Irenko-nie pogardliwie, tylko dziwi mnie fakt, że w wieku 29 lat jest się pierwszy raz nad morzem. Dlatego pytałam.
A mnie dziwi fakt, że prawie 30-letnia kobieta zadaje takie idiotyczne pytania...
Forum dla rodziców: maluchy.pl « ciąża, poród, zdrowie dzieci > czas dla mamy > forumowiczki - rÄ‚Å‚wieśniczki
Stron: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74, 75, 76, 77, 78, 79, 80, 81, 82, 83, 84, 85, 86, 87, 88, 89, 90, 91, 92, 93, 94, 95, 96, 97, 98, 99, 100, 101, 102, 103, 104, 105, 106, 107, 108, 109, 110, 111, 112, 113, 114, 115, 116, 117, 118, 119, 120, 121, 122, 123, 124, 125, 126, 127, 128, 129, 130, 131, 132, 133, 134, 135, 136, 137, 138, 139, 140, 141, 142, 143, 144, 145, 146, 147, 148, 149, 150, 151, 152, 153, 154, 155, 156, 157, 158, 159, 160, 161, 162, 163, 164, 165, 166, 167, 168, 169, 170, 171, 172, 173, 174, 175, 176
Czemu ja tak daleko mieszkam!!!!!!!
Wygląda pysznie, co jest w środku?
Hej,
Iśka - torcik apetyczny, mniam, mniam. Cieszę się, że nasze morze tak Wam się spodobało - jest jedyne w swoim rodzaju Ja też dietuję od trzech tygodni. Ubyło 2 kilo. dziś i jutro idziemy na urodziny - przybędzie 5 kilo ehh Cieszę się, że wakacyjne przygody Wam się poudawały. Piszcie, u nas znowu upały, nic nie robię a tłuszcz mi się topi na moim cielsku:) Dodam, że moja córa obchodziła urodzinki tego dnia co córa Iśki - impreza już była i się super udała:) Uciekam, papa:)
Sto lat dla dziewczynek obu:)
Gosia - mój tłuszczyk się też topi, przytyło mi sie w górach ,brzuch jak balon mam żadnych diet nie zamierzam jednak stosować, poprostu mniej jeść i może w końcu wziąć się za skakanie na skakance
bry
Iśka fajny ten tort ja ostatnio dla młodej zrobiłam zwykły oblany białą polewą w którą powkładałam malinki wyglądał super ależ dziś miałam dobry obiad mniam hehe i na dodatek sama zrobiłam tymczasem pozdrawiam i udaję się po pyfko i książkę Pana S. Kinga miłej nocki
Irena tort wygląda rewelacyjnie! Sama piekłaś? Zdolniacha
Jeszcze raz przesyłam serdeczne pozdrowienia urodzinowe dla Weroniki i Paulinki! Mona- mam zbieżny z Twoim sposób spędzania urlopu- pifko i książka Wczoraj skończyłam Historię Edgara - bardzo polecam! Na morzem nie byłam już chyba 15 lat! Fafur niestety jeszcze morza nie widział- choć od dawno już mu to obiecuję. Mam nadzieję, że w końcu w przyszłym roku się uda... Tymczasem korzystamy z dobrodziejstw Polski południowej: ( www.kocierz.pl ) Uploaded with ImageShack.us
Piękniutkie zdjęcia:)
Buźki
Isia - oj kusisz tymi tortami
Madzia - na pewno w koncu uda Wam się wyskoczyć nad to morze, trzymam kciuki żeby za rok niespodziewane wydatki nie pokrzyżowały Wam planów u nas dziś upał na maksa, byłam z dziećmi z Lidlu i 2 godizny mi zeszło,teraz sie chłodzimy w domku i robimy pyszny obiadek wczoraj byliśmy 3 h na plaży i troszkę sie opaliłam, potem w gościnie u babci i ciotki na pysznych lodach w sobotę do 14 ciche godziny z mężem ,potem zgoda i zakupki fajne weekedn więc minął sympatycznie bardzo:)
Tort faktycznie wygląda jak mistrzostwo świata:) Ja nigdy tortu nie piekę, zawsze zamawiam gotowy w cukierni-boję się że by mi nie wyszedł. za 3 tyg mamy imprezkę rocznicową- 7 lat po ślubie, więc torcik na pewno będzie. a 28 sierpnia mój jedyny brat ma wesele, pisałam już że Zuzanka niesie obrączki-zamówiłam na allegro taką poduszkę z wyhaftowanymi imionami nowożeńców i datą ślubu-śliczna. Jesteśmy wszyscy bardzo podekscytowani czekającymi nas uroczystościami:)
U nas dziś niemiłosierny upał-siedzę przed komputerem i się roztapiam:) Kupiłam dziś dla naszej Peppy taki fajniutki domek, żeby się mogła chować Na obiad robię wersję light gołąbków bez zawijania. Miłego dnia:) Aga - miło Cię zobaczyć Laska! świetna ta chatka do grillowania
bry
Magdo świetne zdjęcia to kąpielisko tak? jeśli tak to wypas a co do książki do pewnie sobie kupię i przeczytam, ostatnio mam fazę na kupowanie nowych książek Aga prześwietna chatka laska z Ciebie że hej i dzieciaczki fajne Oliwko, no nie mów, że świnka nazywa się Pepa...moja to też Pepa... nom to narta, udaję się na późne zakupy
Aga- rewelacja! Chata do grillowania cudna Uwielbiam takie swojskie klimaty!
