a u nas spisuje się super Linomag maść nie krem;)
Maści nie testowałam, ale krem nie działał.
Forum dla rodziców: maluchy.pl « ciąża, poród, zdrowie dzieci > maluchy > ciąża i porÄ‚Å‚d
Linomagu w kremie nie powinno się stosować u dzieci chyba do 3 albo do 7 lat zer względu na zawartość kwasu bornego
Kurcze, a ja stosuję Linomag w kremie, sprawdza się, byłam zachwycona - czyżby do teraz Nie lubię Sudocremu, bo ma niefajną konsystencję, gdy jest w pachwinkach to dobrze nie wsiąka i potem trudno mi domyć dziecko... Jest taki toporny do smarowania!
A ja mam pytanie odnośnie tego żelu poporodowego. Mozna go stosować zaraz po porodzie? Tzn oczywiscie zaraz jak tylko dojde do siebie na tyle zeby myslec o balsamach
I czy któraś z was uzywała takich majtek poporodowych? https://www.allegro.pl/item193599707_figi_p...x_kolory_l.html jesli tak to jakie wrażenia?
Majtek poporodowych nie używałam więc nie mam opinii.
Na żelu napisane jest, żeby zacząć go stosować w ciągu trzech miesięcy po porodzie aby uzyskać najlepsze efekty. Ja zaczęłam się smarować nim jak dotyk przestał być dla mnie bolesny (miałam cc) czyli po około tygodniu.
chyba chodziło o TORMENTIOL
linomag nie zawiera kwasu bornego: cyt: "Skład: 100 g maści zawiera: substancja czynna: Linomag 20,0 g substancje pomocnicze: lanolina bezwodna 40,0 g wazelina biała 40,0g"
Lily a nam położna powiedziała żeby sudokremu nie stosować póki co a ten linomag w kremie jak Nelly starsza będzie...
Zgadza sie, że Tormentiol nie jest wskazany dla dzieci.
Linomag jest w kremie i w maści. O kremie tutaj.
https://www.linomag.pl/produkty/10_krem.htm To o kremie dostępnym tylko w aptece. Bo Linomag ma też inny krem https://www.linomag.pl/produkty/02_krem_cynk.htm który można bez problemu stosować. Jak Kinga była malutka jedyne co się świetnie sprawdzało na pupę to był Linomag w maści https://www.linomag.pl/produkty/11_masc.htm Wprawdzie tłusty i ślady żółte na pieluszce były, ale to pikuś w porównaniu z dzieckiem cierpiącym z odparzoną pupą. Co do majtek-spokojnie można latać tylko z podkładem, szczególnie polecane po cc-sama widziałam jak dziewczyna po cc zakładała majtki-lekarz zobaczył, w 2 dobie zerwał jej opatrunek (te po cc wiedzą co to znaczy i co ona wtedy zobaczyła...)-okazało się że szew jej zaczął podchodzić ropą-było gorąco, spociła się, rana nie mogła "oddychać"-w efekcie miała czyszczoną ranę przez kilka dni, a to boli jak %&^*&(*&*%%$. PS W domu majtki zakładałam tylko na dwór i dla gości-tak przez ok 3 tyg po cc-po prostu powodowały koszmarny ból przy wkładaniu i zdjęciu.
Założyłam gacie z fizeliny w 4 dobie po cesarce bo chciałam pochodzić po korytarzu, mialam już zdjęty opatrunek, potem chodziłam w nich po domu - i nadal chodzę, bo jakoś tak gacie z fizeliny o dużym rozmiarze nie uciskają tej rany - a w gaciach mama size jednak uciskają - dziwne, nie?
