To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

Ciężarne Wrocławianki

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

Stron: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14
Monika ww
Anulka, pasek jest z wyscigówkami, takie paski kupuje się w sklepie w tapetami, potem przyklejasz to klejem do tapet.

Wczesniej w tym pokoju były misie:


cudny pasek kupiłam również do pokoju dziewczynek, jak już będzie na ścianie to pstryknę zdjęcie.
anulka-mamulka
ale masz śliczne te dzieciaczki...aż miło patrzeć icon_smile.gif)

a odnośnie pasków: misie fajne ale wyścigówy zdecydowanie bardziej "męskie" wink.gif icon_lol.gif
Monika ww
a odnośnie pasków: misie fajne ale wyścigówy zdecydowanie bardziej "męskie"

No dokładnie icon_biggrin.gif , jak przyklejaliśmy misie to Alek był jeszcze malutki, przez ostatni rok to Maja urzędowała w tym pokoju, a Alek był w tym większym, teraz zdecydowaliśmy, że wróci do swojego dawnego pokoju, a dziewczynki będa miały większy.
Alek jest zadowolony z nowego wystroju, już nie może doczekać się biurka, zwłaszcze że komputer będzie stał u niego icon_biggrin.gif
Jalla
A my też mamy paseczek tylko przy suficie


I bliżej
Monika ww
Jalla, bardzo ładny, a Kajetan jeszcze piękniejszy icon_exclaim.gif icon_biggrin.gif Naprawdę cudny chłopczyk.

Alek ma taką samą siatkową półkę z Ikei icon_biggrin.gif też zieloną.
anulka-mamulka
Jalla, ten Twój synek taki malutki a wygląda już jak taki.....prawdziwy mężczyzna!! icon_lol.gif Jakie ma dojrzałe spojrzenie, no no....nie ma co, udał Ci się! icon_biggrin.gif

Słuchajcie, wracam właśnie z wizyty i ..........suprise!! Bartek jak siedział od 6 miesiaca na tyłku tak siedzi dalej i ani myśli się obrócić!!!! I zdaniem ginki i położnej tak już zostanie.

Z jednej strony to dobrze - przy cięciu się nie namęczę, dzidzia tez nie, odchodzi koszt znieczulenia (600 zł) i opieki położnej (600 zł) - akutar na wózek Wady: chyba ze 2 doby więcej w szpitalu (?) i brak możliwości przeżycia prawdziwego, naturalnego porodu

I niewykluczone że termin cięcia wyznaczą wcześniej: mam chyba coś ze spojeniem łonowym, boli jak cholera, ginka wymacała jakąś szparę, i jesli ortopeda orzecze, że jest problem - spojenie się rozchodzi, jest zapalenie - to wyznaczają termin cięcia wcześniej.

Hmm......Poczekamy do czwartku, wtedy siÄ™ spotykam z tym ortopedÄ…, zobaczymy co powie.

Dziewuszki, ile czasu zostaje siÄ™ w szpitalu przy cc?
menada
No, no Anulka a to ci Å‚obuziak z Bartusia icon_lol.gif

Po cc trochę później dostajesz dziecko i jesteś w szpitalu 2 dni dłużej niż normalnie, czyli 5 dni.

Z tego co wiem cesarkie cięcie robią , a nawet 2 przed wyznaczonym terminem, a więc to już niedługo icon_lol.gif

Monika, pokoik super - gratulacje icon_surprised.gif

Pozdrawiam
Jalla
Menada! Wielkie dzięki za informacje o Fridzie! Dzisiaj kupiłam, sprawdziłam i to naprawdę fajnie działa.
Fajne kociaki, a przy okazji to zauważyłam, że masz takie same podkładki pod talerze jak ja.
Jalla
Fotki Kajtka
https://foto.onet.pl/albumy/album.html?id=2...959&q=Jalla&k=6
Jalla
No ciężarówki ... niedługo będziemy oglądać zdjęcia waszych dzieciaczków icon_biggrin.gif
anulka-mamulka
Obejrzałam wszystkie fortki Kajtusia...to niesamowite jak rozwinięte i sympatyczne może być dziecko w wieku 2 miesięcy..... icon_eek.gif icon_eek.gif wink.gif
Monika ww
Jalla, masz super przystojnego synka icon_biggrin.gif

Bardzo fajne fotki, właśnie sobie pooglądałam icon_biggrin.gif

pozdrawiam, Monika
Monika ww
Hej dziewczyny

Rozdwoiła nam się kolejna wrocławianka Asiorek_M

31.10.04 o godz. 16.25 przyszła na świat Justynka, córeczka Asi!!! Waga 3450 g, 54 cm, 10 pkt Apgar, rodziła w szpitalu na Kamieńskiego.

To tyle co wiem, pewnie Asia odezwie się jak wróci ze szpitala.

pozdrawiam, Monika
anulka-mamulka
CYTAT
31.10.04 o godz. 16.25 przyszła na świat Justynka, córeczka Asi!!! Waga 3450 g, 54 cm, 10 pkt Apgar, rodziła w szpitalu na Kamieńskiego
.

