To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

kolano,kolana-artoskopia,operacja,rehabilitacja

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

Stron: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14
ewela
hania:-)
po cc pamiętam wiele słów i opowiesci mojego gina- z jego wakacji,z ktorych własnie wrócił, no i rozmowy o seksie i "produkcji "dzieci

a do tego...."a teraz poczuje pani szaprnięcie"- i wtym momencie chwyciłam się łózka...a małe E się "wydostało" z brzusia.

No ale teraz takiego finału nie będzie.........
amania
CYTAT(~justa~ @ Wed, 01 Feb 2012 - 15:35) *
amania- a możesz napisać ( no wymęczę CIę 29.gif ) ile czasu Ci zajęło, ze mogłaś wykonywać wszystko w domu? no wiesz- wychodzić w miarę normalnie na zewnątrz itp...
czyli szukam nadal- jakie śruby icon_sad.gif


chyba po miesiącu zaczęłam w miarę normalnie żyć, choć jeszcze o kulach, ale coraz częściej i na dłużej te kule odstawiałam
za to po samej artroskopii to idzie znacznie szybciej, mój tata np. w ogóle nie używał kul i już dzień po zabiegu chodził (a zabieg miał w wieku 66 lat)

co do znieczulenia, to ja miałam podpajęczynówkowe i coś w żyłę icon_wink.gif dzięki czemu przespałam całą operację - poprosiłam o to, bo mnie sam widok sali operacyjnej rozkłada i nie wytrzymałabym, gdybym słyszała co się wokół dzieje (przy cc miałam tak samo)

Aha, gdyby któraś chciała, to mam jeszcze chyba ze 12 zastrzyków przeciwzakrzepowych Clexane (francuskie), ważnych do końca 2012 roku.
ewela
hejka
We wtorek tesciu ma operację.
W srode rano, tesciowa przejmuje w opiekę moje EE
Nie marudzę.......ehhhhhhh boje się......
h_ania
CYTAT(ewela @ Sat, 04 Feb 2012 - 12:11) *
hejka
We wtorek tesciu ma operację.
W srode rano, tesciowa przejmuje w opiekę moje EE
Nie marudzę.......ehhhhhhh boje się......



przytul.gif
Orinoko
CYTAT(ewela @ Sat, 04 Feb 2012 - 10:11) *
hejka
We wtorek tesciu ma operację.
W srode rano, tesciowa przejmuje w opiekę moje EE
Nie marudzę.......ehhhhhhh boje się......

Ewelka, mam Cię przyjść potrzymać na duchu przed operacją czy po? przytul.gif
ewela
Orinoko:-) przytul.gif Ty wiesz:-)
hania przytul.gif

Dzwoniłam do kliniki...Pani udzielała mi odpowiedzi, na moje pytania.
m.in. m dostaje opiekę (l4) na mnie.

jutro tesciu....pojutrze ja....
ale mamy tydzien..............
Pozdrawiam
pomidorro
ewela będę trzymała kciuki! Mam nadzieję, ze szybko sie odezwiesz po operacji...
zdecydowałaś sie jakie będziesz miała znieczulenie? M. nie ma wyboru- zrobia mu normalną narkozę.
ewela
justa- co do znieczulenia- wybór zostawiam do "ostatecznej" kosultacji z lekarzem przez operacją.
Narazie obstawiam "strzałkę".

Czekam na kuriera z moimi spodniami....moje "stare" dresiary (uzywane od dnia wypadku codziennie(no prane też były 29.gif )) domagają się powoli wymiany.

Pozdrawiam
ewela
Proszę o kciuki.....jedziemy
Ciocia Magda
no to kopniak na szczęście icon_wink.gif i kciuki &&
pomidorro
ewela- kciuki zaciśnięte! Trzymaj się!
ewela
dziękuję za kciuki.
operacja się udała....pacjentka przezyła....
za 6tyg znowu operacja...rekonstrukcja więzadła....

więcej napiszę jak leki p/bolowe zaczną działac
ps ogladałam cała operację w tv:-)-ale super
iff
hej Ewela icon_smile.gif
jak sie czujesz ?
co zdiagnozowano po artroskopii ?
i widze ze masz jednak szybciej rekonstrukcje juz pod koniec marca a nie w sierpniu jak pisalas ?

przepraszam za ilosc pytan
sama wlasnie wrocilam z wyjazdu z uszkodzonym kolanem, prawdopodobnie zerwanie więzadła krzyzowego, jutro mam rezonans, ale teraz tak mysle sobie, ze jakos w sumie niepotrzebnie uparlam sie na to badanie, bo i tak bede musiala poddac sie artro, a potem prawdopodobnie jak Ty rekonstrukcji, moj lekarz mowi, ze tylko sportowcom lacza artroskopie z rekonstrukcja, ale chyba podejme ten temat na kolejnej wizycie, bo nie usmiecha mi sie dwa razy lezec w szpitalu

no i jeszcze jedno wazne pytanie co z tymi majtkami ? matko ten fakt i cewnikowanie mnie najbardziej meczy, no i ewentualne skutki uboczne w postaci ciazy (amania przepraszam, ale tak mi sie skojarzylo icon_wink.gif )

h_ania
CYTAT(ewela @ Thu, 09 Feb 2012 - 20:35) *
operacja się udała....pacjentka przezyła....


Cieszę się bardzo icon_smile.gif Wracaj do formy!!


