To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

CZERWCOWE POCIECHY

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

Stron: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41
asik36
NO TO ZAKŁADAM NOWY WĄTEK DLA WSZYSTKICH MAM, KTÓRE KIEDYŚ SPOTYKAY SIĘ NA WĄTKU CZERWCOWEGO ROZWIĄZANIA.
WITAJCIE WSZYSTKIE BOBASY I ICH MAMUSIE.
ZACZYNAMY NOWY ROZDZIAŁ CZYLI WSZYSTKO O NASZYCH POCIECHACH.




czamaris
asik to ja oczywiście chętnie dołączam do was icon_smile.gif
A przy okazji, naczytałam sie juz na necie i swira dostaje, maluchowi strasznie oczko ropieje, przemywam sola fizjologiczna i rumiankiem. Juz było lepiej i znów masakra icon_sad.gif Wyczytałam ze to moga byc niedrozne kanaliki łzowe ale nie pójde z małym na przetkanie bo to strasznie bolesne i mozna próbowac ratowac sie inaczej. 19 idziemy do pediatry i moze da mi skierowanie do okulisty, skoro przemywanie nie pomaga to moze chociac małemu jakies krople przepisze no i czytałam ze warto masowac własnie te kanaliki ale nie wiem jak... Miałyscie kiedys cos takiego?
A jeszcze wczoraj odpadł mu pępek i troche mu w jednym miejscu ropieje. Dalej spirytusem smaruje i mam nadzieje ze obeschnie do konca. Ale kurcze co krok to cos sie dzieje a ja panikuje i nie wiem co robic...
A jak tam u was?
netty5
Hej witam czerwcowe mamusie i zycze szczesliwego macierzynstwa i zdrowych pociech. przytul.gif

CZAMARIS mojemu Kubusiowi tak oczko ropialo do polowy drugiego miesiaca i w koncu samo przeszlo.Przemywalam mu tylko sola fizjologiczna.
asik36
Noo witam dziewczynki icon_smile.gif Mam nadzieję, że zaludni nam się tutaj.

czamaris - mnie położna mówiła żeby przemywac też oczka roztworem ze swietlika. W aptekach wiedzą co dac jak powiesz, ze dla takiego maluszka. Poobserwuj jeszcze troszkę to oczko, poprzemywaj bo wydaje mi się, że przetykanie to ostatecznośc. jak już nic nie pomoże. Jeśli chodzi o pępuszek- zdarza się, ze coś się dzieje, może pieluszka gdzieś trze i stąd ta ropka. Przemywaj jak do tej pory a powinno byc ok. Mojemu Kubalkowi też jakiś czas po odpadnięciu ślimaczył się pępol, ale przemywałam i było ok.

netty5 - powitac icon_smile.gif
Ja teraz z kolei się zastanawiam czy ja nie odwaliłam jakiejś polki. Temat będzie brzydko pachnący - kupa icon_smile.gif Zmieniłam małemu mleczko bo po tym co jadł jakoś go bardzo męczyło. Kupki niby robił ładne ( w kolorze żółtym z domieszką jakichś dziwnych grudek ), ale miałam wrażenie, ze go brzuszek boli. Teraz wcina Bebilon i kupka jest gładka, konsystencji plastelinki i bez grudek ( prawie bez grudek ), ale...no własnie - koloru zielonego. Głupieję już. Czy jest tu jakaś butelkowa mama, która mi pomoże?? Bo oszaleję całkiem. W internecie pełno artykułów o tym temacie, ale co jeden to inaczej pisany. Matko i córko. 29.gif ( podobnie jak czamaris dostaję świra ) No to zaczęłam śmierdząco, ale w końcu po to ten wątek został stworzony. Między innymi oczywiście bo przecież wszelkimi radościami też się dzieli tu będziemy. I oby tylko radościami....
czamaris
asik ja czasami daje bebiko1 i jest ok, wprawdzie tylko z raz na dobe ale jest w porzadku. W szpitalu tez takie dawali do doarmiania i dlatego je kupiłam. Niestety nie nadążam za Mateuszkiem z produkcją...

