Nasze dzieciaczki kończą juz (5) (6) 7 lat

Antek jest z lutego. A zęby mu zaczęły wypadać już kilka miesięcy temu. Pierwsze zęby wyszły mu bardzo wcześnie. Wika za to miała pierwszy ząbek, gdy miała 11 miesięcy i obecnie Antek o dwa lata od niej młodszy zgubił więcej mleczaków niż ona. No cóż - każdy dzieciak rozwija się swoim tempem

Noooo ,witamy Antosia -WRESZCIE
lepiej późno niş wcale

rzeczywiście chyba jako pierszy smyk z tego wątku gubi ząbki
ale jak sobie przypomnę to moja starsza córka też jakoś miesiac przez 6 urodzinami pierwszego zęba pożegnała

jakos nie mogę się przestawić,że w tym roku moje "maleństwo" będzie już sześciolatkiem

Powiadasz Plombiusz,że Antosie takie wylewne przylepy? hmmm chyba coś w tym jest ba nasz zaczyna się zachowywać podobnie



ha-odwołuję ten ręcznik -się znalazł

ba-mało tego -zostałam dziś bardzo mile zaskoczona kiedy okazało się,że w piątek jest bal (tu panika,matko huto skąd ja wytrzasnę na już pirata lub innego wojownika )
a tu surprise-wisi sobie ogłoszenie,że przedszkole wypożycza stroje
uffff
kamień z serca za 15 zł
pirat jest,bal jest,a matka może spać spokojnie

Mika, Kuba Blaire tez juz gubi zeby.

oooo
się zaczyna
jestem jeszcze nie przygotowana na taką dorosłość mojego dziecka
niech zostanie z mleczakami do osiemnastki

Mika - będziesz mieć fajoskiego wampirka:



Aż strach się zbliżać

aaaaale super to wyglada
Ola gubiła po kolei więc nigdy takim wampirkiem nie była

mam tyle moge :, bardzo, bardzo mi przykro , ciezki dzien masz dzisiaj

moja juz ma 2 dolne zabki stale, na razie spokoj, ale pewno niedlugo reszta tez sie "wymieni", Carmen wypadl jeden, na to miejsce wyrosl do polowy staly, i wtedy wypadl drugi, tak jak jej rosly (ksiazkowo), tak na razie te dwa wypadly, mam jednak nadzieje, ze u mlodej beda wypadac, tak jak powinny, a nie jak rosly
u nas nie ginie nic, raz zginela husteczka letnia, ale od mlodej, bo bylismy wtedy razem i w ogole bylo tyle dzieci, ze moze po prostu ktos mial taka sama i przez pomylke wzial, a moze nie pamietal z jakiej grupy, bo sa mamy ktore maja po 3 dzieci, w innych grupach w przedszkolu, w kazdym badz razie, tak nie ginie nic (tfu,tfu), ale moje dziecko, jak juz cos wezmie, to po przyjsciu do przedszkola, kaze mi to brac do domu, nauczona, tym, ze moze np: sie popsuc, lub ktos popsuc

A ja miałam dzisiaj beznadziejny dzień, poszłam z dziewczynkami na spacer, nie puściłam do przedszkola, ale nic nie pomogło, byłyśmy bardzo długo na cmentarzu, ale mi się samej łzy napływają do oczu. Przepraszam, że mcze, obiecuję, że jutro będziel epiej i nie będę już smęcić.

Mam

Kamilka też już straciła 3 ząbki następne 3 się bujają ale jeszcze moment, pierwsza jedynka dolna wypadła jak miała 4 lata i 10 miesięcy

U nas narazie cisza o balu ale w zeszłym roku był koło lutego I pytanie czy wasze córki też chcą być zawsze księżniczkami, czy ta mi się taka "książniczka" trafiła tyle orginalnych strojów można mieć a ona księżniczka no ewentualnie wróżka, jak jest u Was

Karolka ma wszystkie ząbki mleczne i na razie nie zapowiada się, żeby to się miało zmienić. Ale szczerze mówiąc - nie może się już doczekać aż jej wypadnie pierwszy ząbek (dokładniej to chodzi o wróżkę-zębuszkę i o prezent ).




Nie, nie wszystkie... Karolka chce być np. wiewiórką (i będzie). Zresztą zmienia jej się co jakiś czas. Dziś wspomniała coś o dalmatyńczyku... Tak czy inaczej - przeważają zwierzątka. A o księżniczce nawet nie wspomniała .

Jach zęby mleczne ma wszystkie. Szóstki to też mleczne? bo jakoś tak niedawno wylazły ponoć - zdanie pani stomatolog.

