To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

Zlocik i drugie urodzinki Czerwcaków 2002

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

Stron: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9
Iwa.mamaprzemka
Jestem teraz tylko r razy w tygodniu w biurze i nie mam kiedy do Was pisać. icon_cry.gif icon_wink.gif
Czytam na bierzącą
ściskam i całuję
katiek
Co do kolanka to dostaliśmy skierowanie do ortopedy że może to być woda w kolanie i badania-morf, ob, mocz og, poziom wapnia magnezu i fosforanów we krwi icon_confused.gif . Nie chcę jej u nas kłuć a robienie tego prywatnie....
No i dostaliśmy listę homeopatycznych specyfików do apteczki wakacyjnej icon_biggrin.gif
Monik pogratuluj od nas Tomkowi icon_biggrin.gif icon_exclaim.gif icon_exclaim.gif icon_exclaim.gif
Ja za to dziś wstęp napisałam do pracy mag. icon_biggrin.gif icon_biggrin.gif Za to dalej się użeram z Komendą Stołeczną icon_confused.gif
A teraz najważniejsze Kingusia waży 13.500 i ma 90 cm !!
Całuję wszystkich i do jutra!!
Kasia
baszka
A reniu nie jestes ostatnia sierota solariowa bo ja nie byłam nigdy ngdy nie pójdę, mnie to nie bawi, nie byłam tez u kosmetyczki i manikirzystki. jestem leniwa pod wzgledem kometycznym, kupuje różne rzeczy ale ich nie używam icon_lol.gif no ostatnio uzywam kremu na zmarchy i na cycki.

Hipek od wczoraj sika na nocnik! Wprawdzie nocnik musi byc na moich kolanach ale zawsze coś. kibla nie chce ale do nocnika mu sie podoba. jeszcze tylko kupa i bede szczęśliwa w pełni. Ale na spacerze poprosił o siku i zrobił na listek. Hura! prawde gadaja że dzieci same zaczynają.

dzisaj u nas pogoda paskudna za to, a jutro ma byc upał.

Całusy i miłego dnia. A Luna to miała gdzieś pojechać na działkę czy cuś.
Dyska
Basium rewelacja z sikaniem Hipcia. Czytalam o jego problemach z sisiorkiem i jak sie biedaczek stresuje i az mi sie serce krajalo. Ciesze sie, ze juz sie babel odstresowal. A ze u mamy na kolanach? icon_lol.gif Najwazniejsze, ze sie stara. No i ten listek mnie rozmiekczyl icon_biggrin.gif

Ja ostatnio zafundowalam sobie seans na solarium (bylam 5 razy po 5-10 minut). Jest mi to niezbedne przede wszystkim dla zdrowia psychicznego. Brak slonca mnie przytlacza i jak nie bedzie normalnego lata w tym roku i nie naladuje baterii sloncem, to zima deprecha murowana. Poza tym bardzo wolno sie opalam, a nie lubie byc calkiem biala. Nie robie sie na solarium na pomarancz i do tego platinum blondinum na lbie, ale lubie byc taka osmagana sloneczkiem. Nie bylam juz 2 tyg. i dzis znowu ide. Nie jestem jednak zwolenniczka ciaglego opalania, a sa niestety osoby, ktore popadaja w uzaleznienie od solarium. Wole pojsc czesciej a na krotko niz polozyc sie na maksa i popalic. Gosciu prowadzacy solaium, do ktorego chodze, sam zaleca przerwy po maks. 3 dniach.
Katrin1
Hej Babeczki!
Na solarium to chyba byłam ze 3 razy przed ślubem, żeby nie być biała jak śnieg. Teraz nie chodzę, bo u nas nie ma. Za to smaruję się samoopalaczem. Zawsze to jakaś opalenizna. Ja się bardzo wolno opalam i mam dużo znamion, więc nie wystawiam się za mocno na słońce.
Reniu- nie jesteś jedyna. Ja też nie oglądałam żadnego meczu. Nie miałam czasu.
Wczoraj byliśmy z Michasiem na badaniu urodynamicznym. Darł się jak opętany. Nie mogłam go utrzymać na łóżku. Koszmar!
W mówieniu postępy mikre. Nie wiem kiedy ten mój syńcio się rozgada.
Weronika już daje mi 3 noc popalić. Przez to jestem ciągle śpiąca i zła na cały świat. Kupy już sie unormowały. Pomogło tarte jabłko.
Teraz dzieciaczki właśnie śpią więc mam chwilkę by skrobnąć troszkę. Na bilans z Michasiem pójdę w czwartek. Mam nadzieję że będzie pani doktor i pielegniarki.
W sobotę byliśmy na weselu. Przyjechała moja mam i się zajęła wnuczkami. Musieliśmy jednak przyjechać wieczorem, bo mała nie chciała pić mleka z butelki. Musiałam ją nakarmić i uśpić. Dobrze że było to blisko. Zanudzaqm Was chyba strasznie. Dlatego już kończę.
Pa, pa
Kasia
Dyska
Biedny Michas icon_sad.gif A jak wyniki? Borykacie sie nadal z problemami z nerka?
I Ty biedna. Zatrudnij mezusia po poludniu na spacerek z dziecmi, a Ty sobie poodpoczywaj.
anonimowy
Dziewczyny, dzieki za gratulacje dla Tomka - przekazalam. Ma srednia ze studiow 4,3 - kujon!!!