A ty wyglądasz świetnie. Tomek rysujący- takie wielki chłop Mona to miejsce, gdzie byliśmy, nie tylko kąpielsko (aqua-park) ale też hotel, spa, karczma góralska. No i okolica- powalająca! Moja mama pochodzi z tamtych okolic- urodziła się w tej miejscowości
No właśnie zapomniałam napisać, że to miejsce nad basenem wygląda jak zagraniczn kurort;)pięknie
za komplementy dzięujemy, Tomek ma grubą buźkę ale wzrostowo to wcale taki duży nie jest;)
Agalu-super rodzinka, miejsce, gdzie byliście naprawdę kusi by je odwiedzić.
Stsygo-świnka ma na imię Peppa Tola, bo mnie się podoba Peppa a Zuzi Tola:)
Nooo!!
Gapiłam sięna te foty Agi, gapiłam. Tak sobie tęskniłam za górami, tęskniłam.... iiiiiiiiiiiii.............w sobotę jedziemy! Nie wiem gdzie Jakże pięknie to brzmi Z kilkorgiem znajomych w okolice Zakopanego. Zarezerwowane mamy już pokoje, choć nie wiem dokładnie gdzie (ponoć Bukowina, ale ręki nie dam sobie uciąć). Fafur zachwycony, ja też! Już od wczoraj robię spis najpotrzebniejszych rzeczy. I tak się cieszę!! Nooo!! Gapiłam sięna te foty Agi, gapiłam. Tak sobie tęskniłam za górami, tęskniłam.... iiiiiiiiiiiii.............w sobotę jedziemy! Nie wiem gdzie Jakże pięknie to brzmi Z kilkorgiem znajomych w okolice Zakopanego. Zarezerwowane mamy już pokoje, choć nie wiem dokładnie gdzie (ponoć Bukowina, ale ręki nie dam sobie uciąć). Fafur zachwycony, ja też! Już od wczoraj robię spis najpotrzebniejszych rzeczy. I tak się cieszę!! oj jak cudownie! Bukowina to zaraz obok naszego Gliczarowa ja już tam tęsknię a wiem że za rok mąż się nie zgodzi tam jechać ponownie:(bo już 3 razy bylismy w tym samym miejscu i on chce inne miejsca zwiedzić a ja bym mogła ciągle tam
Fafurko zatem udanego pobytu. Dużo słońca:)
Magdo super
ja właśnie wróciłam z knajpy naszej, w której to dziś była wyświetlana "Martwica Mózgu", poezja po raz enty niestety zmarzłam trochę ponieważ na dworze się to działo... a u nas wietrznie i burzowo... plany weekendowe natomiast mamy jak najbardziej... grill i wyjazd na week nad jezioro nasze Białe oby tylko pogoda dopisała nom narta lecę pod prysznic i kładę się spać obok małża mego stęsknionego
Wpadam tylko na chwilkę pochwalić się że w brzuszku na 100% mieszka dziewczynka.
Też bym sobie w góry pojechała ale to pewnie będzie możliwe dopiero za 2 lata.
Ulinkaa! Gratulacje!!
Wczoraj dowiedziałam się w końcu, że jedziemy do Murzasichla. Tam nie byłam jeszcze- w Bukowinie byłam Wiecie, u nas już jesień czuć ... Rano chłodno (ok10st.), słońce nisko wschodzi... Drzewa też już mają "nie taką" zieleń. Urlopu mam końcówkę już (wyjazdu nie liczę), a Fafur ciągle w pokoju burdello przedwakacyjne. Miałam z nim biurko sprzątać, książki oprawiać, plecak wyprać. A tak- leży ciągle z książkami z I klasy
Magda - wypoczywaj Kochana, foty rób, fajnie, że wyjedziecie sobie Spostrzeżenia jesienne u mnie podobne, aż smutno trochę... ale jeszcze jest sierpień, wakacje, więc won melancholie!!!
