To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

znów się zaczyna

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

Stron: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11
LilySnape
Magda a powiedz kiedy nie stosujesz antybiotyków bo mnie bokiem one wychodzą, lekarze na wszystko sru antybiotyk 21.gif
Ewcia78



Parasolka ja mam Moller's Tran norweski (olej z wątroby dorsza) i pisze na nim "Niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe omega-3 są konieczne do prawidłowego funkcjonowania układu nerwowego, odpornościowego oraz narządu wzroku."

Podaję go Agatce i mam cichą nadzieję że jednak coś tam jej pomoże. A przynajmniej przecież nie zaszkodzi.

ღ magda ღ
ja teraz trafiłam na wydaje mi się dobrego lekarza który sam jest wrogiem antybiotyków i stosuje je w ostateczności jak jest pewien że to nie jest infekcja typowo bakteryjna czyli np przy zielonym gęstym ropnym katarze wysoka gorączka lub angina (ale o tym decyduje lekarz oczywiście). Jak lekarz nie jest pewien bo czasami kaszel mamy okropny to daje skierowanie na badanie CRP z krwi i wtedy wychodzi czy to wirusówka czy nie. Chociaż ostatnio dostaliśmy zntybiotyk bo niby gardło tragiczne ale ani kaszlu ani kataru ani gorączki więc nie dałam i puściłam do przedszkola przeszło bokiem

u nas na infekcje ostatnio najbardziej skutkuje dla starszaka Actifet to jest syrop bezpośrednio na kaszel i katar i niestety syropy przeciw alergiczne które na razie mamy na stałe
Aga H
Tiss, jeśli mogę, to też poproszę o magiczne icon_wink.gif sposoby na zdrowie, bo wcale mnie te choroby małej nie cieszą... A ja cieszy przedszkole i gdy nie może iść, to marudzi.
ღ magda ღ
moje dziecko przez cały zeszły rok przedszkola chorowało średnio razy w miesiącu antybiotyk a czasami seria jeden po drugim, wydawało mi się że lekarz wie lepiej bo przecież skąd ja mam wiedzieć ale moje podejście zmieniła pielegniarka która przychodziła do dzieci robić zastrzyki namówiła nas na zmianę lekarza i teraz też chorujemy i czasem infekcje trwają dłużej (bo wiadomo antybiotyk szybciej stawia na nogi) ale bez antybiotyku i na dłuższą metę w ciągu miesięcy całkiem doszliśmy do siebie. Staram się cały czas dawać dzieciakom witaminy, Bioaron podaję aloes mimo że nie widzę wielkich efektów na pewno im nie zaszkodzi. teraz też starszam zaczął kaszleć ale póki widzę że jest w dobrej formie i kaszel nie bardzo go męczy puszczam do przedszkola. Od wczoraj niestety mały ma gorączkę bez kaszlu i kataru ogólnie zdrowy gardło czyste obserwujemy może to po prostu jakaś trzydniówka zobaczymy.

wiem że mówić jest łatwo ale wiem co to jest chore dziecko uwierzcie mi czasami siedziałam i płakałam razem z dzieciakami bo po kolejnej chorobie puszczam super zdrowe dziecko do przedszkola a on wieczorem już wieczorem rozłożony i następny antybiotyk, za dwa dni mały to samo i znowu perspektywa miesiąca spędzonego na chorowaniu nie wspomnę już o pojemności portfela. Od października do kwietnia byliśmy wiecznie chorzy jak nie jeden to drugi albo obaj na raz koszmar. Dopiero w kwietniu jak zmieniliśmy lekarza ostatni raz dzieciaki miały zapalenie oskrzeli naprawdę poważne postawiliśmy bańki i obeszło się bez antybiotyku.

Jestem przeciwna antybiotykom ale oczywiście wiem że są sytuacje kiedy naprawdę trzeba podać. Ale to widać po dziecku.
Orinoko
Magda, to naprawde swietnie, ze trafiliscie na innego lekarza z dobrym podejsciem, ktory podanie antybiotyku rozwaza i jeszcze zleca badanie krwi! Rzadki okaz 04.gif Nie moznaby go sklonowac?

