Ta witryna wykorzystuje pliki cookies do przechowywania informacji na Twoim komputerze. PLiki cookies stosujemy w celu świadczenia uśług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany
do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczne na Twoim urządzeniu końcowym. W każdym momencie możesz dokonać zmiany
ustawień dotyczących cookies w ustawieniach przeglądarki. Więcej szczegółow w naszej "Polityce Prywatności"
Rzd postanowi kontynuowa program Maluch, zapocztkowany w 2011, zaproponowa jednak jego zmodyfikowan i rozszerzon wersj, nadajc mu nazw MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...
Walizka pochwal się tymi sukienkami Mnie czekają trzy wesela jedno w maju i dwa w sierpniu. Na maj coś tam jeszcze znajdę bardziej obszernego nieciążowego, ale na sierpień będę musiała coś zakupić i kompletnie nie mam pomysłu, zresztą jeśli będzie upalne lato pewnie będę spuchnięta jak balon więc marne szanse abym w czymkolwiek wyglądała dobrze Może ty mi odsprzedasz swoją zjawiskową kieckę co ? Jaki rozmiar nosisz?
Noszę 38. Ta zjawiskowa może być i dla nieciężarnych, więc spada mi motywacja na jej sprzedawanie Generalnie: na ramiączka, zrobiona z klinów, więc ładnie się rozszerza do samego dołu. Kolor czerwony wpadający w bordo lub nawet czerń. Dość długa - myślałam, że będę musiała ją skracać, ale w butach na obcasie jest ok (mam 160 cm wzrostu). Jak w weekend się jakoś ogarnę, wrzucę fotki obu kiecek. Finalnie i tak założyłam sukienkę z szafy
iwonadancer
Thu, 28 Apr 2011 - 20:44
Dziewczynki mam pytanko do Was. Czy zakupujecie już może dzieciaczkom rowerek? Mój Franio już baardzo niegrzeczny się robi na spacerach w wózku tak pół godzinki wytrzyma a potem się wierci, kręci i zaczyna miarudzić. Po prostu się nudzi Tak myślałam, że z jego temperamentem za długo w wózku nie pojeździ, a teraz jak już zaczął chodzić to juz tylko patrzeć jak wózek pójdzie w odstawkę. Powoli zaczynam się więc rozglądać za jkimś fajnym trójkołowcem z rączką dp sterowania dla rodzica, obręczą i podstawką na nóżki. Chciałabym kupić coś trwałego i wytrzymałego, ale za rozsądną cenę. Wpadł mi w oko Smart Trike o taki: https://allegro.pl/smart-trike-de-luxe-zoo-....html?source=oo , ale niemało kosztuje i nie wiem czy jest wart swojej ceny? Może Wy macie już jakieś doświadczenie i coś polecicie? Będę wdzięczna
iwonadancer
Thu, 28 Apr 2011 - 20:46
CYTAT(walizka @ Thu, 28 Apr 2011 - 21:21)
Jak w weekend się jakoś ogarnę, wrzucę fotki obu kiecek.
Ok w takim razie trzymam za słowo i czekam
emilly
Thu, 28 Apr 2011 - 22:34
Iwona myślę,że warto. My mamy po mikim takie autko ,ale w ToysRus woziliśmy młodego w takim rowerku i był zachwycony. Jak zobaczę na car boot to mu kupię rowerek właśnie;)
Gio_vanna
Thu, 28 Apr 2011 - 23:10
Witam poświątecznie, jak tam wasze samopoczucie ?? My dzisiaj wróciliśmy ze świątecznych wojaży i od razu dopadła mnie robota
Karol się wybudził
m4rusia
Fri, 29 Apr 2011 - 08:14
iwona, moja młoda ma rowerek. Dostała na chrzciny. U mnie na nk jest zdjęcie młodej na rowerku, bo co to za marka, producent, bij zabij- nie powiem bo nie wiem
m4rusia
Fri, 29 Apr 2011 - 08:18
CYTAT(moko. @ Wed, 27 Apr 2011 - 21:02)
Martucha pomniejsz grafikę z zębami, bo jest nieregulaminowa!!!
