To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

Nasze dzieciaczki kończą juz (5) (6) 7 lat

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

Stron: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18
m4rusia
W marcu moja Córeczka skończy 5 latek. Ale to zleciało...To prawie "okrągła" rocznica. Jak planujecie uczcić te urodzinki??? icon_biggrin.gif icon_biggrin.gif icon_biggrin.gif
grzałka
Martucha, moja dopiero co skończyła cztery icon_rolleyes.gif icon_wink.gif

Proponuję więc napisać co potrafią nasze 4-5 latki icon_smile.gif
m4rusia
CYTAT(grzalka)
Martucha, moja dopiero co skoÅ„czyÅ‚a cztery  :roll:  :wink:  

ProponujÄ™ wiÄ™c napisać co potrafiÄ… nasze 4-5 latki  :)


To widzę, że Twoja Córcia jest z końcówki roku. Mojej juz niedługo "stuknie" piąteczka icon_biggrin.gif
A co potrafiÄ… te nasze kochane smyki???
Moja Wiktorka zadziwia mnie wieloma rzeczami. Czasami nawet do głowy by minie przyszło jak zabawnie można coś skomentować icon_lol.gif
Ostatnio zaskoczyło mnie (jak najbardziej pozytywnie), to jak moja córeczka sprawnie i szybko rozwiązuje łamigłówki "memo" na stronie "Kubusia". Niedawno ja z moim bratem (ja 25 lat a mój brat 23) na jednym komputerze a Wiktorka na drugim robiliśmy te "mema" (najtrudniejsze plansze), no i aż wstyd przyznać ale moja Córka była lepsza. W momencie gdy kończyła już swoją planszę, my mieliśmy "rozbrojone" dopiero pół swojej. icon_redface.gif icon_redface.gif icon_redface.gif
Tutaj macie te "Memo". Fajna gra!!!
Ludek
Diana w lutym kończy 5 lat. Oj zleciało to szybciutko.
Nie może sie juz doczekać kiedy pójdzie do szkoły. Wraca z przeszkola i musi odrobić lekcje icon_lol.gif. Zna już chyba wszystkie literki. Ma jszcze problemy z Z i S. Kupilismy jej zeszyt w 3-linie i tam piszemy jej wzory literek (drukowane lub pisane), a ona pracowicie je pisze dalej icon_biggrin.gif. Stara się już dodawać/odejmować używając przy tym paluszków.

Z umiejetności sprawnościowych, w kwietniu nauczyła sie jeździć na dwóch kółkach, cały czas szlifuje jazdę na rolkach. Rolki okazały się bardzo pomocne przy jeździe na łyżwach. W zeszłym roku miała problemy z utrzymaniem sie na lodzie, a w tym roku pojechała. Tak bardzo jej sie to podoba, że zapisaliśmy ja na nauke jazdy na łyżwach i juz na pierwszych zajęciach robiła przysiady, podnosiła z lodu przedmioty, w trakcie jazdy oczywiście icon_eek.gif .


Niestety jest córunia rodziców i nie pozwala się odstępować na krok. Ma bardzo duże problemy z aklimatyzacją i w ogóle jest raczej samotnikiem icon_sad.gif .
Elak
A moja Juleczka 24 stycznia kończy 5 LAT!!!

Jest już zakochana wink.gif (miłość odwzajemniona)
Potrafi się sobą zająć, zna większość literek, podpisuje się bez problemów i stara się czytać. Lubi wszystkie dodatkowe zajęcia (chodzi na judo, taniec, angielski) chciałaby więcej, ale ja trochę muszę ten zapał studzić wink.gif

Patrząc na jej brata (chodzącego do zerówki), to często w wielu sprawach go wyprzedza icon_biggrin.gif
Meganka.
Mój synek 5 lat skończy w lipcu.

Na rowerze zaczął jeździć szybko, bo zaraz po 3 urodzinach. On strachu nie czuje, więc takie wyczyny kaskaderskie nie sprawiają mu problemu. Zamiast rolek woli klasyczne wrotki. Radzi sobie super.

Jeżeli chodzi o literki i cyfry zna je, odróżnia od siebie, potrafi napisać swoje imię i nic poza tym, dalej jeszcze go nie wciąga magia pisania i czytania.

