To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

WYJÄ„TKOWY ROCZNIK 1981!

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

Stron: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74, 75, 76, 77, 78, 79, 80, 81, 82, 83, 84, 85, 86, 87, 88, 89, 90, 91, 92, 93, 94, 95, 96, 97, 98, 99, 100, 101, 102, 103, 104, 105, 106, 107, 108, 109, 110, 111, 112, 113, 114, 115, 116, 117, 118, 119, 120, 121, 122, 123, 124, 125, 126, 127, 128, 129, 130, 131, 132, 133, 134, 135, 136, 137, 138, 139, 140, 141, 142, 143, 144, 145, 146, 147, 148, 149, 150, 151, 152, 153, 154, 155, 156, 157, 158, 159, 160, 161, 162, 163, 164, 165, 166, 167, 168, 169, 170, 171, 172, 173, 174, 175, 176
evil mom
a ja sobie robiÄ™ herbatkÄ™ icon_wink.gif
bry wszystkim icon_wink.gif
jestem dziś nie w sosie...jak ostatnio czas cały...
Isia chyba ta alergia i na małża się przeniosła...a raczej on dostał alergii na mnie...? 29.gif 10.gif cały weekend pomimo tego, że był w domu spędziłam sama z dzieckiem...on w pokoju młodej przy kompie...nosz kuźwa, mam wrażenie, że jestem w domu sama, jak co dzień...znaczy bez innych dorosłych członków... 04.gif tylko ja i dzieci/ dziecko...
taaa życie...

co do przyjazdu do Irusia, to zapewniam, z chęcią, ale jeszcze książki muszę młodej kupić...więc po urlopie zostanie tylko na życie heh...ale ale, jest jeszcze wrzesień, może wpadnę na weekend hehe 03.gif

nom to miłego, odezwę się jeszcze później :*
fafura
czas mi leci jak zwariowany
w pracy burza mózgów
cały tydzień taki będzie

na zagrychę pomidorki koktajlowe z plantacji teściowej i ogóreczki "na 2 gryzy"

Mona- zdecydowałaś się? może jednak dasz się namówić na " krośnieński najazd"?

edit: Mona - nie odświeżyłam, więc pisałam do ciebie nie widząc wcześniej co ty napisałaś (zakręciłam)
oliweczkas
Wiecie co mam stertę prasowania, ale jakoś nie mam zapału się do tego zabrać.
Wczoraj byliśmy u teściowej na imieninach(Grażyna)-było całkiem milutko. Pokłóciłam się natomiast z moją mamą-bo jak zwykle ona uważa, że nie mam instynktu macierzyńskiego, że przy niej Zuzia jest grzeczna a przy mnie to nie, itp. Zaczynam mieć tego serdecznie dość.
Poza tym mój mąż w sobotę miał stłuczkę, zupełnie niegroźną, ale czeka nas wymiana lampy i zderzaka-na szczęście mamy AC. Ale trochę mu zniżek ubędzie.
Zaczynam się nudzić-czuję już doskwierajcy brak pracy....wiem, wiem nienormalna jestem:)
Miłego początku tygodnia kobitki-super, że jestescie. przytul.gif
fafura
Oliwia rozbawiłaś mnie spostrzeżeniami Twojej mamy... 04.gif
z tego wynika, że 96% (z tendencją do 100% - bez przesady!) matek na świecie nie ma instynktu macierzyńskiego, bo dzieci się niegrzecznie zachowują 29.gif

mamy/teściowe lubią takie hasła icon_wink.gif
najważniejsze, to nie dać się zwariować!
Agalu
Iruś - skąd takie nagłe zmiany? 04.gif

Monia - i Ty masz cierpliwosć do chłopa siedzącego w sobotę przed kompem,mój już bylby zagoniony na jakąś rodzinną wycieczkę albo wygoniony na spacer z dziećmi albo cokolwiek bym mu wymysliła
naszczeście on jeszcze się troszkę słucha 03.gif 48.gif

Madzia - kiedy Ty idziesz na urlop?pracujesz i pracujesz, zarobisz sie kobieto!

