Ta witryna wykorzystuje pliki cookies do przechowywania informacji na Twoim komputerze. PLiki cookies stosujemy w celu świadczenia uśług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany
do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczne na Twoim urządzeniu końcowym. W każdym momencie możesz dokonać zmiany
ustawień dotyczących cookies w ustawieniach przeglądarki. Więcej szczegółow w naszej "Polityce Prywatności"
Rz±d postanowi³ kontynuowaæ program Maluch, zapocz±tkowany w 2011, zaproponowa³ jednak jego zmodyfikowanæ i rozszerzon± wersjê, nadaj¹c mu nazwê MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...
gosiu my mieliśmy niemieckie krople ale nie pamietam nazwy a pudełka już nie posiadam,jak sie dowiem to tu na forum napisze u nas git,troszke mi bakuje czasu,nie chce mi sie obiadu robić tylko siedze przy tym pudełku,który zabiera czas pozdrawiam kobietki i uciekam a pisałam wam że peruś sam podnosi sie w wózku??
oliweczkas
Tue, 19 Aug 2008 - 09:31
Gosiu ja dawałam Esputicon-pomagało jej. A tak wogole to gratuluję Córci:)
fifafo
Tue, 19 Aug 2008 - 10:39
Gosia gratulacje my tylko masowaliśmy i jeszcze ja piłam koper włoski na max do dzis nie mogę zapomnieć jego smaku
fafura
Tue, 19 Aug 2008 - 18:33
GOSIU!! gratulacje!! jeśli tylko znajdziesz chwilkę czasu to pokaż nam koniecznie swoją córcię!
niestety co do kolek to.. nie mam pojęcia jak to jest- Filip nie miał zupełnie kolek natomiast moja znajoma do swojej 11-miesięcznej córy stosuje Espumisan, masaże i termofor lekarz polecił nawet ciepłe kąpiele-polewanie wodą- na rozkurczenie mięśni może pomoże? życzę dużo wytrwałości i cierpliwości i jeszcze raz ogromne gratki!
Paula- przesyłam trochę fluidów! choć ja sama ostatnio czuję się, jakbym na rozładowującej się baterii jechała non stop... w lodówce mięso leży- miałam gulasz robić na jutro.. no ale w sumie- w lodówce to się chyba nie zepsuje, gdy trochę poleży, nie
edit: błąd ortograficzny
fifafo
Tue, 19 Aug 2008 - 21:23
a moja stara lodówka zamiast niedzieli zastrajkowała w poniedziałek i z mężem chcieliśmy ratować rozpuszczające sie lody w objętości 1 litra oboje sie zatruliśmy oj nie che juz isc do wc chyba za raz wezmę stoperan bo czuje sie juz lekka
paula jak widzisz mnie tez tutaj ostatnio mało bo mam dosc czasami wiec tule do mojego juz zbolałego serducha w grupie raźniej
PINA.K.
Tue, 19 Aug 2008 - 21:23
melduje sie ale z powodu braku czasu to musze uciekać u nas wszystko git bo chce mi sie żyć a mi sie rymło
Irenka.
Tue, 19 Aug 2008 - 21:43
To ja. Jutro ostatni dzień mojego urlopu. Może i będą tego jakieś dobre strony- więcej mnie tutaj? Niedospana jestem dziś jak stado baranów- do wpół do drugiej rozmawiałam wczoraj z kolegą na gg... Jakoś mi się młode lata przypomniały
oliweczkas
Tue, 19 Aug 2008 - 22:12
No Irenka poszalała:) Zuzia już śpi, zrobiłam ciasto jabłecznik z budyniem, ale coś mi się kurka spać chce:) Dziewczynki kolorowych snów!
fifafo
Wed, 20 Aug 2008 - 09:17
oliwka daj przepis na to ciasto
fafura
Wed, 20 Aug 2008 - 09:48
trzymać kciuki!! za moment wybywam wracam przed 20 i ... znowu wybywam
miłego dnia!
pees. o przepis na ciasto to ja też proszę!
oliweczkas
Wed, 20 Aug 2008 - 18:52
Ciasto całkiem smaczniutkie. Przepis znalazłam na maluchach. W postach ciasta. Nazywa się jabłecznik z budyniem.
fifafo
Wed, 20 Aug 2008 - 20:42
no daj link biedaczki leniwe jestesmy )
Irenka.
