STYCZEŃ 2010. Odsłona I:)

Witam upalnie !
Wróciliśmy wczoraj z urlopu, niestety..
Było super, pogoda świetna, dzieciaki grzeczniutkie. Odpoczęłam na maxa. A teraz siedzę w murach i cieknie ze mnie pot . Dosyć tych upałów!!
Moja Asia jeszcze daleko do siedzenia, nie mówi jeszcze sylab , tylko strasznie krzyczy (głównie ze szczęścia). No i niepostrzeżenie wyrosły jej dwie dolne jedynki i jedna górna dwójka.
Próbuję jej już dawać wodę do picia i kaszę na noc, ale za nic nie chce pić z butli . Tylko cycek i cycek. Mam nadzieję , że w końcu się przekona. Dobra uciekam spać. Pozdrowionka dla wszystkich!!!

Wczoraj znaleźliśmy u Jaremy na plecach coś w rodzaju guza, między 8 a 9 żebrem. Dziś lekarz dał skierowanie na badania: ob, crp, morfologię, pr. wątrobowe i usg. Bardzo się boję. Potrzymajcie za nas kciuki.

&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& na pewno to nic groźnego daj znać koniecznie co stwierdzili

Kaelsa &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& bedzie dobrze

Kaelsa kciukasy zacisniete &&&&&&&&&&&&&&

U nas wszystko oki goraczka przeszla czyli idziemy do lekarza dopiero w srode
Grill tez sie udal, nawet niezle poszalam ale za to wczoraj ledwie zylam :/ No ale czasem trzeba odreagowac

Byliśmy na usg. Niestety, coś jest, wielkości 1cm na 0,2. Lekarka mówi, ze wygląda na łagodną zmianę, ale i tak się boję. Panicznie.
Pobierali też krew, niestety, z głowy. Strasznie było. Za 2 godziny mamy wyniki. Trzymajcie mocno, żeby były dobre.

Trzymamy intensywnie zeby to nic groznego

Kaelsa ja rĂłwnieĹź trzymam mocno &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&

Kaelsa ja rĂłwnieĹź trzymam kciukasy &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& mam nadziej Ĺźe to nic powaĹźnego.

U mnie za to starszaka coś bierze ma temperaturę podwyższoną 37.5 boli go gardło i nogi go rwią Ja wiedziałam ze tak będzie bo w zeszłym tygodniu bawił się z kuzynką która po dwóch dniach się rozchorowała na angine teraz czekać aż Szymka mi dopadnie i będę kiblować w domciu

Patti gratuluję aż trzech ząbków U nas też butelka jest beee ino cyc

a jeszcze dodam fotki pierwsze prĂłby raczkowania

Kaelsa Bedzie dobrze zobaczysz
omena a nie mozesz juz czegos dac starszakowi np. Tamtum verde do psikania na gardlo? trzymajcie sie tez cieplo
Patti gratuluję ząbków

Maks właśnie śpi... spaliśmy dzisiaj do 10 rzadko się zdarza żeby Maks tak sobie spał

omena dopiero teraz zauważyłam fotki ... Szymon kawał chłopa jak Maksio i też u nas są takie pozycje

Dziękuję, Dziewczyny, za kciuki, trzymajcie dalej. Dostaliśmy skierowanie do chirurga i to on rozstrzygnie, co dalej. Wyniki badań, przede wszystkim ob i crp, w sumie w normie. Mały ma mało żelaza, ale to akurat nie problem i przy jego piersiowej diecie, wieku, nic aż tak dziwnego.

Kaelsa będzie dobrze trzymam dalej&&&&&&&&&&&&&&&

Moniz już psikamy gardziełko na szczęście zawsze pod ręką coś znajdę.

Się umordowałam bo Szymon nie umial coś zasnąć wkońcu śpi jak rozjechana żaba

Pati zapomnialam wczesniej oczywiscie gratulujemy zabkow. Do nas tez wrocily upaly ale ja tam nie narzekam wole to niz mrozy czy deszcze

Omena ja tez ostatnio jak maja dziewczynki isc spac to mi sie odechciewa wszystkiego. przestawiaja sie tzn zmieniaja sie im pory i czasy dzemek. Niestety rzadko zasypiaja razem a przez to mam caly dzien rozjechany. Ale od jurta zamiast meczenia sie przy lozeczku to spacer okolo 11 pozniej okolo 15 tak zeby pospaly i przez tydzien i mam nadzieje ze zalapia taki rytm.

