Wyprawkowe HITY i KITY

hit:
-butelki avent
-karuzela canpol niunia szaleje na jej punkcie chociaz strasznie głosno sie ją nakreca.
-ochraniacze na łóżeczko.,
-grzechotka żyrafa z Fisher price bez niej sie nie ruszam mała nawet z nią spi..
-chusteczki pampers jedyne ktĂłre nie uczulaja
-pieluchy huggies -super flex- swietnie sie dopasowywują.. rewelacja..
-bepanthen
-wanienka aquarium fisher price
-rekawiczki niedrapki z tesco.. 4 zł 2 pary a w sklepach 1 para 6-10zł!!!!
łyżeczka canpol
kit:\
-karuzela fisher price na baterie ze swiatełkiem..( swiatełko prawie niewioczne karuzela kreci sie tak wolno ze zastanawiałam sie czy wogóle chodzi. melodie doprowadzały mnie do szału jakies takie dupiaste zadne przyjemne dzwieki poza tym mechanizm chodzi bardzo głosno!! totalny koszmar!! i cena ech jak szybko kupiłam tak szybko sprzedałam )
-pieluchy pampers
-puder i wogóle kosmetyki nivea strasznie uczulają...
-obcinaczki baby ono
-sliniaki na sznurkach tzw wiazane a nie na rzepy
-wszelkie spiochy ubranka zapinane na plecach i iciskane przez głowe..

----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

a co do nozyczek to sprawdzaja sie najzwyklejsze takie małe i cienkie... jedyne nozyczki które szybko i bezproblemowo obcinają pazurki małej (na spiocha bo inaczej nie da rady:))

A ja obcinam zwykłymi nożyczkami. I to bardzo dużymi Jest OK, paluchów nie uciachałam

A ja zwykłymi, ostrymi obcążkami do paznokci. Raz tylko uciachałam palucha

Hmmmm... nie wiem czy można zaliczyć to do hitów, czy kitów... raczej chyba do małej porady.
A mianowicie chodzi mi o piżamki, czy też koszulki nocne do karmienia. Myślę, że warto zwrócić uwagę na to, aby taka koszulka nie miała żadnej wyszywanej aplikacji na piersiach. Szczególnie na początku, kiedy dziecko uczy się ssać i piersi są pogryzione. Taka aplikacja dodatkowo podrażnia i tak obolałe piersi.

to i ja po raz kolejny dopisze kilka rzeczy

Absolutny HIT i cos bez czego zyc nie umiemy to:
- lezaczek bujaczek - mala cale dnie w nim lezy a ja moge ja wszedze ze soba wziac. Dodatkowo moj lezaczek ma jeszcze muzyczke i ruszajace sie elementy a ona to uwielbia

- przewijak - prosta rzecz a cieszy - zwlaszcza moj kregoslup. Mala lezac na nim wszystko doskonale widzi i moja buzia jest blizej niej co dla niej jest wielka radoscia

- smoczki NUK - mala je uwielbia i to nie tylko do ssania ale i do zabawy

-sliniaki podszyte ceratka i zapinane na rzepy - wszystkie inne zalegaja w szafie bo sie nie nadaja dla takiej istotki

- gabkowe naklejki na sciane (np. takie https://www.allegro.pl/item307787012_dekora...cy_disney.html). Mam oklejona nimi sciane przy przewijaku i mala az piszczy z radosci do swoich kolorowych przyjaciol.

-Oilatum do kapieli

- proszek do prania Dzidzius

- poduszka do karmienia - zarowno mala jak i ja mozemy wygodnie spedzac ten czas

- bezprzewodowa mysz do komputera dzieki niej moge czytac forum i karmic mala w tym samym czasie

- krem Nivea na kazda pogode

- zwykle woreczki sniadaniowe na zuzyte pieluchy.

- no i absolutnum hitem ktory nam wszystkim ocalil zycie jest suszarka do wlosow. Mam dziecko kolkowe ktoremu jedynie rzeczona suszarka do wlosow pomagala. Nawet jako pierwszy w zyciu prezent pod choinke dostala wlasnie swoja wlasna suszarke.