Wed, 20 Aug 2008 - 23:11
Przyjacielem się jest na dobre i na złe.. Być na złe jest trudniej.. Ale trzeba być, pamiętajcie o tym...
fifafo
Wed, 20 Aug 2008 - 23:23
isia co sie dziej zaniepokojona jestem tekstem
Irenka.
Wed, 20 Aug 2008 - 23:28
Życie bywa okrutne.. Wtedy trzeba podać komuś rękę.. Ale jak to cholera robić przez kompa???
fifafo
Thu, 21 Aug 2008 - 08:58
strasznie mi przykro Isia przytulam - tez przez kompa
evil mom
Thu, 21 Aug 2008 - 20:35
elo laski mało mnie ostatnio, ale młody znowu mi żyć nie daje, a że małż na noce chodzi to musi odsypiać i sama z dzieciakami siedzę... Gosiu wielkie gratki i czkamy na zdjęcia Oliwka daj no linka do ego przepisu już za 10 dni rok szkolny pewnie się cieszysz Madziu a ty gdzie kobieto się podziewasz? jak tam rozmowy, kursy i ten tego idą? Isiu a ty to się kobieto nie przejmuj...to wszystko to życie... Ania jak tam żyjesz? Paula u Ciebie wszystko oki? Kinia to chyba o nas zapomniała... a Aga się urlopuje hihi
my w sobotę na grilla do znajomego mamy zaproszenie, dodam że cało nocnego...ale nie wiem czy pójdziemy, bo a) trza by niańkę kołować, b) ślubny będzie po nocy i stwierdził, że na imprezę się nie będzie nadawać... powiedział, żebym poszla sama...jeszcze to przemyślę... a w niedzielę mamy imprezę miastową...znaczy pożegnanie wakacji i pewnie z dzieciakami na pół dnia pójdziemy hhihi
aaaa wiecie we wtorek zrobiliśmy sobie meeega długi spacer...no i po trzeba było się pożywić, więc wstąpiliśmy do nikomu nieznanej knajpy na pizzę, okazało się, że pizza cudo, tania a pyszna jak nigdy dotąd, te wszystkie tele pizze i pizza hot się umywają do tego co tam jedliśmy, po prostu cudo no i małemu trza było pampka zmenić...musiałam zrobić to na stole i na stojąco bo inaczej nie dał... ale jedzenie było super buziaki bo coś młody mi się budzi...
fafura
Thu, 21 Aug 2008 - 22:23
żyję! ale kurs i "zwyczajne życie mnie wykańcza... nie dostałam pracy jestem druga na liśćie - brakło mi 3 pkt!! zrobiłam idiotyczne błędy na rozmowie- tzn wiem gdzie mi tych punktów brakło...cóż z tego... juz nic nie zrobię
pozdrawiam i znikam! jutro od rana kurs- a dziś ledwie przed 20 wróciłam
oliweczkas
Fri, 22 Aug 2008 - 15:52
Nie mogę tego linka znaleźć, więc wpiszę wam później przepis "na piechotę". Ja już od poniedziałku idę do pracy-szykowanie klasy, dokumenty, rada itp. U nas znowu problem-mąż stracił pracę i znowu czeka go szukanie. Ech, wyć mi chce i zaczynam mieć dość
Irenka.