Witam, wlasnie wrocilismy z Czech. Zmarla moja babcia, to bylam na pogrzebie... Tez bylam w urzedzie w Czechach, planowalam, ze bede na czeskim wychowawczym i jeszcze troche posiedze z dzieciakami w domu a tu sie okazalo, ze zmienily sie przepisy w kwietniu i nie dostane zadne pieniadze. Co oznacza, ze po macierzynskim wracam do pracy i blizniaki do zlobka. Tylko ze, czy ja znajde dla nich wolne miejsce?Trzymajcie kciuki!!! Podobno jest bardzo trudno, jutro sie dowiem, co i jak. W przeciwnym razie nie mam pojecia co zrobic, gdyz na opiekunke nas poprostu nie stac.Oprocz tego wszystko Ok. Maluchy szaleja, zwlaszcza Janek ostro trenuje raczkowanie. Oto kilka zdjec:

https://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/8d6b775d445125d3.html
https://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e7c601cb260f4fc4.html
https://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/4fc88aab59d4c2d5.html
https://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/40f1080bc7b32ff2.html
https://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/77f158dd89aba102.html
https://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b03a387933277bbc.html
https://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c4659a177eff088f.html
https://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/46b7c3500936abff.html
https://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/abe0415699bc1481.html

Patti - to niezle az tyle naraz, no u nas narazie nic. Gratuluje!!!
Aneczka - u mnie tez gorzej Lenka zaczela zasypiac, mysle, ze sa starsze, wszystko je interesuje i maja poprostu problem wyciszyc sie.
Kaelsa- mysle o Was i trzymam kciuki!!! Trzeba wierzyc, ze to nic powaznego, tym bardziej, ze i lekarka to powiedziala! Wiem, ze sie okropnie boisz, trzymaj sie!!!

Omena- swietne zdjecia!!! Rosnie ci maly silac!! Ile Szymek wazy teraz? Na ostatnim zdjeciu widac, jak sobie swietnie radzi, to tylko kwestia czasu i ruszy do przodu

Anamora71 Przykro mi z powodu twojej babci...
A fotki super, fajne masz te dzieciaczki, a Emilka jaka juz duza sliczna dziewczynka
Szkoda ze bedziesz musiala wrocic do pracy a nie ma u Was takiej mozliwosci zebys np Ty dala jakiejs mamusi z dzieckiem blizniaki pod opieke na czas pracy na zasadzie takiego domowego przedszkola, albo na odwrot ty wziela jakies dziecko pod opieke i pare groszy z tego by wpadlo? Ja wlasnie tak zamierzam zrobic ale za jakis czas zobaczymy co z tego wyjdzie. Ale jakby co trzymam kciuki zebys znalazla wolne miejsce w zlobku &&&&&&

A jesli chodzi o spanie to teraz spia tylko 2 razy wczesniej 3 czasem nawet 4. Wieczorem jest ok bo staram sie zeby dziewczynki od 17 nie spaly i po kapieli zasypiaja bez problemu, gorzej wlasnie jest w dzien ale dojdziemy we trzy do kompromisu mam nadzieje hehe...

Mam taki sam lezaczek jak ma Lenka u nas kozysta z niego Ala I ostatnio sluzy jako siedziaczek i boje sie zostawiac jej na nim samej ze fiknie

Anamora: zerknij po maila. Masz wiadomość ode mnie. A Twoje szkraby cudne, no ale widać różnicę w wielkości. Ja niestety nie mogę pochwalić się Staśkiem, bo nie wiem, jak tu wstawić fotki, a jak prosiłam o instruktaż, to nie dostałam odpowiedzi

Kaelsa: trzymam łapki za Ciebie i Twojego malca. Wiem, jak to jest martwić się o dziecko. Wierzę jednak, że to nic groźnego

Patti: jak to tyle zęboli na raz wyszło, to teraz już Twój szkrab wszystkich na swojej drodze wygryzie Mój Stasiek szczerbaty jak się patrzy

Omena: szymonek to już kawał faceta.