co do oczka to ja nie mam zamiaru isc na udraznianie kanalików, chyba bym umarła... Bede przemywała dalej, spróbuje swietlikiem, rumianek pomagał na poczatku ale troche sie boje bo on przeciez tez uczula...
Normalnie zeswirowac mozna, grrrr...
A kupki mamy żółte, grudkowate, podobno to dobrze, no i dosc strzelajace icon_wink.gif Mały czasem sie pręży i zastanawiałam sie czy mu sie kolki nie zaczynaja, ale jak kupke zrobił to sie uspokoił. No ale brzuszek tez go czasem boli po jedzeniu.
Własciwie to ja sama nie wiem co mam jesc, zeby bylo dobrze. Z owoców to tylko jabłka jem, a inne rzeczy wszystkie gotowane i dosc lekkostrawne. Naczytałam sie na necie co sie powiino a czego nie, ale kurcze wszedzie co innego pisza i zgłupiałam juz totalnie. Najlepszy jest zawsze dopisek na koncu, ze trzeba wypróbować na swoim dziecku, normalnie super , wrrrr.
Ide zajzec do malego icon_smile.gif
kinga1
hej laseczki hehehe
no to teraz mozemy sie rozpisywac tutaj 08.gif

niuniek spi wiec mam chwilke,a mala sie rozbawila lalkami
jestem troche zla bo wczoraj dziadek zabral niusie na lody i masz babo placek ,dzisiaj rano wstala,i juz gardlo czerwone,kszelek i chyba zaczyna sie katarek 32.gif

no i jak tu byc zadowolonym?ech..
co do bombla to i ja i on czujemy sie dobrze
wiadomo szew troche ciagnie i tak nie do konca moge sobie latac ale ogolnie chyba jest ok bo nic wicej nie boli

a jak u was?jak wy sie czujecie?jak wasze pociechy??
annjur
Witam Czerwcowe mamy i Maluszki

Asik u dzieci karmionych mieszanką kupki koloru jasnozielonego,żóltozielonego, zielonobrązowego sa jak najbardziej ok.
Konsystencja raczej plastelinowata, może być z grudkami.
jednak obserwuj kupki, bo w tym wieku zmieniają się one z dnia na dzień 08.gif
kinga1
a to moja mlodsza pociecha 06.gif
Adrianek
https://img73.imageshack.us/img73/3453/s7301527ru7.jpg
kinga1
kurcze mam nadzieje ze sie udalo wstawic fotke

musze pocwiczyc jak to zrobic bo jakos sie nie udaje buuuuuuuuuuuu
Agaami
Wstawił się link. A oto Twoja fotka icon_smile.gif



Śliczny maluszek icon_smile.gif
kinga1
Agaami dzieki za pomoc
ale kurcze jak ty to robisz??
mi sie zdjecia nie chca wrzucac hm...
kasiazielonka
witajcie czerwcowe Mamusie;)
Agaami
CYTAT(kinga1 @ Mon, 16 Jun 2008 - 14:49) *
Agaami dzieki za pomoc
ale kurcze jak ty to robisz??
mi sie zdjecia nie chca wrzucac hm...


Jak piszesz odpowiedź i chcesz wkleić fotę musisz kliknąć taki obrazeczek (to jest nad okienkiem w którym piszesz, pod wyborem czcionek, 4 "guziczek" od końca) i tam wkleić link do obrazka. Wiem, że mącę ale jaśniej nie umiem tego wytłumaczyć.


A w "szybkiej odpowiedzi" to też 4 przycisk od końca icon_smile.gif
wenua
Styczniowa mama wita Czerwcowe mamusie. Sama urodzilam sie w czerwcu 03.gif
Gdańszczanka
Ja również ze styczniówek 2008 icon_smile.gif)))
Gorąco witam świeżo upieczone mamusie i życzę samej radości z maluszków.