Beatko dzieki, dzieki, dzieki - wiesz za co!

Pa - do juterka icon_biggrin.gif

Czy macie adres Luny (pocztowy)? Zgubilam, a mam cos dla niej - podeslijcie mi!
baszka
Kasiu nie zanudzasz nas a wręcz przeciwnie, spragione wiadomości od Ciebie jesteśmy. Biedny Michaś, kiedy wyniki badania będą?

Hipek nadal nocnikuje, juz nie na kolanach ale musi siedzieć na wersalce, tyle że mu sie spodobało i sika co kilkanaście minut jak tylko mu sie przypomni. Jak czesto sikaja wasze bąbelki?
Sisiorek juz zdrowy. A wczoraj byłam u mamy, poszłam odwiedzic Asie i mama uspiła Hipka icon_eek.gif pierwszy raz. Będzie mozna wreszcie zabalować.

Pogoda piekna u nas, jedziemy na działke pochasać, moze tez basenik wezmę jak sie rozciepli to hipek sobie pochlapie.

Miłego dnia!
feroMonik
Basiu - dziekuje!!!

Majka sika tak jak ja icon_redface.gif - co kilka godzin. Trudno mi dokladnie powiedziec - co dwie?
feroMonik
CYTAT(Anonymous)
Dziewczyny, dzieki za gratulacje dla Tomka - przekazalam. Ma srednia ze studiow 4,3 - kujon!!!

Beatko dzieki, dzieki, dzieki - wiesz za co!

Pa - do juterka  :D  

Czy macie adres Luny (pocztowy)? Zgubilam, a mam cos dla niej - podeslijcie mi!


To byłam ja - od teściowej icon_smile.gif
Dyska
U nas katar i stan podgoraczkowy. Byl dzis Daniel z Tymkiem u lekarza. Nie jestem za bieganiem po lekarzach z byle katarkiem, ale za 10 dni wyjezdzamy, wiec nie chcialabym, zeby rozwinelo sie jakies gorsze chorobsko. Dostanie leki i mu przejdzie, prawda?

Nie mam pojecia co ile Tymek sika, bo nadal leje w pieluche icon_confused.gif I nic nie wskazuje, ze w najblizszym czasie to sie zmieni. Ale Wasze historie napawaja mnie optymizmem. Np. Basia, ktora zawsze mowila, ze nie bedzie zmuszac i poczeka az Hipek sam zechce. I prosze bardzo - zechcial. Na wersalece icon_lol.gif

