To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

rocznik 2009, czyli pierwsze kroki w przedszkolu

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

Stron: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14
Agula9
Alecta Wszystkiego najlepszego dla Nikoli, samych radości i słodkości, 100 latek!!!
Małgosiu będzie dobrze, spisz M instrukcję obsługi i gdzie co leży i jakoś będzie. Z alergią nieciekawie ja już też załamana jestem, Ola narazie miał testy na pokarmy i nic nie wyszło a w zeszłym tyg. bardzo się nasiliło weszlo już na obie ręce i buzię, zresztą cała skóra szorstka. Odstawiłam banany i miód (to najbardziej podejrzewam) troszkę zaczeło blednąć. Najgorsze było, że mi pani powiedziała, że Ola przy stole się bardzo drapie a najgorsze ma uda, to pewnie nie fajnie wyglądało, tylko co ja mam z tym zrobić jak leki i smarowidła nic nie dają icon_sad.gif
Moja Ola dziś też marnie poszła do p-kola, znowu w drzwich sali się cofnęła to poprzytulałam, przyszła pani M (którą Ola chyba najlepiej lubi) i powiedziała, że po śniadaniu będzie rytmika i będą tańczyć, naszczęście dała się przekonać i weszła do sali ufff icon_smile.gif
Ja już powoli wiem o co chodzi, nie o panią a o dzieci, mówi że nie chcą się z nią bawić i zabierają zabawki, ale kiedy pytam czy ona też zabiera to mówi, że tak. Krótko mówiąc pewnie biją się o zabawki 06.gif Wytłumaczyłam, że jak inne diecko bawi się zabawką to niech ona sobie weźmie coś innego i potem się wymienią, żeby nie było wyrywania itp. bo tak nie wolno. No nic może powoli to opanujemy.
Jeśli chodzi o udawanie to moja Olka też tak mnie chce nabrać bo wie, że jak była chora to siedziala w domu i jak niechce iść to od razu mówi "jestem troszkę chora" i taki piękny wymuszony kaszel Myślę, że panie poterafią odróżnić takie udawane kaszle od chorobowych :mrgieen:
Zuzka80
Śliczne macie zdjęcia z pasowania. Ja nadal nie wiem czy u nas już było czy dopiero będzie icon_rolleyes.gif
Paulina nie chodziła w tamtym tygodniu do przedszkola bo jeździliśmy po lekarzach z wynikami badań bezdechów nocnych. Udało się załatwić termin wycięia trzeciego migdała na 22 listopada więc pewnie po zabiegu do wigilii Paulina będzie siedziała w domu.
Dzisiaj ją zaprowadziłam ale urządziła taką scenę, że ręce mi opadły. Dosłownie na siłę pani wciągnęła ją do sali. Zza zamkniętych drzwi słyszałam krzyki i rozpacz mojego dziecka. Poszłam podpisać listę obecności a za chwilę widzę zapłakaną, biegnącą po korytarzu Paulinę a za nią pomoc. Uciekła im. Nie zauważyła mnie więc nie reagowałam. Pani na rękach zaniosła ją do sali a Paulina cały czas krzyczała "chcę do mamy". Wyszłam z przedszkola bo jeszcze chwila i bym po nią wróciła. Ciekawe kiedy się uspokiła.

Agula
fatalnie z tym uczuleniem. Pewnie ją to bardzo swędzi. Współczuję. Proszku nie zmieniałaś? Albo płynu do płukania? Wapno jej dajesz?

Ciekawe jak tam dzisiaj Mikołaj Małgosi.

EDIT: 100 lat dla Nikolki!
mlovea
Zuzka, o niezły miałaś poranek.

Agula, moze rzeczywiscie problems ie rozwiąże, jak Ola zrozumie, o co chodzi z zabawkami icon_smile.gif

My dziś w domu. Maja od pt przyjmuje leki (4 syropy), nie chcę obciążać pań podawaniem (zresztą moze by sie nie zgodziły). Kaszel zanika, gorączki nie ma, moze jutro ją zawiozę (najwyżej odbiorę wcześniej i te leki podam). Kamil obudził sie z gorączką, więc zadzwoniłam po urlop.

