Ta witryna wykorzystuje pliki cookies do przechowywania informacji na Twoim komputerze. PLiki cookies stosujemy w celu świadczenia uśług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany
do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczne na Twoim urządzeniu końcowym. W każdym momencie możesz dokonać zmiany
ustawień dotyczących cookies w ustawieniach przeglądarki. Więcej szczegółow w naszej "Polityce Prywatności"
Rz±d postanowi³ kontynuowaæ program Maluch, zapocz±tkowany w 2011, zaproponowa³ jednak jego zmodyfikowanæ i rozszerzon± wersjê, nadaj¹c mu nazwê MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...
Niestety Anita, ale Kamieńskiego od 27 sierpnia do 5 września jest tez zamknięty (dezynfekcja), a ja mam termin na 31 sierpnia
Zostaje mi do rozpatrzenia Dyrekcyjna, 1- Maja albo Kliniki na Chałbińskiego
Najgorsze jest to, że jakoś przywykłam do myśli o porodzie na Brochowie - mam pracującego tam lekarza prowadzącego, umówiłam się z tamtejszą położną, pooglądałam oddział itd. Myśl, że wszystko diabli wzieli troszkę mnie przeraża.
Pozdrawiam
Ula i Honoratka
Anita.W
Wed, 04 Aug 2004 - 14:42
O to nie wiedziałam.
A Trzebnica. Dużo mam było zachwyconych. Z tych trzech szpitali to tylko o 1 maja słyszałam że jest OK.
Może zapytaj lekarza co ci poleci. A być może powie Ci że na 100% będziesz rodzić na Brochowie.
menada
Wed, 04 Aug 2004 - 15:08
No właśnie pojutrze mam wizytę u swojego gina, więc zobaczymy co on powie
Myślałam nad Trzebnicą, ale odstrasza mnie myśl, że oni nie mają sprzętu do ratowania noworodków i w razie "W" wożą je na Dyrekcyjną. Karetka do przewozu tak maleńkich dzieci jest tylko 1 w województwie i czasem trzeba na nią poczekać jeżeli jest akurat w użyciu. pomimo, że ciąża przebiega bez komplikacji różnie może być - nie chcę ryzykować.
No cóż, jakoś to bedzie - niby jeszcze trochę czasu mam
Pozdrawiam
Ula i Honoracia
anonimowy
Thu, 05 Aug 2004 - 12:28
Menada!!!!! Z kÄ…d masz takei informacje?????
U mnie planem B był właśnie Brochów gdyby na 1 Maja był nawał Qrka
Delfinka
Thu, 05 Aug 2004 - 12:29
To byłam ja
menada
Thu, 05 Aug 2004 - 13:30
Delfinka, w TY regionalnej i w radiu mówili
Jutro wieczorem mam wizytę u dr. Pawluka, a on jest z Brochowa, więc go dokładnie wypytam co i jak.
ja nie widziałam tego reportażu w TV, ale widziała moja teściowa - podobno na patologię uz nie przyjmują, a tylko do porodów.
Kolezanka dzwoniła, bo ma opłaconą położną i poród i powiedzieli jej, że nie ma obaw - przyjmą ją, więc mam nadzieję, że ja też się jeszcze załapię, ale nie byłam dziś opłacić rodzinnego, zobaczę jeszcze co powie Pawluk.
Aha, kolezanka z forum gazetowego była zwiedzić 1-Maja cytuję:
"byłam dzisiaj oglądać oddział na 1 maja. Trochę mnie
odstraszył wygląd izby przyjęć (tak jakby czas zatrzymał się 30 lat temu, tylko komputer na biurku rozwiewia wątpliwości). Sam oddział jako tako, sala do porodu rodzinnego nie wygląda najgorzej i jest nawet skórzana sofa, na której to mój Maciek stwierdził będzie leżał i drzemał hi,hi Miejsc wszystkich 15 (teraz wszystkie zajęte), w tym tylko 3 sale podwójne, reszta to jedynki.
Położna akurat trafiła nam się bardzo sympatyczna, więc jeśli takie są
wszystkie to super. Poród rodzinny 150,-zł i nie ma żadnych rozmów
kwalifikacyjnych. Co do ciuszków dla maluszka to też trzeba mieć, praktycznie wszystko to samo co na mojej liście. Aha - no i nie należy mieć cennnych rzeczy i za dużo pieniędzy bo ponoć zdarzaja się kradzieże... no cóż...."
No i fajnie, z jednej strony, że tak kameralnie, ale skoro już teraz wszystko zajęte, to mój termin przypada na zamknięcie Kamieńskiego, a tam było bardzo dużo porodów, więc boję się trafic na 1-Maja tak jak Monika, kiedy były 3 porody jednocześnie i stresować się
Dam znać co powiedział mi Pawluk.
pozdrawiam
Ula i Honoratka
Delfinka
Thu, 05 Aug 2004 - 14:12
Matko! A co ja mam powiedzieć???? Ja termin mam jeszcze szybciej! Co nas wzieło na rodzenie latem Faktycznie też nie chciałabym trafic na tyle porodów jednoczesnie a wolałabym by męzuś załapał się na tą skórzaną sofę Chyba umrę tam bez niego.