A co do balu to młodzież ma być strażakiem. Hmm, to jakoś tak tradycyjnie. Niby osprzęt ma, ale kask już na głowę nie wchodzi... no i muszę zakupić koszulki i jakiś nadruk wytworzyć. Empik robi napisy na koszulkach??

mleczak moze wypasc z minuty na minute, u nas tak bylo, nic sie nie zapowiadalo, a jak zaczal sie ruszac, to myk i go nie bylo, trwalo 2 dni moze, a przy drugim kilka minut

moja chce byc "tanczaca ksiezniczka", ma juz baletki i suknie ale...jej kolezanka podobno ma to samo, i teraz zagwozdzke mam, czy ubierac tak samo, czy cos innego kupic, moze beda sie cieszyly, ale moze tez beda obie wsciekle, ze maja to samo , choc ogolnie przyjaznia sie, nie wiem pogadam z nia jeszcze

Milly szostki to pierwsze zeby stale sa. Ale dziwnie ze wylazly one, zanim zaczely sie ruszac jedynki mleczne.
Milena na razie nie ma szostek a i mleczaki siedza mocno.Pierwszy zab wyszedl jej bardzo pozno, wiec moze i pozno wyleci

A na karnawal Milena zazyczyla sobie przebranie pszczoly. W sumie to nigdy nie chciala byc ksiezniczka ani wrozka. Rok temu byla klaunem, a dwa lata temu-biedronka.

Mam
dla Twojego Aniołka (*)

No czyli tylko moja jakaś "uksiężniczkowiona"
Kamila też 6-tek jeszcze nie ma , a po wczorajszej wizycie u dentysty ma już 6 plomb i 1 ząbek w leczeniu dalszym strasznie lecą jej ząbki choć jest pod stałą opieką lekarską, ale ma to po nas niestety

Mam Jak się dziś czujesz?

Kacper przez święta chorował miał 41,5 stopnia gorączki. Tak się o niego baliśmy na szczęście juz bryka i to strasznie
Zębów nie gubi, ma wszystkie w super nienaruszonym stanie Ubrań też nie niszczy.
Co do balu to chce być robotem

Hoho, nawet nie wiedziałam, że tu taki prężny wątek działa

Jeżeli więc można, to chętnie się z Zosią dołączymy do tego doborowego towarzystwa

Zosia jest wrześniowa i z tego co widzę, to jak chodzi o wzrost i wagę tak pośrodku - waży ok. 17 kg i ma 110 cm. Zęby jeszcze ma wszystkie choć widzę, że w jej grupie już sporo jest szczerbatych

A co do balu, to ja mam egzemplarz zdecydowanie "księżniczkowy" Po mnie tego nie ma, bo raczej wolałam Scarpy od pantofelków W każdym bądź razie nie ma w ogóle mowy, żeby Zosia była kimkolwiek oprócz księżniczki Suknia powinna być różowa i "no wiesz, taka naprawdę księżniczkowa i kręcąca", na dodatek obowiązkowe pantofelki i baletki z zeszłego roku już nie przejdą... Ech...

Nasza sukienka na bal ma się "kółkować"

no popatrz Ester@,tyle razy patrzyłam na paski Twoich dzieci,ba-śledziłam Wasze wątki ciążowo-porodowe i nie zauważyłam,że mój Jasiek i Twoja Zosia z jednego rocznika

co ślepemu po oczach

Pozwolę sobie zacytować sama siebie .
Odwołuję alarm. Bambi się znalazł A jaka radość była...
To wszystko w sumie wina mojego dziecięcia tzn. tego, że nie pilnuje tak jak trzeba zabawek.
W czasie między świętami a nowym rokiem często zmieniali sale i moje dziecko zostawiło Bambiego w innej sali po prostu.
Wczoraj zrobiłyśmy poszukiwania. I się znalazł .
Ufff...

Tak czy inaczej już do przedszkola nie zabiera zabawek - nie mam jakoś ochoty robić kolejnych poszukiwań

mój pirat właśnie poszedł do przedszkola

Extra pirat

Łał Mika. Przystojniacha z Twojego syna. Ma dziewczynę ?


Ja załatwiłam mojej małej cudne przebranie za pieska - dalmatyńczyka ale Ona oczywiscie woli być księżniczką.

Mika, chociaz twierdze ,ze MÓJ Jasiek jest najladniejszy , to ten Twoj tez mi sie podoba




a swoja droga boje sie ,ze nam bal minal i nawet nie wiemy
w ogole nie pamietam kiedy mial byc, mam nadzieje,ze nie w tym tygodniu

Wklejaj zdjecie Pecia. Z chęcią pooglądamy przystojnych chłopaków. Może któras coś dla swojej córki wybierze

oto Jasiek






ale moj ma juz dziewczyne, Ade

Hehe... To casting robimy

Karolka chwilowo co prawda zajęta (ma narzeczonego w przedszkolu i twierdzi, że to MUSI być jej mąż), ale kto tam wie... Kobiety zmienne są

Pirat SUPER. Śmię twierdzić nawet, że jak na pirata to za przystojny

Witam poświątecznie i noworocznie.
Kuba z tego co wiem wraz z 3 kuzynkami wypili Picolo o północy i poszli z ciociami i wujkami na plac obejrzeć z bliska wystrzały.
No cóż, bawił się dłużej niż jego rodzice, którzy grzecznie poszli spać tuż po północy...
Kuba pierwszego zęba zgubił miesiąc przed skończeniem 5ciu lat.
A na balu będzie... CZERWONYM POWER RANGERSEM!!!
mam , mam nadzieję, że dziś czujesz się choć troszkę lepiej.

