skanna, chyba zmęczyło mnie to wysilanie mózgownicy przez tyle godzin:)
Warto było. Atmosfera gorąca:)
Gdybyśmy mieli ze sobą picie i jakieś przegryzacze to pewnie byśmy jeszcze posiedzieli:)
Forum dla rodziców: maluchy.pl « ciąża, poród, zdrowie dzieci > samo Ĺźycie > co warto, czego nie warto
skanna, chyba zmęczyło mnie to wysilanie mózgownicy przez tyle godzin:)
Warto było. Atmosfera gorąca:) Gdybyśmy mieli ze sobą picie i jakieś przegryzacze to pewnie byśmy jeszcze posiedzieli:)
Żabka w Rynku była otwarta Ja niestety nie pograłam - tylko w jednym turnieju, no i namiętnie jak zwykle rozwiązywałam łamigłówki ze stoiska Logorajdu. Ale i tak uwielbiam te imprezy - taka ilość planszomaniaków w jednym miejscu to cudny widok
nieźle zakręceniu ludzie, pozytywnie oczywiście.
Powiedz, bardzo cierpią gry, wasze prywatne po takim festiwalu. Jesteście w stanie doszukać się wszystkich części?
Nie jest źle, choć przyznam, że akurat Brzeg już po raz drugi okazał się pod tym względem najgorszym festiwalem - sporo elementów zbieraliśmy z podłogi i potem dopasowywaliśmy do pudełek. Po prostu tam dość dużo dzieci jest puszczonych samopas, takich szkolnych, a im jest z lekka wszystko jedno. Gry w całości nie giną, najbardziej chyba cierpią pudełka.
Czy do tego wÄ…tku zaglÄ…dajÄ… krakowianki?
Jeśli tak, to nie przeoczcie Gralicji
Skanna a nie wiesz przypadkiem czy na moim "zadupiu" też się odbywają takie turnieje? Bardzo chętnie bym popatrzyła...
Skanna a nie wiesz przypadkiem czy na moim "zadupiu" też się odbywają takie turnieje? Bardzo chętnie bym popatrzyła... Voila, Asiu, coś dla Ciebie
Pewnie nie jest to na temat ale czy słyszałyście o takiej grze jak Satori? Gra z dziedziny radykalnego przebaczania, psychoterapeutyczna można by rzec. Można grać z osobami całkiem obcymi, lub wręcz przeciwnie, bardzo bliskimi. Chodzi o to, żeby skonfrontować się z bardzo bolesnymi doświadczeniami z przeszłości i wyjść z roli ofiary. Sama nigdy nie grałam, tylko słyszałam o tej grze.
Polskie wydanie "Fauny" już w przedsprzedaży. Warto, świetna zabawa
skusiłam się
Kobiety a powiedzcie mi czy dla 8latki, która w życiu w Scrabble nie grała powinnam kupić normalne Scrabble czy Junior? I w ogóle o co chodzi w tych Junior?
a co dla rezolutnej prawie 4-latki?
mamy grzybobranie,chinczyka,hop hop zabki, moj pierwszy quiz, zagadki smoka,laleczki,skaczące kapelusiki, mała wielka myszka...
Re re kum kum, Skubane kurczaki, Pewnego razu, MÄ…dry zamek, Kamelot, Auto
skanna dziękuje ...re re kum kum i skubane kurczaki wpadły mi w oko.....
dziewczyny poszukuje fajnej gry dla rodzinki na świateczne wieczory. Grac beda dorosli i dorosli z dziecmi 8 i 10 letnimi. Mozecie cos polecic? Watek oczywiscie przejrze ale moze sa jakies fajne nowosci? Na razie wyczytalam ze Osadnicy z Catanu sa ok.
ostadnicy - super gra, nie wiem czy dla 8-latki do załapania, ale jedna z moich ulubionych
nie posidam jej bo znajomi maja ale mam za to wersję dwuosobową ona jest prosta CYTAT Mozecie cos polecic? Moje dzieci chętnie grają w: Ticket to Ride, Niagara, Poszukiwacze skarbów. dziewczyny poszukuje fajnej gry dla rodzinki na świateczne wieczory. Grac beda dorosli i dorosli z dziecmi 8 i 10 letnimi. Mozecie cos polecic? Watek oczywiscie przejrze ale moze sa jakies fajne nowosci? Na razie wyczytalam ze Osadnicy z Catanu sa ok. Osadnicy sa super. My gramy jeszcze w Carcassonne z dodatkami, Ubongo, Keltis,
Dzieki za propozycje. Gry juz zaczynam zamawiac. W tym roku wszyscy dostana gry planszowe dostosowane do wieku i problem mam z glowy.