Fri, 22 Aug 2008 - 17:35
Oliwia- to jest nas dwie.. Dziewczyny, naprawdę.. ile człowiek może znieść? Nie piszę tu o sobie.. o przyjacielu.. Napisałabym wam coś, ale niestety za duże jest ryzyko że ktoś niepowołany to przeczyta..
fafura
Sat, 23 Aug 2008 - 14:33
laski! taki ruch u was, że tutaj tak pusto??
my dziś gości mamy- prażone robimy, grilla.. więc ja dziś w kuchni szaleję- nie ukrywam, że dobrze mi z tym P. wiadro ziemniaków obrał
co u was? Isia- co się stało? ślę dobre myśli Paula- co u was? jak z pracą? i jak humor? Mona ty się w ten łikend też strzelasz? Aga- odezwij się po powrocie z urlopu! Gosia- jak maleńka? kolki przeszły?? Kinia- matko prze-kochana daj dziecku chwilę swobody i zajrzyj do nas Oliweczka- nie martw się na zapas! mąż na pewno pracę szybko znajdzie, a przecież nie jest znowu tak źle- ty pracujesz! trzymam kciuki za męża i jego poszukiwania!
ja wracam do pieca dziś na obiad placki ziemniaczane ziemniaczany dzień jakiś mamy dziś
oliweczkas
Sun, 24 Aug 2008 - 18:15
Dzięki kobitki za wsparcie. Mam nadzieję, że szybko znajdzie pracę i tym razem w sensownej firmie. Jak tylko coś się zmieni to dam znać. Dziś w Sopocie super koncert się zapowiada! Obejrzycie-my napewno:)
cukierkowa
Sun, 24 Aug 2008 - 21:17
Jestem,melduje sie na posterunku...jakis takiz abiegant tydzien,no i ladna pogoda wiec wciaz na dworku:u sasiadkiz nia na spaceru,na grilluitp:)
Ja sopotu nie oglądam,jaka sie z tego tandeta zrobiła moim skromnym zdaniem:)
Zuzia rośnie zdrowo,jest coraz sliczniejsza i coraz bardziej kochana,ale wciaz bezzebna:)nie wiem kiedy sie pojawia te zeby i jak cos sie dzieje to zwalam na to,a tu ani widu ani słychu...ale ja mialam pierwszego zeba jak skonczylam 10 meisiecy wiec...pewnie i tu tak bedzie:)Zuzia jest przekochana,jak znajde chwilke to Wam wkleje jakas nowa foteczke...dzis była u nas szwagierka ze szwagrem,posiedzieli chwiklke i pojechali...dostalismy czekonady no i Zuzia maskotke i ubranka:)
A we wtorek moj Misiu idzie krew oddać jak co 8 tygodni,jest honorowym krwiodawca...jakos mu sie wiedzie w tej firmie,zobaczymy ta wypłatke i juz bedzie jakis przeglad sytuacji,ale jest zadowolony,bo ma lzejsza i mneij niebezpieczna pracke...
Ogolnie to jakos leci,kolezanki z forum lokalnego rodza jedna po drugiej i im troche pomagam oczywiscie na telefon i maila...no i jedenej nawet dałam troche ubranek...
Nawet nie mam czasu was poczytac za bardzo...aha,własnie dzis wieczorkiem byl...stosunkowo udany wieczór...nie mogłam sie nie pochwalic:D:D:D
Agalu
Sun, 24 Aug 2008 - 22:23
helloooo!!! my wróciliśmy dziś po 20 i odrazu włączyłam tvn i oczywiście oglądamy, słuchamy i bawimy się przy muzyce z lat'80 0 jak dla mnie extra! już w między czasie sie rozpakowalismy, w łazience leży sterta praniaa w kuchni 10 kg buraków, które jutro trza ugotować i zrobić potem sałatkę do słoików na zimę byliśmy kilka dni w Poznaniu u rodziny tzn. w okolicy dokładnie w Luboniu i 6 dni w Karpaczu, rewelka dużo chodziliśmy po szlakach górskich i to calkiem wysoko jak na kobietke w ciąży i 