Oliwka - moja mama też zawsze przy wszystkich mówi ze Kacper jest u niej grzeczny zawsze, ta grzecznośc dla niej oznacza ustepowanie mu we wszysktim gdy tylko podniesie aferę jakąś i wtedy Kacper jest zawsze grzeczny ,zawsze stawia na swoim 37.gif

rtonka - witaj ponownie u nas;)

Madzia , Ania - a Was gdzie wywiało?

ja byłam w sobotę na parapetówce u siostry, było super, niestety tak sie rzuciłam na żarcie że miałam mega ból żołądka już w nocy, po kilku redsach też już miałam dość
ale tańczyliśmy, szaleliśmy , było super!!!
oliweczkas
Agalu-dokładnie tak jest i u mnie, u mojej mamy Zuzi wolno wszystko. A w domu jak jej czegoś zabraniam to wpada w histerię.
rtonka
A ja dzisiaj bylam u kolezanki z innego forum troche pogadalysmy sobie a dzieciaki pobawily sie i dzien szybko zlecial.

oliweczka u mnie tak samo z mama, ponoc zawsze chlopaki pod moja nieobecnosc grzeczni a jak ja wejde do domu to juz rozrabiaja, ale ja sie tym nie przejmuje i robie co mam robic. Tylko denerwuje mnie fakt iz po spedzonych paru dniach u mamy chlopaki sa rozwalone tzn nie slychaja sie i robia co chca.

Lece juz spac
Agalu
witam z rana;)

jak zawsze mega niewyspana, u nas nocki coraz gorsze icon_rolleyes.gif

od rana dziś zaczęłam mega pranie, bo w sobotę wyjazd i do piątku musze mieć wszystko wyprane i popakowane;)
wczoraj mąż przywiózł i skladał nowe szafki do pokoju Kacpra i biorę się do układania zabawek, wyrzucania zepsutych i odkładania do sprzedaży tych którymi już się dawno nie bawi - trochę tego jest a i tak jeszcze mnóstwo zabawek w pokoju 37.gif

potem szczepienie z Tomkiem i może wreszcie popołudniu zachce mi się pojechać do auchan albo tesco na zakupy większe
bo odkładam to już od tygodnia 37.gif

od jura mąż ma urlop,podobno ma być pogoda, jesli się sprawdzi to wreszcie pojedziemy nad morze na plażęicon_wink.gif

buziaki dla wszystkich z samego rana;)
evil mom
bry icon_wink.gif
ja też już zaczynam wielkie pakowanie na wyjazd...i zakupy przed nami i lista wielka hehe
już się nie mogę doczekać...icon_wink.gif

u nas ładna pogoda dziś w końcu, oby utrzymała się przez następny tydzień icon_biggrin.gif ale jak dziś rano o 6 poszłam po zakupy, to musiałam iść w swetrze tak zimno mi było...obawiam się trochę tych nocy w namiocie, ale mam nadzieję, że nie będzie źle icon_wink.gif

kurde mam jakiś napad głodu chyba...
młody już śpi więc spadam robić obiad (leczo) więc dużo krojenia...

buziaki i miłego dnia icon_wink.gif

P.S. moje dzieci sÄ… grzeczne icon_razz.gif 08.gif zazwyczaj icon_wink.gif
oliweczkas
U nas też piękne lato za oknem. Zazdroszczę wam dziewczyny wyjazdu-też bym z chęcią jeszcze pojechała. Ale myślę że do Warszawy uda nam się na weekendzik (ktryś w sierpniu) wyskoczyć.
Ja na obiad piekę kurczaka....leczo też zrobię. Cukinia już jest duża? Bo nie wiem-a leczo bez cukini to nie leczo:)
fafura
baby narobiłyście mi smaków takich ze szok!