Jeżeli chodzi o te okrągłe urodziny, to w tym roku urodziny dla niego sprowadzają się do najlepszego prezentu - do brata lub siostry. Na pewno coś oryginalnego do tego czasu wymyślimy. chyba że dzidziuś pokrzyżuje nam urodzinowe plany.
Akinom
Mój Maciek skończy 5 lat we wrześniu. Dziś zaczął w końcu porządnie jeździć na rowerze icon_lol.gif
Od lutego chodzi do przedszkola. Tam mam z nim masę problemów, nie może się dostosować do życia w grupie icon_confused.gif W październiku byliśmy z nim u psychologa na badaniach i "przeglądzie" - mój synek jest "trochę" ekscentryczny icon_wink.gif Od jakiś 2 lat mały czyta i pisze, ale jego domeną jest matematyka. Sam mówi o braciszku, że jest moją przytulanką, a on kalkulatorem icon_lol.gif Swoją drogą mało tu Mam pięciolatków...
A.L.
Mam pieciolatkow troche jest, tylko malo sie udzielaja.
Moze to wlasnie po nich te dzieci takie niesmiale? wink.gif
Moja Milena (wrzesniowa) tez jest raczej typem samotnika, trudno sie aklimatyzuje w nowym srodowisku, przyjaciolke w przedszkolu ma ciagle jedna i te sama i nie daj Boze ze Nadja zachoruje...wtedy moje kochanie chodzi nieszczesliwe i chce do domu.

Nie jest zbytnio sprawna fizycznie, tzn biega , skacze i szaleje jak inne dzieci, ale drabinki i rozne mostki na placach zabaw omija z daleka. Nie potrafi, nie chce sie wspinac...nawet nie bardzo probuje...
Na rowerze ciale jezdzi z bocznymi kolkami, 2 dni przezylismy porazke, odkrecajac je.Nie umie, nawet nie probuje utrzymac ronowagi. Ze lzami w oczach poprosila o przykrecenie ich z powrotem co oczywiscie uczynilam.
Na hulajnodze za to zasuwa bardzo szybko icon_smile.gif

Rozwoj psychiczny jak najbardziej w normie, mowi duzo i pieknie w dwoch jezykach. Jest ciekawa wielu spraw i o wszystko pyta. Zna wszystkie litery i sklada sama wyrazy (gorzej z przeczytaniem)
Cyfry zna takze, do dziesieciu umie dodawac i odejmowac od 11 juz nie, ale na wszystko przyjdzie czas.

I jest bardzo,bardzo pogodna. Nie placze w ogole,nic, zero, null. Nie jeczy, nie steka, nie urzadza histerii, o wszystkim mozna z nia pogadac, do wielu rzeczy przekonac, wiele wytlumaczyc. I ona rzeczywiscie slucha.
Mysle ze jest naprawde madra dziewczynka.

Ojoj jak sie rozpisalam....ale o Niej moglabym tak bez konca.
Mika
mój skonczy 5 z końcem lipca
na rowerze jeździ-ale na 4 i nie zamierzam w tym roku kółek mu odkręcać wink.gif
na razie "zrastamy" się -znaczy kolejne szwy mu się zrastają-tym razem rozwalił górne wędzidełko (czy jak mu tam) w dziobie
za sobą mamy m.in. już szycie czoła,nastawianie łokcia -dziecko burza icon_rolleyes.gif
od września przedszkole-zaczynamy
jestem przerażona-jeśli po miesiącu go nie wywalą będzie dobrze
Akinom
Mika w naszym przedszkolu, panie chyba zbierają siły, żeby wywalić mojego synka... icon_twisted.gif To już drugie przedszkole w karierze mojego pięciolatka wink.gif
A_KA
Karola jest z listopada, tak więc do 5 lat brakuje jej jeszcze pół roku.
Jest dzieckiem bardzo żywym, które w miejscu nie potrafi usiedzieć. Z drugiej strony bardzo ostrożnym, delikatnym. Dlatego też mamy lekkie problemy z jazdą na rowerze, owszem jeździ, ale w tempie iście ślimaczym wink.gif i na 4 kółkach. Nawet na 4 potrafi się przewrócić icon_confused.gif . Za to na placu zabaw, na drabinkach, zjeżdżalniach itp., czy w przedszkolu w zabawach ruchowych radzi sobie doskonale. Po prostu, gdy nie jest pewna swoich sił robi się ostrożna...
W pierwszym kontacie jest raczej nieśmiała... Często się wstydzi. Mam nadzieję, że jej to przejdzie w miarę szybko...
Chodzi już drugi rok do przedszkola. Teraz jest w drugiej grupie. Ma jedną przyjaciółkę, za którą wręcz przepada. Ale z innymi dziećmi, gdy Ali zabraknie też się chętnie bawi.
Co umie?? Zna większość literek, teraz uczymy się cyferek (na razie zna dobrze tylko 1, 2, 3, 4 i 6). Potrafi napisać swoje imię, czy proste wyrazy typu TATA, MAMA...
Kiedyś uwielbiała czytanie bajek, opowiadań, teraz jej to trochę przeszło (ku mojej rozpaczy icon_sad.gif ) i chętnie chwile poświęcone czytaniu przeznacza na zabawę z mamą, na rysowanie z mamą, naukę literek, cyferek, rozwiązywanie łamigłówek itp.
Izunia
Moja córeczka 8 maja weszła w wiek 5-latków icon_smile.gif
jejku co by tu o niej napisać wink.gif