Wklejajcie proszę fotki z wielką chęcią pooglądam sobie takie maleństwa....moja Amelcia już prawie dorosła 29.gif
czamaris
A ja witam witające icon_wink.gif
kinga icon_smile.gif ciemniutki ten twój Adrianek icon_smile.gif)))

A ja nakarmiłam, przewinęłam bo była kupka no i okazało sie ze po przewinieciu znowu głodny, wiec znów karmiłam i znów kupka, brrrrr, po kupce niby oczka sie kleiły ale dostał czkawki wiec dałam cyca zeby przeszło. Czkawka przeszła ale jak włożyłam go do łóżeczka to zamiast spac znów łapki sobie gryzie, co u niego ooznacza ze znów by jadł. Beee, ja stamtad nieługo nie wyjde. Wredna matka ze mnie ale go na chcwile zostawiłam i uciekłam, zaraz ide sprawdzic czy przysnął czy jednak karmimy dalej icon_wink.gif
kinga1
czamaris ja wiem czy ciemniutki???
wloski ma ciemne i brewki no i moze troche karnacyjke
ale wiesz to wszystko sie zmienia szybko wiec sie okaze czy brunecik czy blondynek bedzie 06.gif
asik36
Witam witające mamy z innych miesięcy i oczywiście zapraszam do gaworzenia z nami ( mam nadzieję, ze wypowiadam się w imieniu wszystkich tu obecnych czerwcówek, z których niejedna majówką została 08.gif ). Kupą moje panie, kupą, w kupie raźniej. ( Jezu ja naprawdę mam obsesję na punkcie kup 29.gif ).

ania83 - dzięki za uspokojenie w temacie nieco brzydko pachnącym icon_smile.gif Kupy obserwuję na okrągło i mój mąż stwierdził, ze mam juz obsesję na tym punkcie. icon_wink.gif

czamaris - wiem o czym piszesz bo moją córkę karmiłam piersią przez 3 miesiące i miałam dokłądnie to samo co Ty. Już w którymś momencie stwierdziłam, ze moje dziecko to jeden przewód pokarmowy z otworem gębowym i odbytowym blisko siebie 29.gif Dostawałam depresjo na widok fotela, na którym zwykle karmiłam i na widok wersalki, an której czasem córka pozwoliła mi leżec do karmienia. Ja swojego malca też zostawiam na moment jak jest cicho i zaglądam do Was. Wredne jesteśmy jak diabli icon_wink.gif

kinga1 - sliczniusi ten Twój syn. I rzeczywiście ciemniutki.

Ten post poprawiam już trzeci raz bo mi komputer a raczej klawiatura szwankuje i wychodzą bzdury. Wrrrrr 21.gif
ana28
No to melduje się i ja na czerwcowym wątku!
Asik pięknie rozpoczęłaś.
Ja powoli dochodzę do siebie, poród był w miarę szybki ale jakoś nadal wszystko mnie boli... ogólnie czuje się nie najlepiej mam nadzieję że szybko odzyskam formę.

My też ciągle karmimy , przebieramy na początku to normalne, na szczęscie na razie mam pomoc mamy bo moja starsza córeczka też wymagająca.
dorota.N
Witamy czerwcowe mamusie będziemy zaglądać jak często będe miała pozwolenie od mojego małego urwisa. 29.gif
Anilka
Hej my też się przyłączamy, chociaż rozdwoiliśmy się w maju icon_wink.gif

Czamaris to że mały wsadza rączki do buzi, wcale nie oznacza, że jest głodny. Takie maluszki mają ogromną potrzebę ssania. Jeśli nie masz jakiś osobistych obiekcji na temat smoczka, to kup i kiedy maleństwo chce znowu ssać mimo tego, że dopiero co było karmione to spróbuj je oszukać właśnie smoczkiem. Ja osobiście używam smoczka właśnie do oszukania Pauli bądź uśpienia ale to tez tylko w nocy i nie zamierzam go używać dłużej niż do 3 miesiąca, bo później już dzieciaczki się uzależniają. No ale mam nadzieję, że do 3 miesięcy to już będziemy przyzwyczajone do jedzenia co 2,5 - 3 godzinki i nie będzie już potrzeby używania smoczka.
daisy1980
To Ja po sasiedzku, Lutówka 2008 06.gif
Niech Maluszki zdrowo rosna i na pocieche rodziców 03.gif
MonikaW77
dzięki daisy