KITY natomiast to:
- podklady do przewijania z materialu podszytego cerata. Nie nadaje sie toto do niczego bo juz po pierwszym praniu material powyciagal sie i nijak nie "pasowal" do ceraty. Trzeba bylo oderwac ceratke a material sluzy mi za scierke do podlogi bo do niczego innego sie nie nadaje. Ceratke mozna podszyc zwykla pielucha tetrowa i wtedy mozna tego uzywac jako podklad

- nozyczki i cazki do obcinania paznoki dzieciom. Niestety te "specjalne" cazki co kupilam malej byly tak grube ze zranilam wlasne dziecko. Od tamtej pory uzywam zwyklych nozyczek do paznokci i jest super.

-wkladki laktacyjne Bella - cienkie i przesiakaja. ialam wrazenie ze mleko leci mi zupelnie omijajac wkladke

- reczniki do kapieli dla dzieci. Moja corka ma dopiero 3,5 miesiaca a juz jest za duza aby ja nim owinac. Na szczescie kupilam drugi zwykly recznik w ktorym sie miesci - a i tak wycieram ja pielucha flanelowa bo to najlepiej chlonie wode i jest milutkie

- skarpetki z wyszywanymi wzorami - zazwyczaj od wewnetrznej strony w takich skarpetkach jest mnostwo nitek i zgrubien ktore odciskaja sie na nozkach.

- wszelkie ubranka z bez dodatkowych zapinek przy szyi. Mam kilka takich bodziakow co to maja piekne duze "dziury na glowe" i sa bez zadnych zapinek. Mala wiecznie ma gola klateczke w nich i mimo ze sa z dlugim rekawem to jest jej w nich zimno.


Jak mi sie jeszcze cos przypomni to napisze
Pozdrawiam

Do hitów dopisuję:

* oddychające, antyalergiczne i nieprzemakalne prześcieradło:) - dzięki niemu nie ma nawet jednej plamki na materacu
* duże piankowe puzzle do układania na podłodze - u nas w charakterze maty do zabawy dla córci - kolorowe, łatwe do utrzymania w czystości, nie zwija się (jak kocyki np.) i dobrze izoluje od chłodnej podłogi

To ja uzupełnię swoją wypowiedź sprzed wieków, i dodam 2 kity :

1. koszulka nocna do karmienia z dziurami na piersi - porażka. I tak musiałam mieć biustonosz, więc nie bardzo mi się te rozcięcia przydawały. Zbędny wydatek.

2. Leżaczek-bujaczek -Maks siedział w nim DWA razy, za każdym razem nadęty i obrażony i płakał po 5 minutach.

I 2 hity :

1. ceratowe lub foliowe śliniaczki - tych materiałowych za Chiny ludowe nie jestem w stanie doprać i wyglądają jak bure szmatki
2.piankowe puzzle - rewelacyjna zabawa na długo

O to to! Popieram w 100% Ceratkowe mięciutkie i tanie ma Canpol. Wystarczy wypłukac i już:) (i tak od marchewki się przebarwiają, ale przynajmniej prać nie trzeba).

AniaS79 gdzie można kupić takie antyalergiczne oddychające prześcieradło? jakaś firma?

Eni20 prześcieradełka są firmy MATEX. Niestety trudno je dostać (przynajmniej ja znaleźć nie mogłam długo), wszędzie są tylko podkłady na materac, a ja chciałam nieprzemakalne prześcieradło z gumką. W końcu znalazłam w jednym sklepie w Raciborzu i poprosiłam o wysyłkę.
A.. i dostępne są tylko białe.

Szukałam właśnie w internecie i znaleźć nie mogę... Jeśli Ci zależy, moge spróbować zadzwonić do producenta i zapytać gdzie można je kupić w sprzedazy detalicznej.

Zostawię Ci stronę www sklepu, w którym ja kupiłam. Nie wiem czy jeszcze mają te prześcieradła, ale zapytać warto. Może jak będzie wieksze zapotrzebowanie, to w końcu je wystawią w sklepie online lub na allegro (bo tam też sprzedają). Mnie sprzedawali wyjątkowo bez pośrednictwa sklepu internetowego i allegro (przedpłata).