3-latka, jestem z Kacpra dumna bo naprawdę chodził po 5-6 godzin po górskich szlakach i się wspinał , troszkę marudził, musieliśmy robić przystanki ale szedł i dawał radę , potem jeszcze po Kapraczu chodzilismy troszkę i tak jak rano po 9 wyjeżdżaliśmy z noclegu to wracaliśmy 18-19, ptem kolacja, prysznic i zasypiałam razem z Kacprem ok.21:)nie dawałam rady dłużej siedzieć, mieliśmy internet w pokoju, więc mąż mógł sobie poszperać, jak my spaliśmy,ale też w miare szybko się kładł do nas bo też był zmęczony pogoda była ładna ani gorąco ani zimno, w sam raz na spacery, jak byiśmy u mojej ciotki w Luboniu, to Kacper non stop bawił sie z kuzynką 7-letnią, więc miałam wielki luz! Oliwka i Isia - głowa do góry, trzymam kciuki żeby się sytuacja poprawiła u Was
oliweczkas
Sun, 24 Aug 2008 - 22:55
Sopot rewelacja!!! Dawno tak dobrego koncertu nie widziałam. Kolorowych snów dziewczyny:)
fafura
Mon, 25 Aug 2008 - 07:26
dzień dobry! słoneczko wychodzi i zapowiada się ładny dzień- mimo, że chłodno.... niestety poranki już typowo jesienne ja dziś rozpoczęłam tydzień z werwą pralka już od 20 minut się kręci, zaraz wyskoczę na jakieś szybkie zakupy... w południe kurs, a wieczorem..... wieczorem jadę na lotnisko po siostrę! wraca z Anglii po wakacyjnej harówce w końcu! już się nie mogę doczekać!
Aga! cieszę się, że wyjazd się udał! tzn ze z mężem też już wszystko w pięknym porządku Mona, Paula, Isia i reszt paczki! wychodzić z ukrycia!!
miłego dnia laski!
fifafo
Mon, 25 Aug 2008 - 15:28
a u nas wczoraj oglądaliśmy w nocy film na canal+ " Wszystko będzie dobrze" potem po tym obyczajowym filmie- nawet stosunkowo udana noc i zasnęliśmy koło 2 w nocy a juz o 3. 30 wstaliśmy bo mieliśmy materiał zawieź za radom dziewczyny padam a jeszcze rodzic zaraz mi sie tutaj zjawią ziewam ledwo co czytam i piszę
evil mom
Mon, 25 Aug 2008 - 17:01
hejka laski ja jakoś czasu za bardzo nie miałam...w sobotę młody miał stan podgorączkowy i katar...ale mimo to małż kazał mi iść wieczorem na wypad nocny...miałam d wyboru albo koncert na lotnisku, albo grill u znajomego na działce wybrałam koncert poszłam z moją siorą, grał Danzel czy jak mu tam, ale był całkiem przyjemnie i jak dla mnie wielki plus dla osoby która gra taki typ muzyki bo śpiewał na żywo i przyznam, że możliwości głosowe gość ma... za to wczoraj, była makabra.... mieliśmy iść całą rodzinką na lotnisko bo były imprezy i koncerty dla dzieci...skończyło się na ambulatorium... usiedliśmy o obiadu, po mieliśmy iść na imprezę....no i ja patrzę....a młodemu cała dłoń spuchła jak bania i bąbel taki wielki wodnisty na palcu się zrobił, ręka sina, dwa razy taka jak normalna...no tak się wystraszyłam, że masakra...od razu pojechaliśmy do ambulatorium...pani przepisała leki i kazała obserwować, czy bardziej nie puchnie mu dłoń... podejrzewaliśmy osę, że go ugryzła, później poczytałam trochę na necie i doszłam do wniosku, że mógł to być pająk... na szczęście ręka już mu nie puchła, ale po smarowaniu też nie malała opuchlizna...