Ta witryna wykorzystuje pliki cookies do przechowywania informacji na Twoim komputerze. PLiki cookies stosujemy w celu świadczenia uśług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany
do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczne na Twoim urządzeniu końcowym. W każdym momencie możesz dokonać zmiany
ustawień dotyczących cookies w ustawieniach przeglądarki. Więcej szczegółow w naszej "Polityce Prywatności"
Rz±d postanowi³ kontynuowaæ program Maluch, zapocz±tkowany w 2011, zaproponowa³ jednak jego zmodyfikowanæ i rozszerzon± wersjê, nadaj¹c mu nazwê MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...
Tyle, że my obskakujemy czwórkę. W tym lekarstwa, inhalacje itp
No w sumie to tak...
Dobry sprint musicie mieć .
Skoro mnie jedno dziecko udaje się położyć do łóżka - licząc od kolacji, w dwie godziny, to co dopiero gdybym czwórkę miała .
Dobrze, że mam tylko jedno
Ludek
Wed, 10 Jan 2007 - 15:30
CYTAT(Esther@)
Czy Wasze pięciolatki już mają w przedszkolu jakieś kilkudniowe wyjazdy?
U Zosi jest pięciodniowy wyjazd do Rabki w maju.
Ja sobie nie wyobrażam, takiego wyjazdu. Będąc przedszkolanką nie podjęłabym się go. Jak one sobie poradzą z taka gromadą dzieci.
Ale jakby u nas taki wyjazd organizowali i wiekszość dzieci by jechała, A Diana chciałaby jechać, to bym ja puściła.
Tylko o ile znam swoje dziecię, to a pewno by nie chciała jechać.
Mika
Wed, 10 Jan 2007 - 16:40
CYTAT(plombiusz)
CYTAT(Ania Karolkowa)
Cieszę się więc, że sama nie jestem :lol: ...
Tyle, że my obskakujemy czwórkę. W tym lekarstwa, inhalacje itp
no i to by się zgadzało -ja przy trójce (sama ) oporządzę dzieciaki w góra 1,5h
w tym jeszcze gimnastyka z nakarmieniem Antka kaszÄ…
Mika
Wed, 10 Jan 2007 - 17:45
CYTAT(Blue)
Często wymyślam bajki, ostatnio głownym bohaterem jest Różowy Kucyk.
nie wiem czemu przeczytałam król rydzyk
wiecie ...
poszłam dziś z Jaśkiem do lekarza
gorączkował mi 3 dni,z dnia na dzień coraz mniej ale wkurzł mnie,bo jeść nie chciał
tak trochę dla strachu go zaprowadziłam
i jakież było moje zdziwienie....
.... dzieciak ma bezobjawowÄ… anginÄ™
normalnie mało ze stołka nie spadłam
podobno teraz to normalne -zap. oskrzeli,płuc,angina,ba-nawet zapalenie ucha przebiega cicho i spokojnie
na nic się nie skarżył,nic go nie bolało
a tu masz
A.L.
Wed, 10 Jan 2007 - 17:49
Witaj Bluska
kama_
Wed, 10 Jan 2007 - 18:51
CYTAT(Ania Karolkowa)
Skoro mnie jedno dziecko udaje się położyć do łóżka - licząc od kolacji, w dwie godziny, to co dopiero gdybym czwórkę miała :lol: .
zaczynałabyś rytuał usypiania 8 godzin wcześniej koło 12 w południe
No to pokaże Wam jeszcze mojego kota w butach
Dzisiaj mieliśmy w przedszkolu przedstawienie
A_KA
Wed, 10 Jan 2007 - 19:31
CYTAT(Mika)
normalnie mało ze stołka nie spadłam
podobno teraz to normalne -zap. oskrzeli,płuc,angina,ba-nawet zapalenie ucha przebiega cicho i spokojnie
na nic się nie skarżył,nic go nie bolało
a tu masz :roll:
U nas ostatnio Karola też dziwnie choruje... Dwa razy miała ostatnio - jeszcze nie zapalenie oskrzeli, lekarka nazywała to - zmianami w oskrzelach... Antybiotyki oczywiście. I siedzę w domu jakby ze zdrowym dzieckiem. Lekki katarek, gardło nie boli i zupełnie bez gorączki... No przy ostatniej to "chociaż" kaszel miała.
Dziwię się - bo ona kiedyś to wysokie gorączki przy chorobach miała, a teraz - nic...