CYTAT
kurde mam jakiś napad głodu chyba...

podpisujÄ™ siÄ™!
kurczaka pieczonego też bym zjadła, leczo- a czemu nie?
po pracy jadę do rodziców. P pomaga dziś mojemu tacie w remoncie, zaliczył obiad "u mamusi"- to dla rodzonej córy też chyba coś zostanie icon_wink.gif

pogoda w przyszłym tygodniu będzie na 100%! sama zaczynam urlop od poniedziałku i obiecałam Fafurowi, że co dzień będziemy jeździć nad Sołę (rzeka ok 4 km od naszego domu)- z kocem, wałówką i dobrym humorem 11.gif
ależ będę czekoladką icon_mrgreen.gif
Agalu
a mnie w te góry to teraz tak średnio chce się jechać 43.gif
torchę przeraża mnie dorgia, bedę musiąla siedzieć z tyłu i Tomka zabawiać a mam chorobe lokomocyjną i jak siedzę z tyłu to mi niedobrze jest, a jak z przodu to w miarę ok. 21.gif

a jak bedzie goąco to będe żałowała że nad morzem nie leżymy a tam to łazić bedizemy i opalić sie bedzie sie gdzie 21.gif

pociesza mnie jadnak fkat że zostawiam na półtorej tygodnia albo i dłużej to chałupę, nie będę musiała sprzątać ani gotować 06.gif 06.gif

Monia - a Ty kiedy wyjeżdżasz??

dzis wreszcie zrobiłam zakupy i wydałam mnóstwo kasy,wrrrrr 21.gif
a to jeszcze nie koniec
rtonka
A ja dzisiaj niewyspana lece robic kawe
Agalu
CYTAT(rtonka @ Wed, 29 Jul 2009 - 10:43) *
A ja dzisiaj niewyspana lece robic kawe



ja niewyspana to codziennie jestem 04.gif
fifafo
jestem żyje tylko mam dość ostatnio pomyślcie o mnie ciepło piss
rtonka
zuzulka mysle cieplo o Was. Ty chyba niedaleko mnie mieszkasz? Moze jakos bysmy sie w nastepnym tygodniu spotkaly?

Co do spania to ja ostatno tez ciagle niewyspana ale zwalam to na cieplo jakie panuje u mnie w poddaszu, czasem w upalny dzien tam niema czym oddchac.
rtonka
Oliwka tez blisko mieszka moze bysmy zorganizowaly sobie jakies spotkanie, co wy na to dziewczyny? Ja zapraszam do siebie ale w takie dni jak dzisiaj bo w upaly to nieda sie wytrzymac w domu.
oliweczkas
Ja właśnie kawkę popijam:) Dziś troszkę chłodniej, ale przyjemnie.
Was też tak komary jedzą jak mnie? 21.gif
rtonko-ja chętnie się na spotkanie piszę. W zasadzie każdy termin mi odpowiada.
fafura
Aniu przytul.gif

ze mną jest źle.... właśnie zjadłam kanapkę, przeglądając w przerwie zajęć służbowych strony www i ze zdziwieniem zauważyłam- CO ja mam w tej kanapce?
w pierwszej chwili wystraszyłam się, potem dopiero ochłonęłam
zupełnie zapomniałam z czym SAMA rano zrobiłam sobie kromeczkę
przestraszyłam się, ze jem jakąś "obcą" kanapkę
37.gif 37.gif 37.gif 37.gif
czy to siÄ™ leczy?
evil mom
Magdo jesteÅ› boska jak zawsze 01.gif , nie ma to jak kanapkowa schiza hehe

Aga jedziemy w sobotę, ale zakupy dopiero w piątek będziemy robić...bo teraz totalnie mi się nie chce...na razie przygotowuję wszystko co mogę spakować już teraz, czyli śpiwory, ręczniki, część ubrań, materace, stolik i krzesła, czajnik i takie tam icon_wink.gif mamy ogromną ilość rzeczy do spakowania i mały bagażnik...chyba wyjmiemy przedni fotel i będę siedzieć z tyłu z dzieciakami...a tam się resztę rzeczy poupycha 08.gif albo nie wiem co...wiem tyle, że ciuchy ograniczam do minimum, mam nadzieję, że pogoda dopisze i będziemy całymi dniami siedzieć w wodzie icon_biggrin.gif