(dodam, że jak wstał ze spania mignęła mi jakaś kropeczka biała na jego palcu, ale myślałam, że to może komar i w przeciągu 1,5 godziny jak robiłam obiad a małż go pilnował w pokoju spuchła mu rączka potwornie ) n w każdym bądź razie nawet po wizycie byłam przestraszona dalej, bo to alergik i bałam się, że może wystąpić jakiś wstrząs po ukąszeniu... ale ufff nic złego się nie działo... dziś musiałam wziąć wolne, bo trzeba było jechać z nim do dermatologa (wczoraj dostaliśmy taki nakaz od lekarza ) no więc z rana pojechałam z nim na drugi koniec miasta, okazało się, że to tylko rejestracja, mamy 15 numerek i musimy przyjechać albo czekać do 12... więc wróciłam, poszłam do rodziców i koło 12 pojechałam znowu... pani dermatolog zrobiła opatrunek, zaleciła maści i zyrtek i powiedziała, że to jednak było ugryzienie pająka...bo po osie szybko by się znalazł w szpitalu skoro jest taki wrażliwy... wróciłam do domu przed 30 minutami, małż poszedł z młodymi na spacer a ja mam chwilę dla siebie no więc na razie wszystko jest oki, na szczęście i nawet wiem kiedy ten pająk mógł go ugryźć...znaczy podejrzewam... idę zrobię sobie kawę
Oliwka nie martw się będzie dobrze Aga fajnie, że było wam fajnie hihi Isia ty też się nie martw Madziu ja widzę że ty to perfekcyjna pani domu normalnie hihi u mnie dziś bałagan i nie ugotowane nic heh, nie miałam czasu... Paula a co tam u ciebie? Aniu współczuję wyjazdu tak wczesnego...odpoczywaj Kiniu no w końcu się odezwałaś, widzę, że za nowymi koleżankami nie masz już dla nas starych czasu...
no lecę kawę robić :*
sory, za chaos w moim poście, ale jakaś taka jestem jeszcze pod wrażeniem tego wszystkiego...
cukierkowa
Mon, 25 Aug 2008 - 18:13
Prosze, Zuzia sama pije z kubeczka:)
Monia,mam czas mam...postaram sie znalezc,ale ostatnio jakos nie właczam kompa tylko zdycham do południa z powodów bulów glowy,codziennie z bólem sie budze,musze isc do lekarza,ale...nie jestem narazie ubezpieczona nigdzie,ale to długa historia...rodzice mnie maja na dniach ubezpieczyc:)
oliweczkas
Mon, 25 Aug 2008 - 18:56
Odebrałam drukarkę z serwisu bo była popsuta (naprawiali ponad 2 tyg), okazało się jednak, że drukarka jest nadal popsuta. Pan w sklepie stwierdził, że to wina nieorginalnych tuszy. Więc kupiliśmy oryginalne tusze za 150 zł!!! a drukarka i tak nie działa! Zatem wzięli ją do serwisu ponownie! no i znowu zła jestem-rok szkolny zaraz się zacznie a ja bez drukarki!
Agalu
Mon, 25 Aug 2008 - 20:59
a ja dziś zrobiłam 33 słoiki buraczków:) i po tym jeszcze miałam siłe posprzatac całą kuchnię wylizałam:)ach jak ja lubię porządek.mąż dziś w domu to się troszkę Kacprem zajął i mi pomógł ale właśnie czytając na forum różne *****ołki strasznie zakręciło mi się w głowie musiałam się chwycić stolika, nie wiem co to ale już któryś raz mi się coś takiego zdarzyło, zaraz się kładę więc na łóżko pozdrowionka
fafura
Tue, 26 Aug 2008 - 07:05
Mona! jak się czuje teraz Mały? już w porządku? ręka normalna? łosz... ja bym chyba zwariowała! ale już ok? nie ma powikłań? ani innych takich? trzymam kciuki, żeby było wszystko ok!
