CYTAT(Lorien @ Wed, 25 Mar 2009 - 12:10) 
cos mi pod koniec ciązy alienacja przeszła 
no to się teraz- w ramach przyzwyczajania i ćwiczenia- uzewnętrzniaj
wywal, co ci w środku siedzi
|
||||||
Forum dla rodziców: maluchy.pl « ciąża, poród, zdrowie dzieci > czas dla mamy > forumowiczki - rÄ‚Å‚wieśniczki
Stron: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74, 75, 76, 77, 78, 79, 80, 81, 82, 83, 84, 85, 86, 87, 88, 89, 90, 91, 92, 93, 94, 95, 96, 97, 98, 99, 100, 101, 102, 103, 104, 105, 106, 107, 108, 109, 110, 111, 112, 113, 114, 115, 116, 117, 118, 119, 120, 121, 122, 123, 124, 125, 126, 127, 128, 129, 130, 131, 132, 133, 134, 135, 136, 137, 138, 139, 140, 141, 142, 143, 144, 145, 146, 147, 148, 149, 150, 151, 152, 153, 154, 155, 156, 157, 158, 159, 160, 161, 162, 163, 164, 165, 166, 167, 168, 169, 170, 171, 172, 173, 174, 175, 176
no to się teraz- w ramach przyzwyczajania i ćwiczenia- uzewnętrzniaj wywal, co ci w środku siedzi
po pierwsze - to bym sie przed pogaduchami porządnie nażarła czegoś niezdrowego - zjadłabym kebaba z miasta, zagryzła wielgaśnym tortem, popiłabym wieeeeelkim latte. O!
po drugie - wydudlałabym litra białego półsłodkiego wińska  spotkałabym się w babskim towarzystwie na takich -wiecie- pogaduchach typu "facetom wstęp wzbroniony", gdzie zasady dietowe nie przejdą, jest procent, dymek, kupa śmiechu i tona podtekstów...   A przecież ja matką karmiącą mam być juz za moment!!!! Co mi takie myśli przychodzą???  CYTAT(Lorien @ Wed, 25 Mar 2009 - 12:23) spotkałabym się w babskim towarzystwie na takich -wiecie- pogaduchach typu "facetom wstęp wzbroniony", gdzie zasady dietowe nie przejdą, jest procent, dymek, kupa śmiechu i tona podtekstów... A przecież ja matką karmiącą mam być juz za moment!!!! Co mi takie myśli przychodzą??? ja matką karmiąca- sensu stricto - nie zamierzam być ale też bym babską posiadówkę zaliczyła czemu ty mieszkasz tak daleko!!!!
to ja procent i tony podtekstów poproszę, dymka sobie daruję bo nie palę
A w kwestii wina- a i owszem, ale czerwone
CYTAT(Isia23 @ Wed, 25 Mar 2009 - 14:34) A w kwestii wina- a i owszem, ale czerwone to nawet lepiej, do białego brak konkurencji 
A o cafe latte to nawet nie wspomnÄ™..
A kysz, pokuso! CYTAT(Isia23 @ Wed, 25 Mar 2009 - 14:37) A o cafe latte to nawet nie wspomnę.. A kysz, pokuso! latte i ciachooooo, wieeeeelkieeee, np szarlotka na ciepło i wielka gała lodów... albo pierońsko słodki tort... albo sernik na zimno, gdzie jest wiecej na wierzchu owoców niż galaretki... plus tabliczka białej czekolady z kawałkami truskawek...
wiecie co...polejcie bo juz nie mogÄ™
ach szkoda pisać wino czerwone półwytrawne poproszę i coś makaronowatego bym zjadła do tego
noooo, makaronowate...hmmm kurcze, też bym zjadła... I frytki... z sosem, i jeszcze kurczaka z KFC
 i pizzę z dużą ilością karczochów, aaaaa i jeszcze kaszke manną na mleku...
pizzÄ™...
zaraz sobie obślinię monitor...
musiałam isc do kuchni i jem swojską kiełbasę dziecka ( tylko taką jada młodsze książę nasze!)
babeczki kochane chyba ktos tu sie odchudza a Wy tak katujecie nie dobre Wy !
a mnie żołądek aż ścisnął jak to czytam
Wiki chyba ma ospę.. Ja już mam dość tych chorób!
Isia jak ja miałam ospę to byłam w 7 klasie do dziś mam ślady po niej
 i było to akurat w okolicach balu pożegnalnego dla 8 klas nie mogłam tego długo przeżyć i tak bym chciała żeby chłopcy te choroby mieli jako dzieci 
Aniu czemu zmieniłaś nicka?
Odchudzam się, ale gadanie o jedzeniu zupełnie mnie nie rusza:) Wam oczywiście życzę smacznego i niech Wm na zdrowie pójdzie!