Moje hity:

rozek
poduszka do karmienia
pieluszki tetrowe
pajace, kombinezony
suszarka do wlosow!
kolyska
stojak do gondoli odpietej z podwozia wozka, robi za ekstra "lozko" w salonie
jesli chodzi o podawanie mleka to wlasne cyce

kity
wkladki laktacyjne wielokrotnego uzytku Avent, za male i przeciekaja.
ubranka dla niemowlat o kroju jak dla doroslych

Genialny wątek Bardzo Wam za niego dziękuję. Choć przez cały nie przebrnęłam.

Jako przyszła mama mam kilka pytań:
1. Co myślicie o przewijaku nakładanym na łóżeczko? Czytałam negatywne opinie ale nie wiem dlaczego... Ja nie mam miejsca na osobny przewijak
2. czy fotelik samochodowy jest niezbędny dla niemowlaka? nie można go przewozić np. w gondoli od wózka, a potem kupić fotelik do jazdy przodem (taki do siedzenia nie leżenia)?
3. krytykujecie bluzeczki i chwalicie body. czy w body nie bedzie dziecku za ciepło jak zalożę na to śpioszki czy półśpioszki? (czy co innego sie jeszcze na to zakłada....)

Agami - ja tez nie mam niejsca na osobny przewijak dlatego mam taki nakladany na lozko i bardzo go lubie. Nie wiem dlaczego niektorzy mysla ze to zly wybor. Y nas sie sprawdza doskonale

Jesli chodzi o fotelik to ... zapomnij o gondoli i wszelkich innych pomyslach na transport dziecka. Rownie dobrze moglabys polozyc malucha na tylnej kanapie bez niczego. Fotelik jest niezbedny i jak dla mnie nie ma zadnej innej opcji.

Co do body to powiem tak - u nas sa tylko bodziaki. Dziecku napewno nie bedzie za goraco. Pamietaj ze maluszki powinny byc ubrane o jedna warstwe wiecej niz ty sama. Poza tym sa bodziaki na krotki rekaw i cieniutkie wiec nie powinno byc problemu z przegrzaniem dziecka.

Agaami popieram zdanie "przed...piszczyni";)

Ja także mam przewijak nakładany na łóżeczko i u mnie sprawdza się rewelacyjnie - także i dlatego, że jest "mobilny" i wieczorem przenoszę go do łazienki, gdzie kąpiemy Madzię. Zajmuje mało miejsca, a jak dziecko zaczyna wstawać, wystarczy po prostu zdjąć na czas drzemki i postawić obok.

Fotelik konieczny! Chyba, że masz gondolę przeznaczoną do przewożenia dziecka w samochodzie (musi być wyposażona w pięciopunktowe pasy bezpieczeństwa i posiadać system, do jej zapięcia pasami z samochodu).

A za ciepło maluchowi nie będzie na pewno. Po pierwsze dlatego, że body właściwie dają o jedną warstewkę więcej tylko w miejscu pieluchy, u góry warstwa taka sama jak pszy kaftaniku "koszulce", po drugie są body np. cieniuteńkie na ramiączkach (mam takie właśnie).

co do przewijaka- używamy do tej pory(tego na łóżeczko).dla mnie to absolutny hit.
zawsze można zdjąc i postawić obok łóżeczka, a kiedy będzie potrzebny- założyć. teraz jak mi dziecko uroslo- robię właśnie tak.polecam.