ja mam dziś dzień od rana taki, że gdy zadzwonił budzik, małż standardowo przedstawił swój tekst- jeszcze 10 minut.. no i stało się zaspał konkretnie obudził się w momencie, gdy już powinien zamykać bramkę z drugiej strony no i oczywiście puścił wiązankę taką, że nie zacytuję, bo zaraz bym miała pasek ostrzeżeń czerwony! wiadomo, kto jest winny tego, że nie zdążył się kawy napić, skarpetek nie mógł znaleźć... no pewnie jeszcze globalne ocieplenie i dzisiejszy kurs Euro to MOJA wina kanapki dostał na wynos, no to niech nie fika, bo gdybym to ja zaspała, to on by nawet nosa spod kołdry nie wyściubił! ach...nakręciłam się tak od rana
ale, ale wczoraj wróciła moja siostra zmęczona bardzo, bo pracowała po 12 godzin na dobę, ale zadowolona oczywiście przywiozła prezenty dostałam wielką śliczną torebkę, fikuśne majteczki i perfumy młody wzbogacił się o puzzle trójwymiarowe- globus z nich powstanie do tego Młoda kupiła dla niego trochę ciuchów- śliczne koszulki! ulubiona Filipowa to niebieska z dużym, białym napisem BLAME MY PARENTS
Aga- jak się czujesz? gratuluję zapasów na zimę, ale może powinnaś lekko wystopować? czy te zawroty często się pojawiają? może to "tylko" ciążowe osłabienie organizmu? powinnaś więcej odpoczywać! i powiedzieć o tych zawrotach lekarzowi na najbliższej wizycie!
Kiniu! ty też nie zwlekaj i idź do lekarza! nie możesz przecież co dzień na prochach jechać!
Paula jak mija tydzień? masz czas na spokojną kawkę i choć klika minut dla siebie?
Isia- pozdro kobieto! pojaw się w końcu też tutaj
evil mom
Tue, 26 Aug 2008 - 17:40
...dół...
fafura
Tue, 26 Aug 2008 - 21:28
Moniu
Agalu
Tue, 26 Aug 2008 - 21:54
CYTAT(fafura @ Tue, 26 Aug 2008 - 08:05)
Aga- jak się czujesz? gratuluję zapasów na zimę, ale może powinnaś lekko wystopować? czy te zawroty często się pojawiają? może to "tylko" ciążowe osłabienie organizmu? powinnaś więcej odpoczywać! i powiedzieć o tych zawrotach lekarzowi na najbliższej wizycie!
sama nie wiem, pwiem lekarzowi, ale jeśli chodzi o wyniki z krwi to były ostatnio bardzo dobre,ale nadal czuję się źle
monia - nie wiem czego dotyczy Twój dół, ale mam nadzieję, że szybko przejdzie:) madzia - zazdroszczę prezentów:)zwłaszcza tych ciuszków dla młodego, bo na pewno są super gatunek no i perfumów i torebki to też zazdroszczę
oliweczkas
Wed, 27 Aug 2008 - 09:53
W sprawie pracy mojego męża nadal nic nie wiadomo. Jutro mamy Radę i dowiem się jakie klasy dostanę i jaki będzie plan. Dobra wiadomość jest taka, że nie dostałam wychowawstwa. Choć z jednej strony to chciałabym się w tej roli sprawdzić.
Irenka.
Wed, 27 Aug 2008 - 13:21
Dosyć! Tyle! Wystarczy!!
Nie mogę pisać co się stało- ze względu na obecne tu ciężarne...
Dajcie spokój.. dość.. dość...
Ale spoko- nie chodzi tu o ministerstwo...
