Ta witryna wykorzystuje pliki cookies do przechowywania informacji na Twoim komputerze. PLiki cookies stosujemy w celu świadczenia uśług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany
do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczne na Twoim urządzeniu końcowym. W każdym momencie możesz dokonać zmiany
ustawień dotyczących cookies w ustawieniach przeglądarki. Więcej szczegółow w naszej "Polityce Prywatności"
Rz±d postanowi³ kontynuowaæ program Maluch, zapocz±tkowany w 2011, zaproponowa³ jednak jego zmodyfikowanæ i rozszerzon± wersjê, nadaj¹c mu nazwê MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...
U mnie po 2 dniach przedszkola - infekcja murowana. Po kuracji Rybomunylem brak efektów - po 2 dniach przedszkola młody znów siedzi w domu z zapaleniem gardła i krtani
po wizycie u laryngologa Natalia dostała też m.in. Rybomulyn, bierze i póki co tfu, tfu tfu zdrowa, a w grupie u niej widziałam dzieci z obrzydliwym kaszlem i gęstymi smarkami pod nosem Mam nadzieję, że uodporni się i mniej będzie chorowała.
CYTAT(parasolka @ Mon, 12 Apr 2010 - 22:30)
Jędrek będąc teraz w III gr właściwie nie choruje /a przypominam, że ja zakładałam ten wątek/, odkąd jest na singularze, aeriusie i w razie potrzeby na sinupredzie jest prawie ok, owszem bywa chory ale to nie to samo, największą bolączką w roku przedszkolnym są założone zatoki
parasolko moja dokładnie takie same leki brała ( zapisała je alergolog po testach skórnych stwierdzających uczulenie na roztocza kurzu ). Singular miałam jej podawać tylko w przypadku kaszlu, aerius bierze codziennie ( przez cały okres grzewczy ). Widzę, że mniej choruje, a jak już choruje to nie tak poważnie i rzadziej niż rok temu.
U nas największy problem był jesienią. Córka w październiku już chorowała, w listopadzie była przeziębiona, potem na antybiotyku była. Na szczęście teściowa przesiedziała z nią cały miesiąc, co okazało się rewelacyjnym wyjściem, bo potem bite 2 miesiące bez najmniejszego kataru przechodziła do przedszkola No ale nie każdy ma taką możliwość Uodporniła się, wykurowała porządnie, byłam pozytywnie zaskoczona. Mała mniej zadowolona, tęskniła bardzo za przedszkolem i świra dostawała w domu
gerda
Mon, 19 Apr 2010 - 18:38
U mojej każde dwa dni w przedszkolu kończyły się infekcją wirusową. Zatrzymaliśmy ją na dwa miesiące w domu, i poprawa jest taka że przy ponownym pójściu zachorowała nie po dwóch dniach a po czterech. Za to ciężka artyleria: ropna angina w zestawie z ropnym zapaleniem spojówek. Raczej nie odważę się jej puścić tam jeszcze przed wakacjami.
ღ magda ღ
Mon, 19 Apr 2010 - 19:26
u nas jest podobnie ciężko mówić o poprawie chociaż radzimy sobie sami często bez wizyty u lekarza i antybiotyku tu jest ogromna poprawa. W zeszłym roku braliśmy przepisany przez laryngologa bronchovakson (czy jakoś tak) teraz już dwie dawki Polivaccinum do nosa, nie wiem czy jest jakaś znacząca poprawa u nas głównie wirusówki które po prostu trzeba przechorować no i nagminne zapalenia krtani które potrafimy mieć nawet po tygodniowej przerwie i to niezależnie czy chodzimy do przedszkola. Zauważyłam że przetrzymywanie w domu też niewiele pomaga w zeszłym roku zrobiliśmy małemu 4 miesiące wolnego dla odchorowania i poszedł dopiero po wakacjach , po dwóch dniach byliśmy już chorzy chyba nie ma reguły
*sylka*
Tue, 07 Sep 2010 - 14:53
u nas już się zaczęło, wczoraj Alan wrócił z katarem i stanem podgorączkowym, połowy dzieci już nie było...1, 5 tygodnia wystarczyło
Bibi:-)
Tue, 07 Sep 2010 - 15:02
U nas też się zaczęło, z tym, że po 3 dniach.
