To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

CZERWCOWE DWUIPÓŁ- LATKI :) cz. 17 :D

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

Stron: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40
odynka
o mamo ile już za nami:D witam - mam nadzieję że wraz z nowym watkiem skończą się niesnaski małżeńskie, choróbska i wsio inne zło i zaświeci dla czerwcówkowych rodzin słonko i spadnie biały skrzący śnieg który oczyści atmosferęicon_biggrin.gif
joana_m
Skład naszej PACZKI:

Staś - synek Rzodkiewki
Który dołączył do nas 17.05.2007r. o godz.19:55, ważył 2680g i mierzył 53cm.


Wiktorek - synek Niki*

Który dołączył do nas 21.05.2007r., ważył 3880g i mierzył 57cm.


Krzyś - synek Kalarepy
Który dołączył do nas 22.05.2007r. o godz.7:25, ważył 3000g i mierzył 52cm.


Dawidek - synek Aguutki

Który dołączył do nas 23.05.2007r. o godz.10:40, ważył 3380g i mierzył 54cm.


Marcinek - synek LilySnape
Który dołączył do nas 25.05.2007r. o godz.9:17, ważył 3800g i mierzył 57cm.


Alusia - córeczka Anik978
Która dołączył do nas 27.05.2007r. o godz.22:10, ważyła 3570g i mierzyła 53cm.


Oskarek - synek Dodzi

Który dołączył do nas 27.05.2007r. o godz.22:55, ważył 3300g mierzył 55cm.


Michałek - synek Cerruti
Który dołączył do nas 27.05.2007r., ważył 3170g i mierzył 56cm.


Mateuszek - synek Kamci_89

Który dołączył do nas 28.05.2007r. o godz.15:40, ważył 3400g i mierzył 56cm.


Emilka - córeczka Gruszki
Która dołączyła do nas 30.05.2007r. o godz.12:35.


Larusia - córeczka Lalicji
Która dołączyła do nas 01.06.2007r., ważyła 3170g i mierzyła 54cm.


Oskarek - synek Banshee
Który dołączył do nas 05.06.2007r. o godz.20:10., ważył 3660 i mierzył 54 cm.


Antoś - synek Gen
Który dołączył do nas 6.06.2007r. o godz.13:12, ważył 3545g i mierzył 57cm.


Mikołajek - synek Ifonki

Który dołączył do nas 6.06.2007r.


Shane - synek A.K - Agata85

Który dołączył do nas 6.06.2007r. o godz.5:47, ważył 3300g i mierzył 50cm.


Karinka - córeczka Jaagi78

Która dołączyła do nas 09.06.2007r. o godz.20.55, ważyła 3380g i mierzyła 54cm.


Mikołajek - synek MartyMarcin
Który dołączył do nas 11.06.2007r.


Wiktoria - córeczka Pati.n

Która dołączyła do nas 12.06.2007r. o godz.8.05, ważyła 3100g i mierzyła 50cm.


Kamilka - córeczka Ziowik

Która dołączyła do nas 13.06.2007r. o godz.8.35, ważyła 3000g i mierzyła 53cm.


Majka - córeczka Malagi
Która dołączyła do nas 13.06.2007r. o godz. 23.01, ważyła 4150g.


Filipek - synek Iwony79 (Mgła)

Który dołączył do nas 14.06.2007r. o godz.2.00, ważył 3390g i mierzył 53 cm.


Nelly - córeczka Odynki

Która dołączyła do nas 14.06.2007r. o godz.21:10, ważyła 3300g i mierzyła 55cm.


Kamilek - synek Joany_m

Który dołączył do nas 14.06.2007r. o godz.15.20, ważył 2950g i mierzył 53cm.


Nathanek - synek Chaneal
Który dołączył do nas 14.06.2007r. o godz.14:00, ważył 3500g.


Alusia - córeczka ~Justy~
Która dołączyła do nas 15.06.2007r., ważyła 3030g i mierzyła 53cm.


Misio - synek Asi_b
Który dołączył do nas 16.06.2007r. o godz.16:18, ważył 3310g i mierzył 55cm.


Eryczek - synek Asi jjmm
Który dołączył do nas 20.06.2007r. o godz.22:55, ważył 4060g i mierzył 57cm.


