Wyprawkowe HITY i KITY

baldachim moim zdaniem jest nie potrzebny, jedynie kurz się na nim zbiera

no chyba ze lozeczko stoi niedaleko okna ktore nie ma zaslon albo zaluzji. Glownie jest to ochrona przed sloncem. Przydatne jest to rowniez w malych mieszkaniach bo dziecko nie widzi co sie dzieje "na zwenatrz" i nie rozpraszaja go ludzie chodzacy po pokoju otp. Poza tym w zaleznosci od rodzaju baldachimu moze on sluzyc jako moskitiera i ochrona przed przeciagiem (jesli lozeczko stoi na lini okno-drzwi).
No ale fakt - glownie to jednak dekoracja

Po porodzie polecam majteczki z siatki u mnie super się sprawdziły
A baldachim też jakoś do mnie nie przemawia- mam nie zakładaliśmy go ani razu.

rzodkiewka - dzięki bardzo za namiary - dopiero się zbieramy do popytania o te materacyki ale dzięki wskazówkom wiem gdzie się kierować żeby się nie nałazić

Dzięki za wskazówki
Tak więc materacyk kokos- gryka, majtki siateczkowe. Baldachim nie przydatny (po sprawie bo juz takowy kupiłam ).

hej dziewczyny,zastanawiam się własnie nad baldachimem,byłam przeciwna bo własnie duzo osób pisało że tylko kurz się na nim zbiera..ale jeśli sie na nim zbiera to dobrze bo przynajmniej mniej jest na pościeli i na samym łóżeczku...

w celu szybszego gojenia rany

P.S.
Też polecam siateczkowe bo są najbardziej przewiewne.

Maju, ja baldachim miałam. Często prałam wiec kurz nie miał szans;)
Dodatkowo w moim odczuciu pod takim baldachimem jest przytulniej (coś jak pod budką w wózku).

Tunisiek też mi się tak wydaje......chyba jedna kupię dzięki

No, ja po cc to nie za bardzo moglam ganiać na początku.
Nie zabraniano mi mieć majtek po operacji, ale raz, że sama tak szybko bym ich sobie nie założyla, dwa, lepiej wietrzyć, trzy: trzymalam się z dala od rany przez pierwsze 3 dni i nie chciałam, by coś mi ją uciskało. Toteż gdy wstawałam, po prostu podtrzymywałam sobie podkład. A że pokój był jednoosobowy, nie było problemu.

Potem używałam majtek z fizeliny, kupiłam wielgachny rozmiar, tak, że mnie wcale nie uciskały a zaparzyć też się nie zaparzyłam, więc zdania są różne... Ale takie gatki z siateczki też byłyby dobre...

To i ja dorzucę swoje 3 grosze
hitem są kosmetyki bambino- oliwka, krem i chusteczki.
Chusteczki są rewelacyjne, dobrze nasączone, nie wysychają, czego nie można powiedzieć o pampersie.

Aguutka naprawdę? dzis własnie kupiłam cały wielkopak chusteczek Pampers mam nadzieje ze jednak nie sa takie straszne.

Popieram ze Bambino sa zdecydowanie lepsze od pampersow i tansze ale Ptasiu nie martw sie chusteczki ida w zastraszajacym tempie wiec zdazysz wyprobowac ktore lepiej Ci pasuja

dla mnie te pampersowe (na szczęście miałam tylko próbkę) są zbyt nasączane i pupa dziecka po nich cała mokra normalnie masakra - my używany nivea;)

innych nie używam,bo raz,że śmierdzą,dwa są "zbudowane" z czegoś dziwnego a samo nasączenie jest jakieś takie wodniste i tępe

choć Antoś uczulony jest na Pampersowe pieluchy to chusteczki może -kupuję na zapas,tylko te zielone -są super!!!

pieluszki Huggies są jak mokry fizelinowy papier

Pięknie to ujęłaś

My aktualnie mamy chustki Nivea, są niezłe chociaż pod koniec są takie mokre, że muszę je wyciskać co strasznie mnie wkurza
A kosmetyki Bambino ślicznie pachną

Niezłe są z Rossmana te z serii baby dream, ale sensitive. Kupiłam ostatnio dwupak-160 chusteczek za 8 zł, więc finansowo też się opłaca.
Dodatkowo z tej serii wypuścili oliwkę pojemności 50 ml za 2 zł, co na wyjazd jest rewelacyjnym rozwiązaniem.