To ja czekam z niecierpliwością na informacje. Czy dr Pawluk prowadzi Twoją ciąże czy tylko robi Ci usg??? Fajny facet, kiedyś leazłam na Brochowie ( nie na porodówce) i był to jeden z tych najfajnieszych lekarzy, niesety szło sie do niego jedynie na usg
karoleenka
Thu, 05 Aug 2004 - 15:18
Witajcie dziewczyny!
Ja tak szybciutko bo niestety nie mam komputera u mnie w domu także korzystam z okazji będąc u rodziców- dziękuje bardzo za wszystkie gratulacje.
Kochana Ada dała Wam znać - bidulka leży pod kroplówką ale trzymajmy kciuki, żeby juz Mała szybko przyszła na świat to będzie z głowy Wstrętna chistoza!
Poród opisałam w wątku porodów lipcowych- tylko wszystko jeszcze przed wami także może nie czytajcie ...generalnie nie było tragicznie jak może to opisałam- ja jestem poprostu histeryczką
Ogólnie szpital na kamieńskiego standardem nie odbiega od reszty. Bida jednym słowem, trzeba miec swoje podpaski czy pieluchy bo brakuje ligniny itd.
Koszule jednak codziennie można miec czyściutkie, ubranka dla Maluchów chyba też dają -ja miałam swoje. Posiłki stołówkowe ale nie trgiczne.
Personel-na patologii były położne super, na noworodkach 2 super reszta obojętna-ani złe ani dobre..
ja tylko 3 dni leżałam i właściwie do niczego nikogo nie potrzebowałam na szczęście- także nie wiem za bardzo jaki mają stosunek do mam potrzebujących. Sale fajne 2-osobowe, co sobie b. chwalę bo przynajmniej jest z kim pogadać
A tak w ogólę mam cudownego synka i tylko nie potrafie zamieścić zdjęcia czy któraś mi może powiedzieć jakzmniejszyć zdjęcia ?A nie mam specjalnego programu-czy tak się da ?
menada
Thu, 05 Aug 2004 - 15:33
Karoleenka jeszcze raz gratulacje
Przeczytałąm opis i nie wystraszyłam się Ja właśnie dlatego nie zdecydowałam się rodzić w wodzie, bo nie wolno podać znieczulenia.
Delfinka, Pawluk prowadzi moją ciążę, ale fakt znany jest z bardzo dobrego "czytania" usg i również dlatego go wybrałam. Poza tym strasznie sympatyczny facet, choć ma specyficznie (nieco rubaszne ) poczucie humoru, ale mi to nie przeszkadza.
Skończyłam dziś prać ubranka Honoratki, pościel też już wyprałam. Mąż się uparł, że on wszystko wyprasuje (zna moją niechęć do prasowania) Zgodziłam się po raczej formalnych protestach
Serdecznie pozdrawiam
Ula i Honoratka
Kacha_1
Thu, 05 Aug 2004 - 19:50
Mam zamiar rodzić w Trzebnicy...
Może dojadę
menada
Fri, 06 Aug 2004 - 13:39
Cześć
Właśnie przed chwilą dostarczono mi zestaw do pobierania krwi pępowinowej, ale jest szczelnie zamknięty w pudełku i pisze na nim, że może go otworzyć tylko personel medyczny, więc nic nie mogę podejrzeć
Ja mam tylko taką opaskę na rękę jak dostaję dzidziusie.
Niedawno odkryłam, że na zgagę (może to dziwne) pomaga mi coca-cola :0
Pozdrawiam
Ula i Honoratka
Jalla
Sat, 07 Aug 2004 - 09:40
Cześć dziewczyny!
Nie było mnie na forum kilka dni, bo w poniedziałek wylądowałam w szpitalu (pl. 1 Maja) z powodu zaburzeń tętna płodu. Wczoraj wyszłam. Jak chcecie dokładniej poczytać o moim pobycie w szpitalu to zajrzyjcie do wątku sierpniowego (Ciąża i poród) str. 67 i 68.
menada
Sat, 07 Aug 2004 - 15:54
Jalla, dobrze że już jesteś. Nie martw się już niedługo
Byłam wczoraj u dr. Pawluka - szyjka krótka i zamkniętna. Z dzidzią oczywiście wszystko w porządku. Kolejna wizytę mam umówiona 27-08 jeżeli się nie "posypię" wcześniej
Lekarz twierdzi, że raczej urodzę przed terminem i że urodzę bardzo szybko Mam nadzieję, że ma rację.
