To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

KACPEREK JEST Z NAMI!

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

Stron: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10
agata85
mamadzwoneczka- gratulacje brawo_bis.gif
maminka43
gratulacje ogromne!!!!
Fiefiora
Gratuluje synka!
Cudowne wieści! i tylko takich się tu spodziewam!
Bardzo podoba mi się tytuł wątku.
Mamodzwoneczka takie informacje są dla mnie tak cudowne i dodają wiary że po burzy wychodzi słońce, że nam anielskim mamom dane będzie cieszyć się macierzyństwem i zdrowymi dzieciaczkami.
Twoje posty sÄ… dla mnie jak balsam.
Nieustannie ciepło o Was myśle i trzymam kciuki!
Ciesze się że w końcu trafiłaś na dobrego lekarza.
Niecierpliwie czekam na zdjęcia!
Pogłaskaj ode mnie brzuszek!
MoniZ
mamadzwoneczka super wiadomosci ciesze sie bardzo och juz chyba czas i u mnie na drugie ale na razie przerwa bo @ 21.gif i mezus tez bardzo chce drugie zero sprzeciwu 43.gif
Cortinka230
mamadzwoneczka GRATULUJE i czeam na dalsze pozytywne wieści:)
Cortinka230
Tak na marginesie ja też rozpoczęłam starania i Boże pozwól żeby mnie też się udało tak jak Tobie:)
mago
Mamadzwoneczka GRATULUJĘ!!!

Cortinka...ja też.. Sama w to nie wierzę. Bardzo to przeżywam. Tak trochę niespodziewanie podjęliśmy decyzję, ale cieszę się ogromnie. Zobaczymy co przyniesienie ten cykl icon_smile.gif Jak się uda to test robię 15 października.
mago
Aha! Odpuściłam sobie robienie tego HSG. Konsultowałam z lekarzem i doszłam do wniosku że wmoim przypadku nie ma wskazań do tego badania a jest bardzo nieprzyjemne i może miec skutki uboczne. A więc stąd ta nagła decyja o staraniach icon_smile.gif
MoniZ
cotrinaka,mago no ciesze sie dziewczyny ze zdecydowalyscie sie na starania bede trzymac kciuki by wszytsko skonczylo sie dobrze &&&&&&&&&&&&&&&&
Cortinka230
Mago ja też nie robiłam wszytskich badań które miałam w planie - zrezygnowałam z HSG tak jak Ty , kariotypu ( nie stać mnie na to żeby robić prywatnie, a i sama świadomość że coś jest nie tak nic mi nie da), i posiew nasienia- lekarka narazie odradziła. Mam brać tylko duphaston od 16 dc do 25 dc, Bromergon i feminatal. Jeśli na teście pojawią się dwie kreseczki to mam od razu iść na zwolnienie i tego się najbardziej obawiam, bo wóz albo przewóz..... Umowe mam do grudnia i jeśli odpukać coś pójdzie nie tak to napewno nie będe miała do czego wracać. Wkońcu taką co jest kikla miesięcy na L4 napewno zwolnią.
Jednak nie zamierzam sie tym, przejmować, bo choć moja sytuacja finansowa nie jest za wesoła to od dawna myśałam o zmianie pracy a poza tym co innego jest dla mnie priorytetem:)
Teraz starania i czekanie na to co będzie dalej.


Moni dziękuje za kciuki napewno się przydadzą- ten strach jest barrdzo silny!!!!!!!!!!!
MoniZ
cortinka praca sie nie przejmuj jak pojdziesz na zwolnienie to masz placone 100% ale pamietaj nie jest brana srednia z 3 ostatnich miesiecy tylko z calego roku niestety ale to i tak dobre niz 80% chorobowego icon_smile.gif u mnie tez sytuacja z praca jest nienajlepsza nawet nie mam ochoty wracac bo od 1 pzdziernika ide wlasnie do niej 21.gif szef bez sumienia dla pracownika, zero podwyzek, no choc warunki pracy sie polepszyly ale myslac o innej pracy teraz bym nie mogla myslec o bobasku nastepnym bo minimum rok bym musiala przepracowac w nowej firmie by wyrobic sobie jakie zaufanie icon_confused.gif wiec teraz zdecydowalismy sie zeby starac sie o nastepnego brzdaca a po wychowawczym nastepnym fruuuuu do innej pracy 06.gif no i musze teraz minimum 2 miesiace przepracowac bo nie mialam zadnych dochodow o gdybym poszla na zwolnienie to nie mieli by z czego mi dac bo wychowawczy mialam bezplatny 32.gif
no to sie rozpisalam hihihih
wiec cortinka glowa do gory najwazniejsze bedzie zdrowie dzidzi i twoje a prace zawsze mozna znalesc &&&&&&
mago
Dzięki moni icon_smile.gif.
Cortinka230
Moni to widzę że u nas obu sytuacja z pracą nie jest ciekawa. Ja miałam dwie opcje: albo zmienic teraz pracę , ale musiałabym poczekać na starania napewno 3 miesiące najkrócej, albo poczekać do grudnia aż tu gdzie pracuje przedłużą mi umowę, z tym że na wychowawcze i tak nie miałabym co liczyć. Zwolniliby mnie przy pierwszej okazji!!! W pracy w jakiś firmach napewno jest inaczej, natomiast w sklepie radzą sobie jak mogą niestety.