Mika
Wed, 10 Jan 2007 - 20:34
czego sie szczerzy?
A.L.
Thu, 11 Jan 2007 - 10:28
No cieszy sie, ze moze przybywac w tak doborowym towarzystwie
Pecia
Thu, 11 Jan 2007 - 11:29
Estherko , widziasz ja jestem zła, ze u Zuzi w klasie sa tacy oporni rodzice sa, ze dopiero byli na jednej wycieczce
jestem jak najbardziej za wycieczkami, ale w szkole
taki 5 latek , przynajmniej moj to jeszcze malo samodzielny
tzn mysle w dzien by sobie poradzil, tak jak radzi sobie w przedszkolu
ale wieczorem, w nocy?
toz nasz jeszcze do nas w nocy przychodzi spać
a caluski na dobranoc, a kÄ…panie??
nie, Jaska, swojego sobie nie wyobrazam
ale Zuzka jest zupelnie inna, i wiem ,ze ona by byla chetna na taka wycieczke, nawet w przedszkolu
ale nie mieli (tylko jednodniowe)
teraz ,jak wie o tej zielonej szkole, to juz sie zastanawia ile musi wzaic skarpetek,ile bluzek molestuje mnie zeby ja nauczyla ...myc glowe ( bo do tej pory ja to robie
ale poczwiczymy, do maja jeszcze kupa czasu
ja , o dziwo, w ogole nie boje sie ,ze nauczyciele moga nie dopilnowac, bardziej o takie codzienne sprawy, jak dobor ubrania do pogody, pamietanie o zmianie bielizny, i chcialabym ,zeby mi przywiozla tyle rzeczy ile wexmie
wiola
Fri, 12 Jan 2007 - 19:57
u nas sezon imprezowy trwa...
teraz przedstawienia na Dzien babci a potem bal... a stroje to mi orginalne dziecko wymyśla... chce byc albo wiewiórka , sarenką, oceltem albo lemurem... no i rób tu co chcesz... za jakąs księzniczke to niechce sie przebrac!! zła jestem jak... skad ja mam je te stroje wziąsc...wrrr
Blue fajnie ze macie nowÄ… pania przynajmniej ma inne lepsze spojrzenie na zycie!!
A_KA
Mon, 15 Jan 2007 - 11:46
Coś się zastój zrobił w tym naszym wątku... więc może ja go przerwę
Karolka ma jutro balik w przedszkolu. Strój Villi leży i się doczekać nie może , zresztą tak jak i chwilowa właścicielka stroju .
Teraz się tylko zastanawiam jak zrobić alergikowi wąsy na buzi... żeby jej potem nie szczypało i nie wysypało
A moje dziecię chyba znowu chore będzie... Ja już sił nie mam .
Znowu katar, pokasływanie... Bierzemy witaminki, może przejdzie (jest lekka szansa, bo jest jakby lepiej niż w sobotę...)
Jutro pewnie do lekarza się wybierzemy. Oby do baliku wytrwała i wogóle oby choróbsko sobie nas ominęło...
Dziś rano jeszcze kardiologa miałyśmy. EKG i osłuchanie dokładne... Muszę powiedzieć, że moje dziecię bardzo dzielne było , aż P.doktor chwaliła...
U lekarzy jakaś dzielniejsza jest... Tylko w domu panikuje - np. ostatnio przy wyjmowaniu maleńkiej drzazgi . Tymczasem u lekarzy to nawet testy alergiczne bez drgnięcia rączki dała sobie zrobić...
emce
Mon, 15 Jan 2007 - 12:05
Dopiero doczytałam - 5 dni na wycieczce???? To nasza nawet na 1 noc u babci nie została do tej pory Nie wyobrażam sobie absolutnie!
A przedszkolanki to chyba kamikadze
Ania, ale Karolka ma loczki Sama słodycz!
wyobraźcie sobie, ze Maja przeszła dziś chrzest fryzurowy - uparła się, więc wieczorem zawinęłam własy na wałki i dumna pomaszerowała do przedszkola z pierwszymi w życiu lokami Kino dosłownie
Ma pecha, bo odziedziczyła po mnie absolutnie proste i niepodatne druty, więc w pełni rozumiem jej fascynację lokami, loczkami i falami na głowie.
grzałka
Mon, 15 Jan 2007 - 12:25
Mcda, a gdzie zdjęcie Mai w lokach?