Widzę, że wasze malce już i ząbkujące i siedzące się robią. Mój Stanisław ani jedno, ani drugie, ale wcale się tym nie przejmuję, bo wiem, że dzieci porównywać nie można i w swoim czasie i siedzieć będzie, i zębole się pojawią. Co do tych upałów, to też ciężko je znosimy i mały też w nocy co 30 min na picie budzić się potrafi. Ale w końcu jest lato i trzeba cieszyć się z pięknej pogody, bo lato u nas trwa tak krótko i tylko spojrzeć, jak będzie ponura jesień. My byliśmy teraz troszkę nad morzem i było cudownie. Wypoczęliśmy i podładowaliśmy akumulatorki, a Staś jak szalony penetrował piasek (tzw. czołgał się po nim) i machał nogami, jak je zanurzyłam w falach

Ewagat- zerknelam i baaaaardzo dziekuje, zerknelam rowniez na Ciebie i jestesz baardzo ladna i mlodziotka, no i do tego jeszcze madra...Co do zdjec, to trzeba wstawic zdjecia naprz. na Fotosik i tutaj skopiowac tylko link, ale mi to robi M. i dokladnie ci nie podam, cos mi sie wydaje, ze MoniZ gdzies podawala, jak to zrobic. Poszukam i ci wyszle, bo jestesmy ciekawe, jak wyglada twoj Stasiu!

Aneczka-jutro sie przejde do zlobka i zobacze jaka sytuacja, zla jestem na siebie, bo moglam juz wczesniej tam isc i ich zapisac, no ale trudno. Co do pilnowania przez kolezanki, hm tez mi to przyszlo do glowy, ale raczej watpie, ze ktos sie podejmie opieki na blizniakami plus jeszcze inne dziecko. Moje dwie starsze dziewczyny tez chodzily do tego zlobka i bylam z niego zadowolona. Dziewczyny szybko mowily, zaczely tez szybko korzystac z nocnika, oprocz tego panie tam tez z nimi spiewaly, tanczyly, nie byla to tylko "przechowalnia". Jedyny minus, to choroby, ale w przedszkolu juz chorowaly o duzo mniej w porownaniu z dziecmi, kc t etore zaczynaly od przedszkola. Aneczka- wstawiaj zdjecia swoich ksiezniczek! oraz inne dziewczyny tez!! Uwielbiam ogladac zdjecia naszych "Styczniatek" oraz "Grudniatek"

Ewagat-zerknij tutaj, moze cos pomoze:

https://www.maluchy.pl/forum/Jak-wkleic-zdj...oby-t14247.html

ewagat jesli chcesz wkleic zdjecia to musisz uzyc www.fotosik.pl lub https://imageshack.us/ to sa takie dwie stronki gdzie najpierw sciagasz ze swojego kompa tam i pozniej wklejasz jeden z linkow dokladnie nie wiem ktory zawsze proboje po kolei jak nie zadziala to proboje nastepny do skutku a jak chcesz zeby bylo odrazu widac to musisz wejsc na ten obrazek nad ramka tam gdzie piszesz tak wklejasz link i ci wyskakuje widoczne zdjecie to tak w skrocie
i ja jestem ciekawa jak wyglada Stasiu

Anamora slizcne blizniaki

musze uciekac dac deserek Maksiowi bo marudzi wogole dzisiaj pobudka 6 rano starszak nam zrobil

Już po wizycie u chirurga. Dzięki za wsparcie. Nie puszczajcie kciuków przez tydzień. W następny poniedziałek kolejna wizyta. Lekarz chce sprawdzić, czy coś się będzie z tym działo. Na razie konkretów brak. Kolejny lekarz obstawia naczyniak. Zobaczymy. Uspokojona nie jestem wcale.

MoniZ super album Maksia Ajaki on podobny do meza Do ciebie starszak. No to macie dzieci podzielone

Anamora no to jak zlobek sprawdzony to zycze Ci zeby miejsca byly&&&&& a zdjatka wkleje ale nie dzis nie mam jakos weny

Ewagat ja tez chce zobaczyc ta ladna i mlodziutka i madra kobietke no i Stasia oczywiscie

W ogole mam od 2 dni jakiegos dola

Domyslam sie jaki to stres dla Ciebie ale miejmy nadzieje ze nie bedzie potrzebna interwencjia lekarska i w koncu samo sie wchlonie. Bedzie dobrze kochana zobaczysz A kciuki caly czas zacisniete &&&&&&&&&&&&&&&&&