Dla nas hitem jest bapanten, pupę wygoił super, żadne chusteczki nie zdają egzaminu, waciki i czysta woda, a potem bepanten-wszystko sie wygoiło i pupa wygląda jak powinna. Na buźce też wygoił krostki-więc ja polecam-bepanten maść.
a ja w sumie na druga dobę po cc miałam majtki oczywiście takie jednorazowe i nic mi nie było a jak po tygodniu wróciłam do domku to już mnie nic nie bolało i nosiłam normalne majtki wogóle mnie jakoś bó szybko minął i już na druga dobę smigałam po sali
a na pupcię nam się sprawdza sudocream smaruję raz na noc i jeszcze ani razu nie mieliśy odparzonej pupci
Ja też po cc wstałam szybko bo około po 5h kazali wstać, więc wstałam i praktycznie odrazu założyłam gatki ale te z siateczki wielorazowe. Wyglądają komicznie ale rana oddychała i 3-go dnia wyszłam do domku bo się ładnie goiło
Ja też po cc wstałam szybko bo około po 5h kazali wstać, więc wstałam i praktycznie odrazu założyłam gatki ale te z siateczki wielorazowe. Wyglądają komicznie ale rana oddychała i 3-go dnia wyszłam do domku bo się ładnie goiło U mnie podobnie:) Jakoś od 5 doby nosiłam już normalne majtki ale w rozmiarze "mama size" U mnie podobnie:) Jakoś od 5 doby nosiłam już normalne majtki ale w rozmiarze "mama size" No i poraz kolejny widzę pewne podobieństwo między nami Coś w tym jest:) Ale te gacie z tej siatki teraz mi się przypomniało mają jeden mankament. Po cesarce miałam wystający szew-tak na końcach blizny i niestety czasem mi się te gatole zaczepiały i potrafiły nieco pociągnąć-ale rzadko się to zdarzało. A te gatki wyglądają tak https://photos03.allegro.pl/photos/400x300/...59/52/211595222
- na pupcię mojej córeczki stosuję jedynie wazelinę i odpukać!!!! - narazie nawet najdrobniejszego śladu odparzenia nie było
A co do gatek - ja też bo cc - swoje (w rozmiarze z 9 miesiąca ciąży) ubrałam w 3 dobie a tak to "latałam" w sexy bieliźnie "siateczkowej" ale wynikało to z tego, że mój poród to było takie cudo 2w1 - normalna akcja porodowa ale po 3h parcia dziecię mi się zaklinowało w miednicy i siły innej nie było jak tylko cc, zeby ją wydostać! Efekt - krwawienie i masakra podwozia jak po normalnym porodzie + cięcie w podbrzuszu! Cud- Miód - MALINA .... Ale opatrunek zdjęli mi po 14 godzinach i wtedy też wstałam rządając odłączenia mnie od wszelkiego rodzaju kroplówek bo przeszkadzały mi w normalnym funkcjonowaniu .... Zgadza sie, że Tormentiol nie jest wskazany dla dzieci. Zgadza się. Ale przyznam, że zaliczylismy z Bartuchem takie odparzenie pupska, że żadne Sudokremy, wietrzenia, mąki (nie wiem, jak Nivea, bo wtedy go jeszcze nie używałam) nie działały. Wtedy smarowałam cieniutką wartstewką Tormentiolu i po dwóch nałożeniach pupa jak nowa. Ale to mój wybór i nikogo to tego nie namawiam. dzięki dagmara... na razie chwalę sobie kosmetyki musteli na rozstępy więc pewnie ten krem też dorzucę do listy wyprawkowej
Polecam wkładki laktacyjne belli są duże i mają przylepiec..
kitem są wkładki canpola, bez przylepy i jakieś takie małe...belli są najlepsze!
Obiecałam Wam że jak się dowiem jaka to firma majteczek siateczkowych poporodowych to wam napiszę
Te które stosowała moja siostra - i które dla niej był hitem to dokładnie takie: https://www.sklepbambino.pl/product-pol-125...we-roz3840.html majtki higieniczne poporodowe (siateczka oddychająca) firmy Horizon
też takie miałam były ok
a ja kupiłam wkładki chicco.... okaże się czy sią sprawdzą...
O pampersach:
Byłam zachwycona Bella Happy od 2 do 5 kg z wycięciem na pępek. Natomiast te od 3-6 kg są o wiele gorsze Synek waży już ponad 5 kg a mnie się wciąż wydaje, że są za duże na niego - i nie mają z tyłu gumeczek na pleckach, więc kupa może o wiele łatwiej się na nich znaleźć. Już ich nie kupię.