Alecta, pierwsza kara z Nikolą icon_smile.gif Sto lat - wiecej na rówieśniczym icon_smile.gif
Blaszka12345
Wszystkiego najlepszego dla NIkoli brawo_bis.gif brawo_bis.gif
Jaśminka
Czytam ten wątek, ale nie bardzo mam czas na pisanie, więc proszę o wyrozumiałość icon_wink.gif Ja coraz bardziej zestresowana, godzina "zero" coraz bliżej. ale też się cieszę icon_smile.gif Mam jednak obawy związane z samodzielnością Oli. Jak to wygląda u Waszych dzieci? No i jak sobie radzą w przedszkolu?
Przeprowadziłam szybki kurs załatwiania się do ubikacji i sapnia w dzień bez peluszki. Wszystko się udało bez problemów, ale przy załatwianiu Ola potrzebuję mojej asysty jeszcze. Spory problem jest z ubieraniem. Ale nie chcę nic robić na szybko, zeby jej nie zniechęcić, więc mam nadzieję, że da sobie radę w przedszkolu.

małgosiu trzymam kciuki &&&&
Dołączam się do życzeń dla Nikoli:)
Agula9
Jaśminka będzie dobrze, Ola jakoś przywyknie i szybko podgoni resztę. To kidy debiut 2-go czy po weekendzie?
maania
Jaśminko super, że Wam się udało! icon_smile.gif Gratulacje icon_smile.gif Co do pomocy przy ubieraniu czy w toalecie u nas Panie pomagają jak jest taka potrzeba a u większości jeszcze jest także spokojnie nie martw się. Ba pomagają nawet przy jedzeniu. Trzymam kciuki!
Zuzka80
Jaśminka nie martw się. Panie mają świadomość tego, że to jeszcze małe dzieci i wymagają pomocy przy niektórych czynnościach. Moja Paulina jako jedyna z grupy jest karmiona przy obiedzie (o czym się dowiedziałam dzisiaj). Pani się nie skarżyła tylko prosiła by ćwiczyć z nią w domu samodzielne jedzenie. Do tej pory sama podciągałam Pauli majtki i rajstopki a teraz krzyczy, że zrobi to sama, tak jak w przedszkolu.

A teraz 4 dni przerwy i w poniedziałek znowu będzie dramat przy wchodzeniu. Powoli wymiękam i gdyby nie to, że dzisiaj z korytarza wzięła ją pomoc (akurat wchodziła do sali) to nie wiem czy nie wróciłabym z nią do domu. Tak się zastanawiam jak podejść tego mojego uparciucha. Rozmowy nie skutkują, nagrody też nie. Kar nie próbowałam. Może powinnam jakąś książkę jej o przedszkolu przeczytać?
Jaśminka
Rany, dziękuję Wam, od razu jestem spokojniejsza. A pomyśleć, że rok temu to miałam ubaw z takich mam, co to tak przeżywają pójście dziecka do przedszkola, przecież to nic takiego 04.gif Ola idzie od poniedziałku, nie widizałam większego sensu prowadzić ją w piątek, mało dzieci a potem znów 2 dni wolnego. Myślę, że będzie lepiej jak od razu pójdzie 5 dni po rząd. Ola ma nastawienie raczej negatywne. Nie chce iść, ale jak sama mówi " no jak trzeba to pójdę i nawet będę grzeczna mamusiu, wiesz?" icon_smile.gif

A dziś, nie licząc skarpetek, sama się rano ubrała icon_smile.gif
mlovea
Zuzka, myślę, że książeczki to dobry pomysł - osobiście jestem zwolenniczką, można ich sporo nabyć. Tak na szybko zajrzyj tu https://pokojmajki.pl/aktualnosci/bajki-zasypianki-pl/, wśród bajek-zasypianek można znaleźć m.in. "Pierwszy dzień Kamila w przedszkolu".
Budzisz Paulinkę rano? W sensie, czy się wysypia? Może ona płacze, bo niewyspana jest i jedno na drugie się nakłada?

Jaśminko, panie w przedszkolu na pewno pomogą Oli, nie martw się.

