Wcześniej nie miałam głowy do zdjęć, a jak dziewczyny pojechały to mam chwilkę, więc przedstawię Wam Wiktorka!
Forum dla rodziców: maluchy.pl « ciąża, poród, zdrowie dzieci > nasze rÄ‚Å‚wnolatki > rok urodzenia 2001
Wcześniej nie miałam głowy do zdjęć, a jak dziewczyny pojechały to mam chwilkę, więc przedstawię Wam Wiktorka!
wooow,ale cudny!!! aż mi się łezka zakręciła,a ja z tych twardzieli raczej
czy to tylko złudne wrażenie czy On całkiem spory jest? i jakie nóżki długie
mam(a) Wiktor prześliczny!
Mnie też się duży wydaje
Rzeczywiście wygląda on na trochę większego niż jest w rzeczywistości, w dodatku skarpetki ma za wielkie, a Miki (pies) jest w rzeczywistości malusieńki, więc Wiktor przy nim na zdjęciu wyszedł jak duży
Jaki śliczny.... I faktycznie wygląda na większego niż 4- miesięczny bobas
mama śliczny Wiktorek I faktycznie duży.
Jestem bardzo dumna z moich obydwu chłopców, ale Kuba zasługuje na szczególną pochwałę. Wczoraj był ze świetlicą szkolną na wycieczce na plaży. Szli pieszo. Ponad 4 km w jedną stronę. Późnym popołudniem wredna matka zmusiła dzieci do długiego spacerku- z naszych peryferii do Głównego Gdańska. To odległość 6 km w jedną stronę. Biorąc pod uwagę, że biegał z kolegą sporo w przód a później do nas wracali, biegali na podjazdach itd, a później spacerowaliśmy jeszcze po Długiej i wzdłuż Motławy, później szliśmy na przystanek autobusowy- przeszli min 10 km. Także moje dziecko, które absolutnie piechurem nie jest, ma co dźwigać, bo 10 kg nadprogramowych ma, przeszło wczoraj na własnych nogach min 18 km!!! Biedny pod koniec płakał ze zmęczenia, ale jest z siebie niesamowicie dumny. Zwłaszcza, gdy usłyszał ile to kilometrów przeszedł
Dziewczyny, dawno do Was nie zaglądałam. Ale dziś własnie Maciek kończy 7 lat, więc poczulam sie bardzo a propos. Mama, Twoje dziewczynki chyba tez dziś mają urodziny, prawda? Wszystkiego najlepszego. A Wiktorek cudny!!!
Wkleję wkrótce jakies zdjęcie Maćka. Strasznie juz mamy duże dzieci... Ania Karolkowa, ja tez Cię namawiam na drugie dziecko. Nie będzie tak wygodnie jak z jednym dużym, ale naprawde warto mieć więcej niz jedno dziecko. Teraz jak jednego nie ma to w domu jakoś pusto.
WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO DLA NATALKI, AGI I MAĆKA!!!
Dziękujemy Karolinko
A ja męczę się nad wstawieniem zdjęcia urodzinowych dziewczyn.
Wiktorek cudowny i inne dzieciaki sliczne. Blaire, gratulacje dla Kuby, Ania ja Ciebie tez namawiam na drugie.
A to aktualna Milena (zdjecie z dzis). Duza prawda?
Aaaaaaaaaaa i oczywiscie najlepsze zyczenia urodzinowe dla Agi i Natalki!
Czekamy na zdjecia.
Duża i śliczna!
Dziękujemy.
A.L Milenka śliczna
Mam wysyłam PW i wszystkiego najlepszego dla dziewczynek. CYTAT Wkleję wkrótce jakies zdjęcie Maćka. Strasznie juz mamy duże dzieci... Maciejko szczególnie jak mamy porównanie z młodszymi dziećmi. I wszystkiego najlepszego z okazji urodzin
W porę przypomniał mi się wątek
Najlepsze życzenia dla, jakże już dorosłych, Natalki, Agi i Maćka! Rośnijcie duzi i jak najlepszej adaptacji w szkole! Jak imprezy urodzinowe? AL, Milena wspaniała! I jakie ma piękne włosy! I tak hurtem (bo zczytywałam stare posty dopiero) pozachwycam się dorośle i świetnie wyglądającymi Karolką, Jaśkiem i Wiktorem Dominiki i Kacprem. Kurczę, wasze dzieci takie duże, wyrosnięte, a moja Majka mi się taka malutka jeszcze wydaje... Choć pyskata ponad wiek, zdecydowanie mama, a pokażesz więcej Wiktora? Proszę, proszę!
Ach, i zapomniałam pisząc, a bardzo chciałam pogratulować Ci, blair, dzielnego Syna! 18 km - fiu fiu! Mojej panny nie byloby stać na taki wyczyn. A przynajmniej mi się wydaje, że jej nie stać
A ile waży (skoro mówisz o 10 kg nadwagi)?