Wkładki laktacyjne Johnsons -polecam, mają przylepce i dlatego nie "spaceruja" po staniku.
Pieluszki z całą pewnością Pampers. Majtki poporodowe to takie siateczkowe jak podała Madziara, one są pakowane po dwie sztuki, są biodrówki i takie wyższe, można je prać i podkłady się w nich trzymają. Polecam butelki do karmienia Tommee Tippee. Mam wózek X-lander trójkołowy-jest OK.
Ja przetestowałam wszystkie wkładki laktacyjne, dla mnie rewelacją okazał się NUK, nie za gruby (jak Avent) a wystarczająco "pojemny", zaznaczam jednak, że ja wymieniałam wkładki dość często (a nie jedna para na cały dzień).
Rewelacją dla mnie są kosmetyki Mustela Bebe, nie używamy żadnych innych, drogie ale warte swojej ceny. Bezsensem u nas było kupowanie smoczków uspokajaczy, Alicja ssała smoczek przez całe 15 sekund swojego życia, nienawidzi smoczka i już, jest cycolubem i koniec!
Wkładki laktacyjne polecam wielorazowe.
Pileuchy Huggies, bo jakoś takie mniej sztuczne od Pampersów mi się wydają i nie mają takiego intensywnego zapachu.
Hej dziewczyny!!!
Nasza corka za kilka dni skonczy 11 miesiecy i jesli chodzi o pieluchy to na samym poczatku sprawdzily sie BELLA HAPPY STARTER. Testowalismy rowniez PAMPERSY ale to byl nie wypal!!!!!!!!!!!! Przede wszyskim dlatego ze mala okazala sie na nie uczulona, a po drugie Pampersy 2-5 kg maja w srodku siateczke ktora strasznie przyklejala sie do pupy!!!
A ja polecam tylko sudocrem na pupę i oliwkę bambino - wszystko ładnie się goi po sudocremie, zaczerwienienia zniknęły od razu, a oliwka wcale nie wysusza (teraz smaruję nią brzuszek).
Zgadzam sie,oliwka bambino jest bardzo dobra!
Bardzo dlugo smarowalam nia corke. A do smarowania pupci to osobiscie polecam krem przeciw odparzeniom Nivea,chociaz ostatnio zamienilam krem na puder. Ewentualnie dobry jest tez Linomag.
Ja dostałam kremy na odparzenia z Hippa i dobrze służą Michałowi. Po sudocremie czy Nivea też było ok.
Rewelacją dla mnie są kosmetyki Mustela Bebe, nie używamy żadnych innych, drogie ale warte swojej ceny. Oj zgadzam sie w 100%. Szczególnie krem na ciemieniuchę nie ma sobie równych, a szampon w piance to nasz faworyt. Mam go prawie pół roku (myjemy główkę codziennie) i jeszcze się nie zużył...a włoski mamy jak z reklamy:)
My nie mamy włosów
Ale i tam urodę macie na piątkę...ba, na szóstkę
Czy któraś z mam zamawiala sobie biustonosze do karmienia z allegro? Możecie jakieś polecić? Mam problem z rozmiarem o ile może sie powiększyc biust po porodzie?
Czy któraś z mam zamawiala sobie biustonosze do karmienia z allegro? Możecie jakieś polecić? Mam problem z rozmiarem o ile może sie powiększyc biust po porodzie? Fajny był biustonosz firmy Mizet, kosztował ok. 30 zł, wygodny. Mnie się biust powiększył o dwa rozmiary, z B na D.
mi z 75B do 80C
Ja przeskoczyłam z 75c na 80d, ja kupiłam na początek sportowy stanik gatty. Nie wiedziałam jaki rozmiar mam kupić. W sklepie upatrzyłam sobie kilka modeli staników dla karmiących i już po porodzie kupiłam sobie odpowiedni. A na te kilka dni sportowy stanik był w sam raz.