Jak widać ja wybrałam zupełnie inny wariant i staram się już teraz haha. Jestem nieobliczalna....ciekawe tylko z czego będziemy żyć.... no cóż na zupełnie stałą pracę nie ma co liczyć. Tylko wybrani mają takie szczęście.
MoniZ
cortinka oo widze ze ty sklepowa jak ja tylko ze juz skonczylam z tym i nie chce wracac do sklepu najbardziej niewdzieczna praca jaka moze byc 32.gif moze znajdziesz prace na produkcji gdzies to jest fajna praca no przynajmniej ja tak uwazam icon_smile.gif robisz swoje i nikt ci nie marudzi
ja mam stala prace i w innej firmie jest ciezko wzrobic sobie wlasnie na stale
trzymam kciuki bz wszystko skonczylo sie ok
mamakapselka
Super dziewczyny że się znów staracie. Trzymam kciukasy icon_smile.gif
co do pracy to moja sytuacja jest tragiczna bo mam umowę na 1/8 etatu co daje mi jakieś 120zł/m-cznie na macierzyńskim. Wypłatę de'fakto mam za cały etat ale mój szef oszczędza na składkach icon_sad.gif
mamakapselka
Zdęjcia wklejam na dobry początek wekeendu icon_smile.gif

emka31
Aż łezki mi się zakręciły , super mamadzwoneczka gratuluję . Pozdrawiam cieplutko dumną mamusię.
Gosiaczek.K
Piękny widok mamodzwoneczka
monia2007
Mamodzwoneczka Trzymam za ciebie kciuki.B.B.B. mocno!!! przytul.gif
Mariola***
Wzruszyłam sie, nie widziałam wątku...Zresztą mało czytam, nie mam czasu. A tu takie emocje. Początek smutny, a finał. brawo_bis.gif
mamodzwoneczka- i takiego szczęśliwego Finału życzę. Celowo prze duże"F" 06.gif
Cortinka230
Mamadzwoneczka [/size] GRATULACJE~!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[size="2"]
Może kiedyś i ja się doczekam takich pięknych fotek:)
MoniZ
mamadzwoneczka gratulacje 41.gif 41.gif 41.gif lezka mi sie kreci w oku 41.gif
Sabina
Gratulacje. Ale ten czas leci. A dopiero rozmawiałyśmy, że tak byśmy chciały. Cieszę się, że Tobie się udało! przytul.gif
Mi nie jest tak wesoło. Ale o tym się nie powinno mówić. 43.gif
mamakapselka
Dzięki dziewczyny za tyle ciepłych słów i za to wsparcie którego mi udzielacie. Dziś dzień nie jest najlepszy chociaż kocham mojego małego Kacperka który zamieszkał w moim brzuchu to wciąż pamiętam o Dzwoneczku! 32.gif 41.gif
Sabinko o TYM powinno się mówić bo milczenie nie pomoże pisz i mów po to właśnie jest takie miejsce jak to forum, żeby płakać tak aby nikt nie widział łez przytul.gif
Fiefiora
Mamodzwoneczka - przytul.gif przytulam Cie dziÅ› bardzo bardzo mocno! Dla Twojego dzwoneczka (*)
m4rusia
Piękne zdjęcia. Zwłaszcza to drugie przykuło mają uwagę bo jeszcze nie widziałam zdjęcia z USG chłopczyka icon_biggrin.gif Super. Niech mały mężczyzna szybciutko i zdrowo się rozwija
ewik.
(*) dla Dzwoneczka
reniaruda_
witaj kochana
jak tam juz u ciebie z tkliwoscią przeczytałam to co napisałaś i wiem jak bardzo cierpisz nawet dziś ja też 21 marca straciłam moje kochane chłopaki wczesny poród w 23 tyg ciązy bliżniaki Kasjan i Kasper potem usuwanie szyjki macicy przez raka w lipcu a w sierpniu 2 kreski i dziś jestem w 8 tyg ciąży ale znowu zagrożona oprucz dzidzi rosnie krwiak a moj osobisty facet zamiast mnie spierac bo leze caly czas z zalecenia lekarza chodzi na piwko podrywa laski zamiast mnie wspierac a ja sama leze całymi dniami nocami dobrze ze jakies bulki czsami kupi to coś zjem ale donosze ta ciążę a jak juz bedzie po wszystkim to go przegonię a dziecka nie zobaczy napisz co tam u ciebie CMOK kochana
mago
A czy można po 2 latach wychowawczego od razu przejść na zwolnienie w ciąży? Tzn. w dzień kiedy kończy mi się wychowawczy zamiast do pracy będe na zwolnieniu? Jak wtedy wyliczaja pensję, jeżeli ostatni rok nie miałam dochodów?
Fiefiora
mago - udało Ci sie?

