To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

Ciężarne Wrocławianki

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

Stron: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14
Jalla
[quote=anulka-mamulka][b]Dziewuszki...ostatnio słyszałam, że chłopcy generalnie "lubią" rodzić się po terminie.
To prawda? icon_confused.gif

Mój synek urodził się dokładnie w dniu terminu porodu wg ostatniej miesiączki icon_exclaim.gif icon_biggrin.gif
menada
No podobno chłopcy lubią rodzić się po terminie, ale reguła to nie jest.

Wczoraj mama koleżanki chciała mnie pocieszyć i mówi: Nie martw się, ja miałam termin na 10 grudnia, a urodziłam 2 stycznia icon_eek.gif Jakoś mnie nie pocieszyła.

Aaa, dziewczyny kupiłam sobie taki zestaw "zabawy fundamentalne". Wydaje się być fajne, mój mąż bardzo się przejął i teraz to przechlapane. Już wybiera zabawki dla małej pod kątem wartości edukacyjnych icon_lol.gif
PodajÄ™ stronÄ™: https://www.zabawyfundamentalne.pl/zabawy1.html


Pozdrawiam

Ula i Honoratka
Jalla
Mój mąż pościągał z internetu utwory Betchovena i puszcza je naszemu synkowi icon_exclaim.gif icon_cool.gif
anonimowy
Dziękuję Wam za rady dot. hurtownii, tak wlasnie myslałam, że w Askocie zrobimy zakupy icon_smile.gif Ale słyszałam, że jest jeszcze jakiś duży sklep na trasie do Długołęki (mój brat mówił, że jego znajomi tam byli, ale on dokładnie nie wie gdzie... więc jutro pojadę to sprawdzić a później napiszę co i jak)

Menadko ja też chciałam polecic Ci icon_redface.gif ... sex icon_smile.gif ale jak widać nie jest to sposób, który na każdego działa... a słowa mamy koleżanki, rzeczywiście pocieszające nie były icon_smile.gif ale ona na pewno w dobrej wierze...
Właśnie poczytałam sobie o "zabawach fundamentalnych" i już się napaliłam... też muszę mężowi pokazać icon_smile.gif
Anulko my także jesteśmy na etapie urządzania mieszkania... więc wiem co czujesz... na szczęście zostało nam do kupienia parę "drobiazgów" typu lustro do łazienki, okap do kuchni ale myślę, że to na razie może poczekać icon_smile.gif teraz czekają nas "wyprawkowe wydatki" icon_biggrin.gif
pozdrawiam
____________
Ania i GrzeÅ›
Ania_Wroclaw
uuupppps icon_redface.gif ten gość to ja icon_razz.gif
wylogowało mnie ....

__________
Ania i GrzeÅ›
menada
Ja też ściągam muzykę poważną, w tej książce zalecają np. 4 pory roku Vivaldiego.
Mój mąż napalił się na karuzelkę nad łóżeczko Tiny Love, która ma 4 melodyjki, włśnie z muzyką poważną. Ma też pilota, więc będzie można uruchamiać z odległości icon_smile.gif Widziałam taką właśnie w Askocie, ale kosztuje ok 200 zł icon_confused.gif

Lustro do łazienki zamówiłam swego czasu u szklarza (bardzo niewymiarowe chciałam). W sklepie z oświetleniem dokupiłam doczepianą lampkę halogenową i jest super. No i oczywiści wyszło sporo taniej. Dodatkowo zamówiłam szklane półeczki do łazienki z grubego niebieskiego szkła. Stoją tam ozdoby Np: świece i muszle z podróży icon_smile.gif