Pięknie, pięknie......Ale Ty, Monika, masz wywiad icon_wink.gif

[i]Gratulacjedla kolejnej Mamusi i jej dzieciaczka!! Niech siÄ™ chowa zdrowo!! icon_biggrin.gif icon_biggrin.gif

Asiorku skrobnij jak już wyjdziesz jak było....na Kamieńskiego mam mieć cesarkę. [/b][/color]
menada
[size=24]Serdeczne gratulacje dla Asi i uściski dla Justynki icon_exclaim.gif icon_exclaim.gif icon_exclaim.gif
anulka-mamulka
Aha, zapomniałam napisac że mój Bartunio wazy już całe 3 kg icon_smile.gif)

Tam chciałabym go już mieć na świecie...ta końcówka jest okropna. Wydaje mi się że ta ciążą nigdy się nie skończy..... icon_confused.gif

Dziś po wizycie u ortopedy (dotychczas zawsze kojarzył mi się wyłacznie z krzywym kregosłupem i płaskostopiem icon_wink.gif ) dam znać co z terminem cesarki .

Buziaki!
anulka-mamulka
Menada ale laska z tej Twojej córki! A takie dłuuugie nogi to po kim? wink.gif

Kobitki co tu ostatnio tak pusto? Agacoll, żyjesz jeszcze? Dajesz radę z tymi zajęciami? Jak remont?


A tak w ogóle, to ciężko mi uwierzyć, ze nie ma tu jeszcze dziewczyn z terminami na wiosnę...... icon_eek.gif icon_eek.gif
menada
Cześć icon_lol.gif

Anulka, i co ci powiedział ortopeda icon_question.gif icon_question.gif
A jak to jest z cesarką, Będziesz się umawiać z jakimś lekarzem czy będzie robił ten kto ma dyżur ??
Kawał chłopa będzie z Twojego Bartusia, ze 4 kg będzie ważył jak się urodzi icon_smile.gif

Mój mąż nie może się napatrzyć na Honoracię, cały czas ją podziwia i obcałowuje icon_biggrin.gif Ona się krzywi, bo drapie ją zarost icon_lol.gif
anulka-mamulka
CYTAT
Anulka, i co ci powiedziaÅ‚ ortopeda    
A jak to jest z cesarką, Będziesz się umawiać z jakimś lekarzem czy będzie robił ten kto ma dyżur ??


U ortopedy OK, skasował sześć dych, pomacał kości i orzekł że nic mi się nie rozeszło, wszystko cacy a boleć ma, bo hormony, bo zbliżający się poród ........etc.
W kwestii cesarki - Wiem, że nic nie wiem icon_sad.gif Mam zgłosić się za 2 tyg. na wizytę i wtedy ocenią co i jak i zobaczą czy wyznaczać konkretny termin czy czekac na skurcze.

A jak wysypię się przed wiztyą?? icon_eek.gif Nawet nie mam w ręku skierowania na tę nieszczęsną cesarkę icon_confused.gif


SÅ‚odkie icon_razz.gif
menada
O kurczę, no to faktycznie problemik. A Twój lekarz pracuje w jakimś szpitalu icon_question.gif Masz do niego numer telefon w razie czego icon_question.gif Wiesz, gdyby się zaczęło mogłabyś zadzwonić, a on powiedziałby komu trzeba o wskazaniach.

Pogoda dziś paskudna icon_cry.gif Na spacerek nie pójdziemy icon_cry.gif

Trzymajcie siÄ™ cieplutko icon_biggrin.gif
anulka-mamulka
Pogoda do bani icon_sad.gif


Mój lekarz pracuje w szpitalu gdzie będe cięta więc mam nadzieję ze jakby co to ja za komórkę i dzwonię do niego aby poinformował w szpitalu że mam być cięta i że nie zdążył mnie skierować..... Myslę że w razie czego tak to załatwię.

Jejku!! Finał coraz bliżej..... Zaczyna się wielkie odliczanie.... icon_rolleyes.gif
Monika ww
Anulka, czy ta cesarka jest już pewna na 100%? Bo przecież mały może się jeszcze odwrócić, co prawda lekarze twierdzą, że to mało prawdopodobne, ale moje dzieci obracały się główką w dół dopiero w 9. miesiącu.
Najmłodsza też jeszcze siedzi sobie na pupie, mam nadzieję, że pójdzie za przykładem starszego rodzeństwa i się obróci.

pozdrawiam, Monika
anulka-mamulka
Podobno gdyby wczesniej zmieniał pozycje, byłoby to prawdopodobne... a w tej siedzi od samego początku, stąd diagnoza, że raczej na pewno już sie nie obróci. Poza tym to pierwsze dziecko - w takich wypadkach na 99% dziecki ułożone pośladkowo po 35 tygodniu już nie zmieną tej pozycji.

