To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

kolano,kolana-artoskopia,operacja,rehabilitacja

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

Stron: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14
izabell30
Ewela trzymamy kciuki żeby wszystko było po Twojej myśli.

A u ciebie jak z tym kolanem? Boli nie boli? Ok czy nie?

Się pochwaliłam że mnie kolano od dwóch dni nie boli to zapeszyłam bo ból powrócił przy siadaniu i wstawaniu 21.gif
Blaszka12345
No i Witam was dziewczynki napiszcie co tam u was jak tam wasze biedne kolanka . U nas córcia chodzi dobrze nawet powiem bardzo dobrze była teraz na kontroli u lekarza ma do końca pochodzić na rehabilitacje czyli do czwartku i odpocząć pojawić ma się u lekarza jak będzie się coś działo więc narazie jesteśmy wyleczenia, nareszcie . Pozdrawiam was i piszcie jak tam .
izabell30
Witam.

Blaszka super że u córki jest lepiej. Powodzenia.

Ja właśnie zebrałam się i zadzwoniłam do poradni gdzie chodziłam z kolanem termin do ortopedy ustalony ale dopiero na 17 wrzesień. Więc za miesiąc czasu.

Nie chciałam już przeciągać bo kolano codziennie boli i jest coraz gorzej więc nie wiem co tam się dzieje.
ewela
Iza 3 mam kciuki za leczenie...bo ból nie moze byc normą


Jestem po komisji lekarskiej....
Najsmieszniejsze jest to ,ze po tygosniu od komisji- dostałam od ubezpieczyciela pismo,ze moja sprawa jest w toku i wyznaczą mi termin komisji, o ktorym mnie poinformuja....no paranoja....

W dalszym ciÄ…gu czekam na decyzjÄ™.....odnosnie odszkodowania

Blaszka- niech córcia uwaza na kolano,to ze łąkotka zszyta,to nie znaczy, ze naprawiona tak natychmiast. Ląkotka albo nadaje się do zszycia i dłuuugo się "zabliźnia",albo się ją wycina, podcina..lub wstawia implant(ale to juz inna para kaloszy w naszym kraju)
Najwazniejsze,ze więzadła ok- bo to jest ból...po rekonstrukcji -ałaaaaa-jak sobie przypomnę
Duzo zdrowia!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
izabell30
Cześć dziewczyny.

Byłam u swojego ortopedy dziś.

Po przeczytaniu mojego rezonansu z marca po operacji z tamtego roku od razu skierował mnie na drugą artroskopię. Termin na 20 styczeń.

Zaniepokojony stanem mojego kolana. Pełnego zgięcia nie ma, dolegliwości bólowe. No i rezonans identyczny a nawet gorszy jak przed operacją więc konieczna jest druga artro.

Powodzenie sobie życzę życia mam dość. 32.gif
.Angel
Izabell21 32.gif przykro mi, że znowu cię czeka artroskopia.
Ja również mam skierowanie na kolejną rekonstrukcję więzadeł, bo przeszczep mi się zerwał icon_sad.gif. Mam termin na 4 listopada i to będzie 3 operacja. Pół roku rehabilitacji w plecy 32.gif .
izabell30
Angel masakra ja idę na drugą artroskopie i jestem już załamana. icon_sad.gif
Blaszka12345

izabell21 Bardzo Ci współczuje , Karola była dzisiaj u lekarza po zwolnienie z WF a przy okazji okazało sie ze ma kolano skoczka ( nie mam pojęcia o co chodzi ) i dostała skierowanie na rehabilitacje.
agnese
Sam ja miałam dwukrotnie artroskopie i po każdej po ok tygodniu byłam bez kul

izabell21- współczuje artroskopii, ale jak mus to mus, może teraz będzie lepiej

agnese
Sam współczuje, terminy są zabójcze
moko.
Czeka mnie artroskopia kolana... jakoÅ› nie dociera do mnie to i nie wierzÄ™ lekarzowi 43.gif

Kolano boli mnie od dawna, ale nigdy nie miałam urazu kolana...

Kolano mi się blokowało no. podczas spania w nocy i przewracania sie z boku na , po prostu zgięło się, zablokowało i nie dało wyprostować.

I tak czasem mi się to zdarzało. Trochę to zignorowałam...


Potem wciągnęłam się w fitness, ale kolano blokowało się przy prostowaniu i zginaniu nogi...