Pozdrawiam

Ula i Honoratka
anulka-mamulka
[b]Ja też sobie wymysliłam, że w łazience ma być marzycielsko i subtelnie - jakieś muszle, pasek, kwiat w wazonie z białego szkła etc. ale na razie wszystkie wolne miejsca zawalone są moimi kosmetykami icon_evil.gif (w szczególności:balsamami antycellutowymi, przeciwrozstepowymi, na hemoroidy, na pryszcze etc. etc. icon_lol.gif ), gdyz dopiero przymierzamy się do wstawienia jakiegoś słupeczka - szafki na te wszystkie cuda icon_biggrin.gif
Jalla
W końcu się zebrałam!
Opis mojego porodu:
https://maluchy.pl/forum/viewtopic.php?p=197203#197203
agaq
Coś strasznie tu pusto... Ja się nie odzywam, bo mam remoncik w domku i musimy rozłączać sieć domową, jestem odcięta icon_sad.gif

Ciekawe jak siÄ™ ma nasza Menadka icon_exclaim.gif icon_question.gif icon_exclaim.gif
anulka-mamulka
O Jezu...przeczytałam właśnie opis porodu Jalli, i nie dało rady, rozbeczałam się icon_confused.gif Szybciutko leciałam do toalety, bo w pracy jestem, i jak to wygląda - rozmazana baba przed komputerem icon_rolleyes.gif ]

Ale nic na to nie poradzę, jest to dla mnie tak bardzo wzruszające.....Jalla, jesteś dla mnie bohaterką, tak to ja tez chciałabym urodzić, wiadomo że będzie boleć, ale po Twoim opisie widac, że można ten ból jakoś znieść.

Z niecierpliwością czekam na ciąg dalszy!!

Byliśmy wczoraj z mężem na Kamieńskiego, chciałam obejrzec sobie porodówke, salę do rodzinnego i te o podwyższonym standardzie, ale okazało się,mże jeszcze w remoncie. ma zakończyć się w przyszłym tygodniu. Może to nawet lepiej, jak już wejdę "na nowe" icon_biggrin.gif.

Menada, żyjesz jeszcze??
Jalla
CYTAT(anulka-mamulka)
Jalla, jesteÅ› dla mnie bohaterkÄ…

icon_biggrin.gif icon_biggrin.gif icon_biggrin.gif wink.gif[/size][size=24]
Jalla
Ciekawe co tam z Menadką icon_question.gif Pewnie już tuli Honoratkę wv ramionach.
Delfinka
Oj mnie to się wydaje że okropniascie długo się nie odzywa icon_confused.gif
Monika ww
Menada się rozdwoiła w poniedziałek o 14.50,poród trwał krótko bo tylko 3 godzinki,ruszyło ja po oksytocynie,Honoratka wazyła 3350 i 52cm:)obie czują się doskonale. Te informacje mam od innej koleżanki z netu icon_biggrin.gif

Ogromniaste gratulacje icon_exclaim.gif icon_exclaim.gif icon_exclaim.gif
anulka-mamulka
Ale superaśnie!!!


Tak czułam, normalnie Meneda codziennie zameldowala się na Maluchach, a tu taka przerwa....

Ciesże się strasznie. Jak na razie wszystkie nasze dzieciaczki dorodne i zdrowusieńkie icon_lol.gif icon_lol.gif

Oby tak dalej.
agaq
Menada! Gratulacje! Wiele dobrego dla Ciebie i Honoratki!

Tak się cieszę! Już zaczynałam się niepokoić, tak długo nie było żadnych wieści od Uli. A tu proszę!!! Taaaakie informacje! Gratuluję (i trochę zazdroszczę tym już rozdwojonym).
Jalla
Menada!
[size=24]GRATULACJE!
monga
menada, WIELKIE GRATULACJE !!!

Dużo zdrowia dla Ciebie i malutkiej Honoratki icon_smile.gif)
Delfinka
GRATULACJE!!!!
anulka-mamulka
Dziewuszki, rano w pracy zaczęło mnie bardzo boleć w brzuchu, tak jak przy okresie, coraz mocniej. Wystraszyłam się, kazali przyjechac do gina, efekt jest taki że mam jakieś prochy i zwolnienie na 2 tyg, a internet w domu zakładają dopiero za tydzień, więc przez tydzień nie będę was słyszeć ani widzieć, buuuuu icon_cry.gif

papa, do zobaczyska wkrótce, mam nadzieję że prędko wydobrzeję!!