Dagmarska a które masz? spróbuj sensitive są mniej nasączone niż soft;)

O.K. duzo sie juz powiedzialo o wyprawkach i hitach i kitach dla maluchow. A u nas wczoraj na forum padlo pytanie o "wyprawde dla mamus". Macie moze jakies propozucje, sugestie w tej materii (bylo juz troche o majtkach poporodowych, o ktorych istnieniu ja osobiscie np. nie mialam pojecia)? Co powinno sie miec, albo co warto miec (chociazby przygotowane)?

podkłady poporodowe Bella
podklady na łóżko Seni, żeby nie brudzić pościeli
woda mineralna niegazowana
ze 2-3 koszule nocne, bo się brudzą (rozpinane na piersi)

Na razie nic innego nie przychodzi mi do głowy.

Używam chusteczek Dzidziuś, na początku są trochę suche i nie zawsze ładnie wychodzą z opakowania jedna po drugiej, ale są w miarę tanie i nie uczulają mi synka, więc oblecą.

Odynko-mnie się trafiły właśnie takie "soczyste" sensitive:) Ale może to taki wypust:)
Dla mamy:
- władki laktacyjne (u mnie się nie spisywały, przeciekały i wkładałam sobie w cycki tetrę )
- podkłady Bella
- koszule (dla mnie lepsze rozpinane niż z wycięciami bo z nich piersi mi uciekały i były cały czas na wierzchu)
- majteczki z siatki
- Tantum Rosa (chyba, że ma się planowane cc to nie potrzeba, lepiej kupić 2-3 saszetki i dokupić w razie potrzeby)
- dla mnie HICIOR to Ĺźel poporodowy na brzuch Musteli- super sprawa
- poduszka do karmienia (służy do wielu celów przed i po porodzie)
- stanik do karmienia (ja kupiłam sobie sportowy Gatta bo nie umiałam przewidzieć jaki będę miała rozmiar po porodzie i okazał się strzałem w 10- jak mi się piersi już unormowały to kupiłam normalny do karmienia)

jeśli do szpitala to podkłady Bella na pewno, woda mineralna, koszulki rozpinane - te z rozcięciami rzeczywiście są lipa;), kapcie i klapki pod prysznic, tatntum rosa do podmywania - ja bym kupiła nie dwie saszetki ale całe bo idzie szybko a przydaje się po porodzie w domku też;), gumkę do włosów(może to głupie że piszę o tym ale ja się męczyłam jak zapomniałam bo nie zdążyłam włosków umyć i było gorąco pozatym), szlafrok i tyle o majtkach nie mówię i o biustonoszu bo w większości szpitali nie pozwalają nosić zresztą dla Waszego dobra nie zakładajcie majtek po porodzie - wiem z doświadczenia że rana wietrzona dużo lepiej się goi... zresztą ja nawet nie mogłam majtek nosić bo podkład strasznie przyciskały do rany i bolało...

po porodzie biustonosz do karmienia, mam dwa jeden z H&M jest fajny bawełniany i mięciutki a drugi z allegro za 15 pln i tez jest super;) aha i hitem dla mnie są koszulki do karmienia H&M niestety drogie więc mam jedną ale chodzę i piorę non stop;)
super jest Bepanthen krem na popękane brodawki:D i tyle;) nie polecam herbatek na laktację HIPPa bo po koperku mała ma kolki a ja wzdęcia - ale to zależy od osoby;) za to super jest bawarka a najlepsze Karmi malinkowe;)

to chyba tyle;)

Dziewczyny, super te wasze rady. Ja jestem początkującą mamusią - a właściwie dopiero niąbędę i wszystkiego się uczę.
Dzięki Wam bez problemu skompletuję wyprawkę:)

Mam pytanie. Oglądaliśmy ostatnio z mężem wózki. Jest ich cała masa ale jakoś trudno znaleźć coś sensownego. Szukam wielofunkcyjnego. Maluch pojawi się zimą więc głęgboki wóżek będzie potrzebny przez jakiś tam czas a potem spacerówa. Możecie coś podpowiedzieć? Jakie macie? Jakie się sprawdziły?

wcale nie jest powiedziane,że dziecię głęboki wózek mieć musi
nigdy takiego nie miałam,a mam 3 dzieci z czego 2 zimowych
miałam wózki uniwersalne z nosidłem i nie musiałam inwestować w nowy wózek kiedy dzieciaki powyrastały -wywalałam nosidło i miałam spacerówkę

Mika no wlasnie - mam do ciebie pytanie . Czy takie wozki o ktorych piszesz odpowiednio chronia od wiatru i deszczu?? Bo widzisz mieszkam w miejscu gdzie pada (po polsku oznacza to "leje") przyslowiowy raz w roku - od wrzesnia do marca. No i to moje dziecie bedzie musialo miec wozek w ktorym na dluzsze spacery bedziemy mogli chodzic. No i nie chcialabym aby caly wozek "ubierac" w folie albo zeby dziecku na glowe kapalo.
Czy moze znacie wozki ktore sa z materialu wodoodpornego? Poki co znalazlam jeden ale ten jest kapke drogi.

