Mamy z Częstochowy!

jestem z 22 maja

DZIEWCZYNY ZYCZE WAM SZAMPANSKIEGO SYLWESTRA I SZCZESLIWEGO NOWEGO 2007 ROKU. TOBIE MALPI NA TEN ROK SZCZESLIWEGO ROZWIAZANIA

Cześć dziewczny
Witam w Nowym Roku Życze wam samych szczęsliwych chwil i spełnienia marzeń

Czesc ten Nowy Rok jakis zaklety cos cisza u nas na forum. Ale pewnie to wina pogody nic sie nie chce.

Jutro postaram sie wrzucic fotki mojego malego jak mi oczywisci e na to pozwoli

POzdrawiam kobitki i dobranoc

magda208 no i gdzie te fotki ?

oto moj KASPIAN

nie dokonczylam bo sie obudzil i dopiero zasnal. Jutro jak czas pozwoli wkleje wiecej zdjec ostatnich . Te sa po porodzie a teraz moj maly ma juz miesiac.

Witam, jestem nowym użytkownikiem tego forum i mam nadzieję że będziemy się nawzajem uzupełniać. Życzę wszystkiego dobrego w tym Nowym Roku
Pozdrawiam

KEMPINKA witam jeszcze raz witalam wczoraj ale wszystkie wczorajsze posdty szlag trafil

Wklejam fotki puki spi

A pogoda dzis poz zdechlym azorkiem . Szaro ponuro i nic sie nie chce.

no i dotrwałam do weekendu

zaraz uciekam z pracy bo mam wizytę u gina, ciekawe co tym razem mi powie fajnego

Malpi kopie juz ? I napisz co bedziesz miala dziewczynke czy chlopca? No i jak bys potrzebowala porady odnosnie tego co pokupic maluszkowi to sluze rada. Fajnie bylo byc w ciazy szczegolnie w takim okresie jak ty teraz jestes bo 8 , 9 miesiacu juz nie bo brzusio przeszkadzal. Przesylam pierwsze usmieszki od mojego Kaspiana

Witaj kempinko .
Malpi jak tam po wizycie?
Magda słodki ten twój Maluszek .
Ja z utęsknieniem czekam na drugi kwartał tego roku, może wtedy wreszcie będę miała trochę czasu, bo jak na razie to nawet soboty niestety mam pracujące, do tego ciągłe wyjazdy.
Najgorsze, Ĺźe Kinga juĹź przez sens mĂłwi: „Mamusiu wrĂłciłaś?”, niestety często wyjeĹźdĹźam, gdy jeszcze śpi i wracam, gdy juĹź śpi .

Paula nie zazdroszcze meczaca taka praca. Troch czlowiek odpocznie od domu ale jak taki wyjazdy sa raz na jakis czas a nie non stop. pozdrawiam ucaluj Kingusie od cioci Magdy

cześć dziewczyny

na wizycie u gina fajnie było, zbadał mnie i powiedział ze wszystko jest dobrze. macica ładnei wysoko się ułozyła...cokolwiek to znaczy hihi

dostałam zwolenie i za trzy tygodnie kolejna wizyta wtedy umówimy sie na USG i już nam powie kto to tam siedzi

ruchów jeszcze nei czuje, ale gin mówił że teraz powinny się juz pojawić ,więc czekam i czekam........

magda z chęcia bede słuchała porad, bo nie mam zielonego pojecia nawet co powinnam zabrac dla dzidzi do szpitala. ostatnio kupiłam bluzeczke rozmiar 74 bo mi sie wydawała taka malutka hihi , a podobno od 62 trzeba zacząć

paula a widze Ĺźe odliczasz juz dni do open'er festival

o jak tu pusto nikt nic nie pisze ..pewnie was zasypało śniegiem

No czesc czestochowski mamy

Malpi tak najlepiej zaczac od 62 ale pare sztuk na 56 tez ci sie moze przydac- zalezy jakie duze dzieko bedziesz miala. Moj maly mial 55 dlugosci i wazyl 3650 i 2 tyg chodzil w 56 i malym 62. Najlepiej tez pokupoj dzidzi body tylko po calosci rozpinane te przez glowe wkladane sa bardzo nie wygodne. Kaftaniki tez sa ble zwijaja sie. Do szpitala dla ciebie musisz miec ze 2 koszule podklady ze 3,4 paczki nie wiem jak jest na tysiacleciu ale na mickiewicza prosili aby przyniesc swoj termometr bo szpital ubogi i posiada mala ilosc.

Malpi kosmetyki dla dzieci kup najprostrze mydelko bambino i oliwke tez tej firmy bo nie uczula i slicznie pachnie.Pozdrawiam kangurko jak sie ociepli to moze sie spotkamy jakos - popodziwiam sobie twoj brzuszek no i ogulnie pogadac mozna.