Dawidek - synek Agi23
Który dołączył do nas 21.06.2007r., ważył 3800g i mierzył 53cm.


Zuzia - córeczka Anor26
Która dołączyła do nas 22.06.2007r., ważyła 3100g i mierzyła 52cm.


Oliwka - córeczka Myli

Która dołączyła do nas 23.06.2007r., ważyła 3180g i mierzyła 54cm.


Olafek - synek Kate_K

Który dołączył do nas 23.06.2007r. o godz. 9.55, ważył 3600g i mierzył 55cm.


Szymuś - synek Małej 82
Który dołączył do nas 25.06.2007r. o godz. 18.30, ważył 3900g i mierzył 56cm.


Tosia - córeczka Zadobrej

Która dołączyła do nas 27.06.2007r., ważyła 3400g i mierzyła 56cm.


Dominiś - synek Silije

Który dołączył do nas 29.06.2007r. o godz.2:40, ważył 4500g i mierzył 56cm.


Konradek - synek Kamy:-)
Który dołączył do nas 30.06.2007r. o godz.23:30, ważył 3390g i mierzył 53cm.


Grześ - synek Zajki (Ani1)

Który dołączył do nas 01.07.2007r. o godz. 8:05, ważył 3700g i mierzył 57cm.


Łucja - córeczka Beaty 73
Która dołączyła do nas 3.07.2007r., ważyła 3800g i mierzyła 58cm.


Wojtuś - synek SmerfetkiMisi
Który dołączył do nas 09.07.2007r., ważył 2800g i mierzył 50cm.



Poznaliśmy także Ś.p MARCINKA, synka Aj80, który dołączył do Grona Aniołków...


...i na zawsze pozostanie w naszej pamięci...
joana_m
Skopiowałam z V części, więc jak są jakieś zmiany w nazwie, braki lub błędy to dajcie znać.

Nie wiem czy podoba się wam pomysł ze zdjęciami... wstawiłam kilka, które znalazłam w cz. 16. jak coś to dodam jeszcze albo usunę.
nika*
joana - jeśli mozna prosić o wpisanie mojego Wiktorka - ur. 21.05 3880g, 57 cm to bede wdzięczna. Zjęcia są śliczne icon_smile.gif
Dodzia
joana super fajnie pomyślałaś o fotkach dawno ich na pierwszej stronie nie było a nasze
dzieciaki takie już duże !!

ziowiczku Piękne foteczki macie !!
Bardzo mi was szkoda jak cię podczytuje o waszych karmieniach aż mi
się przypominały
nasze akcje przy karmieniu to samo było przy piersi wierzgał i rzucał się
tak do 2 miesięcy z bezsilności tez myślałam o przejściu na butelkę
ale udało się to opanować i mu przeszło w końcu życzę wam tego samego !! przytul.gif

Aguutko Dobrze że jesteś i Pan bóg nad wami czuwa choć
ciężkie próby życiowe stawia przed wami !!! przytul.gif

U nas spokój chociaż martwi mnie dalej męczący kaszel Oskara
nie jest częsty ale jak go złapie to by płuca mógł wypluć masakra 13.gif
Powolutku zakupuje prezenty gwiazdkowe


Jakie miały byście propozycje na prezent dla 2 latka który ma wszystko bo mi już się
wyczerpał limit pomysłów ??
lornetka
Przeczytałam czerwcowe dupki 04.gif 03.gif 04.gif
lornetka
Dodziu jak fajnie Cię widzieć!
ziowik
o już nowy temat.. i to bez zająknięcia kto robi icon_smile.gif jak miło icon_smile.gif

matko.. ale natworzyłyśmy przez te 2.5 roku...

Agutko ciesze sie że lepiej sie czujesz po wyrzuceniu tego wszystkiego z siebie.. i że mogliśmy pomóc jakoś..


eh musze iść bo Kamilka płacze...
Dodzia
Aguutko Wiem wiem dawno mnie nie było ale jakoś ciężko mi było zacząć
pisać a po drugi przez to że chodzę dorywczo do pracy to jakoś czas mi szybciej
ucieka!
Chłopców masz uroczych aż weszłam na bloga cudni są i życzę
spokojniejszych dni i aby w końcu było dużo radości u was !!