Przy wzroście 128-129 cm waży jakieś 36-37 kg... Rozmiar nogi też imponujący- 37
Ja z ciekawości właśnie Maję zmierzyłam i zważyłam Mój kurczak ma 114 cm i 18,5 kg Buty ma nr 29. 36-37 to ja noszę Niezla różnica między naszymi 7-latkami.
Przyznam, że się ucieszyłam, bo od ostatniego ważenia przybrała trochę I mam skierowanie do endokrynologa dziecięcego ze względu na niedobór wzrostu. jakoś nie mogę dotrzeć...
Ha ha ha, faktycznie! Nie, nie zwróciłam na to uwagi. A wypierać się nie mam zamiaru No chyba, że kiedyś...
Milena ma 122 wzrostu, wazy 21 kilo, rozmiar buta 30-32 (zalezy od firmy)
Mcda, faktycznie Maja nie za wysoka jest, Ty moze dotrzyj lepiej do tego endokrynologa. Chyba ze i Ty z mezem niscy jestescie, wtedy nie ma powodow do zmartwien. A ja humor mam kiepski, bo miałam w sobotę jechać z rodziną na wczasy, a lekarz mi tego odradził i powiedział, że lepiej będzie, jeżeli zostanę z Wikiem w domu pod stałą kontrolą lekarzy. Tak więc mąż sam z córkami jedzie
Sliczne urodzinowe corki mama. Ktora jest ktora?
A co z Wikiem? Czy on jest rehabilitowany? Przypomnij mi ile on wazyl w dniu narodzin? (A ile wazy teraz?) Trzymajcie sie, na nastepne wczasy pojedziecie juz w komplecie. Blue, wklej jakies zdjecie swojego chudzielca. Juz prawie zapomnialam jak Ulcia wyglada.
Blaire... wielkie gratulację dla Kuby . Dzielny chłopak .
A ja w tym miejscu pochwalę się swoją Karolką... Bo ona najmarniej przeszła jednego dnia (razem ze mną ) ze 20 km. Może ciut więcej. Droga do Morskiego Oka (od parkingu), okrążenie Morskiego i powrót do parkingu . Dała radę. W dodatku jak wróciłyśmy do domu już to dalej biegała z dzieciakami na dworzu . Dumna jest jak paw . No i jeszcze pochwalę się tym, że Karola zaczyna czytać płynnie... Uuuuf... bo już się martwić zaczynałam. Od dłuższego czasu była w stanie wszystko przeczytać, ale po literce. Nie chciała przejść na system sylabowy za nic... Teraz już czyta sylabami. I coraz lepiej jej to wychodzi... Też jest dumna jak paw, ale stara się tego po sobie nie okazywać . No i... ja też mam kurczaka... Wzrost ok. 118, waga 19 kg. Tyle, że nam brakuje do 7 urodzin jeszcze pół roczku...
Bluśka -ja mam to samo z Jaśkiem
122cm i 23kg i już kończą nam się spodnie z regulacją na gumkę w pasie jeden plus,że JESZCZE jest chudy,bo przy ilości jedzenia jaką pochłania powinien ważyć ze 2 razy tyle -ten typ to wiecznie głodny jest na razie przechodzi załamanie,bo wyrwałam mu jedną górną jedynkę-była tak rozruszana,że bolało go przy jedzeniu i myciu zębów i jak na złość tak samo rozruszała mu się druga,a ten płacze żeby nie wyrywać,bo przestanie być ... przystojny Czytać czyta całkiem nieźle,ale pamięć ma iście teatralną - wybrane książki zna na pamięć słowo w słowo czym ostatnio zrobił mnie w konia,bo myślałam,że umie czytać tak szybko jak ja nic się nie zmienia i kloniki pamięć ma iście teatralną - wybrane książki zna na pamięć słowo w słowo czym ostatnio zrobił mnie w konia,bo myślałam,że umie czytać tak szybko jak ja Oj... Karola też mnie kiedyś w ten sposób oszukała... Ma taką serię książeczek + płyty do słuchania (czytana książka). Często wieczorami jej to przed snem puszczam. I kilka znich już prawie na pamięć zna. Uwielbia mi je "czytać" Karola nie ma już dwóch jedynek dolnych (stałe w tych miejsach). Wyrywane miała mleczaki u dentystki, bo ani drgnęły a z tyłu już zęby stałe do połowy wystawały... Co dziwne Karola lubi do dentysty chodzić tzn. do ulubionej Pani Małgosi . Teraz widzę, że jedna górna jedynka się chwieje... No i ma już 2 dolne szóstki. Mika... przystojniaczka masz w domu . Nawet nie jednego
Widzę, że niezła rozpiętość jest między naszymi dzieciakami Zosia ma 122cm i waży równe 20 kg, więc jest chyba w samym środku
A jak tam przygotowania szkolne? My jeszcze nic nie mamy, ale teraz w sumie czekam na ospę, którą się pewnie zaraziły z Małgosią, ale jej jeszcze nie mają, więc jakoś ich nie chcę do sklepów zabierać, żeby nikogo nie zaraziły... Więc nasze zakupy pewnie odsuniemy dopiero na sierpień No i w końcu Zosia idzie do szkoły nierejonowej - przyjęli ją do tej, do której chciałam, żeby chodziła - mniejszej i jak mi się wydaje, przyjaźniejszej.