Maja siedzi w domu (u babci). Chciałam ją dziś zawieźć do przedszkola, ale jeszcze trochę kaszle - do poniedziałku powinna wydobrzeć. W piątek jej nie dam, bo na pewno będzie mało dzieci i połączą grupy. Ciekawe jak będzie po tak długiej przerwie. Mała wspomina o przedszkolu, nawet wyrażała chęć pójścia, ale zobaczymy icon_smile.gif
Zuzka80
mlovea zwykle budzi się sama. Odkąd zmienili czas to już w ogóle luz bo mamy mnóstwo czasu i nie robimy nieczego w pośpiechu. Rano śpiewa, szczebiocze, uśmiech od ucha do ucha. Zacyzna się przy wyjściu z domu, potem w szatni interesuje ją co dzieje się wokół i moment kulminacyjny to otwarcie drzwi sali. Dzięki za link, muszę się rozejrzeć za czymś takim.
Agula9
Hej u nas pasownaie 15-go i mam takie pytanie czy u Was były wymagania co do stroju tzn. jak to nasza pani B. powiedziała Stroje galowe - biała bluzka (koszula) czarna/granatowa spódnica. No i tak się zastanawiem czy może być różowa kolszula? Nie mam zbytnio chęci kupować koszuli na 1 może 2 razy, tym bardziej, że mam elegancką icon_smile.gif Ewentualnie mam białą bawełnianą icon_smile.gif
U nas 4 dni przerwy, bo panie wykąbinowały i każdego pytały czy dziecko musi przyjść w pt. ja mam wolne i Ola zostanie choć obawiam się znowu takiej przerwy.
asia_b
Krzyś ma już pasowanie za sobą. Panie przygotowały z maluchami bardzo bogaty materiał artystyczny, ślubowanie dzieci, a potem niezwykle wzruszające... ślubowanie rodziców, podczas którego zobowiązywaliśmy się do szanowania naszych pociech, wsłuchiwania się w ich potrzeby, emocje, słowa itd. Na koniec wjechał wielki tort w kształcie muchomora (grupa nazywa się Muchomorki). Nie tylko ja ukradkiem ocierałam łzy...

Obowiązywał szeroko pojęty strój galowy. Wśród chłopięcych koszul była i różowa, kilka w prążki, Krzyś był w szarej plus krawat i granatowe spodnie.

Śliczne zdjęcia z pasowania Waszych maluchów. Muszę i ja zmobilizować się do stawienia naszych icon_smile.gif
mlovea
Agula, u nas dzieci był ubrane różnie, tak zupełnie na gala to może 2-3 osoby. Nie kupuj specjalnie koszuli, na pewnowiecej mam ubierze pociechy w kolorowe stroje.
Agula9
Właśnie też tak myślę a mam ładną elegancką koszulkę tyle, że różową a pani B. nagadała mojej mamie o tych galowych strojach, że trochę zgłupiałam.
Eliszka
U mas nikt nie mówił o galowych strojach, ale niemal wszystkie maluchy były w białych bluzeczkach. Dziewczynki zwłaszcza. Najczęściej były to zwykłe białe bluzeczki typu t-shirt z długim rękawem, chłopaki w koszulach, czasem w kratkę, ale wyglądali elegancko.
Agula9
Jak po weekendzie albo długim weekendzi? Moja Ola w domu bo kaszle, mnie też meczy taki suchy kaszel, jeszcze jutro ją zostawię bo idę do pracy na noc i mam nadzieję, ze w śr. już pójdzie. Może znacie coś skutecznego na sychy, duszący kaszel, chwilami mam wrażenie ,że chce mnie udusić icon_sad.gif
Tak myślę, że ta różowa koszula będzie ok icon_wink.gif
malgosia1968
Mikołaj chory
co do reszty wklejam link do wątku na życzeniach tam opisałam wszystko
https://www.maluchy.pl/forum/index.php?show...80#entry8973173
Blaszka12345

malgosia1968 przytulam cie mocno bardzo mi przykro ale tak to już jest z tymi facetami teraz wiesz ze musisz dbać o siebie bo masz synka do wychowania i nikt ci w tym nie pomoże jak będziesz czegoś potrzebowała to daj zanac
Mikałaj wyzdrowieje ty również życzę wam wszystkiego dobrego z całego serca .


Agula9 jak moje maluchy miały taki kaszel ja kupiłam herbapect junior tam co prawda jet ze dla dzieci od 3 roku życia ale ja również podawałam najmłodszemu i jakoś powoli ten kaszel znikał a na noc aby mogli spać spokojnie difergan .