co do fotelika- podpisuję się pod ktos_ja.
oprócz względów bezpieczeństwa- które są oczywiście niepodważalne (nigdy w życiu nie odważyłabym się zabrać dziecko do samochodu niezapięte pasami w foteliku), to jazda bez takiegoi fotelika jest karalna.
więc jeśli do kogoś nie przemawia bezpieczeństwo- mandat mozna zapłacić.
a zauważyłam, że policja często zwraca na to uwagę. i słusznie.
bo nóż mi się w kieszeni otwiera, jak widzę, jak mamusia trzyma niemowlaka na kolanach podczas jazdy

a body od koszulki- jeśli chodzi o warstwy i ilosc materiału- różnią się tylko tym elementem w kroku. więc nie jest to jakis wielki naddatek nie powoduje on przegrzewania dziecka w większym stopniu, niż koszulka.
body polecam całym sercem. można to docenić przy noworodku, jak i przy dziewięciomiesięczniaku, który nie usiedzi w spokoju i wiecznie czymś rusza. koszulka jest wtedy non-stop pod brodą, a dziecko szoruje gołą klatą po dywanie



edit: AniaS79 mnie ubiegła

Fotelik jest jedną z niewielu rzeczy BEZDYSKUSYJNIE potrzebnych. Taki do wożenia tyłem do kierunku jazdy (nota bene nie jest do leżenia, pozycja dziecka zalezy w nim od wieku i dojrzałości malucha) służy do ok. 10-13 kilogramów i zazwyczaj okolic pierwszego roku dziecka. Spróbuj wozić w gondoli niemowlę przez tyle miesięcy...

A więcej o fotelikach poczytaj tutaj.

Dziękuję za rady Na pewno się przydadzą. Czyli muszę rozejrzeć się za fotelikiem

Odnosnie gondoliki ja mam z chicco zarowno fotelik i gondolke ktore mozna uzywac w samochodzie. Poki co Olivia jest mala wiec uzywam czesciej gondolki. Oczywiscie ma pasy i wszystkie atesty.

Mnie się podoba wózek do którego pasuje tez fotelik Deltim Grillo. Wpisałam w wyszukiwarkę i wyskoczyło mi, że jest w tym wątku, ale przejrzałam cały i przegapiłam. Macie jakieś doświadczenia z tym fotelikiem?

My używaliśmy Delitm Grillo i byliśmy bardzo zadowoleni. Fotelik jest dobrze wykonany, wygodnie się go zapina i można było montować na wózku, którego używaliśmy tzn. kupiliśmy komplet wózek Bartatina z fotelikiem Deltim.

Ewelinek właśnie ten wózek chciałabym kupić - Bartatina FreeLine. Fajny jest? Ja mam jeszcze trochę czasu na podjęcie decyzji, ale oglądałam różne wózeczki i ten wydaje mi się najfajniejszy. To "hit" czy "kit"?

zdecydowanie hit już nie raz o nim pisałam więc możesz sobie poszukać i poczytać - z resztą jest bardzo wielu zadowolonych użytkowników tego wózeczka

Agaami
ja mam przewijak na łóżeczko i był super do 3 miesiąca bo za każdym razem gdy przewijaliśmy Hanię było albo siku albo kupa więc jakbym ja przewijała na łóżku to wszystko było by brudne ,natomiast teraz przewijak kłade na łózko ponieważ Hania juz pełza i odpycha się nóżkami więc wole nie ryzykować
jesli chodzi o fotelik to musi być!!natomiast ja woziłam Hanie przez 2 miesiące w gondoli bo w tym foteliku była taka powyginana
ja nie miałam ani jednej koszulki tej dla noworodków tylko body z dł. i krótkim rękawem oraz bluzeczki (z krótkim zawsze wkładam pod pajacyka,bluzki albo body z długim.)
dla mnie jeszcze KITEM OGROMNYM są pieluszki Huggies super flex te z Kubusiem (3) takie beznadziejne ,nie ma to jak pampersy,są fantastyczne Hania może byc w nich nawet 13 h (sprawdziałam bo wyrodna matka zapomniała przewinąć) i nic nie przeciekło)

My też mamy fotelik Deltim Grillo i jeżdzi w nim już drugie moje dziecko. Jest trochę szeroki i niezbyt wygodny do przenoszenia dla mamy, ale to nic! Najważniejsze że jest szeroki, dość długi, dzieci mają sporo miejsca i i nie będzie problemu włożyć w nie dziecko 9 kilogramowe. A ma wkładkę dla noworodka, która świetnie się sprawdza dla malutkich noworodków.