Ewagat moja mała też ani nie ma ząbków ani nie siedzi

Kaelsa trzymam kciuki bardzo mocno &&&&&&&&&&
000aneczka och dziekuje w iminiu Maksia tak Maks to skora sciagnieta z Meza a starszak to ja no i kazdy ma swojego synka
mam nadzieje ze dolek szybko minie i bedziesz milo spedzala czas z dziecmi bo wiem ze jak ma sie dolka to wszystko denerwuje i najchetniej to bym sie zamknela w pokoju i nigdzie nie wychodzila
a dzisiaj ja jestem niewyspana i wszystko mnie denerwuje i starszak jest kaprysny to wogole super truper ...

nic Maks sie obudzil a ja jeszcze obiadu nie zrobilam bo zabraklo mi makaronu Lasagne i czakam bo moja mama ma przyjsc wiec po drodze mi kupi

O rety a ja się z dzieciakami pochorowałam. Wczoraj miałam ponad 39 st. i myślałam że zejdę juz z tego świata . Krzyś kaszle jak gruźlik, Asia ma katar. . Leżałam i już miałam majaki przed oczami, nie czułam się tak od kilku lat. Całe szczęście że teść był u nas i zajął się dzieciakami. a potem teściowa go zmieniła jak z pracy wróciła.
Kaelsa trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze, musi być dobrze

Pati81 biedulko Duzo zdrowka dla Was wszystkich, szybciutko wracajcie do formy. Dobrze ze jest kto moze Ci pomoc.

A my wlasnie wychodzimy do lekarza ale tylko na wizyte kontrolna bo u nas wszystko oki

patti u nas tez w nocy byla goraczka tzn starszak mial i narazie jest ok obserwuje go dzisiaj caly dzien mial jechac do babci ale musi sie meczyc ze mna zdroweczka wam zycze
000aneczka super ze wizyta u pediatry ok

dziewczyny czy któreś z was gotują swoim maluchom?ja od tygodnia nie kupuje słoiczków tylko sama coś małej przygotowuje ale brak mi już pomysłów,nie będę jej przecież robić ciągle papki z ziemniaczków i marchewki albo banana i jabłka,czy gotowane warzywa można potem przechowywać na 2gi dzień w lodówce w słoiku czy gotować codziennie nowe,dziś małej zrobiłam papke z marchewki i mięsa drobiowego,wcinała aż jej się uszy trzęsły
u nas jak narazie bez choróbska no ale mała z 2 tyg temu byłą przeziębiona,te upały dobijają,spoci się ,mały wiatr i katar gotowy
wybieramy się z oliwką nad morze jakoś w pierwszych 2óch tyg sierpnia na 4-5 dni ale boje się jak to będzie,jak będzie upał to mała da mi w kość a na plazy pewnie nie wytrzyma
małą jeszcze nie siedzi ale gdy trzymam ją pod paszkami to przeplata nogami jakby chciała chodzić hehe a najlepsze jest to że stawia całe stopy na ziemi,nie chodzi jak większość dzieci na paluszkach,do siadania się nie rwie ale do stania na nóżkach to aż piszczy,szkoda że nie rozumie że nie taka jest kolejność hehe

magda niestety ja nadal ze sloiczkow korzystam ale za jakis czas tez zaczne gotowac dla niego i jak chcesz jakies przepisy to sa w necie tylko trzeba wpisac w gogle i poszukac niesttey nie mam czasu zeby ci pomoc

mojemu starszakowi znow podnosi sie goraczka 37, 6 u trzymywala sie w granicach 37... nic pojde z nim do lekarza moze cosik sie tam dzieje a nie widac tego... trzymajcie kciuki

Hej Dziewczyny !!!
Na początek stawiam ogromnego sokala na pół roku Szymka
Moniz niedawno ja pisałam że mi mody coś gorączkuje czyżby przeszło na ciebie ?? U nas przeszło szybko, Szymek też miał w nocy temperaturę ale na szczęście jest ok nie wiem może idą ząbalki kolejne bo zmierzły gryzie rąćzki już ma całe czerwone i takie poranione piąsteczki, no i nic mu się nie podoba i szybko się złości.
patti dla was teĹź duĹźo zdrĂłwko wracajcie szybko do siebie


Anamora współczuję śmierci babci . Jejku jaka różnica w dzieciaczkach. Janek to dorodny chłopak przy Lence. Super fotki. Wiesz ja nie wiem ile Szymek waży ale liczę że 9-9.5 kg będzie miał Trzymam kciukasy za żłobek &&&&&