edit: literówki
fifafo
Wed, 27 Aug 2008 - 14:22
Isia przytulam mocno - az strach pomyśleć o czym nie możesz myśleć Oliweczko trzymam kciuki za męża Aga - uwielbiam buraczki - i odpoczywaj ile tylko możesz Mona czy juz lepiej magda hmm prezenciki
wybieramy sie znowu na wesele nie ubrałam sie dziś jeszcze bo nie mam po co ( chyba tez blisko jakiegoś doła byłam ( może dlatego ze jakiś klient znowu nie wypłacił w terminie mężowi jejku wrogowi chyba tylko zyczyć założyć firmę
Agalu
Wed, 27 Aug 2008 - 19:59
u nas dziś popaduje i się taka pogoda jesienna zrobiła, a wczoraj było super cieplutko i słonecznie jutro chcieliśmy jechać na grzyby, bo mąż ma jeszcze urlop ale jak bedzie padac to nie pojedziemy, na jutro też w planie ścinanie żywopłotu w zależności od pogody dziś zamówilismy sobie stół z krzesłami z Black Red White i już się cieszę na samą mysl że wreszcie bedziemy mieli duży stól, wcześniej nie kupowaliśmy bo nie chcieliśmy mieszkania zagracać, w kuchni mamy stół barowy, w pokoju taki niski stolik, przyjdą coprawda za ok.5 tygodni dopiero ale co tam,mam nadzieję, że nie będzie ładnie pasował do naszych pozostałych mebli
w auchan za to kupiłam Kacprowi 3 bardzo tanie ale ładne gatunkowo bluzki z długim rękawkiem takie już do przedszkola żeby miał, za 10 zł jedna! zaraz M jak miłość , więc się powalę na kanapkę trzymajcie się dziewczyny i nie dołujcie się(mowi ta która ciągle doły łapie;))
fifafo
Wed, 27 Aug 2008 - 23:29
chyba nie idziemy na wesele - gosc nadal nie wypłacił kasy ( dół dół dół ryczę
fafura
Thu, 28 Aug 2008 - 06:43
Ania mam nadzieję, że wszystko się szybko dobrze ułoży! no to jest ból, gdy ktoś oszukuje i nie wywiązuje się z obietnic i umów i masz rację- kiedyś było- "obyś cudze dzieci uczył", teraz można by powiedzieć "obyś własny biznes rozkręcał..." trzymam kciuki!
Isia.... kochana... no słów brak... jak Wiki? czy już powoli przygotowuje się do przedszkola? to juz tylko kilka dni
Paula- zapracowana bardzo jesteś? jak chłopaki?
Aga gratuluję mebli ja już też niedługo zacznę kompletować i łazić po sklepach za rzeczami do mieszkania jeszcze tylko miesiąc!! a dziś idę do salony meblowego- niedaleko nas jest mały sklep z meblami- mają fajne rzeczy (czasami ) a wczoraj widziałam reklamę i info o przecenach- np łóżka z ok 1300 na ok 500 zł!! idę zobaczyć co z tymi łóżkami nie tak, że aż tyle je przeceniają nie mamy łóżka do nowego mieszkania
Filip korzystając z ostatnich dni wakacji pojechał wczoraj do babci- jutro wraca dopiero a ja dziś kurs- wprawdzie tylko 5 godzin, więc szybko zleci no i mam kolejny test- dziś praktyczny w sali komputerowej
trzymajcie siÄ™ laski!
Mona
fifafo
Thu, 28 Aug 2008 - 08:08
co zrobić żeby ukryć malinkę na szyi widoczna jak nie wiem co ratunku bo ja by sie udało isc na to wesele i to z taką ozdoba - wstyd takie stary chłop ten mój
Agalu
Thu, 28 Aug 2008 - 14:27
no no Ania może zblednie i da się przypudrować , życzę Wam żeby się ułożyło i abyście mogli pójść
ja dziś na grzybach i przywiozłam tylko 6 grzybków ale byliśmy krótko, bo z Kacprem i jakaś grypa nas łamie z mężem
oliweczkas
Thu, 28 Aug 2008 - 16:04
No i już po radzie jestem. Plan mam super. W piątek kończę o 9.05 mam tylko dwie lekcje!!!! Poza tym 3 razy na 7.30 - więc Zuzia już od 7 będzie w przedszkolu. Ale za to o 14 już ją będę odbierać. Zadowolona jestem z planu bardzo. Aha, jeszcze kopnął mnie zaszczyt pisania protokołu z dzisiejszej Rady:( Ale spoko, już prawie moją część napisałam. Aniu-mam nadzieję, że nieuczciwy facet Wam w końcu zapłaci. Takie sytuacje są koszmarnie nieprzyjemne!
