Ta witryna wykorzystuje pliki cookies do przechowywania informacji na Twoim komputerze. PLiki cookies stosujemy w celu świadczenia uśług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany
do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczne na Twoim urządzeniu końcowym. W każdym momencie możesz dokonać zmiany
ustawień dotyczących cookies w ustawieniach przeglądarki. Więcej szczegółow w naszej "Polityce Prywatności"
Rz±d postanowi³ kontynuowaæ program Maluch, zapocz±tkowany w 2011, zaproponowa³ jednak jego zmodyfikowanæ i rozszerzon± wersjê, nadaj¹c mu nazwê MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...
To ja się witam i pozwalam sobie wrzucić kilka fotek mojej Ilonki
Ilonka ze swojÄ… dumnÄ… najstarszÄ… siostrÄ…
Dirty Diana
Wed, 27 Jan 2010 - 13:48
Anilka, świetne dziewczyny. A mój synek dziś skończył 4 tyg. i tym samym przestał być noworodkiem, a stał się niemowlęciem.
Anilka
Wed, 27 Jan 2010 - 15:19
To wypijmy (oczywiście soczku, wody, mleczka ) za Jaremę
okko
Wed, 27 Jan 2010 - 15:46
No to my sie tez witamy.
Dziewczyny super
Jarema gratulacje. Kaelsa niektóre źródła podaja ze noworodek to do konca 2 miesiaca jest.
To ulubione zajecie mojego Wojtka
A tutaj z Kubusiem
I jeszcze wyjatkowo z otwartymi oczkami
malgosia1968
Wed, 27 Jan 2010 - 16:30
MoniZ gratulacje za pierwsza stronke (choc jeszcze nie gotowa ale to za zapal ) okkko czyli moj synek zaczal byc dzis niemowlakiem styczniowym cioteczka tez stawiam soczek za skonczony 2 mies mojego synka
mamuśka81
Wed, 27 Jan 2010 - 16:33
Dziewczyny, jakie te wasze maleństwa pulchniutkie!!! Super!!! Asia to takie chudziutkie maleństwo przy nich. Muszę m. zmolestować , żeby fotkę zrzucił.
niuniunia23
Wed, 27 Jan 2010 - 21:29
Moni a co was tak mało na pierwszej stronce
MoniZ
Wed, 27 Jan 2010 - 21:31
niuniunia bo pierwsza stronka w trakcie budowy niestety nie mam juz dzisiaj sil mlody mi non stop wisial na cycu i raptem przespal moze z 3 godziny i do tego starszak normalnie zwariowac dzisiaj mozna bylo
okko
Wed, 27 Jan 2010 - 21:41
CYTAT(patti81 @ Wed, 27 Jan 2010 - 16:33)
Dziewczyny, jakie te wasze maleństwa pulchniutkie!!! Super!!! Asia to takie chudziutkie maleństwo przy nich. Muszę m. zmolestować , żeby fotkę zrzucił.
patti Wojtek tylko pysie ma okragłe- Kuba tez tak miał- a chudziaczki sa obaj.
Pokaz zdjecie Asi
Dirty Diana
Wed, 27 Jan 2010 - 22:01
Okkko, Wojtuś jest przesłodki, a Kubuś dumny taki :)
MoniZ
Thu, 28 Jan 2010 - 10:31
hejka okkko musisz mi podac dane twojego synka czyli imie, data przyjscia na swiat i godzina, waga i wzrost
I WSZYSCY KTORZY CHCA DOLACZYC ZAPRASZAM
Faro
Thu, 28 Jan 2010 - 11:10
To i ja siÄ™ przywitam szybciutko......
No na nic więcej na razie czasu nie mam
okko
Thu, 28 Jan 2010 - 12:34
2.01.2010 godz 23.24 3550 i 54cm.
Chwilowo mamy nieco problemow- jutro idziemy na kontrolne badania bo bilirubina sie utrzymuje i morfologia spada. Wczoraj plowałam na mocz co nie jest proste ale sie udało- dzisiaj wyniki beda ogólnego posiew- oby ujemny za kilka dni.