Jezu, co ja będe robiła w tym domu, sama jak palec icon_eek.gif icon_rolleyes.gif
Ania_Wroclaw
Menadko - ogromne G R A T U L A C J E !!!!! icon_smile.gif
Wszystkiego najlepszego dla Ciebie i Córeczki !

Anulko trzymaj się cieplutko, nie denerwuj, nie stresuj, zobaczysz tydzień szybko minie ... najważniejsze żebyś się dobrze czuła...

Pozdrawiam CiÄ™ bardzo, bardzo mocno !!!! icon_surprised.gif

A ja dziś ide do gina, od kilku dni bardzo twardnieje mi brzuch, niby nie mam jakiś konkretnych bóli, ale jest to nieprzyjemne. Mam nadzieję, że wszystko będzie ok.

A następną wrocławianką w kolejce do rozdwojenia jestem chyba ja icon_smile.gif

___________
Ania i wiercÄ…cy siÄ™ w brzuszku GrzeÅ›
Jalla
Anulka-mamulka! Bierz grzecznie te prochy i odpoczywaj - na pewno będzie wszystko ok icon_exclaim.gif

Aniu_Wrocław! Na kiedy masz termin porodu icon_question.gif icon_question.gif icon_question.gif icon_exclaim.gif Właśnie się dopatrzyłam, że nie ma cię na naszej liście (tej na pierwszej stronie). No ... jest to niedopuszczalne i obiecuję to naprawić tylko mi napisz kiedy spodziewasz się zobaczyć Grzesia. wink.gif
Ania_Wroclaw
Jalla nie ma najmniejszego problemu icon_smile.gif - termin według OM mam na 29.10.2004 icon_smile.gif
Wczoraj byliśmy u gina, zbadał mnie i powiedział, ze wszystko jest ok, tzn. coś tam sie niby rozwiera, ale nie musimy interweniować z lekarstwami, mam się oszczędzać icon_smile.gif przepisał tylko globulki i żelazo do ssania (bo tego w tabletkach nie mogłam)
a na usg ... jaja jak dzwony icon_smile.gif powiedział, że nie moze być pomyłki i na pewno jest chłopak, zresztą dość duży i jak tak dalej bedzie ładnie rósł to moze nawet ze 4 kg ważyć icon_smile.gif
a ja przytyłam 12 kg icon_redface.gif a w sumie to nawet troche więcej ponieważ na początku ciąży schudłam 4 kg, więc jak by to zsumować to będzie jakieś 16 icon_smile.gif a najlepsze jest to, że tylko brzusio mam duży - reszta raczej się nie zmieniła icon_smile.gif chyba ze przez to że brzuch zasłania mi teraz świat to nie widzę innych zmian icon_biggrin.gif najważniejsze, że mój mąż mówi, że jestem najpiękniejsza na świecie i on kocha każdy mój dodatkowy kilogram icon_smile.gif

Pozdrawiam Was bardzo serdecznie !!!!!!
_______________
Ania i 34 tyg. GrzeÅ›
Ania_Wroclaw
Jalla bardzo dziękuję za dopisanie mnie do listy icon_lol.gif

pozdrawiam bardzo gorÄ…co!!!!

icon_biggrin.gif
anonimowy
Witajcie,

już jesteśmy z Honoracią w domku. icon_biggrin.gif
Dziekuję za pamięć icon_lol.gif
Poród był rewelacyjny, wywoływany przy pomocy oksytocyny ale trwało to w sumie tylko 3 godzinki, z czego bolało ok godziny.
Położna była boska, dzięki niej trwało to tak krótko i mam same dobre wspomnienia (gdyby jeszcze obeszło się bez nacięcia), szpital (Brochów) też w porządku, nie mam w sumie na co narzekać.

Opiszę wszystko dokładnie jak tylko znajdę chwilkę.