A co z planszówek możecie polecić dla 11 letniego chłopca?
A to zależy, co chłopiec lubi i z kim miałby grać.
Skanno, pozwolisz?
U nas w tym wielku, (ale i w starszym) niezmiennie Osadnicy z Catanu (tu przydalyby sie w sumie min. 3 osoby) i Agricola - można w wolnych chwilach szlifować formÄ™ przy wersji jednoosobowej. Kiedys grywalismy w niewymienione tu chyba Ryzyko Gra o podbój Å›wiata (znam tylko starÄ… wersjÄ™) A to zależy, co chÅ‚opiec lubi i z kim miaÅ‚by grać. Dotychczas grywa przede wszystkim poza mnÄ… z mÅ‚odszÄ… siostrÄ…, dlatego mamy raczej proste gry typu np. polowanie na robale czy wilk i owce bo można grać w nie z dwójkÄ… jednoczeÅ›nie pomimo różnicy wieku (5 lat) i nie trwajÄ… rozgrywki zbyt dÅ‚ugo. I myÅ›lÄ™, że takie byÅ‚yby najlepsze choć może tez być coÅ› typowo dla jego wieku i wówczas bÄ™dÄ™ grać ja zamiast siostry . Mam jeszcze pytanie konkretne o BLOKUS’a, czy warto? znalazÅ‚am kilka różnych wersji i poza cenÄ… i ksztaÅ‚tem planszy nie wiem czym siÄ™ różniÄ… i o grÄ™ GRANNY Trener jako że syn jest zapalonym piÅ‚karzem to może by go zainteresowaÅ‚a ale nie mogÄ™ znaleźć opisów gry żeby zorientowac siÄ™ o co tam chodzi.
A znacie jakies fajne gry dla 2 doroslych osob? Poszukuje gry dla mnie i meza na zimowe wieczory. Za wszelkie propozycje bede wdzieczna.
Dotychczas grywa przede wszystkim poza mną z młodszą siostrą, dlatego mamy raczej proste gry typu np. polowanie na robale czy wilk i owce bo można grać w nie z dwójką jednocześnie pomimo różnicy wieku (5 lat) i nie trwają rozgrywki zbyt długo. I myślę, że takie byłyby najlepsze choć może tez być coś typowo dla jego wieku i wówczas będę grać ja zamiast siostry . Mam jeszcze pytanie konkretne o BLOKUS’a, czy warto? znalazłam kilka różnych wersji i poza ceną i kształtem planszy nie wiem czym się różnią i o grę GRANNY Trener jako że syn jest zapalonym piłkarzem to może by go zainteresowała ale nie mogę znaleźć opisów gry żeby zorientowac się o co tam chodzi. Zależy, ile chcesz wydać na grę. Świetna jest Fauna, ale młodsza siostra raczej nie uciągnie. Sporą popularnością zwłaszcza wśród dzieciaków cieszy się Totem. Fajne są Tajemnice labiryntu - to spokojnie dla obojga. Oczywiście wielokrotnie polecane Carcassonne też spokojnie się nada (ja akurat nie lubię, ale to bardzo popularna gra jest) Blokusa możesz spróbować tutaj. Kociek, a jakie gry lubicie? Logiczne, ekonomiczne, strategiczne?
skanna kazdy rodzaj gier, ktore wymienilas lubimy. Wszechstronni jestesmy
A co macie w kolekcji?
Z logicznych moje ulubione to Pentago i Blokus, Quarto też jest fajne i w ogóle gry Gigamica. Na dwie osoby świetny jest Mr.Jack - to jest gra li i jedynie dwuosobowa. Z innej beczki zupełnie jest Ubongo das Duell - też dwuosobowa. Z gier na więcej osób, które fajnie chodzą przy dwóch graczach to ja lubię zwłaszcza St.Petersburg. Z takich bardziej logicznych wieloosobowych, ale do grania w dwie osoby - Ingenious (Einfach genial inaczej). To tak na szybko, jeśli sprecyzujesz oczekiwania, może będę w stanie dorzucić coś jeszcze.
skanna dzieki za propozycje! Wiesz, my z gier to mamy scrable, szachy i eurobiznes
Grac bardzo lubimy wiec zaczelam sie dowiadywac co jeszcze jest fajnego dla 2 osob. Zaraz sie przyjrze grom, ktore wymienilas. Jeszcze raz dzieki EDIT: z wymionionych gier najbardziej podoba mi sie Sankt Petersburg. Chyba pojdziemy w kierunku gier ekonomicznych i strategicznych. Z logicznych najbardziej podoba mi sie Quarto Classic. Oczywiscie oceniam po opisach w necie. Szczegolnie strona Rebel mi przypadla do gustu. P.S 2 gry zamowimy sobie ze starym na rocznice slubu.