Aniu myślę cieplutko o was kochana przytul.gif przytul.gif przytul.gif

Rtonka, Oliwka takie spotkanie to fajna sprawa icon_wink.gif

Madziu w Ty gdzie się podziałaś? Iśkę też wywiało... icon_rolleyes.gif

jej jak ten czas leci...już jutro młoda wraca z nad morza icon_wink.gif
a młody odkrył w sobie nowy talent icon_wink.gif talent do gotowania ( oprócz tańca i samochodów) kupiłam mu dziś zestaw zabawek do kuchni...2 godziny dziecka nie było hehe 06.gif

idę zaraz zmywać i wstawić obiad...małż ostatnio wcześnie z pracy wraca...
a wieczorem na piwko z kumplem idÄ™ 11.gif 11.gif 11.gif
rtonka
Zrobilam dzisiaj chlopakom babeczki teraz zajdaja sie nimi. Ja niedlugo bede sie zbierac bo sie umowilam z kolezankami z innego forum na grila, chlopaki sie wyszaleja z rowiesnikami a ja sobie pogadam.

A my w tym roku na wakacje sie nie wybieramy, w tamtym roku bylismy nad morzem i pogoda byla do niczego. Chociaz bym pojechala na pare dni nad morze, ale przeraza mnie ta dluga podroz i szybka jazda mojego m. Moj m chce gdzies pojechac zagranice ale dopiero moze na jesieni, zobaczymy. Ja w sierpniu jade do mamy i do tescia, a tesc mieszka 10km od jeziorka wiec tak jakbym spedzila pare dni nad jeziorem tylko bez namiotu lub domku.

Oliwka to wstepnie na nastepny tydzien mozemy sie umowic.

evil mom
a ja z moją dietą mogę się pożegnać...dziś na śniadanie zjadłam pół paczki czipsów i wafelki...do kawy... 37.gif 37.gif 43.gif 43.gif

sry, że tak z zupełnie innej beczki, ale mnie coś wzięło... 04.gif
Agalu
CYTAT(strasna stsyga @ Wed, 29 Jul 2009 - 15:41) *
a ja z moją dietą mogę się pożegnać...dziś na śniadanie zjadłam pół paczki czipsów i wafelki...do kawy... 37.gif 37.gif 43.gif 43.gif

sry, że tak z zupełnie innej beczki, ale mnie coś wzięło... 04.gif


zazdroszczÄ™
Tomka coraz więcej wysypuje jak coś nieteges zjem wiec staram się chamować

dziś zrobiłam z mężem zapraw troszkę ,jagódki dla Tomusia do kaszki coby było i soki i kompoty z wiśni
paznokcie makabra 37.gif 37.gif
evil mom
ja jak na razie ogórasy tylko zrobiłam icon_wink.gif później będę robić jabłka icon_wink.gif

a z tą dietą karmiących Aga wiem jak jest...też to przechodziłam niestety...

nom, pograłam trochę w młotka i idę spać icon_biggrin.gif
Lorien
Siedziałam dzisiaj i planowałam trasę urlopową.

Szczecin - Karkonosze - Ziemia Kłodzka - Jura - Kraków i okolice (Wadowice, Kalwaria itd) - KROSNO (dzień Iśkowy 12.09) - Kazimierz Dolny - Warszawa - Toruń - Szczecin

Będzie ponad 2 tys km, 2 tygodnie...

Tylko zastanawiam sie, jak to Li zniesie, możliwe, że plany dostaną w łeb, to sie okaże...
Ja zniose, jak wynik biopsji będzie ok to będe jechała z wielkim bananem i wszystko wytrzymam. Do czasu wyjazdu musze chustę wiązaną kupić, kółkowa sie nie sprawdza.

Dzisiaj przychodzi do nas znajomy na wspólne gotowanie, nie moge się doczekac. Lubie nasze spotkania, gadamy przy winie gotując, wspólne krojenie, próbowanie, pełno smiechu. Kumpel świetnie gotuje, jest znawca win, orientuje sie w trendach kulinarnych (tak tak - gej stuprocentowy), ale miche frytek tez zje icon_biggrin.gif Odliczam godziny do jego przyjscia...

Sorry dziewczyny, że tak o sobie, wpadłam żeby Wam napisać conieco, żebyscie nie myslały ze gdzies mnie wsiorbało...