Troszkę się przypomnimy


A tu zapuszczamy troszkę włoski

lornetka
Joana świetna robota!! Jednak jak zdjęcia są to milej dla oka icon_smile.gif

a ja mam jescze takie- wzrostowe icon_wink.gif
lornetka
Dodzia mjaki on śliczny wub.gif wub.gif wub.gif
Dodzia
dziękujemy a śmiech Michasia cudny i zaraźliwy Oskar
słysząc jego głos przyleciał do mnie szybciutko i zapytał mama
a kto to mówię michałek i zaczął się razem z nim śmiać !
Uroczy i taki słodziutki z niego szkrab !!
lornetka
Aaaaa Dodzia to zdążyłaś obejrzeć filmik z You Tuba icon_smile.gif przez pomyłkę wkleiłam ten link, filmik wklejałam na sierpniówki, a tu miało być zdjęcie Dawidka icon_smile.gif

no ale mogę i tu wkleić śmieszka
https://www.youtube.com/watch?v=vC95Y5DQmlA
myla
joana ślicznie to zrobiłaś...ja obiecuję cześciej sie odzywać tak więc jeśli można to proszę o dopisanie (Oliwka 23.06.2007 3180g, 54 cm)


a oto moje szkraby













lornetka
Myla ale masz piękne dzieci! Zdjęcie Oliwki w sukience przy oknie rozczuliło mnie bardzo- sama słodycz! Piękne dzieci!
nika*
Ponieważ sama bardzo lubię oglądać Wasze fotki wrzucam najnowsze mojego smyka icon_smile.gif



joana_m
Cieszę się że wam się podoba. Dodałam Mylę i Nikę oraz nowe fotki.

Życzcie mi cierpliwości bo idę na 6 godz szkolenie BHP.

odezwę się później.
jaAga*
Zaraz jakieś swoje zdjęcie wrzucę(tzn. Karinki). Dołączam do zachwytów nad zdjęciami dzieci....szczególnie nad Oliwką Myli- no co poradzę, że uwielbiam długie włoski u dzieci icon_smile.gif.
A ja robiłam dziewczynom zdjęcia do paszportu, chwilowo więc mogę wkleić takie, potem wrzucę takie w przymierzanych sukienkach na wesele wujka icon_wink.gif.
A teraz lecę doczytać stary wątek icon_wink.gif.

O taka Karinka śmieszna icon_wink.gif:
camillaz
To i ja się tutaj przywitam icon_smile.gif I też mam nadzieję, że nowy wątek troszkę odświeży atmosferę i choróbska i inne problemy pójdą precz icon_smile.gif

Super fotki dzieciaczków wklejacie, takie duże już te nasze pociechy.. 41.gif

A tutaj najbardziej aktualne fotki Mateuszka (z końcówki lata icon_wink.gif )

Taka mała sesja icon_wink.gif








Niektóre fotki takie rozmazane, bo były malutkie, wycięłam je z jednego przerobionego zdjęcia (na n-k), tylko to mi zostało po tym jak Ł. pousuwał mi wszystko.. 21.gif

Na szczęście w tym miesiącu kupujemy nowy aparat więc ostro wezmę się za nadrabianie zaległości icon_wink.gif
Dodzia
Aguutka No szybka byłam ale nie zobaczyć twojego śmiejącego sie szkraba było by szkoda !! 06.gif

myla Cudne zdjęcia a w sukienusi boskie jak księżniczka !!

Leilong Jaka piękna sesja Mateuszka uroczy chłopczyk jak prawdziwy model !!! 02.gif

jaaga Karinka taka wpatrzona na tym zdjęciu fajna 02.gif

candace
hej
LilySnape
Lalicja, ale się streściłaś 06.gif

Boże jak te dzieci rosną icon_eek.gif
pati.n
Ja Wam chciałam pokazać aktualne zdjęcie Wiktorii, ale przez to całe zamieszania w naszym życiu nawet zdjęć jej nie robimy 37.gif takie znalazłam najaktualniejsze z urodzin dziadka.



Nawet zarejesterowałam się w fotosiku, bo mi imageshock nie działa 21.gif Wam też szwankuje?