dAGMARSKA a co to za krem Musteli i czemu jest taki super??
ja na razie chwalę sobie ten na rozstępy musteli - jest ok..

i może jestem jakaś ciemna... tantum rosa jest na podmywanie rany?? i jest w saszetkach do rozpuszczania.. słyszałam chyba że lepiej w małym sprayu mieć rozpuszczone i pryskać... ale na razie to sama nie wiem...

ja mam wozek Emmajungi bez gondoli, teraz Nelly jezdzi na plasko z ochraniaczem na nogi a potem bedzie spacerowka:) wozek jest super:)

czy to gondola czy wĂłzek wielofunkcyjny -Ĺźedne nie ma obicia "wodoodpornego"
na bardzo zabudowane i z nie przepuszczajacą wiatru tapicerką nie ma co sie tak porywać -na zimę będzie ok,ale potem będziesz klęła w żywe oczy jak dziecko będzie się wędziło w takim wózku

podstawową zasadą przy szukaniu jest :
A1 -WAGA
a -możliwość rozłożenia oparcia na płacko
b -dobra amortyzacja
c -zabudowa przed wiatrem ale bez przesady
d -nie płowiejąca i dobrze spieralna tapicerka

oczywiście z nosidłem w zestawie,ochraniaczem na nogi

sporo opinii wĂłzkowych jest na forum gazety

W sumie to nie pomyslalam o tym "dylemacie" w druga strone. Dzieki za rade - no i chyba jednak bede musiala kupic jaka megawielka folie na wozek i juz.

spokojnie -folie nie są aż takie wielkie,ba-są uniwersalne
zazwyczaj 2 typy - albo na gondolę albo na wielofunkcyjną spacerówkę
moja mieści się w torebce wielkości zeczytu
czasem firmy dają do wózka swoje folie bądź można dokupić ich firmowe
ja mam "no name" pasującą do większości

I ja czuję się zobowiązana napisać na tym wątku ponieważ wcześniej informacje innych mam bardzo mi się przydały...

HITY DLA DZIDZIUSIA:

płyn do kąpieli Oilatum
Bepanthen na pupę
pieluszki Happy 2-5 kg
body i śpioszki rozpinane na całej długości lub przynajmniej w kroku
pieluchy tetrowe (niezbędne!! JA mam 20 sztuk i piorę na okrągło!)
pieluchy flanelowe (jako kocyk)
duże płatki kosmetyczne Dada (prostokątne)+przegotowana woda do mycia pupy zamiennie z chusteczkami pampers sensitive
rożek (początkowo do karmienia, teraz do spania w chłodniejsze dni - Maluszek od razu się uspokaja)
śpiworek do spania (sprawdza się choć chyba Misiu woli rożek...)
zabawki edukacyjne Tiny Love
pozytywka

Wiadro do kąpieli i chusta są jeszcze w fazie testowania zapowiadają się nieźle!

KITY:

noĹźyczki canpol
mydełko i oliwka Bambino (wysusza skórę!)
sudocrem na pupę - u nas nie działał

HITY DLA MAMY:

koszule nocne rozpinane, wiązane, na ramiączkach... im więcej tym lepiej bo na początku cała byłam w mleku i często się przebierałam
podkłady bella
majtki siatkowe
staniki do karmienia, które łatwo się odpinają jedną ręką
żel poporodowy mustela (cała seria kosmetyków też!!!)
poduszka do karmienia
laktator medela (choć mi się mało przydaje)
bepanthen na brodawki

KITY:

wkładki laktacyjne canpol i bella
szlafrok był zbędny z powodu upałów!
koszule z wycięciami na piersi - tragedia! Ich posiadaczki chodziły z biustem na wierzchu!

Jak mi się coś jeszcze przypomni to edytuję...

Dzieki dziewczyny, torszke rozjasnilo mi to w glowie.
Tylko jedno pytanko a`propos tego co wymienialyscie: podklady Bell (lub innej marki) czy to jest cos podobnego do podpaski tylko wieksze, mniejsze, albo specjalnie dedykowane dla mamus? nie zabardzo wiem i dlaczego normalne podpaski sie nie sprawdzaja?

Dzaga - jest to krem, którym smaruje się brzuch, pomaga mu wrócić do stanu sprzed ciąży. Podam Ci linka, gdzie jest dokładnie opisane jak działa: https://www.e-mama.pl/index.php?d=produkt&id=267 dla mnie super, bo sprawdziły się wszystkie obietnice producenta, skóra napięta i znacznie bardziej jędrna.

