Inanna cudne!
Jak tam wrażenia waszych przedszkolaków po spotkaniu z Mikołajem? Wszyscy zadowoleni ze spotkania i prezentów ?
Moja córka zadowolona. Cały dzień był dla niej pełen wrażeń - w domu niespodzianka od Mikołaja ( drobna ), w przedszkolu paczka, zdjęcie z Mikołajem i z całą swoją grupą. Do domu przyszła śpiewając nową piosenkę, poza tym miała ciągle coś do opowiedzenia i od razu zabrała się za zabawę nową lalką i uzupełnianiem książeczki z naklejkami
Kinia tez zadowolona bardzo-" Mikołaj był dyzy czelwony, miał białą blodę i mówil Moi dlodzy..ho ho". Zdjęć jestem ciekawa niezmiernie
Maks nie był wczoraj w przedszkolu, bo mocno przeziębiony, więc Mikołaj go ominął
Ale- mamunia odebrała paczkę i jasna cholera ją trafiła na miejscu, bo w paczce są samiuteńkie słodycze. Za 30 PLN... Cała siata pianek, żelków, mikołajków i innych badziewi. Obłęd.
Apropo całej paczki słodyczy.
W zeszłym roku, u męża w pracy rozdawali paczki dla dzieci na mikołaja. Z tym że paczka była warta 150 zł(tak na oko) Powiem Wam tylko, że cała rodzina została obdarowana i jeszcze sporo nam zostało. Maks nie był wczoraj w przedszkolu, bo mocno przeziębiony, więc Mikołaj go ominął Ale- mamunia odebrała paczkę i jasna cholera ją trafiła na miejscu, bo w paczce są samiuteńkie słodycze. Za 30 PLN... Cała siata pianek, żelków, mikołajków i innych badziewi. Obłęd. Tissaia zróbmy jakieś spotkanie maluchowych mam i przynieś te słodycze - ja lubię pianki. Moje dzieci dostały takie paczki od męża z pracy na Gwiazdkę i dziadziuś też im paczkę z pracy przyniósł - we wszystkich czterech same słodycze!!!! Przez pół roku rozdawałam na prawo i lewo. Moje na Mikołaju w przedszkolu oczywiście nie były.
tissaia nie dziwię się, że jesteś zła. Też by mnie trafiło, gdybym wyłożyła 30 zł i zobaczyła w nich tylko słodycze Natalia dostała lalkę, na oko ma 30 cm z dodatkami typu szczotka do czesania i torebka ( ciekawe ile wytrzyma, ostatnią z ubiegłego roku wywaliliśmy z przykrością po tygodniu do kosza, bo taki badziew kupili ). Były żelki, grzesiek, soczek w kartoniku i jakaś czekolada, mikołajek czekoladowy.
Innana szkoda, że chłopcy nie mogli uczestniczyć w mikołajkach przedszkolnych. Rozumiem, że chorują. Tak?
Joasia, dziękuję
Nas Mikołajki nie ominęły. Ale paczka, jak dla mnie paskudna. Fakt, że nie zbieraliśmy się dodatkowo na Mikołaja, a paczki były robione z funduszy komitetu rodzicielskiego. Ale bez przegięć. Badziewna lalka, która już się rozpada, zestaw czekoladowych mikołajów i 2 pomarańcze. Ja rozumiem, że trzeba się zmieścić w pewnej kwocie, ale zamiast takiej lali mogli już kupić choćby kolorowankę, a zamiast tych mikołajów normalną czekoladę. Normalnie mam ochotę w przyszłym roku, choćby tylko dla tych prezentów mikołajowych, włączyć się w pracę Rady.
Innana - aniołek śliczny, życzę dużo zdrówka synkom
Na zebraniu ustaliliśmy, że w paczce znajdą się - książka lub kolorowanka (lub obie) i coś słodkiego typu JEDNO jajko niespodzianka. F przyniósł samochód i siatkę najbardziej podłych słodyczy. Wkurzyłam się, choć z drugiej strony, nawet gdybym wiedziała wcześniej, nie chciała takiej paczki i nie składała się, to chyba musiałabym iść dalej i nie wysłać w tym dniu dziecka do przedszkola.
u mnie po mikołajkach pozostał niesmak w kwestii zdjęć. Nie chciałabym pisać całej historii zdarzenia, do którego doszło ( kto chce może przeczytać na lipcu 2007 ). Powiem tyle - jeśli wezmę w przyszłym roku jakieś zdjęcie dla córki robione przez fotografa to tylko grupowe. To co zobaczyłam w tym roku mnie przeraziło. Fuszera jakich mało!