Ja tez jestem ciekawa efektow syropu czosnkowo-cebulowo-miodowo-cytrynowego, bo podajemy (akurat teraz przerwa 3 dni), plus homeopatia uodparniajaca, plus na pewno nie zrezygnuje z baniek. Zobaczymy. Zeszly rok Kubcio przechorowal (jakies 18 infekcji od wrzesnia do czerwca). Na szczescie udalo sie bez antybiotyku, ktory dopiero podalismy w czerwcu na haslo angina, choc chyba wcale to angina nie byla 41.gif za to nasza desperacja (dziecko zachorowalo w Boze Cialo, wirusowka, odsiedzial z 10 dni w domu, poszlismy na 2 h do przedszkola na zakonczenie roku i ciach - znowu chory). Oczywiscie jak nie chodzil do przedszkola w lipcu i sierpniu to zdrowy mimo bawienia sie zimna woda itd. Nawet nie kichnal ani nie zakaszlal.
37.gif
Na razie po 3 dniach p-kola juz cos przyniosl, potem na koncowce rekonwalescencji dostal nawrotu kataru na 2 dni, ale od tygodnia chodzi. Zobaczymy jak dlugo...
Wrocilam tez do podawania tranu, lekow homeo na odpornosc (Thymuline, Lymphomyosot, moze wlacze Engystol) i zobaczymy, jak to bedzie.
LilySnape
Magda, dzięki za odpowiedź icon_smile.gif
Mika
ja chyba w ogóle w tym wątku nie mogę się wypowiadać-ni źle nie dobrze,bo i tak ściagam nieszczęście icon_wink.gif
Anton znów z gorączką
gorączka,katar i nic więcej -replay z przed 2 (?) tygodni
Joanna 81
Moja córka chodziła od lutego do lipca do przedszkola. Tak do maja chora była co 2 tygodnie ( anginy, zapalenia górnych dróg oddechowych ), dopiero w lipcu przechodziła cały miesiąc, nie opuściła ani jednego dnia. Zaczęła chodzić od września znowu do przedszkola i po 1,5 tygodnia już była chora na zapalenie oskrzeli 29.gif
ღ magda ღ
a my dzisiaj zostaliśmy w domu Kuba wstał ze szczekającym kaszlem standardowe obiawy wiedziałam że nie doczeka do końca tygodnia tylko u nas zauważyłam tak sie dzieje jak za dużo biega i szaleje i nawdycha się powietrza przez buzię, bez gorączki i kataru na razie tylko kaszel jutro pójdę do lekarza, podałam mu standardowe leki jakie zawsze dostaje i może przez weekend przejdzie. Jeśli na oskrzelach nic nie słychać myślę że obędzie się bez antybiotyku. Jeszcze wrzesień się nie skończył a my mamy już 2 infekcję

a wiecie co najbardziej załamujące jest to jak idę do lekarza on mi mówi że moje dziecko jest super zdrowe ( co niby ja też widzę) a następnego dnia go rozkłada standardowy scenariusz.

Orinoko a powiedz mi na jak długo starcza opakowanie Lymphomyosot one są dość drogie na miesiąc starczy bo ja sie zastanawiałam tez tylko że u nas to muszę od razu młodszemu też zapodać
Orinoko
Jest 50 tabletek, my mamy zalecone 1,5 tabletki dziennie (3x po polowce), czyli tak akurat na miesiac z maciupkim zapasem
Kitka*
Tissaia, ja też poproszę o Wasz sekret. Z czystej ciekawości, jak asiamarta, bo u nas pogromu nie widać.