Aneczka u mnie Szymon też śpi już tylko 2xdziennie i tak jak ty staram się aby ostatnia drzemka nie była dłuższa niż do 17.30 bo potem nie moge sobie rady z nim dać. Wczoraj chyba dwie godziny nie umiał zasnąć jak o 21 dałam cycka myślałam że pódzie spać a on nie mógł sobie miejsca znaleźć . kręcił się jęczał nawet płakać mu się nie chciało ale spać i tak nie mógł wkońcu padł koło 24 a ja razem z nim a już o 1 pierwsza pobudka czasem mam dość .
Czasem jak go karmię tak mnie kopie i się denerwuje że mam normalnie sine uda od jego uderzeń . Ogólnie ostatnio bardzo zmierzły chyba upały dają się we znaki bo ja też czasem wkurzona jestem na maxa ech nic uciekam. Trzymajcie się kobitki

Jutro z samego rana wyjeżdżam na 3 dni. Odezwę się po powrocie.

Omena za pol roczku Szymusia no i rzeczywiscie silny z niego chlopak, juz raczkuje U nas Ala podnosi pupe i sie tak buja do przodu do tylu albo rzuca sie do przodu i wyglada jak zabka. Slodko to wyglada A Pati tylko podnosi pupe i patrzy na siostre co wyczynia

MoniZ jak tam starszak?
My nie bylismy u pediatry tylko u "normalnego" lekarza na wizycie kontrolnej w sprawie tego refluksu. No i musze powiedziec ze jest znacznie lepiej

magda391 ja takze kupuje tylko sloiczki. choc mialam zaczac gotowac No ale mozna gotowac wszystko co w sloiczkach jest. Przynajmiej ja mam taki zamiar robic takie wlasne slioczki ale sklad taki jakie jadly do tej pory

ewagat

Moje dziewczynki tez szczerbate i ani widu za to slychu , a siadaja tylko w lezaczkach tam im latwiej z pozycji pollezacej i jak maja jeszcze ramie zeby sie podciagnac i w dodatku przypiete pasem co pomaga im w utrzymaniu rownowagi, Samodzielnie jeszcze nie siedza chyba ze je posadze sama to jakas chwilke ale zaraz leca na bok. A i tak najlepiej siedzi im sie u mamy na kolanach

W ogole tego posta pisze od wczoraj

Do nas dzisiaj dzwoniła pani z poradni, bo jesteśmy na jutro na szczepienie umówione ale przełożyłam na przyszły tydzień, bo Ilonce coś z nosa cieknie i takie jakieś brzydkie kupki robi. Poczekamy zobaczymy.

aneczka z tego co przeczytałam to Szymuś omeny jeszcze nie raczkuje tylko przyjmuje pozycję do raczkowania Ilonka też chwilę podniesie pupę a później właśnie leci do przodu i rozjeżdża się jak żabka

hej
wczoraj juz mi sie nie chcialo pisac dzisiaj zreszta tez nie zabardzo

dzisiaj na dobry poczatek dnia pojechalam zrobic male zakupy i klucze zaczaslam w samochodzie okolo pol godz. czekalam na goscia ktory sie wlamie do mojego samochodu i takim sposobem siedzialam na sloncu prawie godzine i zdychalam ale za to sobie kupilam sandaly za 20zl z przeceny

000aneczka dzieki ale znow skoczyla mu temp. na 37,6 dostal nurofen i teraz spi a rano wydawalo sie ze juz minelo bo mial 36,5 nic musimy czekac chyba ze to trzydniowka jeszcze jej nie mial aaaa ty bylas u normalnego lekarza... super ze juz lepiej z tym refluksem i oby tak dalej
omena chyba do nas ta goraczka przywedrowala od was
Kaelsa czekamy na ciebie i na dobre wiadomosci
Anilka zdroweczka i wam zycze

nic uciekam obiadek robic choc juz mam wszystko uszykowane a najchetniej bym sie przespala
aaa i kupilam sobie stroj kapielowy przez internet ciekawe czy wogole bedzie mi dobry

No teraz moge cos spokojniej napisac mam nadzieje dziewczynki zjadly i teraz spia. Ciekawe jak dlugo

