny, w miare spokojny, nie zaczepia, nie bije, na dystans, nie bardzo sie wlacza do zabaw czy zajec... Za to jak mama na horyzoncie sie pojawi, to w Kubcia wstepuje maly diabelek - fika, bryka, dokazuje, robi wszystko, zeby na niego uwage zwrocic. Mamy na krok nie odstepuje. 37.gif Ciekawe czy to minie.
Pani patrzac na jego zachowanie na ostatniej imprezie przedszkolnej miala oczy jak spodki - takiego Kubusia to ona nie zna... 48.gif
Orinoko
NO! Wreszcie jakis przelom!!!!! 3 tygodnie chodzenia non stop i okazuje sie, ze Kubek lubi przedszkole!!!!!!! Sam tak powiedzial. impreza.gif
isaa
super - brawo dla Dzielnego Przedszkolaka!!
justapl
No to fajnie Orinoko
czyli wiekszośc opisywanych w watku dzieciaczków , sie zaklimatyzowało w przedszkolu

moze to my, panikary jestesmy;)
anita b.
CYTAT(justapl @ Wed, 29 Oct 2008 - 14:13) *
moze to my, panikary jestesmy;)


sprawdza się po prostu to, co chyba madika pisała, że mamy gorzej znoszą rozstanie od dzieci icon_smile.gif

u nas w przedszkolu było wczoraj popołudnie z rodzicami, ale się wzruszyłam jak mój Łukasz śpiewał i mówił wierszyk o jeżyku icon_smile.gif taki mi się wydał dorosły 06.gif

To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.