Pozdrawiam

Ula i Honoratka
Monika ww
Byliśmy dzisiaj na USG 3D, będziemy mieć córeczkę icon_biggrin.gif

Z dzidzią wszystko super, lekarz powiedział, że ma piękny nosek icon_lol.gif i że wogóle jest śliczna, ponoć już pyzata icon_biggrin.gif

Jestem bardzo szczęśliwa:)
Jalla
Monika! Cieszę się twoim szczęściem! icon_biggrin.gif Gratuluję córeczki w brzuszku! Masz już wybrane imię icon_question.gif

Menada! Napisz jak tam twoja córcia. Grzeczna icon_exclaim.gif icon_wink.gif
Monika ww
Jeszcze do końca nie zdecydowaliśmy się jakie imię będzie nosiła nasza druga córeczka, chcemy aby było dwusylabowe, tak jak Maja.
Jak się zdecydujemy to dam znać icon_biggrin.gif

pozdrawiam serdecznie, Monika
menada
Gratuluję Monika icon_biggrin.gif Na usg byłaś u Jaworowskiego czy Floriańskiego icon_question.gif

Jalla, jak tam krew pępowinowa icon_question.gif Do mnie dzwonili z banku i są zachwyceni. Naszej położnej udało się wycisnąć z łożyska (autentycznie wyciskali z lekarzem icon_smile.gif ) 48 ml icon_exclaim.gif icon_exclaim.gif Żywotność komórek 97% icon_exclaim.gif icon_exclaim.gif

Honoracia jest cudowna. Udało mi się zrobić nowy paseczek, a jutro lub pojutrze postaram się wkleić jakieś zdjęcie icon_biggrin.gif

Pozdrawiam

Ula i Honoracia
agaq
Menada! Gratuluję raz jeszcze udanej córeczki icon_biggrin.gif ! To wspaniale, że możesz się już nią cieszyć w domku.

Ja na razie muszę zniknąć na jakiś czas. Pisałam już na grudniówkach: remont, mąż w szpitalu i wyjazd na konferencję. Ile jeszcze będę musiała znieść icon_question.gif icon_question.gif icon_question.gif

Pozdrawiam Was wszystkie serdecznie!
karoleenka
Meneda-ogromne gratulacje!!! Niech siÄ™ Honoratka zdrowo chowa i bedzie grzecznym i pogodnym dzieckiem:)
I pozdrowienia dla wszystkich dziewczyn, ja niestety wpadam tylko na chwilkÄ™ bo przy moim Natanku nie da siÄ™ inaczej icon_smile.gif
menada
Cześć dziewczyny.

Zamieszczam opis porodu i do obejrzenia zdjęcia Honoraci (link w sygnaturce)

Udało mi się znależć chwilę czasu i zamieszczam opis mojego porodu:

11-09-04 (Sobota)
Zgodnie z poleceniem mojego gina przyjeżdżam do szpitala na badanie. Okazuje
się, że mam 3 cm rozwarcia, a więc decyzja - zostaję w szpitalu. Leżę na
patologii ciąży, bo na porodówce straszny tłok. Na sali leżą dziewczyny, które
też czekają na pojawienie się spóźnialskich dzieciaczków J
Co kilka godzin jesteśmy po kolei podłączane do ktg, a w nocy mierzone jesty
tylko tętno dzieci.

12-09-04 (Niedziela)
DostajÄ™ 2 zastrzyki z witaminy B1, lekarz dyżurny bada mnie i – 4 cm rozwarcia.
Stwierdza, że jutro czekać mnie będzie próba oksytocynowa.
Znowu kilka ktg, i oczekiwanie, a dziewczyny z mojej sali po kolei jadÄ… na
porodówkę i rozdwajają się.