Wczoraj zaraz po lekarzu zrobilam dziewczynka zdjecia do paszportu i okazalo sie ze maz moze skonczyc wczesniej prace to wykorzystalismy od razu biegiem do domu nakarmic dziolszki i od razu do konsulatu zeby paszport wyrobic. No i zeby przed 14 zdazyc. Super nam sie udalo zero ludzi co jest tu rzadkoscia o kolejkach do kasulatu kraza legendy i takie tam ...
Wracalismy tacy zadowleni ze udalo nam sie wszystko pomyslnie zalatwic i to tak przypadkiem Wchodzimy do metra juz podjezdza pociag ale drzwi sie juz nie otworzyly i ewakuacja stacji . Oczywiscie wszedzie ja z wozkiem gdzie tam jest tlok ze szok i na piechote do nastepnej stacji w tym mrowisku.
A dzien wczesniej nie wiedzac ze bedzie to taki dzien zaplanowalam sobie placka po wegiersu na obiad. Mniam uwielbiam najbardziej na swiecie tylko nigdy sama nie robilam A wczoraj postanowilam. Zrobilam musze powiedziec (pochwalic sie ) ze wyszedl super no wiec padneita po przygodach i jak sie obzarlam (bo nie mozna powiedziec ze zjadlam ) to juz padlam jak nalesnik i wlasnie probowalam cos naskrobac ale co chwilke cos

MoniZ miejmy nadzieje ze to trzydniowka . Pati tez tak miala temperatura spadla a pozniej wzrosla znowu ale w koncu przeszlo wlasnie na 3 dzien.
A poczatek dnia rzeczywiscie tez z przygodami Dobrze ze to tylko takie kontrolowane wlamanie do auta Swoja droga dlugo mu to zajelo??

Kaelsa

dokladnie Jesli wyjazd w ramach wypoczynku postaraj sie wyluzowac choc troszke

Anikla

ups...pospieszylam sie Ale teraz jak juz jest na czworaka to szybciutko zacznie Omena za nim biegac

Pati co tam u Was?

Dobra uciekam ogarnac mieszkanko i jakis obiadek moze zdaze. Dziewczynki teraz spia tylko dwa razy ale za to ta druga drzemke maja dluzsza nawet do 2 godzin
Milego dnia kochane

Witajcie dziewczyny w tym okropnym upale.
Kaelsa jak przeczytałam twojego posta o problemach z maluchem, to mi się słabo zrobiło. Przypomniało mi się, co ja czułam, gdy u mojej starszej wykryto guzka na tarczycy. Współczuję tej nerwówki. Trzymam kciuki, aby to nie było nic poważnego.

Moja Karolcia nie cierpi żarcia ze słoiczków. Od tego zaczynałam, ale tylko wyrzucałam, bo nikt tego w domu nie chciał zjeść. Gdy gotowałam sama i robiłam z tego papki mała też nie chciała jeść. Wypróbowałam metodę BLW i coś ruszyło. Oczywiście dotyczy to tylko owoców i obiadków, bo kaszki mała sama nie zje. Z resztą to jedyna rzecz, którą łyka, gdy daję jej łyżeczką. Doskonale radzi sobie z kawałkami owoców i gotowanych warzyw. Robi przy tym niezłe spustoszenie w kuchni, ale przynajmniej zabawa jest przednia. Jeśli coś jest za twarde lub jej nie smakuje, po prostu to wypluwa. Jestem w pogotowiu, gdyby się dławiła, ale jeszcze się nie zdarzyło. Uwielbia marchewkę, fasolkę szparagową, arbuza i czarne porzeczki. Wszystko mam w ogródku (oprócz arbuza), więc je zdrowo i ekologicznie:) Nie wiem tylko, co z mięsem będzie, bo w kawałkach nie przejdzie, a papkę na pewno wypluje.

Mój mąż pokłada się ze śmiechu, gdy Karolcia sprężynuje tyłkiem w pozycji na czworaka. Wygląda, jakby miała wyskoczyć do przodu prosto na nos.

Oto moje dziewczyny w wieku 6 miesięcy. Moim zdaniem bardziej się różnią niż są podobne. Co wy o tym myślicie?

oj ale mam dzien kiepski starszak nie slucha a ja krzycze na niego i tak w kolko nie jestem dumna z etgo kompletnie wrecz przeciwnie ryczec mi sie chce...

