To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

Do startu...gotowi???

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

Stron: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10
Kari27
Po przeczytaniu tego wątku nieco sie uspokoiłam bo moje dziecię od dwóch dni tez płacze,że on juz nigdy nie chce chodzić do przedszkola,że mu sie tam nie podoba,że chce zostać z mamą i tata w domu.Spokojnie tłumaczymy mu ,że dorosli ida do pracy ,a dzieci chodza do przedszzkola,Nikodem odpowiada ,że on zostanie sam w domu i bedzie na nas czekał 06.gif .Pierwsze dni wszystko było dobrze,a teraz juz jak wychodzimy rano z domu zaczyna sie wielki płacz.Pani w przedszkolu mówi jednak ,że Niki płacze jakieś 10 min po przyprowadzeniu ,a później juz ładnie sie bawi .

U nas w przedszkolu dzieci będą myły ząbki dopiero w drugim półroczu .

Załamana jestem natomiast opłatami za przedszkole.Nikodema zapisalismy na 7 godzin.to będzie kosztowało 257zł z jedzeniem.osobno jeszcze wyprawka,komitet i ubezpieczenie 37.gif .U nas godzina kosztuje 3,60.
krolewienka
Zuzia zęby myje.


wiecie co, nie było źle. w samochodzie po drodze do usłyszałam: "dzisiaj będzie bez płaczu" i tak było! dopiero przy odbiorze pochlipała - nadal musi odreagować nagromadzone emocje.

oby tak zostało....

jutro mam zebranie rady rodziców.
mari_emzet
Yhh ... u nas było jeszcze gorzej, niż wczoraj. Co chwilę płakał, Pani powiedziała, że bardzo reaguje na zmiany, tj. na każde wyjście z sali, na dwór, czy nawet jak ktoś obcy do sali wejdzie. Zaczynał płakać. Ale jest dobrej myśli, w następnym tygodniu będzie już lepiej. Ciekawe, skąd ona to wie icon_razz.gif
Natomiast gdy go odebrałam, to w skowronkach był! Uśmiechnięty, szczęśliwy. Od razu zaczął opowiadać jak było świetnie!
Nie potrafię zrozumieć własnego dziecka ...
Artola
CYTAT(Carrie @ Wed, 14 Sep 2011 - 13:55) *
Czy maluchy myja u was zęby?

U nas nikt o szczoteczkach nic nie wspominał - dzisiaj zadamy to pytanie na zebraniu, ale wolałabym wiedziec wczesniej

Tak, nie wiem, czy już, ale szczoteczkę już zanieśliśmy.
TuLena, ja nie mówię, że nie wolno płakać, a zwłaszcza nie bo nie. Ja raczej sugeruję, dlaczego ma nie płakać. Bo generalnie z przedszkola zadowolony bardzo, z entuzjazmem opowiada, a potem płacz. Tłumaczę, że przecież jest fajnie, to po co płakać? Że na pewno niania przyjdzie, że ja potem na pewno wrócę, więc nie ma po co płakać 29.gif A na końcu, że mi też smutno. Przemyślał argumenty, zgodził się ze mną, to się umówiliśmy 08.gif
Artola
O, jeszcze się pochwalę, że pani nachwaliła dziś Maćka niani, że najgrzeczniejszy w grupie! I pytała, czy do żłobka chodził, bo taki "dostosowany". No bardziej nas zażyć nie mogła 04.gif
cath
carrie- u nas zębów póki co nie myją ale to tylko kwestia czasu ("oswojenie" się dzieci+ dostarczenie przez wszystkie dzieci szczoteczek i kubeczków). Już pierwszego dnia była mowa o myciu zębów i Emilka z niecierpliwością trzyma w szafce swój zestaw do mycia zębów.

U nas dalej bezproblemowo icon_smile.gif Dzisiaj mieli teatrzyk icon_smile.gif

Doszłam do wniosku, iż moje dziecko ma chyba alergie na dom. Jak tylko wejdzie za próg mieszkania zaczynają się jeki o byle co, a to bo musi się rozebrać i schowac buty do szafki, a bo to nie w tym kubku woda do picia, a jaki krzyk jak nie pozwolę wziąć np 3go cukierka 37.gif
Może to tylko zmęczenie (zasypia już ok 19:35), albo odreagowywuje cały dzień.
Carrie
A u nas mycia zębów nie będzie!