Polecam bardzo fajna grÄ™ „Gęś”, mamy planszÄ™ w ksztaÅ‚cie gÄ™si i wiele niespodzianek po drodze do wygranej, np. wracamy na któreÅ› z poprzednich pól. Polecam również grÄ™ Węże i drabiny, w której można zeÅ›lizgnąć siÄ™ na niższe pole po wężu lub wejść wyżej po drabinie
"Na fali" m.in. tego wątku postanowiłam w tym roku prawie całą rodzinę obdarować różnego rodzaju grami. Liczę na waszą radę w kilku kwestiach. Jesteśmy wszyscy totalnymi Lajkonikami, więc potrzebuję gier, które będą dobre na początek.
1. Dla siostry i szwagra ABALONE (potrzebują gry na 2 osoby i lubią Blokusa w wersji dla dwojga a wydaje mi się, że to podobny typ gry) 2. Dla brata Osadnicy - ma z kim grać . 3. Rodzice... Tu mam problem. Mają Blokusa i grywają czasem. Potrzebują czegoś w co da się grać zarówno we dwójkę jak i w kilka osób. Jakieś pomysły? 4. Teście, oraz szwagierka z mężem mieszkają razem w jednymdomu, więc chciałabym kupić grę, w którą będą mogli zagrać wszyscy. Zaznaczę tylko, że są to ludzie z kategorii: "a czy mi wypada?" "Co ludzie powiedzą?" i "A gdzie ja tam jakieś takie nowości... Kiedyś tego nie było i też było dobrze". Nie wiem, czy wiecie co mam na myśli... Na pewno "Osadnicy" i tym podobne gry nie przejdą. Zastanawiam się nad: Jungle speed, Apples to apples, TABU Jak uważacie, co najlepiej na początek? 5.Mój chrześniak, Kuba. Ma trzy i pół roku i planszówek nie zna kompletnie. (Wyobrażacie sobie, że w jego przedszkolu... Nie ma...). Co mogę mu zaproponować?
3. Myślę, że Ingenious byłby akurat. Albo Pentago multiplayer.
4. Nic na siłę, może zamiast zaczynać od kupowania im gry, najpierw pokazać taką czy inną, żeby zobaczyli że wypada czy nie, to fajna zabawa Albo właśnie może Pentago multiplayer? Kółko i krzyżyk znają wszyscy, a to jest fajniejsza odmiana tej gry. 5. Make'n'break? Pluszaki rozrabiaki? Skubane kurczaki? Czy może jednoosobówki Smartgames Granny? Nie pamiętam która jest dla takiego wieku - chyba Mądry zamek, bo Dzień i noc zdaje się, że nadają się już dla dwulatka (mogę się mylić, sprawdź). No jest jeszcze Pewnego razu, z tym, że tu musi być rodzic z zacięciem do wymyślania bajek. 5.Mój chrześniak, Kuba. Ma trzy i pół roku i planszówek nie zna kompletnie. (Wyobrażacie sobie, że w jego przedszkolu... Nie ma...). Co mogę mu zaproponować? Moje w tym wieku uwielbiały Misie, pszczoły i miód
A ja potrzebuję dla siebie i chłopa
Ja gram przy każdej możliwej okazji - ale towarzystwa nie mam, kolekcję też skromną raczej - lubię i osadników i carcassone - z tych najpopularniejszych. A chłop... jako dziecko lubił eurobiznes i na tym jego kontakt z grami się kończy. Więc co na początek - i najlepiej tak, by nie zbankrutować - bo nie wiem, czy mi się go uda zachęcić
Dziękuję bardzo!