Chodzi do przedszkola, potrafi napisac i przeczytać kilka wyrazów, potrafi liczyć, zna literki i liczby, uwielbia rysować i super jej to wychodzi, uwielbia kwiatuszki, lalki, bajki, spinki, gumki, pierścionki, bransoletki, spódniczki, sukienki, rajtuzki, podkolanówki.....najlepiej wszysko w kolorze różowym wink.gif zaczęła sie obrażać na wszystkich i wszystko i zrobiła sie pyskata i przemądrzała wink.gif
jeździ na rowerku, ale jeszcze na 4 kółkach, mamy jednak w planie naukę na 2 kółkach, uwielbia grzebać sie w piaskownicy, uwielbia chodzić po drabinkach, ale jest przy tym bardzo ostrożna, nie cierpi os i wszystkiego co lata....tzn wszelkich owadów wink.gif
i jest najukochańszą córunią mamuni icon_smile.gif icon_smile.gif
wiola
CYTAT(Izunia)
Moja córeczka 8 maja weszÅ‚a w wiek 5-latków icon_smile.gif  
jejku co by tu o niej napisać icon_wink.gif  

Chodzi do przedszkola, potrafi napisac i przeczytać kilka wyrazów, potrafi liczyć, zna literki i liczby, uwielbia rysować i super jej to wychodzi, uwielbia kwiatuszki, lalki, bajki, spinki, gumki, pierÅ›cionki, bransoletki, spódniczki, sukienki, rajtuzki, podkolanówki.....najlepiej wszysko w kolorze różowym icon_wink.gif zaczęła sie obrażać na wszystkich i wszystko i zrobiÅ‚a sie pyskata i przemÄ…drzaÅ‚a icon_wink.gif  
jeździ na rowerku, ale jeszcze na 4 kółkach, mamy jednak w planie naukÄ™ na 2 kółkach, uwielbia grzebać sie w piaskownicy, uwielbia chodzić po drabinkach, ale jest przy tym bardzo ostrożna, nie cierpi os i wszystkiego co lata....tzn wszelkich owadów icon_wink.gif  
i jest najukochaÅ„szÄ… córuniÄ… mamuni icon_smile.gif  :)

Izunia podpisuję sie pod Twoim postem bo jakby czytała go o mojej córci a szczegolnie w tym względzie ze jest najukochańsza córunia mamuni icon_biggrin.gif
Pecia
Jasiek w pazdzierniku skonczy 5 lat, wiec jeszcze mu duzo brakuje

nie zna literek, ale jak ma dobry humor to kaze sobie pisac mama, tata, Zuzia, JaÅ› i potem to przepisuje
liczy do 20 i dodaje na palcach do 10, ale cyferek nie zna, chyba tylko 0 i 8, bardzo lubi grać w memo i ciagle mnie ogrywa icon_wink.gif
zna pory roku, dni tygodnia, wie gdzie mieszka, jak sie nazywa,
ale jest jeszcze bardzo dziecinny, interesuja go glownie zabawy

od jakiegos czasu bawi sie w typowo męskie zabawy, wiec ciagle strzela, walczy, transferuje sie
"skan Oda, tranfer Oda, wirtualizacja..." to jego słownictwo icon_twisted.gif

uwielbia rysować, rysuje naprawde straszne ilosci, ryza papieru schodzi w kilka tygodni
dziennie rysuje kilkadziesiat rysunkow icon_rolleyes.gif

jest pogodny, wesoly, przylepa taka, ciagle mnie całuje, przytula sie,
lubi sie jednak bawic sam, wymysla swoje historie,

ostatnio zaczął troszke sie wykłucac ze mną i siostrą....chyba dorasta, bo do tej pory byl bardzo ugodowy icon_wink.gif
jest dosc wstydliwy, ciezko nawiazuje kontakty, nie umie szybko wlaczyc sie do zabawy jak sa obce dzieci, wstydzi sie obcych doroslych

jezdzi na 4 kołkach, jest bardzo ostrozny, boi sie np hustac na hustawce
ale na hulajnodze jezdzi juz drugi rok, bardzo lubi grac w piłkę,
ładnie spiewa icon_biggrin.gif slychac,ze jest melodyjny i ma dobry słuch muzyczny