Zmniejszyłam!!!! Bardziej się nie da
walizka
Fri, 29 Apr 2011 - 09:04
iwona, zajrzyj jeszcze na forum "sprzedam" gosiagosia sprzedaje dwie sukienki - wydaje mi się, że mogą nadawać się na wesele
Byłyśmy wczoraj z Iką i Nutką na spacerze. Niniejszym ogłaszam, że z Nutki prawdziwy szatan! Zjadła Weronice kawałek skarpetki
iwonadancer
Fri, 29 Apr 2011 - 10:12
Marta zaraz zajrzę na nk i obadam zdjecie
walizka dzięki za cynk z sukienkami niestety pierwsza nie w moim stylu za bardzo, a druga jak najbardziej, ale boję się, że może być na sierpień w związku z duzym brzuchem za krótka
Ika
Fri, 29 Apr 2011 - 13:09
CYTAT(walizka @ Fri, 29 Apr 2011 - 08:04)
Byłyśmy wczoraj z Iką i Nutką na spacerze. Niniejszym ogłaszam, że z Nutki prawdziwy szatan! Zjadła Weronice kawałek skarpetki
To prawda...
m4rusia
Fri, 29 Apr 2011 - 21:30
CYTAT(walizka @ Fri, 29 Apr 2011 - 09:04)
Byłyśmy wczoraj z Iką i Nutką na spacerze. Niniejszym ogłaszam, że z Nutki prawdziwy szatan! Zjadła Weronice kawałek skarpetki
Moja Lena zjada wszystko co sie jej nawinie. Jest lepsza od niszczarki do papierów. Rozważałam zakup takowej ale chyba moje dziecko wyśmienicie ją zastąpi Widocznie Lenki już tak mają że są wszystkożerne- jak kozy
takaja
Fri, 29 Apr 2011 - 22:30
Ale tu nowości:) Walizka, gratuluję Filipinki:) Emi, trzymam kciuki za stałe lokum.
Nitro, trudno mi powiedzieć ile teraz Adaś ma cm, ale ubranka mamy na 86.
Iwonka, Franio wymiata:)
U nas pracowicie - przyjechała moja mama i nam pomaga, my pracujemy i każdą wolną chwilę spędzamy razem (we 3 gdy mały nie śpi) i we 2 (gdy mały śpi:) ), więc z braku czasu ograniczam się tylko do podczytywania Was.
Ząbków sztuk 7 i idzie 8-my. 12 maja mamy mieć podcinane laserowo wiązadełko, więc trzymajcie kciuki..
Mam nadzieję że na majówkę nie będzie jednak zapowiadanego deszczu...
lissa
Sat, 30 Apr 2011 - 14:11
CYTAT(takaja @ Fri, 29 Apr 2011 - 23:30)
Ząbków sztuk 7 i idzie 8-my. 12 maja mamy mieć podcinane laserowo wiązadełko, więc trzymajcie kciuki..
Tak jak u nas dzisiaj znalazłam 7-my ząbek i 8-my się przebija oczywiście kciuki zaciśnięte &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
Marta moja Zosia gryzie wszystko co wpadnie jej w rączki, a najbardziej lubi kable, ładowarki i przedłużacze więc rzeba mieś oczy w koło głowy. Ostatnio próbowała odgryźć guziki przy swoim sweterku.
pati.n
Sat, 30 Apr 2011 - 22:16
wielkanocne
Anecznik
Sat, 30 Apr 2011 - 23:13
Cześć kobietki.
Trochę mnie nie bylo, ale jak każdy z nas...zabiegana byłam.
U nas nie wesoło. Zaczęło się także od pralki. łożyska poszły, ale mam bystrego męża i kupił części po czym założył i wszystko gra. Wczoraj przeżyłam traumę. Na moich oczach dusiły się dwa byki. Mąż i teść z Nikosiem wyjechali do miasta a ja, teściowa i Igi zostaliśmy w domu. W pewnym momencie usłyszałam poruszenie wielkie na podwórku i pobiegłam zobaczyć co sie dzieje. Okazało się, że jeden byk zaplątał się w łańcuch drugiego i w ten sposób obydwa zwierzaki traciły oddech. Patrzyły na mnie tymi swoimi wielkimi oczami a ja nie byłam w stanie nic zrobić ;(. Próbowałam odciagnąć jednego od drugiego, ale nie dało się. Pobiegłam po pomoc, ale kiedy odcięto łańcuchy byki padły. Nigdy nie zapomnę wyrazu ich pysków, błagalne oczy i tą moją bezradność . Wyłam pół dnia. Strasznie mi żal tych zwierzaków nie licząc już, że jesteśmy stratni na kupe tysiaków Wczorajszy dzień zapadnie mi w pamięci do końca życia...w nocy spać przez to wszystko nie mogłam a cały wczorajszy dzień przeryczałam. Nie możemy się z tego wszystkiego otrząsnąć...jeszcze mnie cos takiego nie spotkało...dzieciaki wyczuwają negatywne emocje. Ogólnie nie fajnie...