13-09-04 (Poniedziałek)
Ok. 10 przyjeżdża mój mąż, podłączają mnie do ktg i do pompki z oksy. Skurczyki
pojawiaja siÄ™, ale bardzo marniutkie. IdÄ™ na ko9lejne badanie. Lekarz stwierdza
5 cm, a więc nie ma na co czekać i kieruje mnie na porodówkę. Jeszcze tylko
lewatywka, prysznic, spakowanie i jedziemy na górę.
Tam wita nas nasza nieoceniona poÅ‚ożna – p. Bożena Górska. Mamy opÅ‚acony poród
rodzinny, więc idziemy do sali z pojedyńczym łóżkiem porodowym. Tam zostaję
ponownie podpięta do ktg i pompy z oksy. Jest 11.40.
Po około 1,5 godzinie skurcze zaczynają być uciążliwe, ale jeszcze nie jest
źle, nadal Å›miejemy siÄ™ i żartujemy – rozwarcie 7 cm. Jednak z minuty na minutÄ™
robi się coraz mniej zabawnie. Najbierw zaczynam sobie pojękiwać. Ok. 13.40
kategorycznie żądam przybycia anastezjologa do znieczulenia zo. Położna idzie
go poprosić. Pechc chciał, że 10 minut wcześniej zaczął robić cesarkę.
Przyjdzie za pół godziny, chociaż pani Bożenka twierdzi, że już nie będzie miał
po co. Zaczyna boleć coraz bardzie, zaczynam zachowywać się dość głośno. Mój
dzielny mąż robi co może żeby mi ulżyć – trzyma za rÄ™kÄ™, daje wodÄ™ do picia i
podtrzymuje na duchu. Położna aplikuje mi dopochwowo 2 czopki rozkurczowe i
zastrzyk przeciwbólowy. Potemi2 razy pod rzÄ…d aplikuje mi masaż szyjki macicy –
no i tu muyslałam, że wyjdę przez okno.
Jest już ok. 14.20 – nadchodzÄ… bóle parte, znacznie fajniejsze niż krzyżowe.
Zbieram się w sobie i zaczynamy. Po kilku próbach położna znajduje mi pozycję,
w której najlepiej idzie mi parcie – bokiem na łóżku, a obie stopy oparte na
jednej z podpórek. Dopiero na 2 czy 3 ostatnie parcie kładę się na wznak, a
pani Bożenka musi niestety mnie naciąć L
14-50 – Honoratka pojawia siÄ™ na Å›wiecie KÅ‚adÄ… mi jÄ… na chwilÄ™ na brzuchu.
Mąż niestety nie mógł przeciąć pępowiny, bo mamy pobieraną krew do banku
komórek macierzystych. ZabierajÄ… więć HonoratkÄ™ – TatuÅ› idzie z niÄ…. PoÅ‚ożna i
lekarz wyciskają z mojego łóżyska krew. Potem rodzę łóżysko. Gin czyści mnie i
zszywa, przy czym żartujemy sobie, że fajny dziś dzień i trzynasty i w dodatku
imieniny męża, że ładnie się spisałam.

Po chwili przewożą mnie do pokoiku rodzinnego, gdzie czeka na mnie mąż z
Honoratką na rękach. Połóżna robi mi herbatę i próbujemy przystawić małą do
piersi. Niestety nie bardzo nam się udaje, bo mam wklęsłe brodawki L. Mąż idzie
kupić kapturki, ale nadal nic z tego.

Po godzinie zwożą mnie na odział położniczy .Zabierają Honoratkę na badania, a
ja mam leżeć i odpoczywać. Szybko jednak wstaję, kąpię się i idę po maleństwo.
Od tamtej pory jesteśmy już razem bardzo szczęśliwe. Minęło 6 dni i nadal nie
mogę w to uwierzyć J

Jeżeli chodzi o opiekę poporodową w szpitalu, to w sumie trudno mi się
wypowiedzieć. Nie prosiłam ich o nic, ale też oprócz rutynowego zainteresowania
nie było nic więcej. Ze szpitala wyszłam 16-09-04, bo i ja i Honoracia byłyśmy
zdrowe i w dobrej formie (mała nie miała nawet śladu żółtaczki)

Mój mąż jest wspaniałym ojcem, robi przy malutkiej wszystko, bo ja ze względu
na ból krocza nie poruszam się jeszcze zbyt dobrze, więc na niego spadła
większość obowiązków.
Monika ww
Ula

Serdecznie Ci gratulujÄ™, Honoratka jest cudowna icon_exclaim.gif icon_exclaim.gif icon_exclaim.gif

Dzielnie się spisałaś icon_biggrin.gif

pozdrawiam cieplutko, Monika
agaq
Menada - masz cuuuudo w domku! Piękna ta Twoja Honoratka! Gratuluję!
A porodu to Ci po prostu zazdroszczę wink.gif , też taki chcę!
anulka-mamulka
cześć dziewuszki!!