Jasiek tez ma stroj czerwonego power rangersa

jak uda sie i bedzie jeszcze bal to zrobie zdjeice i wkleje

No no. Baardzo fajne zdjęcie fajne światło i klimat.

gdzie ten Jasiek?

a my wczoraj byliśmy u fryzjera i Ania kazała się obstrzyc na chłopaka

no i mam teraz trzech facetĂłw, przepraszam, czterech

Zartujesz?

Dawaj zdjecie, nie moge sobie wyobrazic Anki opitolonej na krotko.

Milena nie lubi sie czesac, placza sie jej wlosy, a i tak twardo zapuszcza.
O fryzjerze nie chce slyszec.

plombiusz, dzieki, jako matka czuje sie dumna


grzalko, zdjecie Jaśka jest na poprzedniej stronie
ale one juz bylo kiedys na forum, nie mam nowych


dawaj Anie-chłopczyka

Zdjęcie zrobię jak modelka wróci z przedszkola.

Jaśki ekstra
Bo Jaśki to fajne chłopaki A przystojne jako że i matki piękne

Grzalko, szok że Ania się chciała tak obciąć, u nas zaraz byłby tekst o prawdziwych księzniczkach...

Fakt. Jaśki super przystojniaki .

Co do włosków - Karolka nie chce słyszeć nawet o wyrównaniu końcówek. Zapuszcza włosy. Ma już najdłuższe z grupy. Do pasa niewiele brakuje

Chciałam tylko napomknąć, że Peciowy Jasiek też niczego sobie
Normalnie ten rocznik 2001 zaowocował w śliczne dzieciaczki

wiecie co ??
wielki wstyd
bal .... będzie za tydzień w piątek
coś źle doczytałam
dobrze,że Jasiek miał przebranie w torbie a nie na sobie jak jedna z koleżanek
pocieszające,że nie ja jedna byłam taka głupia

Pozwolę sobie wkleić również mojego Kubę.
Wakacyjnie:


oraz sylwestrowo (ale do południa, chyba zbierał siły na nocne imprezowanie )


Mika, niezła jesteś
A pirat boski! Grzalka, a tego Tygrysa dla któregoś z chłopców chcesz? Teraz wysyłam go do mamami, ale jeśli później byś potrzebowała to ona wyśle poprostu do Ciebie.

Dziękuję, czuję się już wiele lepiej
No, a dzisiaj moje córki kończą 5 i pół lat Przecież dopiero co obchodziłysmy urodziny na forum No, ale minęło już pół roku!! A teraz już mają 5,5 stare baby po prostu

Blaire- dzięki,ale chyba jednak nie, jak polarkowy- boję się, że będzie za ciepły.

oto Ania obsmyrgolona na chłopaka- jest z siebie bardzo dumna i ani troche nie żałuje (tak zupełnie po cichu- to mnie cieszy, bo te lalki Barbie, sukieneczki i pink power mnie przerastały, nigdy nie miałam takich skłonności)

i wcale nie wygląda "na chłopaka" mimo krótkich włosów i braku pink power

też mam uraz i z tego tytułu moja najstarsza zawsze brana była za chłopaka,bo ciuchy nie dziewczęce nosiła
Tak jest z resztą do tej pory,bo niektóre ciuchy dziedziczy po synu mojej przyjaciółki

Blaire -nigdy mi nie minie zachwyt nad rzęsami i zadziorkiem Twojego syna

Grzałko, Ania śliczna i fajnie ,ze w tym wieku chciala sobie obciaic wlosy
moja dopiero teraz po wakacjach obciela ale w wieku 5 lat byla jak barbie

cudne

Jaski wygladaja cudownie
a, Ania mimo krotkich wlosow wyglada bardzo dziewczeco
Blaire, ale Kuba duzy jest
moja ma dlugie wlosy, i obciac nie chce, jak tak wstawiacie fotki, to ja tez wklejam, robiona na poczatku grudnia w przedszkolu


i jeszcze jedno



czekamy na fotki pozostalych 5-6 latkow

No to ja równiew wkleje moja córkę

grzalka, zobacztu

My mielismy tylko raz pracę domową - gdy Młody się na zajęciach nie przykładał i nie zrobił tego, co trzeba.
Na samych zajęciach natomiast rysują kreski, figury itd (sama kopiowałam ćwiczenia z książek mojej mamy ), liczą, wyklejają, poznają literki (ale raczej dosyć spokojnie i nie natrętnie).
Poziom u nas wysoki jest, w porównaniu z innymi przedszkolami, ale Młody nie narzeka. Poza tym panie dają im chwilę wytchnienia, gdy widzą, że dzieciaki mają dość.

U nas luz - Ĺźadnej dziury pĂłki co