Ika
Sun, 01 May 2011 - 10:46
O matko, Anecznik
pati.n
Mon, 02 May 2011 - 10:19
Anecznik
A to mój wczorajszy dziesięciomiesięcznik
i trójeczka
walizka
Mon, 02 May 2011 - 10:36
Anecznik, serdecznie Ci współczuję.
Madzikred
Mon, 02 May 2011 - 12:08
Anecznik bidulko, aż mi ciarki poszły po rękach. Straszne. Przytulam My już po Komunii.UFFFFF Wszystko udało się znakomicie, nawet lepiej niż myślałam. W kościele super, młody bardzo przejęty ale rewelacyjny, w restauracji fajnie, wszystkim się podobało, jedzenie bardzo smaczne, więc wszystko za nami. Teraz jeszcze biały tydzień nas czeka. No może nie licząc wpadki cukierni w której zamówiłam tort. Już z sąsiadką zrobiłyśmy raban. Zamówiłam smak tortu specjalnie w tej cukierni a oni zrobili całkiem coś innego. Normalnie porażka. Dziś podjadę do nich bo sobie powiedziałam, że nie odpuszczę. Jak obrobię fotki to wrzucę jakieś.
iwonadancer
Mon, 02 May 2011 - 21:06
pati Piotruś jest przsłodki lyssa strasznie mi się podoba nowe zdjęcie Zosieńki przy paseczku cudna jest
Wogóle te nasze dzieciaczki coraz śliczniejsze się robią ah coraz bardziej zakochuję sie w tym moim synku
Nitro
Tue, 03 May 2011 - 01:26
Anecznik przyznam się w tym miejscu, że do czasów Harleya byłam niewrażliwa. a teraz jestem nadwrażliwa
Takaja, 86, oooo, jak dobrze !
My po Chrzcinkach, było cudownie!!! Wszystko zgodnie z planem, albo lepiej Aaaaależ jestem szczęśliwa. Zdjęciami nie będę Was zanudzać, są na FB. Poza tym zdjęcia wychodzą mi bokiem - właśnie skończyłam rozbić mini-albumiki (cebe - z rossmana, bardzo je lubię).
m4rusia
Tue, 03 May 2011 - 18:32
hej baby. Jak tam po Komuniach, majówkach?? Żyjecie?? Nasz Lenorek z dnia na dzień robi co raz większe postępy. Już łazi po domu, to troszke na czworakach, potem po meblach, potem znowu raczkuje i daje radę za mną po całym mieszkaniu łazić Ząbków nadal 6....chyba. Lenka po prostu strasznie nie lubi jak jej się w dzioba zagląda. Wszystkie ząbki które zliczyłam były liczone podstępem podczas zabawy i chichotu małej Kupiłam wczoraj spacerówkę- laskę, taką "dolotówkę" jak ja to nazywam. Dałam facetowi 50 zł (wywoławcza była 40). Mieszka 20 km ode mnie, to poprosiłam o zakończenie aukcji przed czasem w zamian za tą dychę więcej i podjechałam do niego. Stan wózka- dobry. Właśnie go wyprałam i schnie. Jakaś rewelacja nie jest ale zależało mi na czymś co mogę bez ataku szału wsadzic do bagażnika (mamy mega butlę w środku i upchnąć coś wielkogabarytowego graniczy z cudem). Soł.... za 5 dyszek mam transport dla młodej na wycieczki, duże zakupy itepe.... Właśnie wczoraj się przydał jak jechaliśmy do Świebodzina zobaczyć pomnik Chrystusa i Sanktuarium Miłosierdzia Bożego. Lena zachwycona bo wózek nie ma takich amortyzatorków jak jej codzienna spacerówka, telepie nią a jej w to graj Oooo tutaj jest https://allegro.pl/wozek-parasolka-z-mozliw...1587934517.html
m4rusia
Tue, 03 May 2011 - 19:32
miałam Wam pisać.... Moja Lena od kilku dni nie je w ogóle mleka ;( Nawet przez sen nie można jej podać. Po prostu wypluwa i koniec. Zastępujemy to kanapkami, sytym obiadem, serkami. Teraz na kolację tez zajada kanapkę. W nocy już od jakiegos czasu tez nie domaga się butli. W ogóle nie chce jeść w nocy. Może przepita sokami jest...?? Wypija dwie-trzy butle soku "Kubuś" rozcieńczonego 50:50 z wodą. W nocy lekką herbatkę owocową bez cukru. Może te soki owocowe ją zamuliły...
