Ta witryna wykorzystuje pliki cookies do przechowywania informacji na Twoim komputerze. PLiki cookies stosujemy w celu świadczenia uśług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany
do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczne na Twoim urządzeniu końcowym. W każdym momencie możesz dokonać zmiany
ustawień dotyczących cookies w ustawieniach przeglądarki. Więcej szczegółow w naszej "Polityce Prywatności"
Rzd postanowi kontynuowa program Maluch, zapocztkowany w 2011, zaproponowa jednak jego zmodyfikowan i rozszerzon wersj, nadajc mu nazw MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...
Aniu, czyli format A4 wejdzie bez problemu? Solidnie to wygląda. Kuba pokaźny jest, czy paski są długie? Żeby mu wygodnie było nosić... Tam jest przedzielone czymś na 2 "kieszenie" w środku czy jak?
Format A4 wchodzi swobodnie. Paski są długie. A środek jest przedzielony taką "luźną kieszenią", to taka jakby przegródka, nawet bez dna. Można ją sobie złożyć i będzie wtedy sobie grzecznie przy plecach plecaka leżeć, a można sobie ją poprzypinać wewnętrznymi dzyndzelkami i zatrzaskami (malutkie i zgrabne są te dzyndzelki i zatrzaski ) i wtedy ta przegródka dość sztywno stoi. Ona sięga trochę wyżej niż do połowy plecaka...
A_KA
Tue, 29 Jul 2008 - 13:06
Hej, co tu tak ciiiicho...?
To ja spróbuję to przełamać i zapytam... jak tam Wasze dzieciaczki przeżywają pójście do szkoły? Myślą/mówią już o tym, czy raczej nie?
Karolka zaczyna podpytywać kiedy do szkoły idzie. Chwilami ma jakieś obawy, że sobie z czymśtam nie poradzi w szkole. Ale to tylko krótkie momenty. Tak ogólnie to raczej lekko do wszystkiego podchodzi i chyba ja bardziej przeżywam tą całą szkołę niż ona .
Karolcia mówi czasem, że wolałaby iść do innej szkoły - koło przedszkola. Tam będzie chodziła 4 dzieci z jej grupy przedszkolnej. I ukochana koleżanka... Niestety wszystkiego pogodzić się nie da . Wybraliśmy inną szkołę, blisko domu. Mam cichą nadzieję, że dobrze zrobiliśmy...
grzałka
Tue, 29 Jul 2008 - 15:15
tak, Ania najbardziej przezywa kompletowanie wyprawki i w ogóle szkołę wyobraża sobie jako niekończące się zajęcia plastyczne
dotarło do niej dopiero teraz, że przedszkole się skończyło definitywnie i ma takie chwile smutku i nostalgii...denerwuje sie poza tym, że jej koleżanka nie będzie z nią w klasie (sprawa w trakcie załatwiania, mam nadzieję, że z pozytywnym finałem)
poza tym wakac[użytkownik x] moje dziecko intensywnie i mało ma czasu tak naprawdę na zastanawianie sie nad szkołą
clio
Tue, 29 Jul 2008 - 17:11
mój Oskar cieszy się że idzie do szkoły będzie w klasie z kolegami z osiedla babci więc już nie marudzi wcześniej myśleliśmy o innej szkole ale histryzował, że będzie tam sam
na razie mamy plecak i piórnik dziś zamówiłam mu książki Wesołą Szkołę
grzałka ale fajna ta Twoja plażowiczka
Dominika_
Wed, 30 Jul 2008 - 11:22
U nas jakoś niespecjalnie temat szkoły sie pojawia - Młody czasu nie ma, Mazury go w pełni pochłaniają. Zakupy prawie zrobione - zostały ksiązki, które mam zamiar wlasnie zamowic w necie.
grzałka
Wed, 30 Jul 2008 - 11:48
ja też zamówiłam Wesoła Szkołę (przez net) a tornister jednak Lego jeszcze religia i angielski
a, no i kanapownik i bodon okazał sie absolutie niezbędnym gadżetem i juz jest w intensywnym użyciu- Ania zabiera w nich jedzenie na dwór i urządza sobie śniadania na trawie
przy okazji okazało się , że kanapownik i bidon sa absolutnie niezbędne Antkowi na wyprawy rowerowe
A_KA
Wed, 30 Jul 2008 - 12:03
A my teraz wyjeżdżamy sobie... Wracamy w połowie sierpnia i wtedy zabierzemy się już za kompletowanie wszytkiego... Na razie mamy plecak i kanapowniki (kilka, zobaczymy który praktyczniejszy będzie )...