Dla tych co mieszkają w domach polecam elektroniczną nianię. Szczególnie jesli maleństwa mają starsze rodzeństwo. Może noworodek nie musi spać w pokoju obok, ale 5-cio miesięczne dziecko nie zaśnie w hałasie. No, może zaśnie ale długo nie pośpi Poza tym w czasie snu można coś sprzątnąć albo ugotować a nianie są naprawdę bardzo czułe i najmniejszy dźwięk z pokoiku wychwycą.

Ooo to ciekawe:) Bo dla nas to absolutny HIT:) Zdecydowanie najlepsze ze wszystkich, jakie dotąd wypróbowałam (a wypróbowałam chyba wszystko, co w sklepach dostępne). Ale Pampersy też nie są złe (minus za brak gumki z tyłu -> kupa na plecach).

Kolejny KIT - Pieluchy Huggies Classic.

no wlasnie, super flexy huggies to dla mnie prawdziwy hit
przy pierwszym synu zaczynalismy od pampersa ale bardzo szybko okazalo sie ze kupki niestety wyciekaja gora a huggies maja swietna gumke ktora zapobiegla problemowi
zgadzam sie ze classic'i do najlepszych nie naleza
zamiast maty uzywamy piankowych puzzli zwierzatek - kolorystyka swietna, nie ziebi podloga, latwo zmyc a po zlozeniu zajmuje niewiele miejsca - poza tym sprawdzaja sie rowniez przy starszym synku ktory lubi na nich siadac i klasc sie
domowa hustawka tez jest dla mnie hitem - rozstawiam i dziecko nawet mocno znudzone lub rozdraznione zabkami ma frajde z bujania, ewentualnie wspomaga zasypianie w trudnych chwilach; starszy synek teraz nauczyl sie sam do niej wchodzic wiec tez ma radoche
wkladki bella przy pierwszym kawalerze absolutnie sie nie sprawdzaly - mialam tyle pokarmu ze wiecznie z nich sie przlewal i uzywalam johnson's - natomiast teraz wybralam belle - mam jakby mniej pokarmu a one sa sporo ciensze wiec tez latiwejsze do ukrycia
sporo wedlug mnie zalezy od indywdualnych potrzeb

wracajac do canpola - dotad myslalam ze absolutny kit cokolwiek stworzyli
teraz jednak kupilam butelke balonik canpola i swietnie ja oceniam - lepiej niz avent sie zamyka, jest szczelniejsza, synkowi tez latwiej bylo ja zlapac

na razie tyle

Co do pampersów Pampersa, u nas nawet bez gumki na plecach zawartość nie wycieka. Kupki są gęste , a pampersy te mają świetną możliwość naciągnięcia (gumki przy zapięciach) i nic nie wycieka.

a ja polecam rozpinane body z przodu
są poprostu rewelacyjne na początek
potem zreszta tez

zapomniałam jeszcze a co do pieluch
to testowałam ich dużo
PAMPERS sa chłonne
ja natomiast pozostałam przy TESCO FIOLETOWE w promocji są po 30żł
i naprawde nic nie wycieka

zapomniałam jeszcze a co do pieluch
to testowałam ich dużo
PAMPERS 50zł sa chłonne
ja natomiast pozostałam przy TESCO FIOLETOWE w promocji są po 30żł
i naprawde nic nie wycieka

Zgadzam się w 100%!!!