edit: pisząc butle soku mam na myśli butelki swoje, te z których Lenka pije, nie te fabryczne
I jeszcze mi się przypomniało- męża syn odrzucił mleko w IV miesiącu. Jak wciskali mu mleko to wymiotował i musieli przeskoczyć w wieku IV-V mcy małego na słoiczki i inne dania tego typu
Ika
Tue, 03 May 2011 - 19:42
Sporo tego Kubusia pije, to takie trochę syfiaste jest... Ja bym ją przyzwyczajała do wody. W nocy to i moja Nutka już nie je, chyba że źle śpi i potrzebuje utulenia bo ona piersiowa.
pati.n
Tue, 03 May 2011 - 21:18
M4R7U6H4% my mamy prawie identyczny, za 30zł kupiony+szelki do niego takie też do chodzenia co są. U nas się sprawdza głównie na trasie auto-przedszkole, bo wtedy mam dwie ręce wolne do przebrania Wiki, a młody siedzi i czeka czasami nawet grzecznie
Gio_vanna
Tue, 03 May 2011 - 22:16
Hej, czy u was też taka koszmarna pogoda? Zimno, chmurnie i wieje? Mam już tego dość a tu przymrozki zapowiadają i co w sadzie i warzywniaku to przemarźnie.
Śliczne wasze maluchy, ale Nitro wrzuć chociaż jedno zdjęcie na maluchy, bo ja dlaej bez konta na FB ( ciągle mi czasu brakuje )
Anecznik
Karola ostanio bardzo ruchliwa - pełza, raczkuje, wstaje i na nóżkach próbuje chodzić a po lóżeczku już ekspresem zasuwa. Zębów sztuk 6 i znów pogorszenie apetytu, tylko cyc i nawet do 4 pobudek w nocy i ranne wsawanie codziennie punk 6 - masakra chodzę na rzęsach bo ja sowa i przed północą nawet nie zasnę.
Nitro
Tue, 03 May 2011 - 23:48
Ok, wklejam
Sukienka była gładka, ten tiul (?) to halka, tylko tak nieumiejętnie trzymaliśmy Adkę
Nad wózkiem spacerowym, ze względu na rozmiary bagażnika, też już myślę. Dostaliśmy sporo pieniędzy na chrzciny, chcę je zagospodarować jakoś. Wiec wózek i fotelik, spodobał mi się taki: https://www.bobowozki.com.pl/product_info.p...;<osCsid> ale: - montowany tyłem... ciekawe czy wyłącznie... - 9-25 to dobry rozmiar czy lepiej szukać 9-36? - nie ma go w testach
m4rusia
Wed, 04 May 2011 - 12:49
CYTAT(Ika @ Tue, 03 May 2011 - 19:42)
Sporo tego Kubusia pije, to takie trochę syfiaste jest...
Koleżanka już chyba zapomniała jak to się skończyło gdy nazwała coś podawanego dziecku syfiastym
Ika
Wed, 04 May 2011 - 12:52
CYTAT(M4R7U6H4% @ Wed, 04 May 2011 - 11:49)
Koleżanka już chyba zapomniała jak to się skończyło gdy nazwała coś podawanego dziecku syfiastym
Chyba rzeczywiście zapomniałam, bo nie wiem o co chodzi
m4rusia
Wed, 04 May 2011 - 15:21
A to Ci PW wysłałam
Madzikred
Wed, 04 May 2011 - 21:17
Duśka poszła dziś sama 5 kroczków. Śmieje się przy tych próbach chodzenia do rozpuku.