Pozdrówka!
Agalu
Witaj Madziu:)
o to chodzi żebyś pisała nam troszkę o sobie bom ciekawe jesteśmy co u Ciebie:)

super trasÄ™ masz zaplanowanÄ… i wakacje siÄ™ szykujÄ… super, odetchniesz od domu ,gotowania i sprzatania tak jak ja 06.gif
a kiedy wyruszacie?kiedy bedziecie w Wadowicach?my będziemy 2 i 3 sierpnia, potem Zakopane

Chustę kup koniecznie ,bo pewnie edziecie troszkę chodzić
ja oczywiście chustę też zabieram:)


wspólne gotowanie - super - zazdroszczę takiego kolegi
takie spotkania tez by mi się bardzo podobały 06.gif

Monia - ja ogórki robię po przyjeżdzie bo u nas to zasada w rodzinie że robi sie ogórki sierpniowe, ponoć lepsze
i buraki tez zrobiÄ™, nie chce mi siÄ™ ale zrobiÄ™, bo sa dobre i fajnie zimÄ… wyjÄ…c z piwnicy

dziś jedziemy nad morze na plażę
Irenka.
Madziu- piękny avatar.. Taki wiesz, eteryczny.. Ściskam!

Monia- to jest nas dwie z tymi ogórasami 37.gif

Aga- już teraz życzę wam udanego wypoczynku!

Magda- wczoraj udało mi się oglądnąć.. czołówkę.. 04.gif

Dziewczyny, ja nie piszę ostatnio bo domowy komp doprowadza mnie do czarnej rozpaczy. Ten post pisałam 10 minut, chyba mnie coś trafi 21.gif No dobra, koniec marudzenia. Do skrobania ścian przystąp! Kto pierwszy? Nie pchać się, dla każdego starczy! 04.gif
Irenka.
Madziu- jak ugotujecie coś, to mi mailem podeślij choć talerz tego specjału, bo gotować mi się nie chce wcale, ble!

Kawa?
\_/> swój kubek stawiam, dosiada się ktoś? Krakersy mam!
fafura
budyń ekspresowy czekoladowy mam
zaraz sobie zrobiÄ™
na PMS
(Potential Murder Suspect)
na męża, którego wczoraj podczas kolejnej sesji komputerowej próbowałam przekonać, że wspólne seksmisyjne "zwiedzanie pięterka" może być znacznie bardziej przyjemne (zaraz idę, już juz.... zasnęłam, nie wiem kiedy dotarł do sypialni)

na niemarudzenie i dobry poczÄ…tek upalnego lipcowego dnia
MNIAM

Madzia - mamy plan na wieczór 12 września! (kuchnia włoska, chińska, polska, mieszanki wybuchowe czy inne fusion?)
Widok twarzy Twojej sprawił, że od rana uśmiecham się do kompa!
oliweczkas
Dziewczyny pocieszcie, proszÄ™........ 32.gif
Rano umarł nasz przyjaciel, znali się z moim mężem od dzieciństwa, mieszkali na tym samym piętrze, był naszym świadkiem na ślubie. Miał tylko 35 lat-zżarł go k.....ski rak mózgu......
fafura
Oliwia przytul.gif
zupełnie nie wiem, co napisać
taki młody facet
icon_sad.gif
jestem myślami
oliweczkas
Jestem zupełnie załamana i zdołowana. Był taki młody i tak bardzo chciał żyć... 32.gif
evil mom
Oliwko, no cóż...nie wiem co napisać...może tyle, trzymaj się przytul.gif przytul.gif przytul.gif wysyłam moc pozytywnych myśli

Madziu no fakt avatar fajniutki, taki romantyczny icon_wink.gif a co do wakacji to niezłą trasę planujecie pokonać, ale pozwiedzacie icon_wink.gif a ja się kurna przejmuję wycieczką pięciogodzinną na mazury... 04.gif 37.gif

Isiu mam pyzy... chcesz? icon_biggrin.gif popatrzyłam sobie dziś dojazdy do Ciebie kochana, bo samochodem nie zajadę, chyba, że z familią...ale z nimi to mnie się nie chce 08.gif ...no i tak...pociągiem kochana...18 godzin... 23.gif 23.gif 23.gif jakoś naokoło chyba jedzie...przez całą Polskę icon_wink.gif busem za to do Lublina i stamtąd już do celu...ok 8 godzin... lol...