Kubie kupiłam "Pszczoły i miód". A dla dorosłych zamówiłam Pentago Multiplayer, Abalone i Ingenious'a... Jak przyjdą to się zastanowię komu co sprezentować... ))
ja osatnio grałam w Puerto rico- fajna gra i może być dla 2 osób, choc my gralismy w trójkę
z takich tańszych to fajna jest sabotażysta, tylko tu min 3 osoby Moje w tym wieku uwielbiały Misie, pszczoły i miód Bardzo fajne są gry z serii "Klub przedszkolaka"
Polecam Boże igrzysko bardzo fajnie się gra.
My dostaliśmy grę Kicky Ricky,
świetna, gramy w nia każdego dnia, a smiechu całe mnóstwo https://www.swiat-zabawek.pl/index.php?p551...ger-kicky-ricky
.
Polecam grę Rummikub dziewczynki dostały dwie z literkami i cyferkami,obie bardzo fajne,chociaż zdecydowanie lepiej radzą sobie z cyframi za to w literki nikt nie ma szans z moją mamą. Rummikub tez polecam szczerze To hit naszych tegorocznych wakacji Na tarasie z widokiem na morze przy lampce wina wzajemne rewanze z mezem mym ciagnely do 2-3 w nocy A i chlopcy grali z wielkim zapalem. W wakacje gralismy w Rummiego, teraz Mikolaj przyniosl Rummikub (ale to chyba to samo ) Naprawde swietna gra dla calej rodziny.
My też lubimy Rummikub (choć nazywamy go "rum mi kup" ). Z Karolą grywamy często, czasem też ze ślubnym.
Ostatnim hitem u nas jest Mastermind, Antywirus i Prawo dżungli. Wszystkie szczerze polecam.
Na fali naszej symaptii do "Filarów Ziemi", chciałabym kupić mężowi na urodziny Calyusa lub Puerto Rico. No i dylemat mam Za Calyusem przemawia "brak losowości", ale jakoś trudno mi sobie ów brak wyobrazić. Skanna, Paulap(ie ), pomożecie wybrać?
Caylus ponoć świetną grą jest, ale ja go nie znoszę, w przeciwieństwie do Puerto Rico, które kocham miłością od pierwszego wejrzenia. Losowości w PR również nie ma, chyba, że za losowość uznamy pojawianie się rodzajów plantacji, co tak czy inaczej jest losowością bliską zeru.
Może jestem nieobiektywna, ale zdecydowanie wybrałabym PR
Wow, ale Błyskawica! Wielkie dzieki! Składanim się zatem ku PR, acz frapuje mnie, czemu nie znosisz Calyusa - mozesz coś o tym napisac?
Z przyczyn niezależnych od samej gry - mój chłop mi obrzydził Ale tak czy inaczej, Caylus jest dla mnie za suchy - ot, takie przestawianie kosteczek i "workerów".
Rummikuba uwielbiam, ale gdy grywam z dorosłymi, najlepiej grającymi lepiej ode mnie, całe wczasy grywamy w rotacyjnym składzie, bywa emocjonująco Z dzieciakami też gram, ale nuuuda panie... W ogóle szkoda, ze wśród znajomych jakoś nikt nie przejawia specjalnego zapału do planszówek.
Rummikuba uwielbiam, ale gdy grywam z dorosłymi, najlepiej grającymi lepiej ode mnie, całe wczasy grywamy w rotacyjnym składzie, bywa emocjonująco Z dzieciakami też gram, ale nuuuda panie... W ogóle szkoda, ze wśród znajomych jakoś nikt nie przejawia specjalnego zapału do planszówek. Ja przed chwila gralam wlasnie z chlopakami i Kamyk mnie wyprzedzil jednym ruchem W ogole rodzinnie przyznalismy ostatnio, ze Kamyk jest mistrzem ostatniego ruchu
Ja niby próbuję chłopa do planszówek nakłonić, ale chyba słabo się staram. Zwłaszcza, ze gdy mamy dla siebie tylko weekendy, to trochę mało czasu na granie.
Ale Rummikub był strzałem w dziesiątkę - dostałam w prezencie w terminie okołoświatecznym i bardzo nam umilił sylwestra, gdy znajomi nawalili. Graliśmy w rummikuba i tryktraka - ale ten drugi nie dał rady memu chłopu Planowałam jeszcze pokazać mu carcassone, ale czasu nie wystarczyło. No i niestety mam zakaz kupowania następnych gier, bo "i tak nie mam z kim grać, to kasy szkoda" - wiem, że on ma rację, ale mi to taką radość sprawia To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
|