A tak w ogóle lektura tego wątku jest dla mnie bardzo pouczająca icon_smile.gif
ღ magda ღ
wkurza mnie ten paskudny szczekający kaszel obyto nie było nic poważnego ale powiem wam że siedzę jak na szpilkach
renata19750702
Podczytuje, podczytuje i w końcu postanowiłam dołączyć. Jasiek 2 tygodnie w domu. Przyniósł z przedszkola zapalenie gardła icon_sad.gif. Niestety nie obeszło się bez antybiotyku. Kaszel mu się ciągle nasila - wczoraj zrobiliśmy prześwietelenie płuc. Wynik? Płuca czyste, ale zgodnie z opisem: "możliwe ogniska zapalne odoskrzelowe" i znowu następny antybiotyk icon_sad.gif i zamówiona na poniedziałek wizyta u pulmonologa. Jako, że szybko się zniechęcam, to już zaczęłam zgrzytać zębami na hasło "przedszkole". W dodatku muszę załatwić mu szybko jakąś opiekę na czas, gdy jestem w pracy - przez dwa tygodnie opieki nazbierało mi się mnóstwo zaległości, a i tak wykorzystałam jeszcze obecność córki-studentki, żeby parę razy zahaczyć o firmę, bo mi telefon nie przestawał dzwonić. Marysia w niedzielę jedzie do Krakowa, a ja zamieściłam właśnie ogłoszenie: "szukam niani".
ღ magda ღ
a ja jestem zaniepokojona naszym kaszlem to chyba zapalenie krtani takie większe i chyba bez antybiotyku się nie obędzie ale kaszel koszmarny, suchy szczekający Kubuś biedny męczy się bo nie ma już siły tak nieefektywnie kaszleć a najdziwniejsze jest to że nie ma gorączki i w nocy nie zakaszlał nawet raz
Mafia
magda, zapalenie krtani najczęściej przebiega bez gorączki. Podłoże też głównie wirusowe. Najważniejsze jest nawilżanie - czyli dużo płynów, inhalacje itd.
Orinoko
Hmm a hydrocortizon? Zamiast antybiotyku? To oczywiscie lekarz bedzie decydowal, ale u nas na szczekajacy kaszel pomagal w miare ten lek plus jakies sterydy wziewne 41.gif Tym bardziej jak podloze wirusowe, to po co antybiotyk?
Mafia
Hydrocortizon to już musi faktycznie lekarz zalecać, on jest na obrzęk krtani w tym przypadku, a nie zawsze ma to miejsce. Na samo "szczekanie" nawilżanie czasem inhalacje ze sterydów, to już zależy od dziecka. Hydrocortizon nie jest zamiast antybiotyku, oba leczą co innego i nie zawsze każdy z nich czy którykolwiek jest potrzebny przy zapaleniu krtani.
Mój starszy zawsze miał duszność w nocy, więc inhalacje ze sterydów i hydrocortizon w inhalacjach czy dożylnie były regularnie. Czasem też dostawał zastrzyk domięśniowy z innym lekiem (ale nie pamiętam teraz nazwy). Mlodszy leczy się właściwie solą fizjologiczną i siemieniem lnianym.
ღ magda ღ
zobaczymy dziś po południu mamy wizytę u lekarza
Orinoko
Maciu, jak to... siemieniem lnianym? W jakiej postaci? (i czy chodzi o ten kaszelek?)
Mafia
Orinoko, jak to mawia mój syn, trzeba wypić gluta. 06.gif Siemię działa ochronnie na gardło, nawilża, naprawdę odczuwa się ulgę. Podobno można nawet łyżką jeść zmielone siemię, ale nie próbowałam. Zalewam wrzątkiem parę łyżek siemienia w kubku, jak przestygnie to popijamy (moi synowie i ja mamy zapalenia krtani bardzo często). Robi się to takie kisielowate. Po wypiciu, dosypuję z łyżkę świeżych nasion i znowu zalewam i tak ciągle to pijemy. Nie chodzi o to by wypić szklanę napoju, tylko by regularnie nawilżać, czyli pić co chwilę trochę. Do tego obowiązkowe kąpiele w wannie w zaparowanej łazience (czyli przy zamkniętych drzwiach), inhalacje też oczywiście. Z reguły kaszel pojawia się nocą czy nad ranem (duszność też, wtedy wychodzi na dwór by zmienić temeraturę lub wdycha powietrze z zamrażarki. 37.gif, choć niestety kilka razy musieliśmy gnać do szpitala na zastrzyk z hydrocortizonu, bo ścisk krtani był zbyt duży ) i do wieczora już przechodzi w inny ze szczekającego.
ღ magda ღ
Macia a przy takim szczekającym kaszlu niekoniecznie przy zapaleniu krtani czy jakiś syrop podawać