Magdo a Ty planujesz tam u Isi gotować? icon_wink.gif a co do małża się nie przejmuj...ja do swojego od weekendu się prawie nie odzywam za to co mi codziennie robi...baran jeden... 08.gif

Aga, ja robię już ogórki, bo mi tato z działki zwoził...ale tylko kilka słoików na razie icon_wink.gif miłego urlopu kochana życzę icon_smile.gif

Aniu jak tam żyjesz? icon_wink.gif odezwij się przytul.gif
fifafo
zle mi zle icon_sad.gif
Oliwia bardzo mi przykro icon_sad.gif
Lorien
Ania - pisz co jest grane!!!!

Oliwka, trzymaj sie...
Lorien
CYTAT(strasna stsyga @ Thu, 30 Jul 2009 - 15:36) *
samochodem nie zajadę, chyba, że z familią...ale z nimi to mnie się nie chce 08.gif ...no i tak...pociągiem kochana...18 godzin... 23.gif 23.gif 23.gif jakoś naokoło chyba jedzie...przez całą Polskę icon_wink.gif busem za to do Lublina i stamtąd już do celu...ok 8 godzin... lol...


ale czemu nie z familiÄ…???
My przyjezdzamy we czwórke icon_biggrin.gif
evil mom
CYTAT(Lorien @ Thu, 30 Jul 2009 - 17:19) *
ale czemu nie z familiÄ…???
My przyjezdzamy we czwórke icon_biggrin.gif

z braku laku chyba będę musiała z nimi icon_wink.gif bo za leniwa jestem na podróż 8 a co mówić 18godzinną...no ale marzy mi się taki weekend z wami bez moich dzieci, wiesz taki pełen luz, wypoczynek 06.gif chyba moje lenistwo przegra walkę z moim egoizmem icon_biggrin.gif


Aniu pisz co u Ciebie? przytul.gif
Agalu
Oliwka - bardzo mi przykro,to straszne gdy umiera tak młody człowiek przytul.gif przytul.gif przytul.gif przytul.gif
Aniu - pisz, wyżal się nam może ci ulży przytul.gif przytul.gif

Dziewczny Wy nalot Isi z całymi rodiznami robiecie.hihi?
a gdzie Isia was wszystkich ulokuje?pomieścita się?? 08.gif

my dzoś cały dzień nad morzem, nawet isę kąpałam, woda super ciepła choć to otwarte morze jest;)

evil mom
bry icon_wink.gif

młoda wczoraj wróciła icon_wink.gif zadowolona potwornie icon_biggrin.gif a młody jak ją zobaczył to mało nie wyszedł z siebie hehe (ciekawam tylko kiedy się pokłócą i zaczną lać...)
właśnie kończy się ostatnie pranie przed wyjazdem, ciuchy młodej i takie tam icon_wink.gif
spiję kawę i wybywam na zakupy (na razie tylko te małe codzienne ) później będę pakować końcówkę i wieczorem zakupy na wyjazd i rano koło 6 spadamy icon_biggrin.gif
z jednaj strony nie mogę się doczekać, z drugiej jak sobie myślę o życiu pod namiotem przez tydzień to mnie coś strzela icon_razz.gif 08.gif a najbardziej boję się kleszczy...wczoraj mama mnie nastraszyła, że te na mazurach wszystkie są zarażone boleriozą... 29.gif 29.gif a ja mam fobię jeśli chodzi o te stworzenia, więc pewnie dzieciaki będę oglądać co 10 min... no i pogodę muszę w końcu obejrzeć...mam nadzieję, że będzie ok icon_wink.gif