mamodzwoneczka - jak siÄ™ czujesz? Co tam u Was? Imie dla synka wybrane?
mamakapselka
witaj reniaruda_ przykro mi z powodu Twoich bliźniaków 41.gif wybacz mi za ostre słowa ale powiedz mi kobieto po co czekasz do końca ciąży żeby pozbyć się "osobistego faceta" przecież to jakiś palant totalny że nie dba o Ciebie jak należy. "...jakąś bułkę ..."?????? teraz to powinnaś jeść zdrowo owoce warzywa i kwas foliowy łykać. Skoro On i tak Ci nie pomaga to po co takiego znosić jeszcze 7 miesięcy????
Zastanów się nad tym czasem lepiej o pomoc obcych ludzi poprosić niż z "bliskimi" którzy mają nas gdzieś sie użerać.


Fiefiora kochana czujemy się w miarę dobrze chociaż ostatnio miewam bóle brzucha i w boku w pachwinie jak chodzę ale staram się nie panikować. Nasz maluch kopie ostro, czasem aż boli. Najgorszy był dzień na który miałam termin porodu ale to chyba dlatego że długo płakałam tego dnia icon_sad.gif, a najgorsze że nikt o tym dniu nie pamiętał a przecież to było nasze dziecko, wnuk...itd.Ale juz koniec bo znów zacznę ryczeć.
Imię oczywiście wybrane KACPEREK będzie icon_smile.gif nawet teraz kopie chyba czuje że to o nim. Słuchamy sobie muzyki on kopnie ja w tym samym miejscu stuknę brzuch on odpowiada i tak się bawimy czasem godzinę albo pół. 16 października wizyta u gina zobaczymy co nowego powie.
Pozdrawiam Was kochane mamusie aniołków i nie tylko.
semi
mamo dzwoneczka przytul.gif . I dopingujÄ™ po cichu Tobie i rosnÄ…cemu w Tobie Kacperkowi:)
nikol
Mago ja jestem teraz na wychowawczym trzyletnim,które kończy się w lipcu 2009r.W listopadzie urodzę drugiego bobasa i od dnia porodu przerywam wychowawczy i przechodzę na macierzyński(mąż musi zanieść dokument o porodzie ze szpitala do mojej pracy),tylko o mc krótszy czyli na 3,5 mc.Później biore wychowawczy na drugie dziecko.