Oliweczko Wy wiecie o kogo chodzi a komu chciałam zwiać na razie mi się udało
)a ja nie mam motywacji do brzuszków ostatni bym całe dnie leżała
CYTAT(oliweczka27 @ Thu, 26 Mar 2009 - 09:47) Odchudzam się, ale gadanie o jedzeniu zupełnie mnie nie rusza:) Wam oczywiście życzę smacznego i niech Wm na zdrowie pójdzie! A niech w biodra i uda idzie! A co tam!  Iśka jak tam? Ja monotematycznie - mamy grzybiarkę w domu, dzisiaj będzie kąpiel w nizoralu, dzielenie tabletki na 30 części (supcio), smarowanie, odkażanie... I tak przez najbliższe 6 tygodni  Ale mam fajowo prawda?  CYTAT(oliweczka27 @ Thu, 26 Mar 2009 - 07:47) Odchudzam się, ale gadanie o jedzeniu zupełnie mnie nie rusza:) Wam oczywiście życzę smacznego i niech Wm na zdrowie pójdzie! Ty myślisz że rozmowa zeszła na taki temat Tobie na złość? CYTAT(Lorien @ Thu, 26 Mar 2009 - 08:57) I tak przez najbliższe 6 tygodni Ale mam fajowo prawda?Ja kiepska z matmy jestem, ale Tobie do porodu zostało chyba mniej niż 6 tygodni, co? Ja też monotematycznie- ospa. Wzorcowa. Pomalowałam ją już po raz pierwszy. Oprócz pudru w płynie ma Clemastinum, żeby ją to tak nie swędziało. Na razie jest ok.
no pięknie! widzę, ze was wzięło na drapani i swędzenie......
Isi-a nie martw się! ja miałam ospę w 3 klasie- i ma po niej dziurę w głowie (ok- dziurkę) i 2 blizny-kropki na brzuchu moja sis młodsza o 6 lat miała razem ze mną- ona nie ma żadnego śladu będzie dobrze  Madzia- kocurek szybko wyzdrowieje! taką miłością i troską otoczony na pewno wróci do sprawności pełnej w oka mgnieniu. Ale Tobie nic nie dolega? nie złapałaś niczego? a ja mam urwanie głowy w biurze mnóstwo rzeczy i wszystko chcą na wczoraj 
a ja dziÅ› piorunami rzucam
czy któraś z was siedzi z dziećmi tak jak ja w domu ? nie na wychowawczym albo urlopie chorobowym ? chyba tylko ja sama na podbudowę tego stanu rzeczy pocieszam sie piosenką której fragment w mojej sygnaturce )
CYTAT(fafura @ Thu, 26 Mar 2009 - 10:33) będzie dobrze Dzięki... Złość mi przeszła, biorę się za bary z cholerstwem, a przy życiu trzyma mnie myśl, że będziemy to mieć z głowy. Amen. CYTAT(Isia23 @ Thu, 26 Mar 2009 - 11:33) Dzięki... Złość mi przeszła, biorę się za bary z cholerstwem, a przy życiu trzyma mnie myśl, że będziemy to mieć z głowy. Amen. Alleluja! i do przodu!!
Isia - przejdzie jej szybko
Kacper miał ospę w wieku 5 tygodni to dopiero była masakra, tydzień w szpitalu zakaźnym a on darł sie 24 na dobę, nie można takich maluszków smarować niczym, dostawał kroplówę na wysuszenie - porażka w zeszłym roku przeszedł różyczkę i półpaśca - i sie teraz ciesze że to juz za nami tylko świnki się boję bo to u chłopców niewskazane
ja już nie mogę.. szefowa jutro będzie w pracy, a miała być cały dzień w swoim ogrodzie
A niech idzie w cho.lerÄ™!! Polejcie!
Jeśli możecie to pomyślcie jutro o miom przyjacielu-czeka go ciężka operacja.
wiem głupie pytanie-czy te wszystkie paskudztwa trzeba przejść????bo my jeszcze nic nie serwowaliśmy z tych chorób
zuzulka ja pracowałam i zrezygnowałam dla mojej kochanej trójki mężczyzn,czaem mam złe dni ale jestem szczęśliwa i mam nadzieje że będzie nas stać finansowo żebym długo była w domku
Åšciskam wszystkich piatkowo...