Ale jak jesteśmy w sklepie to Karola zatrzymuje się przy każdym ołówku, piórniku, gumce itp ... z myślą, że może takie do szkoły jej się przyda
Grzałka - a jaki bidon macie? Da się go jakoś myć? Zastanawiam się czy kupować Karoli bidon, czy raczej stawiać na picie w butelkach plastikowych...
PS. do szkoły konieczne są u nas na zmianę buty sportowe, na białej podeszwie i sznurowane... Muszę Karolę tego sznurowania poduczyć... Jakoś dotąd nie było nigdy potrzebne (rzepy, zatrzaski itp. w butach czy kapciach) i mizernie na razie jej to idzie
grzałka
Wed, 30 Jul 2008 - 18:31
bidon i kanapownik zakupione w Lidlu, coś takiego, ale nasz jest z królem lwem:
w środku spokojnie mieści sie kanapka i jabłko, albo dwie kanapki
Ania i tak pije wodę, więc nie wydaje mi się, żeby mycie go było problemem
Esther@
Wed, 30 Jul 2008 - 21:27
O, Grzałko, a nie cieknie ten bidon? Bo właśnie dzisiaj oglądałam je w lidlu - jak nie, to ide jutro kupić
Z tornistrem mam trochę zagwostkę. Zosi bardzo spodobał się ten, który ma Karolka, mi zresztą też. Ale właśnie wróciła ze Stanów ciocia Zosi i przywiozła jej przepiękny, przewspaniały plecak z High School Musical, które Zosia zna na pamięć oraz uwielbia nade wszystko jeszcze go nie dostała, ale jestem pewna, że będzie chciała tylko ten nosić... I nie wiem, czy jej pozwolić, zwłaszcza, że do szkoły będzie najczęsciej wożona, czy uprzeć się, że ma być "lepszy" i zdrowszy?
Zosia zachwycona pójściem do szkoły, choć jak sama mówi, chciałaby chodzić jeden dzień do szkoły, a jeden do przedszkola Ksiązki już mamy ("Już w szkole"); Zo miała ospę, więc jej kupiłam, żeby miała co robić, jak siedziała w domu. Tez nie idzie do tej szkoły, gdzie większość jej znajomych - ani do tej, gdzie przedszkolaki, ani do tej, do której idą koleżanki z podwórka. Wybraliśmy trzecią, i mam nadzieję, że dobrze. Dzisiaj się własnie dowiedziałam, że w Zosi klasie jest 18cioro dzieci - w sumie pozytywnie się zdziwiłam, myślałam, że będzie więcej
grzałka
Wed, 30 Jul 2008 - 21:30
nasz nie cieknie
polecam też kredki z Lidla, naprawdę dobre
A.L.
Wed, 30 Jul 2008 - 22:01
CYTAT(grzałka @ Wed, 30 Jul 2008 - 22:30)
nasz nie cieknie
polecam też kredki z Lidla, naprawdę dobre
A po wiela te rzeczy z Lidla pani?
Teraz aktualnie sa w ofercie te rzeczy? Jutro bede w Szczecinie to zerkne.
grzałka
Wed, 30 Jul 2008 - 22:09
zestaw bidon plus kanapownik 19,90, a kredki nie pamiętam, ale jakoś też niewiele- duzo rodzajów było, trójkątne i nie, dwustronne i nie, 12 i 24 itd itp
nie polecam za to długopisomazaków żelowobrokatowych, Ania mnie naciągnęła, a rozpadają się już po jednym rzucie o ścianę
Milena idzie do szkoły niemieckiej, czy polskiej?
edit: tak, kupowałam w zeszłym tygodniu, to chyba teraz są
Esther@
Wed, 30 Jul 2008 - 22:09
A.L., zestaw bidon+kanapownik po 19.90, a kredki 8.99. Kredki już kupiłam i rzeczywiście dobre. Chociaż ja jestem fanką kredek BIC, są w promocji w tesco - 24 kolory po 8.99.