Ja tylko na chwilę gdyż wpadłam do pracy porobić pare rzeczy - siedze na zwolnieniu icon_smile.gif

menadko - pozazdrościć porodu, znów się wzruszyłam, głupia.... icon_redface.gif
Niech dzieciÄ…tko chowa siÄ™ zdrowe i radosne icon_smile.gif


Agagool - ja też znikam a w domu jeszcze nie mam internetu, będe wpadać jak bedę miała okazję, w następnym tygodniu może już mi założą? Tęsknię za Wami troszku, jak tak siedze w tym domu, bez kontaktu ze światem. icon_cry.gif

Buziaczki, do zobaczyska!!!
Jalla
CYTAT(menada)
Jalla, jak tam krew pÄ™powinowa  :?:  Do mnie dzwonili z banku i sÄ… zachwyceni. Naszej poÅ‚ożnej udaÅ‚o siÄ™ wycisnąć z Å‚ożyska (autentycznie wyciskali z lekarzem  :) ) 48 ml  :!:  :!:  Å»ywotność komórek 97%  :!:  :!:

Ja wczoraj dostałam "świadectwo preparatyki i przechowywania koncentratu komórek macierzystych". I tak:
- ilość pobranej krwi pępowinowej - 90 ml (nie nadarmo zwracałam uwagę położnym, że krwi ma być jak najwięcej icon_cool.gif ),
- objętość koncentratu komórek macierzystych - 30ml,
- objętość płynu krioochronnego - 30ml
Wyniki badań koncentratu komórek macierzystych:
- zawartość wbc 13,2x10 do potęgi 8,
- żywotność wbc - 98%,
- posiew mikrobiologiczny - ujemny.
No i najmniej przyjemna wiadomość - 30 dniowy termin do zapłaty 2450zł icon_rolleyes.gif
menada
No Jalla, to super wynik - 90 ml !!!!!!!!!

Ja nie mam jeszcze takich szczegółowych wyników, ale fakturę też już dostałam icon_confused.gif

Pozdrawiam
anonimowy
cześć i czołem, dziewuszki icon_smile.gif

Ja znów tylko na moment, gdyż wpadłam do pracy icon_smile.gif

Coraz ciężej mi się ruszać a o spaniu to w ogóle nie ma mowy, ruchy dziecka są coraz bardziej bolesne.....Boże drogi, jeszcze 2 miesiące..... icon_confused.gif Ale wczoraj zaczęłąm 8, więc już teraz z górki icon_smile.gif

Dbajcie o siebie dziewuszki, i piszcie co u was - może sama rzadko tu teraz zaglądam, ale wszystko czytam od deski do deski!!

W piątek wizyta, więc w nast. tygodniu podziele się wieściami icon_lol.gif

3majcie siÄ™ cieplutko!!!
anulka-mamulka
[b]sorry - ten gość, to ja icon_redface.gif
Jalla
Przyszłe mamusie! Co u was słychać icon_question.gif
anulka-mamulka
[b]cześć dziewuchy!!

W pt bylismy na usg, chłopak jak malowany, już ma 2,3 kg i ma się chyab dobrze icon_smile.gif Ja 8 kg na plusie ( icon_evil.gif ) , coraz bardziej nieruchawa, ale pocieszam się ze to jeszcze tylko 1,5-2 miesiące !


Jalla, kochanie, o ile pamietam zamieszczałas kiedyś gdzieś na forum dokładny opis, co zabiera mama do szpitala. Gdzie to jest? Będę bardzo wdzięczna.

