|
||||||
Tak, ja też szybciutko wyszłam z Bajki
Askot na Krasińskiego 15 tez jest super, tam na przykad był wózek Quinny, a na Sztabowej nie. Obsługa tez super i chyba nawet więcej rzeczy (a przynajmniej ubranek). Polecam też MD+ na Tęczowej 83 - mają bardzo duży wybór łóżeczek Kupiłam tam łóżeczko Vox-a za nieco ponad 300 zł. Obsługa najfajniejsza na jaką się natknęłam. Ja tez od miesiąca mam potworną ochotę na coca-colę 
Pozdrawiam Ula i Honoratka
Witam
Już wróciliśmy do domu na dobre , było bardzo fajnie, dzieciaki się wyszalały w wodzie i na piasku, a ja wypoczęłam.
W poniedziałek rano odebrałam prawko i pojechałam z dziećmi samochodem do mamy ( 50km ), wczoraj wróciliśmy cali 
Zaraz wybieramy się na zakupy do Geant, ale się rozjeździłam
Jak Alek zacznie chodzić do przedszkola we wrześniu, to chcę się wybrać z Mają do Ikea i H&M, jeżeli któraś z Was będzie chętna to może jechać z nami, takie zakupy bez mężów to czysta przyjemność
Brzuszek w końcu zaczął rosnąć już widać, że to ciąża a dzidziuś kopie bardzo często
pozdrawiam serdecznie Monika
Jalla, Meneda - ja tam piję jedną - dwie cienkie kawki rozpuszczalne z dużą ilościa mleka dziennie, i jak na razie nic mi nie jest, wyniki rewelacyjne, dzidzior kopie, więc co se będę żałować tej małej chwili przyjemności
U Was, jak przypuszczam, takie małe co-nieco może wyrządzić jeszcze mnie szkody, a jedynie dac dzidziusiowi energię do wyjścia na nasz ziemski padół
Monika, witaj po urlopie, jako doświadczona mama chyba możesz mi cos powiedzieć na temat wózków: jaka ma być dobra fura? Gondola wyciągana czy nie? Jalla - thx za zmiane terminu! Jak tak dalej pójdzie to wyląduję w listopadzie 
Moniko, witaj z powrotem
Jak widzisz, niewiele nas zostało w wersji podwójnej, połowa już cieszy się swoimi maleństwami na zewnątrz. Swoją drogą - dzielna z Ciebie kobieta - taka podróż zaraz po uzyskaniu prawka. Jestem pełna podziwu.
Faktycznie możemy się umawiać na wspólne zakupy Są trzy wrocławianki na tym samym etapie ciąży, proponuję się kiedyś spotkać. Ja wybieram się wkrótce do Galerii Dominikańskiej, do Cubusa i KappAhla. W Cubusie na Bielanach mieli małe śpioszki w obniżonych cenach, żałuję, że nie kupiłam, może tu też znajdę.
Monika, pisałaś już, że Quinny się sprawdził, ale wiem, że testowałaś wersję spacerową. Niektórzy piszą, że dzieciaki szybko wyrastają z tej gondoli. Czy naprawdę jest taka mała? Pozdrawiam brzuszki
ja tez chcę do Cubusa i Kapp Ahla, ja też, ja też !!!!
No babeczki! Gdybym nie była już na końcowym etapie ciąży to bym się z wami wybrała na te zakupy, chociażby dla towarzystwa, bo dla dziecka to ciuchów mam całą masę. Nawet się modlę o to, żeby nikt z rodzinki nie wpadł na pomysł kupowania jakichś ciuszkowych prezentów dla maluszka, bo ja nie mam gdzie tego już trzymać.
No ja też mam ciuszków całe mnóstwo i jak widze te cuda w sklepach to trzymam się resztkami sił żeby nic nowego nie dokupić
A w Kaph-All mają boskie kompleciki i skarpeteczki, a jakie super ręczniczki z kapturkiem po kąpieli
Jalla, no nie bądź taka, najpierw rozbudzasz ciekawość, a potem nie chcesz powiedzieć Masz jakiś ukryty talent handlowca, znasz jakieś triki ?