Monik, sygnaturke masz rzeczywiscie przesliczna icon_smile.gif
feroMonik
A Maja wychodzi z kataru - wczoraj wysmarkała coś tak wielkiego i strasznego, że nie będę opisywać. My wyjeżdżamy w nocy z soboty na niedzielę. I będę się spotykać z Iwą i Przemciem! - mam nadzieję wink.gif
katiek
A ja mam paskudny humor-po mojej wizycie wczorajszej u endo. mogę powiedzieć tylko jedno-q...a, q...a, itd
Diagnoza-na 99% POPORODOWE zapalenie tarczycy icon_eek.gif icon_eek.gif icon_eek.gif .Szczęka mi opadła. Może się objawić do 2 lat po porodzie-świetnie załapałam się na ostatni moment icon_confused.gif icon_evil.gif .
Dostałam leki przy których muszę uważać na różne rzeczy icon_mad.gif .
A na dokładkę nigdzie nie wyjeżdżam-dziewczyna która miała przenieść się do innego pokoju nagle po 2 dniach zmieniła zdanie i się nie przeniesie. Cóż jej prawo, ale ja od początku mówiłam że tego pokoju co rok temu NIE biorę.
Dobra muszę jeszcze dużo rzeczy zrobić.
Buziaki-Kasia
baszka
o Kasiu to przykre strasznie, ja też miałam jaja z tarczycą w młodości, a objawia ci sie to, czy przez przypadek wyszło. A czego nie możesz jeść? Łykasz jod czy to odwrotnie?
A ten pokój to z wakacjami coś, tak? Tam w kieleckim czy gdzieś indziej?

Współczuje smarkowitkom, bezsensu chorować w takie dni i wakacje.

Dobrze Wam że wyjeżdżacie, ja sobie na działeczce pozasuwam, może jeszcze wyjadę na mazury w sierpniu, ale to nic pewnwgo. Zresztą najprawdopodobniej pojade do Złotej na wieś. mam taką cicha nadzieję.
katiek
Basiu to nie na jedzenie tylko np przy gorączce mam natychmiast gnać do lekarza i robić morf. z rozmazem.
A objawia mi się to wybuchowym charakterem i kołataniem serca mojego biednego.
A i w ciążę zajść mi nie wolno icon_cry.gif icon_cry.gif icon_cry.gif icon_cry.gif icon_cry.gif icon_cry.gif icon_cry.gif icon_cry.gif
Może pojadę na następny tydzień i będę tylko z moją siostrą-30 zł łącznie za dobę za mnie i Kingę to cena okazyjna. Tak mi się wydaje.Bo cały dom za 60 zł pan wynajmuje i dzieliłoby ię na mnie i na siostrę.
Buziaki-KAsia
Dyska
Kasiu, z tarczyca nie ma zartow. I podobno z niedoczynnosci w nadczynnosci (lub odwrotnie, nie pamietam) bardzo lattwo niestety mozna przejsc, jesli sie nie jest pod stala obserwacja specjalisty. Tzn. systematyczne badania, kontrole itp. Trzymam kciukasy, zeby Ci sie te hormony jak najszybciej powyrownywaly. Niech glowna motywacja bedzie chec zaciazenia icon_smile.gif
A ten wyjazd, z ktorego rezygnujesz, to do tego gospodarstwa agroturystycznego? Myslalam, ze to juz 100-procentowe.
Basiu z Monik, nie wypuszczacie sie razem w sierpniu?
Monik, w jakich rejonach bedziesz nad morzem? Bo sie chyba terminami "zazebiamy"
baszka
Wypuszczamy się pod koniec sierpnia, jak Monik się nic nie pomyliło icon_wink.gif]
A Monik jedzie do Kołobrzegu, jeśli mogę zdradzić.

Hipek ciągle woła na nocnik i lubi na nim siedziec czasem bez robienia icon_confused.gif byle by kupe zaczął do niego robić bo zaczynam sie stresować. A on pampersa niechce.
feroMonik
Tak - my do Kołobrzegu! Już zaraz! Spakowałam już 6 walizek i mogę ruszać!!! icon_wink.gif icon_wink.gif icon_wink.gif
anonimowy
Witam
mam takie zaległości, ze pewnie do połowy ważnych spraw się nie odniosę.

Gratulacje dla Tomka i Moniki ( o obronie pamiętałam bo częściej tutaj piszemy o rozwoju dzieci niż rodziców icon_biggrin.gif )

Katiek dbaj o siebie i szybko wracaj do zdrowia. Trzymam kciuki także za wyjazd żebys miała gdzie naładować baterie.

Kasiu pisz o swoich szkrabach jak najwięcej , zatwardzenia u maluchów nadal mnie interesuja icon_wink.gif Co do jabłka to też słyszałam , ze bardzo pomaga tylko koniecznie utarte (całe nie działa) . Kumpela swojej czterolatce już od 2 lat daje przed snem ( a mieli ogromne problemy , ona powstrzymywała kupę)

Basiu cieszę się , ze Hipcio już nie płacze przy sikaniu - to musiało być straszne.