szantrapa
Tue, 07 Sep 2010 - 15:06
Moje były 4 razy Olka rozłożona.
xxyy
Tue, 07 Sep 2010 - 15:10
Wraz z nadchodzacym sezonem jesiennym, jak sie tego spodziewalam przyszlo i do nas. Siedzimy w domu a na dodatek mi Maly sprzedal to dziadostwo.
goszka
Tue, 07 Sep 2010 - 16:06
U nas też, nie wiem ilu dzieci nie ma, ale młoda już w piątek zaczęła kichać, w niedziele się rozłożyła całkowicie. A ja od niej podchwytałam
bolka
Tue, 07 Sep 2010 - 16:10
Moje chłopaki od wczoraj też w domu, a mi poszło tylko na gardło. I założyłam notatnik, żeby się zorientować, co nam pomaga i żeby nie przesadzić z apteką.
Przy zaczerwienionym gardle można na dwór? Nie wiem jak to chłopcy odczuwają. Czy lepiej tylko krótki spacer?
Bibi:-)
Tue, 07 Sep 2010 - 17:23
Bolka, myślę, że lepiej krótki spacer. Dopóki nie ma temp. to nie ma co go trzymać w domu.
Orinoko
Wed, 08 Sep 2010 - 21:50
U nas juz tez sie zaczelo. Kubus katar i gardlo, stan podgoraczkowy. Zarazil chyba nianie. Ja tez jakos dziwnie sie czuje. Czyli jak zwykle (weteranka watku).
Asa
Wed, 08 Sep 2010 - 22:54
A. juz calkiem nie zle, przechodzimy (my bo to ja z nia siedze i jÄ… nebulizuje) na inhalacjach i jest O.K. ale uszy tragedia i w lutym czeka jÄ… drenaz uszu i usuniecie migdala. Chlopaki po 3 dniach juz zielony katar i kaszel - rece opadaja. A.
Edit. wyjasnienie dla czebo my
bolka
Thu, 09 Sep 2010 - 09:37
Nam bardzo pomaga w chorobie odsysacz 'katarek'. Kupiłam przez przypadek, bo zapomniałam, że to się podłącza do odkurzacza i przez to nie kupowałam wcześniej. Wcześniej to radziliśmy sobie fridą, ale frida trochę mnie brzydziła i jeszcze mimo filtru, od razu się zarażałam. Ale jednak na uszy chłopcom nigdy nie szło, przy fridzie, a teraz przy katarku, to tego chorowania na pierwszy rzut oka nie widać.
Jeszcze muszę przez przypadek kupić inhalator . Na razie wydaje mi się, że to duży wydatek, który nie każdemu dziecku służy, i rodzic musi się w tym bardzo orientować tj. ile i co można.
*sylka*
Thu, 09 Sep 2010 - 19:46
CYTAT(bolka @ Thu, 09 Sep 2010 - 10:37)
Jeszcze muszę przez przypadek kupić inhalator . Na razie wydaje mi się, że to duży wydatek, który nie każdemu dziecku służy, i rodzic musi się w tym bardzo orientować tj. ile i co można.