Odynka - jaki masz model Emmaljungi?
Zastanawiam się nad wózkiem tej firmy.

Madziu podkłady Bella to jest coś podobnego do podpaski, tylko jakieś 4 razy wieksze Zresztą na opakowaniu widnieje napis "pieluszki dla niemowląt" (nie bądź zaskoczona ).
Jeszcze nie rodziłam, ale domyślam się, ze same podpaski na pierwszy tydzień po porodzie to zdecydowanie za mało...

mam crossway jeśli dobrze pamiętam nazwę;) to poprzednik city cross:D

madziatl to są takie mega duże podpaski - po porodzie jak obkurcza się macica sporo krwi leci i zwykłe podpadki nie sprawdziły by się pozatym te belli są takie typowo bawełniane i przewiewne...

Dzieki bardzo, jestescie naprawde kochane

co do folii na wozek to do wielu z modeli sa one po prostu dolaczone

Odynka ja też mam Emmaljunge i też sobie bardzo chwalę. Taką folie dawali mi razem z wózkiem. Ja mam model Edge Duo Combi, a podwozie sport. Na leśnych wertepach, które pokonuję codziennie sprawdza się super:) Minus to to że lekki nie jest...dlatego polecam komuś kto wnosić nie musi

w Emmaljungach wszystko jest w komplecie;) w końcu za coś się płaci a wózki są na lata:D no ja swojego też nie zniosę sama po schodach... a nie należy do tych najcięższych;)

Przy wózku-dobra amortyzacja-stare dobre rzemienie są the best plus wsadzić rączkę do środka i pomacać czy nie ma zaraz pod podszewką drutów, prętów etc. Potem sprawdzić pozycję siedzącą-czy np dziecko nie będzie miało rączki wózka tak, że przy wstrząsie wyląduje na niej bokiem główki.
I dostęp do koszyka-czy przy leżącym maluchu nie trzeba będzie unosić części wózka w górę, żeby się do niego dostać-jest to z lekka uciążliwe.
Staniki do karmienia-polecam mieć 3 sztuki, a 2 to minimum-łatwo o przecieknięcie pokarmu na początku.
Wkładki rewelacyjne miał Gerber-nie wiem czy teraz też są.

Madziatl tak wyglądają te podkłady bella
https://www.allegro.pl/item209689013_podkla..._najtaniej.html

A ja z czystym sumieniem polecam ten wĂłzek:
https://www.allegro.pl/item204827506_najtan...er_gratis_.html

Mam inny model tej samej firmy, ale one malo się różnią, mój ma tą samą wagę i wyposażenie. Hitem są kółka pompowane, przynajmniej dla mnie Taniocha i fajnie się prowadzi.

I jeszcze myslę że dobra choć nie używałam ale teraz będę jest poduszka z dziurką w środku,do siedzenia po porodzie jak są szwy na kroczu.

Widzisz, a nam polozna kategorycznie zabronila czegos takiego uzywac. Twierdzi, ze to tylko opoznia gojenie (szwow). Poprostu radzi przez pierwsze kilka dni nie siedziec wogole albo mozliwie jak najmniej, ale bez takiej podyszeczki, bo to tylko pogarsza sprawy.

A i dzieki za pokazanie tych podkladow, juz chyba wiem, kiedys cos podobnego (albo to samo) wkladalo sie dzieciom jako druga pieluszke do pampersa np (zeby nozki sie ladnie ukladaly). Nie wiem czy dalej sie tak robi, ale to chyba taki wlasnie wklady byly (albo bardzo podobne)

Madzia ale jak będziesz np.karmić to może się przydać.Mi najwygodniej było karmić małego na siedząco.

ja karmiłam i karmię jeszce na leżąco bo jeszce troszke boli jak siedzę... a poduszka z dziurką się nie sprawdziła po porodzie bo szwy się naciągały i i tak bolało... teraz się przydaje jak już szwów brak i można na niej spokojnie usiąść;)

To ja moĹźe jeszcze o kosmetykach do pupy.
U nas sprawdził się Nivea krem przeciw odparzeniom. Testowany, jak Bartek był już nieco starszy, bo dopiero go odkryłam. U nas sprawdził sie super. W przeciwieństwie do serii "rosmanowskiej".
Chusteczki w ruchu były rozmaite. Lubiłam Pampersa i Bambino. Obecnie najczęściej Huggies - są dość grube i może nieco przez to sztywniejsze. Dla małej pupy mogą być za twarde. Dla pupy trzyletniej są super.

O tak, krem do pupci Nivea u nas spisuje się super, sudocrem też nas nie zawiódł.

a u nas spisuje się super Linomag maść nie krem;)