m4rusia
Wed, 04 May 2011 - 21:50
Moja młoda pocina całe mieszkanie ale na czworakach i przy meblach, puszczając sie przy tym jedną łapką Łazić sama nie chce ;(
Gio_vanna
Wed, 04 May 2011 - 22:43
Nitro super zdjęcia, mała modelka rośnie a czpeczki ażurkowe mnie rozbrajają Karolina ma ich trochę a ostatnio dostała kilka kapeluszy od cioć i babć czy jak się to odmienia
Gratulacje dla Darii, tylko patrzec jak zacznie śmigać po mieszkaniu.
iwonadancer
Wed, 04 May 2011 - 23:04
Nitro Adka boska jest a i mamusia niczego sobie no,no
Gio_vanna szczerze współczuję tego 4ro krotnego wstawania w nocy, ja już odsapnęłam w tym temacie Franek wprawdzie jeszcze w nocy je, ale raz, góra dwa. Poza tym dyżury nocne przeważnie ma mój mąż, a ja zaczęłam w końcu przesypiać całe noce Śpię w innym pokoju i nic nie słyszę Jak to cudownie jest zasnąć i obudzić się dopiero nad ranem (niestety o 6, ale pal go licho). Muszę się teraz wyspać na zapas, bo już niedługo powtórka z rozrywki mnie czeka...
Madzikred gratki dla Duśki Zuch dziewczyna
Marta a z tym mlekiem to długo już ma Lenka? Mój Franek miał taki okres (trwało to kilka dni pisałam o tym na forum), że wogóle nie chciał mleka pić i też już się bałam, że to koniec butli co w naszym przypadku nie jest najlepsze. Zastąpić mleko alergikowi innymi bezmlecznymi pokarmami to nie lada wyczyn. Do tego Franek na razie ma 2 zędy i kiepsko mu idzie gryzienie więc je jeszcze pokarmy rozdrobnione. Na szczęście problem okazął się przejściowy i znowu zaczął pić mleczko może i u Was tak będzie?
Właśnie zerknęłam na mój paseczek ciążowy, dacie wiarę, że ja już prawie na półmetku o matuchno jak ten czas leci...
walizka
Thu, 05 May 2011 - 14:29
CYTAT(iwonadancer @ Thu, 05 May 2011 - 00:04)
Właśnie zerknęłam na mój paseczek ciążowy, dacie wiarę, że ja już prawie na półmetku o matuchno jak ten czas leci...
a ja tego nie rozumiem. Bo dziś okazało się, że jestem już sporo po półmetku. Lekarz ocenił moją ciążę (na podstawie OM) na 22 tydzień. Na pasku mam 20 tydzień, a zdawało mi się, że jest tu małe przekłamanie, postarzające moją ciążę o jakiś tydzień. I byłam przekonana, że Twoja ciąża jest starsza od mojej, a tu okazuje się, że odwrotnie. Gubię się w tej całej matematyce
Wczoraj kopnął mnie prąd. G. nieźle się przestraszył, zadzwonił do mojego gina, sprawdzał w necie, czy to nie jest groźne. Dziś więc podczas wizyty lekarz cały czas mi dokuczał na tę okoliczność "kopnięcia"
Nitro - Ada pikna!
pati.n
Thu, 05 May 2011 - 14:38
Mój syn się przemieszcza!! Tzn pełzając i na pupie, ale zawsze to coś Ja myślałam, że on jako najstarszy powienien najszybciej, ale się okazało, że on może być spóźniony o te 3-4 tyg co mu brakło, więc się już nie stresuje
Madzikred
Fri, 06 May 2011 - 10:45
Każdy maluch rozwija się w swoim tempie, i nie zawsze ma znaczenie kiedy sie urodził. A to moje pociechy w kreacjach z Komunijnych
emilly
Fri, 06 May 2011 - 11:17
Cześć laski!
Czytam Was od A do Z ,ale weny brak na napisanie czegokolwiek.
Madzikred i Nitro przepiękne kreacje miały Wasze modelki! I super,że imprezki się udały
Iwonadancer i Walizka,ależ ten czas leci -niedługo będziecie tulić maleństwa
Moi chłopcy po miesiącu przerwy od szkoły,w końcu do niej wrócili . A znalezienie szkoły też było nie lada wyczynem... Do katolickiej się nie dostali,bo wszystkie miejsca w klasach zajęte, za to do publicznej przyjęli. Dyrektorka jest cudowna-strasznie mi pomaga w różnych dziedzinach I takie ciepło od niej bije-dawno nie miałam styczności z takim człowiekiem!