Niby takie wyśrubowane przepisy są, że trudno je spełnić więc nie będą myć.

Ale jestem wściekła *&^&%^$%$#$&*

Wody do picia też nie ma - soki i kompoty.W sam raz do tego nie mycia paszczy pasuje, nie? Wyginam się z myciem zębów dzieciakowi od kiedy tylko zeby ma - a teraz będę patrzeć jak mu się bedą psuć.

I co ja mam zrobić?! Nie piszcie mi o lenistwie pań tylko jak rzeczowo mam podejść do tematu bo nie moge przejść obojętnie obok tego.Jestem w trójce grupowej.
asia_b
Widzę, że debiutanci coraz lepiej sobie radzą.

U nas też mycie zębów obowiązkowe.
W przedszkolu generalnie Krzyś ma się świetnie, chodzi (a właściwie jedzie wózkiem) z entuzjazmem, jedynie wczesne wstawanie niekiedy stanowi trudność. Możliwe nawet, że większą dla mnie, bo serce mi się ściska przy wybudzaniu go, kiedy tak błogo śpi...
Tymczasem mojego dzielnego przedszkolaka dopadła infekcja. Wczoraj w nocy zamajaczył z gorączki, więc siedzimy w domu. Jutro pewnie nie pójdzie i Michał. Ech!
Carrie
CYTAT(asia_b @ Wed, 14 Sep 2011 - 21:33) *
Widzę, że debiutanci coraz lepiej sobie radzą.

U nas też mycie zębów obowiązkowe.

to jak to jest możliwe,że w naszym przedszkolu podpierają się kontrolami z sanepidu a w innych myć zęby można???????
asia_b
Nie wiem Carrie jak to jest... Czy istotny w tej kwestii jest fakt, że nasze przedszkole jest prywatne? W zeszłym roku kiedy debiutował Michał panie też coś przebąkiwały o kontrolach z sanepidu, ale szczoteczki i kubeczki przynieść kazały. Teraz myślałam, że w 2,5-latkach może odpuszczą, ale i tu nawet wczoraj wychowawczyni ścigała mnie o pastę, którą mój mąż zostawił w grupie starszego...
Carrie
Widzisz, w żłobku była dokładnie ta sama śpiewka.Ale żłobek odpuściłam bo generalnie to nadaje się do przejechanie buldożerem razem z całą ekipą.Miałam nadzieję,że mycie zębów w przedszkolu to ogólnopolski standard.

Jak chodził do prywatnego przez chwilę to zęby mył....

Rany, aż mnie trzesie ze złości.
semi
moze zacznij od drugiej strony-szukaj przepisow, zapytaj w sanepidzie. Bedziesz miała na co sie powolać.i skoro jesteś w trójce klasowej proponuj, żeby ejdnak woda-niech się rodzice składają (u nas tak funkcjonowałao w klasach I-II, małe kwoty to były) na baniaczki wody i już.
cath
Emilka chodzi do Państwowego przedszkola i zeby myją. Nie wiem od czego to zależy.
tuLena
CYTAT(Kari27 @ Wed, 14 Sep 2011 - 15:22) *
7 godzin.to będzie kosztowało 257zł z jedzeniem.osobno jeszcze wyprawka,komitet i ubezpieczenie 37.gif .U nas godzina kosztuje 3,60.