Tak słyszałam, tak czytałam, tak mi mówiono..... icon_confused.gif
Monika ww
Anulka, nie trać nadziei icon_biggrin.gif mi też tak mówiono, mój ówczesny lekarz 5. stycznia dał mi skierowanie i kazał 6. stawić się w szpitalu, pojechaliśmy, ale nie po to aby tam zostać, tylko aby skonsultować się z ordynatorem, wtedy to był stary Jarosz, on powiedział, że mamy czekać do terminu ( który był na 13. stycznia ), 7. stycznia poszłam z polecenia koleżanki do Malinowskiego ( do którego chodzę do dziś ), stwierdził że dziecko jest ułozone miednicowo, ale jest jeszcze wysoko i nie należy się spieszyć z cesarką. A jakie było jego zdziwienie jak 14. stycznia ( dzień po terminie ) okazało się że mały się odwrócił. Jeszcze do 20. pozwolił mi być w domu, a potem wylądowałam na patologii, Alek urodził się naturalnie, 2. lutego. I tak oto legły w gruzach wszelkie teorie, że piersze dziecko ( które też cały czas siedziało na pupie ) nie odwróci się główką w dół po 35. tygodniu.
Po porodzie poznaliśmy przyczynę, dlaczego tak długo nie odwracał się, była bardzo krótka pępowina i pewnie dlatego miał problemy, ale jakoś pod koniec się zmobilizował i mu się udało icon_biggrin.gif

pozdrawiam, Monika
anulka-mamulka
Ale heca!!! icon_eek.gif icon_eek.gif

No cóż, zobaczymy. Co ma być to będzie ;->
menada
Właśnie walczę ze zdjęciami w kompie i tak a propos powiem Wam, że
wczoraj wysłałam mailem zdjęcia małej do dziadka mojego męża, czyli Honi pradziadka. Tak, tak mailem, on ma prawie 80 lat, od pół roku ma komputer, a od 2 miesięcy jest maniakiem internetu. Z kompem potrafi wszystko zrobić , skanować, drukować, pisze artykuły i umieszcza je w internecie. Ma też gg icon_lol.gif
No i poza tym to fantastyczny człowiek, przystojny, szarmancki itd. Pokażę Wam jego zdjęcie (z mojego wesela):


Pozdrawiam
anulka-mamulka
CYTAT
Tak, tak mailem, on ma prawie 80 lat, od pół roku ma komputer, a od 2 miesięcy jest maniakiem internetu.


Niesamowite icon_eek.gif icon_eek.gif icon_eek.gif

Pięknie, a przede wszystkim strasznie oryginalnie wyglądałaś, ula, na swoim ślubie....w ogóle zdjęcie na pierwszy rzut oka przypomina mi czasy retro....gdyby było w kolorze spii, można by pomyśleć, ze to XIX wiek icon_wink.gif A dziadziuś dostojny jak diabli...no no....czuć taką prawdziwą klasę. A klasę się albo ma albo nie ma. Nauczyć się tego ani wypracowac nie można.

Szkoda że takich ludzi dziś coraz mniej........
Jalla
Asiu! Wielkie gratulacje i dużo zdrówka dla Justynki!
agaq
Asiu - serdeczne gratulacje!!!
Justynko - rośnij zdrowo i bądź pociechą mamusi i tatusia!!!
agaq
Ula - wyglądałaś na swym ślubie przepięnie! Masz jeszcze jakies takie zdjęcia? A dziadek... brak mi słów... boski!

Ja ostatnio się nie odzywam, bo mój dom wygląda jak pobojowisko! Remont w toku i jeszcze potrwa ok. 2 tygodni. Z jednej strony mnie to przeraża, a z drugiej cieszę się niezmiernie z każdego zakończonego etapu!

Pozdrawiam Was wszystkie
menada
Dziękuję Dziewczyny za komplementy icon_mrgreen.gif
Ale oczywiście jak każda kobieta, chętnie się ślubem pochwalę icon_smile.gif

Jako ciekawostka: moją suknię ślubną ujrzałam jako pierwszą w pierwszym salonie do którego weszłam. Powiedziałam TO TA icon_exclaim.gif icon_exclaim.gif
I od razu wzieli ze mnie miarÄ™ icon_biggrin.gif
Za nic nie chciałam wesela, ale w końcu zgodziłam się na niewielką imprezę i nie żałuję. Było nas w sumie 36 osób.
Ceremonia i wesele odbyły się w zamków Frączków niedaleko Nysy i nie wypadło wcale drożej niż w średniej jakości lokalu we Wrocławiu. No ale koszt podniósł nocleg, bo wszyscy goście i my spaliśmy w zamku:
https://www.fraczkow.pl/pliki/index_1_pl.htm




Pozdrawiam
agaq
Dzięki za zdjęcia - potwierdzam - przepięknie!!!
Ślub jak z bajki, więc żałuję, że mnie tam nie było. Chętnie bym uczestniczyła w takiej imprezie, zobaczyła Cię na żywo i poznała dziadka wink.gif
anulka-mamulka
No właśnie , chciałoby się móc rzec:

[size=18]i ja tam byłem , miód i wino piłem..... wink.gif [/size]


Kurczę, ale mam lenia....a mam taką dużą chałturę - tłumaczenie icon_sad.gif Z drugiej strony, szczególnie teraz, każda kasa się przyda wink.gif
dumiczowa
Kochane cięzarówki, zamykam ten wątek ze względu na rozmiary.
tym samym otwieram nowy.
pozdr.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.