Hej Dziewczyny
znów dzisiaj była w delegacji, w tą okropna pogodę. Za każdym razem po takim wyjeździe obiecuję, że koniec z tym no, ale jak widać na obiecankach się kończy.

Malpi zgadza się odliczam dni do Opener'a, bilety już mamy .

Za Magdą polecam oliwkę Bambino, co do mydełka także jest godne polecenia, chociaż my (ze względu na alergię Niuni) używaliśmy specjalnej kostki myjące z owsa. A teraz używamy mydła w płynie Nivea Baby, nie wszędzie je można dostać, a jest świetne.
Odradzam kosmetyki Johnsona, bardzo wiele dzieci ma na nie uczulenie. Ja w jakimś amoku kupiłam wielką butlę mydła w płynie i potem sama ją musiałam zużyć, bo nawet mój T. alergik nie mógł w nim rąk myć.
Oczywiście kaftaniki są bee , a body to najwspanialszy wynalazek pod słońce, my dotąd używamy, chociaż trzeba będzie zrezygnować, bo Kinga robi się coraz bardziej samodzielna, a jak ma body to trudno jej samej rozebrać się i usiąść na nocniku.
U nas rozmiary 56 i 62 dosyć długo były w użyciu, ale Kinga urodziła się bardzo malutka i pieluch newborn to prawie przez 3 miesiące używaliśmy.
Wtedy bezwględnie najlepsze były newborn Hugisy, ale słyszałam, że teraz Pampersy też się poprawiły. U nas Hugisy sprawdziły się tylko jako newborny, potem Pampersy i Happy.

Poza tym polecam jednorazowe majtki - to oczywiście dla Ciebie oraz płyn do higieny intymniej Lactacyd.
Acha termometr to chyba norma, na Parkitce też musiałam mieć własny. Nie jestem pewna, ale sztućce też chyba się przydają.
Mam gdzieś swoją listę, którą robiłam przed porodem, poszukam i wypiszę co tam jeszcze miałam

Wow, ale się rozpisałam, wybaczcie

Ja mydla do higieny intymnej nie polecam bardzo wyjalawia pochwe i potem wszystkie bakterie maja pole do popisu.Ja sie mylam kupe lat i potem w ciaze nie moglam zajsc przeszlismy szereg badan oboje ktore potwierdzaly ze wszystko jest ok i lekarz w glowe zachodzil co jest nie wporzadku. Dopiero moja kuzynka polozna zlecila mi badanie na clamydie. Na miejscu panie z bakteriologii zaproponowaly abym sobie zrobila jeszcze badanie na plzmowki bo tez powoduja podabny efekt. Okazalo sie ze tej pierwszej nie mam ale mam Ureoplazmie- ginekolodzy tego nie mowia ale jest to efekt uzywania tych mydel.Leczenie trwalo niedlugo bo tydzien czasu i w tym samym miesiacu trach i jest kaspian. Ale co sie ubeczalam to moje. Do mycia polecam zwykle szare mydlo wyprobowane juz przez nasze babcie

Paula pozdrawiam

Acha majtki jednorazowe sa cacy ale jak nie jestes zbytnio ponacinana bo w tym drugim przypadku radze czesto sie myc i wietrzyc szybciej sie goi.

Paula sorry ze podwazam twoje rady ale mam 3 porody za soba w tym 1 z bardzo duzym nacieciem i popekaniem- 28 szwow - i mowy nie bylo o majtkach przez ponad 2 tyg bo mnie po pol godz wszystko szczypalo i sie bardzo zle goilo . Maly wlos a cieli by mnie jeszcze raz i od nowa zszywali.

magda co do majtek nie będę się spierać, bo w końcu ja miałam cesarkę, ale wydaje mi się, że i tak się przydają, chociażby żeby w miarę normalnie przejść do łazienki. Bo tak właściwie to jak tylko wtedy te majtki zakładałam, bo tak żeby w nich cały czas, to sobie nie wyobrażam .
Co do płynów do higieny to totalnie się z tobą nie zgadzam.
A właściwie to powiem tak, płyn płynowi nie równy. A polecany przeze mnie Lactacyd ma za zadanie właśnie utrzymać właściwie ph. Ja od dziecka miałam problemy z infekcjami, dopiero gdy zaczęłam używać poleconego przez ginekolog płynu o nazwie Chily Intyma (dostępny tylko w aptekach) bardzo się poprawiło, a jakiś czas temu odkryłam Lactacyd - można kupić w supermarkecie i jest tańszy.
Tak się zastanawiam, czy Ty przypadkiem nie odczytałaś tego, jako informacji o płynie do irygacji, bo to owszem wyjaławia i to bardzo, polecane przeze mnie płyny to płyny do podmywania a nie irygacji!!
Tu link do Lactacydu oraz do strony na naszym forum, gdzie dziewczyny wypowiadają się na temat płynów do higieny: płyn do higieny intymnej

Nie wyobrażam sobie podmywania się zwykłym mydłem lub żelem pod prysznic.