od wrzesnia idzie do przedszkola, mysle ,ze dobrze mu to zrobi icon_wink.gif



oj rozpisalam sie, ale o moich dzieciach moglabym długo icon_cool.gif
Maciejka
Maciek kończy 5 lat w lipcu. To już niedługo. Z jednej strony wydaje mi się już taaaaki duży, ale z drugiej strony to jednak jeszcze maluch. Boleśnie przeżył detronizację po pojawieniu się młodszego brata, ale jednocześnie jest naprawdę fajnym starszym bratem. Wyraźnie widać, że czasem dopada go strach, że jego już się nie kocha i próbuje zwrócić na siebie uwagę najczęściej psocąc. Wczoraj właził na parapet, co niestety zakończyło się upadkiem, zerwaniem zasłonki, zwaleniem kwiatka i lekkim potłuczeniem. W ogóle ostatnio często mu się zdarza spadać, przewracać się. Ale taka już jego kaskaderska natura. Złoszczę się, ale wiem, że "jaka mać, taka nać". Ja całe dzieciństwo chodziłam poobijana, bo nie przepuszczałam wertepom. icon_biggrin.gif
Liczy do 20, a w zasadzie do 17. A jak się mu trochę pomoże to i do 100. Zna litery, ale nie czyta. Za to literuje wyrazy trzyliterowe (wczoraj to odkryłam!). Potrafi napisać samodzielnie mama, tata, Maciek. Jak się mu dyktuje litery, to pisze, ale sadzi takie kulfony, że o mater deju!!! 37.gif Nie lubi rysować ani kolorować. Lubi śpiewać i nieźle mu to wychodzi, chociaż jakiegoś super talentu chyba nie ma. Ale widzę w nim dużą wrażliwość muzyczną. Jest otwarty na bardzo różne klimaty muzyczne. Jeździ na 2 kółkach od ponad roku. Twierdzi, że zostanie motocrossowcą i rower traktuje jak motocross. Nowiutka opona wyłysiała niemal natychmiast. Pan od rowerów kazał nam kupić dla niego oponę do rowerów wyczynowych. I tak własnie zrobimy. Bardzo ładnie się wysławia. Wyłapuje wszelakie nowe słowa i zwroty idiomatyczne i każe sobie tłumaczyć, a potem bezbłędnie ich używa. Często przyswaja sobie całe konstrukcje zdań z bajek, filmów. Uwielbia grać na komputerze. Musze mu limitować. Lubi książki i czasopisma. Ale niestety nie za bardzo potrafi się sobą zajmować. Typ takiego dziecka wiszącego na rodzicach. Jak nie ma się nim kto zająć to siedzi i się nudzi i nie potrafi organizować sobie zabawy. Męczące to i denerwujące. Nie wiem czy to taki typ czy gdzies po drodze coś skiepściłam. Wśród rówieśników odnajduje się naprawdę nieźle. Jest lubiany, ma kolegów, na placu wtają go radosne okrzyki, a jak go nie ma to pod oknem słychać przeciągłe "Maaaacieeeek". We wrześniu idzie do przedszkola. Myślę, że źle zrobiłam, że nie posłałam go w ubiegłym roku. Wynudził się ze mną.
Oj, Pecia, ja chyba jeszcze więcej niż Ty napisałam. icon_redface.gif Ja też z tych "małomównych" jeśli chodzi o dzieci. wink.gif
Pecia
Maciejko, ale fajnie sie to czyta icon_biggrin.gif
widac jak różnia sie od siebie te nasze chlopaki