MOJE HITY:
-pajace, body kopertowe i wszystkie inne ubranka nie wciągane przez głowę
-roĹźek
-chusteczki dzidziuś
-krem bambino
-huśtawka Fisher Price Deluxe 3w1
-mata edukacyjna rain forrest
-smoczki Avent uspokajacze-mają zamknięcia i dzięki temu się nie brudzą

KITY:
-pieluszki Pampers-wszystko znajduję na plecach...i nie jest to wina rozmiaru
-kaftaniki i śpiochy
-czapki nie wiązane

Body ma taką przewagę nad koszulkami i kaftanikami (grubsze koszulki), że nie podwija się na plecach i przez to nic tam nie wieje, a odnośnie grubości to body ma szeroki wybór, są tkaniny cieńsze i grubsze, z krótkim i długim rękawem lub bez. Na początek polecam body szeroko rozpinane, żeby łatwo przez główkę przekładać.

albo jeszcze lepiej takie rozpinane na całej długości, albo kopertowo. u noworodka to dobry patent.
natomiast nie warto moim zdaniem kupować bodków z zakładkami, tzn bez zapięcia przy szyi. natychmiast się robi wielki dekolt, wszystko się zawija, cała klata na wierzchu.

Body zapinane na klacie lubiłam, ale w chłodniejsze dni. Bo gdy dziecko jest w takim bodziaku - li i jedynie w nim, bez bluzeczki, a zrobi sie chlodniej, to już nie mam do niego zaufania. Na początek jednak - bardzo dobry pomysł.

A moje HITY to:
- chusteczki nawilżające Bambino, świetnie pachną i są super
- butelki NUKA -świetne
- Pieluchy Rossmana
- Body i pół śpiochy
- proszek Bobas
- płyn do mycia skóry i włosów Johnson`s Baby

Dla mojej małej KITEM są:
- Butelki z AVENTU- w ogóle nie umie z nich ciągnąć i się wkurza
- Pieluchy flanelowe- do niczego mi nie potrzebne

Dziewczyny, byłam niedawno u koleżanki, która ma małe dziecko i onan powiedziała mi, że jedną z najpotrzebniejszych rzeczy po porodzie był dla niej laktator. Przejrzałam teraz Allegro i poraziły mnie ceny polecanych przez Was laktatorów Avent czy Nuk. Sądziłam, że to nie jest duży wydatek, a jednak Wiem, że mam jeszcze mnóstwo czasu na takie zakupy, ale powiedzcie mi, czy nie wystarczy kupić czegoś tanszego, jak np. to:
https://allegro.pl/item318234546_reczny_lak..._rewelacja.html

Czym różnią się między sobą laktatory? A może pokarm można jakoś odciągać bez ich użycia?

Róznią się efektem- takim jak ten podany w linku nie byłam w stanie nic odciągnąć, Aventem bez problemu. Można pokarm odciągać bez uzycia laktatora, ale jest to dość uciązliwe i bardzo wolno idzie

można odciągać ręcznie, mi się udawało. słyszałam, że niektóre dziewczyny sobie chwaliły ten sposób. ale też spotkałam się z tym, że niektórym kobietom jest ciężko w ten sposób odciągać pokarm.
wiec i to- jak wszedzie, ile głów, tyle zdań
podobnie z laktatorami. mojego biustu laktator wcale nie lubił niewiele dawałam radę ściągnąć aventem. nie próbowałąm ekektrycznych, które są ponoć rewelacyjne. ale ceny- faktyczne, są kosmiczne.
ale jeśli chodzi o ten typ, który wkleiłaś- to odradzam od razu.
też wyszłam z założenia, że przecież przepłacać nie będę i nabyłam taki badziew z pompką, tylko innej firmy. (canpol- skądinąd firma dla mnie porażkowa)
i w rezultacie- miałam odciski na ręku od pompowania, poharataną pierś i frustrację.
i tak sie stało, ze canpolu wywaliłam z rozkoszą i kupilam aventu. ale kupiłam używany, warto sie rozejrzeć.
a co do tego, czy zaraz po urodzeniu jest taki niezbędny- to też zależy od kobiety, nie ma reguły

Ja miałam laktator aventu. Owszem, ściągał-ale ja strasznie tego nie lubiłam, w dodatku jakoś wolno to wszytko szło. Pewnego wieczoru się wkurzyłam i zaczęłam ściągać ręcznie. Szybciutko było 100 ml ściągnięte. Ale nie każdej kobiecie odpowiada takie ręczne ściąganie. A czy laktator był potrzebny tak bardzo po porodzie? Być może, ale ja akurat nie potrzebowałam. Kiedy miałam za dużo mleka i Młoda nie mogła chwycić, troszkę "psikałam" do zlewu i już.