Mnie właśnie opuścili fachowcy od czyszczenia - wyprali dywany, wrócą w niedzielę wyprać komplet wypoczynkowy - już dawno musiałam to zrobić, a że wielkie wyjście Honoratki coraz bliżej - musi być super czysto. Honoratka miała wczoraj 3 razy czkawkę, a zdaża się jej to raczej rzadko Dzis za to jest spokojna, tylko obraca się i układa coraz to inaczej
Pozdrawiam Ula i Honoratka
Menada! Żeby cię nie dręczyć usunęłam tą informację
A jakiś talent może i mam
Co do czkawki to mój synek ma ją baaaaaaaardzo często 
No to postanowione! Robimy wycieczkę do Galerii, ze szczególnym uwzględnieniem maluszkowych stoisk
Jutro czy pojutrze? I o której? (Anulka, do której pracujesz?). Czekam na odpowiedzi.
Dla tych, które już mają te wszystkie śliczności jest opcja dodatkowa - duże lody. Co Wy na to? Menada, jeśli fachowcy się sprawdzili, proszę o namiary. Planuję podobną akcję w listopadzie. Póki co czekam na ROZPOCZĘCIE remontu planowanego na wakacje  Już powinno być po wszystkim, a nadal nie widać początku!
Aaaa, na lody to się piszę w pierwszej parze
Planów na jutro nie mam, czasu pod dostatkiem
Agaqool, jak dla mnie fachowcy sa ok. Od kilku lat jeżdżą do mojej teściowej co pół roku na czyszczenie i to ona mi ich "sprezentowała"
Czyszczą i piorą odkurzaczem Kirby, ja za odkłaczenie i wypranie 2 dywanów, kanapy i odkłaczenie tapczanu dałam 120 zł. Wrócą w niedzielę dokończym mniejszą kanapę i fotel to wezmę ich wizytówkę, bo nawet nie mam namiarów. To co Jalla, przyłączasz się do wyprawy na lody  Jeżeli chcesz to przyjadę po ciebie samochodem (oczywiście jeżeli nie boisz się jechać z kobitą "na bombie zegarowej" )
Pozdrawiam Ula i Honoratka
nooo...ja to mam mały problem gdyż pracuję codziennie do 18
 Ale jakbym mogła wówczas do was dołaczyć ( a z Solnego do Dominikańskiej mam rzut kamieniem to baardzo chętnie.
Meneda, Jalla, a jakie są ceny ciuszków dla niemowlęcia w Kapp Ahlu??
Menada! Niestety, już nie dam rady łazić po Galerii. Ostatnio to nawet z domu nie wychodzę
 Zresztą znowu mam coś jakby skurcze, więc się łudzę, że ... (nie chcę zapeszać )
Chętnie bym was poznała, ale muszę poczekać aż się rozdwoję. Może się kiedyś spotkamy (już z dzieciaczkami )
Anulka! Co do cen w Kapp Ahlu to się nie orientuję, ale myślę, że są na podobnym poziomie jak w Cubusie i H&M. Już sobie was wyobrażam na tych zakupach. Wzbudzicie sensację - 3 brzuchacze
Dziewuszki - agagool i monisia, dostalam bycze zlecenie na wieczór (jestem tłumaczem) i dziś odpada
A np. jutro o 18 albo najlepiej w poniedziałek o ok. 14-15 ? (mam pół dnia wolnego  Co Wy na to? [/color]
[color=darkblue]Strasznie się napaliłam na tę Dominikańską
Hej
Ja chętnie wybiorę się do galerii, ale z dziećmi - na pewno chętnie zjedzą lody
Monika
Jak się nie rozdwoję do tego czasu to przyjdę
Jakaś niewyspana jestem. Spałam długo ale śniły mi się jakieś pierdoły i to raczej był taki półsen
Stres mnie zaczyna zżerać
Pozdrawiam Ula i Honoratka
[size=18]Dostałam od losu bratanka
No, właściwie to od bratowej, no i brata Wczoraj o 20.15 przyszła na świat ta kruszynka (2900, 48cm). Może nieduża, ale już baaaardzo kochana.
Pierwsze dziecko w rodzinie od kilkunastu lat, pierwszy wnuk, prawnuk itp. W poprzednim pokoleniu to ja byłam najstarsza, a teraz wyprzedził mnie MŁODSZY brat Bardzo się cieszę! A mój synek będzie miał kuzyna w tym samym wieku, szkoda, że nie mieszkają we Wrocławiu .