000aneczka hi hi hi trwalo to raptem 15min
syza oj ale Dominika byla pucus tak jak teraz Maks ale fakt nie sa do siebie podobne

nic uciekam a jeszcze mam ciezki weekend a na meza nie mam co liczyc teraz u niego tylko firma sie liczy niz rodzina az mi sie ryczec chce chodzi na 7 do 22

Ech właśnie wróciliśmy od lekarza. Młody ma zapalenie płuc . Cały dzień miał gorączkę. Rano zaczął od 37,6 doszło do 38,9. Po czopku spadło do 37,6 ale znów po 3 godzinach 38,5. Dziwne że czuł się dobrze. W ogóle po nim nie było widać że jest chory (oprócz tego że kaszle jak gruźlik i ma katar ).
A co do Asi coraz lepiej z jedzeniem. Ustaliłam jej pory jedzenia i tak ;

ok 9 zjada słoiczek owoców z kaszką mleczno-ryżową (na razie malutko tej kaszki) - oczywiście obowiązkowo polewam wszystko swoim mlekiem, inaczej nie tknie
ok 12 zupka jarzynowa z mięskiem (polana moim mlekiem )- na razie jako tako zje pół słoiczka, docelowo ma być cały, potem pierś do popicia
ok 15 pierś
o 19 kaszka mleczno ryżowa dzisiaj udało się tak nawet z 90 ml sukces!!
a po kąpaniu ok 19,30 pierś

nie zeby ładnie otwierała buzię do jedzenia , wkładam sposobem , ale nie wypluwa więc chyba jej w miarę smakuje

patti zdrĂłwka dla Krzysia

syza ja podobieństwo znalazłam w górnej wardze i nosek a tak to ciężko znaleźć

U nas lepiej Ilonce, katarku od południa nie ma, z kupkami też już lepiej, więc może sama sobie poradzi cokolwiek to było. W każdym razie mam taką nadzieję

a co to ta metoda BLW?
u nas również problem z zupkami, bo kaszka z owocami ze słoiczka, albo sama jeszcze jakoś idzie.

"BLW to skrĂłt od Baby-Led Weaning a oznacza wprowadzanie pokarmĂłw stałych sterowane przez dziecko. To nowa idea, powstała na gruncie attachment parenting, ale de facto jest prostą kontynuacją załoĹźeń leżących u podstaw karmienia piersią „na żądanie”, na kolejnym etapie Ĺźywienia.

BLW to pomoc w stopniowym usamodzielnianiu się niemowlęcia w sferze żywieniowej, od mleka do pokarmów stałych spożywanych przy stole. Metoda polega na ominięciu etapu papek i karmienia łyżeczką oraz na zaoferowaniu dziecku wyboru tego, co chce zjeść. "

Normalnie epidemia jakaś czy co?? Paula dzisiaj wstała i ma 37,9 !! I nic poza tym, co jest grane??

o tym samym pomyślałam ,przez te upały chyba dzieciaki pewnie chorują,no i ja stary dzieciak też przychorowałam-gardło niestety musze przy małej wszystko robic mam nadzieje że się nie zarazi choc wiadomo gadam do niej itp
oliwia uwielbia jeśc,otwiera buzie nawet jak ja albo ktos inny je,gdy jej nie dam posmakowac wtedy jest ryk,a jak jej zasmakuje i nie dam jej więcej to jest jeszcze większy płacz,wczoraj jej zmoksowałam marchewke,groszek,ziemiaczki i mięsko z kurczaka,wciągneła na momencie,potem nie jadła 7 h,chyba się zapchała ale kupka była normalna
życzę dużo zdrówka małym choruskom

witam sobotnio czyli weekendowo

u nas wlasnie zaczal sie od wizyty pani doktor w domku Michał ma zapalenie spojówek ma zapisane antybiotyk w kropelkach do oczu takze super zapowiada sie nam weekend naszczescie nie goraczkuje juz wiec jakos mozna wyjsc do ludzi ale z takim opuchnietym okiem wyglada jakbym mu matka pacnela w oko

zycze milego weekendu

Hej !!
Co to za epidemia Jejea faktycznie chyba pogoda. Dziewczyny dużo zdrówka dla was i maluchów U nas przeszło jakoś obyło się bez lekarza nie wiem dlaczego moje chłopaki mieli jednodniową gorączke.

Ostatnio mój mały nie chce jeść stałych posiłków więc go nie zmuszam i podaję tylko pierś myslę że to przez te upały i że mu minie Dodatkowo często budzi się w nocy aby sobie pocyckać czasem się zastanawiam czy mu to minie i prześpi ciągiem no powiedzmy 5 godzin



Też nigdy nie słyszałam o tej metodzie będę musiała poczytać bo brzmi sensownie może coś w tym jest.