wręcz przeciwnie, nie trzeb asię na tym znać, wlewasz sól fizjologiczną i wsio...sama sól na katar wystarcza, jeśli mamy zapalenie oskrzeli wtedy w ruch idą dopiero lekarstwa typu pulmicort, Berodual itp ale to przepsuje lekarz wiec i on wszystko wyjaśnia polecam inhalator, moim zdaniem każdemu służy, a wydatek nie taki spory jeśli w grę wchodzi zdrowie zreszta polecam wątki tu na forum o inhalatorze, było kilka
truska
Thu, 09 Sep 2010 - 21:13
U nas zaczęlo się dzisiaj Jutro Wiktor do przedszkola nie idzie , bo kipa mu sie z nosa leje, zresztą mi tez
mamax2
Thu, 09 Sep 2010 - 21:52
moi chłopcy caałe wakacje byli zdrowi /aż ni emogę uwierzyć/ - zaczął się rok szkolny już dziś od obydwóch usłyszałam że bolą gardła
renata19750702
Thu, 09 Sep 2010 - 22:29
w tamtym roku po pierwszym półroczu zrezygnowałam z przedszkola - na 4 miesiące Jasiek był 11 dni - choroba, chorobę goniła. W tym roku 1,5 tygodnia zaliczone. Powoli kiełkuje mi nadzieja, że będzie lepiej... czego i Wam życzę.
laila
Fri, 10 Sep 2010 - 00:12
mój od wczoraj ma l4 zastanawiałam się czy go jutro posłać bo ma tylko katar , jednak tak sobie myślę że przez te cztery dni wolnego fajnie się wykuruję i od poniedziałku pójdzie jak nowy a tak będzie się męczył jutro z tym niedoleczonym katarem ..Z drugiej strony w domu szleje i czuje się nawet dobrze , gorączki brak w nocy śpi ....może posłać ? oto jest pytanie ...zobaczę rano
Dorott
Fri, 10 Sep 2010 - 08:13
CYTAT(laila @ Fri, 10 Sep 2010 - 00:12)
mój od wczoraj ma l4 zastanawiałam się czy go jutro posłać bo ma tylko katar , jednak tak sobie myślę że przez te cztery dni wolnego fajnie się wykuruję i od poniedziałku pójdzie jak nowy a tak będzie się męczył jutro z tym niedoleczonym katarem ..Z drugiej strony w domu szleje i czuje się nawet dobrze , gorączki brak w nocy śpi ....może posłać ? oto jest pytanie ...zobaczę rano
jejku...przepraszam jeżeli Cię urażę ale nie mogę ścierpieć rodziców, którzy puszczają dzieci z katarem do przedszkola...tłumaczenia, że przecież "ciurkiem" nie leci albo że czuje się przecież dobrze...do mnie nie trafiają przyjdzie takich dwoje/troje dzieci i od poniedziałku nie ma w przedszkolu kolejnych pięcioro dzieci bo wirus się panoszy...
ja mam mega kłopot z braniem wolnego jak Werka jest chora bo prowadzę jednoosobowe biuro i nie mam zastępstawa...muszę w opiekę angażować inne osoby ale nie puszczam dziecka z katarem, przeziębionego itp. do przedszkola...szanuję inne dzieci
mam nadzieję, że Cię nie uraziłam
ღ magda ღ
Fri, 10 Sep 2010 - 10:38
CYTAT(Dorott @ Fri, 10 Sep 2010 - 08:13)
nie puszczam dziecka z katarem, przeziębionego itp. do przedszkola...szanuję inne dzieci
przepraszmale popieram w 10%
u nas też zaczęło sie już wczoraj jak zwykle krtań i dołączył katar dzisiaj startujemy z inhalatorem
młodszy na razie się trzyma dzisiaj zauważyłam że zacyna kihać więc na weekend im chyba zapodam czosnek z cytryną
laila
Fri, 10 Sep 2010 - 11:12
mój nie poszedł , jednak , wiesz on od sierpnia do stycznia ma katar i naprawdę kiedy ten alergiczny staje się niealergicznym ciężko wiedzieć , zatrzymałam go w domu bo był niewyraźny , dzisiaj został na wszelki wypadek , ale temp nie ma , kaszlu tez więc nic mu nie jest , poza tym humor mu dopisuje i rozrabia za 5 więc jest zdrowy , w naszym przedszkolu to norma ze dzieci z katarem przychodzą ,mi jednak było by żal dziecka chorego wysłać dlatego zrobiłam "na wszelki wypadek " , po za tym we wrześnio właśnie mój mały dostaje ataków strasznego kaszlu jest na flixotide i zyrtecu i te cholerstwo i tak trzyma do stycznia
Mafia
Fri, 10 Sep 2010 - 11:17
laila, mój syn ma katar od pierwszego dnia przedszkola do ostatniego (alergia na roztocza, pleśnie, grzyby). Ponadto ma katar w okresie pylenia, więc generalnie na rok ma spokój przez jakieś półtora miesiąca. Ale ten katar jest zupełnie inny u niego niż infekcyjny. Alergiczny leje się z nosa, jest zawsze bezbarwny. Przy infekcji ma wyraźnie przytkany nos, zmienia się kolor wydzieliny. Być może mój jest tu wyjątkowy, ale od razu wiem gdzie kończy się alergia a zaczyna infekcja.
