To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

Wyprawkowe HITY i KITY

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

Stron: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22
Tusiol
Hit - poduszka do karmienia. Ta duża. Rogalem owijam się dookoła. Mam oparcie dla pleców a Jasiek leży sobie jak mały lord. Bardzo wygodna. A i do spania też czasami używam.
monia2007
Dziewczyny a co sądzicie o laktatorach Nuk?Mam na mysli elektryczne.
Może któraś korzystała i może sie podzielić swoją opinią
Mućka
A słyszał ktoś z Was o pieluszkach SCANDIA ?? jeżeli nie, to polecam icon_wink.gif Tanie, nawet bardzo.. i bardziej chłonne jak Pampersy
Jeśli chodzi o KITY to zdecydowanie kaftaniki wiązane na sznureczki.. dzidzia ma całe plecki na wierzchu 21.gif
shira
paulaitomek a gdzie kupujesz te pieluszki? są w hipermarketach?
julka
Ja wam chciałam polecić krem F18 dla niemowląt i dzieci starszych.
Nadaje się do pielęgnacji całego ciała a zwłaszcza pupki,
nam został polecony w szpitalu i się sprawdził w 100%.
Zwłaszcz jego cena jest zachęcająca bo 100ml kosztuje 6zł z groszami.
Polecam!!!
wenua
No mi wlasnie ten krem tesciowa przywiozla. Zdziwilam sie jak go zobaczylam ale jak milo przeczytac ze jest dobry. Dzieki za rade.
julka
No ja też podchodzę sceptycznie do rad mojej teściowej,
ale ten krem stosujemy już ponad 5 miesięcy i jest naprawdę super.
wenua
He, He jak my kochamy te tesciowe. I pomyslec ze i my mini zostaniemy 04.gif
Ariannae
Absolutnym hitem jest ochraniacz do łóżeczka na wszystkie cztery ścianki - dzieki niemu ruchliwa dzidzia nie obija się o szczebelki lóżka, polecam!!!
AniaS79
To ja do KITÓW dodaję największy kit, z jakim do tej pory się spotkałam, czyli podgrzewacz MEBBY.
Szybciej podgrzałabym mleko chuchając na butelkę... KOSZMAR WIELKI!
ancyp
Sluchajcie, a ja mam pytanie dotyczace kaftanikow. Generalnie do tej pory uwazalam ze to bez sensu i ze bede kupowac tylko body bo to dla dzidzi wygodniejsze i pleckow nie ma odkrytych. Ale wlasnie dzisiaj znajoma mi doradzila, ze poki pepek sie dzidzi nie zagoi to lepsze sa kaftaniki, bo nie podrazniaja pepuszka i lepszy jest dostep powietrza....

No i co Wy na to? Kupic jednak kilka kaftanikow na sam poczatek? Mam dylemat....
Bibi:-)
CYTAT(ancyp @ śro, 31 paź 2007 - 15:26) *
Sluchajcie, a ja mam pytanie dotyczace kaftanikow. Generalnie do tej pory uwazalam ze to bez sensu i ze bede kupowac tylko body bo to dla dzidzi wygodniejsze i pleckow nie ma odkrytych. Ale wlasnie dzisiaj znajoma mi doradzila, ze poki pepek sie dzidzi nie zagoi to lepsze sa kaftaniki, bo nie podrazniaja pepuszka i lepszy jest dostep powietrza....

No i co Wy na to? Kupic jednak kilka kaftanikow na sam poczatek? Mam dylemat....