Buziaki, i miłego tygodnia!

ja jak zwykle okazyjnie, ale za tydzień będę już miała internet w domu wink.gif
Ania_Wroclaw
czesc Dziewczyny!
Anulko - gratulację icon_smile.gif Duży ten Twój Chłopczyk, ja dziś idę do gina i jestem ciekawa co mi powie. Może to, że juz za 2 tyg. urodze ? oj! chciałabym icon_smile.gif
Kochana u Ciebie 8 kg na plusie a u mnie... aż się boję napisać... 16 kg do przodu icon_smile.gif ale najśmieszniejsze jest to, że nie widać tego po mnie, tak przynajmniej wszyscy mi mówią - może dlatego, żeby mi nie było przykro że zmieniłam się w wieloryba icon_wink.gif
Jutro ma przyjechac do mnie mama, która ostatnim razem jak była, zabrała do siebie ciuszki i kocyki i pościel żeby wyprac (mieszka za Wrocławiem i stwierdziła, ze u niej to ładniej wyschnie - przy okazji poprasuje to icon_smile.gif nie nalegałam, ale też nie protestowałam icon_smile.gif )
A torbę mam już prawie spakowaną icon_smile.gif Czeka grzecznie w szafie icon_smile.gif

pozdrawiam Was serdecznie
_________
Ania i GrzeÅ›
agaq
Anulka - niezłego masz dzieciaczka w brzuszku - oj, chyba da Ci popalić przy porodzie. Mój w 27 tyg miał 1 kg, a i tak wymiary ma ponad swój wiek. A Twój? Chyba możesz się spodziewać przesunięcia terminu.

Ania Wrocław - faktycznie już niedługo Twoja kolej - do którego szpitala się udajesz?
anulka-mamulka
Hej dziewuszki!!


Ale się ciesze, że się odezwałyście icon_smile.gif

No faktycznie , duży ten mój chłopak w brzuchu, i co najsmieszniejsze, siedzi sobie, panisko, cały czas na pupie....! Jak nie obróci się w ciągu najbliższych miesięcy, będzie cesarka.... icon_confused.gif

Ania_wrocław, pocieszyłaś mnie z tymi 16 kg, bo jak byłam włąśnie w piatek u gina i mnie zważyli, położna orzekła mentorskim tonem, że powinnam przystopować i zacząć uważać na dietę. Ale przecież nie moge jeśc sałaty z wodą mineralną!!! icon_twisted.gif

No właśnie, napisz, na jaki szpital się szykujesz. jejku, to już coraz bliżej!! Mi termin rzeczywiście się przesunął, i to na 26 listopada!! Ale nie chce mi się teraz dołączac do listopadówek icon_wink.gif

Agagool, pozdrawiam cieplutko - to jak, kiedy umawiamy się na te ploty? Niedługo mnie rozłoży, i wtedy już kóniec icon_rolleyes.gif icon_lol.gif
anonimowy
Anulko, myślę, że Twój Skarb jeszcze się obróci, ma na to czas icon_smile.gif Nasz od jakiegoś czasu wypina pupę, ale w moje żebra icon_smile.gif To co początkowo brałam za twardnienie brzucha okazało się jego wypiętymi pośladkami icon_razz.gif
Kochana, nie wiem czy te 16 kg to pocieszenie icon_lol.gif , ale mój gin. nie mówi, że za dużo... więc i ja się tym nie przejmuję icon_smile.gif Zresztą tak jak pisałam - raczej tego u mnie nie widać icon_smile.gif A cały czas się pozytywnie nastawiam, że po porodzie szybko wrócę do dawnej wagi i formy icon_smile.gif Nie ma co się teraz stresować icon_smile.gif
Co do porodu to własciwie od początku jesteśmy z mężem nastawieni na Kliniki i poród w wodzie. Sala którą mają jest na prawdę piękna. Taka nie-porodówka ale pokoik z jacuzzy na środku. Śmieję się, że tylko będzie nam tam brakowało szampana icon_smile.gif
A dziś mam za sobą bezsenną noc - koszmar! I nawet jestem "wypoczęta" (jeśli można to tak nazwać), ale najgorsze jest to, że w nocy przychodzą mi do głowy same głupie myśli... zresztą ostatnio stresy się namnożyły i mam wrażenie, że wszyscy chcą mnie wkurzyć (za wyjątkiem mojego kochanego mężą, który na szczęście dzielnie mnie wspiera) . Ale koniec z marudzeniem. Termin zbliża się wielkimi krokami icon_smile.gif Chociaż mi sie wydaje, że to jeszcze tak daleko...
Pozdawiam Was bardzo mocno !!!!!!
____________
Ania i 36 tyg. GrzeÅ›
Ania_Wroclaw
UPs I did it again icon_redface.gif
Tym gościem jestem ja icon_smile.gif