ja tez zaluje ,ze nie dalam Jasia rok temu do przedszkola icon_confused.gif
Dorotka
Kacperek w lipcu kończy 5 lat.
Od marca chodzi z braciszkiem do przedszkola.
Ma kłopty z mową. ale mówi coraz wyraźniej. Słownictwo ma bardzo bogate, tylko czasami przekręca słowa lub dziwnie je odmienia icon_rolleyes.gif
Pani psycholg stwierdziła u niego bardzo wysoki iloraz inteligencji, ale ma kłopoty z dojrzałością emocjonalną, dodatkowo podejrzewane jest ADHD.
Szaleje strasznie i nic mu nie jest straszne, zaliczyliśmy już zszywanie głowy 37.gif
Rysuje cudnie, ale przede wszyskim roboty i "instrukcje konstrukcji robotów" - tak to nazywa i tak to wygląda - są części, strzałki, cyferki z kolejnością złożenia icon_rolleyes.gif Samodzielnie liczy w tym odejmuje i dodaje, czasmi dzieli i mnoży do 20. Przy pomocy pnie się długo w górę icon_lol.gif
Zna prawie wszystkie literki, potrafi je napisać, tylko pisze w dziwny sposób zaczynając literę od dołu, może dlatego, że jest leworęczny icon_confused.gif
Ma doskonałą pamięć, martucha on też w memo bije wszystkich na głowę, choć zawsze uważałam że ja jestem najlepsza icon_redface.gif Układanki z 100 czy więcej elementów to dla Kacpra "bułka z masłem" - nie wiem skąd zna to powiedzonko icon_lol.gif
miriam
Nie widzialam tego watku wczesniej icon_redface.gif
Carmen skonczy 5 lat, ostatniego maja, wiec ostatnio mowa jest tylko o urodzinach etc..., zwlaszcza ze to pierwsze urodziny na ktore przyjdzie grupa dzieci z przedszkola icon_smile.gif
mowi w dwoch jezykach, choc ostatnio niemiecki goruje, najdziwniejsze jest to, ze sepleni, ale tylko po polsku icon_rolleyes.gif
do przedszkola chodzi od marca ubieglego roku, za rok w sierpniu idzie do pierwszej klasy (jak wszystkie testy zdrowotne etc.. beda ok).
Jest bardzo samodzielnym dzieckiem, uwielbia mlodsza siostre, pomaga jej bez moich prosb gdy mala o to prosi, poza tym zrobila sie ugodowa (co jakis czas temu bylo nie do pomyslenia), ogolnie jest jakby bardziej wyciszona i juz taka madra (tzn madra to ona zawsze byla, ale sluchac nie chciala icon_wink.gif )
Ale gorsze dni tez ma icon_wink.gif
Wiecej napisze innym razem, bo wlasnie sa spiace.
Pozdrawiamy 5 latkow icon_smile.gif
Mi
Miłosz swoje 5 urodzinki będzie obchodził w lipcu wink.gif
Do drugiego roku życia nie opuszczał mnie na krok i wszystcy nam prorokowali kiepski start w przedszkolu. Ale nie było źle. Pierwszy raz poszedł do przedszkola jak miał niecałe 2 latka i 2 miesiące. Dobrze czuje się wsród rówieśników. Zna wszystkie literki, pisze proste wyrazy, umie liczyć. W tym roku zaczął się uczyć angielskiego, ale ze średnim skutkiem. Dużo jest t ym mojej winy, bo za mało ćwiczyliśmy w domu.
Nie lubi jeździć na rowerze. Próbowaliśmy go przekonać, ale to nic nie zmieniło.
Lubi jak mu się czyta książki, uwielbia zagadki i budowanie z kolcków. A wiosną odkrył nową pasję - ogrodnictwo. Najpierw obsadził na cały ogród stokrotkami, i innymi kwiatkami, a potem przyszła kolej na rzodkiewkę, groszek, poziomki i pomidory. Ku naszemu zdziwieniu wszystkie jego roślinki świetnie rosną icon_lol.gif
Gunia
Marcin 5 urodziny skończył 15 maja. Mieliśmy rodzinną imprezę na działce icon_biggrin.gif. Młody dostał dużo prezentów i był przeszczęśliwy icon_biggrin.gif
Marcin nie umie czytać i pisać. Lubi za to liczyć różne rzeczy, a ostatnio polubił śpiew i sam tworzy swoje piosenki.
A Oto mój maly solenizant icon_biggrin.gif




Torcik


I świeczki na torcie..