Według mniue to nie robi różnicy. Przecież na kaftanik ubierzesz śpiochy i pępek i tak będzie zakryty...Najważniejsze żeby ubranko było bawełniane.
kethry
Ariannae mozesz wrzucic jakas fotke takiego ochraniacza? i gdzie go kupilas? jaka firma? icon_wink.gif
owiwia7
ancyp W życiu nie zamieniłabym body na kaftanik... przy body pępuszek goił się świetnie i nic się dziecku nie zawijało, nie podwijało, nie odkrywało.. dzięki czemu małej było zawsze cieplutko i wygodnie.. kaftaniki zawsze jakoś się tak ulożą, że dziecko ma poodgniatane plecki..
Eliszka
Moje świeże obserwacje- mam kilka body i kaftaników. Kaftaniki generalnie mogą być, fakt trzeba uważać żeby się na pleckach nie pozawijało. Body najlepsze są rozpinane od góry do dołu ewentualnie takie z rozpięciem przy szyi, bez sensu są z takimi zakładkami przy szyi- zakładki się rozchodzą i dziecko ma dekold do prawie pasa... Co do pępka to nie widzę różnicy w jego podrażnianiu a i tak jest zakryty ubrankiem i tak.
monia2007
Ancyp ja też słyszałam takie opinie.
Kup tak jak ja ze 3 kaftaniki i zobaczysz jak sie bedą sprawowały.
To grosze,a od przybytku głowa nie boli. 06.gif
mim
CYTAT(AniaS79 @ wto, 30 paź 2007 - 11:44) *
Szybciej podgrzałabym mleko chuchając na butelkę... KOSZMAR WIELKI!


04.gif 04.gif 04.gif przepraszam ale nie wytrzymałam. Świetny tekst 04.gif 04.gif

Zgadzam się:)

Kaftaniki nie są zbyt fajne. Miałam kilka i ubierałam małego ale się zwijały rzeczywiście. Body rozpinane na całej długości jak najbardziej są super:)
MonikaW77
dla mnie największym kitem są dżinsowe (i inne sztywne) ubranka dla noworodka (ogrodniczki, sukieneczki kurteczki itp), skarpetki i buty oraz niezawiązywane czapeczki (nie spotkałam jeszcze takich, które by maluch utrzymał na nóżce (główce) dłużej niż 5 sekund),nieznoszę półśpiochów.

najbardziej kocham bodziaki oczywiście, śpioszki z zakrytymi nóżkami, pajace (z zakrytymi nóżkami).
ziowik
po kilku miesiącach wreszcie można coś napisać od siebie icon_smile.gif

Hity:
- tetrówki, są w całym domu, mała ślini sie na potęgę odkąd skończyła miesiąc więc choćby do obcierania buźki
- elektroniczna niania (mamy zwykłą firmy Orawa - jedyny jej minus do tej pory to to, że czasem sa jakieś zakłócenia i musimy szukać gniazdka które ich nie przewodzi. ale zawsze można przełączyć na baterię)
- laktator ręczny Avent Isis, nie raz mnie uratował przed zapaleniem icon_smile.gif
- pajace, najlepsze dla nas jako piżamki, najlepiej rozpinane z góry do dołu, po kąpieli łatwo ubrać
- bodziaki, uwielbiam ponad wszystko icon_smile.gif
- huśtawka Fisher Price, Kamilka lubi w niej siedzieć (nie korzystam często z samej funkcji huśtania czy melodyjek, sama czasem pobujam żeby nie stała w miejscu) a ja dzięki temu mogę zrobić coś w domu
- pieluchy flanelowe, mamy 6 i noszę sie z zamiarem kupienia jeszcze kilku.. do leżenia, do przykrywania zamiast kocyka jak jest cieplej
- rożek - u nas towar pierwszej potrzeby, na tyle że po 2 tyg kupiliśmy drugi icon_biggrin.gif do tej pory Kamilka śpi na nim, wczesniej w nim, uzywany wiadomo - do lulania przy kolkach, do spania, do wózka

kity
- duży ręcznik z kapturkiem icon_razz.gif za radami dziewczyn z forum kupiłam taki, ale duży własnie.. i przez pierwsze 3-4 miesiące wycieraliśmy Kamilke tetrówką po kąpieli, potem kupiłam mały ręczniczek z kapturkiem i i jest świetny icon_smile.gif ten duży na pewno sie przyda za jakiś czas, ale takie małe dziecko zajmuje 10% jego powierzchni i tonie w nim icon_smile.gif
- emulsja do kąpieli Skarb Matki - Kamilka zaczęła płakać w kąpieli, zapach jej nie odpowiadał
- staniki do karmienia, bardzo rzadko teraz używam, najlepiej mi sie korzysta ze stanika rozpinanego z przodu icon_smile.gif
- rampersy, miałam kilka, ale ani razu nie ubrałam, jakoś gołe stopy mi nie pasowały icon_razz.gif

tyle, jak coś jeszcze wymyślę to dopiszę icon_smile.gif
Aga78
Hej!