CYTAT(ewela @ Thu, 09 Feb 2012 - 20:35) *
więcej napiszę jak leki p/bolowe zaczną działac
ps ogladałam cała operację w tv:-)-ale super


Widzę, że masz takiego samego świra jak ja, tyle, że ja operację, którą miałam widziałam przed swoją ................ i to był błąd.
ewela
iff
czuje się podle...bo kolano nap=boli.
pomimo srodków p bolowych=boli.niezwykle trudno jest mi się poruszac o 2kulach.nawet spacer do wc jest męczarnią-co 3 kroki przerwa.Aha- trzeba doliczyc czas by zdazyc do wc

rekonstrukcja kolana ma byc "załatwiana" na cito. oby wszsytko si udało, bo nie widzę siebie oczekującą na rekonstrukcje do sierpnia.

u mnie ta artoskopia była potrzeba, bo były inne uszkodzenia i nie mozna było tego połaczyc w jednym zabiegu. ze wzgl na zbyt duze obciazenie dla mnie.no i fakt,ze dobe po operacji wypisano mnie do domu-prywatna klinika.

jezeli mogę Ci doradzic-to znajdz dobry osrodek,ktory Ci robi wszsytko przy 1-3wizytach. Bo ja błąkałam się po lekarzach od 18grudnia.Dopiero niedawno "znalazłam" fachowca i dobry osrodek.
Bo badania u kolejnych lekarzy,to tylko płacenie. A dopiero podczas artoskopii (ja miałam leczniczą) widac co i jak jest uszkodzone, tak naprawdę.
Biedna jestes- wiem jak to boli,swieże skrecenie kolana, więzadła jak trzeskają....ojjjj przytul.gif przytul.gif


majtki- miałam na sobie!!!!!!! 29.gif
cewnikowanie- miałam tylko na chwilke zalozony cewnik,po 3godz po operacji-tylko na sciagniecie moczu. pozniej juz spokojnie lezałam,bez siusiania.
Nie dałam się wysadzic na "kaczkę"- no nie potrafię......

w ciązy nie jestem-wiec nie bylo problemu ze znieczulanie itp.

hania:-) dziękuję. no coz...jak juz lezalam sobie znieczulona,to chciałam pooglądac siebie od wewnątrz. nie było tak źle...pozniej tylko mniej przyjemnie.

krde teraz dopiero czuję, jak mi kolano "lata"

iff- pytaj postaram isę odpowiedziec:-)
przeproaszam za bałagan w poscie....ale jakos nei moge się pozbierac-za duzo mysli w głowie.....
iff
mialas robiony wczesniej rezonans ? opis uszkodzen pokrywa sie z diagnoza po artroskopii ?
uspokoilas mnie z tymi majtkami icon_lol.gif

ja mialam skrecenie tydzien temu, w sumie nie wiem co mialam, upadlam na nartach poczulam bol, ale cos w rodzaju uderzenia w lokiec, galtowny ostry promienujacy, ale po wstaniu moglam nastapic na noge i na druga zalozyc wyczepiona wczesniej narte, jezdzilam jeszcze 4 h, choc reka musialam juz noge wkladac na podnozek na wyciagu, buta ledwo sciagnelam, wieczorem juz bylo spuchniete i nie moglam nastapic, bylam w szpitalu, zrobiono rtg, punkcje (3,5 strzykawki - 80 ml krwi, na krwi wyraznie bylo widac tluste oka, byc moze mam zgniecione cialko tluszczowe) rozpozanie zerwanie wiezadla krzyzowego, szyna gipsowa, ktora w domu zmienilam na orteze, no i oczywiscie zadne L4, choc szczerze nie jest zle, boli mnie, ale idzie przezyc, prowadze samochod, odwazylam sie, bo po pierwsze to lewa noga, w razie czeego zgasnie mi auto jak nie docisne, a po drugie jestem sama i niestety nie mam wyjscia, tzn moge na autobus sie przesiasc, ale wiadomo, czas, mroz dzialaja na niekorzysc tego srodka, w sumie najbardziej co i dokucza to sztywnosc nad i pod kolanem, jakby mi ktos cegla miazdzyl te miejsca, nie potrafie skrecic zwlaszcza w prawo bez bolu i przeskoku nie wiem czego wiezadel, miesni, kosci ... ? nie umiem zgiac do konca ani wyprostu pelnego zrobic, kat 90 stopni ni jest dla mnie problemem, ale w ortezie jest to nieco utrudnione

trafilam wydaje mi sie do dosc dobrego osrodka, operuja sie tam sportowcy, jestem dobrej mysli, czy dobrze zrozumialam, ze cos doplacalas ? lub bedziesz doplacac przy rekonstrukcji do rodzaju srub ?

zycze duzo zdrowia, spokoju i zeby bol zelza,l dostalas juz wytyczne dotyczace rehabilitacji ? jestem ciekawa od kiedy Twoj lekarz ja zaleca, pisz pisz jak tylko kolano pozwoli :glaszcze:
h_ania
CYTAT(ewela @ Thu, 09 Feb 2012 - 23:18) *
czuje się podle...bo kolano nap=boli.
pomimo srodków p bolowych=boli.


przytul.gif przytul.gif przytul.gif


CYTAT(ewela @ Thu, 09 Feb 2012 - 23:18) *
Nie dałam się wysadzic na "kaczkę"- no nie potrafię......