Mama dzwoneczka fotki super,a maluszek pięknie rośnie.Gratulacje i tak trzymać do terminu.
mago
Nikol, i wtedy normalnie otrzymujesz pensjÄ™?
Aha! Dla tych co pytali, to nie, jeszcze mi się nie udało icon_smile.gif Pytam na razie teoretycznie.
Pozdrawiam serdecznie!
Mamadzwoneczka wciąż gratuluję i życzę wszystkiego dobrego!
Fiefiora
Mamodzwoneczka - ciesze się że u Was wszystko dobrze,a imię super. Jak zwykle pogłaskaj brzuszek ode mnie. To czekam jutro na wieści i może jakąś nową fotke Kacperka nam wkleisz.
My mamy aniołkow zawsze będziemy pamiiętać o naszych dzieciaczkach ktore za wcześnie odeszły i to jest najważniejsze, a że inni zapomną lub raczej nie chcą myśleć trudno... musimy sie z tym pogodzić Może to dlatego, że nie chętnie się pamięta przykre wydarzenia lub poprostu inni tego nigdy nie zrozumieją, musimy to im wybaczyć.
Twoj Dzwoneczek napewno się cieszy ze swojego braciszka fikającego w Twoim brzuchu i na pewno nie chce żebyś płakała, tylko żebyś o nim nie zapomniała. przytul.gif

Mago - zapraszam na wątek "rozmowy o ciąży- starania o dzieciaczki na lato" w grupie raźniej
mamakapselka
no i po wizycie...
Robiłam 4D fajnie tylko nasz Kacperek schował się w łożysku najbardziej jak się dało i nie zobaczyłam buźki tylko tak trochę z profilu. Lekarz powiedział że jest wstydliwy pewnie icon_smile.gif
Ogólnie jest u nas ok waży ok 590g. Dostałam skierowanie na badanie obciążenia glukozą i toksoplazmozę. Teściowa ma kota a ja z nią praktycznie widzę się co dzień. Bo okres ciąży podobno jest taki że się dużo ze swoją mamą rozmawia ale niestety moja nie jest zbyt zainteresowana naszym maluszkiem. 41.gif Dostaliśmy też u Pana Doktora świetny prezent .: małą puszkę sudokremu, buteleczkę plastikową i wiele innych fajnych i przydatnych rzeczy.
Bałam się zmiany lekarza ale powiem wam że czasem warto kiedy czujesz że z tym dotychczasowym jest coś nie tak tym bardziej jak sie chodzi prywatnie. Prawo wyboru to piękna rzecz icon_smile.gif .
Następna wizyta 13 listopada wtedy to będzie 28 tydzień ech czas sobie leci.
Doczekać się nie mogę kiedy go zobaczę ułożę w łóżeczku i pocałuje w te małe rączki.
Te forum dało mi wiele nadziei Wasze przykłady, walka o to by kiedyś była nowa istotka na świecie. Wiele momentów takich trudnych tu przetrwałam i jeszcze pewnie wiele przetrwam.
Dzięki za wsparcie! I z całego serca życzę Wam tych bóli pleców, skurczy ud i łydek zgagi i porannych nudności 06.gif
Fiefiora
01.gif 02.gif 03.gif 04.gif 06.gif
A dla forumowych ciotek jakaś fotka by sie znalazła?
Mamodzwoneczka - jak Ciebie czytam to wierze ze i nam sie uda. Własnie ostro sie staramy. Może w lipcu pojawi sie nasz maluszek w koncu ten miesiac też na L
Zreszta zobaczymy co Bog da
Poglaskaj Kacperka!
Trzymaj sie cieplutko!
Sabina
Cieszę się, że u Was wszystko ok. Bardzo kibicuję icon_smile.gif
przytul.gif

p.s.
a ja chcę i nie chcę... mąż dalej jest przeciw icon_sad.gif
płodność mi nie wróciła icon_sad.gif

czujÄ™ siÄ™ z tym bardzo podle...