Anilka - ja mam troszkę inne zdanie, moja maleńka jak jest głodna to rączki do buzi kieruje, lub trze się rączkami po policzkach,
przystawiam ją wtedy za każdym razem.
Jak jest najedzona to leży spokojnie i nasłuchuje, rączki nieruchome, po czym zasypia (bez smoczka, bez kołysania).

Też mi się zdarza że ze trzy podejścia robi naraz (to znaczy: karmienie, kupa, karmienie, zasypia, czkawka, karmienie ... wreszcie zasypia na dobre).
Ale ogólnie to po prostu bez przerwy śpi, po trzy cztery godziny, w nocy przesypia pięć, sześć godzin.

Ktoś mi kiedyś powiedział, żeby takiego maleństwa jeszcze "nie wychowywać"
Myślę, że dopiero po miesiącu przyjdzie czas na oszukiwanie smoczkiem itp.
Smoczka używam na przykład jak ją kąpię lub jak chwilowo nie mam czasu.
czamaris
Anilka ale on normalnie sobie do buzi rączek nie wsadza, robi to właśnie jak jest głodny, gryzie łapki, ze złościa mocno pociera buzie, gryzie sobie rekawy, nie da sie tego raczej pomylic z czyms innym. Zwłaszcza, ze jak dostanie wtedy piers to rzuca sie na nia jak dziki i czasem az nie moze sutka złapac tak szybko buzka rusza na boki i szuka. Normalnie jak jest najedzony to spokojnie patrzy, bawi sie raczkami, rusza sobie nimi, czasem po buzi przejedzie ale nie w taki sposób i nie gryzie łapek wtedy, raczej robi minki, smieje sie, raczkami sobie macha, ale wszystko spokojnie.
Nie chce smoczka stosowac, na razie jest malenki i musi troszke nadggonic zaległosci wiec jak tylko chce to go przystawiam, nie ma sensu go teraz oszukiwac. Teraz od kapania raz zjadł i spi sobie spokojnie wiec moze poprostu cos mu sie w zołądku działo i juz doszedł do siebie. Zobaczymy co bedzie w nocy icon_wink.gif
justyna-8
Monika odpisuje tutaj. Jak Ci tak jedzonko w szpitalu na połozniczym smakuje, to kiedy następne? 04.gif
justyna-8
Jeszcze odnośnie jedzenia. Jak karmiłam Antosia nie mogłam jeść surowych jabłek, tylko gotowane z kompotu. Minęło po 1 miesiącu.
asik36
No to witam wszystkie nowe mamy i te zagladajace po sąsiedzku 06.gif

Anilka - to co, ze w maju?? Ja pierwotnie też byłam czarwcówką a rozpakowałam się w maju icon_smile.gif Wszystkie mamy mile widziane. I z tamtego wątku odpowiadam - dzięki za dobre słowo. Dziwne to co piszesz, ze ludzie dziwnie patrzą jak się karmi piersią. Hmmm...czyżby znowu trendy się zmieniały?? Sprzatanie nie zajac - to fakt. Ale znowu ludzie - jak ktoś whcodzi i kardącym spojrzeniem omiata nieład to mi się słabo robi. Chyba muszę się uodpornic na to i zacząc sprzątac jak będę miała siłę i ochotę. Pranie w zasadzie samo się robi, ale sprzątanie faktycznie moze poleżec. Co najwyżej wałki z kurzu wepchnę pod kanapę 06.gif ( to już wizja okjrutna jest ).