Dirty Diana
Thu, 28 Jan 2010 - 15:56
Dziś mały też miał pobieraną krew na bilirubinę, bo p. doktor stwierdziła, że wciąż jest żółty. No i mały przez tydz. przybrał 270g, czyli w sumie prawie1100g. Byliśmy dziś na pierwszym spacerku. Huuura!
MoniZ
Thu, 28 Jan 2010 - 16:28
kaelsa moj maks mial pobierana krewke po tygodniu i ladnie spadla ale nadal jest trodche zotly zwlaszcza bialka oka i my tez zaliczylismy dzisiaj pierwszy spacer ale bylo ciezko wozek pchac
okkko niedlugo bedziesz na pierwszej stronce nie podalas imienia ale jak pamietam wojtek?
emilly
Thu, 28 Jan 2010 - 17:57
Anilka i Okko ,ale macie śliczne dzieciaczki! Ja już się nie moge też doczekać tego najmniejszego
Dirty Diana
Thu, 28 Jan 2010 - 19:01
okkko, napisałam prv do Ciebie.
Anamora71
Thu, 28 Jan 2010 - 19:17
Czesc dziewcyny! Witam na nowym watku. Dopoki jest moj M. w domu, to moze jakos dam rady tutaj czas od czasu zagladac. Natomiast co to bedzie pozniej to nie mam pojecia. Bylismy dzisiaj w poradni neonatologicznej. Lekarka byla zadowolona, wszystko ok, dzieci ladnie przybieraja, waza kazdy 3200 g. Jutro konczymy 2 tygodnie. Ja juz doszlam po cc do siebie, tylko zostal ogromniasty brzuch jeszcze. W sumie spoko by mnie przyjeli na porodowke.
Anamora71
Thu, 28 Jan 2010 - 22:01
Ale sliczne te wasze dzieciaczki!!! No to ja tez sie pochwale:
dziewczyny kiedy jest pierwsze szczepienie malucha po wyjściu ze szpitala? powiadomią mnie czy jak bo jak narazie cisza....25 lutego idziemy do ortopedy na bioderka,mam nadzieje że nie będą małej męczyć i że gte badanie nie boli,podobno to tylko usg bioderek?
MONIZ moja mała ważyłą 3720 i miałą 57 cm ,w amoku po porodowym źle Ci napisałam
MoniZ
Fri, 29 Jan 2010 - 10:46
hejka moje dziecie jakies inne jest nie chce spac ale mysle ze moje mleczko jest malo wartosciowe choc ponoc nie ma takiego a dalam mleczko modyfikowane i spalo od 19.30 do 00.30 jeszcze tak mi nie spal i w nocy dawalm cyca i spal raptem 2 godzinki pozniej zrobil sobie przerwe 1,5-2 h a jak zasnelam kolo 6 to mezus mnie obudzil przed 7 a teraz Maks byk senny i chcialam dac mu cyca to sie rzucal wkoncu mu dalam butle i zasnal po wypiciu 30ml no chyba przejde jednak na butle wiem, wiem mam dawac piers ale ja juz psychicznie wysiadam Michal tez byl karmiony 5 tygodni i jest zdrowiusienki
magda 391 pierwsze szczepienie jest po 6 tygodniach i masz 3 do wyboru zwykla za friko ale 3 razy maluszek jest kluty, 5w 1 hmm nie wiem ile kosztuje ale chyba kolo 150zl i maluszek jest kluty 2 razy i 6 w 1 ja taka biore juz michalek tez byl nia szczepiony kosztuje w granicach 180zl i maluszek jest raz kluty... wybor nalezy do ciebie
anamora sliczne to twoje podwojne szczescie
Anilka
Fri, 29 Jan 2010 - 11:59
Anamora śliczne te twoje maleństwa
MoniZ jak sama dobrze napisałaś nie ma małowartościowego mleka z piersi. Nie można porównywać tych dwóch mlek, ponieważ normalne jest, że dziecko dłużej śpi po modyfikowanym, bo mleko mamy jest łatwiej i szybciej trawione przez co muszą jeść częściej. Tylko od ciebie zależy jaką decyzję podejmiesz i każda będzie słuszna. Jeśli cię to męczy, to lepiej żebyś przeszła na butlę, chociaż z tego powodu, żeby dzieci miały mamę zadowoloną a nie cięgle zestresowaną, bo to jest dla nich najważniejsze. Dla mnie karmienie piersią jest nie tylko dawaniem pożywienia, sprawia mi ogromną radość, bardzo przeżyłam jak Paulinka nie chciała już ssać piersi i teraz walczyłam jak lwica, żeby laktacja się rozwinęłam i żebym mogła Ilonkę karmić piersią.