oj chciałabym, aby moje opłaty tyle wynosiły 32.gif no nic, może w przyszłym roku sie uda ....
agnese
Carrie- u nas też nie myją i też mi coś gadała o sepsie i przepisach - a dodam ze my prywtane przedszkole - na szczęście woda do picia jest
mari_emzet
Pierwszy raz dzisiaj miałam ochotę zabrać K. z przedszkola, wrócić do domu, schować się ... To co robi moje dziecko, to ... niewyobrażalna histeria! Wróciłam do domu, i ... się rozpłakałam! JA! Matka twarda, odporna na płacz swojego dziecka! Ja, bezlitosna i bezwzględna. Usiadłam i płakałam. Ale mi wstyd.
Płacze, bo mnie nie będzie. W autobusie mówił, że już nigdy nie wróci do domu. Tłumaczę, zapewniam, obiecuję i nic icon_sad.gif
Jeszcze jutro, i weekend.
Artola
CYTAT(agnese @ Thu, 15 Sep 2011 - 01:18) *
Carrie- u nas też nie myją i też mi coś gadała o sepsie i przepisach - a dodam ze my prywtane przedszkole - na szczęście woda do picia jest

icon_eek.gif 10.gif
Carrie, jeśli czepiają się przepisów, to może pogadaj o szczoteczkach jednorazowych??? Taki pomysł jest wykorzystywany w szkole starszaka do fluoryzacji, ponieważ nie ma gdzie w dobrych warunkach przechowywać szczoteczek. Koszt jednej to chyba ze 30 gr. Czyli na miesiąc nie jakiś koszmarny wydatek. A wyjdzie, czy to przepisy, czy dobra/zła wola pań 43.gif

U nas dziś "zmęczenie materiału", Maciek od 6 pytał, czy dziś poniedziałek i trzeba iść? Na odp że czwartek ale iść trzeba zaczęło się jęczenie: ja nieee chcęęę iść rycze.gif Ale się naprzytulaliśmy (nie powiem, jakie poślizgi czasowe miałam 37.gif ) i jak weszła niania, to stwierdził, że idą od razu. Ubrałam go i poszli, 20 min wcześniej niż zwykle. Podobno całą drogę milczał i pogrążał się w swoich smutkach, ale łez nie było.
Jutro piątek, oby jeszcze jutro się udało i wooolneee 08.gif
trzkasienka
a u mnie dzisiaj cud- Mala poszla bez placzu, dala mi buziaka, przytulila sie i pomachala na pozegnanie icon_eek.gif uffff....
Carrie
Domiś dzisiaj jakieś smuteczki miał.Nie płakał, ale przytulił się do taty na chwilę.Postali razem a potem już sam podreptał do sali. Dociera,że to już na stałe chyba.
an.tośka
U nas szczoteczki i pasty kazano przynieść razem z innymi rzeczami pierwszego dnia - jest założenie, że będą myć - czy juz myją nie wiem, dziś zebranie to zapytam (K nie pamięta czy myli zęby). Jak starszak chodził do p-kola to mycie zębów zależało od pani: z jedną myli, z drugą nie 37.gif

mari_emzet
przytul.gif

Krzesi chętnie chodzi, wszystko go fascynuje........... Dziś wstał juz o 3 rano (ale to chyba przez leżakowanie w przedszkolu, od pewnego czasu juz nie sypiał w dzień, a może pełnia???)
Panie go chwalą, że grzeczny, "dostosowany" itp. Dziś zebranie to dowiem się konkretów.
an.tośka
No i po zebraniu
Zęby będą myć jak wszyscy rodzice się zgodzą i przyniosą szczoteczki i pasty - mam nadzieję, że zaczną już niedługo.
W ramach zajęć nieodpłatnych jest gimnastyka korekcyjna i zajęcia logopedyczne, rytmika płatna - 3 zł za 1 zajęcia.
Dla chętnych jest angielski - 28 zł/m-c i tańce - 30zł/m-c.
Dzieci korzystają z książek/kart pracy - koszt roczny 55zł, do tego trzeba zakupić przybory plastyczne, komitet - 40zł, ubezpieczenie- 53zł. Trochę kasy pójdzie na początek 37.gif
mari_emzet
mama.miła, dziękuję icon_smile.gif

