To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

Przedszkolaki 2013/2014

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

Stron: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19
dankin-82
u nas co roku są 3 dni, jakoś maj/czerwiec; ale nie robią problemów w naszym pkolu, jeśli dziecko potrzebuje obecności rodzica to są oni dopuszczani i wpuszczani normalnie do sal, kapciorki przebierają 04.gif
ja jako rodzic dziecka które miało ogromne problemy z adaptacją siedziałam w pkolu, karmiłam młodą, przebirałam w pieżamkę itd aż wypracowałyśmy jej poczucie bezpieczeństwa i od tamtej pory fruwa jak na skrzydłach
gosiagosia
Sz, wstal dzisiaj 5:10 i czekal na wyjscie 29.gif (przedszkole od 6:30).
wczoraj rozmawialam z pania, mowila ze jest grzeczny, na wycieczce bylo ok. sam Sz. tez zadowolony chociaz mowil ze plakal, bo pani kazala mu rysowac a on nie chcial. i wyfalo sie, ze wcale nie je pomidorow i marchewki jak wczesniej deklarowal icon_smile.gif

pati.n
Mój syn dzien w dzień idzie rano do grupy siostry i tam czeka na "swoją Halinkę" (nikomu innemu nie da się dotknąć). Reszta maluchów jest w innej sali. Dzis wych Wiki pogania ich oboje i mówi " no chodżcie, jestesmy już w naszej sali" normalnie go adoptowała - i chwała jej za to bo inaczej byłaby histeria, a tak idzie bez płaczu, ale codziennie rano pyta czy będzie mógł iść do Kusi zanim przyjdzie Halinka.
agula1980
Pati to całe szczęście ze siostra jest. A moja Ania w poniedziałek do przedszkola po 2 tygodniach przerwy. W tym czasie w domu nauczyła się sama chodzić do łazienki i sama rozbiera się, siada na ubikację ( bez deski) potem się wyciera, ubiera i wraca do pokoju. Wcześniej musiałam jej wszystko ściągnąć załozyć i jeszcze posadzić. Najgorsze jes to że pierwszy raz jak tak sama poszła to się wystraszyłam bo nie mogłam jej znaleźć ( wyszłam na sekundę dosłownie do kuchni), co prawda ja wołałam ale mi nie odpowiedziała. Po czym jak wyszła i spytałam czemu nie odpowiedziała to stwierdziła że nie mogła bo robiła kupkę. Teraz tez nie mówi tylko po prostu idzie, z tym że ja juz wiem gdzie jej szukać.
szczurki2
Rady potrzebuję. Maryśka jutro ostatni dzień dostanie antybiotyk. Myślicie ,że w poniedziłek mogę ją puścić już do przedszkola?
gosiagosia
ja Sz. dalam ost. raz antybiotyk w sobote, w pn poszedl juz do przedszkola.
Joanna 81
CYTAT(szczurki2 @ Fri, 18 Oct 2013 - 11:45) *
Rady potrzebuję. Maryśka jutro ostatni dzień dostanie antybiotyk. Myślicie ,że w poniedziłek mogę ją puścić już do przedszkola?


Ja po chorobie i podawaniu antybiotyku zostawiałam córkę jeszcze tydzień w domu, bo wiadomo, że odporność mniejsza, a w przedszkolu dzieci kichające, kaszlące, także łatwo o powrót choroby ...
pati.n
Co by ten mój syn bez siostry zrobił.

U nas trzeba mieć zaświadczenie od pediatry, że już zdrowy i może iśc i ja zawsze pytam raz mógł, raz nie.
gosiagosia
macie panstwowe przedszkole?
dankin-82
nam pediatra każe normalnie iśc do pkola, nie robimy tygodniowych przerw; zaświadczeń też nikt nie wymaga u nas
gosiagosia
u nas wlasnie tez zaswiadczen nie trzeba, ale slyszalam juz, ze w niektorych przedszkolach wymagaja. tyle, ze u nas niepubliczne, to moze ma to znaczenie.
agula1980
U nas też zaświadczeń nie wymagają, ale ja teraz zostawiłam Anię dodatkowo tydzień po antybiotyku mimo że pedaiatra pozwolił iść od razu. Poprzednio też mogła iść od razu i tak puściłam, całe 4 dni chodziła i znów była chora.
gosiagosia
u nas niestety skonczyly sie checi i Sz. nie chce juz chodzic do przedszkola, twierdzi ze mu sie tam nudzi, nie wiem co sie w pt zdarzylo. mowil tylko, ze pani kazala im sie polozyc na podlodze i spac i czesc dzieci zasnela a jemu sie nudzilo. potem niby z jednym chlopcem zostal i z maluchami na swietlicy i bal sie, ze nie przyjdziemy po niego. caly pt zachowywal sie dziwnie. ogolnie zle sypia, budzi sie z jekiem w srodku nocy.
agula1980
Moja Ania dziś po 2 tygodniowej przerwie w przedszkolu, poszła bez płaczu choć ja wiem ze to raczej aby pokazać jaka jest dzielna a nie prawdziwe. Serce mnie boli bo ja do tej pory pamietam jak ja płakałam w przedszkolu i się zastanawiam czy warto skazywac na to moje dziecko
dankin-82
nie ma co przenosić swoich leków, obaw i niemiłych doświadczeń na dziecko; dajmu mu szanse na wypracowanie własnych odczuć icon_wink.gif może niekoniecznie tak jest że dziecko coś ukrywa przed nami, trzeba zaufać dziecku