Ściskam, może pokażesz zdjęcie z profilu 02.gif ?
MoniZ
mamadzwoneczka slicznie ujelas to wszsytko w slowa lezka mi sie zakrecila w oku 41.gif my teraz sie staramy o drugiego bobasa ale jak narazie I cykl nieudany ale gdy przeczytalam twojego posta to dostalam wiatr w zagle....
sabinko porozmawiaj z mezem o checi posiadania nastepnego dzidziusia wlasnie mamadzwoneczka jest przykladem ze nie mozna rezygnowac z czegos co pragniemy z cudu jakim jest dziecko wiem ze wam jest ciezko ale nie mozna myslec ze z nastepnym dzieckiem bedzie to samo to bledne kolo i dodam ze boje sie nastepnej ciazy choc urodzilam zdrowego synka ale mysle pozytywnie ze kazda ciaza jest inna
mam nadzieje ze nie zrezygnujecie bede mocno tzrymac kciuki &&&&&& przytul.gif przytul.gif przytul.gif
mamakapselka
hej dziewczyny odebrałam dziś wyniki z toxoplazmozy i IgG [+] 1496IU/ml a IgM[-] wiem że jeśli IgM jest ujemne to dobrze ale dlaczego mam takie wysokie IgG i co to oznacza w praktyce??Przeleciałam cały internet i nigdzie nie widziałam takich wysokich.
Szczerze powiem że się boje pomóżcie coś ustalić dodam jeszcze że następna wizyta dopiero 13.11.
32.gif
emka31
Witaj mamadzwoneczka nie bój się , wydaje mi się że wynik oznacza to że kiedyś przechodziłaś toxoplazmoze . IgM [-]więc głowa do góry i będzie dobrze przytul.gif . Przypomniało mi się że ja też miałam podobny wynik, lekarz mi wytłumaczył że już przez to przechodziłam. Nie martw się będzie dobrze .
Trzymaj się i dbaj o siebie i maleństwo 03.gif
(Myślę ze się nie mylę )
Sabina
Bez paniki, ale lekarza odwiedź wcześniej, nie wiemy przecież czy to Małemu nie zagraża. IMHO.
Nie mam pojęcia... ale też raczej wygląda, że masz odporność... przebyłaś, lub... (?)

Odwiedź lekarza.

przytul.gif
niunia23
Mamadzwoneczka ja tez miałam sporo podwyższone IgG ale cytomegalii i mi powiedzieli w przychodni chorób odzwierzęcych ze w ciąży może się tak zdążyć ze poziom przeciwciał akurat cytomegalii się mocno podnosi . czy z toxo jest tak samo nie wiem , bo mam oba ujemne wyniki .

Ale może spróbuj chociaż telefonicznie skonsultować sie z twoim ginem - on najlepiej wszystko ci najlepiej wyjaśni icon_smile.gif
mamakapselka
hej dziewczyny dzwoniłam do mojego gina i powiedział że jeśli IgM jest ujemne to mam się nie martwić i przyjść na umówioną wizytę. Trochę mnie to pocieszyło ale i tak się martwię i dlatego też wczoraj miałam takie nerwobóle w klatce że myślałam że odpłynę. 29.gif
Teraz jest juz o wiele lepiej. Po nocy przespanej o dziwo przeszło. No bo tak w ogóle to ja już ćwiczę nie przespane noce. budze sie prawie co noc o tej samej godzinie 2:03; 2:05 itp także rano oczy na zapałki i do pracy.
No i dopada mnie już taki niepokój o poród i to wszystko z nim związane. Samego szpitala się nie boję bo jadę do kliniki do bielska białej ale jak sobie poradzę z bólami, czy zdążę do szpitala czy znieczulenie się uda, czy dzidziuś nie będzie miał problemów w trakcie i po porodzie?????????
Same pytania .
Kacperek narazie daje wyraźnie do zrozumienia że u niego ok icon_smile.gif rozpycha się wystawia mocno głowę chyba i wtedy moja skóra na brzuchu rozciąga się jak balon i trochę boli. Ale kocham to uczucie. 06.gif
MoniZ
mamadzwoneczka pan doktor dobrze ci radzi nie denerwuj sie bo dzidzi tez sie denerwuje zobaczysz wszytsko bedzie dobrze a co do rodzenia to zobaczysz nim sie ogladniesz to juz Kacperek bedzie po drugiej stronie i nawet nie bedziesz miala czasu pomyslec ze nie dasz rady poprostu w kobiecie rodza sie takie sily ze szok nawet do teraz sie zastanawiam skad wzielam je bo po kazdym skurczu odpywalam i gdy przychodzil nastepny to jakbym sie narodzila na nowo i tyle sily w sobie mialam ze to jest nie doopisania icon_smile.gif ale zobaczysz jak przytulisz swojego szkraba to bol minie wszystko zwiazane z nim przytul.gif
a nie zastanawialas czy isc na L4 mozesz sobie odpoczac i platne 100%?
Sabina
Będzie dobrze, bo musi być icon_biggrin.gif