Paula pewnie masz racje nie pomyslalam ze sa rozne plyny. Ja uzywalam z AA i bylo dobrze dokad sie nie okazalo ze mam ta beztlenowke.Od tej pory stosuje szare mydlo.Narazie wszystko ok.

kaspek pozdrawia wszystkie ciotki z placu zabaw

Witam w niedzielny poranek wszystkie czestochowianki i ich pociechy. Przesylam buziaczki i rzycze mile spedzonego czasu z rodzina.

U mnie w domu szpital . Pawel ma zapalenie oskrzeli astmatyczne i chyrla straszliwie,moj kochany tez dzis goraczkuje. Tylko czekac jak paulina sie rozlozy a katarek juz ma. Mam nadzieje ze ja z kaspim sie uratujemy

cześć dziewczyny

ale paskudny poniedziałek brrrrrr.............
ja juz nei chce zimy

Dziękuje wam za rady, no i Paula czekam na tą liste z chęcia skorzystam

magda208 śliczne to Twoje maleństwo, a pomysł ze spotkaniem myśle ze fajny jest, tylko poczekajmy jak będzie trochę bardziej sprzyjająca pogoda, to zrobimy sobie jakies spotkanko forumowe

a u mnei na budowie dzisiaj zalewaja podłogi, jutro juz powinni skończyć, no i potem miesiac czekania aż przeschnie żeby zacząc kłaść różne ładne rzeczy na nie

Ja na spotkanko także jestem chętna, ale właśnie jak sie zrobi cieplej, bo raz że fajnej a dwa, że mam nadzieję, że będę miała wtedy więcej czasu.

Magda dużo zdrówka dla Was, kurujcie się szybciutko.

Malpi obiecuję się dokopać do listy, do lipca na pewno zdołam .

Malpi, a tynki wewnętrzne juĹź macie no, bo jednak lepiej najpierw ściany wykończyć, a dopiero potem kłaść podłogi. My z robotami na piętrze stoimy. To znaczy drzwi juĹź są wprawione (po 6 miesiącach czekania, zamawialiśmy je w sierpniu), ale jedne musimy reklamować, bo się nie domykają. Pomysły na wykończenie pokoju Niuni zmieniają nam się co tydzień. No, ale postanowiliśmy, Ĺźe jednak w łazience na gĂłrze zrobimy prysznic. Pewnie nie pamiętasz, ale napisałaś kiedyś, Ĺźe jak mała dorośnie to będzie chciała mieć własną łazienkę takĹźe z prysznicem i ten argument zawaĹźył . Zastanawiam się tylko kto będzie sprzątał te 3 łazienki, no a jak sobie pomyślę, Ĺźe na wiosnę czeka mnie mycie 4 okien więcej to coś mi się robi. Chyba trzeba będzie się rozejrzeć za jakąś „Marysią” .

Pogoda fatalna. Na szczęście nie muszę jutro jechać do Bielska, ale niestety i tak mnie ten wyjazd nie ominie, ale może w czwartek będzie lepsza pogoda. A w środę jadę do Bochni. I jak nie mieć dosyć takiej roboty.

Paula ciesze sie, ze moja sugestia co do łazienki zyskała uznanie hihi

tynki na ścianach juz są od dawna i prawie wyschły, zostały juz tylko te podłogi i mozna sie wprowadzac

Oj zazdroszcze wam dziewczynny ze budowe juz za soba macie. My dopiero zaczynac bedziemy i to chyba w przyszlym roku bo w tym rady nie damy. A spotkanie tak kolo lata planowalam zrobic tak mysle kolo czerwca . . Pozdrawiam i rzycze samych pomyslnych dni w tym tygodniu

Mapli to faktycznie już niewiele zostało. No to razem będziemy urządzać pokój dziecięcy, tylko, że ja na trochę inny przedział wiekowy .