laila
Fri, 10 Sep 2010 - 12:20
moj ma zawsze nos zatkany a właśnie dziwnie mu się teraz puściło ale on ma zawsze bezbarwny
bolka
Fri, 10 Sep 2010 - 13:06
Dziś polecono mi specyfik homeopatyczny na odporność i zapomniałam nazwy (ponieważ mam dobrą pamięć, nie zapisałam ).
Coś mi się kojarzy 'bukpan' czy 'buk...', jest to austriackie i kiedyś było powszechniej stosowane. Może ktoś wie o co mi chodzi?
Beti_
Sat, 11 Sep 2010 - 11:35
CYTAT(mamax2 @ Thu, 09 Sep 2010 - 19:52)
moi chłopcy caałe wakacje byli zdrowi /aż ni emogę uwierzyć/ - zaczął się rok szkolny już dziś od obydwóch usłyszałam że bolą gardła
U nas cały rok bez choroby a tu po 3 dniach w przedszkolu przyczepiło się coś i trzyma już tydzień maskra
bolka
Sun, 12 Sep 2010 - 11:25
Jak długo wasze dzieci przechodzą zwykłe przeziębienie tj. katar i kaszel z tym związany. My jakoś nie potrafimy wykurować się w ciągu tygodnia, tzn. u chłopców trwa to 1,5 tyg do 2. Może coś nieskutecznie ich leczę?
renata19750702
Sun, 12 Sep 2010 - 11:39
Bolka, u Jaśka podobnie. Katar trwał do 2 tygodni. Od tametgo roku w razie kataru daję Actifet (po konsultacji z lekarzem, bo na ulotce pisze od 7 roku życia) i mamy szybko suchy nos. Do tego na noc na zwilżony ręcznik daję 3 kropelki Oil Base - świetnie inhaluje.
bolka
Mon, 13 Sep 2010 - 09:28
I od wczoraj Adaś ma ospę, Darek jeszcze nie. Chłopaki we wrześniu to już raczej nie pojawią się w przedszkolu.
Silije
Mon, 13 Sep 2010 - 09:40
Jak ja się cieszę, że wszystkie moje dzieci już po ospie. Na wypadek chorób dzieci moja mama zostawiła sobie kilka dni urlopu i będzie przyjeżdżać z Piły. Ale to tylko kilka dni, więc się modlę, żeby nikt mi się nie rozszalał z chorobami. Bo myślę z paniką o braniu wolnego od razu z mojej nowej pracy. Już i tak muszę brać wolny dzień raz w miesiącu z powodu rozpraw sądowych. (Przynajmniej na początku września i na początku października, mam nadzieję, że potem sąd da człowiekowi odetchnąć i wyznaczy odleglejszy termin).