Monik bez dwóch zdań musimy się spotkać nad morzem. icon_biggrin.gif Mam Twoją kom. (tylko nie zostaw jej w W-wie bo Cię będę musiała po całym Kołobrzegu szukać icon_biggrin.gif ).
Będziemy w Grzybowie od 16-24 lipca. Mam nadzieję, ze pogoda będzie dla nas łaskawa i nie bedzie chociaż padać 9 o upale to nawet nie marzę)
Musze przeszukać internet żeby znaleźć jakieś atrakcje w poblizu na chłodniejsze dni. Monik masz na oku jakies ciekawe miejsca ?
Na razie znalazłam tylko mini ZOO w Zieleniewie i pływalnie z bajerami w Kołobrzegu ( niestety później doczytałam ze to dopiero projekt a otwarcie jest przewidziane na przyszły rok icon_confused.gif )

Przemek zaczyna sikać na nocnik Przyznam , ze byłam dosyć wytrwała i od tygodnia go pilnuję. Zmuszać nie zmuszam ale pampersa nie zakładam icon_biggrin.gif . Pierwszy dzień wygladał nieciekawie sikał sobie do majteczek , mama zmieniała a na nocnik nie chciał siadać. Teraz jest lepiej siada na nocnik i sika ale trzeba go pilnować bo sam nie woła. Widze po nnim , ze chce bo np. trzyma sie za krok albo inaczej zachowuje... srednio co 1,5 godziny.
Niestety nie da sie wysadzić żeby sie wysikać np. na trawkę (było by łatwiej np. na spacerze..)

Monik czy bedziesz Majce brała nocnik na plażę (naiwnie wierze ze bedzie słonecznie) wygodniej by było chyba iść z maluchem w krzaczki icon_redface.gif

Dysiu w jakiej miejscowości bedziesz? daleko od Grzybowa?

Przemcio sie rozgadał. Powtarza bardzo duzo nowych słów , pięknie odmienia , tworzy liczbę mnogą (nawet od słów , które pierwszy raz słyszy icon_eek.gif np. agrest a on po chwili w innym kontekscie agresty)

Myślami jestem już nad morzem.
Iwa.mamaprzemka
ten gość to oczywiście ja icon_biggrin.gif
baszka
Iwa juz myślałam że prosto nad morze wyruszysz. Fajnie Wam. Ja nad morzem nocnika nie miałam Hipek sikał na piasek, bardzo go to bawiło i dalej bawi. Na spacerze też woła siku i potem ogląda swoje siki. A wcześniej dokładnie wybiera miejsce gdzie ma nasikać. Może tak spróbujcie, niech znajdzie listek na który nasika, ja mówię że listek potem będzie ładnie rósł icon_lol.gif
Wreszcie tez zrobił kupke na nocnik, tylko że ma rozwolnienie, zaueważyłam że piątki mu wyłażą, ma krwiaki i juz widać czubki. wreszcie.

A ja mam opryszczkę na ustach , nigdy tak nie miałam, nie całowałam się z nikim i nie wiem skąd sie wzięła. Wkurza mnie bo bardzo boli.