no, z przyczyn "technicznych" raczej niemożliwe 06.gif
iff
jak dzisiaj sie czujesz ?
przytul.gif
pomidorro
ewela współczuję bólu. Dobrze, ze nie było tak źle. TYlko szkoda, że nie dało się zrobić wszystko za jednym razem. :(Jak będziesz miała jakieś rady to pisz. Kule wypożyczałaś?
M. za dwa tygodnie ma operację. Zdecydowałam się ściągnąć mamę - bo jka wróci ze szpitala to ja mam akurat w następne dni zjazd. Chociaz M. optymistycznie twierdzi, ze da rade z dwójką dzieci 2 dni po operacji 37.gif Chyba jednak nie zdaje sobie sprawy ( albo nie chce o tym mysleć) co go czeka.
W firmie powiedział, ze maks. po 3 tygodniach wraca do pracy. Jesteśmy na etapie szukania rehabilitanta- na początek prywatnie- bo dowiedzieliśmy się, ze państwowo jest długi czas oczekiwania a po operacji trzeba w miarę wcześnie zacząć ćwiczyć. Szkoda gadać- uważam , ze skoro na 3 miesiące wcześniej jest termin operacji to też powinni uwzględnić państwową rehabilitację po operacji, żeby wszystko było jak należy. NA tą chwilę dowiedział się, ze nie ma możliwości " wcześniej " zająć termin a dopiero po operacji będzie mógł się zapisać. 21.gif Jutro mam zamiar obdzwaniać- może uda się jednak coś załatwić.

nie wiecie czy lepiej się "opłaca" wypożyczyć czy kupić ortezę? z receptą to koszt ok 300 zł. Taka suma była podana przez lekarza. A na allegro widzę różne ( duzo tańsze ) Jaka masz? jakiej firmy i czy polecona przez lekarza ?
iff
refundacja jest na 70% wartosci, nie wiem czy lekarz nie musi napisac jaki rodzaj ortezy/stabilizatora jest potrzebny
na moje oko trzeba byloby podjechac do sklepu medycznego i probowac dobrac odpowiednia uwzgledniajaca wytyczne lekarza, byc moze bedziez potrzebowal z blokada kata kolana
mowisz 300 zl ? czyli koszt 100% to 1000 zł ?

sama mam orteze dopasowana na odleglosc, szkoda 250 zl ktore na nia wydalam, mam zle dopasowana, zeslizguje mi sie troche
ja orteze czy stabilizator na "po" operacji chce zakupic na stale, w razie czego bede jej uzywac na nartach profilaktycznie

amania a jak u Ciebie ? uzywasz stabilizatora w jakichkolwiek sytuacjach teraz ?
h_ania
Ewela, jak tam dziś, lepiej troszkę??
ewela
Orteza STANLEY REH -w tej chwili nosze cos takiego...ta chwila to 6tygodni. platna 195zł reszte placi fundusz.
stabilizator mam z oppo- ale jest marny,słabo trzyma krzyzowe
mam jeszcze od moich rehabilitanów pozyczony MC DAVID- ten swietnie trzyma krzyzowe itp

justa kule mam 2szt(od kolegi połamanca) i na nich się "poruszam" i orteza w tej chwili ustawiona na 30stopni
rehablitacja- no niestety paranoja naszego panstwa odzwierciedla się w tym,ze np ja majac skierowanie na fizjoterapię w trypie pilnym- termin czerwiec 2012 i to samo jest z rehabilitacją.

ja po sciagnieciu szwów mam miec tylko fizjoterapię i cwiczyc wyrost
no i potem rekonstrukcja krzyzowego ehhhhhh i "zabawa" od nowa.

M zakupil mi dzisiaj zastrzyki w brzuch, nazywjąc je "domowy zestaw sadysty" 40zastrzyków....o jezuuuuuu-przezyłam pierwszy....
wczoaj objezdzil apteki i nigdzie nie mogl kupic takiej ilosci tego leku. na dzisiaj sprowadzono dla mnie ten "dzs"

kolano ok, nie czuję większego bólu- po artoskopii. Tylko rana po rewizji jest bolesna .Do tego dotyka ją orteza- więc przy poruszaniu się booooli jak (..)
Boli wyprost-bo noga była zgięta od 18grudnia- więc wiązadła, scięgna i mięsnie sa bardzo przykurczone.
a poza tym l/przeciwbolowe sa ok.

iff ja miałam robione 3x usg i powierdziło się duzo tego co złe....ale "błoto" i tak wyszło podczas samej operacji.widziałam dziurę jaką zostawiło po sobie więzałdo krzyzowe..slad po nim zaginął....
amania
CYTAT(iff @ Fri, 10 Feb 2012 - 11:52) *
amania a jak u Ciebie ? uzywasz stabilizatora w jakichkolwiek sytuacjach teraz ?


