Trzymam kciuki!
I ja trzymam.
mamodzwoneczka pewnie że bierz duphaston, ja tylko napisałam że podobno nie pomaga, ale przeciez to prawda że nie zaszkodzi..ja tamw niego wierzyłam, też brałam.
I tak trzymaj nie poddawaj się...w czwartek będe trzymać kciukaski
Trzymam za Was kciuki musi być dobrze!
CYTAT Dziewczyny a wiecie ż epodobno działa cuda zastrzyk kaprogest, czy lekarz Wam proponuje to? bo co duphastonu to niektórzy mówią że on nie działa:( skąd masz takie informacje? "niektórzy", tzn kto? CYTAT mamodzwoneczka pewnie że bierz duphaston, ja tylko napisałam że podobno nie pomaga, ale przeciez to prawda że nie zaszkodzi..ja tamw niego wierzyłam, też brałam. duphaston nie jest cudowną pigułką na wszystko, może akurat w Twoim przypadku przyczyną poronienia nie był winny progesteron?
tullawiem zdaję sobie sprawę z tego że duphaston nie czyni cudów. Nie wiem też co było przyczyną poronienia poprzednim razem ale wole myśleć że pomaga - napewno mi pomaga psychicznie.
skąd masz takie informacje? "niektórzy", tzn kto? duphaston nie jest cudowną pigułką na wszystko, może akurat w Twoim przypadku przyczyną poronienia nie był winny progesteron? Przecież ja nie napisałam że u mnie mógł być winny progesteron...przy wszystkich ciążach brałam duphaston ,a że nie pomógł to przecież jak napisałaś ...u mnie przyczyny są inne A ci "niektórzy" to duzo tak twierdzi osób ...znajomi mi tak mówili mamadzwoneczka dobrze że bierzesz i że Ci to psychicznie pomaga Jutro już czwartek, kciuki zaciśnięte
Mamodzwoneczka trzymam kiukasy
a wiec.....
w ciągu tygodnia mój pęcherzyk urósł całkiem całkiem no i najważniejsze pojawiła się fasolka która ma ok 6mm może nie jest jakimś olbrzymem ale jest piękny:)) trochę mnie zmartwiło bo mam brązowe upławy wiem że to praktycznie nieodłączna część ciąży ale Pani doktor też nie była zachwycona ech teraz tylko znów oczekiwanie bo tętno nie było wyczuwalne ale Ginka stwierdziła że to jest jeszcze dopuszczalne tym bardziej że to bardo wczesna i mała ciąża na USG wyszło że 5tc, za 2 tyg 1 lipca znów kontrolka. Karta ciąży założona skierowanie na badania jest L4 też rośnij słońce rośnij
Śledzę ten wątek i ucieszyłam się z tej wiadomości. Trzymam kciukaski i przesyłam ogroooom fluidków żeby wszystko było dobrze. Niech fasolinka rozwija się zdrowo i rośnie.... Pozdrawiam
Mamodzwoneczka bardzo sie ciesze z dobrych wieści .
Trzymama kciuki
mamadzwoneczka no super wiadomosci ja mialam takie uplawy i bralam wlasnie duphaston i mi pomogl
zobaczysz 1lipca pojdziesz na kontrole i wszystko bedzie dobrze
Dziewczyny nawet was nie znam ale dajecie mi tak dużo siły dziękuję Wam za to
Bardzo się ciesze z dobrych wieści! Ponawiam zaproszenie na lutówki! I nadal mocno trzymam kciuki!
mamadzwoneczka super że wszystko oki, teraz maluszek bedzie ślicznie rósł u ciebie w brzuszku, a Ty duzo odpoczywaj, nie przemęczaj się
To teraz odliczamy czas do 1 lipca
mamodzwoneczka baaaardzo siÄ™ cieszÄ™ i gratulujÄ™,
ja tez na początku miałam podobne przeboje do twoich i upławy takie nawet przez to w szpitalu wylądowałam, ale mój lekarz mi powiedział że to dlatego że go akurat nie było w mieście. bo jak je zauważyłam to nie mogłam do niego przyjśc od razu i powiedział zebym się w szpitalu pokazała, no a jak się pokazałam to mnie juz zostawili na trochę. Nic się nie martw, co prawda od początku ciąży faszeruję się duphastonem ale za to mam już mniej niż 100 do porodu i Tobie też tego życzę.
wspaniała wiadomość! Gratuluję i trzymam kciuki, żeby dalej było już tylko dobrze!
Cieszę się kochana, że wszystko ok. Będzie dobrze mówię Ci - musi być.
Dużo sił Ci życzę i zdrówka! Pisz po kolejnej wizycie jak tam. Będę czekała. Trzymam kciuki. Duphaston słyszałam i czytałam, że dobry, ale zależy kto z czym ma problem.
nie wiem dlaczego i od czego ale wczoraj miałam stan podgorączkowy temp.37
czy to coś niebezpiecznego?bardzo się tym zestresowałam
37 st. to nie jest stan podgorączkowy, w ciąży to normalna temperatura:)
Temp. jest 37 żeby ciąża mogła się rozwijać lepiej.