fifafo
Thu, 28 Aug 2008 - 18:39
nie wiem czy on nie uczciwy czepia sie porostu wszystkiego jakiś *****ół - mój mąz robi naprawdę fajnie i rzadko kiedy ktoś ma jeszcze jakąś kropkę nad I Oliweczka ciesze sie z Twojego planu wiec może do nas jednak wpadniecie w jakiś piątek w roku szkolnym ) aga a ja mam wiecej grzybków zaraz zrobię sobie jajecznicę na grzybkach ) maślaczki w sztukach 12 a moją malinkę smaruję arcalenem
fafura
Thu, 28 Aug 2008 - 18:48
Aniu- ja wiedziałam, że jest sezon na maliny, ale aż tak
smaruj, smaruj-a potem trochę pudru i będzie dobrze
Oliwia- gratulujÄ™ planu! masz siÄ™ dobrze- Å‚ikend w zasadzie 3-dniowy
Aga- jak samopoczucie? może te bóle głowy na przeziębienie cię brały?
ja dziś wpadłam w wir sprzątania- wróciłam z kursu ok. 13 i zmieniałam pościel (wyprałam i zdążyła wyschnąć w ogrodzie!- właśnie skończyłam ubierać- rewelacyjnie pachnie! będę spała tej nocy jak zabita ) objechałam na odkurzaczu i na mopie całe mieszkanie.... dobrze, że w lodówce było jeszcze trochę bigosu, który posłużył za dzisiejszy obiad- juz mi się nie chciało nic kombinować... jutro też kończę wcześniej i chciałabym zrobić na obiad kluski na parze...ale nie robiłam ich jeszcze nigdy macie jakieś swoje "pewniaki" przepisy ? żeby mi z tego nie wyszła niezjadliwa breja Filip jutro wraca od babci to będzie w sam raz- bo on uwielbia kluski zawsze je u babci (jednej lub drugiej) to raz mu mama może zrobić, a co
Agalu
Thu, 28 Aug 2008 - 20:26
ania - ja grzybki choć ich mało to ususzyłam, bo tylko takie lubię,znalazłam jeszcze całe 3 kurki ,inby nic ale mąż i tak powiedział że zrobi sobie rano jajecznice z nimi
jutro mam wizytę u gina, cieszę się , powiem mu że tak się dziwnie źle czuję, a zarazem jestem ciekawa co tam u dzidzi, bo jakoś nic jeszcze ruchów nie czuję, coś tam ze 2 tygodnie temu czułam,a teraz nic, kompletna cisza, wg USG to będzie chyba 18 tydzien już ,biorę rodzinkę ze sobą, żeby mogli zobaczyć naszą kruszynkę mąż ma nadzieję, że już będzie płeć widać i że to będzie dziewczynka, tak się nastawia na dziewuchę że szok,Kacper też ,a ja tylko tak po cichu:)
Madzia - Ty to masz dobrze ,taka opieka od rodzinki do młodego to się bardzo liczy
Oliwka - oj chiałabym mieć takie godziny pracy:)
fafura
Fri, 29 Aug 2008 - 06:30
dzień dobry! w nocy strasznie lało! a teraz ciemno i jakoś tak... oj- dobrze, że dziś kończę zajęcia wcześniej (tzn koło 13)
a teraz kubek pysznej herbatki i zaczynamy poranny rozruch
Aga- czekam na wieści po wizycie u gina
edit: AHA! kupiłam wczoraj skakankę- dla mnie, nie dla dziecka po 10 minutach myślałam, że zejdę z tego pięknego świata ale nie poddam się dziś wyrobię 15 od jutra co wieczór 20 minut za 2 miechy chcę mieć znowu "na blacie" 53!!
Agalu
Fri, 29 Aug 2008 - 16:02
Madzia - skakanka jest najlepsza na schudnięcie, ja też w ubiegłym roku skakałam po 20 minut 3-4 razy w tygodniu plus po tym gimnastyka ok,30-40minut i szybko spodnie w pasie robiły sie luźne, polecam!
Teraz jedziemy do Tesco na zakupki a potem do lekarza, dam znać wieczorkiem
oliweczkas
Fri, 29 Aug 2008 - 16:27
U nas dziś jesiennie na maksa! Teraz aktualnie pada deszcz. Ale zdążyłam umyć okna, wyprać firanki, odkurzyć i podłogę na kolanach wytrzeć. A teraz relaks z kawką przed komputerem.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.