czamaris - piersiowe dzieciątka nieco inaczej odczuwają potrzebę jedzenia. A czasem nie jest to potrzeba jedzenia tylko zrobienia sobie z Cieie smoczka - bo tak własnie dzidiza ma ochotę 08.gif Moja starsza córka bardzo często nie jadła tylko dydlała cyca dopóki nie wyczaiłam, że jej chodzi o zwyczajne possanie sobie mamusi....może o to chodzi twojemu maluszkowi?? trudno trafic za dzieciątkiem, nawet tym karmionym butlą, a co dopiero tym piersiowym icon_wink.gif. Mnie na przykład mówiono dopajac dziecko bo je butlę. A mój synuś gdzieś ma herbatki, wode i inne napoje. Pluje smokiem dalej niż widzi jak tylko wyczuje inną ciecz niż mleko. I co na siłę??

Jeśli chodzi o smoczka to zdania są podzielone wśród mam, położnych i lekarzy. Mnie położna mówiła żeby dawac jak ma potrzebę ssania. Mały zasysa na moment a jak zaśnie porządnie ( z tym spaniem to urwanie tyłka mamy ) to wypluwa smoka i śpi jak aniołek ( szkoda, ze rzadko mu się to zdarza 08.gif to spanie jak aniołek ). Myślę, że każda mama sama najlepiej wie czy podawac smoka czy nie. Fakt, że dzieci się uzalezniają jak za długo smoka ciągną, ale to też zdanie położnej "lepiej smoka jak palucha". Myślę, ze to kwestia przekonania i wyczucia kiedy tak a kiedy nie. Każdy maluch jest inny i czego innego potrzebuje.

No i jeszcze z poprzedniego wątku pociągnę - gdyby inteligencja szła w parze z żywieniem to niejeden byłby baranem 08.gif Akurat czy karmione piersią czy butelką nie ma tu żadnego znaczenia. ŻADNEGO!!!! odpornośc - to już inna historia choc i tu zapewne zbyt wielkiego wpływu pierś czy butelka nie ma. Latam między wątkami żeby niczego nie zgubic icon_smile.gif A jak zgubię to trudno.
Agaami
Kurcze dziewczyny, a ja chyba umrę z niecierpliwości icon_sad.gif Do tego mam taką huśtawkę nastrojów, że sama się ze sobą męczę icon_sad.gif Na szczęście idę dziś do lekarza, to może chociaż mi powie czy z dzidzią wszystko ok.
ana28
U nas na razie smoczek nie potrzebny, Ola płacze jak jest głodna, ma mokro lub ma czkawkę albo jak nie może jej się odbić więc na razie nie przydał by się, ale nie wykluczam takiej opcji jak zajdzie potrzeba w każdej chwili można kupić. Chociaż nie ukrywam że wolałabym nie.

Angelikę karmiłam piersią rok i dwa miesiące, teraz chciałabym podobnie, zobaczymy jak wyjdzie na razie jest ok.

Agaami doskonale Cię rozumiem sama się naczekałam na moją dzidzię.
Agaami
A ja mam jeszcze do Was pytanko: czy o urlop macierzyński trzeba pisać podanie? Bo o wychowawczy chyba tak... Kiedy muszę poinformować pracodawcę, że wybieram się na wychowawczy?
Anilka
No właśnie Asik mnie chodziło właśnie o to, że za każdym razem jak dajemy dziecku cyca gdy tego chce, (czyli praktycznie cały czas), to ono wcale nie je tylko robimy za smoczka. Dla mnie jak dzieciątko wsadza rączki do buzi i ssie w 20-30 minut po karmieniu, to raczej nie jest głodne tylko ma właśnie potrzebę ssania. Dodam, że ja też nie jestem zwolennikiem smoczków i ponad tydzień starałam się robić wszystko, żeby go nie kupować ale doszłam do wniosku, że lepiej jak mała possie sobie kilkanaście minut dziennie smoczka, niż ja mam cały dzień i noc z cycem na wierzchu siedzieć i padać z nóg. Staram się go używac naprawdę kiedy muszę. Paulka jak jest najedzona i przewinięta to też zasypia sama, ale są chwile kiedy jest zbyt zmęczona i nie możen wtedy zasnąć, w takiej chwili 3 minutki ssania smoczka i pięknie zasypia a smoka wypluwa a ja go chowam do szafki.
Anilka
Monika jeśli twoje maleństwo przesypia 3-4 godziny to rzeczywiscie nie masz problemu, mnie bardziej chodziło o karmienie 24 godziny na dobę.
kinga1
a moj brzdac sie zbuntowal dzisiaj i nie ma kupy 32.gif