Z perspektywy roku postanowiłam podzielic sie z Wami moimi doswiadczeniami:

HITY:
- body (krotki i dlugi rekaw), swietne do spiochow lub do spodenek/rajstopek.
- pajacyki do spania (ale zalezy jakiej firmy, bo w niektorych zupelnie zaburzone sa proporcje dlugosc tulowia/nogawek lub rekawkow)
- nosidelko Baby Bjorn - mozna od urodzenia, choc my uzywalysmy od 4 miesiaca, sprawdza sie do tej pory - swietne na zakupy, na spacer, albo na plaze icon_smile.gif
- wkladki laktacyjne Johnson&Johnson /Penaten - nie przeciekaja, wygodne - super
- chusteczki do dezynfekcji Milton - swietne do dezynfekcji smoczkow, zabawek
- pieluchy Bella Happy - wygodne, szerokie, nie przeciekają
- stanik do karmienia z Triumpha - wygodny a jednoczesnie trwaly i nierozciagajacy się
- masc noworodkowa (na recepte) - Ola nigdy nie miala pieluszkowego zap skory dzieki regularnemu stosowaniu
- pokrowiec na przewijak z frotki
- lezaczek bujaczek
- poduszka klin do spania - idealna szczegolnie u dzieci ze sklonnosciami do czestego ulewania

KITY:
- kaftaniki (niewygodne, podwijaja sie)
- rozek (nie uzwyalismy wcale bo Ola nie chciala w nim lezec)
- Pampersy (te pierwsze dla noworodkow, bo active baby uzywamy obecnie i sa super)
- karuzelka nad lozeczko (moze sprawdzila by sie inna, mielismy z fisher price z misiami, ale w ogole Oli nie interesowala)
- gaziki leko - do bani, lepszy rozcienczony spirytus i patyczek do uszu
- kolderka - u nas jest za cieplo, szczegolnie zima jak grzeja kaloryfery, zawsze przykrywam Ole cieplym kocykiem obelczonym w poszewke, poza tym koldra ciezka
- wkladki laktacyjne wielorazowe - tragedia, przeciekaja, szczegolnie podczas karmienia (druga piers)

Postaram sie uzupelnic liste jak sobie cos przypomne, pozdrawiam !!
madziatl
Coprawda nie mam jeszcze dlugiego stazu a wiec i tez doswiadczenia, ale podziele sie doswiadczeniami na biezaco (coby mi nie wylecialo pozniej):

HITY:
pajacyki i body
lozeczko turystyczne (mam je na rozlozone dole i moge w ten sposob przeniesc mlodego zeby sobie lezal jak ja krece sie po dolnej czesci domu)
elektroniczna niania (ja mam akurat philipsa) nie wybrazam sobie bez tego uzadzenia zycie, moje kolana tez 08.gif (chyba bym sie zdeptala biegnac na gore za kazdym razem jakbym uslyszala ze mlody wydaje jakies dzwieki)
przewijak, ochraniacz na przewijak z gumka i podklady na lozko (ja ich uzywam i do lozeczka i na przewijak, nie musze prac tak czesto ochraniacza)
wanienka profilowana ze stojakiem
lezaczek
wozek trzykolowy Maclaren (jest bardzo lekki, zwrotny i wspaniale sobie radzi z wertepami)
pieluchy tetrowe i flanelowe (ciezko mi sobie wyobrazic zycie zarowno bez jednych jak i drugich)
rekawiczki niedrapki (takie ze sciagaczem)
karuzela (mamy Fisher Price, ale to chyba jest malo istotne, byle sie ruszalo i gralo)
waleczki dla maluszka do podtrzymania go w jednej pozycji (moge bez strachu zostawic malego na sofie bez obawy, ze sie przewroci i spadnie)

KITY:
chusteczki Huggis (za suche)
laktator reczny Chicco
rozek (u nas jest wciaz dosc cieplo wiec go nie uzylam jeszcze ani razu i raczej juz nie bede miala okazji bo mlody jest coraz bardziej ruchliwy i nie wierze, ze pozwolilby teraz sie w niego zapakowac)
wszelkiego rodzaju czapki do wiazania (mlody sie wierci i caly czas mam wrazenie ze sie nimi dusi)