I dzisiaj mój malutki synek będzie miał pasowanie na przedszkolaka paczkę chusteczek zakupiłam bo jak nic będę ryczeć
alecta
My mamy pasowanie 23ego icon_smile.gif
Nie mogę się już doczekać icon_smile.gif
Ciekawe czy Nikola jakiś wierszyk będzie mówić.

Dużo zdrówka dla chorujących icon_smile.gif
U nasz na szczęście (odpukać) na razie cisza.
Odkąd Nikola chodzi do p-kola była chora tylko raz i oby już tak zostało.
mlovea
Małgosia, strasznie mi przykro, że musiałaś to wszystko przeżyć. Pozdrawiam i trzymam kciuki za pomyślny wynik.

Blaszka, zdjęcia rób! I pochwal się wieczorem icon_smile.gif Asia_b, a twoje fotki gdzie?

Maja wróciła do przedszkola po tygodniowej przerwie. Nie jest źle, ale bez marudzenia się nie obeszło. Popłakuje w domu, przed przedszkolem i w szatni jest już ok. Wczoraj wieczorem 45 min. nie mogła zasnąć, co chwila mnie wołała i mówiła, że nie chce do przedszkola. Boi się panicznie, że kapcie jej się zgubią, codziennie zabieramy je do domu. Dziś ryczała, bo wyszła z domu z parasolką i nagle przypomniało się jej, że do przedszkola nie chce jej wziąć (zostawiła w samochodzie).

Kolejna uroczystość nam się szykuje w przedszkolu - andrzejki z rodzicami.
alecta
mlovea, a czemu Maja ma takie myśli, że w p-kolu jej się coś zgubi/ktoś zabierze?
Nikson codziennie do plecaka chowa mase swoich rzeczy i to ja bardziej się martwię czy nie zapomni wszystkiego zabrać hehe.
Chociaż zazwyczaj nawet nie wyjmuje ich z plecaka.
Może zostaw cos w szatki "przypadkiem" i następnego dnia pokaż jej, że nadal tam jest icon_smile.gif
mlovea
Alecta, nie mam pojęcia. Kiedyś mąż narzekał, że po spacerze ciuszki leżały w różnych szafkach i musiał szukać. Może dlatego? Ale nic jej jeszcze nie zginęło Chyba skorzystam z twojej rady. Maja absolutnie nawet nie chce słyszeć, że ma coś wziąć ze sobą.
ATeFKa
Chcę Jacusia puścić do przedszkola ale na trzy dni w tygodniu, tylko nie wiem jakie dni wybrać... i tu jest mój dylemat 37.gif czy pn-śr, pt, czy trzy dni pod rząd... ech.. poradźcie
Blaszka12345
ATeFKa kochana ale powiedz mi dlaczego tak icon_smile.gif pytam bo ja sama nie wiem jakie dni bym wybrała i pewne wcale bym nie puszczała bo za wiele dziecko by traciło z zajęć jakie mają icon_smile.gif
ATeFKa
CYTAT(Blaszka12345 @ Tue, 06 Nov 2012 - 14:58) *
ATeFKa kochana ale powiedz mi dlaczego tak icon_smile.gif pytam bo ja sama nie wiem jakie dni bym wybrała i pewne wcale bym nie puszczała bo za wiele dziecko by traciło z zajęć jakie mają icon_smile.gif


z oszczędności 32.gif
katiek
Atefka, a nie możesz na te bezpłatne 5 godzin go codziennie posłać?
katiek
Albo pisz o zwolnienie z opłat za pobyt ponad minimum.
ATeFKa
katiek, ale ja go na te bezpłatne będę poszczać, ale ja go muszę 5 km w jedną stronę wieźć, więc razem to już 10, ( rano ma go mąż zawozić) po bardzo złej drodze - szkoda samochodu 37.gif Płaciła będę tylko za obiady i jak jakieś będą zajęcia dodatkowe, jutro jadę i sie dowiem kiedy jest rytmika i angielski i zobaczę.
Blaszka12345
ATeFKa uwierz mi rozumiem cie doskonale sama pisałam o zwolnienie z opłat i pani dyrektor jeszcze dodatkowo zwolniła mnie z opłat za zajęcia dodatkowe ( rytmika i gimnastyka ) musisz sobie przekalkulować co bedzie najlepsze .


zdjęcia z pasowania wstawie po południu jak wróce od lekarza z starszą córką
Zuzka80
Małgosiu dobrze, że już jesteś po. Jak tam Mikołaj?