Ania już po jednym balu w przedszkolu (w oryginalnym przebraniu księżniczki ) i przed balem w Izbie Lekarskiej (w równie oryginalnym przebraniu księżniczki ).
a od tygodnia chodzimy na lodowisko (zamiast basenu)- moje dziecko jednak trzeba zmęczyć, bo inaczej jest trudne do wytrzymania
emce
Mon, 15 Jan 2007 - 12:33
CYTAT(grzalka)
Mcda, a gdzie zdjęcie Mai w lokach? :wink:
jeszcze w aparacie - jak mąż łaskawie wrzuci mi na "internetowy komputer" - pochwalę się, a jakże
U nas tez po balu przedszkolnym - jako baletnica wystapiła, jeszcze jeden przed nami..
emce
Mon, 15 Jan 2007 - 12:36
aaa, grzalka, jestem w tatalnym szoku, że Ania zdecydowała sie na taką krótką fryzurę ja swojej wołami nie moge zaciągnąć na podcięcie końcówek (ma juz poniżej pasa, ale takie rzadkie farfocle ), choc z chęćią ciachnęłabym tak do połowy pleców. Ale o tym mowy nawet nie ma
A_KA
Mon, 15 Jan 2007 - 12:56
CYTAT(mcda)
Ma pecha, bo odziedziczyła po mnie absolutnie proste i niepodatne druty, więc w pełni rozumiem jej fascynację lokami, loczkami i falami na głowie.
Eeeee.... tam... od razu "pecha"
Ja tam zawsze marzyłam o prostych włosach
Tak to już jest, że tęskni się za tym czego się nie ma .
Mówisz, że na wałki zakręcałyście... Hmm... ja tam po kąpieli często Karoli robię po prostu warkoczyki, powiedzmy ze 4, na jeszcze wilgotne lekko włosy... Rano ma takie loki, że wszyscy się na ulicy oglądają .
Wszystkie Panie w przedszkolu są zachwycone włosami Karolki, a w grupie dzieci mówią na nią "długowłosa"...
Wam warkoczyki nie pomagają, nie zakręcą się od tego włosy??
PS. mój córek też nie chce obciąć włosów ani o milimetr... chce mieć włosy do ziemi (hehe... wkurza się trochę jak mówię do niej "córek", albo "Karolek"... ale tu tego nie słyszy )
grzałka
Mon, 15 Jan 2007 - 13:01
Ania ma gęste, ale plączące się włosy (trochę jej się kręcą) i każde czesanie to droga przez mękę. Nigdy nie chciała mieć długich włosów, bo to się wiąże po pierwsze z czesaniem, a po drugie ze spinkami i gumkami (nie cierpi). Z tym, że do tej pory to ja mówiłam fryzjerce jak ma ją obciąć, a tym razem dałam jej wolną rękę.
A.L.
Mon, 15 Jan 2007 - 13:05
Moje dziecie tez ma loki i nie wiadomo po kim
Ja jej nie plote warkoczykow po kapieli. Chyba mialaby po tym barana na glowie .
Uzywamy specjalnego szamponu do wlosow kreconych, bo po zwyklym strasznie placza sie jej wlosy.
W ogole ma takie dziwne te kudelki. Niby ma ich duzo, ale sa tak cieniutkie, ze warkoczyk jest chudy jak palec.
A_KA
Mon, 15 Jan 2007 - 13:09
Karola też ma gęste i podatne na kręcenie się włoski... Co dziwne - jak jej zakręcę w weekend włosy po myciu głowy, tak to trzyma się praktycznie do następnego mycia (myjemy jej główkę co tydzień, na razie jej starcza w zupełności).
Zawsze miała bardzo kręcone włoski, mnóstwo loczków. Teraz jak ma długie włosy to nie bardzo mogą się kręcić, ciągle są związywane. Najwyżej jak jej coś krótszego wyjdzie - to się loczki po bokach robią . Szczególnie jak jest wilgoć...
A tyle loków miała ok. 2 lata temu :
Tyle ok. 1,5 roku temu :
Czasem mnie kusi, żeby jej obciąć te włosy i żeby znowu móc patrzeć na takie loczki
emce
Mon, 15 Jan 2007 - 13:27
Ania, warkoczyki czasem robimy, ale to są "oszukiwane" loki Tym razem miały być prawdziwe Loczki zresztą i tak rozprostowują się do południa , tak jak i mi Zobaczymy jak fryz bedzie wygladał po przedszkolu.
emce
Mon, 15 Jan 2007 - 13:28
Ania, piękne!!