nie używam
mój lekarz i rehabilitant twierdzili, że daje ona jedynie poczucie bezpieczeństwa i czasem to poczucie może narobić bigosu, bo się człowiekowi wydaje, że jest zabezpieczony, a tak naprawdę (w przypadku więzadeł) nie ma szans na jakiekolwiek zabezpieczenie się
już pierwszy raz, te 5 miesięcy po operacji, byłam na nartach bez niczego i było OK

tzn. na tyle ok na ile może być, bo to już nigdy nie będzie takie samo kolano
zresztą rozmawiałam z różnymi osobami po rekonstrukcji więzadeł i każda odczuwa różnicę, większą lub mniejszą, różnie objawiającą się, ale u nikogo nie jest dokładnie tak jak kiedyś
mnie noga boli czasem przy zmianie pogody, przy niektórych specyficznych "wygięciach", bolała mnie też w ciąży
nie ma dramatu, ale nie jest tak jak dawniej
no i w głowie mi jednak coś zostało - to pewnie trochę tak jak z wypadkiem samochodowym, po takim doświadczeniu już zawsze jeździ się inaczej

a moja orteza pooperacyjna kosztowała właśnie jakieś 300zł - taka rozsuwana, na całą nogę prawie (od pachwiny do kostki) z blokadą kolana
to taki raczej duży sprzęt i w życiu nie dałoby się go używać na nartach

h_ania
CYTAT(ewela @ Fri, 10 Feb 2012 - 19:36) *
rehablitacja- no niestety paranoja naszego panstwa odzwierciedla się w tym,ze np ja majac skierowanie na fizjoterapię w trypie pilnym- termin czerwiec 2012 i to samo jest z rehabilitacją.


37.gif matko, czy w całym kraju wygląda to tak samo?? u mnie w mieście identycznie, masakra jakaś .............



Cieszę się, że jest lepiej, pozdrawiam.
ewela
niestety paskudny ten nasz kraj

o fizjoterapię się nie martwię...bo mam dostep do swietnego zakładu i specjalistów- a cena nie jest straszna-ale teraz kazda złotówka się liczy (no dobra...podliczajac w tej chwili ile wydałam na leczenie ,lekarzy i badania- to fajne auto juz bym miała)

rehabilitacja przydałaby się naprawde dobra-a tu nie znam nikogo -ale pewnie moi fizjoterapeuci mi pomogą i polecą mi kogos dobrego.

ide spac...bo okropnie sie siedzi.......

papapaapapappa
iff
amania ja mialam
taki na mysli
i widzialam ze z takim jezdza na nartach

a jak bylas na nartach na tym kolanie nic nie mialas ? opaski, krotkiej ortezy ?

ewela jak dzisiaj samopoczucie ?
iff
hej hej ?
troche sie martwie Twoim samopoczuciem odezwij sie prosze przytul.gif

mnie napieprza to kolano, w czwartek mam rezonans w koncu i mam nadzieje, ze postawia mi diagnoze prawidlowa
ewela
Iff współczuję bólu i mam nadzieje,ze to drobne uszkodzenia kolana.Chociaz jak boli......ale ze mnie optymisyczna- pesymistka....
Tak naprawde te badania typy rezonans i usg to najlepiej wykonac raz i jezeli cos jesy nie tak- to poddac sie artoskopii.
U mnie to dlugo trwało,bo nie miałam dobrego lekarza...ale teraz mam nadzieje,ze bedzie wszsytko ok.

Zapisałam się na rehabilitację- maj i czerwiec hihihi- paranoja,ze tak długo musze czekac.

musze wziac nowe skierowania,na zabiegi ehhhhh

do tego musze zaczac sie interesowac odszkodowaniem od uczelni ale to juz inna historia.
Bo juz nie mamy pieniedzy,na dalesze leczenie..........................

Pozdrawiam

ps kolano boli,ale staram isę nie brac srodkow p/bolowych.
Mlodsze dziecię ciagle u dziadków, więc spokojnie walczę o moje 20%szans

pozdr
ewela
Dzisiaj jade sciagnąc szwy-alez tego sporo, jak na takie małe kolanko.
Mam nadzieje,ze wszsytko jest ok.

Wczoraj sobie zmieniłam opartunek hihiihhii i rozczulałam się nad kolankiem.

Ale dzisiaj rano m postawił mnie "na nogi" 41.gif

mam doła i meczy mnie moja niepelnosprawnosc......................

iff daj znac po rezonansie!!!!!!!!!!!!
pomidorro
ewela i jak pierwsze kroki? o matko...coraz bardziej się boję. Został tydzień do operacji M. JA wiem, ze on jest twardy i chce wrócić do sportu znowu- ale na sama myśl mi słabo. Boje się, ze na siłę będzie chciał wrócić do pracy po tych dwóch tygodniach...
jak długo te zastrzyki w brzuch będziesz sobie robiła? ( jak sobie przypomnę , ze całą ciążę z Ala się nimi katowałam 29.gif 37.gif )
teraz będę robila M.

ewela
hejka
bylam u lekarza.sciagnął kilka szwów.
najwiekszy został-bo wymaga jeszcze kilku dni.
pod koniec marca kolejna operacja,ale nic wiecej nie napiszę,by nie zapeszyc.

Zastrzyków mam 40szt,1x dziennie

justa 3mam kciuki za Ciebie i męza operację!!!!!
pierwsze kroki- 2 kule i lekkie dotknięcie ziemi,wyprost i zgięcie na 30stopni-czyli do bani.....

iff- zyjesz????jak wynik?
iff
ewela jestem, dziekuje za pamiec icon_smile.gif przytul.gif

jakas pomrocznosc mnie ogarnela, co mialas w koncu robione teraz w czasie operacji, masz wypis ? mozesz napisac dokladnie ?

jak noga ? juz zaczelas rehabilitacje czy masz inne wytyczne ?