ATeFKa to tak można na kilka dni? U nas by to nie przeszło.

A my do końca roku mamy wolne od przedszkola. Paulina w sobotę dostała ponad 39st. gorączki. W poniedziałek u lekarza potwierdzona angina i antybiotyk. A za dwa tygodnie zabieg. Mam nadzieję, że zdąży się wykurować. Po zabiegu przez 4 tygodnie nie powinna chodzić do przedszkola a potem już święta więc będziemy znowu debiutować w styczniu. Pasowania nas ominie 15 listopada, nie mówiąc o mikołaju, wigilii. Smutno ale co zrobić. Może chociaż bal przebierańców będzie nasz.
ATeFKa
Zuzka, u nas można icon_smile.gif To małe wiejskie przedszkole także luzik. Jako że rytmika jest w pn i śr. to zdecydowałam sie na pn. śr. i pt. Dziś był i jak po niego pojechałam to ona - już? może jeszcze trochę? Podobno był grzeczny, nie było problemu z jedzeniem ( dostał obiad bez surówki - na moją prośbę 29.gif ) Zjadł jako jeden z pierwszych. No, żeby nie było , to musieli go trochę kultury uczyć bo było tylko Daj I Daj, a tzrba Proszę... no, nic, nauczy się icon_smile.gif A jak mówiłam że jutro nie pójdzie to on się pyta - A dlaczego?

Blaszka, zwolnienie z rytmiki to raptem 10 zł/msc także to nie wiele. Mnie szkoda samochodu bo mam 5km po masakrycznych dziurach, gdzie się rozpędzam miejscami do 20km/h...jak spadnie śnieg to będzie lepiej bo się wyrówna 04.gif

Jakiś taki zmęczony wrócił... i grzeczny...
Agula9
Zuzka zdrówka, szkoda że tak Wam wypadło nieciekawie.
Ola nadal w domu byłam dziś u lek i nic nie ma ale ciągle ma katar i kaszle, nie wiem czy to przez alergię bo do tego zsypana cała krostkami 37.gif
U nas rytmika jest darmowa- tzn. UM funduje icon_mrgreen.gif
Małgosiu jak się macie?
malgosia1968
CYTAT(Agula9 @ Thu, 08 Nov 2012 - 23:32) *
Małgosiu jak się macie?

dziękuje już dużo lepiej
dziś byłam na zdjęciu szwów, goi się jak na przysłowiowym "psie"
boli jeszcze, szyja fioletowa ale to kiedyś przecież zniknie i minie (mam taką przynajmniej nadzieję)
byłam też dziś na kontroli z Mikołajem, już nie kaszle, uczulenie pięknie zeszło, uszy czyste, leki ma brać do 13 .11.
w ogóle inne dziecko, apetyt wrócił, śmieje się, rozrabia, śpi ładnie
a ja jestem już o wiele spokojniejsza jak patrzę na niego
aż strach pomyśleć, że M w sobotę przyjedzie 21.gif

ps Agula ku wyjaśnieniu icon_smile.gif M nie jest moim mężem ja jestem po rozwodzie on niestety a może i stety do tej pory rozwodu nie ma bo nie chce
mlovea
Cieszę się, Małgosiu, że u was lepiej icon_smile.gif

Majeczka pojechała dziś na wycieczkę do jednostki wojskowej. Busem pojechali, niedaleko, w tym samym mieście. Mąż jak usłyszał o tym w środę, to był zły, że ją zapisałam, bo "może się coś stać, ona taka malutka". No i dziś nieco się martwię, żeby po drodze nic się nie wydarzyło. Ogólnie nie jestem przesadna i mam zamiar puszczać córkę w różne miejsca - ja też kiedyś jeździłam przecież. A wy? Jak podchodzicie do takich wyjazdów?
(Pamiętam, że Mikołaj rozchorował się po ostatniej wycieczce. Ale mi tu chodzi raczej o inne kwestie.)