Co do spotkania, oba podane przez Anulkę terminy mi odpowiadają, jestem za tym, żeby dopasować się do niej, ale ze względu na Menadę może przyspieszymy Moniko, świetnie, że przyjdziesz! Szkoda tylko, że Jalla nie może, ale w pełni rozumiem! Faktycznie, to będzie imponujące grono brzuszków. Musimy sprawdzić, jak ludzie to zniosą , skoro nawet jeden brzuszek przyciąga spojrzenia! Oby nie zaczęli pluć przez lewe ramię i mówić "na psa urok"
Menada, poproszę o namiar na fechowców, jak już będzie (może najlepiej na priva). Ten Ascot na Krasińskiego jest chyba niedaleko od placu Dominikańskiego? Może tam zajrzę przy okazji.
Agagool, gratuluję bratanka
Będziecie mogli razem jeździć na wakacje
Tak, Askot na Krasińskiego to niedaleko Galerii, dziś tam jadę, bo musze odebrać antykolkową butelkę Aventu (był kupon w miesięczniku Rodzice - grzech nie wziąć jak za darmo dają ).
Ja właśnie skończyłam sterylizację laktatora, smoczków i butelek. Laktator chcę wziąć do szpitala, w razie gdybym miała problem z karmieniem. pozdrawiam Ula i Honoratka
Hej laseczki!
Właśnie sie dowiedziałam , że na jutro mam gości, więc podaję do wiadomości, że moge tylko w poniedziałek po południu - jeśli Wam dopowiada, dostosuje się do godziny!! Agagool - gratulacje z okazji narodzin krewiaka!! U mnie w rodzinie niestety, najmłodze dziecko ma 12 lat, i nie mam z kim dzielić się bieżącymi wrażeniami 
Agaqool! [size=18]GRATULUJĘ BRATANKA!
Rada dla wybierających się na zakupy do hurtowni Askot! Zabierzcie ze sobą ulotkę z kuponem rabatowym na tzw. pierwsze zakupy! Ja taką dostałam u ginekolga (była w takiej reklamówce z napisem DZIEWIĘĆ MIESIĘCY). Rabat to tylko 5%, ale jak ja kupowałam tam wózek, fotelik do samochodu i inne drobiazgi to wyszła z tego niezła sumka, a poza tym dostaliśmy kartę rabatową już taką na stałe (musieliśmy tylko wypełnić malutki formularz).
Menada! Zostałaś oficjalnie wciągnięta na listę sierpniowych mamuś. Zajrzyj na 1 stronę wątku Sierpniowe dziewczynki i rodzyneczki w temacie Rok urodzenia 2004
Jednak jak tak dalej pójdzie (a właściwie ... nie pójdzie) to raczej z nas będą marne sierpniowe mamusie.
Wielkie dzięki Jalla
Nic się nie bój, mamy jeszcze 4 dni DAMY RADĘ
Aaa, w na "każdy temat" jest post, że joannaz urodziła dziś w nocy. Możesz już poprawiać listę
Pozdrawiam Ula i Honoratka
Jalla, meneda, ale Wam zazdroszcze, że juz w zasadzie dni, jeśli nie godziny, dzielą Was od powitania Maleństwa na świecie...
A kto to jest "Joannaz"? Coś tu dzis pustawo.... Ja wprawdzie zawalona jestem pracą po pachy, ale wiadomo - Maluchy mają zawsze priorytet!!
soor to ja byłam Gościem
matko, dziewczynki
zaciskajcie nózki ile sie da w tym tygodniu
- bo na to wyglada
https://wroclaw.naszemiasto.pl/wydarzenia/395952.html ufff dobrze, ze ja juz jestem po i byly pustki gdy rodzilam a to bylo raptem niecale dwa tygodnie
trzymajcie sie cieplutko, nie chcialam Was przestraszyc ale pomyslalam ze moze w takiej sytuacji lepiej zadzwonic do wybranego przez Was szpitala niz sie na miejscu denerwowac
Delf! Ty to chcesz mnie normalnie dobić
Ja właśnie wydzwaniam po aptekach w poszukiwaniu tego testu AL SENSE do wykrywania wycieku płynu owodniowego (wód płodowych), ale nigdzie nie ma. 
Znalazłam go na Allegro https://www.allegro.pl/show_item.php?item=30239151 za 54,99zł, ale facet, który go sprzedaje jest z Częstochowy i zanim on do mnie dojdzie to minie trochę czasu, a ja go potrzebuję już
Anulka! Joannaz to jest jedna z sierpniówek.