MoniZ
Fri, 29 Jan 2010 - 13:38
anilka podziwiam cie i wszytskie kobiety ktore karmia piersia tzn przez dluzszy czas... jeszcze decyzja nie zapadla
MoniZ
Fri, 29 Jan 2010 - 14:10
zapomnialam stawiam soczek, kawcie, ZA PIERWSZY MIESIAC MAKSIA
Dirty Diana
Fri, 29 Jan 2010 - 15:38
CYTAT(Anilka @ Fri, 29 Jan 2010 - 11:59)
Anamora śliczne te twoje maleństwa Dla mnie karmienie piersią jest nie tylko dawaniem pożywienia, sprawia mi ogromną radość
Podpiszę się,, choć 2 tyg. temu byłam bliska podobnej decyzji do Twojej, MoniZ. A dziś ? Sytuacja się zmieniła. Jarema musi zostać odstawiony na weekend od piersi, bilirubina nie spada. Płakać mi się chce, bo boję się, że stracę pokarm. Ściąganie mleka ewidentnie mi nie idzie. No i boję się tej żółtaczki. Jeśli w poniedziałek bilirubina nie spadnie, czeka nas szpital. Los bywa złośliwy. Na początku chciałam przestać karmić, a teraz dałabym się pociąć, żeby dalej karmić piersią.
MoniZ, musisz mieć bardzo wartościowy pokarm, bo Maks pięknie przybiera na wadze. Ale oczywiści to Twoja decyzja.
Pomyślcie o nas ciepło, potrzymajcie kciuki i za to, żeby ta żółtaczka poszła w chol.erę i za to, żebym mogła dalej karmić piersią.
istara
Fri, 29 Jan 2010 - 17:17
To i ja się przywitam na wątku rówieśniczym . Nie wiem jak to będzie, ale jak na razie, to zapowiada się, że będę tu zaglądać raz w tygodniu albo i rzadziej, bo mam ciągle problemy organizacyjne.
Sytuacja z karmieniem prawie opanowana. Karmię już tylko swoim pokarmem i tylko z piersi a ściągam go tylko wtedy gdy czuję, że mam go zbyt dużo (do wczorajszego wieczora ściągałam co trzy godziny przez całą dobę), także jestem bardzo z tego powodu zadowolona! A mój mały ssak najlepiej wisiałby na piersi całą dobę, ale jakoś sobie z tym radzę. Najgorsze są noce, bo cyca po 40-60 min a później śpi góra 2 godzinki i wszystko od nowa. Pocieszam się, że nie będzie trwało to wiecznie i staram się odsypiać w dzień gdy śpi, ale mam wieczną potrzebę robienia czegoś w domu. Ale nie narzekam - docieranie się zawsze jest trudne.
Była wczoraj u mnie położna patronażowa i powiem Wam, że jestem bardzo zadowolona z tej wizyty. Trafiła mi się świetna kobieta, która odpowiedziała na wszystkie nasze pytania i rozwiała wiele naszych wątpliwości. Także jestem mile zaskoczona.
Kaelsa trzymam kciuki! Mam nadzieję, że wszystko pójdzie po Twojej myśli i bilirubina spadnie
Moni Anilka ma rację - lepiej, żeby dzieci miały mamę zadowoloną niż zestresowaną. Uważam, że przy podejmowaniu takich decyzji nie ma co patrzeć na opinię otoczenia, tylko trzeba robić, to co uważa się za słuszne.
No i zdrówko Maksa ! Magda391 u mnie jest tak ze szczepieniem, że na pierwszej wizycie u pediatry zostaniemy umówieni na kolejną wizytę w dniu szczepienia i na samo szczepienie. Z tego co się orientuję, to moja przychodnia nie wysyła informacji, ale jak jest faktycznie, to się okaże.