tylko spi i spi
kupki zero,siku jest
juz mu dalam piciu i dalej nic
hmm........no nic poczekam moze sie cos ruszy......
czamaris
Aggami ja właśnei kompletuje dokumenty wiec moge ci odpowiedziec.
Do macierzynskiego potrzebujesz:
-zaświadczenia ze szpitala
-skróconego odpisu aktu urodzenia dziecka
-oświadczenia które to dziecko
-podania do pracy o udzielenie urlopu macierzyńskiego od-do... (pierwsze dziecko 126 dni)
-Zakłąd pracy wypełnia ci druk Z3
-druk, który nazywa sie: oświadczenie dla celów ustalenia obowiązków społecznych.
I to wszystko co musisz wypełnic to wypełniasz, reszte zakład pracy i onie przekazuja to do ZUSu.
Lepiej jak najszybciej to złozyc, chociaz mne kobieta w zusie powiedziała, ze sparawa ulega przedawnieniu po 6-ciu miesiacach, czyli chyba mozna to załatwic w takim czasie, albo zle zrozumiałam, nie wiem. Ja sie staram w miare szybko to załątwic.
Nie wiem jak jest z wychowawczym, domyslam sie, ze jak ci sie konczy macierzynski to składasz nastepne dokumenty o wychowawczy. Ja sie jeszcze musze dowiedziec bo zanim wezme wychowawczy to chce wykorzystac urlop wypoczynkowy, przynajmniej jest płatny. I to chyba tyle icon_smile.gif

asik i Anilka no ja własnie zauważyłam ze czasem fajnie jak mama jest smoczkiem icon_wink.gif Ale ja zawsze jak widze ze przestaje ssac to jak mu poruszam cycem to zaczyna ssacnormalnie. A czasem poprostu udaje mi sie zabrac mu cyca z buzi i on sobie spi dalej, wiec to róznie bywa. A czasem wiem ze potrzebuje bliskosci i niekoniecznie wtedy chce ssac, wystarczy jak pusci cyca i tylko sie przytuli do piersi, pewnie czuje ciepło i zapach i to go uspokaja. No i tego mu nie zabarniam, zwłaszcza w nocy, a niech sie troche poprzytula maluszek. Dzisiaj na szczescie juz je normalnie, sam sie srednio co 2-2,5 godziny wybudza i wola o swoje, potem ssie i usypia i tak cały dzien. Dizisiaj jest małym aniołkiem icon_smile.gif
Moze smoczek moze pomóc ale mnie sie wydaje ze to nie to samo, ja po moim maluszku widze ze on poprostu potrzebuje ciepła i bliskosci i niekoniecznie ssania w tym czasie, lubi sie wtulic i wtedy jest mu dobrze, smoczek tego nie zastapi icon_smile.gif

kinga, nie przejmuj sie , mój tez jeszcze kupki od rana nie zrobił. Wczoraj tez tak miał a popołudniu juz nadrabiał zaległosci i kupa za kupa była, myslałam ze nie wyrobie z pieluchami. Układ pokarmowy jeszcze do konca nie jest uformowany wiec róznie moze byc.
MonikaW77
justyna - na razie uważam że plan został wykonany (troje dzieci to było takie minimum)
i oby mi się nie zachciało już więcej......
no chyba że ktoś mi zagwarantuje, że urodzę dziewczynki bliźniaczki jednojajowe - wtedy mogłabym się skusić icon_wink.gif

jedzenie w wojewódzkim na prawdę dobre (oprócz salcesonu, który reguralnie serwują już od co najmniej pięciu lat na śniadanie co parę dni)
asik36
Agaami - wcale się nie dziwię. Jeszcze troszkę i już będzie po wszystkim icon_smile.gif