Nigdy mi nie spuchło, nigdy nie miałam zadnego urazu.... raz boli, raz nie - czyli nie ma reguły...mimo wykonywania tych samych czynności.

USG wykazało prawidłową łękotkę.

Mam wykonac RTG ale to raczej tak tylko, aby sprawdzić czy czegoś więcej nie ma.

Lekarz jest przekonany, ze artroskopia jest wskazaniem...

Mam skierowanie na badania, rtg.

Teraz pytania:

1. czy kolano musi byc znieruchomione? można zginać od razu? lub kilka dni po?

Ja planuje tydzien po wrocić do pracy i normalnie chodzić po schodach - da się?

Poza tym mam watpliwości... bo mnie boli kolano i blokuje się...

MagdaEZ - mąż poddał się artroskopii?
.Angel
moko. ile czasu kolano będzie unieruchomione zależy od tego co Ci zrobią na tej artroskopii. U mnie artroskopia zwiadowcza była w lutym i okazało się, że mam zerwane więzadła. O kulach chodziłam 4 tygodnie. Pełne zięcie po 3 miesiącach. Kolano mi się też blokowało, ale po urazach. Znam kolegę, który po artroskopii po 2 tygodniach wrócił do sprawności, ale on miał coś z łękotką.
agnese
moko. ja będziesz miała tylko artroskopie to po tygodniu pewnie będziesz mogła wrócić do pracy o ile nie jest ona w ciągłym ruchu, po schodach wchodzić też ale raczej powoli icon_smile.gif
co do zginania to ja po kilku dniach zginałam po pierwszej artroskopii, nie miałam go unieruchamianego

jak lekarz zaleca to lepiej się poddać bo zdjęcia nie wykażą jednak wszystkich zmian, a bez diagnozy prawidłowej nie ma jak cię leczyć icon_smile.gif
malgosia1968
i ja zaczynam mieć problem z prawym kolanem
nie mogę go zgiąć bo boli, jak lekko go zginam to coś mi tam zgrzyta
słychać to gołym uchem i czuć tak jakby smaru nie było
czy powinnam coś z tym zrobić? czy samo przejdzie?
Orinoko
CYTAT(.Angel @ Mon, 30 Sep 2013 - 21:48) *
moko. ile czasu kolano będzie unieruchomione zależy od tego co Ci zrobią na tej artroskopii. U mnie artroskopia zwiadowcza była w lutym i okazało się, że mam zerwane więzadła. O kulach chodziłam 4 tygodnie. Pełne zięcie po 3 miesiącach. Kolano mi się też blokowało, ale po urazach. Znam kolegę, który po artroskopii po 2 tygodniach wrócił do sprawności, ale on miał coś z łękotką.


No właśnie, Moko, to zależy, co ta zwiadowcza artro wykaże.
Ja jestem po artro dokładnie rok temu z powodu uszkodzenia łąkotki, ale ja to ekhm... banalny przypadek, że tak powiem.
Ćwiczenia prowadzące do zginania kolana zaczęłam wykonywać już na drugi dzień po zabiegu, bo to jednak trwa, aby uzyskać pełne zgięcie. O kulach też chodziłam na drugi dzień.
Po 4 dniach w zaleceniach miałam pełne odstawienie kul - dałam radę.
Jakoś po 5 czy 6 dniach wsiadłam do auta, ale tylko na chwilę, jako kierowca.
Po 10 dniach jeździłam już sama autem.
Schody pokonałam coś ok. 1,5 tyg. po, choć schodzenie sprawiało pewien dyskomfort przez jakiś czas. Bardzo pomagał mi rowerek stacjonarny.
Dużo zależy potem od ćwiczeń i warto się do nich przykładać.
Rehabilitacja też nie zaszkodzi.
Pełne zgięcie uzyskałam 1,5 mies. po artro.

Ale tak naprawdę zależy, co tam znajdą i co uda mi się od razu naprawić.
Rezonansu magnetycznego nie miałaś robionego?