Esther@
Wed, 30 Jul 2008 - 22:10
O widzę, że odpowiedź symultaniczna
A.L.
Wed, 30 Jul 2008 - 22:20
Do niemieckiej. I zeszytow nie kupuje w Polsce, musza byc ichnie.(inny rozstaw linii, inny margines) W ogole jak to w Niemczech, Ordnung muss sein - zeszyty to niemieckiego musza byc w jednakowych niebieskich okladkach, do matematyki w zoltych, zeszyt do zadan domowych w czerwonej. itd.
Wiecie ze Milena ma tylko 4 przedmioty? Niemiecki, matematyke, sztuke i wf. Za to ma mase zajec fakultawywnych (do wyboru) i z tym mamy problem. Bo np jazda konna jest w tym samym czasie co komputer, a akurat na to chciala chodzic. Chyba zamiast komputera pojdzie na "mole ksiazkowe"
kamami
Thu, 31 Jul 2008 - 11:53
Michał jakoś fakt pójścia do szkoły ignoruje. Owszem książki przejrzał, wie, że pójdzie - ale większych emocji to nie budzi. Za to u mnie emocje duże. Jednak oczekiwania co do szkoły ma bardzo duże. Sądzi na przykład, że będą obserwować ptaki i nauczą się jak udoskonalać samoloty. Po wyjaśnieniu, że to może owszem ale na dalszym etapie edukacji, zaczął mówić o rolnictwie i hodowli zwierząt Skąd to mu się bierze. Z rzeczy do szkoły ma tylko podręczniki. Tornistry oglądaliśmy ale jakieś olbrzymie są. Zresztą jakiś ugodowy jest, bo praktycznie każdy mu się podoba. Myślę, że nie lubi mierzyć i wziąłby pierwszy lepszy Jedynie większe emocje wzbudził piórnik jak w tej aukcji
Córki macie piękne. Tak żałuję, że mam chłopaków. A może to i lepiej, bo kto wie czy byłyby takie ładne jak Wasze. Dodaję zdjęcie Michała
kamami
Dominika_
Thu, 31 Jul 2008 - 14:31
CYTAT(Ania Karolkowa @ Wed, 30 Jul 2008 - 11:03)
Muszę Karolę tego sznurowania poduczyć... Jakoś dotąd nie było nigdy potrzebne (rzepy, zatrzaski itp. w butach czy kapciach) i mizernie na razie jej to idzie
No my też własnie musimy cholerne wiążanie kokardek poćwiczyc. Mlody stwierdza, ze szkoda mu na to czasu
Dominika_
Thu, 31 Jul 2008 - 14:32
CYTAT(kamami @ Thu, 31 Jul 2008 - 10:53)
żałuję, że mam chłopaków.
No chyba zartujesz :nie nie! Syna masz pierwsza klasa (doslownie i w przenośni ), a chłopaki w ogóle cudne sa.
Mika
Thu, 31 Jul 2008 - 16:53
Jasiek o szkole przestał mówić musiałam mu powiedzieć o możliwości bycia w klasie pani G więc zapał szkolny prysł na razie żyje chwilą -basenem,Mazurami ja drażliwego tematu nie ruszam
AnkaSkikanka
Fri, 01 Aug 2008 - 09:22
Właśnie nam zmierzyli i zważyli w Antka senatorium. Mierzy 122cm (heloł Mika ) i waży 25,7. Solidny chłop Zaraz zamawiam książki. Plecak mamy, cuś na kanapki też. Przybory są. W zasadzie gotowi jesteśmy
grzałka
Fri, 01 Aug 2008 - 11:55
CYTAT(kamami @ Thu, 31 Jul 2008 - 12:53)
Tak żałuję, że mam chłopaków. A może to i lepiej, bo kto wie czy byłyby takie ładne jak Wasze.
Kamammi, patrząc na zdjęcie, po pierwsze nie ma czego żałować, a po drugie owszem, dziewczyny są fajne, ale chłopaki też mają swoje zalety
Mika, Jasiek jednak idzie do tej niefaknej pani? Szkoda chłopaka, nie możesz się tam rzucić jak Rejtan w progu, że po Twoim trupie? Znajoma ma podobną sytuację, tzn. nie tyle chodzi o panią, co o towarzystwo w klasie i zapowiedziała, że zrobi wszystko, żeby jej dziecko w tej klasie nie było.