Edit: rozgryzałam co zrobić, żeby było widac fotkę icon_smile.gif

Gruszka widziałam Cię!! Gdzie zdjęcie Emi?
agata85
To i ja witam sie na nowym watku.

Wczoraj bylismy z Shane u ortopedy. Prywatnie, bo znow go nozka w nocy bolala icon_sad.gif Krzyku bylo mnustwo, bo przy zdjeciu rentgenowskim nie moglam byc z nim. Wyszlo, ze ma jakiegos siniaka lub skrzep. Dostalismy skierowanie do kliniki, zeby wsadzili go do tej,, rury,, pod narkoza rycze.gif Jestem na siebie cholernie zla, ze wczesniej z nim do lekarza nie poszlam, bo przeciez bolace nozki ma juz od dawna. Lekarz mnie troche uspokoil, ze to napewno nie jest nic groznego, a jednak jakis niepokoj we mnie siedzi...
No to dzwonilam sie dzis umowic na termin do kliniki, dostalismy dopiero na luty 37.gif
Gruszka
gruszka chwilowo wypada z obiegu
Kate_K
Gruszka co tam??? Wracaj na właściwe tory.
LilySnape
A ja jestem wściekła na choróbska cholerne - 3 tyg. temu młody skończył brać zastrzyki na anginę ropną a dziś zapalenie oskrzeli i znow antybiotyk 21.gif Cholera jasna!

Ze żłobka zrezygnowaliśmy, nie pytajcie czemu please bo nie chcę o tym pisać. W każdym razie uparłam się, że się nie zdołuję i mam nadzieję, że mi się uda 29.gif
Naz
Przecuuudne te wasze dzieci!!!

A w ogóle ile osób początkowo było na czerwcówkach icon_eek.gif Najwytrwalsze pozostały icon_wink.gif
ziowik
jesu, Banshee zobaczyłąm czwartą linijkę i wpatruje sie który tydzień.. a to dietowa.. icon_biggrin.gif hehe icon_smile.gif

ide do małego ssaka... eh.. u nas dramat z jedzeniem.. neich to sie skończy bo ja sie skończe albo wbrew sobie przejde na butle, choć baaardzo tego nei chce...

edit - już jestem

byłam Kacperka zaszczepić na żółtaczkę (ło matko, ale sie darł.. a bordowy był tak że nawet położna widziałam że sie zaniepokoiła.. ale w końcu złapał oddech biedak..)
waga - 4400 czyli w ciągu 6tyg więcej o 1400.. sporo nie ma co icon_smile.gif zdrowy i wszystko ok... tylko na problemy brzuszkowe dostał debridat... oby to coś pomogło
przy okazji ściagnęłam położną żeby powiedziałą mi co jest nie tak z tym karmieniem.. i.. zonk
ssie jak trzeba, tzn zna technike i potrafi sie ładnei przyssać
pokarm jest, ładnie leci..

a mimo to je koszmarnie. położna przyglądała sie tej walce karmieniowej dłuższą chwilę.. po czym stwierdziła że nie ma pojęcia o co chodzi... świetnie...
albo badziewna położna albo Kacperek jest jakimś dzikusem jak chodzi o jedzenie...
szkoda gadać..

Leilong wow, sesja jak prawdziwego modela icon_smile.gif

Dodziu fajnie że napisałąś... Oskarek super, a jakie włosy icon_razz.gif
też miałaś takie problemy z Oskarem?? nie pamiętam już... eh...

Lily zdrówka dla Marcinka... on przez ten żłobek tak choruje?? nie kumam o co chodzi ze żłobem, ale nie pękaj jak sama powiedziałaś.. za kilka miesięcy przedszkole icon_smile.gif

spadam do spania... dobranocka laseczki!!
Naz
ziowik, wypluj te słowa 08.gif już wystarczy, że Joachim sąsiadom nagadał, że będzie miał siostrę.
a to chodziło o to, że w przyszłości być może icon_wink.gif
ale co się nasłuchałam życzeń lekkiego porodu, to się na słuchałam, hehe.
ziowik
hiihi icon_smile.gif no tak.. ale przecież chciałąś córeczkę icon_biggrin.gif icon_biggrin.gif icon_biggrin.gif no ale dobrze, wiem wiem, jak chłopcy podrosną itd icon_smile.gif