Anilka - oby jak najdłużej udało Ci się bez smoka dzidzię trzymac. Ja też nie jestem na 100% zwolenniczką smoczków, ale bywa, ze jest konieczny.

czamaris - nie da się ukryc, że bliskosci matki nie zastapi nic. Dlatego jak najwięcej przytulaj malucha, pozwól mu na ten luksus i sama ciesz się tymi chwilami bo przyjdzie taki moment, że nie bedzie chcial się przytulac czy dawac buzi 08.gif wiem to bo mam w domu nastolatkę, która lubi się na mnie wieszac, ale już nie tak często jak kiedyś icon_wink.gif

kinga1 - nie martw się na zapas. ten śmierdzący temat przerobiłam ze względu na mojego syna i wszędzie gdzie czytalam napisane stało, ze dzieci nie muszą robic kilku kupek dziennie a mogą robi raz na dzień. te na piersi też. Dopóki małe jest spokojne, niec się nie dzieje wszystko jest ok. icon_smile.gif Poza tym czamaris ma rację - układ pokarmowy nie do końca jeszcze wie co się z nim dzieje. icon_smile.gif Będzie dobrze zobaczysz.
kinga1
kurcze dziewczyny fajnie ze tu jestescie bo od razu mi razniej 06.gif
CZAMARIS I ASIK nie placze ani sie nie wygina czyli nic go nie boli
macie racje po co sie martwic na zapas??

wyglada na to ze wszystko jest ok 06.gif
Agaami
Hej. Byłam u lekarza i na razie nic sie nie dzieje, ale z Niunią wszystko jest w porządku. Lekarz powiedział, że jest szansa, że urodzę do terminu. Mam nadzieję....
Teraz za to mnie wszytko boli po tym badaniu.
justyna-8
Hej, a ja idę do szpitala albo dzisiaj na noc, albo jutro rano. O 22 się zadecyduje. Już piję melisę.
Jeżeli chodzi o jedzenie, to Antek jadł 4 godz., 5 minut spał, jadł 4 godz., 5 minut spał itd. Wkładanie rączek do buzi było ewidentnie związane z głodem.
Przytulajcie Wasze dzieci póki tego chcą. Antoś ma 3,5 roku i właśnie mamie już nie daje całuska. Ewentualnie tata.
Kiedy minie mi bezsenność?
Anilka
Kinga pokarm mamy bywa też czasami w całości strawiony i stąd też może nie być kupki. Paulka od jakiegoś tygodnia robi kupkę co drugi dzień ale też nic jej nie jest, nie płacze.
asik36
Jezu co za sądny dzień. Starsza córka miała imieniny, chata pełna ludzi, mały jak na złośc niespokojny....ja ledwie żyję. Nie lubię takich spędów przy małym dziecku, ale z drugiej strony nie mogę zabronic ludziom przyjścia do starszej na imieniny. O matko!!!! I do tego "złote rady" babc. "Dlaczego on ma takie zimne rączki?/ zobaczysz przeziębisz go", za chwilę "nie przegrzewaj dziecka bo będzie chorowało", "dlaczego ona jest ubrany tylko w body i pod szyjką ma tak goło?? powinien miec koszulkę i kaftanik bo dzisiaj nie jest za cipło. a gdzie czapeczka?" . Gdybym mogła to bym zaklęłabym tutaj siarczyście ( czynię to w duchu ) 21.gif Wyc mi się chce bo nie docira, że " rączki moga byc chłodne, ale jeśli dziecko ma karczek ciepły to jest ok" "leży wbody, bez koszulki bo jest ciepło w domu" i "ubrany jest lżej własnie po to żeby go nie przegrzeqac a jak spi to go nakrywam żeby nie zmarzł". jezu dziewczyny co jest ze mną nie tak, ze wiecznie słyszę, ze coś robię nie tak i że inna mama to bez przerwy sprawdza czy dziecku jest ciepło czy zimno a ja tego nie robię??? OSZALEJĘ 41.gif Przepraszam, ale ulało mi się dzisiaj. Jak ja nie lubię takich wizyt babciowych. I nie możesz się ostrzej odezwac bo zaraz obraza jest....OSZALEJĘ!!!!! Aaaaaaaaaaaaa
kinga1
hej
kurcze a ja chyba cos zle spalam bo taki mi bol wszedl lewej strony ze szok
jak oddycham boli jak wstaje boli jak chodze boli ech............
i to na wysokosci zebra
kurcze jak nie urok to sra...a!