Dzisiaj już trochę lepiej było. Mniej płakał, w autobusie śmiał się, wesoły był. Weszliśmy do przedszkola, to zaczął płakać, ale już jakby mniej icon_smile.gif
Panie też Go chwalą, że grzeczny jest, że się słucha, że sprząta (ale to nie jestem pewna, czy to na pewno moje dziecko icon_razz.gif) ... Dostosowuje się do zasad panujących w p-kolu. I super.
Tylko ten płacz, smutek rano. Pozostaje mi czekać z niecierpliwością na dzień, w którym z uśmiechem na buźce pobiegnie do przedszkola icon_smile.gif
Carrie
Dominik zorganizował nam nocne kaszlowe atrakcje.Zaflegmiony, kaszlący, bez gorączki.Został w domu.Ledwo trzymam się na nogach.Przed wyjściem do pracy zdązyłam nastawić cebulę do zrobienia syropu.
Artola
Maciek podobno zęby już wczoraj mył.
Uwielbiam jego opowieści przedszkolne, uwielbiam 06.gif Nagle, w ciągu dnia, przypomina mu się jakiś epizod, jakaś zabawa i opowiada 06.gif
krolewienka
Zuzia zaczyna śpiewać piosenki. płacze rano i kiedy odbieramy, ogólnie widzę progres 48.gif icon_wink.gif
mama_do_kwadratu
CYTAT(mari_emzet @ Fri, 16 Sep 2011 - 10:33) *
Tylko ten płacz, smutek rano. Pozostaje mi czekać z niecierpliwością na dzień, w którym z uśmiechem na buźce pobiegnie do przedszkola icon_smile.gif


Mari, a nie rozstajecie się zbyt długo czasami? Nie tulisz Go zbyt mocno w szatni?
W przypadku smutnych dzieci, widzę, że dobrze działa pożegnanie szybkie, bez zbędnych czułości i uścisków. Konkretne "przybij piątkę", jakiś żart, głupia mina icon_wink.gif
Jeśli histeryzuje, lepiej jest zostawić delikwenta nauczycielowi. Wierzcie mi, minutę po ataku, dziecko dochodzi do siebie i nie płacze.
asia_b
My też w domu siedzimy, o 17 mamy wizytę w przychodni. Wcześniej badania laboratoryjne zrobimy.
A dziś w przedszkolu festyn sportowy dla dzieci i rodziców icon_sad.gif
Artola
U nas dziÅ› badania logopedyczne...Ciekawa jestem, czy M. siÄ™ odezwie 43.gif
mari_emzet
mama_do_kwadratu - ja nawet myślałam, że może zbyt brutalnie się z nim rozstaję. Buziak, i pa! Smutek już w domu się zaczyna, nie ma czułych i długich pożegnań, bo nie dość, że nie lubię tego, to wiem, że źle to może wpłynąć na dziecko. Rozmawiałam wczoraj z wych., powiedziała, że w zasadzie wszystko robię jak trzeba, że to młody musi sobie poukładać wszystko. Ale czy jest coś, co pozwoli mu szybciej i mniej boleśnie poukładać? Jak go odbieram to On szczęśliwy jest. Opowiada, że było świetnie itd.
agnese
mój dziś był zawiedziony, ze nie ma przedszkola icon_smile.gif
tuLena
mój sie też dopytywał, ale dopiero dziś, czy jedziemy do dzieci icon_smile.gif
zobaczymy jak jutro
tuLena
CYTAT(mari_emzet @ Fri, 16 Sep 2011 - 12:37) *
Ale czy jest coś, co pozwoli mu szybciej i mniej boleśnie poukładać? Jak go odbieram to On szczęśliwy jest. Opowiada, że było świetnie itd.