a w żłobku Kamilka ma kolegę - Marcinka. on ma brata o rok i 4m-ce młodszego - na maluszkach, i dwóch starszych braci, na oko 11/12 lat, z identyczną różnicą wieku.. czterech chłopaków w domu.. a jacy do siebie podobni... fajna rodzinka w ogóle icon_smile.gif no. ale to tak na marginesie.. nie wiem czy ja bym sobie dała radę z dzieciakami z tak małą róznicą wiekową. a moja kuzynka będzie miałą jeszcze mniejszą różnice, poród tuż tuż a Emilka ma rok i 2mce...
LilySnape
CYTAT(ziowik @ Thu, 03 Dec 2009 - 23:00) *
Lily zdrówka dla Marcinka... on przez ten żłobek tak choruje?? nie kumam o co chodzi ze żłobem, ale nie pękaj jak sama powiedziałaś.. za kilka miesięcy przedszkole icon_smile.gif

W dużej mierze chorował przez żłobek. Teraz już z rożnych względów nie chodzi (od tygodnia), a chyba złapał coś ostatnio od chorego męża znowu. Na początku listopada ta angina, tydzień zbijałam mu temperaturę bo miał 39 i wzwyż całodobowo, co się naszarpałam, żeby mu zastrzyki do domu skołować to moje - dziwne, ale nie było to łatwe, przeboje z przychodniami - początkowo jakaś sadystka bez znieczulenia Lignokainą mu przepisała te zastrzyki, a były b. bolesne, minęły 3 tyg. i ledwo-ledwo się uchronił przed ponownymi zastrzykami.
Przedszkolem niespecjalnie się cieszę bo jak znów mam takie Bajo Bongo z chorobami przechodzić... No, ogólnie są przedszkolne plusy i minusy icon_wink.gif
jaAga*
Gruszko ale nie znikaj tak na amen, OK....choć na pw zerknij czasem. Przytulam, Ty wiesz.
Lily ja Cię rozumiem, z takich samych powodów przerwałam Julce pierwszy rok przedszkola....nawet w tym samym czasie icon_wink.gif. Pocieszę, pote było już lepiej....nie rewelacyjnie ale lepiej, tylko, że do dziś ona dość często choruje, dużo więcej niż Karina icon_wink.gif.
Banshe, co było prostować, trzeba było podziękować za życzenia i czekać na rozwój wydarzeń icon_wink.gif.
Ziowik więc może mu to mleko nie smakuje icon_wink.gif, a próbowałaś odciągnąć i dać mu butelką, łyżeczką.....żeby sprawdzić czy też takie cyrki urządza? Nie wiem co poradzić, bo takich problemów nie miałam, wiem tylko, że warto walczyć o naturalne karmienie, ale nie każdym kosztem. Trzymam za Was kciuki.
Pati jakie długie włoski ma Wiktoria!
Agata będzie dobrze, powiedzieli coś, z czego ten skrzep mógł się zrobić? Wyobrażam sobie jak się boisz, ale staraj nie stresować, bo jesteś w odmiennym stanie, a i Shane to wyczuje. Trzymam za Was kciuki!
Dodzia świetny jest Oskar, a jak Twoja praca? Fajnie, że zajrzałaś.


A, Lily pamiętasz te gacie, wczoraj uraczyłam rodzącą za miesiąc przyjaciółką tymi majtasami, i jeszcze trochę zostało- przypomniałaś mi się wtedy icon_wink.gif.
nika*
lily- przytul.gif przytul.gif przytul.gif przytul.gif przytul.gif przytul.gif przytul.gif przytul.gif

ziowik - a dawałaś cyca przy sczepieniu, u nas sie to sprawdzało rewelacyjnie, Wiki sobie jadł pielęgniarka mu dawała zastrzyk i chwilka płaczu była a potem juz znowu cyc wazniejszy od bólu po zastrzyku icon_smile.gif