Odpukać PUK, PUK, ale na razie jest dobrze. Prawie nie ma łez i narzekania, że do przedszkola nie chce. Tylko te nieszczęsne kapcie nadal zabieram do domu 29.gif Piżamka i ubranie na zmianę zostaje, ale kapcie muszę wziąć.

Majka pokochała rysowanie. Panie się śmieją, że jest jak fabryka - produkuje obrazek za obrazkiem icon_biggrin.gif
alecta
mlovea ja bym Nikolę też puściła.
Dla dzieciaków to jest frajda, a poza tym przecież nie jedzie tam sama.

Nikola też lubi rysować.
Ostatnio Pani pokazała mi jej rysunki i musze powiedzieć, że jestem z niej dumna icon_smile.gif
Jak mnie narysowała to poza tym, że byłam okrągłą kulką z nogami i rękoma to miałam nawet oczy buzię i nos 06.gif
mlovea
Majusi też wychodzą całkiem zgrabne postaci, z tym, że są szczupłe i wysmukłe icon_smile.gif Mają wszystkie części twarzy, kończyny i włosy, a czasami nawet wyraźnie zaznaczone ramionka ( 06.gif )
Agula9
Małgosiu dużo zdrówka najważniejsze, ze już lepiej przytul.gif
Gratuluję malunków, moja Ola narazie na etapie kolorowanek, niewiele sama rysuje.
Mlovea jak po wycieczce? Napewno dla dzieci to frajda, ale ja mam ograniczone zaufanie do opiekunek i dzieci(których się nie przewidzi). Może nie powinnam pisać ale ja pracuję przy ruchliwej ulicy i kiedy byl remont ronda przejejście dla pieszych przeniesione bylo na środek tej ulicy, bez świateł tylko znaki, na które 90% kierowców poprostu "lało" i widzialam tam raz jak szła wycieczka, z jednego pasa kierowca się zatrzymał przed drugim pani przystanęła ale 2 dzieci wyskoczyła przed nią wprost pod samochód. Nigdy nie zapomnę widoku tego dziecka lecągo kilka metrów. 37.gif
mlovea
Po wycieczce Maja zadowolona. Żołnierze mieli 'pisteloty' icon_smile.gif Będę miała zdjęcia.

Mała dostała fizia na punkcie rysowania i lepienia z plasteliny. Od wejścia w kurtce i butach biegnie do biurka!
Blaszka12345
zgodnie z umową wstawiam zdjęcia z pasowania na przedszkolaka







Agula9
Blaszka gratulujÄ™ prawdziwego przedszkolaka icon_smile.gif
Moja Ola po długiej przerwie dziś ładnie weszła so sali pozwoliła porozmawiać z panią i grzecznie została, zadowolona tez wyszła, oby tak zostało icon_lol.gif
mlovea
Blaszka, jakie elegancki przedszkolak icon_smile.gif

Tak apropo pasowania. Jedna matka (z tych, co wszędzie są i robią wokół siebie dużo szumu) została poproszona przez pania (na pewno sama się zaoferowała) o filmowanie/fotografowanie uroczystości. Film kręcił jej mąż, zdjęcia robiła ona. Jakość tragiczna. Wolałabym zapłacić jakąś kwotę na porządnego filmowca/fotografa i mieć śliczną pamiątkę ze wsztskich lat przedszkolnych.

Maja cały weekend chciała iść do przedszkola, a rano płakała. Za to po południu wskoczyła mi na szyję z wielką radością. A, i ma adoratora icon_smile.gif
alecta
U nas dziÅ› ryk od rana, bo

Nikoli w połowie drogi przypomniało się, że nie wzięła jednej spinki i ja mam TERAZ po nią się wracać!
No niedoczekanie jej.
Młoda nie chciała wejść do sali więc w końcu panie ją "wciągnęły", a ta dalej się darła 37.gif
Agula9
mlovea to lipa z fotkami i kręceniem, ja mam zamiar sama coś złapać wlasnym aparatem icon_wink.gif
A mam pytanko ile trwało u Was pasowanie? Pytam bo u nas ma być o 13 a o 14:30 Ola ma angielski i tak się zastanawiam czy to z godzinę będzie czy krócej?
alecta współczuję u nas tak jest jak Olka zająca zapomnie. Tak myślę, że ja to go chyba w ramki oprawię i dam jej na 18-stkę jak jeszcze co z niego zostanie hahahah
Moja jak narazie ładnie chodzi i nie robi szału w drzwiach, sama ładnie trochę nieśmiało wchodzi, ale grzecznie i wychodzi zadowolona ufff Tak myślę, że chyba coś musiało się wydarzyć w tym czasie co Ola tak bardzo nie chciala wchodzić, bo na początku była zadowolona i teraz tez jest ok.
ATeFKa
może jest napisane, ale jakoś nie mogę przebrnąć przez tyle stron 29.gif