ღ magda ღ
Wed, 15 Sep 2010 - 09:35
My też już wszyscy rozłożeni
mam już dość a to dopiero początek
renata19750702
Wed, 15 Sep 2010 - 10:06
Jasiek - od wczoraj zapalenie krtani. Narazie bez antybiotyku. To się pochwaliłam...
agula1980
Fri, 17 Sep 2010 - 11:33
Witajcie, ja swojemu od połowy sierpnia zaczęłam podawać tran i aloes na razie ( odpukać ) nic sie nie dzieje.
truska
Fri, 17 Sep 2010 - 11:42
Weronika siedzi w domu od wczoraj, ma zapalenie gardla
Kamila-w1
Sat, 18 Sep 2010 - 12:22
U nas katar...i tak nieźle jak na dwa i pół tyg. przedszkola.
bumbum
Sat, 18 Sep 2010 - 15:42
Po miesiącu uczęszczania do przedszkola Zuza załapała anginę,skończyło się na antybiotyku
buniaaa
Mon, 20 Sep 2010 - 11:44
U nas jest to drugi rok uczęszczania do przedszkola w zeszłym roku młody chodził chyba max 10dni i zaczęło się chorowanie tydzień w przedszkolu 3tygodnie w domu albo i dłużej i antybiotyki w syropach, zaszczykach itd itp... Jak będzie w tym... narazie po 3dniach przyniósł katar i lekki ból gardła ale obyło się na witaminkach, syropku prawoślazowym i maścią do nacierania na noc, tfu tfu tfu właśnie przeszło... zobaczymy na jak długo...
Joanna 81
Fri, 01 Oct 2010 - 13:59
U nas po 3 tygodniach regularnego uczęszczania do przedszkola w ubiegłą sobotę córka zaczęła wymiotować, do dziś ma luźną kupkę, odmawiała jedzenia, piła gdy musiała. Po 6 dniach dziś zjadła pierwszy raz obiad - 3 pierogi, a wczoraj po raz pierwszy obyło się bez wymiotów...
Mika
Fri, 01 Oct 2010 - 14:21
pobiliśmy rekord prawie zap. płuc,antybiotyk na tydzień odstawiony we wtorek,w środę gorączka,w czwartek ropne zapalenie migdałów i antybiotyk na kolejny tydzień harakiri czerstwą bułką a mówią,że drugi rok w przedszkolu jest lepszy g. prawda
Magawit
Mon, 04 Oct 2010 - 15:32
Jak mi ktoś jeszcze raz powie, że dziecko się uodparnia, chodząc do przedszkola, to zacznę strzelać Ola trzeci raz u dziadków zamiast w przedszkolu, bo 2 razy miała katar, teraz "szczekajacy" kaszel. Debiutowała 1 września. Dotychczas w sezonie miała 2 katary złapane ode mnie. Wzmacnia jej sie organizm jak ch.lera...
Podaję immunaron C-zawiera wyciąg z aloesu, malin, czarnego bzu. Ale jak widać-psu na budę.
Joanna 81
Mon, 04 Oct 2010 - 16:04
Niestety, taki urok przedszkola U nas na uodpornienie - Ribomunyl Póki co infekcji / chorób w przypadku córki brak ( tfu,tfu,tfu ). Z dziwną wirusówką, z którą tydzień się męczyłyśmy już się pożegnałyśmy, na szczęście!
Zdrówka dla chorowitków
wroc
Mon, 04 Oct 2010 - 22:19
witajcie - a co sądzicie o oleju z wątroby rekina? słyszałam, że bardzo dobrze - zakupiłam, ale nie wiem, jak podac, bo nie chce połykać, a po przegryzieniu jest niedobre
mirkacz
Tue, 05 Oct 2010 - 13:07
Też nie jestem zwolenniczą tezy, że przedszkole uodparnia. Na pewno dzieci nie chorowałyby tak bardzo, gdyby rodzice jednak zatrzymywali dzieci w domu dopóki są chore, a nie puszczali z niedoleczonym przeziębieniem, bo raz, że zarażają inne, a dwa, że jak nie są doleczone, to mają obniżoną odporność i za moment łapią kolejną infekcję. Moje przedszkolne dziecko przerobiło parę poważnych chorób w zeszłym roku (nawet BożeNarodzenie mieliśmy kaszlące i kichające), a potem zaczęłam mu podawać polecony przez moją bratową Kidabion. I jak narazie się super sprawdza, bo w tym roku jeszcze nic nam się nie przytrafiło. A moja bratowa mówi, że odkąd podaje swoim dzieciakom Kidabion to zapomniała, co to choróbska przedszkolne. Oby i umnie się sprawdziło
bagietka
Tue, 05 Oct 2010 - 17:06
mirkacz, a który kidabion bardziej polecasz - ten w kapsułkach, czy w syropie? też mam zamiar jakieś witaminki kupić, bo moja latorośl zasmarkana wczoraj z przedszkola wróciła i dziś siedziała z dziadkami takie chyba uroki pierwszych dni w przedszkolu, tym bardziej, że i wśród dorosłych jakiś katarowy wirus panuje.