Wczoraj miałam bardzo kiepski wieczór, nastrój mi został podły, więc się witam i to w sumie wsio. Chorym zyczę zdrówka (biedronce szczególnie), smutnym radości, odchudzającym się wytrwałosci i braku ataków głodu, a wszystkim miłego dnia. Sobie zyczę, żebym nie pogryzła nikogo i w ogóle żebym przestała biadolic, kuutwa, o. Dziękuję za uwagę! CYTAT(Lorien @ Fri, 27 Mar 2009 - 08:21) Sobie zyczę, żebym nie pogryzła nikogo i w ogóle żebym przestała biadolic, kuutwa, o. Dziękuję za uwagę! Ej no, bez jaj! Madziu- A propos- biedronka dziękuje za troskę...
to fajnie że nie tylko ja dziś gryze...
A poza tym to chcę dodać, ze co patrzę na slubny pasek Iśki to zamiast "ślub odbył" czytam "odbyt" - to kolejny dowód, że humora mam do... doopy.
CYTAT(Lorien @ Fri, 27 Mar 2009 - 08:21) Sobie zyczę, żebym nie pogryzła nikogo i w ogóle żebym przestała biadolic, kuutwa, o. a na gryzienie- polecam płatki kukurydziane właśnie podgryzam
Podobno huta ogłosiła upadłość.
Ja ogłaszam swoją upadłość. Psychiczno-depresyjną.
Isia ściskam akysz depresjo
Jedziemy na weekend do Dęblina-do chrzestnej Zuzi. Nie widziałyśmy się ze 100 lat. zatem życzę Wam i nam miłego weekendu. I niech wreszcie będzie wiosennie.
CYTAT(oliweczka27 @ Fri, 27 Mar 2009 - 18:18) Jedziemy na weekend do Dęblina-do chrzestnej Zuzi. Nie widziałyśmy się ze 100 lat. zatem życzę Wam i nam miłego weekendu. I niech wreszcie będzie wiosennie. Oliwia czy Ty czasem czytasz coś co pisze ktoś inny? Zakład pracy mojego męża ogłosił upadłość a Ty życzysz mi miłego weekendu i wiosny?? Szczyt hipokryzji...
Isia a jak to jest dostał tam pracę i teraz ogłosili upadłość
czy jak cos może zle kojarzę ( zaczynam miec gorączkę ) choroba dopadła i mnie nie mam siły , gardło odmawia nawet przełykania CYTAT(Isia23 @ Fri, 27 Mar 2009 - 15:25) Podobno huta ogłosiła upadłość. Ja ogłaszam swoją upadłość. Psychiczno-depresyjną. Isia! kochanie, skoro teraz podpisywali umowę z mini to nie może być tak ze teraz poleci... czekamy na wieści dokładne spokojnie nie wiem co napisać ... wiesz, gdzie mnie szukać będzie dobrze
kawa...
Kawa, kawa...
ciacho??
hmmm...
dwie kawy? Ciacho nie... I tak dobrze wyglÄ…dam
dwie kawy- jedna dla mnie, druga dla ciebie...
nie widzę, żeby ktoś podczytywał - kolejny chętny a ze dobrze wyglądasz- ja to wiem! bardzo ładnie wyglądasz CYTAT(fafura @ Mon, 30 Mar 2009 - 14:55) a ze dobrze wyglądasz- ja to wiem! bardzo ładnie wyglądasz Czy Ty jesteś Wielkim Bratem? Ja dziś nieumalowana, ze skręconymi wilgocią włosami wyglądam jak strach na wróble..
CYTAT(Isia23 @ Mon, 30 Mar 2009 - 13:59) Czy Ty jesteś Wielkim Bratem? bratem?  no wiesz.... Siostrą! Siostrą jestem, kochana! chyba nie masz wątpliwości co do mej kobiecości 
no kofane i ja poproszÄ™ kawÄ™
z ciasteczkiem teramisu a zaraz sobie chyba szarlotkÄ™ upiekÄ™
CYTAT(zuzulka @ Mon, 30 Mar 2009 - 14:52) zaraz sobie chyba szarlotkę upiekę wsiadam w pośpieszny albo i inne InterCity jakieś- za 3 godzinki jestem u ciebie na szarlotkę ps. oj, żeby to takie łatwe było.....
mój kolega dzis z Warszawy mówi ze ma pyszny miód pitny własnej produkcji powiedział żeby mi wysłał - e szybciej będzie jak sam przyjadę
a ja w piątek upiekłam pysznego murzynka...
Kto chce przepis?
CYTAT(Isia23 @ Sun, 29 Mar 2009 - 14:21) Oliwia czy Ty czasem czytasz coś co pisze ktoś inny? Zakład pracy mojego męża ogłosił upadłość a Ty życzysz mi miłego weekendu i wiosny?? Szczyt hipokryzji... W takim razie życzę Ci mnóstwa łez. No chyba nie o to tu chodzi. Zresztą sama na tym forum nie jesteś. Wytrwałości w trudnych chwilach. To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
| ||||