przytul.gif
martulek22
jestem tutaj nowa ale przeleciałam całę forum:)
mama dzwoneczka tyle przeszlas ... a teraz zostaniesz szczesliwa mama .....mam podobny problem ....staramy sie z mezem o dziecko tzn staralismy sie icon_smile.gif bo juz jest:) zrobilam test w dniu spodizewanej miesiaczki ..(14.10.08)wyszły dwie kreski:) ta druga bladziutka ale była ... odrazu pojechalam do gin ....czyli w 29 dniu cyklu:) ( dzien spozniajacej sie mesiaczki) .. lekarz potwerdzil ciaze ..nie zalozyl karty ciazowej an i nic .... za 2 tyg mialam wizyte (28.1008) na te wizycie usłyszałam, z zarodek nie ro,śnie!!!! jest za malutki!!!! jedyny pocieszeneto e serduszko bije:)przypisal mi luteine . nastepna wizuta za 2 tyg o ile czasem wczesniej nie zmienie lekarza! dodam od samego pcozaktu biore folik i feminatal N 800. dziewczyny co o tej sytuacj myslicie!!!! tak bardzo chcialabym donosic te ciaze ! dodam , ze jest to moja pierwsza ciaza !
MoniZ
martulek twoja sytuacja jest podobna do moich znajomych lekarz tez powiedzial ze zarodek nie rosnie i dal skierowanie do szpitala dziewczyna sie nastresowala biedulka ale jest tak ze kazde dziecko rosnie inaczej i moze akurat teraz jest malutkie a za tydzien wyskoczy i bedzie juz w normie i dodam ze moja znajoma urodzila zdrowiutka coreczke
wiec musisz byc w dobrzej myslie trzymam kciuki &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
mamakapselka
Witaj martulek22!

Gorąco gorąco Ci kibicuje! I jeśli tylko masz taką możliwość idź do innego lekarza nie po to żeby od razu zmieniać tylko co dwie opinie to nie jedna. Zawsze ten drugi może coś nowego powie, i sprawdź na jakim sprzęcie pracuje lekarz, bo moja pierwsza Pani Gin pracowała na sprzęcie na którym sama nie wiedziała gdzie co jest i jakie i wogóle porażka. Zmieniłam lekarza i zobaczyłam moją dzidzię i wiem że dobrze się rozwija.
Mój maluszek też na początku nie wróżył zbyt dobrze też usłyszałam żę za mały że niewiele widać itd itp i prawie przez 3 miesiące chodziłam jak podtruta bo ciągle sie bałam że stracę go Tak samo jak Dzwoneczka. I tak jak napisała moni28 nie denerwuj się wiem że to się tak łatwo mówi bo przechodziłam przez to samo ale nerwy to zły doradca.
Mam nadzieję że kartę ciążową już Ci założył. moja też nie chciała mi na dwóch pierwszych wizytach założyć karty "żeby nie zapeszyć" ale za drugim razem zaprotestowałam i powiedziałam że chce kartę. To ich za.... obowiązek. Z moich obliczeń wynika że Twoja ciąża trwa7 tygodni i 3 dni także to i tak dużo żę serduszko bije. Dzieciątko ma defacto dopiero 5 tyg także daj Sobie i jemu czas i zobaczysz ani się nie obejrzysz a maluszek wypełni cały twój brzuszek.
A co do luteiny to łykaj kochana ja brałam duphaston i myślę że to dużo dało teraz biorę już tylko Feminatal N.
Pozdrawiam i napisz co u Ciebie jak się czujesz i wogóle. przytul.gif
martulek22
dziekje za tak ciepłe słowa icon_smile.gif
gdy usłyszałam ,ze za malutki jest myslalam ze to koniec świata .... rzez 3 dni nie moglam do siebie dojsc ...bez przerwy plakalam .....
teraz juz wiem , ze bedzie dobrze..bo mus byc dobrze! ne przyjm zadnej innej wiadomośco do siebie !
wizyte mialam 28.10.2008 teraz mstaepna 12.11.2008 wiec tak wczesniej pojde gdzie indziej posluchac oc oni o tym mysla! jak ja nie urodze ego dziecka to na prawde ja ni udzwigne tgo ! mimo iz mama kochanego meza bez ktorego juz dawno bym sie zalamala!
ogolnie czuje sie oki! bola piersi , brzuch na poczatku od 3 tygodni juzn nic. i na wymioty ma mi sie zawsze RANO:) ale nigdy jeszce do nich nie doszlo:)
fizycznie oki, gorzej bywalo z psychika .....ale MUSI byc dobrzE!!!!!
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.