mirkacz
Wed, 06 Oct 2010 - 11:12
to pewnie zależy od dziecka - moje uwielbia wszelkie syropy, więc i Kidabion daję mu w syropie (smak pomarańczowy). Ale na przykład mój bratanek woli kapsułki (ale jest trochę starszy, więc może dlatego). Tylko pamiętaj, że nie wystarczy podać dziecku jednorazowo, jak akurat jest chore, tylko trzeba regularnie dawać codziennie, żeby rzeczywiście były efekty.
Joanna 81
Wed, 06 Oct 2010 - 11:41
CYTAT(mirkacz @ Wed, 06 Oct 2010 - 10:12)
to pewnie zależy od dziecka - moje uwielbia wszelkie syropy, więc i Kidabion daję mu w syropie (smak pomarańczowy).
A orientujesz się czy są inne smaki ? malinowy, truskawkowy jest może ??
ja od dłuższego czasu podaję takie witaminy. Córka z chęcią je, a ja jestem zadowolona, bo dostarczam jej witamin. Zajada się też jabłkami, nektarynkami, gorzej e świeżymi warzywami
truska
Wed, 06 Oct 2010 - 12:20
Weronika siedzi w domciu, Wiktor byl chory ale juz jest zdrowy i poszedl do przedszkola Ja Weronice daje kidabion jak jest zdrowa a Wiktorowi tran w plynie.
Xenna
Wed, 06 Oct 2010 - 13:00
CYTAT(Joanna 81 @ Wed, 06 Oct 2010 - 10:41)
A orientujesz się czy są inne smaki ? malinowy, truskawkowy jest może ??
Joanna 81,Kidabion dostępny jest w formie syropu o pomarańczowym smaku oraz w formie kapsułek do żucia o smaku pomarańczowym lub czarnej porzeczki.
Mati do zeszÅ‚ego tygodnia piÅ‚ syropek Kidabion-uwielbia ten smak. A od tego tygodnia stosujemy Möller’s Tran Norweski.Oprócz tego robiÄ™ sama syropek z cebuli,czosnku (wyÅ‚Ä…cznie z naszego krajowego) i malin.
Żoanna
Wed, 06 Oct 2010 - 20:23
Joasiu...oooo właśnie o te witaminki Marcel awanturę zrobił w aptece.
Kidabion miał w kapsułkach.wysysał sok a resztę wypluwał,bardzo twarda ta skórka była.
Jak usłyszał,ze tran to olej z ryb to by całą butlę wypił -miłośnik zwierząt
wroc
Thu, 07 Oct 2010 - 04:43
a ja ponawiam pytanie o okej z rekina - poleciła mi koleżanka, której dziecko mało choruje - dawał ktoś z Was?
Joanna 81
Thu, 07 Oct 2010 - 06:43
CYTAT(wroc @ Thu, 07 Oct 2010 - 03:43)
a ja ponawiam pytanie o okej z rekina - poleciła mi koleżanka, której dziecko mało choruje - dawał ktoś z Was?
wroc ja nigdy nie podawałam, nie mam pojęcia czy to skuteczne
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.