Pytałam go co z Brochowem, twierdzi, że on i jego koledzy nie zgodzą się na obcięcie pensji, bo i tak od 4 lat nie mieli podwyżki No i w sumie nie ma się co dziwić, że mają dość. Tak więc, jeżeli nie dojdą do porozumienia z dyrektorem szpitaala - personel z Brochowa po prostu odejdzie albo zamkną szpital za długi
No cóż pożyjemy zobaczymy Gdzieś w końcu urodzić muszę
Pozdrawiam
Ula i Honoratka
Jalla
Sun, 08 Aug 2004 - 17:01
Ciekawe co z Adrianną Czy już urodziła A wogóle do jakiego szpitala ona poszła (gdzie planowała rodzić)
Delfinka
Mon, 09 Aug 2004 - 14:38
O kurcze Menada! A nie mówił tak przypuszczalnie do kiedy te rozmowy bedą trwały? Mam nadzieję że chociaż do końca sierpnia wstrzymają się z zamykaniem i odchodzeniem
No i ja się chyba pozszywam. Na 1 maja na zdień dzisiejszy nie przyjmuja, Brochów pod znakiem zapytania a ja niedługo mam termin i rodzić nigdzie indziej nie chcę
menada
Mon, 09 Aug 2004 - 15:52
Delfinka, no właśnie nie wiem kiedy będzie wiadomo coś konkretnego. Takie negocjacje mogą potrwać i mam nadzieję, że też się załapię na Brochów.
A dlaczego nie przyjmujÄ… na 1-go Maja
Rozważam możliwość zaaplikowania sobie znieczulenia zo w czasie porodu, a zaponiałam zapytać gina czy trzeba zrobić jakieś badania np. EKG. Wiecie coś na ten temat ??
Byłam dziś w sklepie 9-miesięcy w poszukiwaniu koszul do karmienia, ale w moim rozmiarze były tylko 2 i były naprawdę koszmarne. Jutro jadę na Nowy Dwór, gość wystawia na allegro fajne koszule i biustonosze do karmienia, ale można przyjechać do nich do domu przymierzyć i dotknąć, bo wiadomo na zdjęciu to różnie wygląda a w rzeczywistości..
Kupiłam w weekend materacyk piankowo-kokosowy i przewijaczek.
Dziewczyny co kupić do podłożenia pod dzidzię, bo słyszałam, że najlepsze są podkłady fixies kładzione na prześcieradełko, żeby zabezpieczyć materacyk przed pobrudzeniem kiedy dziecku się uleje albo przecieknie pampers.
Własnie ucichła bardzo gwałtowna burza, która przyszła znikąd. Wyła połowa alarmów w samochodach
Ale przynajmniej jest mniej parno.
Pozdrawiam
Ula i Honoratka
Delfinka
Mon, 09 Aug 2004 - 16:59
Na 1 Maja podobno nawał ciężarnych i cos z ...........kurcze nie chcę skłamać. Jalla bedzie więcej wiedziałą, coś z patologią noworodków ten oddział mają zamkniety??? Jalliuś Bo już mi sie wszystko merda
Ja kupiłam taki podkład który z jednej stony jest z frote i położe go między materacyk a prześcieradełko Firmy nie pamiętam bo wywaliłam opakowanie
monga
Mon, 09 Aug 2004 - 17:28
No w końcu znalazłam chwilę, by wrzucić kilka fotek - na razie tylko ze szpitala, ale jakoś cały czas nie mogę się pozbierać z czasem i mam we wszystkim spore opóźnienie
Monga! Dzidzia śliczna Jak oglądałam zdjęcia nasunęło mi się jedno pytanko: czy ten rożek to szpitalny, czy trzeba zabrać swój
Delf! Na 1 Maja przyjmują, ale niezbyt chętnie, bo po pierwsze mają tam nawał rodzących, a po drugie zamknęli na okres wakacji patologię noworodku. A to z powodu okresu urlopowego i wynikającego stąd braku personelu. Jeśli podejrzewają, że dziecko może wymagać specjalistycznego sprzętu to odsyłają ciężarną na Dyrekcyjną. Jak leżałam na patologii ciąży to właśnie tam przewieźli dziewczynę z zatruciem ciążowym (była w 35 tyg. ciąży).
Szczerze mówiąc to ja się bardzo boję co to będzie jak zacznę rodzić, a tam nie będzie miejsc. Ja nie mogę urodzić w innym szpitalu ze względu na to, że właśnie na 1 Maja mamy mieć pobraną tą krew pępowinową. I co jak nie będzie miejsc na porodówce to będę rodzić na korytarzu
Delfinka
Tue, 10 Aug 2004 - 12:59
No to modlę się by z moim maleństwem nie było komplikacji, oczywiście nie tylko z powodu że mogą mnie tam nie przyjąć. Już mi się wszystkie informacje o szpitalach merdają
Jalluś ja cały czas myślę o Tobie i mnie się wydaje że ty jakby nie patrzeć masz zwyczajnie miejsce zaklepane. Na korytarzu mówisz??? No to już byłby skandal! Wiesz, myslę że jakby nie było miejsc a zaczeła rodzić znjaoma jakiegoś lekarza czy położnej z tego szpitala to miejsce by się znalazło. Więc i dla ciebie się znajdzie, tym bardziej że Twoja sytuacja jest wyjątkowa ( nie pomniejszając narodzin innych dzieci) właśnie przez tą krew z pępowiny i chyba takich rzeczy nie robi się na korytarzu. Bądz spokojna, przecież mówiłąś że masz umowę z tym szpitalem to oni Cię MUSZĄ przyjąć, bez gadania!