czasami jest tak że dziecko nie cieszy się z czegoś tylko dlatego że rodzic ma odmienne zdanie, np (tylko dla przykładu) jeśli rodzic stwierdził do dziecka że w pkolu czuł się źle to dziecko chce się solidaryzować z nim i może ukrywać swoje miłe doświadczenia tak by nie robić "przykrości" dorosłemu


mam to szczęście że moje młode przychodzą do mnie ze wszystkim, z każdym smutkiem, problememm radością, wiedzą że mama pomoże rozwiązać każdy kłopot i że mają zgłaszać mi wszystkie niepokojące je sprawy w pkolu, więc u nas nic tak dobrze nie procentuje właśnie jak rozmowy
pati.n
Piotr rano wstał z płaczem, że nie chce iśc do przedszkola, ale potem sie uspokoił, ale sto razy pytał czy może czekac z grupą Kusi, aż przyjdzie Halinka....
szczurki2
A my wczoraj po kolejnej wizycie u pediatry-tym razem innej. Podejrzenie nawrotu alergii wziewnej. Dostała zestaw leków na alergię , odstwione inne do leczenia kaszlu. Czekamy...Sama nie wiem co lepsze alergia czy kaszel chorobowy. To drugie w końcu się konczy, a z kaszlem alergicznym do wiosny będziemy się kulać.
A dziś mielismy pasowanie na przedszkolaka- przepiękna uroczystość.
agula1980
Moja Ania ( tylko żeby nie zapeszyć) rano idzie bez płaczu, ostatnio nawet zapomina o buziaku na pożegnanie, jak ją odbieram to nie jest zapłakana ( płacze tylko jak sie ją budzi z leżakowania) ładnie je i w końcu uczestniczy w zabawach. Wiec jest nadzieja że teraz będzie juz tylko lepiej.
gosiagosia
Sz. wczoraj podobno pol wieczoru przespiewal "ogorek ogorek zielony ma garniturek" icon_smile.gif
ania.m
CYTAT(agula1980 @ Fri, 18 Oct 2013 - 11:31) *
Pati to całe szczęście ze siostra jest. A moja Ania w poniedziałek do przedszkola po 2 tygodniach przerwy. W tym czasie w domu nauczyła się sama chodzić do łazienki i sama rozbiera się, siada na ubikację ( bez deski) potem się wyciera, ubiera i wraca do pokoju. Wcześniej musiałam jej wszystko ściągnąć załozyć i jeszcze posadzić. Najgorsze jes to że pierwszy raz jak tak sama poszła to się wystraszyłam bo nie mogłam jej znaleźć ( wyszłam na sekundę dosłownie do kuchni), co prawda ja wołałam ale mi nie odpowiedziała. Po czym jak wyszła i spytałam czemu nie odpowiedziała to stwierdziła że nie mogła bo robiła kupkę. Teraz tez nie mówi tylko po prostu idzie, z tym że ja juz wiem gdzie jej szukać.

Moja Dorotka też drugi tydzień w domu siedzi. I nauczyła się wołać na sedes! NARESZCIE! Jeszcze trzeba jej we wszystkim pomóc, bo nie potrafi sama usiąść na sedes, bo jej za wysoko (nawet podnóżnik nie daje zamierzonego efektu). Może te przerwy w przedszkolu nie są takie złe 29.gif
CYTAT(gosiagosia @ Wed, 23 Oct 2013 - 12:25) *
Sz. wczoraj podobno pol wieczoru przespiewal "ogorek ogorek zielony ma garniturek"