Witam i ja. Poszpitalnie doszliśmy do siebie, ja do końca tygodnia na zwolnieniu jeszcze jestem.
Kuba szczęśliwy jeździ do szkolnej świetlicy- do środy włącznie mają zapewnioną opiekę. Chodzą na plażę, do kina, na spacery. Dziś akurat mieli iść na wystawę rzeźb z piasku. Cod o przygotowań- mamy kupione właściwie wszystkie przybory plastyczne, piórnik, pojemnik na kanapki, worek na kapcie, bidon i zeszyty (no jeszcze kilku brakuje, bo mają być bez marginesów). oczywiście zostało to, co najdroższe, czyli tornister i podręczniki. Będą korzystać z serii "Świat ucznia". A jakie książki u was?
hej
wieki do was nie zaglądałam my jeszcze przed zakupami szkolnymi, no mamy piórnik książki Oskar będzie miał z Wesołej Szkoły
my mamy tylko książki
z resztą i Oli też już wszystkie kupiliśmy -bo to najgorsze w zakupach przybory,tornistry i reszta -w powijakach, może po powrocie z wakacji za to się wezmę na razie żyję ślubem siostry i nie w głowie mi latanie za farbami
ja zawsze sobie obiecuje, że wszystko wcześniej skompletuje ale pewnie skończy się jak zwykle
My planujemy zakupy w weekend. Poki co mamy tylko listÄ™
Dzieciaki korzystac beda z Wesołej szkoły - do kupienia w szkole w drugiej połowie sierpnia, wiec sobie tym głowy nie zawracam. Wiktor spedza wlasnie drugi tydzien na Mazurach u dziadkow, całe dnia jezdzi na rowerze/'pracuje' na działce/pływa (jak jest pogoda). I w ogóle, kurcze, nie tęskni
My jeszcze przed zakupami. Latoś obskakujemy Wikę i Antka. Pójdzie nieco na książki
A to pan Antek sprzed 2 dni. Czyli znaczy się aktualny: Rośnie i staje się groźny w piaskownicy Mam nadzieję, że jeszcze minie nieco czasu zanim zacznie mi dawać klapsy.
Witam pourlopowo czemu to co dobre tak szybko sie kończy?
Kacper chyba najwyższy z naszych 7miolatków ma 132 cm i waży chudzina tylko 24 kg, stopa 35. Jakie kupujecie plecaki do szkoły?
Kacper faktycznie spory . Moja Karola przy nim to drobinka . Choć widzę, że od bilansu 6 latka (pół roku) urosła z 4-5 cm i przytyła ok. 1,5 kg. Więc chyba nie jest tak źle...
My też już po jednym urlopiku... Byłyśmy same w górach przez 2 tygodnie i szczerze mówiąc... pod koniec zaczynało już mi się dłużyć . Zobaczyłam wszystko co chciałam i już jakoś nie miałam inwencji do wymyślania nowych tras . My zakupiłyśmy już plecaczek. O dokładnie taki : https://www.allegro.pl/item400704565_tornis..._2000_w_wa.html Bardzo fajny, lekki, sztywny, funkcjonalny i niedrogi...
Ania, czytałam w wątku wyprawkowym o tym plecaku. Mnie jednak trochę zniechęca właśnie ta możliwość zupełnego odpięcia plecaka- rozumiesz o co mi chodzi> Oczyma wyobraźni widzę jak wylatuje wszystko to co wcześniej wypadło np z piórnika.... Ale cena faktycznie zachęcająca. Może w sobotę podjadę do sklepu, w którym możliwy jest odbiór osobisty i obejrzę...
Aniu, napisz jeszcze proszę lub zrób zdjęcia jak wygląda wnętrze.