Dzięki za tę wiadomość Gośka z edziecka i Kaelsa .
ale jest lipa z badaniami muszę robić wszystko prywatnie a już po wykupieniu lekarstw i cotygodniowych wizytach u ginki jestem spłukana. Ech ta nasza służba zdrowia nie dość że człowiek te składki odprowadza już tyle lat to teraz do lekarza państwowo nie pójdziesz bo ci nawet przez 3 miesiące ciąży USG nie( zrobi (tak było ze mną przy pierwszej ciąży-będąc w 3 miesięcznej ciąży nie miałam nawet karty ciążowej) kasa kasa kasa wszystko się kręci wokół tej za.....nej kasy
Mamodzwoneczka z naszą służbą zdrowia już tak jest niestety. Podczas ciązy i po zawsze robiłam badania prywatnie. Państwowo byłam raz i podziekowałam. Wiecej nie pójdę. Nie chce ryzykować swoim zdrowiem. Tak nie powinno być ze lekarz zajmie sie toba dopiero jak jesteś na prywatnej wizycie i słono za nia płacisz. Bedac w ciazy zdecydowałam sie chodzić do lekarza prywatnie, który dodatkowo pracuje w szpitalu. Zycie pokazało ze była to bardzo dobra decyzja, bo moja gin bardzo dobrze sie mną zajeła, skierowała mnie do szpitala w dzień kiedy miała dyżur, ona przeprowadziła zabieg i jeszcze tego samego dnia wypuściła mnie do domu i wiem ze zostałam tak dobrze potraktowana bo byłam jej pacjentką. Każdy lekarz interesował sie swoimi pacjentkami, reszta była niewidzialna. Taka jest rzeczywistosć niestety.
Mocno trzymam za Was kciuki i czekam na kolejne dobre wieści.
ja sie zgadzam ze nasza sluzba zdrowia do bani ja tez cala ciaze chodzilam do prywatnego gina i wszystko prywatnie nawet nie chce myslec ile to wszystko kosztowalo ale najwazniejsze ze robilam to wszystko dla dziecka i kazdy grosz bym wydala dla niego
mamodzwoneczka serdecznie Ci gratuluję i życzę spokojnej ciąży
Trzymam kciuki
mamodzwoneczak nie przejmuj się temperaturką, też miałam na początku, ale oczywiście dla spokojności możesz zapytać swojego lekarza, stresik jest gorszy niż 37 na termometrze, uśmiech na twarz i do przodu.
A służba zdrowia jest jaka jest ja tez chodzę prywatnie, wszystko skrzętnie notuję i po porodzie się dowiem ile konktretnie kosztuje kobietę ciąża
mamadzwoneczka z tego co wiem i co piszą dziewczyny że normalne mieć tempkę w ciąży
Acha i chciałam napisać , że masz śliczny suwaczek ciążowy
Mamo dzwoneczka niesamowita Twoja historia, płakałam dwa razy jak czytałam Twoje posty o i znów... .
Mocno trzymam kcuki za Ciebie. Ale tak, że aż boli ... Dwa dni temu sama się przekonałam co znaczy stracić ciążę. Narazie nie myślę o kolejnej. Skupiłam się Na moim Słoneczku. Jeżeli chodzi o jakiekolwiek bóle to lepiej nic nie bierz. Jest taka maść "światynia niebios", w takiej malutkiej czerwonej puszeczce do kupienia w aptece: https://www.aptekacalcium.pl/index.php?a=prod&pid=5292 Jest rewelacyjna, mi nawet pomagała na grypę jak miałam w ciąży z Natusią. Polecam.
Ciekawe co słychać u mamydzwoneczka bo ostatni raz na forum była 20 czerwca.
hej milutka
u mnie wszystko ok przynajmniej tak myślę. na forum bywam teraz dosłownie na parę minut bo mam remoncik mały w domku, nie bardzo jest czas . generalnie najgorzej czuję się wieczorami boli brzuch i wogóle w nocy nie mogę spać. czego przykładem jest to że piszę o 6 rano z niecierpliwością czekam na wizytę. jeszcze 6 dni. a no i zrobiłam badania nie znam się na tym kompletnie wiem tylko że hemoglobinę mam 12,9 nie mam chorób wenerycznych . beanata naprawdę bardzo mi przykro i wiem co czujesz. Dobrze że masz jeszcze jakiegoś maluszka jest kogo przytulić i na kogo przelać miłość . Kochane wczoraj po raz pierwszy mój mąż powiedział "...kocham WAS..." nawet nie wiecie jak się wzruszyłam nigdy wcześniej tego Tak w TAKI sposób nie powiedział ech to było... pozdrawiam Was kochane
Mamodzwoneczka - ciesze się że u Ciebie wszystko w porządku i trzymam kciuki, żeby nadal było tylko dobrze!!!
mamodzwoneczka kibicuje Wam dzielnie
Ja również śledzę wątek po cichutku i z całych sił trzymam kciuki
Małe serduszko mocno bije moje słonko urosło o 12mm w ciągu 2 tyg. USG wyszło bardzo dobrze. No a wogóle to może być dwójeczka bo tak się Pani doktor zdawało i powiedziała że może na następnym USG będzie widoczne na 100%.