bo u nas często się zaczyna właśnie w nocy lub nad ranem takim szczekającym kaszlem ale do wieczora zmienia się powoli w mokry i potem kaszlemy przez cały tydzień i bardzo trudno w ogóle nam się pozbyć kaszlu potem kilka dni przerwy i powtórka z rozrywki ale jeszcze nigdy nie mieliśmy zdiagnozowanego zapalenia krtani, nie mamy gorączki, oskrzela czyste a często nawet gardło nie zaczerwienione. Na stałe bierzemy singulair i syrop antyhistaminowy które to miały przeciwdziałać napadom kaszlu ale chyba nie bardzo nam idzie
Orinoko
Maciu, dzieki! Ech, obym nie miala okazji wyprobowac picia gluta (nie wiem, czy by przeszedl taki napoj) Maz kiedys pijal z uwagi na zoladek i dobre to to nie jest.

A propos, wczoraj slyszalam o zbawiennym dzialaniu borsuczego sadla na wszelkie dolegliwosci zwiazane z ukladem oddechowym (zapalenia oskrzeli/pluc, infekcje gdo), tenze specyfik jest oczywiscie metoda niekonwencjonalna, acz staropolska (nie mylic z 3 zdrowaskami w piecu). Mozna nim smarowac klatke piersiowa i gardlo oraz konsumowac (bleeee).
Mafia
Siemię nie jest złe. icon_smile.gif
Szczekający kaszel to podrażnienie krtani, potem może przechodzić oczywiście w inny. Na początku akurat ja nie podaję syropów, bo stosuję inhalacje z soli fizjologicznej (czasem też z leków, ale to ze wskazania lekarza), gdy kaszel przechodzi w mokry, to daję syrop na taki kaszel (albo np. inhaluje mucosolvanem). Gardło może być podrażnione od kaszlu, sama mam wtedy uczucie potwornej suchości w gardle i to siemię autentycznie przynosi ulgę. Przypomniało mi się jeszcze o tabletkach do ssania Isla - naturalne, dość smaczne na chrypkę, ale nie pamiętam w tej chwili od jakiego wieku można je stosować. Małemu nie dawałam, bo zawsze obawiam się zakrztuszenia.
Mika
CYTAT(჌ magda ჌ @ Fri, 25 Sep 2009 - 09:31) *
Na stałe bierzemy singulair i syrop antyhistaminowy które to miały przeciwdziałać napadom kaszlu ale chyba nie bardzo nam idzie


my mamy jeszcze flixotide i dziÅ› zdiagnozowane zap. oskrzeli icon_neutral.gif
lekarka powiedziała,że przy tych lekach nie ma co wywalać kasy na inne syropy
jak nie pomoże domowej roboty syrop cebulowy to i tak po antygiotyk przyjedziemy
sama już nie wiem
zastanawiam się nad zakupem inhalatora albo nawilżacza
może jest coś 2w1?
na razie amoksiklaw+sinupret
jeszcze jedno zapalenie i poeksperymentujÄ™ z rybomunylem
nie żebym wierzyła w uzdrowienie ale u Jaśka razem z lekami p. alergicznymi jakoś chorowanie zakończył
Anton bierze te same p. alergiczne i nie pomagają,więc może to magia rybomunylu? icon_wink.gif


aaa -Magda,my teraz dostaliśmy zastępczy lek za singulair -Monkasta
taniej wychodzi,a skład ten sam
Orinoko
Nawilżacz to podobno nie warto
Inhalator jak najbardziej
PS. Sadło borsusze patrz wyżej
Nie sprawdzałam działania 06.gif
ღ magda ღ
Mika my też teraz kupiliśmy jakiś zastępczy za 1 grosik. A powiedz mi czy macie gorączkę wysoką bo my jak ostatnio mieliśmy zapalenie oskrzeli to udało nam się wyjść bez antybiotyku ale moje dzieciaczki nie mają prawie nigdy przy chorobach gorączki czyli jakiś wirus no ale jak lekarz kazał