U nas noc koszmarna - dwa razy wymioty w środku nocy, niewiadomo po czym ale raczej coś w przedszkolu zjadł... dobrze że usłyszałam jak pawia puszczał bo nie płakał nawet tylko przez sen to zrobił icon_sad.gif po wszystkim Wiktor zasnął bezproblemu za to ja sie stresowałam całą noc czy mu sie to nie powtórzy, czy sie nie zahłysnie wymiocinami a ja nie bede słyszać icon_sad.gif
zajka
Ziowik Grześ też mi strasznie płakał po każdym jedzeniu (noce koszmarne) a w trakcie karmienia wiercił się, przerywał - no jadł niespokojnie. Po jakimś czasie odkryłam, że chodzi o połykane powietrze. Płakał nawet godzinę, półtorej po karmieniu, dopóki wszystko mu się nie odbiło. Jedyny sposób, to noszenie "na kota" z rączkami zwieszonymi za ramię mamy/taty. No i leżenie na brzuszku też pomagało, ale nie od razu po karmieniu, bo haft murowany icon_wink.gif
Kate_K
Lily takie uroki przedszkola niestety... Nie wiem czy pamietasz ale Olaf mi tak cały kwiecień chorował i na antybiotykach leciał. Teraz daję mu codziennie witaminy, a jak tylko widze że coś się zaczyna to zapodaję inhalację i odpukać od kwietnia antybiotyków nie brał. Niestety trzeba się przYgotowac że przedszkole = chorowanie. Teraz jest szczególnie paskudny okres...

Gruszko mysle o Tobie. Mam nadzieję że w pracy ok?

Ziowik podziwiam cię. Przeczytałam stare wątki jak męczyłaś sie z Kamilką, no masz "powtórkę z rozrywki". Jak mówi Jaaga karmienie piersią nie za wszelką cenę. I tak najważniejszy pierwszy miesiac go karmiłaś. No sama zobaczysz. Ale nie funduj sobie stresów. Trzymam kciuki.
Gruszka
No, myślcie o mnie, myślcie.... jestem, tylko mi się gadac nie chce.
LilySnape
CYTAT(jaAga* @ Fri, 04 Dec 2009 - 08:45) *
A, Lily pamiętasz te gacie, wczoraj uraczyłam rodzącą za miesiąc przyjaciółką tymi majtasami, i jeszcze trochę zostało- przypomniałaś mi się wtedy icon_wink.gif.

Pamiętam jak najbardziej 06.gif
Kate, tobie Olaf cały kwiecień chorował, a mnie dziecko choruje prawie 5 miesięcy z na maxa tygodniową przerwą.
pomidorro
Gruszko.... tak jak Ci się zechce gadać to napisz...ale nie znikaj:)
Lily wszyscy mowią że przedszkole to na poczatku choroby..po pół roku jest lepiej....
Ziowik u nas tak bylo....Ala ladnie przybierała na wadze ale karmienie= darcie... nie wiem dlaczego.... z butli jadla ladnie ( odciągalam mleko)...
połozna określila ja jako niecierpliwe dziecko.. niepasowalo jej że aby sie najeść trzeba tyle czasu ciągnąć cyca...z butli - kilka chwil i byla zadowolona...
Trzymam kciuki..
Agata spokojnie... poczekaj na rezonans..... najważniejsze żeby znaleźli przyczynę bolu i wyleczli.....

juz prezenty prawie wszystkie zakupione...uff ( jeszcze tylko 2)
niemoge się zdecydowac nad modelem scyzoryka dla M. Jest taki wybór..... icon_eek.gif

agata85
To ja przyszlam powiedziec, ze nosze pod sercem jednak DZIEWCZYNKE brawo_bis.gif
lornetka
Agata oj Wy też się macie...wierzę, jak się martwisz, trzymam kciuki!
Lily wiem dobrze co to znaczy, rok temu Dawid łykał antybiotyk za antybiotykiem i nasz lekarz powiedziała, że się nie nadaje i lepiej dla niego będzie jak jeszcze z nim zostanę i zostałam icon_smile.gif i przez cały rok nie chorował odkąd go zabrałam, dopiero teraz był chory, ale już wyzdrowiał.
Nika my ostatnio też przez to przechodziliśmy, mam nadzieję, że z Wiktorkiem to nic poważnego...
Ziowik naprawdę nie wiem co doradzić, nie wiem przytul.gif


a ja już wszystko załatwiłam w pracy, zostaję na urlopie do 15 stycznia, a później wychowawczy.
lornetka
Agata GRATULUJE!!!!
LilySnape
CYTAT
Lily wiem dobrze co to znaczy, rok temu Dawid łykał antybiotyk za antybiotykiem i nasz lekarz powiedziała, że się nie nadaje i lepiej dla niego będzie jak jeszcze z nim zostanę i zostałam icon_smile.gif i przez cały rok nie chorował odkąd go zabrałam, dopiero teraz był chory, ale już wyzdrowiał.