Ulinka - gratuluję dziewuszki, córy to świetna sprawa Monika - uwielbiam Martwicę mózgu!!!! Jeden z moich ulubionych tekstów to "a teraz skopię wam tyłki w imieniu pana naszego" Ogladałam ten film ze sto razy i nie ma bata, żeby się znudził. A widziałaś może Bad Taste? Ireeeeenoooooo huhuuuuu! Ja żyje wyjazdem, siedze godzinami na maps.google i obmyślam plan strategiczny pobytu Ciesze się tym bardziej, że zamiast jechac od razu do psiapsióły dwa dni spędzimy sami, wiec wynajmujemy hotel w sercu Londynu, niedaleko Pałacu Buckingham i Big Bena, będą spacery nad Tamizą wieczorem, ah... Wprawdzie zmiany w planie mocno wpłyną na budżet wyjazdu (dwie noce to kilkaset funtów), ale stwierdzilismy ze trzeba korzystac z zycia. Ireeeeenoooooo huhuuuuu! Kto, ach kto mnie woła? Jutro idziemy złożyć koleżance życzenia z okazji zawarcia związku małżeńskiego, a pojutrze na pogrzeb. Ech, życie... A śniła mi się tej nocy Mama i zastanawiałam się, o co Jej chodzi.. Już teraz wiem.
zazdorszczę Wam tych córeczek
- mi też się marzy
bry
jak tam weekend się udał? u nas super, na wyjazd pogoda dopisała, słoneczko świeciło, dzieci się wychlupały za wsze czasy Magdo jak Twój wyjazd? i nie martw się moja młoda też ma w pokoju jeszcze pozostałości klasy III... a to już tylko tydzień...i młodego już nie będzie w domu... Madziu "Martwicę Mózgu" uwielbiam, tak samo "Zły Smak"...jak dla mnie klasyka nie do pobicia... a księżulo jest faktycznie the best...jednak dla mnie najlepszy jest bobas...hehehe w sumie to wszystko i budynie z uchem i kosiarka i w ogóle Ulinka wielkie gratki Ania jak tam żyjesz? jeszcze w dwupaku? ok, spadam do pracy a dziś wieczorem będę oglądać "Krwawą ucztę III" miłego dnia wszystkim
Witam poniedziałkowo:) Właśnie wróciłam ze szkoły, z pomocą moich uczniów udało mi się wreszcie z grubsza posprzątać zaplecze. Ech, żebyście widziały ile wywaliłam śmieci:)
W środę mamy Radę, więc można powiedzieć, że kołowrotek szkolny rusza:) Pogoda cudna, my już żyjemy sobotnim weselem:)
witam pozostawiam szybki znak życia - jeszcze w dwupaku wczoraj gin powiedział odstawiamy magnez no spe leżymy nadal ale jak by coś się działo rodzimy
Aga - tort genialny! Jajeczka wyglÄ…dajÄ… bardzo apetycznie
Wróciłam.
Gdy Bóg chce kogoś pokarać, to wysyła go do Zakopca "zakopianką". Foto jutro.
Magda ty się ciesz ze pojechałaś a nie tu żale do Boga - zazdroszcząc wyjazdu i to do Zakopca
Magda - z Muzarsichle przecież do Zakopca jest chwilunia drogi ,nie jeździliście chyba zakopianką?