A Wy jesteście zadowolone ze zdjęć? Ile płaciłyście?
Joanna, u nas ciągle jakieś zdjęcia do odbioru (a to ze spotkania z ratownikami medycznymi, a to z Haloween, a to z mianowania przedszkolaka i sama już nie pamiętam, z czego jeszcze)- dobrowolnie, ale drogo - średnio 10zł za zdjęcie. Jakość dobra.
Inanna,wracając jeszcze do pięknych zdjęć synka muszę przyznać,że szczerze zazdroszczę posiadanie takiego kolegi
Jestem ciekawa innych jego pomysłów z dziećmi w roli głównej.Jesli takowe posiadasz koniecznie się pochwal:) Joanna 81,coraz to częściej słyszę o tandetnych zdjęciach bez wyrazu,dobrego tła,zrobione na szybko i bez polotu prawdziwego pasjonata fotografa, za to ceny tak wywindowane,ze ho,ho!!!! U nas na zabawie mikołajkowej fotografa nie było,rodzice dali swoje aparaty i poprosiło się panie o zrobienie zdjęć. Jeśli chodzi o inne zdjęcia to Mati miał robione zdjęcia grupowe a wyglądało to tak: Po pierwsze rodzice nie zostali poinformowani o tym fakcie,przybył fotograf,zrobił cyk i już.A można było dzień wcześniej powiedzieć rodzicom,z całą pewnością moje dziecko było by przygotowane pod względem ubioru tzn. ubrane w odpowiedni kolor koszulki co by ładnie odzwierciedłało jego urodę Po drugie nie było mozliwości wyboru zdjęcia,zostało pokazane tylko jedno i albo się kupuje albo nie. Ostatecznie w cenie 26 zł kupiłam poduszkę z Matim,dwa zdjęcia 9x13 oraz duże zdjęcie grupowe. Dodatkowo w tym tygodniu fotograf zawitał do przedszkola po raz drugi i robił zdjęcia do kalendarza.Tutaj miło zostałam zaskoczono,gdyż mogłam wybrać jedno zdjęcie z pośród 6 zdjęć. Cena jednego kalendarza wyniosła 10 zł a w przypadku nabycia więcej kalendarzy tj. od dwóch sztuk i powyżej cena wynosi 8 zł. Jeśli chodzi o paczkę mikołajkową to zawiodłam się srogo.Oprócz zabawki,która faktycznie jest fajna (klocki -auto wywrotka),synek dostał reklamówkę słodyczy a ja się pytam PO CO??? Zamiast tych łakoci można było kupić bajkę lub takie książeczki dla czterolatka.Niestety,na wybór prezentu nie miałam wpływu.
paczki ze słodyczami są w przedszkolu z puli żywieniowej, z pieniedzy które rodzice wpłacają na wyzywienie, te pieniadze czasami zostają na koniec roku i nie wolno ich wydać na nic innego tylko na "coś do jedzenia" , nie mogą przejśc na następny rok kalendarzowy i dla tego zostają wydane na paczki ze słodyczami z okazji "mikołajek"
madika w przedszkolu, do którego uczęszcza moja córka nie pozostają w takim razie żadne pieniądze pod koniec roku przeznaczone na jedzenie, bo jeśli by tak było nie płacilibyśmy za paczkę 40 zł. Zresztą jak podsumowałyśmy ze znajomą, to paczka warta była max 25 zł. A gdzie reszta pieniędzy ? Jeśli część pieniędzy została przeznaczona na paczkę dla dziecka, którego rodzic nic nie zapłacił i by uniknąć przykrości dziecku zrobiono i takowemu prezent, chyba my, rodzice powinniśmy o tym wiedzieć ... jakby nie było też jestem za zakupem książeczki, kolorowanki, kredek, plasteliny itd niż słodyczy.
Innana chociaż wybór macie, nikt nie narzuca z góry niczego. Xenna powiem Ci, że jak dla mnie ceny przystępne za zdjecia w waszym przedszkolu. Kalendarz za 10 zł czy komplet zdjęć i podusia w sumie za 26 zł to całkiem niedrogo w porównaniu z tym, co u nas Ps. U Natalii w przedszkolu panuje grypa żółądkowa Póki co trzymamy się, mała nie choruje ( tfu, tfu,tfu )
jak u Was przedszkolnie?
u nas taki sukces, że moje dziecko po czterech miesiącach histerii gdy szedł do p-kola., nastał ten dzień, że płacze gdy NIE idzie do przedszkola
Aguutka gratuluję
Natalia dziś poszła do przedszkola po 2-tygodniowej przerwie. W ogóle od stycznia chodziła dość rzadko - a to katar, a to wyjazd do laryngologa, a to pogrom w przedszkolu z powodu jelitówki, później dzieci zdziesiątkowane przez zapalenie krtani i płuc ... Obecnie mamy ferie, więc tydzień przesiedziała z kuzynkami i babcią w domu. Dziś rano narzekała, że spać jej się chce, nóżki bolą, ale po drodze opowiadałyśmy sobie różne historie i szybko zapomniała na co narzekała. Do sali poszła bez płaczu
Gozar, napisz jak teraz z perspektywy czasu oceniasz przedszkole?