A tu jeden z prezentów

grzałka
Ania ma 4,5 - nie czyta, nie pisze, literki interesują ją średnio, liczy do 15 chyba tylko, na rowerze na 2 kółkach dopiero się uczy. Umie jeździć na łyżwach. Szaleje na hulajnodze i generalnie nie jest typem "ostrożnym". Chodzi do przedszkola już drugi rok, twierdzi, że nie lubi tam chodzić, ale jak po nią przychodzę to nie mogę jej stamtąd wyciągnąć. Ma kłopoty z mówieniem (takie typowo logopedyczne- seplenienie międzyzębowe i wymowa r). Bardzo lubi wszelkie zajęcia ruchowe, zupełnie dobrze sobie radzi z rysowaniem i innymi pracami plastycznymi (tu widać wielki sukces przedszkola- w pierwszej grupie jej prace baaardzo odstawały od reszty na niekorzyść, teraz już nie ma róznicy). Nie znosi występować w przedstawieniach, deklamować, produkować sie przed publicznością (każdą, nawet tą rodzinną). Jest samodzielna i odpowiedzialna. Lubi towarzystwo starszych dzieci, zdecydowanie preferuje niż rówieśników.
ewis_
Ewunia 5 lat skończy w październiku.
Robi się coraz bardziej otwarta i śmiała, jest bardzo uważnym słuchaczem, zadaje też mnóstwo dociekliwych pytań - co bardzo mnie cieszy, bo Ewcia w ogóle dośc późno zaczęła mówić icon_wink.gif Wymysla różne historie, odgrywa scenki, bawi się w różne skecze sytuacyjne itp. Wciąga w zabawę Alę (z sukcesem)- co bardzo mnie cieszy, nie powiem icon_smile.gif
Nie mówi dwuznaków i r (ale ma podobno jeszcze czas...) - resztę nadganiamy logopedycznie.
Zna literki i cyferki. Liczy do kilkuset, dodaje i odejmuje do kilkudziesięciu - na ołówkach albo innych policzalnych elementach - chyba przydałoby się liczydło icon_rolleyes.gif Czytać i pisać nie umie - przepisuje za to różne rzeczy z książki i przybiega spytać co to znaczy. Rysuje coraz ładniej, maluje super - takie długaski fajne jak mój miły Modigliani. Wiszą u mnie w sypialni na szafie, na drzwiach, na ścianie... Tylko podmieniam co jakiś czas na nówki.
Jest dosyć mało ruchliwa, ale ambitna - nie zraża się niepowodzeniami i wytrwale próbuje rowerek bez bocznych (na razie dramat icon_wink.gif ), hulajnogę czy zabawki na placu zabaw - dla szkolniaków. Na basenie śmiga jak rybka.
Lubi bawic się z innymi dziećmi, ale ma zdecydowanie swoje tempo, więc nie zawsze nadąża za tymi pędziwiatrami icon_wink.gif
Miewa humory, ale generalnie respektuje jasne zasady, więc nie miewamy problemów ze wzajemną komunikacją.
Typ - niezmiennie- marzycielka-obserwator.
mam(a)
witam, śledzę od dawna to forum, raczej nie mam czasu tu pisać, ale w końcu nie wytrzymałam i postanowiłam napisać. Moje córki: Natalia i Agnieszka urodziły się 5 lipca 2001r. Przyszły na świat przez cesarkę. Miały siostrę, trudno mi o tym pisać, ale napiszę, Maja przyszła na świat 3 stycznia 2005 niestety mimo zabiegań lekarza nie udało jej się uratować, umarła icon_cry.gif Cały czas o niej myślę tak jakby tu była, nawet nie mam serca zajrzeć na wątek styczniowy w 2005, po prostu nie mogę patrzeć jaka by mogła być już moja Majka. Długo się zastanawiałam czy o tym napisać, nie mogę o tym rozmawiać, przepraszam za ten smutny post, ale w końcu potrzebowałam komuś o tym napisać. icon_sad.gif
Maciejka
Mam, witam bliźniaczki astralne mojego Macka! Zostań z nami.
A jeśli chodzi o Maję to przytulam serdecznie i mocno!!! Trzymaj się Kochana! widocznie Malutka była potrzebna w Niebiesiech. Marne pocieszenie, wiem. Tak czy inaczej jestem z Tobą myślami.
Dorotka
Mam witaj serdecznie icon_biggrin.gif
Jeżli ciężko Ci mówić o stracie to pisz, może znajdziesz ukojenie... życzę Ci tego z całego serca, choć wiem, że o tak wielkich stratach sie nie zapomina icon_sad.gif
mam(a)
Maciejka i Dorotka dziękuję za ciepłe powitanie, rzeczywiście Aga i Natalka są z tego samego dnia co Twój Maciek icon_smile.gif


Dorotko, więc napiszę
Moja ciąża była od początku zagrożona, dziewczynki rodziłam przez cesarkę, więc podobno Maję też tak "powinnam" rodzić. Ale ja się uparłam, żeby rodzić naturalnie. Nie udało się, zrobili mi cesarkę, ratowali Majce życie, niestety mimo jednego punktu w skali Apgar (bo na początku chociaż oddychała) nie udało się jej uratować icon_sad.gificon_sad.gificon_sad.gif Dalej chyba nie muszę mówić icon_cry.gif icon_cry.gif icon_cry.gif
Dorotka
Mam tak mi przykro icon_cry.gif ale nie możesz się wynić, mój gin zawsze powtarzał, w szkole rodzenia, że jeśli za pierwszym razem była cesarka to nie znaczy, że nie można rodzić później naturalnie.
Na tym forum jest wiele dziewczyn, które straciły swoje maluszki. Ja straciłam w dzieciństwie siostrzyczkę (do tej pory bardzo to przeżywam). Mamie odkleiło się łożysko, dostała krwotok a lekarze kazali jej rodzić naturalnie icon_evil.gif Straciłabym mamę (miałam zaledwie 9 lat) a po 3 dniach umarła Paulinka, nawet jej nie widziałam, bo nie chcieli mnie wpuścić do szpitala icon_cry.gif
Te wszystkie przyżycia sprawiły we mnie olbrzymi lęk. Jak nie mogłam zajść w ciążę to pytałam się czy to genetyczne uwarunkowanie (moja mama wiele razy poroniła), jak juz byłam to cały czas bałam się, że stracę Kacperka. Później był bardzo chory icon_sad.gif A teraz za niecały miesiąc skończy 5 lat icon_biggrin.gif
mam(a)
Dorotko icon_sad.gif
Musiało to być dla Ciebie bardzo ciężkie, ale widzisz masz Kacperka jednak i chyba nie tylko go icon_smile.gif
mam(a)
Moje kobitki jutro kończą 5 lat icon_biggrin.gif
Maciejka
Mój Maciek też. Tort z koroną Power Rangers już gotowy. icon_smile.gif
mam(a)
No i majÄ… dziewczynki 5 lat icon_smile.gif
ale to zleciało icon_eek.gif
one są już taakie duże...
a my w niedziele robimy urodziny z rodzinkÄ… icon_biggrin.gif