Ja jak bede rodzić na kortytarzu to potem przyjadę z ekipą TVN4 hi hi
monga
Tue, 10 Aug 2004 - 13:57
CYTAT(Jalla)
Monga! Dzidzia śliczna :D Jak oglądałam zdjęcia nasunęło mi się jedno pytanko: czy ten rożek to szpitalny, czy trzeba zabrać swój
Wszystko szpitalne, ja nie miałam swoich ubranek ani nic swojego dla dziecka poza pampersami i chusteczkami do pupy. Ubranka nasze i nasz rożek mąż przyniósł dopiero jak wychodziliśmy ze szpitala.
menada
Tue, 10 Aug 2004 - 16:31
Monga - śliczny chłopak jak malowanie
Jalla ja dostałam pakunek z zestawem pobraniowym i 2 umowy z czego jedną miałam odesłać podpisaną. Zauważyłam jednak, że oni jej nie podpisali, tzn są pieczątki, ale nie ma odręcznego podpisu upoważnionej osoby. Odesłałam im więc 2 umowy z listem przewodnim gdzie proszę o podpisanie umowy zgodznie z reprezentacją z KRS. Sprawdź swoją umowę.
Śledzę pilnie doniesienia o Brochowie - ma być referendum, w ktrórym personel wypowie się czy zgadzają się na obniżenie pensji. Jeżeli nie (a tak właśnie będzie) to dyrektor zarządzi redukcję etatów.
Tak, że szpitala raczej nie zamkną
Gotuję właśnie zupę szczawiową a do tego jaja na twardo - pyyyychota .
Pozdrawiam
Ula i Honoratka (o rany to już tylko 3 tygodnie )
Delfinka
Tue, 10 Aug 2004 - 16:54
Ja też z uporem maniaka zaczęłam sledzić wątek Brochowa Z tego co wiem to dzisiaj mają podjąć ostateczną decyzję czy zgadzają się na obniżkę pensji
anonimowy
Tue, 10 Aug 2004 - 16:56
Menada! Bank Krwi MACIERZYŃSTWO ma swój odział we Wrocławiu, przy ul. św. Mikołaja. Ja umowę podpisywałam właśnie tam, więc nie ma mowy o braku jakiś podpisów. Przy okazji bardzo miła pani pokazała nam film o tym banku krwi, odpowiedziała na masę naszych dziwnych pytań i pokazała zestaw pobraniowy (tak więc wiem co zawiera to tajemnicze pudełko, które mam zabrać do szpitala )
Jalla
Tue, 10 Aug 2004 - 17:05
Tym gościem jestem ja!
Muszę wam napisać jaki miałam sen tej nocy.
Z powodu braku miejsc na porodówce na 1 Maja odesłano mnie do przyszpitalnego przedszkola (coś takiego nie istnieje ), żebym tam urodziła. Nie było tam żadnego fachowego personelu tylko panie przedszkolanki (no ... jak to w przedszkolu). Oczywiście darłam się na wszystkich, bo nikt nie umiał pobrać tej krwi pępowinowej i musiałam to zrobić sama . Czy mi się udało nie wiem, bo się obudziłam.
Delfinka
Tue, 10 Aug 2004 - 17:16
Jalla Ty przestań się zamęczać , ewidentnie ciagle myslisz o tym szpitalu i dlatego te sny Swoją drogą nieźle z tym przedszkolem, na takim małym dziecięcym leżaczku rodziłaś
menada
Tue, 10 Aug 2004 - 17:25
Delfinka o 18 bedą wiadomości na regionalnej może coś powiedzą.
Jalla, no ładna trauma Pobrac sobie samej krew pępowinową
Kupiłam sobie w końcu fajne koszule i biustonosz do karmienia Małżeństwo sprzedają towar przez Allegro, ale ja pojechałam do nich do domu na Zemską. Bardzo miło, przymierzyłam wszystko i kupiłam biustonosz 30 zł, a koszule 26 zł za sztukę. Szkoda, że kupiłam już pieluchy tetrowe bo mają takie fajne w kaczuszki i misie
Dam wam linka na allegro, moze siÄ™ przyda: https://onet.allegro.pl/show_user_auctions....php?uid=1487934
Podkłady kupiłam w Koronie - flexis, takie kwadratowe. Wezmę je ze sobą do szpitala, mogą się przydać po porodzie, bo jak przeciekną wkłady to takie coś pod sobą mieć warto.