bylam na rezonansie i sama nie wiem, mam chyba koszyczek mnostwa malutkich przypadlosci, na konsultacje ide dopiero w poniedzialek, a tu opis rezonansu:
w obrebie rogu tylnego łąkotki przysrodkowej widoczne drobne, pasmowate obszary o podwyzszonym sygnale jak w przypadku niewielkiego uszkodzenia (I stopien)
Róg przedzni łąkotki przyśrodkowej, a takze łąkotka boczna prawidlowe
wiezadlo krzyzowe przednie o zachowanej ciaglosci, pogrubiale, o nieco nierownych obszarach, z obecnoscia pasmowatych obszarow o podwyzszonym sygnale, jak w przypadku uszkodzenia.
drobne zmiany o podobnym charakterze, lecz mniejszym stopniu nasilenia widoczne w odcinku blizszym wiezadla krzyzowego przedniego, a takze w wiezadle pobocznym strzalkowym - w sasiedztwie tego wiezadla wolny plyn
rozlegle zmiany pochrzestne o charakterze obrzekowym w obrebie tylnej czesci klykcia bocznego kosci piszczelowej, rozciagajace sie pomiedzy stawem piszczelowo - strzalkowo gornym a wyniosloscia miedzyklykciowa (z objeciem tej wynioslosci)
cechy niewielkiego uszkodzenia chrzastki stawowej rzepki w czesci centralnej, takze nieznaczne w przeciwleglym odcinku chrzastki kosci udowej
wolny plyn w jamie stawowej, takze w zachylku za i nadrzepkowym oraz w sasiedztwie troczkow rzepki, zwlaszcza boczne - troczek boczny modeluje sie na plynie.

noga mnie boli, nie bolem jakims gwaltownym i silnym, ale od wstania do nocy czuje tepy bol, takie cmienie u*****liwe i meczace swoim istnieniem, chodze bez ortezy moge sobie pozwolic juz na wiecej, ale jednoczesnie zwieksza mi sie obszar tkliwosci , oczuwam sztywnosc pod kolanem nad kolanem odczuwam bolesnie rzepke-czuje dokladnie gdzie jest umiejscowiona
bylam na basenie - dostalam zgode od lekarza, ale to jakas pomylka, w wodzie czulam sie wieksza kaleka niz na ladzie, bardziej wrazliwa noga, glebsze odczuwanie bolu
ewela
iff- jutro napiszę co mi robiono

basen- NIE- jeszcze nie. za ciepła woda.
Polecam w 100% fizjoterapię. jak tylko mozesz,to magnetronik, laser sa jak najbardziej wskazane.KRIOterapia- by mrozic to uszkodzenie-zmiejsza obrzęk i łagodzi ból-sprawdziłam na sobie.

ja zaczyna na nowo fizjoterapię od poniedziałku-jutro nie mam się jak dostac na zabiegi.
Cwiczenia- nadal wyprostne ,w kacie 0 (zera) stopni-bo ja miałam zgięte kolano ponad 1,5mca i tez "koszyczek" uszkodzen.
Orteza obowiazkowo- sciagana TYLKO do kapieli.

Badz dzielna!!!!Łacze się z Tobą w bólu!!!!!!

pozdr
iff
dzieki przytul.gif

ja ortezy nie zakladam, bo mam ja zle dopasowana, ide w poniedzialek do lekarza i sie podpytam czy zainwestowac w nowa i jesli tak, to jaka

a jaka Ty masz orteze ?
boli Cie nadal ?
napisz prosze z jakim rozpoznaniem przyjeto Cie do szpitala i jakie zastosowano leczenie, tzn co wykonano w czasie operacji


woda w basenie dla mnie byla ZA zimna, opor wody zamiast lagodzic intensyfikowal mi objawy, na fizjoterapie chce sie zapisac w poniedzialek, martwi mnie tylko kosztownosc tych wszystkich rzeczy, no ale coz zrobic
ewela
Wnioski z 2giego usg-3tyg po wypadku-- nadal z wielkim obrzękiem
- poszerzenie kal. nadrzepkowej śr.st,
naderwanie więzadła pobocznego przysrodkowego- zerwanie II stopnia
naderwanie przyczepu gesiej stopki
naderwanie przyczepu więzadła włąsciwego rzepki do k. piszczelowej
podejrzenie ,awulsyjnego pęknięcia blaszki k.piszczelowej

-więzadło rzepki w rej przyczepu dyst do kosciu piszczelowej pogrubiałe (5,4mm:4mm po l.str)
hipoechogeniczne, z widocznym brakiem ciągłosci blaszki kostnej k. piszczelowej w miejscu przyczepu na dł ok 1,4mm
- troczki rzepki,ścięgno mięsnia 4głowego bez cech patologii
-więzadło poboczne piszczelowe otoczone hipoechogeniczną wwą fr. ok. do 2,5mm na całej długosci
-pasmo biodrowo piszczelowe bez cech patologii
-kaletka nadrzepkowa poszerzona w śr st. ok 5x5x1,2cm
-więzadła krzyzowe przednie- trudne do jednoznacznej oceny, tylko- obraz prawidłowy- tu czeka mnie rekonstrukcja
-łąkotka przysrodkowa bez cech patologii
-łąkotka boczna- bez cech patologii- zła diagnoza- pęknięta w takim miejscu,ze.....20%szans na zrosniecie,czyli tyle co NIC
-dół podkolanowy

Wypis ze szpitala:
rozpoznanie: niestabilnosc stawu kolanowego, uszkodzenie MM, przerost zapalny maziówki, deficyt wyprostu,uszkodzenie częsciowe przyczepu więzadła własciwego rzepki

Leczenie:
PKD: Artoskopowe szycie MM OutsideIN, synowektomia przedniego przedziału, rewizja przyczepu więzadła włąsciwego rzepki

iff mam ortezę STANLEY REH(ta z ustawienie katowym)
ból....jest juz ok, mało chodzę,bo spacer o 2kulach to marna przyjemnosc."cwicze" w łózku- ale to tylko napinanie mięsni i wyprost do 0stopni.