To chyba narazie tyle, ale bede sie starala na biezaco dzielic sie nowymi doswiadczeniami
wiktore
HITY:

- body krótki i długi rękawek z systemem zapinania z przodu- kopertowe lub po prostu przez środek brzuszka na napki
- koszulki zapinane z przodu- tez kopertowe- super dopóki pępowinka nie odpadnie- bo body może podrażniac jak się dziecko zacznie ruszać a koszulka i szpioszek i jest gitarka icon_smile.gif
-pajacyki
- niania elektroniczna - super zakup- ja mam Philipsa- na poczatku mi sie wyłamał gwint jak wyjmowałam kabel z nadajnika, ale firma wymieniła mi na nowy bez problemów i dziala do tej pory. słychac w niej najcichsze piardnięcie icon_smile.gif dobry zakup w przypadku mieszkania w domu a takze na wyjazdy plenerowe czy jak się dziecko wystawia na taras na drzemkę
- łózeczko turystyczne- mam Arti- rozmiar większy od standardowego z odpinanym bokiem
- poduszka do karmienia
- wkładki laktacyjne aventu- nigdy w przeciwieństwie do Jonsona nie podrażaniały dodatkowo moich zoranych sutków
-komoda do przewijania i przewijak- bardzo odciąża kręgosłup, a czynnosc te się wykonauje bardzo często icon_smile.gif
-pokrowce frotowe na przewijak
- wanienka ze stelażem- bardzo wygodne dla kręgosłupa
-przewijak z ikei (stolik z dwoma półkami na górnej kładzie sie pompowany przewijak tez z ikei - tania ok 100 zł a naprawdę solidna)-poniewaz łatwiej było nagrzac łazienkę niz pokój, toaletę wieczorną robilismy małemu w Łazience
- teraz dla starszego roczniaka wózek maclaren techno xlr- leciutki superowy- tylko jak ktos ma mały bagaznik to mu sie nie zmieści bo jest dfosyc długi po złozeniu- ja musze w poprzek układac
- termometr do wody- na początku bardzo przydatny
-frida do noska na wypadek katarku
-tetrowe i flanelowe pieluszki
-kocyki 3 sztuki - 3 grubosci
-śpiworek do wózka na zimową porę- bo Wik był listopadowy- z kożuszkiem w środku- jak znalazł teraz na sanki! (jak snieg oczywiście będzie łaskaw spaść icon_smile.gif)
-leżaczek bujaczek
-obcinacz do paznokci canpolu- malutki
- czapeczki bawełniane- tzw smerfetki
-fotel do karmienia- super zakup- mój był nie do końca wygodny bo miał za wysokie podłokietniki- musi mieć wysokie oparci, w miare niskie podłokietniki i szeroki- a jak byłby bujany to juz w ogóle szczyt marzeń (spędzałam w nim na początku prawie całą dobę- i pół nocy icon_smile.gif więc wygoda miała dla mnie duże znaczenie icon_smile.gif
-rękawiczki niedrapki
-paklanki do pakowania brudnych pampków
-staniki do karmienia triumpha! super wygodne i estetyczne- teraz pojawiłą sie nowa wersja luksus tego biustonosza- jest ładny i koronkowy- jak dla mnie lepiej przylega i leży wersja prototypowa czyli elastyczna icon_smile.gif