Kupiłam tez taką koszulę, a raczej długi t-shirt do porodu, bo te szpitalne z rozcięciem od góry do dołu raczej fajne nie są. A poza tym znajoma, która rodziła 3 tygodnie temu na Kamieńskiego, żeby dostać koszule do porodu musiała dać w zastaw swoją spódnicę !!!
Pozdrawiam
Ula i Honoratka
Delfinka
Tue, 10 Aug 2004 - 17:41
Menaduś toś mnie tą spódnicą zaskoczyła
To ja muszę oglądać te wiadomości - trzeba być na bieżąco ze wszytskim
Delfinka
Tue, 10 Aug 2004 - 17:45
Faktycznie fajne rzeczy, a już te pieluchy powaliły mnie na kolana, ja bede używać pampersów, flanele mam natomiast kilka ale do innych celów. Szkoda że wcześniej nie wiedziałam że moga być flanelki takie piękne No są sliczne
menada
Tue, 10 Aug 2004 - 18:45
Ja też będę używać jednorazowych, już nawet mam 2 paczki pampersów "New Baby", ale kupiłam też 20 tetrowych do podkładania na ramię (ulewanie) i generalnie podobno się przydają
Czy uważacie, że sterylizator to potrzebny zakup, macie czy macie zamiar kupić ?? Jakoś nie jestem pewna czy sie faktycznie tak strasznie przyda.
A podgrzewacz do butelek ??
Pozdrawiam
Ula i Honoratka
Jalla
Tue, 10 Aug 2004 - 21:44
Menada! A nie spotkałaś czasem dzisiaj na Zemskiej mojego męża On pomiędzy 11-12 odbierał właśnie pieluszki. Kupiliśmy 2 flanelowe i 4 tetrowe (2xbeżowe misie, 2xkaczuszki). Chociaż tyle dla nacieszenia oczu , bo kupiłam wcześniej 20 białych pieluch tetrowych i 6 też białych flanelowych. Oczywiście też mam zamiar używać pampersów.
Na allegro kupiłam też żółty kocyk polarowy i poduszeczkę (z owieczką) oraz żółty komplet do wózka poduszka i kołderka z misiem (sprzedawca FILIPINKA5). Czekamy na dostawę.
Co do sterylizatora i podgrzewacza do butelek to ja się na razie wstrzymuję. Nie kupiłam zresztą ani jednej buteli i smoczka. Zakładam , że przynajmniej na początku będę karmić piersią.
menada
Tue, 10 Aug 2004 - 22:18
Jalla, ja byłam po 13, więc się nie spotkaliśmy, ale wiesz na pudełku z biustonoszem do karmienia była przylepiona kartka z napisem MONGA
Ja mam 2 butelki aventa i chcę kupić mleko dla noworodka (tak na wszelki wypadek) ale nie wiem jakie
Też mam nadzieję karmic piersią, kupiłam sobie nawet herbatkę Hipp dla karmiących na podudzenie laktacji, w razie gdyby był problem. Podobno niezła jest tez bawarka, ale moja mam po moim urodzeniu wypiła bawarkę i miała taki nawału pokarmu, że dostała zapalenia piersi, 40 stopni gorączki i na tym skończyło się karmienie, bo musiała brać antybiotyki a w międzyczasie pokarm zanikł
Pozdrawiam
Ula i Honoratka
monga
Wed, 11 Aug 2004 - 09:50
Ha, owszem, zakupiłam tam również jeszcze przed porodem sporo rzeczy - staniki do karmienia, również 2 flanelowe pieluchy, 2 tetrowe, majtki po porodzie, koszulę do karmienia, wyprawkę i parę innych drobiazgów - tylko ciągle czegoś brakowało, dalej zresztą brakuje, ale chyba w tym tygodniu już się wybiorę po odbiór tego wszystkiego
Co do butelek i mleka - ja jednak radziłabym mieć, nigdy niewiadomo kiedy może być potrzebne - ja miałam przez 3 dni zapalenie piersi z gorączką powyżej 40 stopni, brałam antybiotyk i trzeba było przejść z dzieckiem na butelkę z chwili na chwilę dosłownie - szczęśliwie dzień wcześniej tak na wszelki wypadek kupiliśmy mleko sztuczne, a butelki tak na wszelki wypadek mieliśmy wcześniej.
Po przebojach z zapaleniem piersi, antybiotykiem mam cały czas wrażenie, że mam mniej pokarmu, piję ciągle tą herbatkę Hippa, piwo Karmi, ale cały czas mam wrażenie, że dziecko się nie najada, dlatego czasem - raz na 1-2 dni daję mu też butelkę.
Sterylizatora nie kupowaliśmy i nie mamy takiego zamiaru, to samo z podgrzewaczem do butelek - chociaż na pewno obie rzeczy ułatwiają życie. Natomiast musiałam przy tym zapaleniu piersi kupić laktator, żeby odciągać pokarm.