Blue moje też się podpisują imieniem i nazwiskiem icon_biggrin.gif Natalka zna więcej jednak liter, Aga trochę mniej. Natalka bardzo lubi śpiewać i może i lepiej, ża Aga nie tak bardzo icon_rolleyes.gif Rysują obydwie bardzo dużo, kolorują i zawsze błagają o następne kolorowanki. Ostatnio zaczeliśmy je drukować z internetu, bo w sumie taniej wychodzi icon_smile.gif Przynajmniej tak się wydaje icon_wink.gif Obydwie bardzo lubią chodzić do przedszkola.
Teraz z niecierpliwością czekają na wypadanie ząbków icon_rolleyes.gif
Dorotka
Mam złóż Natalce i Agnieszce najserdeczniejsze życzenia od cioci Dorotki i jej synków icon_smile.gif





Macieko a Ty wycałuj Maciusia i życz mu samych radosnych dni icon_smile.gif



Mój Kacperek 5 lat kończy w niedzielę icon_smile.gif Maciejko co to za tort? Sama piekłaś?
mam(a)
życzenie Dziewczynkom złożone icon_smile.gificon_smile.gif
Dziękujemy bardzo icon_smile.gif
I jeśli bym już nie wchodziła na forum to wszystkiego dobrego dla KACPERKA!! icon_smile.gificon_smile.gif
Ucałuj od ciotki Anetki i dziewczyn!!
mam(a)

No chyba na razie wystarczy icon_smile.gif
Maciejka
Mam, ja oczywiście myślami byłam wczoraj również przy Twoich pięciolatkach.
Dorotko, tort robiłam prawie sama. Tzn. biszkopt upiekla mi niania Maciusia. Bo zaproponowała, więc skorzystałam. Krem kupiłam gotowy. Zatem nie puchnę z dumy. Ale pomysł i dekoracja hande made by Maciejka. icon_wink.gif Jak mi się uda zmniejszyć zdjęcie, to wkleję w wątku o tortach. To był mój pierwszy w życiu tort. Następny będzie lepszy, bo już wiem, jakie błędy popełniłam.
mam(a)
a zapomniałam jeszcze mam takie fajne zdjęcie icon_smile.gif)
Maciejka
Mam, a gdzie wy na tych konikach pomykacie? Maciek marzył o koniach, a zwłaszcza o pewnej pięknej Hadze. Ale u nas uczą dzieci jazdy konnej od 8 roku życia.
mam(a)
a mój mąż uwilbia konie i pracuje przy nich dlatego możemy zawsze jeździć icon_smile.gif
Dorotka
Mam super zdjęcia icon_biggrin.gif i te konie Kornel zachwycony. my zaczynamy jeździć po powrocie z wakacji bo stadninę mamy dwa płoty dalej icon_lol.gif

Maciejko ja robiłam Kacperkowi tort pociąg na 3 urodziny icon_biggrin.gif jutro ma gotowy bo zaraz po imprezie jedziemy nad morze, więc pakowanie ważniejsze, aby niczego nie zapomnieć icon_lol.gif
Agali
Witam wszystkie mamy pięciolatków, sama mam 5 letnią córeczkę Madzię. Urodzinki będzie obchodziła dopiero 10 sierpnia . Chodzi drugi rok do przedszkola , ma tam wielu przyjaciół, jest straszną rozrabiaką wszędzie jej pełno i jest straszną gaduła. Swoim gadulstwem potrafi zamęczyć, zresztą zaczęła bardzo szybko mówić chociaż jak narazie jeszcze nie mówi R. icon_smile.gif Bardzo lubi sukienki, spineczki najlepiej kosmetyki mamy icon_biggrin.gif Lubi pomagać zwłaszcza myć naczynia , chociaż zapał uchodzi jak ma posprzątać swój pokój. Rowerek jeszcze 4-kołowy, ale to chyba jak wiekszość.
Pozdrawiam
Mi
Witam,
nasz synek wczoraj miał 5 urodzinki icon_exclaim.gif Pękaliśmy z dumy, gdy dmuchał świeczki na torcie...