A to moja Agatka:
Oho, mój mały ssak się budzi, więc zmykam!
Dużo snu w nocy życzę !
okko
Fri, 29 Jan 2010 - 20:14
Kaelsa trzymam kciuki. Napisz jakie macie konkretnie zalecenia- na ile macie odstawic od piersi- ja ci napisze jak było u nas i jest efekt. Bilirubina spadła ze 170 do 138 pozostałę wyniki ok- wiec mamy zalecenie co 3 dzien na kilka godzin odstawiac od piersi.
Agatka słodka.
Widze ze tylko moje dziecko mało otwiera oczka- on jakis spiochowaty jest.
Ale nie narzekam.
je na ogól max do pól godziny czasem załatwia sprawe w 20-25 minut. Wieczoram jak zje róznie ok 22 23 24 potem spi 5 godzin zjada i spi kolejne 43 godziny. W ciagu dnia staram sie zeby nie spał dłuzej niz 2 godziny- jak bym go nie budziła to spałby 3.
Przez poprzedni tydzien przybrał ładnie 230g a przez poprzednie 2 tyg tylo 290 wiec idzie ku lepszemu.
Kaelsa jak chcesz to sie odezwij na PW to ci dokładnie opisze nasze zalecenia- ja mam na serio genialna pediatre- moja kolezanka z pracy.
Mili84
Fri, 29 Jan 2010 - 20:35
Hej dziewczynki Jestesmy z Ines juz w domku mała wykapana własnie spi Jutro nadrobie zaległosci i napisze wiecej:)
MoniZ
Fri, 29 Jan 2010 - 21:07
kaelsa trzymam mocno kciuki&&&&&&&&&&&&&& by ta przekleta bilurbina nie rosla u nas jakos miarowo spadla ciekawe jak teraz stoi bo z tego co czytalam w necie przy karmieniu piersia moze sie dosyc dlugo utrzymywac no ale polozna nas uspokoila bo jak wychodzilismy to Maks mial 10.6 a pozniej juz 9.. ni cuciekam jestem dzisiaj padnieta jeszcze moj starszak sie uparl zeby mamusia go kapala kochany synus zawsze tatus to robil
okko
Fri, 29 Jan 2010 - 23:43
MoniZ jak ten czas leci juz miesiac- szok.
Co do karmienia to tylko twoja decyzja. ja jednak za pierwszym i drugim razme musiałam po cc walczyc o laktacje wiec bede karmic- Kube karmiłam 20 miesiecy teraz pewnie sie nie uda tak długo bo musze do pracy wracac wczesniej.
No ale obaj moi synowie spali pieknie w nocy jedli szybko i sprawnie wiec nie mogłąm narzekac.
I obaj wieczorowa pora potrzebowali czesciej jesc ale potem te 5-6 godzin spania.
magda.
Sat, 30 Jan 2010 - 08:47
dziewczyny pozdawałam wszystkie egz bo zostawiałam mamie mleko spuszczone i dawałą małej,teraz jest problem bo mleko mi praktycznie nie chce się spuszczać a od 22 lutego zaczynam 2 semestr mgr i nie wiem jak karmić małą,zajęc będę miała malutko więc mała nawet nie odczuje że mnie nie ma,jak moge łatwo przejść z piersi na butelke?nie mam już siły karmić piersią w nocy co godzine,chodze nie przytomna i płacze bez powodu pewnie ze zmęczenia,chce małej dawać butle żeby moja mama miała lekko i mogłą jej przygotować a nie dawać jej mleczko spuszczone co 2h po którym oliwka ryczy,nie mam aż tyle mleka żeby jej spuszczać do tego stopnia żeby się najadała, jakiej firmy mleko wybrać? czy moge sama dać jej mieszakne czy musze skonsultować z lekarzem? świruje już i nie chce karmić piersią,wiem że jestem egoistką bo patrze na siebie że ja nie mam siły ale dłużej tak nie moge tłumacze sobie żeby nie mieć wyrzutów sumienia że niektóre dzieci od urodzenia z jakiś powodów są na mleku modyfikowanym
ehhh....ale mam dziś doła! no to się wyrzaliłam
ewagat
Sat, 30 Jan 2010 - 12:18
Witam serdecznie na nowym wÄ…tku.