Jasiu, a co boisz się że nie rozpoznasz wód?
P.S Nie chcę Cię dobić naprawdę! Twoja sytuacja to co innego Ty bedziesz tam gdzie chcesz być. To raczej do dziewczyn, którym zostało niewiele, a jak to u ns bywa deklaracje różnie się kończą. Co mają skończyć do końca tygodnia to kończą....już Ok-bez komentarza! Pomyslalam ze lepiej tuż przed sie zorientowac niż wyjedzić pół Wrocławia
Jasiu
Delfinko! To do mnie
Tak, ja się boję, że nie rozpoznam wód Wiem, że jak odchodzą wody to trzeba jechać do szpitala.
O miejsce w szpitalu się nie martwię, bo mnie raczej muszą przyjąć, ale chciałabym rodzić z mężem
ale czad! Nie zazdroszczę Wam......
Dobrze że ja wysypie sie dopiero - tak czuje - w listopadzie 
oczywiście miałam na mysli Ciebie Jallunia, przepraszam ale dzis jestem strasznie roztargniona
Mhm, mnie tam na Brochów przyjmą bez szemrania, ale sala rodzinna może być zajęta
No ale gin powiedział, ze urodzę pomiędzy 1 a 5 września, więc do tego czasu otworzą już Chałbińskiego, a Kamieńskiego też otwierają (planowo 6-go września. Pozdrawiam Ula i Honoratka
Dziewczyny, Jalla chyba z emocji pomyliła wątki i zamiast tutaj, to na wrocławiankach nieciężarnych napisała, że odchodzą jej wody i jedzie do szpitala (8.30). Trzymajcie kciuki
Jalla, bądź dzielna
Zaraz bedziesz miała swojego Kajetanka
Pozdrawiam Ula i Honoratka
Jallunia!!! trzymam kciuki!!!
Delfinka kochaniunia masz tą Anitkę!
A co ona robi? -ziewa? -płacze? serdecznie pozdrawiam ewa
Ewciu!
Dziekuje Ci!
A na zdjeciu Anisia demonstruje jeden ze swoich ziewów jak zwykle z dodadkiem przeciagania hi hi
[size=18]Jalla, trzymaj się dzielnie!!! Czekamy na Was!
Delfinko, Twoja Anitka jest naprawdę rooooozkooooszna Nie mogę się na nią napatrzeć!
Dziewczyny, w poniedziałek mogę się spotkać ok. 15-16, ale nie jestem w stanie powiedzieć dokładnie, bo to nie zależy ode mnie Może też być środa o 18. Napiszcie co planujecie. Pozdrawiam
Dziewczyny, kopiuję post z wątku Sierpniowego:
"Dziewczyny tu mąż Jalli. Moja dzielna żona o godzinie 14:20 urodziła zdrowego syna. Kajtuś waży 4050 g. i ma 57 cm. Poród trwał 5 godzin i właściwie przebiegał podręcznikowo. Najpierw skurcze co 10/8 minut, potem co 6, 4,3,2 minuty. Na końcu skurcze parciowe i chlup wyskoczył. Piękne cudo. Wyjdą ze szpitalo we wtorek lub środę. Do tego czasu postaram się przekazywać najświeższe wiadomości. W szpitalu rzeczywiście mają przepełnienie, ale nikogo w zasadzie nie odsyłają bo nie mają dokąd (inne czpitale są pozamykane). Położne były bardzo miłe, pomagały w porodzie. W sumie Kajtka na świat przyjmowały 3 położne i salowa , która się napatoczyła (scierała podłogę), oraz ja. Mimo widoku krwi trzymałem się nieźle. Zona też była wyrozumiała i mimo bulu nie wrzeszczła "Ty sku....... coś ty mi zrobił !!!". Było trochę jęków i przekleństw, ale jak sama potem stwierdziła ból był do wytrzymania. Na razie tyle. Pa." Jeszcze raz ogromne gratulacje dla całej rodzinki Ula i Honoratka [/size][size=12]
[size=18]Jalla, OGROMNIASTE GRATULACJE
Urodziłaś dużego chłopaka!!! I to jak... fiu, fiu Wracaj szybko, bo rozpoczynasz tu cykl wykładów Zapisuję się jako pierwsza do Twojej szkoły rodzenia! Masz też baaaardzo dzielnego męża i chwała mu za to i dzięki mu za to, że tak szybko dał nam znać
Dzięki Menadko, że nam wpięłaś wiadomość! To czyja teraz kolej ???