KITY:-wszelkie ubranka zapinane z tyłu
-wózek spacerowka casual play vintage revers z przekładaną rączką- jak sie przełozy raczkę tak zeby byo widac dziecko to mozna się zabić o kółka a jak sie chce jakoś nogi pomiędzy nie stawiac to tez nie da razy bo jest mały odstęp między nimi- raczka za krótka w pozycji odwróconej. Najlepiej dla zmotoryzowanych z dziecmi miec wózek stacjonarny (jak ja z duzymi kołami) a na wyjazdy od razu kupic parasolkę- od 6 miesięcy. Do pół roku męczyłam się ze zdejmowaniem kól itd bo miałam deltima premiera który w bagazniku mi sie nie miescił bez ściągnięcia kół
- wszelkei maty edukacyjne- mój misiek jakoś nie za bardzo sie nimi interesował
-wszelkiego rodzaju nożyczki dla niemowląt z zaokraglonym koncami- dostępne na rynku są wg mnie tępe i nie obcinają tylko szarpią a co za tym idzie dziecko sobie buziaka zaraz drapie (obcinałam normalnymi paznokciami jak Wi spał a potem wspomnianym wyżej obcinaczem)
-wszelkiego rodzaju gruszki do nosa firm takich jak canpol czy nuk i cała reszta- tylko i wyłacznie frida jak dla mnie.
-silikonowe nakładki na piersi aventu- beznadziejne
-koszula do karmienia z dziurami po bokach- moze i dobre, ale cycki są cały zcas na wierzchu bo wyłżą przez te dziury icon_smile.gif dobre jeżeli rozpatrujemy pod kątem wietrzenia piersi icon_smile.gif
- biustonosz do karmienai naturany - jakoś źle skrojony- nie wiem czy wszystkie czy tylko mój. w stosunku do triumpha mają trochę zaniżoną numerację.
- gaziki leko do pielęgnacji pępka- moim zdaniem są za sztywne zeby się dało nimi dokładnie wyczyścić pępuszek. Ja sobie sama zrobiłą roztwór 70%- proporcja 1:2 (spirytus- woda) i wacikami do uszu myłam pępek.
-chusteczki huggies- sa fajne bo ani nie śmierdzą anie nie pachną, ale strasznei się rwą przy wyjmowaniu z opakowania.
-pampersy new born- na początku sie dobrze sprawdzały, ale zaraz zaczęły Wikowi odparzac pupę- mają super chłonną siateczkę, która przysychała do pupy razem z kupą (którą małe dziecko robi super często- i jak np zrobi w czasie snu to zdąrzy przyschnąć). Na odparzenei pomogła tylko maść robiona w aptece z recepty.

jeju ale tego naprodukowałam icon_smile.gif ale chciałam dobrze icon_smile.gif

wiktore
HITY:

- body krótki i długi rękawek z systemem zapinania z przodu- kopertowe lub po prostu przez środek brzuszka na napki
- koszulki zapinane z przodu- tez kopertowe- super dopóki pępowinka nie odpadnie- bo body może podrażniac jak się dziecko zacznie ruszać a koszulka i szpioszek i jest gitarka icon_smile.gif
-pajacyki
- niania elektroniczna - super zakup- ja mam Philipsa- na poczatku mi sie wyłamał gwint jak wyjmowałam kabel z nadajnika, ale firma wymieniła mi na nowy bez problemów i dziala do tej pory. słychac w niej najcichsze piardnięcie icon_smile.gif dobry zakup w przypadku mieszkania w domu a takze na wyjazdy plenerowe czy jak się dziecko wystawia na taras na drzemkę
- łózeczko turystyczne- mam Arti- rozmiar większy od standardowego z odpinanym bokiem
- poduszka do karmienia
- wkładki laktacyjne aventu- nigdy w przeciwieństwie do Jonsona nie podrażaniały dodatkowo moich zoranych sutków
-komoda do przewijania i przewijak- bardzo odciąża kręgosłup, a czynnosc te się wykonauje bardzo często icon_smile.gif
-pokrowce frotowe na przewijak
- wanienka ze stelażem- bardzo wygodne dla kręgosłupa
-przewijak z ikei (stolik z dwoma półkami na górnej kładzie sie pompowany przewijak tez z ikei - tania ok 100 zł a naprawdę solidna)-poniewaz łatwiej było nagrzac łazienkę niz pokój, toaletę wieczorną robilismy małemu w Łazience
- teraz dla starszego roczniaka wózek maclaren techno xlr- leciutki superowy- tylko jak ktos ma mały bagaznik to mu sie nie zmieści bo jest dfosyc długi po złozeniu- ja musze w poprzek układac
- termometr do wody- na początku bardzo przydatny
-frida do noska na wypadek katarku
-tetrowe i flanelowe pieluszki
-kocyki 3 sztuki - 3 grubosci
-śpiworek do wózka na zimową porę- bo Wik był listopadowy- z kożuszkiem w środku- jak znalazł teraz na sanki! (jak snieg oczywiście będzie łaskaw spaść icon_smile.gif)
-leżaczek bujaczek
-obcinacz do paznokci canpolu- malutki
- czapeczki bawełniane- tzw smerfetki
-fotel do karmienia- super zakup- mój był nie do końca wygodny bo miał za wysokie podłokietniki- musi mieć wysokie oparci, w miare niskie podłokietniki i szeroki- a jak byłby bujany to juz w ogóle szczyt marzeń (spędzałam w nim na początku prawie całą dobę- i pół nocy icon_smile.gif więc wygoda miała dla mnie duże znaczenie icon_smile.gif
-rękawiczki niedrapki
-paklanki do pakowania brudnych pampków
-staniki do karmienia triumpha! super wygodne i estetyczne- teraz pojawiłą sie nowa wersja luksus tego biustonosza- jest ładny i koronkowy- jak dla mnie lepiej przylega i leży wersja prototypowa czyli elastyczna icon_smile.gif