acha i ja nie podaję już przy kaszlu syropów wykrztuśnych typu mukosolvan itd. stosujemy syrop ACTIFET bez recepty na katar i kaszek i na nas dziła o wiele szybciej i lepiej, nasz lekarz uważa że podawanie syropów na kaszel tylko pogarsza sprawę bo zaciąga wydzielinę do środka i uspokaja obiawy dlatego każda następna infekcja wydaje nam sie gorsza bo ta wydzielina się gromadzi a małe dzieci choćby nie wiem jak kaszlały nie są w stanie się tego pozbyć w wystarczającej ilości

a wracając do zapalenia oskrzeli u nas w zeszłym roku lekarka bardzo często diagnozowała zapalenie oskrzeli i bach od razu antybiotyk jak zmieniliśmy lakarza dowiedziałam sie że u dzieci cierpiących na alergię luba astmę słychać na oskrzelach jakby lekkie szmery które są charakterystyczne i często mylone z zapaleniem oskrzeli

też sie zastanawiam nad zakupem inhalatora przy tych napadach kaszlu ale u nas pani alergolog powiedział że jeżeli dziecko cierpi na anginy albo ma 3 migdał to inhalacje tylko pogorszą sprawę aż z ciekawości zapytam dziś lekarza ja mam dobrze bo on jest też pulmunologiem także nie obawiam się że niedokładnie osłucha dziecko

mąż opowiadał że syn jego kolegi też bardzo często chorował i właśnie głównie kaszel i kupili inhalator i po inhalacjach choruje dużo mniej
Mika
no właśnie dlatego antybiotyk,bo gorączka wysoka
jeszcze wczoraj miałam nadzieję,że się przebujamy bezboleśnie ale jak skoczyła do 39,8 i spadała tylko do 38,8 to się poddałam

CYTAT
a wracając do zapalenia oskrzeli u nas w zeszłym roku lekarka bardzo często diagnozowała zapalenie oskrzeli i bach od razu antybiotyk jak zmieniliśmy lakarza dowiedziałam sie że u dzieci cierpiących na alergię luba astmę słychać na oskrzelach jakby lekkie szmery które są charakterystyczne i często mylone z zapaleniem oskrzeli


albo wcale ich nie znajdują,bo te astmowe szmery są trochę w innym miejscu -przerabiałam to ze starszym
po prawie roku chorób,przez przypadek wzięłam go ze sobą do rodzinnej i wyszło szydło z wora

dobra, a teraz pytanie do speców inhalacyjnych icon_wink.gif
CZEGO szukać i co zwracać uwagę-wielkość cząsteczek? wydajność nawiewu/aerozolu?
tłokowy? kompresor?
za duży wybór -ot co
Mafia
Dla mnie nebulizator jest objawieniem. Moi synowie chorowali i chorują właściwie tylko na zapalenie krtani. Dzięki nebulizatorowi leki podawane są miejscowo, bez obciążania kolejnymi syropami żołądka. Nie znam się zupełnie na rodzajach sprzętu, wiem tylko, że nie każdy lek może być stosowany przy nebulizatorze ultradźwiękowym, więc wybrałam inny. Dla mnie ważne było, żeby był w miarę cichy (choć to i tak jest głośne urządzenie), żeby miał maskę dziecięcą, inne końcówki też. Mój ma też "rozpylacze" różne - czyli w zależności od tego na jaką część dróg oddechowych ma działać lek, wybieram inny element. Używam go od co najmniej 6 lat, praktycznie od jesieni do wiosny regularnie. Ponieważ przy katarze czy kaszlu też robimy inhalacje i jakoś lżejsze te infekcje.
Mi
Mika inhalator polecam. My mamy firmy AeroMedica - OB Concept. Służy nam od 6 lat, wymieniam tylko maseczki, rozpylacz i filtr.