Aguś, dzięki!
POczekaj jeszcze troszkę a nie bedziesz mogła napatrzeć się na swoje maleństwo i to ono bedzie dla Ciebie najbardziej rozkosznym bobaskiem na świecie ( tak jak moje dla mnie ) !
[b]O kurcze, Z Jalli już jest dwóch!!!
Hip hip HURRRRRA!!!!!! Ciesze się jakby to było moje baby
Boże...najwazniejsze że jest zdrowe...Jalla jak już wydobrzejesz, skrobnij parę słów.....plizz!
Dziewuszki a tak w ogóle to w jakim szpitalu jalla rodziła???
Jalla, moje gratulacje wielkie
Czekamy na wieści od Ciebie. Z tego co wiem to miała rodzić na 1 maja i pewnie tam właśnie rodziła
SERDECZNE GRATULACJE DLA JALLI I JEJ RODZINKI !!
Ale duży
Jalla jesteś wielka, że takiego kluseczkę urodziłaś w taki sposób i jeszcze powiedziałaś, żenie było tak żle...twardzielka
[b]Boże....
Wczoraj czytając u pedikurzystki gazetę (nie siegam juz do własnych stóp i ostatnio wyglądały już jak u chłopki pracującej przez rok na boso w polu hehe  ) natrafiłam na artykuł o matkach porzucających w szpitalach albo usmiercających dzieci po porodzie....coś strasznego - włos się jezy na głowie! Jedna np. chyba z myślą aby dziecko przezyło przyniosła je na trawnik przed oddziałem połozniczym, ale zostawiła w reklamówce - dziecko z niedotlenienia zapadło w śpiaczkę i zmarło po 7 dniach.... a był to zdrowy jak ryba noworodek który z pewnością znalazłby szybko rodzine adopcyjną
I tak sobie pomyślałam, jak to miło pogadać sobie wśród dziewczyn, które tak mocno jak ja pragną swojego dzieciaczka, i nie jest to ani dziwne, ani niestosowne. Czasem spotykam się z opiniami - kiedy ktoś dawno nie widziany widzi mnie z brzuszkiem: "O! Tak wcześnie??!" - i lekki usmiech zażenowania, że niby wpadłam czy jak. Do kurki jasnej, mam za kilka miesięcy 28 lat, mój facet 38, i to ma być ZA WCZESNIE?! A tu sama euforia, radość, dobre słowo.... ech, jak dobrze że jesteście
Anulka,
Nie przejmuj się głupimi uwagami ludzi... Jak byliśmy nad morzem Maja bawiła się z dziewczynką w podobnym wieku co ona, dziewczynka spędzała wakacje z babcią i wyobraźcie sobie, że podczas rozmowy, ta babcia wypaliła do mnie, że w obecnych czasach tylko głupcy decydują się na trzecie dziecko
Wstrętne babsko....
[b]......albo raczej wygodniccy egoiści
Uuuuuu, no a ja chcę mieć właśnie 3 dzieci
No, ale na razie moja pierwsza pociecha nie śpieszy się na świat
Pozdrawiam Ciagle 2w 1 Ula i Honoratka
A mój mąż nalega na czworo
dzieciaczków. Nie wiem jak to będzie jak już urodzi się pierwsze, być może szybko zmieni zdanie. Ale zawsze lubił dzieci. Już w połowie studiów namawiał mnie na rozpoczęcie starań, bo przecież... dużo pracy przed nami. Z perspektywy czasu stwierdzam, że nie był to taki zły pomysł... Teraz dzidzia kończyłaby przedszkole, a my oczekiwalibyśmy już drugiej lub trzeciej kruszynki.
Jestem jedną z pierwszych przyszłych mamuś w gronie znajomych, więc też spotykam się z opiniami typu "tak wcześnie?" Dodam, że jestem w wieku Anulki. Niektórzy patrzą na mnie jakbym zapadła na zaraźliwą i bardzo nieprzyjemną chorobę . No cóż, może ich czas też nadejdzie!
[b]...........ale tu dziś pusto.....
No to cóż....tez juz sobie pójdę
Do jutra.
Meeeneeedaaa!! - ahoj!-
jestes jeszcze czy juz Cie nie ma?
Ja tam się nie znam, ale chyba powoli powinni Ci już wywoływać, co? Martwię się....
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
| ||||