ile płacicie za dodatkową godzinę?
Jak z toaletą waszych trzylatków? chodzi mi o wycieranie tyłka po zrobieniu kupy, czy panie wycierają, czy każą same?

od jutra planuję go zostawić do 15, czyli za dwie godz. będę musiała zapłacić. On bardzo chętnie zostanie, bo do domu to z płaczem wychodził... tylko co ja będę robiła???
Zuzka80
CYTAT(ATeFKa @ Tue, 13 Nov 2012 - 23:23) *
tylko co ja będę robiła???


pod pierzynką będziesz majstrować z mężem siostrzyczkę dla Jacusia 29.gif diabel.gif

A my dzisiaj spotkałyśmy na spacerze Panią Basię (pomoc). Pani Basia pochyla się nad Paulinką, łapie ją za podbródek i słodkim głosem pyta : co u Ciebie chorowitku? Na co Paulina: zrobiłam dzisiaj rano kupę 37.gif 04.gif
malgosia1968
CYTAT(Zuzka80 @ Tue, 13 Nov 2012 - 19:56) *
pod pierzynką będziesz majstrować z mężem siostrzyczkę dla Jacusia 29.gif diabel.gif

o to, to 04.gif
ATeFKa
CYTAT
ile płacicie za dodatkową godzinę?

w przedszkolu u mojego Mikołaja za dodatkowa godzinę płacę 2,85 zł
CYTAT
Jak z toaletą waszych trzylatków? chodzi mi o wycieranie tyłka po zrobieniu kupy, czy panie wycierają, czy każą same?

u Mikołaja panie które są jako pomoc pomagają maluchom i wycierają pupę jak trzeba
Mikołaj jest mało samoobsługowy i zawsze nawet jak idzie zrobić siku to pani idzie razem z nim
co do kupy u niego on jest dobry gospodarz bo przynosi do domu 06.gif

my nadal w domku do końca tygodnia, trzeba się jakoś uodpornić po antybiotyku
a tam w ogóle w przedszkolu panuje teraz szkarlatyna

Agula9
Malgosia zdrówka icon_smile.gif
U nas dodatkowa godzina wychodzi ok 1,86 zł z moich obliczeń icon_smile.gif Co do toalety to Ola też do domu nosi, chyba tylko raz kupę w p-kolu robiła i powiedziala, że pani nie wycierala jej pupy icon_confused.gif
Moja Olka znowy mi kaszle suchym kaszlem icon_sad.gif
mlovea
Afetka, u nas dodatkowa 2,75 zł, wyżywienie dzienne 5 zł.

Nie wiem, jak z podcieraniem pupy. Maja jest w tym zakresie dość samodzielna, nie wróciła jeszcze do domu z brudnymi majteczkami. Ale gdy zapytałam ją wczoraj o podcieranie - chcą odpowiedzieć na twoje pytanie - stwierdziłą, że ona w przedszkolu kupy nie robi.

Dziś sie z córką nie dogadałam. Wczoraj napomknęłam pani, że chyba odbiorę Maję przed leżakowanie. Dziś rano pytałam małej, czy mam przyjsć tak wcześnie, ale uparła się, że chce leżakować. Otóż po obiedzie usiadłą na krzesełko i za nic nie chciała przebrać sie w piżamę, bo czekała na mnie. A ja przyszłam dopiero po podwieczoraku. Podobno płakała, ale paniom udało sie ja położyc i zasnęła. Przy mnie nic nie mówiła, nie wracamy do tematu.
alecta
Nikola kilka razy zrobiła kupę w p-kolu i wołałą panią do podtarcia.
Raz wiem, że podtarła sama, pani ją chwaliła i właśnie wtedy powiedziała, że wcześniej wołała.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.