Małgosiu, zacznij może od jakichś suplementów i zobacz, czy jest poprawa. Galaretki do jedzenia, najlepiej te z kurzych łapek. 04.gif
Nie miałaś żadnego urazu?
Z kolanem nie żarty, lepiej do ortopedy....
moko.
CYTAT(Orinoko @ Thu, 10 Oct 2013 - 20:48) *
No właśnie, Moko, to zależy, co ta zwiadowcza artro wykaże.
Ja jestem po artro dokładnie rok temu z powodu uszkodzenia łąkotki, ale ja to ekhm... banalny przypadek, że tak powiem.
Ćwiczenia prowadzące do zginania kolana zaczęłam wykonywać już na drugi dzień po zabiegu, bo to jednak trwa, aby uzyskać pełne zgięcie. O kulach też chodziłam na drugi dzień.
Po 4 dniach w zaleceniach miałam pełne odstawienie kul - dałam radę.
Jakoś po 5 czy 6 dniach wsiadłam do auta, ale tylko na chwilę, jako kierowca.
Po 10 dniach jeździłam już sama autem.
Schody pokonałam coś ok. 1,5 tyg. po, choć schodzenie sprawiało pewien dyskomfort przez jakiś czas. Bardzo pomagał mi rowerek stacjonarny.
Dużo zależy potem od ćwiczeń i warto się do nich przykładać.
Rehabilitacja też nie zaszkodzi.
Pełne zgięcie uzyskałam 1,5 mies. po artro.

Ale tak naprawdę zależy, co tam znajdą i co uda mi się od razu naprawić.
Rezonansu magnetycznego nie miałaś robionego?

Nie rezonansu nie miałam, miałam usg i rtg. Lekarz uznał, ze rezonans nic nie wykaże.
W przyszłym tygodniu mam konsultacje z innym ortopedą i jeśli on również uzna, ze w grę wchodzi artroskopia, to się jej poddam, w ciągu miesiąca. Nie ma na co czekac.
Orinoko
CYTAT(Sam @ Fri, 11 Oct 2013 - 08:46) *
Orinoko - z tymi schodami to mnie dobiłaś icon_wink.gif na trzecim piętrze mieszkam - no nie jest dobrze icon_wink.gif Też, mam nadzieję na banalny przypadek tylko łąkotka uszkodzona icon_wink.gif


Sam, a nie masz możliwości, żeby np. ktoś z rodziny Cię przygarnął na tydzień do siebie? Po tym czasie raczej już wchodzisz i schodzisz bez kul po schodach, "polegając" na barierce, ale byłabyś po prostu unieruchomiona w domu. 32.gif
Ja miałam do pokonania tylko 4 schodki do domu, a potem spałam na parterze, z kulami się da schody sforsować, oczywiście od razu po artro, choć to po prostu trwa i jest niestety męczące. No, ale jak nie ma wyjścia, to....

Moko nie ma na co czekać, pewnie. Daj znać po wizycie.
moko.
Sam,
Ja mam też banalny przypadek - łekotkę icon_wink.gif
z tym, ze ja po tygodniu musze wrócić do pracy, a mam do pokonania 1 piętro schodów...
w domu to samo.

Problemem jest komunikacja miejska... nie wiem, czy ogarne to.
Orinoko
Moko, ale wyżej pisałaś, że łąkotka prawidłowa?
Mój lekarz, ortopeda, też ponoć po operacji łąkotki, choć - jak sam stwierdził - u niego było coś innego i bardziej skomplikowanego, po tygodniu przyszedł o kulach do gabinetu, na I p.
W sumie nie pamiętam dokładnie kiedy ja te schody sforsowałam, może było to tydzień po?
Moko, a jakieś L4 po zabiegu? Albo praca siedząca/zdalna, w domu, nie dałoby się?
Po artro jeszcze dość długo jest obrzęk kolana i trzeba o nie dbać - okłady, smarowanie... Trudno to robić w pracy....

Ja też nie miałam urazu kolana, choć noga bolała mnie ponad 2 lata przy zginaniu, kucaniu... Ze zdziwieniem dowiedziałam się, że tylko zabieg może to wyleczyć i że to kolano, bo w kolanie nie bolało, tylko w dół na boku.
Na USG i RTG nic nie wyszło (na USG jakiś stan zapalny gęsiej stopki, ale lekarz stwierdził, że to nie to), natomiast rezonans wykazał uszkodzenie łąkotki, a w artroskopii się potwierdziło i wycięli jej uszkodzony kawałek. A po drodze też było fitness i łyżwy... jakoś dawałam radę, ale z czasem było coraz gorzej. Tydzień przed zabiegiem przejście 50 m sprawiało ból. 32.gif
A po artro mam nogę jak sztuka nówka, czego i Wam życzę.
moko.
CYTAT(Orinoko @ Fri, 11 Oct 2013 - 09:04) *
Moko, ale wyżej pisałaś, że łąkotka prawidłowa?
Mój lekarz, ortopeda, też ponoć po operacji łąkotki, choć - jak sam stwierdził - u niego było coś innego i bardziej skomplikowanego, po tygodniu przyszedł o kulach do gabinetu, na I p.
W sumie nie pamiętam dokładnie kiedy ja te schody sforsowałam, może było to tydzień po?
Moko, a jakieś L4 po zabiegu? Albo praca siedząca/zdalna, w domu, nie dałoby się?
Po artro jeszcze dość długo jest obrzęk kolana i trzeba o nie dbać - okłady, smarowanie... Trudno to robić w pracy....