Jasiek świetny, takie ma zawadiackie spojrzenie.
Mika
Fri, 01 Aug 2008 - 14:05
jeszcze nie wiemy do której klasy pójdzie pismo leży do końca sierpnia,dopiero gdzieś 28 jest rada ped. i wtedy zapadnie decyzja mają do mnie zadzwonić z tym niusem na razie jestem pełna obaw dlatego wolałam wcześniej przygotować Jaśka na ewentualność,że do pani Ewy jednak nie trafi cóż... jeśli współpraca szkoły ze mną będzie zerowa ja zamierzam odwdzięczyć się im tym samym bojowa nie jestem ale zawzięta jak chol.. ra
p.s oko masz wyśmienite - zawadiaka to mało powiedziane charakterek po mamie i dziadku
Dorotka
Fri, 01 Aug 2008 - 15:13
Kupiliśmy plecak taki Kacper zachwycony Jeszcze do kupimy w identyczne tygrysy worki na kapcie i gimnastykę. Nie posiadamy jeszcze książek, chyba już czas o nich pomyśleć za to zgromadziliśmy prawie całą wyprawkę. I w tym "prawie" tkwi cały problem, może orientujecie się gdzie dostana grubą teczkę do plastyki (zamykaną) i segregator A4 z Wall-e? Teczki na razie kupiłam cienkie do użytku domowego, zeszyty tez udało się zdobyć z bohaterami bajki, a segregatory widziałam tylko małe Kacper nie może się już doczekać szkoły i wszelkich zajęć dodatkowych a ja zastanawiam się jak to połączę z moją pracą i odwożeniem jednego dziecka na jeden koniec Łodzi do przedszkola a drugiego jeszcze w inny do szkoły O odbieraniu chwilowo nawet nie myślę
kamami
Sat, 02 Aug 2008 - 18:49
Plecak kupiony. W sklepie okazało się, że to co więcej waży w ręce, niekoniecznie będzie cięższe na plecach. Nas czeka jeszcze remont pokoju. kamami
m4rusia
Thu, 14 Aug 2008 - 11:23
Chciałam się tylko pochwalić najaktualniejszymi zdjątkami Wiktorii
Agulka 333
Thu, 21 Aug 2008 - 10:05
A my mamy jak narazie tylko książki jak Pawełek wróci z wakacji to trzeba się wybrać na jakieś zakupy
CYTAT
Córki macie piękne. Tak żałuję, że mam chłopaków. A może to i lepiej, bo kto wie czy byłyby takie ładne jak Wasze.
Kamammi nie masz czego żałować, ja jestem szczęśliwa, że mam synka a nie tylko same dziewczyny. A Twój synek to chłopak jak malowany
CYTAT
CYTAT(Ania Karolkowa @ Wed, 30 Jul 2008 - 11:03) * Muszę Karolę tego sznurowania poduczyć... Jakoś dotąd nie było nigdy potrzebne (rzepy, zatrzaski itp. w butach czy kapciach) i mizernie na razie jej to idzie
U nas też bieda z tym sznurowanie trzeba się poważnie wziąść za temat.
Martucha ładną masz córeczkę.
A ja też wrzucam zdjęcie Pawełka.
emce
Thu, 21 Aug 2008 - 10:21
O, jak dobrze, że tu zajrzałam! Bidon i kanapkownik!
My do szkoły jestesmy w zasadzie niegotowi Plecak jakis jest (kolezanka kupiła dla swojej i mojej córy takie same), jest spódniczka i bluzka na rozpoczęcie roku, po książki zaraz idę, jest jakiś zeszyt i temperówka, a pozostałe rzeczy bedę chyba kupować na bieżąco. Bo nie wiem jakie kapcie, jaki strój na wf, jaki na basen itd. No i, oczywiście, nie mam pojecia do jakiej klasy pójdzie Maja. Ma być 8 oddziałów
nastój mamy malo szkolny. Gorsza sprawa, że Majka tak się rozwydrzyla ostatnio, ze daje nam niezły przedsmak przyjemnosci obcowania z dorastającą panienką. Hmmmm... mozeby tak jakas szkoła z internatem o zaostrzonym rygorze na newralgiczne lata?
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.