Koszty fizjoterapii- no niestety to ból......ale rehabilitacja jest jeszcze drozsza...............

Juz sie niemoge doczekac marca.....jezuuu,zeby wszsytko się udało,tak jak chce moj lekarz.Chyba zadzwonie po kolegi Księdza....i polecę się w modlitwie,zeby wszsytko się udało zgodnie z planem.To bedzie cud,nad cudami...

iff trzymaj się dzielnie!!!!!!Trzymam Cie za kolanko i łączę w bólu!
pomidorro
jesteśmy na etapie szukania rehabilitanta ( w zasadzie mamy poleconego ale nawet prywatnie czas oczekiwania nie jest krótki)...wraz z zabiegami to ok 700 zł na serię icon_sad.gif a potrzeba minimum 3...
+ inne dobra ( sruby, orteza...i państwowo robiąc nie wiem czy sie wyrobimy w 5 tys 21.gif )
M sie dowiedział, ze zabiegi i ćwiczenia już po 6-7 dniach od operacji.. najgorzej z dojazdem bo niestety trzeba doliczyć jeszcze taksówkę ( na drugi koniec Warszawy )... nie realne jest żeby M. poruszał się tramwajem, w zimie ,o kulach ( mamy 10 minut piechota do przystanku). Nie ma kto go wozić.
Ewela M. zaczyna mieć pietra i wątpliwości...czy to mu potrzebne, że może się zdarzyć ze będzie gorzej niż przed operacją ( no może przecież) , ze i tak nie wróci do taekwondo ( a to główny jego cel) bo jest za bardzo kontuzjo-genny.
A koszty- są duże.
Trzymam kciuki, żeby wszystko poszło gładko. I żeby efekty były super.
iff współczuję. Na kiedy nasz termin operacji?
ewela
Droga Justa

napisałam juz...ale mi wcięlo...

5tys bolesna kwota. nie pocieszę Cię...jak juz wydałąm więcej,wydam duuuuuuuuzo wiecej i ciagle czeka mnie dluga droga.chociaz,co to za pocieszenie....zadne

Przeliczcie sobie, i podzwoncie, ile wyniiesie Was pobyt rehabilitacyjny z jakims dobrym osrodku. Bo jak placic za: rehabilitację, fizjotarapię, dojazdy- to kwota moze byc bardzo zblizona do takiego turnusu.
My bedziemy powaznie rozwazac taki turnus, turnusy-ale wlasnie u specjalistów- rehabilitantów sportowych.

A m niech się nie boi.
No pomysl sama- to nie On bedzie musiał prac, sprzatac, gotowac, kapac dzieci, przewijac dzieci, wycierac samrakane noski dzieciom....odkurzac, myc podłóg itp itd,podawac jedzenie do lozka:-) itp itd...................

moj m ma juz dosyc....a tu dluuuga droga przed nami

Ale Tobie Justa zyczę DUZO wytrwałosci. A Twojemu M szybkiego powrotu do formy po operacji!!!!!!!!!!!!
Pozdr
pomidorro
Ewela dzięki...mam nadzieję, ze dam radę wszystkim się zając jednocześnie nie uduszę M. po tygodniu 29.gif

hura: udało sie pożyczyć ortezę. Za darmo. Niestety ceny rehabilitacji nie przeskoczymy ale to najlepszy specjalista w W-wie- więc chyba warto... przekonuję M. że nie ma co oszczędzać na zdrowiu.
iff
ewela robisz wszystko prywatnie ? ja wlasnie za wszystko place, bo tak to sa chore terminy, najwczesniejszy z nich to wrzesien, czekam decyzji lekarza w poniedzialek, mysle, ze mnie otworzy i w czasie artroskopii wyjdzie co konkretnienie dolega w kolanie i jakiego rozmiaru sa uszkodzenia, juz sie dowiadywalam kosztow artro, mam mniej wiecej sprawdzona klinike, blisko, ale jestem samodzielna mama, maz ma prace wyjazdowa i tak jak mezowi justy zalezy mi okropnie, aby byc mobilnym po operacji, zebym mogla zginac noge do 90 stopni, abym mogla samodzielnie prowadzic auto no i ja obowiazkowo wracam jak najszybciej do pracy, oczywiscie, jak po otwarciu kolana okaze sie kaszana, to przewartosciuje swoje pragnienia

CYTAT("ewela")
-więzadła krzyzowe przednie- trudne do jednoznacznej oceny, tylko- obraz prawidłowy- tu czeka mnie rekonstrukcja

nie zrozumialam, masz obraz prawidlowy, a robisz rekonstrukcje tego ? masz rekonstrukcje ACL czy pozostalych zerwanych wiezadel ?

po wypadku nie moglas zgiac nogi w kolanie ? i teraz masz ja zablokowana na prosto - przepraszam za ilosc pytan, jakos tak mi sie lepiej w glowie uklada

jesli mozesz rzuc tez prosze namiarami na miejsce, w ktorym robisz i bedziesz robila, moze byc na pw ok ?