Także jeszcze może być duecik Jestem przeszczęśliwa, wczoraj już spać nie mogłam z nerwów. A dziś ..." kocham cię życie" rodzinka też szczęśliwa. Mąż też. Ja chyba najbardziej . Kamień z serca mi spadł. Mój kochany maluszek widziałam jego rączki i nóżki i zaczątki pępowinki bo narazie pokarm pobiera z ciałka żółtego. Dziękuję za trzymane kciuki pamięć w modlitwie i każde dobre słowo. W imieniu swoim i maluszka oczywiście. A poza moim euforycznym bełkotem to mam pytanie czy można nospę brać w ciąży jak coś zaboli?? Zapomniałam zapytać lekarki.
mamadzwoneczka to naprawde cudowne wiesci.Ciesze sie razem z toba,oby tak dalej Pozdrawiam serdecznie i ciagle trzymam za was kciuki kochana
Mamodzwoneczka - ale siÄ™ ciesze!!!!!!!!!!!
Nadal trzymam kciuki! I myśle o Was cieplutko! Pogłaska brzuszek ode mnie! A kiedy następne USG?
mamadzwoneczka jupiiii az mi sie lezka zakrecila w oku wielgachne wiadomosci ja bralam nospe ale ta zwykla nic wiecej i chyba z dwa razy apap ale najlepiej sie spytac lekarza &&&&&&
no i zawitaj na watki "ciaza" napewno dziewczyny cie cieplo i milo przywitaja Małe serduszko mocno bije moje słonko urosło o 12mm w ciągu 2 tyg. USG wyszło bardzo dobrze. No a wogóle to może być dwójeczka bo tak się Pani doktor zdawało i powiedziała że może na następnym USG będzie widoczne na 100%. Także jeszcze może być duecik Jestem przeszczęśliwa, wczoraj już spać nie mogłam z nerwów. A dziś ..." kocham cię życie" rodzinka też szczęśliwa. Mąż też. Ja chyba najbardziej . Kamień z serca mi spadł. Mój kochany maluszek widziałam jego rączki i nóżki i zaczątki pępowinki bo narazie pokarm pobiera z ciałka żółtego. Dziękuję za trzymane kciuki pamięć w modlitwie i każde dobre słowo. W imieniu swoim i maluszka oczywiście. A poza moim euforycznym bełkotem to mam pytanie czy można nospę brać w ciąży jak coś zaboli?? Zapomniałam zapytać lekarki. Można brać. Super wiadomości, bardzo się cieszę. Gratulacje!!! Wielkie. Zazdroszczę po cichutku...ciii.... Pisz dalej jak się czujesz, jak następne usg. No i zgubiłam się, który to już tydz.? Buziaki ed. paska nie zauważyłam *****oła 10 tydzień tak?
Mamo dzwoneczka-bardzo sie cieszÄ™,ze dobrze u Was!
jeszcze raz gratuluję i wskakuj na wątek ciazowy!!!!! i zmień tytuł,bo dziecko juz jest
Wspaniała wiadomość! )
gratulacje
Mamodzwoneczka baaardzooo, baardzoo sie ciesze . Trzymaj sie cieplutko
mamadzwoneczka proszę zmień jakoś tytuł wątku, jak widzę to: "klamka zapadła, dziecka nie będzie" to mam za każdym razem stan przedzawałowy
mamodzwoneczka przynosisz nam cudowne wiesci
mamodzwoneczka super wieści, gratuluję i sie bardzo cieszę
Dzięki za te miłe słowa...
Sabinko jak się zmienia tytuł wątku bo już kombinowałam na różne sposoby i nie potrafie niestety.A i chciałam powiedzieć że fotka w twoim profilu jest rewelacyjna taka duża fajna rodzinka Ech uspokoiłam się po tej wizycie u lekarza. No i wczoraj było pierwsze było fuuuujjjjjjjjjj!!!!!!! Firefiola następne USG w sierpniu 5. Mam nadzieję że na następnym USG już napewno się dowiem czy to jedno czy dwójeczka . No bo powiem szczerze że gdzie tylko czytam to wszędzie piszą że z początkiem 3-go miesiąca nic nie widać a ja mam brzuchol jak balonik. I to nie od jedzenia
ach! To już nie moge się doczekać 5 sierpnia!
I Kolejnych dobrych wieści! A możesz pochwalić sie nam fotką z USG? Myśle o Was cieplutko!
Mamodzwoneczka przeogromne gratulacje !!!
Oszczędzaj sie kochana, dużo odpoczywaj, najważniejsze pierwsze trzy miesiące, później jest już tylko lepiej Tytuł wątku zmienisz edytując pierwszy swój post w tym temacie, na samej górze. Mocno trzymam kciuki Jeszcze raz wszystkiego dobrego
Fajny tytuł, aż się ciepło na sercu robi. Też czekam na usg Wasze. Pisz koniecznie. Czytam wszytko uważnie.
Zazdroszczę ech... Zdjęcie tylko 3/5 naszej dzieciarni To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
|