Magdaa391: jak już pisałam na poprzenim wątku, ja Stasia musiałam od samego początku dokarmiać mlekiem modyfikowanym, bo pokarmu za mało, a mój żarłoczek potrzebuje coraz więcej i więcej, a w piersiach nie przybywa ..... Więc wybrałam sama mleko początkowe NAN 1. Ty możesz wybrać każde inne, ważne, jak powiedziała moja pediatra, żeby w nazwie miało HA (hypoalergiczne). Potem musisz obserwować, jak maleństwo reaguje na mleko. Jeśli nie pojawi się na np. twarzy wysypka, wszystko jest ok. Gdyby jednak się pojawiła, oznacza to, że może mieć uczulenie na białko i wtedy trzeba przejść na bezbiałkowe, np. Enfamil. Ja karmię tak, że najpierw Stasia przystawiam do piersi, jak spije obie i jest nadal głodny, to dokarmiam butelką. I śpi w nocy spokojnie, budzi się około 2, góra 3 razy. Nie mam wyrzutów sumienia. Miałam je na początku, bo winiłam siebie, że nie mogę samodzielnie dziecka wykarmić, ale teraz wiem, że to nie moja wina i gorsze byłoby, gdybym katowała go tylko na piersi, a on ciągle byłby głodny. A pierś, choć mleczka mało, swoje daje, troszkęprzeciwciał złapie.
Kaelsa: mnie ze szpitala też wypisali z mocno podwyższoną bilirubiną u Stasia. Zaleceniem ordynatora było, żeby kupić tabletki Hepatil i podawać mu 2 razy dziennie po pół rozpuszczone w wodzie przez 7 dni. Jednak Staś wściekał się po tyych tabletkach, przypuszczam, że bolał go brzuszek. Zaprzyjaźniona pani neonatolog powiedziała, żeby kupić wit. E w kroplach i podawać 2 razy dziennie po 4 krople przez 7 - 10 dni. Pomogło, bilirubina spadła i zażółcenia nie ma, więc może porozmawiaj z lekarzem o tych sposobach leczenia, które i ja miałam ?
MoniZ: Twoja decyzja co do karmienia. Ja byłam zmuszona do dokarmiania butelką, też miałam wyrzuty sumienia, ale to się zmieniło. Chodzę wyspana, mały szczęśliwy, bo brzuszek pełny i wyspany jest, więc same plusy. Oglądałam ostatnio program dla młodych mam, i padło tam stwierdzenie, iż obecnie w Polsce panuje "terror laktacyjny" i jest ogromna presja na matki, by karmiły wyłącznie piersią, a te, które z tego rezygnują, albo decyzują się na dokarmianie, są niemalże napiętnowane. Ja się temu terrorowi nie poddaję.....
iwonakam3
Sat, 30 Jan 2010 - 13:39
I ja również sie witam! Mam nieco inny dostęp do internetu z tel wiec mysle ze będę częściej zaglądać i pisać! A korzystając z okazji zapytam o karmienie piersia jak to jest u Was? U mnie jeszcze wchodzi butelka! Juz mnie to wkurza bo chciałabym żeby maly byl wyłącznie na piersi! Pierwsza moja corcia była na butli. Byłam u doktorki po witaminy i mówiłam jej ze kiedys udało sie caly dzien i cala noc wytrzymać bez butli a następnego dnia nie bylo tak ciekawie tzn o 13 przestałam go męczyć bo byl bardzo głodny płakał i jak mu dałam butle to biedny spal do 17.30 to mowila ze nie ma sensu go tak męczyć zeby zawsze podac pierś a jak nie wystarczy to butelke. Co mam robić żeby bylo dobrze? Bo jestem zagubiona w tym temacie:-( jak długo można tak ciągnąć czy mleko nie zaniknie?