nom to narta, miłego dnia wszystkim
Aniu przytul.gif przytul.gif przytul.gif przytul.gif
oliweczkas
Agalu-nie masz pojęcia jak Ci zazdroszczę że masz tak blisko do morza:)
fafura
Mona- jestem wstrętna ale TAK CI ZAZDROSZCZĘ! 37.gif
pamiętam moje dziecięce wyjazdy z rodzicami i siostrami pod namiot- ekipa rodzinna bardzo, do tego wujostwo i kuzynostwo - jeżdziliśmy po 3 -4 samochody, tyleż namiotów a "dziecek" to zawsze naście było....CUDNIE!
Moniuś kup w aptece spray na komary- najlepiej w aptece- coś pewnego ci farmaceuta poradzi, do tego można kupić takie "strzykawki" ułatwiające wyjmowanie kleszczy- toteż potrzebne! widziałam w programie "kawa czy herbata" w którym polecali co zabrać do wakacyjnej apteczki

laski- wy serio taki najazd na Krosno robicie?
ja to samotna jadÄ™!
małż ramionami wzrusza, mówiąc "jedź i nie wracaj" (no ale marzenia tak szybko się nie spełniają! 08.gif ), dzieć, którego myślałam zabrać (w pomyśle sierpniowym) powiedział, że jednak nie chce jechać, ale "kup mi tam coś, co?"

plażę ja mam rzeczną- już się nie mogę doczekać następnego tygodnia 03.gif
evil mom
Madziu kupiłam na komary, kleszcze i meszki preparat i strzykawkę też icon_wink.gif ale to i tak nie uspokaja mnie ani trochu...
a rodzinne wyjazdy fajne są, z tym, że my jedziemy tylko z siorą D. i jej mężem a oni bezdzietni więc jadą w celach typowo wakacyjnych no i stopery do uszu biorą icon_biggrin.gif bo wiecie jak to dzieci...wcześnie wstają... 03.gif

co do przyjazdu do Iśki, raczej na pewno będę sama icon_wink.gif

ehh muszę gotować, pakować, sprzatać...ale ale przez tydzień żadnego zmywania i gotowania 11.gif 11.gif 11.gif 11.gif 06.gif
Agalu
heloooo:)

ja też się pakuję, my ruszamy ciut później bo ok.8 03.gif
dwie walizy ubrań i zabawek kilka już spakowane ,do tego jedna malutka na słoiczki Tomka i soczki i torba typu jamnik z butami i innymi gratami, oddzielnie wózek, łóżeczko turystyczne, pieluchy i plecak z pordęcznym żarciem itp.
czy nasz samochód na pewno ruszy?? 04.gif
jutro mamy tylko ok.4 godizny jazdy, śpimy u rodizny w Inowrocławiu
w niedzielę trochę dłuższa podróż

juz sie dzisiaj źle czuję, jest mi niedobrze i prawie mdleję - chyba to z nerwów 37.gif

buziaki kochane bo nie wiem czy jeszcze tutaj zajrzÄ™
fafura
Aga- spokojnie!
Domyślam się, że taka wyprawa z dwójką maluchów to nie byle co, ale w końcu to ma być urlop! Nawet gdyby zdarzyły się wam jakieś nieprzewidziane postoje, kierunki itp to może to być niezła wakacyjna przygoda.
Więc słońca życzę, bez upałów, coby jazda miłą była, no i ODPOCZYNKU!
fifafo
nie będę pisać co za smuty nas dopadły ale
kiedy wy do Krosna jedziecie bo ja może bym mojego namówiła ?
tylko jakiś nocleg jeden by sie zdało w agroturystyce tam znale z i
Isia jakiś namiar dała byś ?
rtonka
Ale Wam fajnie z tymi wyjazdami, powoli zazdroszcze ale jakos nie nastawialam sie na wyjazd w te wakacje.
Wczoraj niespodziewanie przyjechala do mnie mama no i zdarzyl sie maly wypadek Igor mi sie poparzyl, to byla chwila mama siedziala przy stole w kuchni i pila kawe, obaj na raz chcieli na kolana no i ktorys musial szklanke ruszych bo kawa sie wylala dobrze ze na stol a nie bezposrednio na Igora. Poparzone ma troche uda i jedna kostke. Dobrze ze mam blisko do szpitala dzieciecego bo wczoraj upal byl ze niewiem, zrobili mu opatrunek i codziennie mam chodzic na te opatrunki. Jak mu zrobili opatrunek to przestal plakac, dostal z dwa razy wczoraj czopka przeciwbolowego. Kurcze ze mna to by sie nie poparzyl bo ja lubie kawe i herbate letnia nie nawidze goracej, wiec zawsze z godzine mi stygnie nim biore sie do picia.
Oliwka wspolczuje.
Agalu
CYTAT(fafura @ Fri, 31 Jul 2009 - 16:14) *
Aga- spokojnie!
Domyślam się, że taka wyprawa z dwójką maluchów to nie byle co, ale w końcu to ma być urlop! Nawet gdyby zdarzyły się wam jakieś nieprzewidziane postoje, kierunki itp to może to być niezła wakacyjna przygoda.
Więc słońca życzę, bez upałów, coby jazda miłą była, no i ODPOCZYNKU!