Domiemu przebija się drugi ząbek,ale na szczęście przesypia mi całe nocki /odpukać. I jest tak radosnym dzieckiem,że nie da się tego opisać. Z małej beksy wyrósł na małego śmieszka Przemek był bardzo pogodny,ale Domi bije braci na głowę A najfajniejsze są poranne pobódki. Słyszę tylko takie sapanie,mruczenie i śmiech . Mimo zmęczenia od razu lepiej zaczyna mi się dzień. No i wstaje mi przy wszystkim, raczkuje tak,że ledwo go złapać można i w ogóle energia go rozpiera... Wczoraj go ważyłam i ma ok.11 kg. Niezły klocuszek z niego. Miki z kolei przechodzi bunt 3-latka. Jak jest ze mną to jest cisza i spokój,tylko na horyzoncie pojawiają się bracia ,zaczyna się krzyk i wymuszanie wszystkiego. Przez tą przeprowadzkę trzeba go usypiać nawet-kładąc się przy nim na materacu.
Aha, Anecznik współczuję przeżyć,przytulam
Madzikred
Fri, 06 May 2011 - 20:30
Emilly, dziękuje bardzo. Kreacja Darii rzeczywiście robiła wrażenie. Ja po prostu oszalałam na punkcie tej małej damy. 8 lat na nią czekałam, to teraz "odbija"
Duśka waży coś koło 9 kg, dokładnie sprawdzimy 18-go jak będziemy u pediatry, więc nieco mniej, za to jest dość wysoka.
takaja
Fri, 06 May 2011 - 21:42
CYTAT(Nitro @ Wed, 04 May 2011 - 00:48)
Ok, wklejam
Sukienka była gładka, ten tiul (?) to halka, tylko tak nieumiejętnie trzymaliśmy Adkę
Nad wózkiem spacerowym, ze względu na rozmiary bagażnika, też już myślę. Dostaliśmy sporo pieniędzy na chrzciny, chcę je zagospodarować jakoś. Wiec wózek i fotelik, spodobał mi się taki: https://www.bobowozki.com.pl/product_info.p...;<osCsid> ale: - montowany tyłem... ciekawe czy wyłącznie... - 9-25 to dobry rozmiar czy lepiej szukać 9-36? - nie ma go w testach
Adka cudowna!!
takaja
Fri, 06 May 2011 - 21:45
CYTAT(Madzikred @ Fri, 06 May 2011 - 11:45)
Każdy maluch rozwija się w swoim tempie, i nie zawsze ma znaczenie kiedy sie urodził. A to moje pociechy w kreacjach z Komunijnych
Super dzieciaczki. Ale z Duśki elegancka dama:)
Madzikred
Fri, 06 May 2011 - 22:18
Nitro, Ada słodka i kreacja przepiękna. w moim stylu.
Takaja, dziękuje za cieple słowa.
Dziewczynki wkleję Wam fotkę, może którąś z Was natchnę przy okazji jakiej uroczystości. Na jednym doku był napis: Komunia Święta Miłosza 1.05.2011 a na drugim: "Wdzięczność za Twoje przybycie niech wyrażą te słodycze" no i fotka Miłosza po środku. Goście byli zachwyceni.
pati.n
Fri, 06 May 2011 - 23:06
Madzikred pewnie nie zawsze, ale lekarka powiedziała, że może być i około 18 mca się wyrównuje. A to by się nawet zgadzało, bo on mc później wszystko robi.
Wasze Panny śliczne!!
Gio_vanna
Sat, 07 May 2011 - 22:21
Karol mnie dzisiaj rozbroiła. Gówniara mała podraczkuje do jakiekolwiek mebla, cyk na nogi i idziemy trzymając sie jedną rączką i ...... meble się skończyły więc puszczamy się i bach na pupę I jaki atak żalu, złości bo chcę iść a nie mogę i cała operacja od nowa z oczami pełnymi łez, normalnie grochy lecą i jakby to moja mama powiedziała: Komu to już chodzić ??