wygląda na to,ze wszytstko jest ok. Pewnie intensywnie w ogole przeżywa, a u dzieci emocje dość często i szybko się zmieniają. Wygląda na to, że rozpacza w chwili rozstania, bo ogarnia go to mocno, a to,ze potem się dobrze bawi to znak, że czuje się tam dobrze i że sobie poradził ze swoimi uczuciami. Pewnie by chciał i mamę przy sobie i być wśród kolegów. W sumie oba pragnienia się nie wykluczają 06.gif i na każde jest czas na przeżywanie
Ja bym to uznała za dobry znak
Artola
Jak kolejny poniedziałkowy poranek?
Maciek wczoraj był chętny na przedszkole, szkoda, że dziś rano zmienił zdanie 29.gif Ale i tak nie było tragicznie, trochę pojęczał, ale ubrał się i wyszedł przede mną. Musiałam tylko wyprawić go jak najszybciej, bo z każdą chwilą był bliższy rozklejenia się 43.gif
banyk
Nie miałam czasu napisać, ale u nas jest już lepiej. Ewa histerie robiła przez tydzień, ale tylko przy rozstaniu, potem się ładnie bawiła i nie płakała wcale. Jak po nią przychodziliśmy to mówiła, że było fajnie, ale już w szatni zaczynała jęczeć "ale ja już nie chcę chodzić do przedszkola" i w domu marudziła i płakała co chwilę. A w czwartek jak ją odbieraliśmy usłyszeliśmy: "ale ja...już się przyzwyczaiłam do przedszkola" 06.gif No i rzeczywiście jest już coraz lepiej. Rano jeszcze trochę marudzi, że się nie wyspała, że nie chce iść,= itp ale udaje się ją zagadać, zainteresować czym innym, opowiadamy co będziemy robić po przedszkolu i jest ok. Przy pożegnaniu jest buziak i idzie do sali bez płaczu. Mam nadzieję że już tak zostanie.

Zębów nie myją. Podobno dzieci się wymieniały szczoteczkami i w ich wykonaniu nie miało to wiele wspólnego z higieną.
trzkasienka
a u mnie problem- zaczal sie trzeci tydzien przedszkola i.. jest coraz gorzej... Mala wybucha placzem podczas zabawy w przedszkolu i placze az do mojego przyjscia- najczesciej kryzys ma okolo 3 godziny pobytu.. Dzisiaj od pobudki plakala az do drzwi przedszkolnych (ponad godzine) i zostawilam ja tak placzaca....

nie wiem, naprawde zastanawiam sie czy jest juz dojrzala do przedszkola 41.gif chyba jednak do startu jeszcze nie gotowi...
mama_do_kwadratu
CYTAT(banyk @ Tue, 20 Sep 2011 - 01:30) *
Zębów nie myją. Podobno dzieci się wymieniały szczoteczkami i w ich wykonaniu nie miało to wiele wspólnego z higieną.


Z całym szacunkiem, ale totalna bzdura.
Wnioskuję, że dzieci były nieodpowiednio pilnowane, albo wychowawcom nie chce się babrać z całym rytuałem zębowym.
Jest trochę pracy, ale można to ogarnąć. Moi zęby myją idealnie.
Dryl opanowali, na ścianie powiesiłam plakat z wierszykiem- ilustracją jak mają te zęby myć i na "ready, steady" myjemy przez 2 minuty. Jedni lepiej, drudzy gorzej, ale nawyk się kształtuje.
Nalegałabym na mycie zębów. Stanowczo.
Carrie
Mnie czekają dwie przeprawy w przedszkolu.Jedna o mycie zębów, druga o brak wody do picia.
Z wodą - wesprę się kampanią "Mamo, tato wolę wodę".A z zębami? Skąd brać inspirację, plakat itd? Bo jak widac oczywiste argumenty to za mało.Pomóżcie dziewczyny bo obecne praktyki wołają o pomste do nieba.
Artola
U nas dziś Dzień Przedszkolaka....nawet nie wiedziałam, że taki jest 43.gif Maćka grupa poszła do sali zabaw, a ponieważ ja mam wielki uraz do takich sal i jestem ich wielką przeciwniczką, nie poszedł dziś do przedszkola. Za to pojechał z nianią do centrum na obchody, mają być zabawy, konkursy i o 11 wypuszczanie baloników. Jak usłyszał rano, że dziś wyjątkowo przedszkole zamknięte 48.gif i jedzie z nianią, rozkwitł w ciągu sekundy! Ech...żeby tak było w poranki "przedszkolne"....
mama_do_kwadratu
CYTAT(Carrie @ Tue, 20 Sep 2011 - 11:42) *
A z zębami? Skąd brać inspirację, plakat itd? Bo jak widac oczywiste argumenty to za mało.Pomóżcie dziewczyny bo obecne praktyki wołają o pomste do nieba.


porozmawiać ze swoim dentystą i zaprosić na pogadankę do dzieciaków (może jakiś rodzic jest dentystą/higienistą)
wywiesić plakaty o tematyce "zębowej" (dentyści mają) w szatni
a opór masz w przedszkolu czy w rodzicach z tym myciem zębów?