Magda - ja się wcale nie stessuję aż tak bardzo 29.gif ,lubię podróżować nawet z wieloma postojami
ale to że mi niedobrze to tak jakoś podświadomie ,tak poprostu mam nie wiem czemu
a jak bedziemy wracać to jeszcze gorzej mi będzie
kieds lekarze mówili mi że mam nerwice i stąd to ale jakoś się nie nakręcam tym

rtonka - współczuję, ale przy małych brzdącach to łatwo o taki wypadek, bedzie dobrze
evil mom
bry jeszcze raz, a w zasadzie dobrej nocy icon_wink.gif
Rtonka współczuję przytul.gif wyobrażam sobie co musiałaś czuć w takiej chwili...

Aga też się jakoś stresuję, też pewnie mam nerwicę...ale u mnie to bardziej podróżą (młody jeszcze tak długo nie jechał) i tymi przeklętymi kleszczami i komarami, a tak to luzik icon_wink.gif my już zapakowani, rano tylko kosmetyczne sprawy, bułeczki świeże na podróż i ruszamy 02.gif

Irciu w ten week pewnie ja do CiÄ™ zadzwoniÄ™ icon_wink.gif o ile nie masz nic przeciw icon_biggrin.gif

Magdo, czemu nie jesteÅ› mojÄ… mamÄ…/siostrÄ…...tyle dobrych rad masz zawsze w zanadrzu przytul.gif

Aniu błagam nie załamuj się, nawet jeśli jest bardzo ciężko, przesyłam moc pozytywnych myśli kochana przytul.gif przytul.gif przytul.gif

Madziu po moim powrocie spodziewaj się wiadomości na swym komunikatorze icon_wink.gif uprzedzam, dostałam nr. od .... icon_wink.gif na pewno wiesz kogo 06.gif

Oliwko jak tam? trzymasz się? przyzwyczaiłaś się już po urlopie do robienia wszystkiego? icon_wink.gif

ja od jutra zaczynam "nic nie robienie" 11.gif i strasznie się z tego powodu cieszę...jestem tak podekscytowana, że piję sobie właśnie redsa i śmieję michę do monitora icon_wink.gif no może przeraża mnie jeszcze trochę pilotowanie...ale damy radę ;P

kończę kochane moje babeczki, miłego weekendu, tygodnia, urlopów i spędzania wolnego czasu w domu po pracy i w trakcie icon_wink.gif
jak wrócę się odezwę.

ha
oliweczkas
Rtonko-wspólczuję nerwów no i szkoda cierpienia synka. Na szczęscie jak sama piszesz to tylko nie groźne popażenie.
Wszystkim urlopującym życzę mnóstwa wrażeń i cudnej pogody. Wracajcie do nas szczęśliwe i zadowolone, no i wypoczęte.
Wczoraj byliśmy na pogrzebie. Było mnóstwo ludzi, ogólnie atmosfera wiecie jaka-smutna i przytłaczająca.
Miejce na cmentarzu ma ładne, przy brzozach, cicho, spokojnie.....wiem to nie ma znaczenia a jednak miejsce miłe.
Miłej niedzieli:)
fifafo
a my dziś wróciliśmy znad wody opaleni dzieciaczki wytaplały sie na max
tylko ja humorek przed okresowy wiec nie teges mi tam było za to piękna brąz opalenizna icon_smile.gif
pozdrowionka icon_smile.gif
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.