A poza tym cały dzień padało, dzieci wariowały w domu, ja wariowałam ze sprzątaniem i gotowanie żeby jutro nic nie robić i padam ze zmęczenia. Popełniłam pyszny sernik kokosowo- porzeczkowy więc zapraszam byle szybko bo znika błyskawicznie
Nie wiem czy stosujecie maggi w kuchni, jeśli tak to służę przepisem na miksturę podobną w smaku domowej roboty, przepisem uszczęśliwiła mnie szwagierka, która wyceganiła ode mnie 3 z 4 moich kępek lubczyka
Oblukałam dzisiak zdjęcia na nk ( w końcu) i Ika dziadkowie Nutki mają super ogród, wolna przestrzeń to coś czego u mnie brak , bo wszędzie coś rośnie a wczoraj jeszcze borówki dosadziłam. Małpi gaj mi wyjdzie niedługo
Anecznik
Sat, 07 May 2011 - 22:45
Nitro Ada super wyglądała na chrzcinach.
Madzikred chyba usunęłaś już zdjęcia z komunii? Wstawisz jeszcze raz bo nie miałam okazji zajrzeć na forum w ostatnich dniach
Nie pisałam na forum bo jak wspomniałam jakoś tak czasu zabrakło. My jesteśmy w trakcie remontu biura na pokój rodzinny...właściwie zostały już tylko detale. Poza tym zdarzenia z ostatniego tygodnia troche nas dobiły i wszyscy wpadliśmy w nastroje depresyjne. Do tego Igor znowu na antybiotyku i przeraża mnie to strasznie bo ma 10 miesięcy a 5 antybiotyk. Załamka na całego. Wczoraj byliśmy u alergologa, ale zupełnie nic nie usłyszeliśmy odnośnie ewentualnej alergii na cokolwiek. Zalecono nam nebulizacje 3 razy dziennie przez miesiąc a potem dalej tylko w mniejszej dawce. Ręce mi juz opadają. W poniedziałek jadę z małym do naszej pediatry na osłuchanie i muszę z nią porozmawiać o jakis lekach na odporność bo już nie daję rady. Acha, rozmawiałam z alergolog o produktach mlecznych typu serki danonki i ona potwierdziła, ze mogą zaśluzowywać, ale nie ma co wariować i jeśli dziecku dolega kaszel to ograniczyć ich dostarczanie, ale nie trzeba zupełnie z nich rezygnować. Na razie nie podaję bo już mam strach czegokolwiek małemu podawać.
Z radosnych rzeczy to to, że Igi jest radosnym dzieciaczkiem. Ma już 3 ząbki i kolejny na wylocie. Poza tym raczkuje na całego i obchodzi łóżeczko i inne meble. Starszak pełny zachwytu, że całymi dniami może siedzieć na dworze...nawet na posiłki do domu nie ma ochoty przychodzić
I to właściwie tyle u nas. Wszyscy czujemy się strasznie wyczerpani emocjonalnie...mam nadzieję, że w najbliższym czasie wyjdziemy jakoś na prostą i zaczniemy cieszyć się życiem.
Ika wysyłam PW
Anecznik
Sat, 07 May 2011 - 22:51
...jeszcze odnośnie wózka...też kupiliśmy zwykłą parasolkę, TAKĄ czarną.