No własnie problem tylko w tym że ja teraz mam rozmiar 80 D więc chyba jak zacznę karmić będę musial sobie zszyć do kupy dwa namioty
Ja osobiscie polecam stanik do karmienia firmy CANPOL BABIES.
Byl stosunkowo niedrogi kosztowal 39 zl. Bardzo wygodny,bawelniany. Z tego co wiem to jest duzy wybor rozmiarow. Jesli ktoras z Was chce wydac mniej pieniazkow to w marketach kosztuja w granicach 20 zl. Ania mama Marysi No własnie problem tylko w tym że ja teraz mam rozmiar 80 D więc chyba jak zacznę karmić będę musial sobie zszyć do kupy dwa namioty eee bez przesady;) mi po porodzie piersi się nie powiększyły a nawet bym się pokusiła powiedzieć że wróciły prawie do normy;)
Odynka ma rację, nie jest powiedziane, że piersi drastycznie zmienią rozmiar. Znam przypadki, gdzie mimo obfitej laktacji rozmiar piersi nie zmienił się znacznie.
No to mnie pocieszyłyście dzięki
Dziewczyny
Dla mnie kitem są pajacyki. A to zapięcie dziwaczne, na jednej nóżce a drugą nogawkę trzeba wciskać dziecku prawie na chama , a to za dlugie rękawki w stosunku do nóżek itd. Ciężko przypasować pogodę na pajacyk... Bo zwykle, gdy chłodniej, mały nosi kaftanik i śpiochy, w samym pajacyku byłoby za chłodno, a w upał, wiadomo, krótki rękaw. I pałąk w bujaczku okazał się kitem (dla mnie, nie dla dziecka ) Kiepsko się wkłada dziecko do leżaczka, pałąk przeszkadza, niby się go wypina ale rób sobie tak paręnaście razy w ciągu dnia, człowieku I pałąk w bujaczku okazał się kitem (dla mnie, nie dla dziecka ) Kiepsko się wkłada dziecko do leżaczka, pałąk przeszkadza, niby się go wypina ale rób sobie tak paręnaście razy w ciągu dnia, człowieku Ja wyrobiłam sobie własną metodę wkładania i wyciągania Michała z bujaka omijając pałąk ale mój mąż dostaje białej gorączki na jego widok i zawsze wypina pałąk wyrzucając go w kąt bo strasznie go te przepinanie irytuje:)
Staniki do karmienia polecam Canpola albo takie zwykłe bawełniane, ostatnio w tesco były bardzo fajne po 2szt za 15 zł
Pajacyki są różne, ja miałam tylko kilka do spania, wybierałam rozpinane na obu nóżkach:) Dziewczyny Dla mnie kitem są pajacyki. A to zapięcie dziwaczne, na jednej nóżce a drugą nogawkę trzeba wciskać dziecku prawie na chama , a to za dlugie rękawki w stosunku do nóżek itd. Ciężko przypasować pogodę na pajacyk... Bo zwykle, gdy chłodniej, mały nosi kaftanik i śpiochy, w samym pajacyku byłoby za chłodno, a w upał, wiadomo, krótki rękaw. U nas pajacyki służą do spania są idealne jako pidżamka co do ubierania to trzeba wypracować swój sposób, ja zakładam i zakładałam je bez problemu i nie "na chama" dla mnie totalnym kitem był zestaw kaftanik+śpiochy Antek miał 3 takowe komplety od babć i ubierałam go w to może ze dwa razy jak się spóźniłam z praniem innych rzeczy U nas pajacyki służą do spania są idealne jako pidżamka co do ubierania to trzeba wypracować swój sposób, ja zakładam i zakładałam je bez problemu i nie "na chama" dla mnie totalnym kitem był zestaw kaftanik+śpiochy Antek miał 3 takowe komplety od babć i ubierałam go w to może ze dwa razy jak się spóźniłam z praniem innych rzeczy Dałabym ci jedne z moich śpiochów, mur beton musialabyś pchać "na chama" A kaftanik plus śpiochy to dla mnie - o dziwo - hit. Nie spodziewałam się tego To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
|