Moja po pierwszym dniu chodziła i śpiewała: "Stary niedźwiedź mocno śpi". Teraz ma bzika na punkcie pociągów - chodzi i powtarza: "Uff - jak gorąco!"
aniakuleczka
Aaa przedszkole własnie spełniło MOJE MARZENIA
otórz za 3 tygodnie mamy występy rodziców i dzieci - będziemy śpiewać piosenkę icon_biggrin.gif

a na serio, to jest Mini Playback Show, ale łatwiej mi z nią zaśpiewać niż przekonać ją, że ma udawać, że śpiewa icon_smile.gif
pati.n
U nas problemów ciąg dalszy. Piotra zostawiałam wyjącego na dywanie. Chyba zmienię Piotrusiowi przedszkole od wrzesnia. Miotałam się co zrobic, czy dawac ich do innych, czy razem. Wiki nie chciałam zmieniać przedszkola, bo ona cięzko sie adaptuje (jak sie okazało Piotr jeszcze gorzej icon_sad.gif )Codzinnie jestpłacz, bo p. Hallinka pracuje w dziwnych godzinach, czyli krótko. Dla mnie jest niezrozumiałe jak nauczycielka najmłodszej grupy może pracowac na pół etetu. W tamtym mam juz zgodę dyrektorki żebym przychodził z nim stopniowo na kilka godzin, żeby się zaadoptował. Co myslicie? Tamto mam blisko (teraz jeżdżę przez całe miasto- trace duzo czasu i paliwa), jest nowe, super wypasione - ekologiczne. I teraz przed praca będe musiała zawieżć Wiki do szkoły (miotam sie do której icon_sad.gif ) i Piotrka do przedszkola.
ania.m
Ale przedszkole to od przyszłego roku chcesz zmieniać? Może warto spróbować od razu? Może akurat synkowi podpasują nowe panie i koledzy?
Ja z racji swojej wygody bym wybrała przedszkole bliższe. A dwa to zawsze więcej czasu ze swoimi dziećmi.
Nie wiem jak u Ciebie jest z podstawówkami - ale też bym wybrała tą bliższą (chyba że ma jakieś bardzo negatywne opinie). Jak będzie już w kolejnych klasach będzie mogła sama do tej szkoły pójść/dojechać.
pati.n
od wrzesnia przyszłego roku, teraz by płakał że bez siostry nie zostanie.
szczurki2
Jutro wyruszamy do przedszkola.
dwa tygodnie przerwy.
ania.m
CYTAT(szczurki2 @ Sun, 27 Oct 2013 - 21:03) *
Jutro wyruszamy do przedszkola.
dwa tygodnie przerwy.

To tak jak u nas. Oby to była pierwsza i ostatnia tak długa przerwa 29.gif
aniakuleczka
A u nas cały weekend marudzenie i pytania, czy przedszkole jest już otwarte?
myślę sobie, że jako wyrodna matka nie daję dziecku tyle zabawy i aktywności co przedszkole

inna sprawa - czy wasze dzieci śpią w przedszkolu?
a w domu?
bo w domu Helenka śpi w weekendy jakieś 3-3.5 godziny i mam wrażenie, że odsypia cały tydzień icon_wink.gif
ania.m
Moja nie śpi ani w przedszkolu ani w domu.
Nawet panie z przedszkola się pytały, co ja robię, by w ciągu dnia poszła spać, bo ich metody nie działają 37.gif
Na wszelkie kaprysy Dorotki działa "przedszkole", np. jak nie chce wieczorem się umyć - "Musisz się umyć, bo brudna do przedszkola nie pójdziesz", jak nie chce spać - "Musisz się wyspać, by iść jutro do przedszkola" itp.

aniakuleczka Bo w przedszkolu są dzieci, inne zabawki, inne aktywności. I nasze maluchy dorastają i chcą być już chociaż troszkę samodzielne. A nie tylko - "mama" i "mama" 29.gif
szczurki2
Maryśka nie ma w przedszkolu spania. W domu nie spi juz popoludniami od czasu kiedy skończyła półtorej roku.
U nas też przedszkole jest karta przetargową ...icon_smile.gif. Będziesz niegrzeczna nie pójdziesz do przedszkola.
agula1980
Moja znów chora, chodziła cały tydzień do przedszkola. Na razie jest tak tydzień w przedszkolu i tydzień do dwóch w domu. Dzis dostanie ostatnią saszetkę ribomunylu z perwszej serii, oby potem było juz lepiej.
ania.m
My narazie próbujemy wspomóc się Neosine... Pierwsza seria za nami - za tydzień zaczynamy kolejną. Może poprawi jej się odporność.
szczurki2
Maryska cały czas dostaje od lat tran. Teraz dostała pierwszą butlę Bioaronu .
Teraz Jasiek jako przeciwwirusowy lek dostał Neosine. Ale to jako działanie lecznicze a nie podnoszące opornośc.
ania.m
A w ulotce napisali, że Neosine działa wspomagająco dla osób z obniżoną odpornością. Nawet nasz lekarz tak powiedział i by zrobić 3 serie 7-dniowe (po każdej 7 dni przerwy). Dam znać czy nam pomogło.
Ależ cisza w domu jak Dorotka w przedszkolu. Mimo wszystko lubię jak jej trochę w domu nie ma 06.gif
szczurki2
Chyba oszaleję. Nie wiem jak reagować. Marysia dziś podrapała koleżankę po twarzy. Pierwszy dzień po przerwie. Ostatnio po nieobecności zrobiła to samo, ale wtedy chłopak zaczął. Teraz ponoć było tak ,że Pani kazała dzieciom iść umyc ręce do łazienki przed obiadem. Kinga nie chciała iść , więc moja Maryśka chciała pomócv Pani i poszarpałą się z Kingą.Podrapała mala po policzku.Maryśka też z krechą na policzku. Wstyd mi za nią. Juz nie wiem jak tłumaczyć. Teraz ma zestaw kar.
moko.
Czesc,