maly duzo spi i ciagle je
no i sie siluje ze mna heheheh
oj bedzie silny synek 08.gif
gosiata1
Edi29 wpadłam tu by Ci pogratulować,widziałam na czerwcówkach Twoją córcię jest śliczna 06.gif 06.gif  I ma taką sama karuzelkę jak moja Wiki 03.gif 08.gif  
A to moja Wiki już ma 10 miesięcy 06.gif  



Czerwcówki gratulacje ślicznych bobasów Ach jakie to piekne chwile.
Anilka
asik wszystko jest z tobą ok. Ja też nie sprawdzam ciągle czy małej jest ciepło, nie ubieram jej w kombinezon icon_wink.gif Te pytania o których mówisz to chyba babcie, ciocie i inne takie mają gdzieś zapisane pod kopułkami, bo za każdym razem padają i są takie same brrr... I tak samo jak ty nie znoszę takich spędów. W niedzielę mieliśmy też mały spęd w domu i niestety też odbiło się to na małej. Była przemęczona i nie mogła mi później przez prawie 2 godziny zasnąć tylko cały czas marudziła albo płakała.
ana28
Ja też nie lubię takich komentarzy ,,starszych,, pań 43.gif nasłuchałam się przy pierwszym dziecku różnych uwag- teraz mam spokój, chyba zrozumiały że na nic ich gadki i tak zrobię wszystko po swojemu 08.gif

A my za tydz jesteśmy zaproszeni na chrzciny i za 2 tyg na wesele zastanawiam się czy iść z maluszkiem? Mam dylemat bo gdyby już miała 2 msc to bez problemu a tak nie wiem czy nie za malutka jeszcze?
kinga1
ja 28 czerwca ide na slub i kawalek wesela ale bez dzieciaczkow
niusia nie bardzo chce isc a maluszek bedzie za maly zeby go zabrac
zostana z babcia a ja mykne na 3 lub 4 godzinki i wracam

kurcze ale mnie ten bok lewy boli ech.......

ana28
Dzisiaj była u nas pediatra i mówiła o wit d3 a potem patrzę na receptę a tam przepisana jest wit d3 i wit k i teraz nie wiem czy to się razem podaje? Bo ja myślałam że albo jedną albo drugą?
A Wy jakie witaminki podajecie dzieciom?
aleksja
Witam was wszystkie i gratuluję. Nieśmiało pytam czy mogę do Was przyłączyć?Dp tej pory głownie udzielałam sie na wątku październik 2006 a Was czasami podczytywałam.

Szymek urodził sie 12 czerwca, a poród miałam błyskawiczny, pozdrawiam wszystkie mamusie



mam nadzieję że mnie przyjmiecie do swego grona?
kinga1
ALEKSJA witamy serdecznie i zapraszamy

moj bombel spi wiec mam troche czasu dla siebie 08.gif
matko ale ten tydzien szybko zlecial 06.gif
ledwo co urodzil sie Adek ledwo co wyszlam ze szpitala a tu juz ponad tydzien moj szkrab jest na swiecie
czas zapiernicza strasznie!

a co tam u was mamusie?
jak bombelki sie sprawuja???
czamaris
ana podajesz obydwie te witaminy. u nas wszystko w porzadku, tez bylismy u pediatry, dostalismy harmonogram szczepien. Nie pisze za czesto bo czasu strasznie brak.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.