Carrie
Przedszkole - bo to decyzja pani kierownik.Rodzice sami zapytali na zebraniu o to mycie.
mama_do_kwadratu
CYTAT(Carrie @ Wed, 14 Sep 2011 - 21:32) *
A u nas mycia zębów nie będzie!

Niby takie wyśrubowane przepisy są, że trudno je spełnić więc nie będą myć.

A jakich to przepisów się obawiają? Jak argumentują tę bzdurną decyzję?
Carrie
Argumentacja jest mętna.Niby ostre przepisy sanepidu - niemal nie możliwe do całkowitego spełnienia więc boją się kar.Chodzi głównie o przechowywanie szczoteczek.
Ja się jeszcze dopytam - żeby wiedzieć jak walczyć - musze wiedzieć z czym konkretnie .
mama_do_kwadratu
Pewnie ściemniają, że każda szczoteczka musi stać w osobnej półce. U nas wykonano (stolarz, za parę groszy) mniej więcej takie półki i szczoteczki są oddzielnie. Oprócz tego, dzieci mają nakładki na szczoteczki. Każda szczotka i kubek są podpisane.



Sanepid był. Uwagi nie zwrócił, więc OK.
mari_emzet
U nas ciąg dalszy porannych histerii. Wczoraj i dzisiaj młodego zawoził tata. Ponoć nie jest to najlepszy pomysł (tak usłyszał od wychowawczyni). Jutro już ja go zawiozę, podpytam co jest nie tak. Ale W. usłyszał, że Kubie jest łatwiej się chyba ze mną rozstać, niż z tatą! Kto by pomyślał ...
cath
Panie w przedszkolu nazywają Emilkę Sloneczkiem icon_smile.gif Zresztą co rano slysze jakiś fajny tekst pod adresem młodej. Pewnie dlatego, ze od samego początku chetnie chodzi do przedszkola, nie płacze, uśmiecha się i nie ma z nią problemów icon_smile.gif

carrie- walcz o to mycie zębów! Trzymam &&&. A moze zadzwon do sanepidu i dowiedz się jak to jest z tym myciem zębów, jakie mają wymagania i na to sie powołaj.
asia_b
A my siedzimy w domu do końca tygodnia icon_sad.gif
Carrie
Dominik jeszcze trochę pokasłuje ale dzisiaj poszedł. Zanim przyzwyczai się do nowego kurzu i mikroklimatu trochę się pomęczymy.
mari_emzet
i my w domu. z gilami do pasa ...
an.tośka
Zdrówka dla maluszków

Krzesi podśpiewuje "jestem sobie przedszkolaczek, nie grymaszę i nie płaczę" 03.gif
Wieczorem wpada w ryk z powodu zakazu oglądania kolejnej bajki i konieczności pójścia już do wanny.
Wsadzony do kąpieli wrzeszczy....... nagle się uspokaja i śpiewa "jestem sobie......................" po czym stwierdza: "mamo przedszkolaki nie płaczą" 06.gif
Artola
Zdrówka dla maluchów!
Maciek wczoraj nie był i na wieczornym spacerze stwierdził, że...stęsknił się za przedszkolem!!! icon_eek.gif I chciał iść z nami!
Dziś wychodził z domu z uśmiechem i śpiewem na ustach icon_eek.gif Po raz pierwszy też wziął coś do przedszkola, żeby pokazać pani: naklejkę, jaką wczoraj dostał i kasztana "w łóżeczku", czyli w połowie łupinki, jaki wczoraj znalazł! Rano tylko raz usłyszałam, że nie chce iść, raz, że wolałby iść ze mną 32.gif i raz pytanie, kiedy niania po niego przyjdzie. Także poranek mega udany!!!
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.