Kajetan po inhalacjach z Pulmicortu ma grzybka w jakie ustnej - mimo płukania buzi i mycia zębów! Czy od tego grzyba ma prawo kaszleć? Osłuchowo jest czysty.
Katar pomijam, już na mnie nie robi wrażenia, choć dzisiaj się nasilił. We wrzesniu może 3 dni był bez kataru.
Ma zaliczone 2 tygodnie w przedszkolu.
ღ magda ღ
My po wizycie u lekarza tak jak się spodziewałam wszystko ok nie dostaliśmy antybiotyku, zapalenia krtani też nie mamy kaszel zrobił się już bardziej mokry więc dziecię olało sobie już chorobę i szaleje na maksa

z nowości pan doktor ukierunkował się w ostatecznym stwierdzeniu że nasz Kubuś najprawdopodobniej ma astmę i pod tym kontem chciałby go leczyć kazał się nastawić na to iż nasze dziecię będzie troszkę bardziej podatne na wszelkie infekcje na szczęście podobno dzielnie sobie z nimi radzi

pan doktor też odradził nam używanie mimo wszystko inhalatora, nie ma takiej potrzeby ponieważ Kuba nie ma silnycg ataków kaszlu i duszności a nawet mogłoby mu to zaszkodzić

jestem jeszcze bardziej głupia niż byłam przed tą wizytą jednakże fakt że dziecię którąś z rzędu chorobę radzi sobie bez specjalnych leków tylko syrop na kaszel więc jest duża poprawa i jak dobrze pójdzie w poniedziałek do przedszkola
Ewelinek
Mika, ja Ci mogę polecić Microlife NEB50. W mojej opinii jest świetny. W zestawie masz maseczkę dla dorosłych, maseczkę dla dzieci i ustnik - więc praktycznie wszystkie elementy, które są potrzebne, a które są nie we wszystkich inhalatorach. Do tego cenę ma korzystną. My używamy go z powodzeniem już prawie od roku icon_biggrin.gif Jak byś go chciała to daj cynk icon_wink.gif
smerfetki02
Witam myślę że też mamy pecha w kwesti chorób z moimi dzieciaczkami bo od urodzenia coś podłapują a najgorsze jest to że są bliżniaczkami i jedna drugiej sprzedaje , chodzą do zerówki to od 1 września były tydz. w przeczkolu tydz. w domku chore ,poszły do przeczkola i znów zaczyna sie nie wesoło 41.gif w sumie narazie katarki mają ale ja już wiem że wydzielina im spłynie i oskrzela zajęte wystarczy 2 dni .Byłam u alergologa miały testy robione są uczulone na kurz podaje leki alergiczne avamys amertil .U laryngologa też byłam wszystko w najlepszym porządku podaje bronchovaxum 4 dawkę niby ost.przez producenta zalecaną i miała być poprawa a tu jak było tak jest wiecznie katar spływa na oskrzele i bez objawowo nawet nie bolą ich gardełka nie mają gorączki a zapalenie murowane już tracę głowe 32.gif walka z dusznościami i katarem mnie męczy Wikusia była w szpitalu jak miała4 latka bo lekarka też chciała wyleczyć ją Nowamox i tak ją wyleczyła że nie potrzebnie dziecko sie męczyło .Próbowałam ponadto wszystko co możliwe żeby odporności nabyły olejek pichtowy ,cats claw ,jak zaczyna sie to sinupred idzie w ruch rutinacea coryzalia,jak już zaczyna sie kaszel to inhalacje z pulmicortu i wszystko daje w łeb tylko pieniądze wyrzucone a bez antybiotyku sie nie obywa.Naprawdę jak możecie to dajecie skuteczny eliksir na nie chorowanie chętnie skorzystam .Pozrawiam 32.gif
ღ magda ღ
smerfetki02 chyba nie ma skutecznego sposobu na nie chorowanie taki niestety już nasz los