O., wrocił wczoraj do przedszkola po 2 tygodniach. Obyło się bez placzu, jęczenia a tak się bałam...
Z checią dzisiaj szedł do przedszkola a początki we wrzensiu mieliśmy takie trudne, a tu proszę, taka zmiana nastawienia.
pati.n
Mój w przedszkolu spi, w dmu nie chyba, że padnie jak stał.
bel
Moja Marysia juz 4 tydzien chodzi do przedszkola. Ja smieje sie troszkę, ze dlugodystansowiec z niej bedzie. 03.gif Daje rade i daje rade sobie z dodatkowymi zajeciami z angielskiego. Mowi mi slowa po angielsku, nazywa kolorki. 06.gif Super jej to wychodzi. Faktycznie łapie obcy jezyk bardzo. Chodzi razem z Olisiem. Latwo jest jej i Oliemu juz w przedszkolu i na angielskim tez. Jest postep.. icon_biggrin.gif Co do Neosine - my bralimy 3 x juz w tym roku i troche pomogło. Ale na efekty trzeba czekac dziewczyny. Maryska bierze za to BLF 100 i jestem pod wrazeniem jak ten probiotyk jej pomaga. Na prawde szok. Tran tez bierzemy i caly czas kiwi. Pomaga jej to bardzo. Ale mloda bierze wszystko regularnie. Tran daje jej 2 x dziennie po 2,5 ml. Jest pomocny. Narazie odpukac jest dobrze. W listopadzie za to Maryska w przedszkolu bedzie miec angielski. I dodatkowy angielski w Pracowni. Widze jak duzo jej daje nauka jezyka. Warto dziewczyny na prawde warto dac dzieciom mozliwosc uczenia sie.
Żabolek
CYTAT
Z checią dzisiaj szedł do przedszkola a początki we wrzensiu mieliśmy takie trudne, a tu proszę, taka zmiana nastawienia.


U nas też zmiana nastawienia. Tylko ze w drugą stronę 13.gif

Natala od początku chodziła bardzo chętnie. Nawet w soboty i niedziele nie mogła sie doczekać.
I od zeszłego tygodnia dramat. Rano płacz, śniadania i obiadu w przedszkolu nie chce jeść, wszystko w przedszkolu jest na nie. 13.gif
Nie wiem z czego to wynika. Cały poprzedni tydzień w grupie było 5 dzieci bo ospa szaleje. Może dlatego ze jej "ulubionych" kolegów i koleżanek nie było? Ale wczoraj i dzisiaj juz cześć wróciła a Natalka nadal smutna
ATeFKa
Czy w waszych przedszkolach sÄ… telewizory i dzieci oglÄ…dajÄ… bajki typu "pingwiny z madagaskaru"? lub inne, jakiekolwiek?
ania.m
Jakoś w przedszkolu Dorotki nie rzucił mi się w oczy telewizor. A próbowałam go dojrzeć, bo też mnie ciekawiło czy ogląda bajki w przedszkolu. Może w starszej grupie mają? Nie mam pojęcia 29.gif

Za to jutro dzieciom organizują święto dyni i muszę ją ubrać na pomarańczowo 29.gif
mama_do_kwadratu
CYTAT(ATeFKa @ Tue, 29 Oct 2013 - 13:27) *
Czy w waszych przedszkolach sÄ… telewizory i dzieci oglÄ…dajÄ… bajki typu "pingwiny z madagaskaru"? lub inne, jakiekolwiek?