Justyś3107
Sun, 08 May 2011 - 14:32
Witam Was dziewczyny. Jestem z wątku lipcowego 20011 i za jakieś 9 tygodni pojawi się u nas maleństwo nasze pierwsze dziecko. Próbowałam szukać informacji na wątku zdrowie i pielęgnacja ale nie znalazłam tego co by mnie interesowało. Zatem prosze was o mała radę. Mianowicie kiedy pierwszy raz wybierałyście się na spacer z maluszkiem? Mam sprzeczne poglądy z moją mama bo ona twierdzi że miesiąc to minimum a ja uważam że to przesada. Ponadto jak ubierałyście swoje maluszki bo tu też konflikt wiem że ona się troszczy to jej pierwszy wnuk ale ubieranie w upały dziecka w body na długi rękaw sweterek rajstopki i spodnie to wydaje mi się też przesadą. A i jeszcze jedno czy otwieranie okna jest dozwolone w pierwszych dniach życia dziecka ( oczywiście nie robiąc przeciągu). I czy otwierając okno ubierałyście dzieci jakoś szczególnie (nie licząc czapeczki, bo to wydaje mi się oczywiste do końca 2 miesiąca) Bardzo proszę o odpowiedź i z góry dziękuje
m4rusia
Sun, 08 May 2011 - 17:04
witaj justyś Stara szkoła mówi o werandowaniu dziecka.... cy cuś... Szczerze mówiąc, dokładnie nie pamiętam kiedy pierwszy raz wyszłam z młoda na spacerek. Pamiętam, że rodziłam w megaupały i wolałam przeczekac je w domu. Młoda miała chyba z tydzień jak zaczęłyśmy podróże.... Tak..... Mam chyba nawet fotki z około jej tygonia jak jest zainstalowana juz do fotelika samochodowego a u nas jedno zbiegało się z drugim (znaczy przejażdżki ze spacerkami). Moja Wiki np, była rodzona 28 marca, 04 kwietnia wychodziliśmy do domu i położna "kazała" mojemu mężowi wziąć młoda na spacer, żebym ja się mogła zdrzemnąc Wiosna była wtedy śliczna pamiętam. Słonko świeciło i było naprawdę ładnie Myślę że jak poród przebiegnie bez komplikacji, dzidzia będzie zdrowiutka (czego z całego serca Ci życzę) to po kilku dniach możesz śmiało wyjść na słoneczko.
iwonadancer
Sun, 08 May 2011 - 22:24
Justyś ja urodziłam 5 lipca w poniedziałek a w piątek na drugi dzień po wyjściu ze szpitala byliśmy już z małym na spacerze. Oczywoiście nie za długo, jakieś pół godzinki, i bliziutko w parczku obok naszego bloku. Franek czuł się dobrze ładnie spał, ja też nieźle się czułam, pogoda była piękna więc nie widzieliśmy żadnych przeszkód. Co do ubioru to wtedy były mega upały więc Franio był lekko ubrany. Bodziki z krótkim rekawkiem, Bawełniane cienkie spodenki, skarpetki i leciutka przewiewna czapeczka z bawełny. Do tego przykryty przewiewnym kocykiem ażurowym (albo pieluszką?). Co do otwierania okna to w związku z upałami było ono otwarte non stop (i w dzień i w nocy) z wyjątkiem momentu w którym kąpaliśmy małego (robiliśmy to w pokoju), a i spał bez czapeczki w samych bodkach z krótkim rękawkiem. Mam nadzieję, że pomogłam P.S. Moja mama tez ma fioła na punkcie zbyt ciepłego ubierania Franka Stale mi mówi, że on za lekko ubrany, że w nocy się rozkrywa i marznie, że woda w wannie za zimna itp. grunt to nie dać się zwariować i słuchać swojego instynktu Powodzenia
walizka
Sun, 08 May 2011 - 22:38
myśmy chyba poszli na pierwszy spacer, jak Weronika miała ok. 2 tygodnie. Z tego, co czytałam - i na logikę - werandowanie ma rację bytu, jeśli na dworze jest znacznie zimniej, niż w domu. Chodzi o przyzwyczajanie dziecka do niższych temperatur. Latem chyba nie ma takiej potrzeby
Jeśli chodzi o ubieranie, to wszędzie radzą: - zakładać dziecku jedną warstwę więcej niż sobie - sprawdzać kark (chłodny - dziecku jest zimno; spocony - za gorąco; normalny - jest ok). Nie sugeruj się stopami i dłońmi. Zimne o niczym nie muszą świadczyć. Maluchy mają jeszcze niewykształconą termoregulację. Moja mama ciągle zakładała Weronice skarpetki, ale stopy małej i tak były zimne
Jak było bardzo gorąco, Weronikę ubierałam w rampersa, albo samo body z krótkim rękawem. Oczywiście kiedy spała, przykrywałam ją kocykiem. Na spacery wyprowadzałam ją w rożku - czasem go "uchylałam"
Z czapek w domu bardzo szybko zrezygnowaliśmy. Były za duże i ciągle spadały.
Nie zadręczaj dziecka latem rajstopkami i sweterkami. Dostosuj ubranie do pogody. U nas obie mamy krzyczały, że dziecku jest za zimno, ale specjalnie się tym nie przejmowaliśmy
ACHA!!! Dziewczyny, które kupują bebilon pepti - kojarzycie cenę tego mleka???
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.