No właśnie... zresztą to był jeden z powodów, z których go zabrałam ze żłobka i nie główny powód - jak pisałam wcześniej - bo to, że trzeba się nastawić na chorowanie to ja wiem z postów dziewczyn dzieci żłobkowych icon_wink.gif A nad innymi powodami nie chcę się wywnętrzać icon_wink.gif
A powiedz, jak nastrój?

Agata, fajnie - gratuluję icon_smile.gif
jaAga*
Agata gratuluję!
Kate_K
Agata ale super. Gratuluję.
nika*
CYTAT(agata85 @ Fri, 04 Dec 2009 - 10:55) *
To ja przyszlam powiedziec, ze nosze pod sercem jednak DZIEWCZYNKE brawo_bis.gif


Super, gratuluję ogromnie impreza.gif brawo_bis.gif przytul.gif
lornetka
Lily muszę Ci powiedzieć, że parę dni temu wchodzę rano, patrzę a Lily o 8 rano zostawiła posta i przypomniałam sobie, że kiedyś zawsze pierwsza pisałaś w tym czasie icon_wink.gif i tak mi się przypomniało...
eh, z tymi żłobkami i przedszkolami to zawsze problemy i dylematy, bo albo dziecko nie umie się dostosować, albo choruje. Pamiętam, że gdy sama chodziłam do przedszkola codziennie szłam tam z wielkim płaczem, a gdy mama wychodziła to zawsze płakałam- nigdy tego nie zapomnę, wiele bym wtedy dała, by była ze mną. I nie zmieniło się to przez cały pobyt w przedszkolu, aż w końcu bardzo poważnie zachorowałam i chorowałam przez cały rok i cały rok nie chodziłam do przedszkola i wtedy było faaajnie:) i to było przed samą szkołą, do szkoły poszłam już normalnie. Najgorsze jest to, że widzę, że Dawidek jest identyczny, więc jeśli pójdzie do przedszkola będzie czuł się podobnie...
A Michałek, Michałek będzie mi wiecznie chorował, bo ma rypnięty układ limfatyczny, dlatego już nastawiam się na opiekunkę.
W ogóle to chętnie zostawiłabym ich z moją mamą, która nawet byłaby w stanie rzucić pracę by być z nimi, ale ona rozpuściłaby ich do nieprzytomności...

asia_b
agata wspaniała nowina! Gratuluję! icon_smile.gif
aguutko jak bliskie mi są Twoje dylematy... Koncert koncertem ale jeśli miałabyś czas i nastrój spotkać się przed styczniem to daj znać.
Gruszko mogę tylko domyślać się o co chodzi... i przytulić przytul.gif
Lily Was też! I zdrowia życzę.
lornetka
Asiu dzięki, ja nawet chętnie, ale wiem jak to ciężko organizacyjnie, szkoda, że całe miasto mamy od siebie icon_smile.gif
a może będziesz niedługo w okolicach podgórnej?

a w ogóle muszę Wam powiedzieć, że wczoraj Dawid był chwilę bo chwilę na imprezie choinkowej w Teatrze, musiał wyjść, bo dla niego za głośno było, ale później był sam na sam z Mikołajem i był zachwycony! Codziennie opowiadam mu o Mikołaju i codziennie rano gdy wstaje, budzi się ze słowami "mikołaj przyjdzie" i wczoraj był wielce zdziwiony gdy szliśmy do Mikołaja i mówił "nie ma noc, nie ma noc"- trudno mu było zrozumieć, że spotka Mikołaja w dzień, bo przecież do tej pory opowiadałam mu, że Mikołaj przychodzi gdy dzieci śpią icon_wink.gif

a przed chwilą sąsiadka przyniosła mi świeżo przez siebie zrobione wieńce icon_smile.gif
ależ zrobiło mi się miło!
Pyyycha!
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.