"Pingwiny" podałaś jako przykład, czy serio ktoś puszcza przedszkolakom takie filmy?
szczurki2
U nas dzieci nie mają tv. Mają radio i ponoć Pani albo czyta albo puszcza jakieś bajki do słuchania. No i puszcza im piosenki. Nieraz młoda wraca do domu i mówi tak oczywiście , jakby mma była jasnowidzem"Puśc mi ta piosenkę, no wiesz -tą co Pani Agnieszka nam dzisiaj puszczała." Jak prosze ,żeby zaśpiewała fragment to poszukamy na YT, to w odpowiedzi słyszę "ale ja nie pamiętam , jak mi puscisz to zaśpiewam" No i wymiękam.
No dzisiaj nikogo moje dziecko nie pobiło, ne podrapało.
ATeFKa
CYTAT(mama_do_kwadratu @ Tue, 29 Oct 2013 - 14:17) *
"Pingwiny" podałaś jako przykład, czy serio ktoś puszcza przedszkolakom takie filmy?


nie wiem, czy puszczają takie, bo on w domu tego nie ogląda a przyszedł i opowiadał właśnie coś o pingwinach.
Ja kieeedyś widziałam kawałek tej bajki i uważam że dla 4 latków się nie nadaje
maania
Moje dziecko zarówno w placówce prywatnej jak i obecnej- państwowej telewizora w sali nie miało.
aniakuleczka
a może to był tupot małych stóp?

U nas nie ma telewizora
maania
CYTAT(ATeFKa @ Tue, 29 Oct 2013 - 14:26) *
nie wiem, czy puszczają takie, bo on w domu tego nie ogląda a przyszedł i opowiadał właśnie coś o pingwinach.
Ja kieeedyś widziałam kawałek tej bajki i uważam że dla 4 latków się nie nadaje


Ale mówił, że oglądał? Bo może któryś z kolegów/koleżanek coś o pingwinach opowiadał po prostu?icon_smile.gif Moja córka ostatnio mówiła mi o jakiś winx- czarodziejkach- okazało się, że dziewczynka w grupie ma starszą siostrę, która te winx ogląda i stąd wie o nich moje dziecko.
ATeFKa
mówił ze oglądał. nie chce robić afery, ale jak podejść do tego żeby nie zaszkodzić potem dzieciakowi? To małe wiejskie przedszkole, 20 dzieci na 4 panie więc wydaje mi się że telewizor jest tam zbędny... Kiedyś coś opowiadał o bajce takiej 1,5 godzinnej, nie pamiętam tytułu. Wydaje mi sie że to trochę za długa bajka, ale też nie wiem czy oglądali tylko kawałek czy całą...
pati.n
U nas maja TV i oglądają bajki, szczególnie rano jak dzieci się schodzą, nie zawsze oczywiście. W grupie Wiki, młody oczywiście ogląda z siostra, nie wiem czy w młodszych grupach tez mają.

Piotr wrócił z przedszkola pogryziony. Ma śląd na buzi po zębach, koło oka-zaczyna mu sinieć. Pani mnie przepraszała..... Piotr nie chce iść jutro, bo znowu Karol mnie ugryzie......
dorsim
Co do oglÄ…dania bajek.
U nas jest sala telewizyjna, maluszki oglądają bajkę przez ok 10 min, kiedy panie rozkładają leżaki i sala musi być pusta, bo jest zbyt mała i nie ma szans by dzieci w niej zostały. Ale też nie jest tak codziennie. Jak są zajęcia biblioteczne to pani im czyta w tym czasie.
Ogólnie na innych salach , w starszych grupach nie ma telewizorów.
Dzieci w przedszkolu raczej bajek nie powinny oglądać. A jeżeli już oglądają to kilka minut , no i powinny one być dostosowane do wieku dziecka.

pati.n taka sytuacja nie powinna mieć miejsca, no ale takie rzeczy się zdarzają, niestety. Uważam że powinna odbyć się rozmowa z dzieckiem które ugryzło i z jego rodzicami. Twoje dziecko może przestać lubić przedszkole jak takie sytuacje będą miały miejsce. Już boi się iść przytul.gif
Ja jeszcze poruszyłabym temat. Nawet na zebraniu.
moko.
CYTAT(ATeFKa @ Tue, 29 Oct 2013 - 10:27) *
Czy w waszych przedszkolach sÄ… telewizory i dzieci oglÄ…dajÄ… bajki typu "pingwiny z madagaskaru"? lub inne, jakiekolwiek?

U nas chyba nie ma telewizora, tzn. w sali mojego dziecka nie ma, a czy w najstarszej grupie? nie mam pojęcia.

To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.