Delfinka
Wed, 11 Aug 2004 - 13:28
Ja mam podgrzewacz , który dostałam w soadku. Nawet nie myslałam o jego kupnie, dopiero jak dostałąm to sobie przypomniałam że coś takiego jest. Sterylizatora nie kupuję. Butelki i smoczki mam ale bez mleka Ja też nie wiem jakie Ale z tym się wstrzymam na CZARNĄ godzinę.
Co do herbatki HIPP to mój kochany mężuś już tez mi zrobił taki zakup ( dla kobiety karmiącej ) Hippa piję też i teraz ale to jest dla kobiet w ciązy - i nie powiem by mi to smakowało
menada
Wed, 11 Aug 2004 - 15:41
PakujÄ™ torbÄ™ do szpitala, a to co mam przygotowane:
Dla dziecka:
4 kaftaniki
2 pajacyki
2 czapeczki
4 pary skarpetek
paczka pieluch jednorazowych Pampers New Baby
Chusteczki do pupy
5 tetrowych pieluch (do wszystkiego
Dla mnie:
2 koszule do karmienia
1 szlafrok
2 reczniki
3 pary skarpet
6 par majtek siatkowych
podpaski poporodowe MOLIMED MIDI (paczka – 28 sztuk)
5 PodkÅ‚ady Fixies (gdybym jednak „przemokÅ‚a” )
2 staniki rozpinane do karmienia
kapcie
klapki pod prysznic
papier toaletowy
wkladki laktacyjne
herbatka dla karmiÄ…cych HIPP
woda mineralna niegazowana (zgrzewka małych butelek)
plyn Tantum rosa w saszetkach 10 sztuk
bepanthen
laktator
mydlo w plynie
szampon
krem, puder
pasta i szczoteczka do zębów
lusterko
Dokumenty:
dowód osobisty
karta przebiegu ciazy
książeczka zdrowia (aktualna !!)
oznaczenie grupy krwi
Ufff, dużo tego wyszło.
Proszę o sugestie czy coś jeszcze wziąć, czy wypakować
Ach i dalsze informacje o Brochowie ( z dzisiejszej prasy) : załoga nie zgodziła się na obcięcie pensji,a dyrektor postanowił że i tak wszyscy dostaną aneksy do umowy. Jeżeli ktoś nie podpisze to dostanie wypowiedzenie. W sumie to tragedia, ale pocieszam się tym, że nawet jak dostaną wypowiedzenie to raczej wchodzi w grę jeszcze okres wypowiedzenia, bo chyba dyrektor nie jest totalnym idiotą i nie zwolni ich dyscyplinarnie (próbował tego szef wrcławskiej 1, ale potem przegrał w sądzie).
Tak, że wygląda na to, że agonia szpitala potrwa jeszcze ze 2 miesiące, a mi zostały już tylko 3 tygodnie.
Pozdrawiam
Ula i Honoracia
Jalla
Wed, 11 Aug 2004 - 16:42
Lista rzeczy, które ja zabieram do szpitala:
DLA MNIE: dowód osobisty, karta ciąży, legitymacja ubezpieczeniowa, mydło w dozowniku, krem do rąk, pilnik do paznokci, grzebień, gumka do włosów, oliwka Bambino (do masażu pleców w czasie skurczów, a później będzie dla dziecka), kubek ze szczoteczką do zębów, pasta do zębów, maszynka do golenia, lewatywa Enema, wkładki laktacyjne, stanik do karmienia, odciągacz pokarmu, majtki jednorazowe, skarpety, klapki pod prysznic, kapcie, 2 ręczniki (mały i duży), ściereczka, szlafrok, podpaski, kilka wkładek higienicznych, ładowarka + komórka, sztućce + talerzyk + kubek, termometr, ręczniki papierowe, chusteczki higieniczne, lignina, 2 czopki Hemorektalu (w szkole rodzenia radziła żeby je mieć w razie kłopotów przy wypróżnieniu po porodzie), koło ratunkowe (do siedzenia pod pupę), woda mineralna niegazowana, rolka papieru toaletowego, zmywacz do paznokci (w razie jakbym nie zdążyła zmyć w domu), kamera i aparat fotograficzny,
DLA DZIECKA: paczka pampersów, 2 pieluszki tetrowe, 4 kaftaniki, rękawiczki, skarpetki, gruszka do nosa z szeroką końcówką, maść Alantan, patyczki higieniczne i spirytus (do pępka), sól fizjologiczna i jałowe kompresy gazowe, szczoteczka do włosów (miękka)
I ZESTAW DO POBRANIA KRWI PĘPOWINOWEJ.
To wszystko wchodzi mi do dwóch toreb: jedna średnia, druga mała (w niej to mam właściwie tylko to pudełko z zestawem do pobrania krwi).