Więc w sumie, to mi się nie przydał.

Z perspektywy czasu uważam, że laktator to jednak mało przydatna rzecz. No chyba, że są jakieś trudności w przystawianiu dziecka do cyca. Ja miałam Canpol Premium - porażka. Piersi doskonale się dostosowują do potrzeb dziecka. Laktator tylko napędzał mi laktacje, co kończyło się częstymi zastojami. Jak przestałam odciągać, to dziecko było najedzone, przestało zmagać się z twardymi jak kamień piersiami, co ułatwiło mu ssanie, a ja w końcu przestałam zmagać się z bolesnymi zastojami i podrażnionymi brodawkami. Jak już musiałam odciągnąć, to najlepiej sprawdził się jednak najprostszy sposób - odciąganie ręczne. **Tutaj** o technice ręcznego odciągania pokarmu. Jak dla mnie jest to najszybsza, najbardziej higieniczna i najcichsza metoda Laktatory jednak "trochę" hałasują

no to ja tez cos napisze.
u mnie hity to:
-body
-spioszki
-chusteczki nawilzajace Papmers Sensitive
- butelki Chicco i Nuk
-czapeczki wiazane pod broda
-herbatki z koperku wloskiego
-krople na kolki SabSimplex
-lezaczek np. Chicco lub inny
-Sudocrem
-podgrzewacz do pokarmu
-sterylizator (szlo szybko i sprawnie i 6 butelek naraz, robilam to raz dziennie)

kity to natomiast:
-czapeczki niewiazane, bo zsuwaja sie ciagle
-rozek (moja mala nie chciala w tym ani lezec ani spac)
-laktator reczny Chicco (wiecej meczarni niz efektu..no chyba, ze ktos chce sobie miesnie wyrobic)
-koszulki wszelakie (podwijaja sie na pleckach)
-pieluchy Rossmanna (zawsze miala po nich odparzona pupke)

Dziewczynki a ja mam pytanie o konkretną rzecz:

Czy któraś z Was ma może nianię elektroniczną Fisher Price J6999? Jeśli tak, to bardzo proszę o opinie. Głównie o zasięg mi chodzi. Czy rzeczywiście jest to 300 metrów i czy działa przez stropy?

dziewczyny gdzie mozna kupic te kropelki na kolki Sab Simplex? one sa niemieckie, czy w Polsce mozna je normalnie kupic?

Niemieckie. W Polsce jedynie od kogoś. My kupowaliśmy w Świnoujściu, 3 km od przejścia granicznego. Kosztowały koło 8 euro. Są bez recepty. Najlepiej poprosic kogoś w Niemczech albo blisko granicy.

a sa naprawde takie skuteczne? nie ma polskiego odpowiednika?

Eni, moj synek miał kolki i przerobiliśmy wszystko dostępne na rynku, Saba też mieliśmy. Te środki są wszystkie takie same, dziecko musi po prostu wyrość z kolek, niestety... Troszkę może pomagają, ale niewiele.

Moja córka miała po Sab Simplex jeszcze gorsze kolki-niestety. Chyba najlepiej ze wszystkich wypróbowanych działał Espumisan w kroplach. I noszenie twarzą do podłogi, z jednoczesnym masowaniem brzuszka.

Eni, a nam sab simplex pomagal swietnie..nic inne nie dzialalo, zadne masaze ..nic..po sab zasypiala slodziutko...wiec chyba kazde dziecko jest inne

zdaje się, ze substancja czynna w tych lekach jest taka sama

Czynna ta sama ale może dodatkowe inne (konserwanty, barwniki, poprawiacz smaku). Nie wiem jaki jest skład jednych i drugich bo nie miałam nigdy do czynienia ale może akurat nasilenie kolek po jednym czy drugim może mieć związek np. z uczuleniem na jakiś jeden (niekoniecznie ten "główny") składnik kropelek. Rzodkiewko, myślisz, że tak może się zdarzyć?