justa nie mam jeszcze terminu, ide w poniedzialek do lekarza, bez wynikow rezonansu nie umiala zaden powiedziec, co mi dolega, bo wszystkie odruchy mam prawidlowe, nie wykraczajace poza odchylenia, a jednak boga boli i zebrala sie w niej krew, dosc duzo, bo 80 ml

rzuccie prosze namiarami na turnusy rehabilitacyjne

u mnie 1 h fizjoterapii to 70 zl, nie wiem jeszcze ile bede potrzebowala,no ale wezme pozyczke z pracy na pokrycie wszystkich kosztow i trudno bede splacac w miesiecznych ratach
ewela
iff to wykazało usg- a podczas operacji okazało się,ze jest tam wielka dpa..dziura a wiezadła BRAK.
Wyszło tez kilka innych rzeczy,ale one czekają na swoj termin (marzec).

iff
jak dzisiejszy dzien ? boli mocno ? jutro juz zaczynasz rehabilitacje icon_smile.gif

ewela juz sie pytalam, czy Ty umialas zgiac noge w kolanie przed artro ? jestem ciekawa czy to ma przelozenie na stan po artroskopii, czyli umiem zgiac noge i po artro tez bede mogla, czy to w ogole nie ma znaczenia ?
martwi mnie bardzo brak mobilnosci po operacji, musze prowadzic samochod i to w miare szybko, jednak z brakiem zgiecia nogi nie bedzie to mozliwe, musialabym wtedy kogos zaangazowac do pomocy, a nie bardzo mam kogo, no ale chyba tym bede sie martwila pozniej
noga o dziwo dzis mnie mniej boli, nawet potrafie ja zgiac do konca, ale czuje nienaturalnosc i pewna sztywnosc w kolanie, w porownaniu do stanu z czwartku i piatku ogromna przepasc, nie wiem od czego to zalezy, jutro w koncu konsultacja z niecierpliwoscia ale tez z niepokojem czekam na nia

napisz mi prosze na pw, gdzie mialas i miec bedziesz przeprowadzana eoperacje
ewela
iff wysłalam pw

3mam kciuki za jutrzejszą wizytę u lekarza!!!!!!!!

jutro zaczynam- fizjoterapię.

Pozdrawiam
h_ania
CYTAT(ewela @ Sun, 19 Feb 2012 - 23:29) *
jutro zaczynam- fizjoterapię.


Powodzenia i wytrwałości!! przytul.gif
ewela
Iff napisz, co powiedział lekarz.3mam za Ciebie kciuki i Twoje kolanko równiez.
hania dziękuję!

jestem po pierwszych zabiegach fizjo....jak to fajnie wyjsc do ludzi:-)

Pozdrawiam
iff
ewela jak organizacyjnie dajesz sobie rade z fizjoterapia ? tak sobie mysle, ze sztab ludzi potrzebny i do opieki nad dzieciakami, do podwiezienia, przywiezienia
a jak wrazenia po fiizjo ? bolesne, meczace cwiczenia ? czy calkiem przyjemne ?

dzieki, ze pamietasz przytul.gif
bylam u doktorka, pamietal mnie, to bylo mile, poczytal opis z rezonansu i wg niego jedyna niejednoznaczna czescia w opisie to wzmianka o wiezadle krzyzowym, niby ciagle, ale jednak mozliwosc uszkodzenia i nie wiadomo na jakiej plaszczyznie, reszta rzeczy daje prawdopodobienstwo zagojenia sie samoistnie, dodatkowo jednak moj stan pozwalajacy mi sie swobodnie przemieszczac, zginac prawie maksymalnie noge dobrze rokuje, a wiec wstrzymujemy sie z wszelkimi decyzjami do 6-8 tyg po upadku, czyli jakis koniec marca, jesli do tego czasu noga bedzie niestabilna, bedzie bol , szczegolnie przy zmianach ruchu, no i jakikolwiek dyskomfort, to umawiamy sie na artroskoie polaczona ewentualnie z rekonstrukcj wiezadla, gdyby zaszla taka potrzeba, teraz wg niego nie ma sensu robic mi artro, bo jk powyzej stan w miare ok moj, a dodatkowo wewnatrz sa nadal obrzeki, , moj stan pozwala na okres wstrzymania sie
no i w sumie jak mi tak naopowiadal to sie z nim zgodzilam, w koncu bylam w prywatnej klinice, gdybym chciala to moge miec za tydzien artro, zaplacic i wiedziec na 100% co tam w kolanie, ale i tak stan nogi po upadku, nawet te niewielkie uszkodzenia nie pozwola od razu na rekonstrukcje, gdyby jednak wiezadlo krzyzowe tego wymagaloby, poczekam dzis rano noga byla ok, a teraz troche nawala, ale podejrzewam, ze to pikus przy Twoich bolach ewela przytul.gif
jutro ide ponownie na basen, zobacze, czy przez tydzien cos sie zmienilo no i rozejrze sie za orteza tak na zas, doktorek orzekl, ze faktycznie mam zle dobrana i koniecznie musze nabyc nowa dopasowana, zeby jednak w chwilach wiekszego bolu orteza sie posilkowac, zwlaszcza, ze normalnie funkcjonuje, chodze do pracy
ewela
Iff ciesze się,ze masz takie dobre wiesci od lekarza. Teraz juz moze byc tylko lepiej. I oby krzyzowe się zrosło.