ja tak wracając do twojego postu bo u nas też tak było z tym atarem tylko ze mamy naprawde dobrego lekarza laryngologa który stwierdził u moich dzieciaków alergiczne całoroczne zapalenie błony śluzowej w nosie dostały sterydy do nosa i po jakimś czasie było zdecydowanie lepiej, wcześniej też wszystko kończyło się antybiotykiem a to po prostu był katar z którym małe dziecko nie umie sobie poradzić, teraz też mamy katar i kaszel ale synek radzi sobie o wiele lepiej
Irenka.
To i ja sobie uleję.. Cały wrzesień nic nie było, a tu zonk! Zapalenie migdałków- objawione tylko i jedynie gorączką, moje pytania do dziecka czy ją coś boli kwitowane były hasłem: "Mamo, daj spokój, nic mnie nie boli, nic mi nie jest."
Antybiotyk. Brrr.
Pronto
Dziewczyny, jak się robi syrop z cebuli, czosnku i cytryny - czy możecie podać proporcje?
Mika
CYTAT(Irenkka @ Mon, 28 Sep 2009 - 13:03) *
To i ja sobie uleję.. Cały wrzesień nic nie było, a tu zonk! Zapalenie migdałków- objawione tylko i jedynie gorączką, moje pytania do dziecka czy ją coś boli kwitowane były hasłem: "Mamo, daj spokój, nic mnie nie boli, nic mi nie jest."
Antybiotyk. Brrr.


widocznie Twój typ tak ma icon_wink.gif
ja mam podobną sztukę (Jasiek),nasz rekord to zap. gardła,krtani,migdałów i zatok -jednocześnie
ale oczywiście "nic mnie nie boli" i jedynie powodem wizyty u lekarza był fakt,że nie mogłam zbić gorączki

Anton siedzi z zap. oskrzeli
w piątek narobił mi mega strachu,bo raz,że zwrócił antybiotyk to jeszcze w nocy zagorączkował do 40,8,a ja w panice zamiast podać szybko działającą pyralginę dałam mu nurofen i siedziałam do 4 rano co chwila sprawdzajac czy temperatura spada
dziś jest jak młody bóg,ale co z tego -uziemieni jesteśmy na co najmniej tydzień
a mi się tak tęskni za siostrzeńcem .. icon_wink.gif icon_lol.gif
Mika
Syrop z cebuli

2-3 cebule pokrój w plasterki. Wkładaj do szklanki, na każdy plaster
kładąc miód. Dociśnij całość i odstaw na kilka godzin w ciepłe
miejsce. Możesz wstawić szklankę do garnka z ciepłą wodą. gdy
powstanie syrop
miód można zamienić na cukier

Sok z cytryn i czosnku

Wyciśnij sok z 4 cytryn, dodaj 10 wyciśniętych ząbków czosnku, dolej
przegotowaną wodę, by powstał litr płynu i dosłódź miodem. Odstaw do
lodówki na 12 godzin, potem odcedź, przelej do butelki


jeśli 2w1 to pewnie wystarczy do syropu z cebuli dorzucić czosnek i cytrynę
ale osobiście z tym czosnkiem to bym uważała
mnie obniża ciśnienie -3 dni się zastanawiałam dlaczego głowa mnie boli
i nie każdy żołądek czosnkowe kuracje wytrzymuje

jest jeszcze syrop z buraka -w oczyszczonym, dość dużym, surowym buraku należy wydrążyć tak duży otwór, by zmieściło się w nim kilka łyżeczek cukru. Burak należy wstawić do nagrzanego piekarnika i wyjąć, gdy cukier całkowicie się rozpuści i utworzy się syrop – idealny w leczeniu przeziębień, ma działanie wykrztuśne - działa icon_smile.gif
Pronto
Mika, dzięki za tak szybką i szczegółową odpowiedź. icon_smile.gif
A jak siÄ™ dawkuje ten sok z cytryny i czosnku?

Mam z Młodą teraz taki problem: ma katar (cały czas, więc uważam go za permanentny), który schodzi jej na gardło i powoduje mokry kaszel. Kaszel nie jest częsty i myślę, że gdyby umiała odkrztusić i wypluć wydzielinę, to by było całkiem bez kaszlu.