Pozdrawiam,
Mi
grzałka
wszystkiego najlpeszego dla świeżo upieczonych 5-latków icon_biggrin.gif

Moja Ania wróciła w piatek z dwutygodniowych, samodzielnych wakacji u babci (założenie było takie, ze ma zostać 3 dni, przeciagnęło sie do 2 tygodni z jej inicjatywy)- wróciła bardzo zadowolona i jakaś taka...doroślejsza icon_cool.gif
Pecia
duzo zdrowka dla wszystkich 5-latkow icon_biggrin.gif

my bylismy 2 tygodnie na wsi, Jasiek biegal z dziecmi pod opieka Zuzi i tez mi sie wydaje ,ze dobrze mu to zrobilo, oderwal sie troche od mojej spodnicy icon_wink.gif
od wrzesnia idzie do przedszkola, nie moze sie juz doczekac, zwlaszcza na "wyprawke", codziennie mnie molestuje ,zebysmy juz zaczeli kupowac te wszystkie rzeczy icon_biggrin.gif

teraz jedziemy w Tatry, mam nadzieje ,ze mu apetyt wroci i nabierze troche ciała, bo strasznie słabo je ostatnio ( wiem wiem upały)
m4rusia
Równiez się przyłączam do życzeń dla naszych "dorosłych" dzieciaczków. My dzisiaj śmigamy z Wiktorką nad wodę na 4-5 dni a za 2 tyg (o ile dobrze liczę wink.gif) będziemy sie wybierać na mały forumkowy zlocik na Śląsk.
mam(a)
Moje dziewczyny dostały nowe flamastry i dzisiaj malowały icon_smile.gif
Pierwszy obrazek Natalki a drugi Agi

Mika
błyskawiczny sukces edukacyjny -nauczyłam dzisiaj Jaśka jeździć na dwóch kółkach,trwało to może góra ...5 minut icon_lol.gif
od razu załapał skręcanie,hamowanie,start

wcześniej obkupiłam go w kask i ochraniacze na wszystkie członki ciała,ale wziął mnie z zaskoczenia swoją decyzją o nauce (wcześniej się zaparł,że jeździć nie będzie,bo się wywali) i pojechał tylko w kasku wink.gif

od dziś każe na rower mówić "peugeot 306" a sam jest "taxi w Nowym Jorku icon_lol.gif
oooo mamusiu jak on zasuwał!!!! Błyskawica

jestem dumna ze swego dziecięcia icon_biggrin.gif
mam(a)
Gratulacje dla JASIA!!!!


A u nas nic nowego...
Chyba też zaczniemy z tym rowerkiem próbować icon_smile.gif Chociaż mamusia rozleniwiona... wink.gif Niech tatuś uczy icon_razz.gif
mam(a)
No i się Agnieszka nauczyła jeździć na dwóch kółkach brawo_bis.gif
Natalia boi się wsiąść na rower, bo na samym początku nauki się przewróciła. Agnieszce nauka zajęła 2 dni. Najpierw z kijem, a potem nagle tata puścił kij i pojechała. W pierwszej chwili się wystraszyła, ale się nie przewróciła. I takim to oto sposobem umie już jeździć na dwóch kołach icon_smile.gif Teraz czekamy na Natalię, ale zapewne to szybko nie przyjdzie. Natka jest z natury spokojnym i dosyć wrażliwym dzieckiem, a Aga na odwrót i tak naprawdę nic poza w miarę podobnym wyglądem ich nie łączy.
Aha, Agnieszka dała sobie przebić uszy i nawet prosiła oto. Siedziała spokojnie, bo jeszcze nie wiedziała co to jest wink.gif Przy drugim uszku trochę zapłakała. Natalka powiedziała, że ona za nic nie chce kolczyków icon_razz.gif
mam(a)
Z jazdy Natalki na rowerze na razie nici, boi się nawet na nim usiąść i tyle. Obydwie postanowiły sobie zapuścić dłuższe włosy, a ja na to tak niezbyt patrzę, bo mi wygodniej jak mają krótkie wink.gif Zobaczymy, może im minie. Ciągną teraz obydwie strasznie do książek i chcę, żebym im dużo czytała, nawet ten mały małpiszon Aga icon_twisted.gif chociaż nigdy nie przepadała za książkami. Kiedy idziemy do miasta to nie da się nie wrócić bez laleczki, bo zaczynają płakać, a właściwie drzeć się i zaciągają mnie do sklepu. Już nie mam na nich sposobu. Ostatnio mają też manie na "wycinanki" te rózne bez użycia kleju i nożyczek do tworzenia placów zabaw, ubierania lalek itd. ja coraz częściej zaglądam ludziom do wózków icon_sad.gif muszę się opamiętać icon_exclaim.gif bo i tak nic mi się nie uda icon_cry.gif
dobra kończę ten monolog, bo i tak widzę, że nikt tu nie zagląda icon_sad.gif
Mika
mam- jak widzisz na maluchach zapanowała tendencja trójkowa więc wcale nie odbiegałabyś od normy icon_wink.gif icon_lol.gif

trzecim zostały głównie zarażone te co się zdeklarowały,że chcą,że chcą ale się boją i śledzące watki ciążowo-porodowe-więc do dzieła icon_wink.gif

Jak Pecia zaciąży to uwierzę,że na tym forum działa jakaś siła wyższa spełniająca "dziecięce"pragnienia icon_lol.gif
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.