Doruśka
Wed, 11 Aug 2004 - 19:56
Moge Wam coś podopiwedzieć?
do pępka nic nie trzeba brać,bo i tak pielęgniarki mają cos tam do mazania kikutka.
z hippem na pobudzenie laktacji radzę uważać,zwłaszcza na początku,gdy laktacja jest"rozbujała" ,a i poem również,moja córcia miała po niej kolkę-
i jeszcze w czasie nawału mlecznego trzeba ograniczyć picie-do 1,5 litra na dobę,aby nie zakłócić pracy nerek.ja dzieki temu uniknęłam nawału.
powodzenia!
monga
Wed, 11 Aug 2004 - 21:08
CYTAT(Jalla)
DLA DZIECKA: paczka pampersów, 2 pieluszki tetrowe, 4 kaftaniki, rękawiczki, skarpetki, gruszka do nosa z szeroką końcówką, maść Alantan, patyczki higieniczne i spirytus (do pępka), sól fizjologiczna i jałowe kompresy gazowe, szczoteczka do włosów (miękka)
Tak jak Dorusia pisała - do pępka nie ma sensu nic brać, na 1 maja sól fizjologiczna również była, były patyczki w sterylnych opakowaniach i tak samo były jałowe kompresy gazowe, tak samo jak smarowidło do pupy. I tego nie brakowało Natomiast polecam chusteczki do wycierania pupy. Aha - nosek czyszczą dziecku patyczkami, więc gruszka też może się nie przydać. Pieluchy tetrowe są też szpitalne - ale mogą się przydać - musisz tylko uważać, żeby Ci przy kąpieli nie wrzucili do brudnej bielizny szpitalnej.
Dla siebie - jeszcze raz proponuję zabrać sobie podkłady, naprawdę mogą się przydać - mi się bardzo przydały, natomiast nie przydały mi się w ogóle majtki - o ile wcześniej byłam pewna, że to bzdurne z tym chodzeniem bez majtek itp. i niewygodne o tyle po porodzie zupełnie nie miałam ochoty zakładać majtek i latałam z tą ligniną czy też pieluchą belli między nogami. Biustonoszy też koniec końców w szpitalu nie używałam.
menada
Wed, 11 Aug 2004 - 23:11
Dziewczyny dzięki za rady
Jutro torba będzie spakowana
Monga, jakie mleko kupiłaś ??
Kurczę od jakichś dwóch tygodni pod koniec dnia mój brzuch jest tak wielki, że mam wrażenie że zaraz pęknie I prawie wcale nie chce mi się jeść.
Wcale się nie obrażę jeżeli wg. przepowiedni lekarzy urodze trochę przed terminem, np. za tydzień
Pozdrawiam
Ula i Honoratka
monga
Thu, 12 Aug 2004 - 12:43
CYTAT(menada)
Monga, jakie mleko kupiłaś ??
Karmimy czy też czasem dokarmiamy małego Nan1. Wcześniej mąż kupił Bebiko - wtedy jak miałam zapalenie piersi, ale mały miał problemy z robieniem kupy po nim - były twarde strasznie i darł się przy robieniu jakby go ktoś ze skóry obdzierał. Zmieniliśmy na Nan, ale ponieważ butlę sztucznego dostaje teraz maksymalnie raz dziennie, ciężko powiedzieć jak mu to Nan podchodzi, bo jednak głównie ciągnie z piersi.
adrianna
Thu, 12 Aug 2004 - 14:17
kochane dziewczyny,
tak sie ciesze ze wrocilam po 2 tyg i jestescie obecne na forum
musialam stawic sie wczesniej w szpitalu ze wzgledu na cholestaze, porod mialam przyspieszony oxytocyna
i urodzilam fizjologicznie, bez znieczulenia, z mezem /marcin przecial pepowinke /
7.08.2004 o godz 19:10
Konstancja wazyla 2960 i mierzyla 51 cm
od wtorku jestesmy juz w domu, jest zdrowa i taaaaaaaaaka sliczna
je co 2 godziny i przybiera na wadze
jak ja ja poradze za pare tygodni
mamy za soba 2 wspolne noce i dzien, piersze kupki /czemu w nocy ????/, kapiel ktora trwala godzine a i tak dziecko jakies nie domyte
i uczymy sie siebie nawzajem...
rodzilam na dyrekcyjnej tak jak mialam wybrany szpital
i to ogromne szczescie gdy widzialam co sie dzialo na korytarzu, gdy przywozili dziewczyny z brochowa /bankrutuje i strajkuje/, 1 maja /zamkniety oddzial noworodkow/, a i chalubinskiego zamkniety ?
trzymam kciuki za was dziewczyny
i dajcie znac gdybyscie przenosily sie na ploteczki gdzie indziej
postaram sie w padac na forum coraz czesciej
mam nadzieje
buziaki
menada
Thu, 12 Aug 2004 - 14:54
Adrianna serdecznie gratulujÄ™
Cieszę się, że wszystko w porządku, oby mała Konstancja chowała się zdrowo i nie dawała zbytnio w kość mamusi
Pozdrawiam
Ula i Honoratka
monga
Thu, 12 Aug 2004 - 22:23
Moje gratulacje adrianna Wszystkiego najlepszego dla maleństwa i oczywiście jego rodziców
Jak będziesz miała więcej czasu opisz Dyrekcyjną, niech będzie dla potomnych, komuś na pewno się przyda
karoleenka
Fri, 13 Aug 2004 - 12:32
Witajcie dziewczyny. Widze że szał ze szpitalami nadal trwa..paranoja, żebyśmy musiały się martwić czy będziemy mogły gdzieś urodzić ..to tylko w naszym kraju takie rzeczy mogą się zdarzyć.