__________
Ania z 36 tyg. Grzesiem
Jalla
Dziewczyny! Kilogramami się nie przejmujcie. Szybko spadną jak zaczniecie z dzidzią chodzić na spacerki, nosić jak będzie mieć kolkę itp. itd.
Aniu_Wrocław! Jak dla mnie ta twoja nerwowość to oznaka zbliżającego się porodu. icon_biggrin.gif Ja też przed porodem chodziłam poddenerwowana - wkurzało mnie wszystko i wszyscy (z nerwów zdarzało mi się icon_cry.gif ). Głupimi myślami się nie przejmuj na pewno wszystko będzie ok icon_exclaim.gif (tak powinnaś myśleć icon_exclaim.gif icon_exclaim.gif icon_exclaim.gif )
Anulko-mamulko! Nie pamiętam w tej chwili gdzie zamieszczałam listę rzeczy potrzebnych do szpitala. Jak znajdę to dam znać, ale ... chwilowo nie mam czasu szukać icon_rolleyes.gif
anonimowy
No właśnie Anulka, nic się nie przejmuj. Ja już kiedyś pisałam o tym, że mój Alek obrócił się dokładnie 2 tygodnie przed porodem ( mój lekarz i lekarze w szpitalu miesiąc przed porodem twierdzili, że już na pewno nie odwróci się i że będzie cesarka ), a on się jednak odwrócił i urodziłam normalnie.
Maja w 7. miesiącu była już główką do dołu, po czym w ósmym się obróciła i była poprzecznie ułożona, a przed samym porodem znowu obróciła się główką w dół.
Teraz mała niunia też jest ułożona miednicowo i jak na razie wogóle się tym nie przejmuje, wystarczająco się nadenerwowałam w pierwszej ciąży.

Aniu, u mnie jest podobnie z moim nastawieniem psychicznym, też mi się wydaje, że wszyscy chcą mnie zdenerwować... i bardzo łatwo mnie zranić, wszystkim się przejmuję. W poprzednich ciążach nie czułam się tak.

To co dziewczyny umawiamy siÄ™ na te lody w Galerii??

Monika
Monika ww
buuuu..., mnie też nie zalogowała automatycznie icon_sad.gif


A jeżeli chodzi o wagę, to u mnie już 10kg na plusie, ale to i tak mało jak na mnie, bo z Alkiem przybyło mi 24,5kg, a z Mają 20kg, teraz mam nadzieję, że nie będzie więcej niż 16 icon_biggrin.gif

Po każdej ciązy udawała mi się wrócić to wagi i wyglądu sprzed ciąży icon_biggrin.gif
agaq
Anulka - masz absolutny zakaz przenoszenia się na listopadówki! Jesteś nasza wink.gif

Dziewczyny - spotkanie w piątek o 13 (aby Monika mogła przybyć z córą) - Galeria Dominikańska, 1 piętro, kolorowa zielono-fioletowa lodziarnia włoska z ooooogromnymi lodami. Proponuję nie zajmować miejsca dopóki się nie spotkamy, aby nie ukryć brzuszków. Spotkajmy się z tej strony lokalu, w której jest lodówka z gałkami (po lewej stonie "stoiska"). Mówcie od razu czy Wam pasuje. Czekam...
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.