A_KA
Mon, 15 Jan 2007 - 13:38
CYTAT(mcda)
Ania, piękne!! :D
Ja też się zawsze zachwycałam jej lokami... A mojemu ślubnemu się nie podobają
PS. swoją drogą to nie wiem po kim Karolka ma włosy. Ja mam i zawsze miałam ciemne, raczej proste włosy. Ślubny - blondyn, ale też ciemny raczej (z włosami j prostymi i sztywnymi)...
Moja mama w dzieciństwie miała jasne i kręcone włosy, więc może coś z babci Karolka odziedziczyła .
emce
Mon, 15 Jan 2007 - 14:40
Ok, no to Maja w wersji lokko-rokokko
Wczoraj wieczorem - wałki:
I dziÅ› rano
A.L.
Mon, 15 Jan 2007 - 14:45
Mcda urocza Maja
A to Milena w wieku 3,5
i w wieku prawie 5 lat.
emce
Mon, 15 Jan 2007 - 15:10
asiaL, śliczne loki i sliczna Milena! Właśnie zdałam sobie sprawę, że chyba nigdy jej jeszcze nie widziałam
miriam
Mon, 15 Jan 2007 - 18:18
Milena sliczna
mcda jaka Maja zadowolona, ale bez lokow tez jej ladnie
moje obie maja wlosy proste jak drut , z tym ze Carmen ma bardzo geste, a mloda odwrotnie
Carmen warkocze "pomagaja" na 5 minut, ona moze tydzien nosic (zaplatane co dzien) i nic, a walkow nie probowalismy jeszcze
Mika
Mon, 15 Jan 2007 - 23:40
ja wstawiam Peciowego Jasia,a Pecia dopisze komentarz
A_KA
Wed, 17 Jan 2007 - 08:37
A gdzie się podziała końcówka wątku...
Jestem pewna, że wczoraj rozwinął się on bardziej... I napewno była rozmowa na temat kim jest Peciowy Jaś. Sama jeszcze też coś pisałam...
A dziÅ› NIC
A_KA
Wed, 17 Jan 2007 - 08:45
Dobra, już się zorientowałam o co chodzi... W "sprawach technicznych" jest o tym wątek...
Tajemnicze "coś" pozżerało większość (wszystkie?) wczorajszych postów, nie tylko tu...
blaire
Wed, 17 Jan 2007 - 09:04
Ania, no wcięło.... Ciekawe czy naprawią... Wątek faktycznie miał chyba o 2-3 strony więcej. No i były zdjęcia Twojej Karolki i Mileny A.L. w przepięknych lokach.
A_KA
Wed, 17 Jan 2007 - 09:13
CYTAT(blaire)
No i były zdjęcia Twojej Karolki i Mileny A.L. w przepięknych lokach.
Hehe... Zdjęcia "lokowe" ocalały jeszcze... Na poprzedniej stronie są
Mika
Wed, 17 Jan 2007 - 09:20
CYTAT(Ania Karolkowa)
Dobra, już się zorientowałam o co chodzi... W "sprawach technicznych" jest o tym wątek... Tajemnicze "coś" pozżerało większość (wszystkie?) wczorajszych postów, nie tylko tu... :(
sypnęło się forum-zdarza się
dobrze,że aktualizacja była nie dawno,bo gdyby załadowali bazę sprzed tygodnia czy dwóch to by się działo
chyba wcięło ostatnie 24h
blaire
Wed, 17 Jan 2007 - 09:47
CYTAT(Ania Karolkowa)
CYTAT(blaire)
No i były zdjęcia Twojej Karolki i Mileny A.L. w przepięknych lokach.
Hehe... Zdjęcia "lokowe" ocalały jeszcze... Na poprzedniej stronie są
Faktycznie
Pecia
Wed, 17 Jan 2007 - 11:24
o! ale dziwnie
wczoraj weszlam na ten watek i nagle mi wszytsko zniknelo... myslalam ,ze moze to moj stary rzęch sie sypie
emce
Wed, 17 Jan 2007 - 12:23
Blaire, nie ma wyjścia - musisz swojego Powera wstawic jeszcze raz
milly
Fri, 19 Jan 2007 - 14:20
słuchajcie, w związku z nadchodzącym balem karnawałowym poszukuję kasku strażackiego. Tylko nie takiego małego, moje dziecko ma dorodną główkę. Nie widziałyście gdzieś???