Ja też nie miałam urazu kolana, choć noga bolała mnie ponad 2 lata przy zginaniu, kucaniu... Ze zdziwieniem dowiedziałam się, że tylko zabieg może to wyleczyć i że to kolano, bo w kolanie nie bolało, tylko w dół na boku.
Na USG i RTG nic nie wyszło (na USG jakiś stan zapalny gęsiej stopki, ale lekarz stwierdził, że to nie to), natomiast rezonans wykazał uszkodzenie łąkotki, a w artroskopii się potwierdziło i wycięli jej uszkodzony kawałek. A po drodze też było fitness i łyżwy... jakoś dawałam radę, ale z czasem było coraz gorzej. Tydzień przed zabiegiem przejście 50 m sprawiało ból. 32.gif
A po artro mam nogę jak sztuka nówka, czego i Wam życzę.

Na usg i rtg prawidłowy obraz , natomiast te badania nie dają 100% pewności, lekarz podejrzewa przerost kości(chrząstki w środku (że tak powiem)
Lekarz jest przekonany, ze to jest łękotka, bo mam 100% objawów... i skierowanie do szpitala mówi o rozpoznaniu: uszkodzenie łękotki...

Mnie niestety noga się blokuje przy schodzeniu ze schodów, obracaniu się w łózku, czyli wystarczy skrzywienie kolana w bok i KONIEC i ten ból, strasznie przeszywający.
agula1980
Dziewczyny przepraszam że się wcinam ale potrzebuję porady, obudziłam się dziś z opuchniętym kolanem i taką jakby gulą z płynem, generalnie nie boli tylko to taki dyskomfort przy chodzeniu, tylko taki jakby ścisk od kolana i ponizej( nie umiem za bardzo opisać), nie ma szans abym zgięła kolano, i moje pytanie czym smarować lub ewentualnie co brać aby przeszło?
izabell30
Aga do lekarza.

Ja się już przyzwyczaiłam do bólu. Dziś np chciałam wyjść na pocztę wstałam i nie mogłam zrobić kroku często uciska mnie tak w kolanie wrażenie jest takie jak bym coś tam miała pęknięte i kości źle na siebie nachodziły. 32.gif

Przeszło po 15 minutach ale zdarza mi się to bardzo często.
Z tyłu boli mnie cały czas. W nocy jak obudzę się ze zgiętym tym chorym kolanem to wyprostowanie go wiąże się z bólem.

Mam nadzieje że w styczniu po artroskopii drugiej będzie już lepiej choć boje się żeby tego jeszcze mocniej nie schrzanili.
Skoro podczas pierwszej artro zrobili sobie z mojego kolana żywne jaja i tylko go otworzyli celem uzyskania tylko zgięcia kolana gdzie nie mam do dziś pełnego zgięcia to boje się drugiej. Rezonans po pierwszej artro jest nieco gorszy od rezonansu przed ruszeniem kolana poprzez artroskopie.
agula1980
No ja właśnie chciałam bez lekarza. Teraz wszyscy chorują na grype i jak bedę u rodzinnego to pewnie coś przywloke, a do ortopedy ( jeśli dostanę skierowanie ) to i tak pewnie w tym roku sie nie dostanę. Spróbuję maści przeciwbólowych i może samo przejdzie.
izabell30
Aga jak jest tak że nie możesz kolanem zgiąć to jedź na pogotowie tam udzielić ci pomocy muszą.
agula1980
No i byłam na w nocnej pomocy, niestety tam nie dają skierowań więc dziś idę po skierowanie do ortopedy i na rtg. Ponoc to wysiękowe zapalenie.
izabell30
Aga i jak?
agula1980
Na razie biorę lek trosicam i smaruję altacetem i śpię z nogą wyzej i rano jest naprawde dobrze a pod wieczór kolano jak bania. W poniedziałek przyjmuje ortopeda i musze sie zapytać czy mnie przyjmie bo normalnie to do końca roku nie ma juz miejsc.
agula1980
Opuchlizna zeszła całkowicie więc daruję sobie chyba wizyte u ortopedy, zobacze jeszcze tylko co wyjdzie na zdj rtg, jeśli nic to nie idę.
izabell30
Aga ja bym tak szybko ortopedy nie odpuszczała. Z kolanami nie ma żartów.
Sama kilka dni temu zastanawiałam się czy iść na tą drugą artroskopie ale jak w piątek podniosłam szufladę w domu z mrożonkami co nie było jakoś bardzo mocno ciężki a mimo wszystko po tym ciężarze ból kolana nie odpuszczał przez dwa dni. No to już doszłam do wniosku że nie ma się nad czym zastanawiać.