Pij kolagen.nie wiem czy tak,do konca,ten kolagen do picia cos pomaga.....ale ja piję.I tak czekają mnie zastrzyki w kolano....ehhhhhh

Jutro jade sciangnac ostatni szew.
Za chwile ruszam na fizjoterapię.
Tu mam zabiegi-laser,magnetronik,krio i hitec-elektrostumulacja miesnia 4glowego-bo pięeeeeeeknie zanika-noga jak patyk wyglada.Te zabiegi NIC nie bolą.


justa- kiedy m idzie na operację???3mam za Was kciuki!!!!!!!!!!

Pozdrawiam
Ewela
ewela
hejka
wlasnie wrocilam do domu,po zabiegach.

kocham moich fizjoterapeutów miłoscią wielką......mam "full wypas"zabiegów,a płacę symbolicznie-chyba mnie lubią:-)hihihi

Pozdrawiam
Ewela
pomidorro
ewela M. jutro idzie. Mam nadzieję, ze lekarz zgodzi sie na znieczulenie zoo. Byłabym spokojniejsza. Mam sresa - i to sporego. Rehabilitacja załatwiona. Jednak będziemy prywatnie. Podobno od rehabilitacji bardzo duzo zalezy.
TAkże trzymajcie jutro kciuki. ( chyba, ze jutro go tylko przyjma a operowac będą w czwartek ...tego nie wiem) Jak wszystko będzie ok to w piątek do domu.
Ewela- ile płacisz? moze być na pw. U nas wycenili- u bardzo dobrego specjalisty- z tym, ze daleko dojeżdżać trzeba będzie- 70 zł za zajęcia ( w tym zabiegi)- Podobno ma to trwać nawet do 3 godzin. Dwa razy w tygodni przez minimum 3 miesiące....
iff
ewela dzieki, ale jak krzyzowe sypniete jest to sie nie zrosnie icon_wink.gif wynik rezonansu podobno nie przesadza jednoznacznie ze jest z nim ok, wczoraj sie zapomnialam i oparlam sie na tym kolanie, paskudne uczucie fuj

bylam dzis na basenie i szczerze jest ogromna roznica, prawie idealnie, a przeciez dopiero co tydzien temu bylo masakrycznie ciezko i bolesnie, byly jeszcze momenty laania bolu, ale wytrzymalam cale 50 min plywania kraulem i jestem dumna i szczesliwa

jak sie czujesz ? faktycznie z dnia na dzien widzisz, czujesz poprawe ?

justa trzymam ckiuki za meza!
co do reh/fizjo, osobiscie wydaje mi sie ze lepsza chocby tylko 45 minutowa ale codzienna niz 3h za jednym razem ale tylko 2 razy w tygodniu, z taka cena co podalas juz sie oswoilam, ale pewnie idzie znalezc kogos tanszego i moze nawet dojezdajacego do Ciebie do domu, rozejrzyj sie podpytaj, nawet w szpitalu, tam tez powinni byc rehabilitanci
to prawda co piszesz od rehabilitacji wiele zalezy, takze od czasu rozpoczecia rehabilitacji po operacji, ale tez od tego, jak wiele naruszono w kolanie, jakie byly uszkodzenia
wierze, ze bedzie dobrze przytul.gif
ewela
Justa kciuki zacisnięte!!!!!!!!!
Daj m małą butelkę w wodą do picia-najlepsza, jest ta z dozownikiem/ustnikiem.

Ja tez chce przy drugiej operacji znieczulenie pp (w kregosłup) i chce oglądac całą operację!!!!!!!!

Iff- nie moze byc az tak źle.Oczywiscie,ze ani usg,ani rezonans nie sa wstanie potwierdzic uszkodzenia,wskazac jego rozmiaru.
Tak przeciez jest u mnie.To co miało byc ok-okaząło się....wielką dziurą.
Wierzę,ze u Ciebie nie jest tak źle. poruszasz się,jezdzisz autem, basen-pływanie kraulem- dla mnie marzenia,ktore musza poczekac jeszcze kilka mcy.CHODZISZ!!!!!3MAM ZA CIEBIE KCIUKI!!!!!!!!!
Co do kosztów fizjoterapii- przemilczę....bo płacę naprawde grosze-ale to wynik znajomosci i mojej wiedzy, jako studentki,osobowosci i ciagłych pytan-dlaczego, jak to wykorzystac w pracy-podczas zajęc. Moj dr n med to człowiek,z ktorym mialam zajecia na studiach i do tego moj sasiad. Traktuje mnie jak sportowca- wiec chyba dlatego mam u niego "wsparcie"

ja dzisija "przeszłam" na moich 4nogach okolo 250m i dzwonilam po taxi,bo juz nie miałam siły ani iśc,ani stać.
jutro jade do mojego lekarza wyciagnąc ostatnie "wszy" z kolana icon_smile.gif

co do rehabilitacji- ja zaczne rahabilitacje po drugiej operacji. Narazie,tylko fizjoterapia mi pozostaje. JEzeli chodzi o pozniejsza rehabilitację,to bede szukała turnusu rehabilitacyjnego. Bo koszty zabiegów,dojazdów,taxi itp itd sa podobne> A cwiczyc i przymowac fizjo trzeba codziennie-to jest najwazniejsze.
To narazie teoria- zobaczymy jak to wszystko się u mnie poukłada.

pOZDRAWIAM
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.