No cóż moę życzyć wam tylko tego żeby do waszych terminów wszystko pomyślnie się rozwiązało z tymi porodówkami.
A jeszcze jakbym mogła coś dodać a propos rzeczy do szpitala i w ogóle -
to co miałam w szpitalu pokrywa się mniejwięcej z waszymil
istami i było bardzo dobrze-wszystko miałam i byłam samowystarczalna
Co mogłabym jeszcze dodać-koniecznie kupcie sobie maść bepanten do sutków-początki karmienia piersią są ...b. trudne a maść ta jest super bo pomaga na obolałe i poranione sutki i nie trzeba jej zmywać przed karmieniem.
A co do ubranek dla maluszków-ja nie miałam w ogóle kaftaników a za to pajacyki i to takie rozpinane na całej długości z przodu to rewelacja-szybciutko się maluszki w nie ubiera i bez większych akrobacji-co może być ważne dla początkujących Mam:)I z kosmetyków dla Natanka miałam tylko pampersy i chusteczki-cała reszta w szpitalach jest- a noworodków jeszcze sie nie kremuje.
A i pieluch tetrowe-super do wszystkiego-przy ulewaniu, przebieraniu ( kilkakrotnie zostałam obsikana i obsr...na początku )i do zaśnięcia..mój musi mieć przy buźce.
A tu wklejam adresik gdzie są zdjęcia mojego Kochania :
https://foto.onet.pl/albumy/album.html?id=2...15&a=karoleenka Trzymam kciuki za Was wszystkie jeszcze nie rozdwojone
Ada -jak tam dziewczyny dajecie sobie radÄ™ ?
anonimowy
Fri, 13 Aug 2004 - 13:01
Karoleenka! Zdjęcia super!
Adrianna! Teraz czekamy na zdjęcia Konstancij
Zazdroszczę wam! Ja też bym już chciała przytulić moje dzieciątko!
Jalla
Fri, 13 Aug 2004 - 13:05
To ja jestem tym gościem!
menada
Fri, 13 Aug 2004 - 13:35
Karoleenka, cudny chłopak Super, jeszcze raz gratulacje !!!!
Dzwoniłam do mojej położnej z Brochowa, bo doniesienia prasowe coraz mniej optymistyczne Jednak pocieszyła mnie, że mam się niczego nie bać, na pewno urodzę u nich. Tylko oczywiście muszę opłacić ten poród rodzinny i uzyskać zgode Bielanowa. Jeżeli pacjentka ma ten "glejt" na 100% zostanie przyjęta.
Ulżyło mi, bo juz bałam się co ze mna będzie
Pozdrawiam
Ula i Honoratka
karoleenka
Sat, 14 Aug 2004 - 15:16
cześć dziewczyny.
Ogromne dzięki już niedługo będziecie miały takie same skarby przy sobie
Ostatni była u mnie kupmela w 7 miesiącu ciąży -miała takiśliczny brzuszek-ja już zapomniałam o swoim-a to przecież tylko 3 tygonie minęły..ale to jest niesamowite -ciąża i poród wydają mi się takie odległe .
Z taką lekka zazdrością patrzyłam na jej brzusio ale nie to żebym chciała następne Maleństwo ! :)Tylko jakaś taka nostalgia z moją piłeczką ( no pod koniec to już piłą i to lekarską )
menada
Sun, 15 Aug 2004 - 16:26
Cześć,
Jakoś długi i leniwy ten weekend, a to i dobrze, bo juz niedługo błogie lenistwo będzie tylko wspomnieniem
Dziś mamy z mężem natchnienie kulinarne (bardzo rzadkie u nas zjawisko), więc zrobiliśmy zupę pomidorową ze świeżych pomidorów i smażone bakłażany z fetą. Po prostu pycha
Jalla, Delfinka podczytuję ostatnio wasz wątek sierpniowy. Ten poród w stróżówce po prostu mnie powalił
To jest dopiero wyczyn !!!!! Ja chcę urodzić szybko, ale nie aż tak
Rozmawiałam z moją połóżną z Brochowa, mówi że urodzę tam na pewno. Jeżeli ktoś ma opłacony poród rodzinny, to przyjmują od razu.
Pozdrawiam
Ula i Honoratka
anonimowy
Sun, 15 Aug 2004 - 21:53
Menada! Zajrzyj do sierpniówek! Dzisiaj odezwał się mąż Delfinki!
Urodziła córeczkę
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.