Dirty Diana
Sat, 30 Jan 2010 - 14:19
Dziewczyny, rozumiem Wasze dylematy co do karmienia piersią. Ja mam znowu w drugą stronę. Dziś mały jest na butli, a ja chodzę niewyspana, bo z nerwów spać nie mogę. Zresztą, po butli raz nam mocno ulał, tak pod ciśnieniem. I ja od razu się zmartwiłam, ze mu to sztuczne szkodzi. Po butli wcale nie wytrzymuje 3 godzin. Pierś mu mogłam podać w każdej chwili, a jak płacze po 2 godzinach, to nie wiem czy z głodu, czy z innego powodu. W każdym razie, nie uważam, ze po butli dziecko będzie spokojniejsze czy bardziej najedzone. Wczoraj o 21 nakarmiłam synka ostatni raz piersią i spał 4,5 godziny, a po mleku 2,5. Będę walczyła już jutro w nocy, żeby znowu karmić. Trzymajcie za mnie kciuki, a ja będę myślała o Was ciepło, żebyście nie miały wyrzutów sumienia i dylematów. Zgadzam się z twierdzeniem, że szczęśliwa matka, to szczęśliwe dziecko.
Magda, ja od razu przeszłam na mleko sztuczne. Bez wstępnych przygotowań i karmię Nan activ
Dirty Diana
Sat, 30 Jan 2010 - 16:07
Mój synek skończył dziś miesiąc...Jakie to niesamowite.
iwonakam3
Sat, 30 Jan 2010 - 17:11
Kaelsa nawet nie wiesz jak ja bym chciała mieć Twoj problem. Jakbym wiedziała ze takie dodatkowe karmienie butelka idzie tylko w dobra stronę to bardzo bym sie cieszyła a tak to tylko caly czas o tym mysle ze z każda butelka sa mniejsze szanse do karmienia piersia i ze dokarmianie sie nie skończy !
Dirty Diana
Sat, 30 Jan 2010 - 18:47
Iwonko, ja też się boję, że mały za kilkadziesiąt godzin nie będzie chciał piersi. Wydaje mi się też, ze dokarmianie nie sprzyja zwiększeniu laktacji.
iwonakam3
Sat, 30 Jan 2010 - 20:13
Szkoda ze nie ma gotowego lekarstwa na takie problemy:( ale w która stronę iść? Co zrobic żeby bylo dobrze?
okko
Sat, 30 Jan 2010 - 20:44
To prawda ze u nas jest presja na karmienie naturalne i niestety wiele kobiet jak zaczyna miec problem to sie stresuje co tym bardziej laktacji nie sprzyja i sie robi błedne koło.
Ja podeszłam do tego spokojnie- mam zamiar karmic to trzea powalczyc po cc o laktacje- nie było łatwo ale sie udało.
Jutro znowu na kilka karmien właczam mleko modyfikowane- NAN1 HA- i mam w planach dzieki temu w tym czasie wybrac sie z Kubusiem do kina- trzeba korzystac z okazji i spedzic troszke czaus tylko ze starszakiem. Chociaz musze wma powiedziec ze chyba dobrze wychowałam syna bo jak na w sumie prawie 8-letniego jedynaka nie ma w nim ani jednej paskudnej jedynaczej cechy- jest super w stosunku do Małego.
okko
Sat, 30 Jan 2010 - 20:46
A tak wyglada obzarty ssak
iwonakam3
Sat, 30 Jan 2010 - 23:45
Walczyć...? Moze źle cos robię! Poproszę o kilka wskazówek! Moj maluszek w poniedziałek bedzie mial 3 tygodnie, po ciężkich początkach( płaskie brodawki które znakomicie sobie wyciągną) myślałam ze teraz to bedzie tylko z górki a tu ciągnie sie ta sprawa! Nie mam nic przeciw dokarmianiu ale chciałabym w przyszłości wyjść na dłuższy spacer czy gdzie kolwiek cos załatwić nie wlokąc ze sobą butelek i zapasu mleka i martwić sie gdzie podgrzać wodę i zrobic mleko! Moją córe nie karmiłam i wiem jak to jest żyć na butelce i nie chce tego powtórzyć teraz!
izoldciemnowlosa
Sun, 31 Jan 2010 - 09:12
Oj Dziewczyny chciałam coś napisać, ale się poryczałam jak zobaczyłam zdjęcia Maluszków Są śliczne wszystkie
magda.