Z perspektywy czasu mogę stwierdzić, że dobrze wybrałam przedszkole. Panie są bardzo zaangażowane w przełamanie Poli i w jej rozwój. Dzięki temu mam zupełnie inne dziecko niż to które posyłałam 1 września. Ostatnio moje dziecko zaczęło nawet tańczyć na zajęciach tanecznych, co jest ogromnym sukcesem i jej i Pań. Mamy ostatnio problem z panią od rytmiki, która ma ciężki charakter i nie znosi jak ktoś się jej nie umie podporządkować. Ostatnio doszło do tego , że ów pani zaczęła szarpać moje dziecko twierdząc przy tym , że już najwyższa pora aby Pola zaczęła uczestniczyć fizycznie w jej zajęciach ( dotąd stała z boku przypatrując się).Pola po tym zajściu strasznie się popłakała. Na tą sytuację bardzo szybko zainterweniowała opiekunka grupy, mówiąc , że nie żczy sobie aby dochodziło do takich nieprzyjemnych sytuacji i żeby dała spokój Poli bo to jest jej wybór czy chce uczestniczyć w zajęciach czy też nie. Szybko przekazano mi co zaszło i wraz z Panią opiekunką opracowałyśmy plan działania wobec Pani rytmiczki. Zostanie przeprowadzona jeszcze jedna rozmowa przez opiekunkę grupy, jeśli to nie pomoże to zostanie to zgłoszone do dyrektorki, jak również ja przeprowadzę rozmowę z ów panią. Jeśli nadal Pani rytmiczka będzie przejawiać jakąkolwiek niechęć do Poli skutkującą tym, że moje dziecko będzie się nadal bało chodzić na rytmikę, to Pola zostanie wypisana z zajęć i równocześnie będę wnioskować o zmianę pani prowadzącej rytmikę.
gozar to miło, że Twoje lęki zostały oswojone i Pola zaklimatyzowała się w przedszkolu, a z perspektywy czasu więcej jest plusów niż minusów. Szkoda tylko, że ta pani od rytmiki taka niemiła w stosunku do Poli ;( To miło, że możesz liczyć na panią opiekującą się grupą. Tak powinno być. Dobro dziecka najważniejsze.
Ja ostatnio usłyszałam wiele pochwał w kierunku mojej córki. Pani z rytmiki ją bardzo chwaliła. Mówiła, że Natalia jako jedyne dziecko pamięta jakiej piosenki się tydzień wcześniej uczyły dzieci, zna tekst piosenek, ładnie uczestniczy w zajęciach. Co do córki - czasem popłakuje, ale generalnie jest w porządku. Ładnie rysuje, słucha się, bierze czynny udział w zajęciach, chętnie bierze udział w konkursach przedszkolnych
O Gozar to świetnie, że Poli się podoba a pani od rytmiki nie odpuszczaj, jak ktoś nie ma serca do pracy z dziećmi, albo wypalił się zawodowo niech zmieni zajęcie. Dobrze, że opiekunka reaguje i że cała sparawa nie została zamieciona pod dywan (że personel nie kryje się wzajemnie).
corki mojej sasiadki chodzily do klubu malucha w "Usmiechu" w Krakowie ul. Rajska
fajnie to jest tam zorganizowane Pani ma pod opieka max 6 dzieci wiec kazdym odpowiednio sie interesuje zobacz sobie tam, moze akurat Cie to zainteresuje
Drodzy Rodzice! Prowadzę anonimowe badanie do pracy magisterskiej na temat bajek terapeutycznych, jeśli macie 5 minut, proszę wypełnijcie poniższą ankietę! Z góry dziękuję!
https://www.ankietaplus.pl/s/67114VEH
Dobrze jest zacząć wcześniej oswajać dziecko z tą myślą że pójdzie do przedszkola, wtedy łatwiej jest mu to zaakceptować i też przyjąć do wiadomości
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
|