Czy sądzisz Mika, że ten buraczany syrop pomoże na to? Czy lepiej ten cebulowy?
Jak myślicie?
Mika
ja bym dawała na zmianę cebulowy i z buraka -po 3-4 razy dziennie jeden i drugi
po ostatnich moich akcjach z czosnkiem nie bardzo chcę go dawać Antonowi

a leków na odkrztuszanie dostaliśmy Sinupret -paskudny to fakt,ale działa lepiej jak Mucosolvan i inne Flegaminy (przynajmniej u nas)

najlepiej z pół godziny po takich syrpach dobrze oklepać malucha -głowa i tułóż niżej od pupy,ręka w łódeczkę i po każdej stronie kręgosłupa oklepywać od dołu do góry
jeszcze lepiej jak dziecię chce i umie dobrze smarkać
Myszorek
ja swojemu przedszkolakowi zaczęłam dawać tabletki czosnkowe Ali Baby, dla dzieci od 3 roku zycia...
całe szczeescie ze on jest mega lekoman i wszystko pije i łyka z usmiechem na twarzy...

wczoraj zaaplikowałam mu syrop z cebuli bo pokasłuje... a tydzien temu zakonczyl antybiotyk... ech...
zobaczymy w jakim stanie dzis wróci....

póki co wrzesniowa edukacja przedszkolna wygladała tak:
4 dni w przedszkolu - 2 tygodnie w domu....
teraz chodził cały tydzien + dzisiaj....

Mika
aaa właśnie,przypomniało mi się o tranie icon_wink.gif
słuchając rad zakupiłam -co prawda reklamowany w tv ale z wątroby rekina icon_wink.gif Alaskan Max
wypróbujemy po chorobie
Irenka.
CYTAT(Myszorek @ Mon, 28 Sep 2009 - 16:19) *
całe szczeescie ze on jest mega lekoman i wszystko pije i łyka z usmiechem na twarzy...


tego akurat zazdroszczÄ™.. moja na widok buteleczki z czymkolwiek ucieka z wrzaskiem... 21.gif
ღ magda ღ
my pijemy wszystkie syropki ładnie nawet koszmarny eurespal to najlepszy syrop pod słońcem ale żadnych tabletek czy kapsułek nie przełkniemy

ja podaję syrop z cebuli, czosnku cytryny i miodu lub cukru w zależności co mam w domu kilka razy dziennie już chyba 3 tydzień jak chodzi do przedszkola to rano i przed 18 a jak teraz ma kaszel to minimum 3 razy + jak go w gardle drapie
Pronto
Młoda wróciła dziś z przedszkola z temp. 38,5.
Super.

wallbash.gif
Orinoko
Hmm
z ostatnich doniesien, gdzies mi sie obilo o uszy, ze z miodem i gardlem to trzeba uwazac - ponoc miod lubi podrazniac gardlo 37.gif
ღ magda ღ
dziewczyny a powiedzcie mi czy któraś używała FEBRISANU oczywiście dla siebie i czy to na ciepło się pije czy na gorąco
Ewcia78
My siedzimy dziś w domu - nieładny katar i początki kaszlu. Wogóle wygląda taka chora.
Mam pytanie - Sinupret to taki dla dzieci tak ? Bo ja sinupret jadłam w tabletkach i fajnie mi pomagał rozrzedzić to świństwo co we mnie siedziało.
Dla dzieci jeszcze nie kupowałam. To jest syrop? Bo tabletki to Aga raczej nie połknie.
Mika
CYTAT(Ewcia78 @ Tue, 29 Sep 2009 - 09:41) *
My siedzimy dziś w domu - nieładny katar i początki kaszlu. Wogóle wygląda taka chora.
Mam pytanie - Sinupret to taki dla dzieci tak ? Bo ja sinupret jadłam w tabletkach i fajnie mi pomagał rozrzedzić to świństwo co we mnie siedziało.
Dla dzieci jeszcze nie kupowałam. To jest syrop? Bo tabletki to Aga raczej nie połknie.


tak,tak, Anton ma w kroplach
3x10 kropli
paskudne,bo ma zawartość alkoholu
Irenka.
CYTAT(ღ magda ღ @ Tue, 29 Sep 2009 - 07:50) *
dziewczyny a powiedzcie mi czy któraś używała FEBRISANU oczywiście dla siebie i czy to na ciepło się pije czy na gorąco


saszetkÄ™ rozpuszcza siÄ™ z gorÄ…cej wodzie i pije.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.