Magda -zobacz,tam po bokach są takie 2 dzyndzle robiące za blokady żeby właśnie po całości plecaka nie rozpiąć
moja Ola miała taki przez 2 lata - nigdy cały się nie rozłożył ale za to ja byłam w niebowzięta jak przyszło co do prania - bzyk,bzyk plecak płaski jak kartka i można szorować dodam,że do prania jest super Jasiek nam jęczy o plecak Cars ,ogólnie fajny,tylko to dno jakoś mnie zniechęca cóż ... dostał od chrzestnej kasę na niego -jego kasa,jego wybór i trochę sie zamotałam -co aukcja to inna wielkość tego plecaka - 32,37 lub 42
Z Kacprem właśnie wypatrzyliśmy taki i napalił się już na niego, czeka żeby pokazać tacie stronę. Mika fajny ten z Zygzakiem
Blaire... nie masz się czym martwić ... tak jak mówi Mika- w plecaku z boków są dwa dzyndzle zabezpieczające . Trzyma się to mocno. Nie ma szans - nie puści.
Zdjęcia wnętrza mogę zrobić. Postaram się wieczorkiem... Środek jest czarny (znaczy - niebrudzący) i ma jedną przegródkę. Myślę, że Karola będzie w niej nosiła kanapniki... No właśnie - to jest to co mi spędza sen z oczu . Moje dziecko, niejadek przebrzydły, za nic nie będzie jeść obiadów w szkole. A najprawdopodobniej będzie tam spędzać z 9 godzin dziennie, znaczy od 7,30 do 16,30. I na ten czas muszę jej jedzenie przygotować. Nie wiem jak to będzie wyglądało... mam dwa kanapniki - jeden i drugi mały mi się teraz wydaje. W najgorszym wypadku dwa będzie nosić... Rany, pół plecaka to zajmować będzie...
My kupilismy taki:
https://www.topgal-plecaki.pl/plecaki/szkol...HI-118/G---Red/ (tyle, że cena w sklepie, w Olsztynie, 30 zl niższa ).
Mika, a czemu zniechęca Cię dno w tym z Cars? Faktycznie fajny jest. Co do blokad-mam nadzieję, że uda mi się zajrzeć do tego sklepu i obejrzeć jak to wygląda.
... mam dwa kanapniki - jeden i drugi mały mi się teraz wydaje. W najgorszym wypadku dwa będzie nosić... Rany, pół plecaka to zajmować będzie... Ania, nasz jest chyba spory. Tak na 4 kanapki. Sprawdzane przy okazji wycieczki jednodniowej. Ale już nic więcej wtedy nie włożysz.
No wlasnie, kanapniki. Jakie polecacie?
Magda -te plecaki są najczęsciej w supermarketach
tylko trzeba często dobrze szukać,bo leżą rozłożone na płasko i człowiek nawet nie pomyśli,że to plecak dlaczego dno mi się nie podoba? ano właśnie dlatego,że jestem rozpieszczona przez plecaki Oli które mają dno stabilne,twarde,nie do zdarcia o to jakieś delikatne mi się wydaje
W jednym z naszych kanapników mieści się 1,5 kajzerki. Wypróbowane, bo Karola nosiła w nim kanapki do przedszkola. Ma on jeszcze taką jakby półeczkę (wyjęłyśmy ją), ale okropnie to niefunkcjonalne tzn. z półeczką nic się już nie mieściło. No może jedna kanapka z chleba i np. jakiś owoc np. jabłko w kawałkach na półeczkę...
Drugi kanapnik kupiłam niedawno. Duży mi się wydawał dopóki nie porównałam go z poprzednim... Jest dłuższy, ale niższy i węższy . I to jest już takie zwykłe pudełko (chyba można je do mikrofali wkładać).
Aniu a nie myślałaś o obiadach w szkole? Kacper niejadek będzie chodził
Dominika ten plecaczek tez mamy w zakładkach do pokazania tatusiowi Zobaczymy co lada moment ukaże się w sklepach i podejmiemy decyzję Aniu a nie myślałaś o obiadach w szkole? Kacper niejadek będzie chodził Pewnie, że myślałam... Ale to nie takie proste. Karola w domu je ładnie, choć ma bardzo okrojony jadłospis tzn. trzeba wiedzieć co i JAK jej podać, bo inaczej nie ruszy i już... Cóż - przyzwyczaiłam się już . Przez 4 lata w przedszkolu zjadła... uwaga... jeden obiad (w drugiej grupie, bo Pani ją nakarmiła). Z założenia zakładała, że będzie niedobre. Próbowała (bo jej kazałam), ale na tym się kończyło. Jeśli jej się odmieni i będzie chciała jeść obiadki - to oczywiście wykupimy... Jak nie - trudno, będziemy robić kanapki, a w domu po powrocie będzie jadła obiad dopiero... Co cóż... nie zmuszę jej. A teraz wnętrze plecaka : I jeszcze zbliżenie dzyndzla :
Aniu, czyli format A4 wejdzie bez problemu? Solidnie to wygląda. Kuba pokaźny jest, czy paski są długie? Żeby mu wygodnie było nosić...
Tam jest przedzielone czymś na 2 "kieszenie" w środku czy jak? To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
|