Sprzątam boli, o klękaniu nie ma mowy. Po schodach chodzę z bólem kolana.
Nie nadaje siÄ™ w tej chwili nawet do pracy.
ewela
Iza kciuki zaciśnięte!!!!!

W lutym mam rezonans kolana..............ciekawa jestem co tam siÄ™ dzieje...
izabell30
Ewelka dzięki za 3 tygodnie idę do rzeźników ciekawe co mi tym razem w kolanie zrobią 29.gif

Jak Twoje kolano?
izabell30
No i się powoli 20-sty zbliża.

JadÄ™ jutro rano do szpitala po 6-stej.

Odezwę się jak wrócę. Jestem dobrej myśli że we wtorek zrobią artro i w środę do domu.

Chcę żeby wreszcie mnie nie bolało kolano. Ostatnio jak na złość kolano puchnie i boli.

Wszystko napiszę jak wrócę do domu.
.Angel
Izabell21 trzymam kciuki aby wszystko poszlo zgodnie z planem.
Ja mam termin 4 operacji na czerwiec.
izabell30
Angel czwartej icon_surprised.gif ?
Orinoko
Izabell, trzymamy!!!!! Bądź dzielna!
.Angel
Izabell niestety już czwarta. W lutym miała pierwszą, w maju rekonstrukcja ACL ze ścięgna, w lipcu przeszczep się zerwał i w listopadzie czyścili i usuwali mi śruby. Teraz w czerwcu mam mieć rekonstrukcję, tym razem z kości rzepki. Liczę na to, że to będzie ostania icon_sad.gif.
Daj znać jak wrócisz ze szpitala, będę ciepło o Tobie myśleć.
Blaszka12345
Witam wszystkie połamańce przepraszam że tyle nie pisałam ale trochę czasu nie było więc tak Karolina w listopadzie zblokowało jej kolano i nie mogła ani stać , zginać ,i bardzo ją bolało zrobiliśmy rezonans nic nie wyszło Pan doktór stwierdziła że trzeba zrobić artroskopie diagnostyczna no więc w czwartek była artroskopia i okazało się że miała bardzo dużą bliznę na całe kolano i sam pan doktór powiedział że było trudno i ciężko ja usunąć ale się udało wczoraj jej wyciągnęli dren, noga spuchnięta palce u nóg wygadają jak serdelki kazali masować stopę i okład co godzinę i napinać mięśnie i dzisiaj by ja wypuścili gdyby nie to że ma temperaturę i gardło ją boli noga .

Trzymam za was kciuki piszcie co tam u was .
ewela
Iza 3 maj siÄ™ dzielnie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
izabell30
Będę jak wrócę Pa icon_smile.gif
izabell30
No to wróciłam. Ordynator ortopedii zbadał mi kolano przeczytał rezonans i stwierdził że nie są w stanie w tym kolanie nic więcej zrobić. Na pewno kiedyś będzie mnie czekała endoproteza całego kolana. Teraz nie robią nic. Mam jeszcze jakiś problem z za dużą giętkością stawów jakoś tak mi to tłumaczył. No i rzepka zwichnięta jest za mocno goni.
Jak się coś będzie działo oddał mi skierowanie do szpitala to wtedy mnie przyjmą od razu. Kolana za mocno się wyginają do tyłu.
gosiagosia
Iza, hm, nie wiem co powiedziec.
.Angel
Izabell dziwne, że cię odesłali. Po co w takim razie kierowali do szpitala? Na Twoim miejscu skonsultowałabym się z innym ortopedą.
Dziewczyny brała któraś z Was zastrzyki w kolano? Były jakieś efekty?
Blaszka12345
Angel moja koleżanka brała i podobno jej pomogły , a my już jesteśmy w domu nareszcie noga dalej spuchnięta ale od jutra rehabilitacja więc mam nadzieje że w końcu będzie dobrze .