Sun, 31 Jan 2010 - 10:03
ja w nocy daje raz modyfikowane ale w dzień karmie piersią,potem mam zamiar raz w dzień dawać sztuczne i raz w nocy żeby powoli małą przyzwyczajać do sztucznego,wczoraj dostała sztuczne i przespała mi jak nigdy 5h pod rząd a tak chciała cycka co 1,5h i ssała conajmniej pół h
Dirty Diana
Sun, 31 Jan 2010 - 10:15
CYTAT(izoldciemnowlosa @ Sun, 31 Jan 2010 - 09:12)
Oj Dziewczyny chciałam coś napisać, ale się poryczałam jak zobaczyłam zdjęcia Maluszków Są śliczne wszystkie
Izold moja kochana...
Iwonakam3, ja nie mam za dużo doświadczenia, ale wiem, że jeśli chce się karmić, to po prostu trzeba karmić na żądanie, podstawiać maluszkowi często pierś i nie dokarmiać.
okko
Sun, 31 Jan 2010 - 12:49
Iwonakam3 ja pisałam o walczeniu po cc- czyli zaraz w szpitalu- po prostu drugi raz sie powtórzyło ze pokarmu nie było a dodatkowo Wojtek był spiochem- pewnie z powodu bilirubiny wysokiej wiec ciezko było. teraz juz jest ok- wrecz idealnie- nie wiem co ci radzic poza tym ze trzeba karmic czesto- i niekonieznie na zadanie- ja w ciagu dnia satarłam sie budzic go co 2 godziny- wystarczy wyjazc z łozeczka przewinac i sie budzi i je- ale ja z powodu słabego przybierania zwiekszyłam czestosc karmien.
Kaelsa jak tam przezyliscie 2 noce i dzien bez piersi? ja dzisiaj karmiłam go juz 3 razy od rana teraz spi a jak sie obudzi to butla- i do wieczora butla tylko.
Izolda nie wyobrazam sobie nawet co czujesz
Anilka
Sun, 31 Jan 2010 - 13:23
Izolda
okkko ja byłam po sn i przez pierwsze 2 doby, to kilka kropli można było tylko wycisnąć, dopiero już w domu w ciągu nocy mleczarnia ruszyła. Karmiłam ją tak długo i tak często jak chciała i się udało i jak dla mnie to nie ma innej drogi do rozruszania laktacji. Im więcej mleka wyssanego tym więcej produkowanego. W szpitalu też zalecili mi dokarmianie ale nie skorzystałam.
magda ja jak kończyłam karmić piersią to dawałam moim dziewczynom Bebilon. Pisałam już wcześniej Moni, że każde dziecko właściwie jak damy mu sztuczne mleko to będzie spało dłużej, bo to mleko jest wolniej trawione niż mamine. Jak ja bym dała Ilonce butlę, to też by ją wypiła mimo, że jej wystarcza moje mleko i jest to normalne u dzieci. Dzieci na piersi jedzące co 3 godziny to naprawdę rzadkość, przecież nie są jakoś zaprogramowane, raz zjedzą mniej raz więcej, więc i przerwy między karmieniami są różne. Ilonka też czasami chce znowu jeść po jednej godzinie a innym razem po czterech i tak jest prawidłowo. Podając butlę bardziej kontrolujemy ile dziecię zjada i staramy się żeby za każdym razem zjadło jakąś tam określoną ilość stąd te przerwy w jedzeniu są bardziej regularne.
Dirty Diana
Sun, 31 Jan 2010 - 13:47
Okkko, jeszcze 3 karmienia mi zostały i podam pierś w nocy ok 24:00, trzymajcie kciuki. Jeśli chodzi o butelkę, to małemu smakuje bez problemu, czym w sumie się martwię. Za to ściąganie idzie mi dobrze. Ściągam po każdym jego karmieniu ok. 90 ml. Anilka, ja pisałam, zę niekoniecznie po karmionym dzieci śpią dłużej. Jarema po piersi też potrafi przespać 4,5 godziny. Chociaż teraz na butli w nocy ma dwie takie długie przerwy, a na piersi tylko jedną lub w ogóle.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.