my z Gliczrowa jeździliśmy do Zakopca właśnie przez Muzarsichle a z powrotem do domu pewnie w korkach staliście i stąd ta złość? Aniu - jak Ci tak ciąża szybko zleciało ,toz to prawie już masz temrin porodu, w szoku jestem! zazdroszczę Ci tej dziewczynki co ma sie narodzić, bardzo dziś jak wróciliśmy ze spaceru z dziećmi to kacper ze złością zamykał drzwi od szafy i usłyszłam przerazając ryk tomka przytrzasnął mu palce u rąk myślałam że złamane kacper też zaczął ryczeć jak szalony bo się bał i kazałam iść mu się modlić i przeprosić Boga za to co zrobił i poprosić żeby tomek nie miał palców złąmanych i ten uklęknął, łkał i sie modlił naszczescie nic Tomkowi się nie stało, szybko przestał płakać i normalnie paluszkami ruszać
Agalu-świetna metoda wychowawcza:) Na moje dziecko to chyba nie podziała. Jest taka niegrzeczna, pyskuje, nazywa głupkami-mam jej po dziurki w nosie! Niech wreszcie pójdzie już do tego przedszkola
Aga z Murzasichla do Zakopca szliśmy na nogach poruszalismy się pieszo albo busem (no raz autem podjechaliśmy)
Wracając do domu staliśmy w koszmarnym korku - od Nowego Targu max 10km jechaliśmy ponad godzinę!! Pomijam fakt, że wyjazd z Poronina na "zakopiankę" też graniczy z cudem niemal! Masakra widok z okna:
Magda - zdjęcia cudne, ach te widoki, znowu sie rozmarzyłam i te okolice takie "moje" mi się wydaja ,Murzasichle znam juz na pamięć:)codziennie prawie tam przejeżdżaliśmy
widać że mieliście ładną pogodę, fajnie że taki udany wypad mieliście,a droga do domu no tak to oczywiste ze są gigant korki my wyjeżdżaliśmy o 23 więc był luz Oliwka - Kacper też ma od ok.3 tygodni straszny etap na psykowanie,wrrrrr
bry
Magda zdjęcia git dziś idę na "Bad Taste" i znowu wrócę o 23 do domu boszzzz jak ja się wyśpię...
Ja dziś lecę do kosmetyczki na hennę. Jutro weselimy się Nie mogę się doczekać.
Dziękuję Tylko pogoda kiepska:(
Wesele super, Zuzia świetnie się wywiązała z niesienia obrączek:)
bry
niniejszym uważam, rok szkolny za rozpoczęty... młody dziś pierwszy dzień w przedszkolu...a dla młodej to już poważna IV klasa się zaczęła... narta
bry bry:)
Monia daj znać jak młody po pierwszym dniu w przedszkolu? tak a ja sobie uświadomiłam że Kacper już 4 grupę przedszkolną zalicza, licząc ten rok co na 2 godziny chodził kiedy to zleciało, kolejny rok w przedszkolu a mi się łezka znowu kręciła w oku tym razem należy do "Mądrych Sów" mam nadzieję,że Panie będą równie fajne jak w grupie poprzedniej, szkoda ze Panie nie przechodzą razem z dziećmi;) reszta koleżanek prosimy o relacje z rozpoczęcia roku szkolnego lub przedszkolnego Madzia, Magda Oliwka,Ania, Paulina,Gosia,Isia -meldować się może ruszymy troszkę z wątkiem bo nam podupada
Witam:) Rok szkolny rozpoczęty z koszmarną pogodą, u nas leje niemiłosiernie.
Zuzia jest w IV grupie- to takie starszaki 5 latki. Ale ja i tak od przyszłego roku szkolnego planuję dać ją do pierwszej klasy. Tak więc szkolny kołowrotek ruszył
Przed 8 podwiozłam Młodego pod kościół, gdzie miała mieć miejsce msza na rozpoczęcie roku szkolnego. Potem miał iść do dziadków, a jeszcze później na rozpoczęcie do szkoły- na 10, no i wrócić do dziadków, gdzie czekać ma, aż go po pracy odbiorę. Ponieważ nikt mi nie zgłaszał braku Młodego na którymkolwiek z etapów dnia dzisiejszego, podejrzewam, że plan się powiódł i w chwili obecnej moje dziecko spędza ostatnie wolne/pierwsze szkolne deszczowe popołudnie leżąc na kanapie przed TV (dziadek ma tv z kanałami, których na co dzień Fafur nie ma możliwości oglądać- discovery itp, lecz niestety także disney chanel i inne cartoon).
Książki kupione w czerwcu, zeszyty wczoraj, plecak ubiegłoroczny wyprany, zawartość piórnika uzupełniona. Pozostaje dziś oprawić książki i tenisówki- ostatnią pamiątka lata- spakować do worka, by w jutrzejszym, zapomnianym podczas wakacyjnej laby roboczym ferworze nie zapomnieć. Obawiam się: księdza prowadzącego przedkomunijną religię (nowy nabytek parafii). Cieszę się: no w zasadzie to jakoś nie mam specjalnych powodów do radości (choć i do smutku czy rozpaczy też nie). Bardziej przejmuję się myślą, że strasznie leje i jest bardzo zimno, a w moim biurowym budynku podczas wiosennej powodzi zalało kompletnie kotłownię, która nie jest jest czynna- czytaj: nie grzeją kaloryfery i nie ma ciepłej wody. MARZNĘ! To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
|