A.L.
Sun, 21 Jan 2007 - 18:35
Pikna indianka!
grzałka
Sun, 21 Jan 2007 - 18:36
my dzisiaj zaliczyliśmy dwa bale- na pierwszy poszłam sama z całą trójką i to był głupi pomysł, na drugi poszłam tylko z Anią i nie powiem, odpoczęłam sobie
pierwszy był dla Ani traumatyczny, ponieważ bardzo chciała wziąć udział w jakimś konkursie i wciąż jej nie wybierali- humor jej się zepsuł bardzo i dopiero paczka od Mikołaja ją rozczmuchała
A_KA
Mon, 22 Jan 2007 - 08:44
CYTAT(grzalka)
my dzisiaj zaliczyliśmy dwa bale- na pierwszy poszłam sama z całą trójką i to był głupi pomysł, na drugi poszłam tylko z Anią i nie powiem, odpoczęłam sobie 8)
Dwa bale jednego dnia... Czy Wy nie za bardzo szalejecie
A ja nie mogę Wam wkleić mojej Karolki - wiewiórki . Zdjęcia są, czekają w domowym komputerze i tylko... od czasu tej wichury Internet nam padł (w dodatku bardzo dziwnie... mamy Neostradę i niby się łączy z netem, ale nie widzi żadnych stron , tymczasem gadu sobie nieraz działa, a nieraz nie...)
Dziwne uczucie - weekend bez Internetu .
A_KA
Wed, 24 Jan 2007 - 11:30
A co tu tak ciiiiiicho...?
A ja właśnie wróciłam z - dnia babci i dziadka w przedszkolu . Co prawda nie jestem babcią, a tymbardziej dziadkiem... ale nie mogłam po prostu nie pójść, nie popatrzyć na moje dziecko na scenie .
Karolka świetnie sobie radziła, razem z dziećmi śpiewała (baaaardzo dobrze ją było słychać), tańczyła, mówiła wierszyki... Nieco gorzej wypadła przy samodzielnym wierszyku - trema ją zjadła. Ale i tak nie było źle
Zdjęcia mam. Może wieczorem uda mi się je wkleić .
Wcześniej wspominałam, że Karolka kiepskawo się czuła tzn. od jakiegoś czasu miała ciągły katar... Teraz mi się wydaje, że to alergiczne jednak było. Słyszałam w TV, że jest tak ciepło, że coś tam (nie pamiętam co) zaczęło kwitnąć. A my zawsze mamy katarzyska jak wszystko pyli... Dziś po katarze nie ma śladu, no ale pogoda się "nieco" zmieniła
AnkaSkikanka
Wed, 24 Jan 2007 - 14:09
A my mieliśmy bal przebierańców w domu. Bal był połączony z dniem babci
Pecia
Wed, 24 Jan 2007 - 16:06
Jasiek sie pyta za kogo jest przebrany Antek?
to jakis czarodziej?
a juz widzimy, to myszka
Mika
Wed, 24 Jan 2007 - 16:45
piękny Myszek
śliczne zdjęcia
A_KA
Wed, 24 Jan 2007 - 19:22
Fakt, Myszek śliczniasty
A ja chciałam Wam pokazać swoją Wiewiórkę... swoją i Długowłosą
Tak więc... Wiewiórka :
I Długowłosa (z resztkami wiewiórczego makijażu ) :
A tu jeszcze... poważna, zamyślona i zapatrzona :
grzałka
Wed, 24 Jan 2007 - 20:27
śliczna Karolka
a Ania podarła kolejne rajstopy na kolanach
emce
Thu, 25 Jan 2007 - 12:42
I Myszek i Wiewiórka świetni!
Zaczynam żałować, że w dzieciństwie nie miałam ani jednego balu przebierańców...
AnkaSkikanka
Thu, 25 Jan 2007 - 12:52
Wiewiórka śliczna. A my dziękujemy U nas był cały bal, bo i dzieci sporo
Zuzia przygotowania:
I efekt końcowy:
Nie chce mi się kolorów poprawiać, więc wybaczcie różową buźkę
Wika klown:
Potem małe malowanie:
No i hit wieczoru: Franek królik / zając
Pecia
Thu, 25 Jan 2007 - 12:59
Plombiusz, alez te Wdzieci Å‚adne, co jedno to Å‚adniejsze
Zuzia widze, jak kobieta, dzielnie ,z namaszczeniem znosi malowanie buźki
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.