Syza7 zdjęcie fajne a dziewczynki faktycznie nie podobne do siebie no można duszukać się drobnych szczegółów ale na pierwszy rzut oka inne dzieciaczki

Nic zmykam coś posprzątać bo troszke się ochłodziło więc siedzimy w domciu a z każdego kąta juz na mnie zerkają kurzowe kociaki i czekają aż je sprzątne

wiecie co przeczytałam dzis kupe stron naszym postów z czasów kiedy czekałysmy na nasze maluchy,normalnie łezka się w oku kręci,najpierw czytałam jak każda się chwaliła że jest w ciązy potem pierwsze usg,ruchy i pierwsze porody,niesamowite że rok temu nasze pociechy miały może z 12cm a teraz takie klocki

Kaelsa, z całych sił trzymam kciuki za Jaremę, żeby guzek okazał się całkiem niegroźny. Staraj się nie denerwować tak bardzo, skoro lekarze raczej upokajają...

MoniZ, Omena, Anamora, bardzo fajne fotki!

Syza, śliczne córeczki, fajne porównanie, ale faktycznie niezbyt podobne. Może uda mi się zrobić podobne zestawienie moich klonów.

Ewagat, dawaj nam tu Stasia, dawaj!
Nadia też nie ząbkuje (choć już ją swędzą dziąsełka jak szalone, o ślinieniu się nie wspominam nawet ) i też nie siada, chyba będzie podobnie jak u siostry.
Wróciłysmy z wyjazdu i wreszcie mogę w domu odpocząć po urlopie... Było fajnie, ale sama z dziewczynami umęczyłam się nieźle, zwłaszcza w tych temperaturach. Co z tego, że byłyśmy nad jeziorem, kiedy bez dodatkowej opieki nie mogłam z niego korzystać - ani zostawić samej Nadii na brzegu, ani tym bardziej samej Soni w wodzie.
Nadia też już porusza się kicając z pupą w górze, za to łapki jej się jeszcze rozjeżdżają i ląduje na "klacie" albo na pysiu. Ale dobry nastrój jej nie opuszcza. Wyjątkowo pogodny ten mój Ciapek na razie (tfu, tfu, tfu...).
W środę skończyłyśmy pół roku i jakoś niedługo wkracza marchewa i woda. Zobaczymy jak dziecku posmakuje, ale patrzy na jedzenie i picie tak łapczywie, że może się uda.

Wszystkim choruskom życzę dużo zdrowia!

I jeszcze, dla zainteresowanych, polska strona BLW.

Hej !!!
Poczytałam troszke o tej metodzie BLW brzmi nieźle ale mam kilka ale..... Może należy znaleźć w tej metodzie własny środek i wprowadzić ją dopasowując do własnego sposobu żywienia. Myślę że wypróbuję tylko Szymo musi najpierw samodzielnie siedzieć a potem się pobawimy.... Syza podałaś fajny temat

dziś Szymon pierwszy raz od dłuższego czasu spał w południe prawie trzy godzinki to chyba dlatego że się ochłodziło no i mu się dobrze spało Przynajmniej miałam chwile dla siebie.
Miałam chwile by pomysleć i uświadomić sobie jak ten czas leci... Niedawnie wróciłam z małym ze szpitala czekałam z niecierpliwością na pierwszy uśmiech, wypatrywałam każdej nowej umiejętności jaką nabywa zabawa rączkami, dźwiganie główki wkładanie stópek do buzi dźwiganie się do raczkowania a teraz patrzę mały poznaje dalej swoje ciało i bawi się swoimi klejnotami jak tylko zdejmę mu pieluchę . Niedługo usiądzie potem wstanie , powie mama ech... bezcenne ale za szybko to leci i za szybko się starzejemy . Jako nastolatka czas mi się ciągną a teraz za szybko leci do przodu i uświadamia mnie to że wszystko jest ulotne..... Jeju ale mnie nostalgia wzięła ale już nie będę smęcić uciekam zrobić sobie kawke.

Miłej niedzieli

magdaa391 warto było to wszystko przejść i zostały tylko wspomnienia i nasze maluszki:) U nas choróbska nie ma, trzymam kciukasy za zdrowie wszystkich chorych dzieciątek żeby szybko do zdrowia powróciły. Pozdrowionka