A Hipek dostał certfikat malego hipopotama za pływanie icon_biggrin.gif
katiek
Moje wyjazdy wyglądają tak-w następną sobotę jadę na 9 dni pod Ciechanów i będę z siostrą, potem wracam i wyjeżdżamy dopiero w końcu sierpnia na 10 dni.Mamy szczęście bo 5 dni przed wyjazdem wymieniają nam rury od wody więc sobie potem odpoczniemy.
Leki grzecznie biorę.
Dziś byłam z Kingą na pobraniu krwi i uparłam się żeby jej pobrali strzykawką a nie czekali az nakapie do probówek bo to koszmar. No i Kingusia była bardzo dzielna, nie szarpała się tylko troszkę popłakała dla zasady icon_wink.gif . W nagrod dostaa od pan nowa strzykawke i pobieralzsmz krew krolikowi icon_lol.gif .Tylko teraz mi spać nie chce icon_confused.gif A ja padam na twarz .
Buziaki we wszystkie opalone i nie noski
Kasia
Katrin1
Dziewczyny wyjeżdżające- słońca i jeszcze raz słońca. My na razie nigdzie sie nie ruszamy i chyba nie prędko. A tak mi się marzy słońce i plaża, ach!
Ale za to mamy na przyszłą sobote zaproszenie na urodziny do znajomych. W tym roku królują lata 70-te. W tamtym były Hawaje. No i oczywiście trzeba się przebrać. No i mam pytanie: Co się nosiło w latach 70-tych? Spodnie dzwony i co jeszcze? Mam nadzieję że pogoda dopisze, bo to ma być impreza w ogródku.
Byłam dziesiaj z Misiem na bilansie- wzrost 85, waga 12,5kg. Wszystko dobrze tylko troszę koślawi stopy i musi cały czas w usztywnianym obuwiu chodzić. Czy mozna dostać właśnie kapcie usztywniane. Ja nie mogę spotkać, a nie chce żeby Michaś cały czas chodził w sandałkach.
Nie wzięłam dzisiaj zapasowej pieluchy dla Michała. No i on oczywiście w osrodku zrobił kupę w pieluchę i siku na środku gabinetu. Ale wstyd!
Wyniki urodynamiki mieliśmy od razu. Wszystko jest dobrze- pojemność pęcherza duża, ładnie się opróżnia. Wszystko OK. We wrześniu scyntegrafi i mam nadzieję że mu zamkną tę dziurkę i bedzie robił siku na nocnik. Już mam dosyć tych pieluch, nie mówiąc o forsie.
A tak wogóle to planuję oddać Michasia do przedszkola. Na 2-3godz. przed południem. Nie wiem tylko czy się Siostry zgodzą. Muszę pójść w przyszłym tygodniu.
No i to by było chyba tyle na dzisiaj.
Pa, pa
Kasia
baszka
Kasiu żaden wstyd, normalne że dziecko sika, co innego gdybys to ty icon_wink.gif
Fajnie że dobrze z małym i sprawami nekowymi. A moze jednak wyjedziecie gdzies na wieś, blisko, mała pośpi pod grusza, Michas pogania.

Co do lat 70 to tez byłam na takiej imprezie i bym ci mogła cos pozyczyć jakbys blizej była. Ale nosiło się: kolorowe i sztuczne bluzki, duże wzory popart, dzwony, koturny, wielkie okulary typu mucha, mini spódniczki, tuniki z wiejskimi wzorami, kombineziny ale to juz bliżej 80 lat. No i pamiętaj o koku i kocich oczach. koniecznie zdjęcia rób i przyślij!
Ja byłam wtedy w ciązy i miałam orginalną z lat 70 tunike w wielkie biało-czarne wzory. Ale inni to pokupowali ciuchy w szmateksach i nałożyli peruki i okulary. Było super.
Acha jeszcze obcisłe skórzane kurtki.
feroMonik
Dziewczyny - jestem dzis ostatni dzien w robocie. Chyba tak do 13 posiedze. Nie chce mi sie juz pisac - wybaczcie... icon_redface.gif
Caluje was mocno - nie piszcie za duzo icon_biggrin.gif - odpoczywajcie - wysciskajcie maluchy!

Pa, pa, pa!
Dyska
Bywaj Monik i baw sie dobrze icon_smile.gif
I nabierz checi do pisania, bo czekamy na obszerna relacje po Twoim powrocie icon_biggrin.gif

Kasiu, ciesze sie, ze wyniki ok.

Basiu, musiala byc czaderska ta impreza - tez bym tak poszalala.

Iwcia - bedziemy w Wiciu. Miedzy Darlowem a Jaroslawcem. Bedziemy tylko tydzien, ze znajomymi. Nie mam pojecia, czy to daleko od Was. Potrzeba mi odpoczynku wlasnie w takiej dziurze, z dala od tlumow, zgielku miasta, dyskotek itp. Mam nadzieje, ze bedzie pogoda i nie bede musiala szukac innych rozrywek niz bycie w lesie i na plazy.
baszka
Jako że dużó s`tron i wszyscy wyjeżdżają na wakacje zakładam nowy wątek. Zapraszam
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.