Iza ja naprawdę nie wiem co mam ci poradzić poprostu bym pojechała do szpitala i powiedziała że tak boli ze nie dajesz rady nich coś zrobią bo przecież tak nie można żyć .
izabell30
Blaszka no ja też właśnie z tego szpitala wróciłam rano.

Ordynator ortopedii mnie badał i odwołał wszystko. Aż tak żebym wytrzymać nie mogła to nie boli. No ja mu powiedziałam że boli podczas chodzenia po schodach, podczas badania też bolało, ból dokucza mi często ale stwierdził że nic z tym nie da się zrobić.

Jutro więc zadzwonię do swojej poradni ortopedycznej umówie sobie termin no i będę się starać może o jakieś rehabilitację. I żeby lekarz wypełnił mi papiery na ustalenie grupy.
agnese
CYTAT(.Angel @ Mon, 20 Jan 2014 - 15:25) *
Izabell dziwne, że cię odesłali. Po co w takim razie kierowali do szpitala? Na Twoim miejscu skonsultowałabym się z innym ortopedą.
Dziewczyny brała któraś z Was zastrzyki w kolano? Były jakieś efekty?


ja miałam zastrzyki,a le jakie i na co konkretnie ? bo wiesz może na kogoś działałay, ale na inny problem icon_razz.gif
ja po swoich nie odczuwałam róznicy, ale tez raczej nie takie po nich były oczekiwania, co cieższko stwierdzić czy spowolnił się proces niszczenia
izabell30
Wczoraj pół dnia dzwoniłam do Szpitala do poradni Ortopedycznej żeby ustalić sobie termin oczywiście się nie dodzwoniłam więc dziś znowu muszę haratać.

Skoro nie chcą mnie leczyć a problem w kolanie jest to niech choć grupę na to kolano ustalą chcę iść do pracy jakiejś.

Swoją drogą dotychczas zdrowe kolano po badaniach szanownego ordynatora tak mnie boli że do sklepu wczoraj miałam biedę dojść.

No i wywnioskowałam że wezmą się za moje kolana dopiero jak znowu mi się coś stanie.

Mi powiedział że czeka mnie endoproteza kolana na starość na bank czego na pewno bym nie chciała, no ale czemu jak tylko miało by mnie już nie boleć i mogła bym w miarę normalnie funkcjonować to czemu bym nie chciała.

W wiadomościach ostatnio mówili o tych endoprotezach kolan nawet w poniedziałek że dają je 30-40 latkom. No to faktycznie nie mieszczę się w przedziale brakuje mi 3 lat.

Dodzwoniłam się termin do ortopedy mam na 25 luty.
.Angel
agnese ja mam zastrzyki na odbudowę chrząstki, bo mam znaczny ubytek. Nie wiem czy mogę tutaj napisać nazwę???. Jutro mam ostatni już - trzeci. Kolano mniej boli, ale drastyczna różnica to nie jest icon_sad.gif.
Prawdopodobnie okaże się czy pomogło przy rekonstrukcji jak zajrzą do środka.
Izabell jeszcze miesiąc czekania icon_sad.gif. Wiem jak kolano potrafi utrudnić życie icon_sad.gif. Walcz żeby cokolwiek robili. Chodzisz na rehabilitację żeby wzmocnić mięśnie i odciążyć kolano?
izabell30
W sumie to dość mocno mnie zaskoczyli bo we wrześniu na termin czekałam 3 miesiące.

Dość mam tych lekarzy bo co jeden to co innego mówi i nowe choroby mi wynajdują.
ewela
Iza jak możesz zmień ośrodek i lekarza.

Ja mam resonans 25 lutego:-) czekałam chyba11mcy:-)
Jeszcze muszę się dodzwonić 29.gif do szpitala i potwierdzić termin...bo przez tyle mcy mogli coś zmienić, przesunąć...i zapomnieli mnie o tym poinformowac.


3majcie siÄ™ dzielnie.
Pozdrawiam wszsytkich Połamańców:-)
Ewela
izabell30
Ewelko wczoraj byłam u swojego rodzinnego lekarza wzięłam sobie skierowanie do ortopedy żeby uderzyć do innego. We wtorek będę robić sobie i dziecku badania to ustalę sobie termin do ortopedy.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.