Magdula daleko mi do stwierdzenia, Ĺźe budowę mam za sobą. Co prawda ściany juĹź stoją, ona wprawione i dach jest, no i mieszkamy sobie w naszym domku, ale jest jeszcze całe mnĂłstwo rzeczy do zrobienia. Prawda jest taka, Ĺźe mury najszybciej powstają, a wykończenie to „never ending story”. Jeszcze nie wykończyliśmy piętra a ja juĹź myślę o ponownym malowaniu dołu. A tynkowanie na zewnątrz i zrobienie ogrodu dopiero przed nami.
No i przygotujcie się, że budowanie to jak nałóg, wciąga niesamowicie, człowiek żyje budową .

no to jak spotkanko koło czerwca zrobimy to już naprawdę będe wielka i gruba hihi

no faktycznie budowa to jak nałóg, wciąga człowieka i wyciąga z niego wszystkie pieniądze hihi
teraz już zaczynamy się liczyć z każdym groszem i jakby nei pomoc moich rodziców to by nam się juz dawno środku z kredytu skończyły , no a tak to jakos się ciągnie i już niewiele zostało

Paula tak sobie właśnei zobaczyłam, ze Tobie zostało 149 dni do festiwalu a mi 152 do porodu hihi

a i musze sie wam pochwalić , że już od kiku dni czuję takie delikatne ruchy dzidzi

Malpi wspaniale .

A co do 149 dni i 152 kto wie, może się synchronizujemy .

Malpi ciesze sie. To wspaniale czuc pierwsze ruchy dziecka.Ciesze sie twoim szczesciem.

Oj no to damy sie temu nalogowi porwac. Na szczescie ten nalog pozyteczny bedzie.Mam nadzieje ,ze finansowo wyrobimy jakos.

I znow sie wszystko topi,a moja dziewczyna miala isc dzis z klasa na gorki pozjezdzac.

ginekolog mi powiedział, ze od momentu wyczucia pierwszych ruchów to liczy sie przeciętnie 20 tygodni do porodu to by wyszło na to że moge urodzić jakoś na przełomie 2/3 tygodnia czerwca hihi

Malpi a na ktorego lipca masz termin?

MOj malutki zachorowal i mam dzisiaj dola. Kaszle i kicha . Lekarz przepisal mu syropy i witaminy i kazal obserwowac co sie dziac bedzie . Mam nadzieje ze sie tylko poprawi.

magda termin mam wyliczony na 1 lipca

przykro mi z powodu Twojego maluszka , ale trzymam kciuki zeby szybko przeziębienie minęło

Taki okoprny teraz okres ze zarazków pełno, ale już niedługo i będzie wiosna

Fajny termin nie wiem czemu ale 1 lipca kojarzy mi sie z poczatkiem wakacji.Malpi a jedziesz na 4D?

mam taki zamiar, ale nie wiem gdzie u nas mozna zrobic, chyba zapytam gina na kolejnej wizycie.
A Ty robilaś?

Tak w krakowie w ultramedica placilam 280zl. Dr bardzo fajny i jestem bardzo zadowolona. W czestochowie nie ma 4d jest tylko 3d ale nie polecam . Kobieta ktora to robi dopiero sie uczy i marnie jej idzie . Tez bylam i tylko sie gleboko rozczarowalam wydrukowala mi jedno zdjecie na ktorym nic widac nie bylo a film jej sie nie nagral. Na szczescie w tym przypadku nie musialam za to placic a koszt 300. Acha gosc w krakowie mierzy przeplywy krwi i bada plod czy wszystko ok a ona pokazywala mi gdzie reka i nozka. Smiech to widze na zwyklym usg w ramach wizyty. Polecam krakow wpisz w wyszukiwarke ultramedica i powinno ci wyskoczyc. Acha 4d najlepiej zrobic do 24 tyg potem plod jest zbyt dozy i marniejsza jakosc takze musialabys juz sie umawiac niebawem.Pozdrawiam

magda dzięki za rade, już lece poszukać tego miejsca o którym mówisz. Tylko cholerka troche daleko do Krakowa, moze coś bliżej na śląsku się znajdzie

Malpi do Krakowa jest tylko 120 km, raptem 2 godziny samochodem.
Ale na Śląsku też robią, znajomi, którzy niedawno zostali rodzicami, robili. Planujemy odwiedzić ich w ten weekend to się do wiem gdzie byli.

Magda duĹźo zdrĂłwka dla Synka.

Dzieki Paula juz mu troszke lepiej.Katarek ma lzejszy.Tylko lekarze za duzo witamin dostaje i kupki smierdzace zaczal robic i pupe od wit c mu obszczypalo. Musze odstawic.

Malpi wpisz w wyszukiwarke usg 4 d i wyskocza ci wszystkie kliniki gdzie cos takiego robia. Moze jest gdzies blizej.wiem ze w lodzi robia ale bardzo drogo a droga prawie ta sama.

Czesc no i jest znow niedziela jak ja lubie ten dzien . Nie trzeba wymyslac co na obiadek bo idziemy do mamusi . Chociaz raz w tygodniu gotowac nie trzeba uff. Pozdrawiam