KITY:-wszelkie ubranka zapinane z tyłu
-wózek spacerowka casual play vintage revers z przekładaną rączką- jak sie przełozy raczkę tak zeby byo widac dziecko to mozna się zabić o kółka a jak sie chce jakoś nogi pomiędzy nie stawiac to tez nie da razy bo jest mały odstęp między nimi- raczka za krótka w pozycji odwróconej. Najlepiej dla zmotoryzowanych z dziecmi miec wózek stacjonarny (jak ja z duzymi kołami) a na wyjazdy od razu kupic parasolkę- od 6 miesięcy. Do pół roku męczyłam się ze zdejmowaniem kól itd bo miałam deltima premiera który w bagazniku mi sie nie miescił bez ściągnięcia kół
- wszelkei maty edukacyjne- mój misiek jakoś nie za bardzo sie nimi interesował
-wszelkiego rodzaju nożyczki dla niemowląt z zaokraglonym koncami- dostępne na rynku są wg mnie tępe i nie obcinają tylko szarpią a co za tym idzie dziecko sobie buziaka zaraz drapie (obcinałam normalnymi paznokciami jak Wi spał a potem wspomnianym wyżej obcinaczem)
-wszelkiego rodzaju gruszki do nosa firm takich jak canpol czy nuk i cała reszta- tylko i wyłacznie frida jak dla mnie.
-silikonowe nakładki na piersi aventu- beznadziejne
-koszula do karmienia z dziurami po bokach- moze i dobre, ale cycki są cały zcas na wierzchu bo wyłżą przez te dziury icon_smile.gif dobre jeżeli rozpatrujemy pod kątem wietrzenia piersi icon_smile.gif
- biustonosz do karmienai naturany - jakoś źle skrojony- nie wiem czy wszystkie czy tylko mój. w stosunku do triumpha mają trochę zaniżoną numerację.
- gaziki leko do pielęgnacji pępka- moim zdaniem są za sztywne zeby się dało nimi dokładnie wyczyścić pępuszek. Ja sobie sama zrobiłą roztwór 70%- proporcja 1:2 (spirytus- woda) i wacikami do uszu myłam pępek.
-chusteczki huggies- sa fajne bo ani nie śmierdzą anie nie pachną, ale strasznei się rwą przy wyjmowaniu z opakowania.
-pampersy new born- na początku sie dobrze sprawdzały, ale zaraz zaczęły Wikowi odparzac pupę- mają super chłonną siateczkę, która przysychała do pupy razem z kupą (którą małe dziecko robi super często- i jak np zrobi w czasie snu to zdąrzy przyschnąć). Na odparzenei pomogła tylko maść robiona w aptece z recepty.

jeju ale tego naprodukowałam icon_smile.gif ale chciałam dobrze icon_smile.gif

LilySnape
Co do mat edukacyjnych, to ja akurat sobie bez nich nie wyobrażam, bo mały ma jedną i ją b. lubi, za to nie cierpi pałąka z leżaczka - bujaczka, za blisko twarzy ma te zabawki i się wkurza icon_wink.gif Ale każde dziecko jest inne.

Zdecydowanie super są body zapinane z przodu przez środek klaty, zapinane kopertowo i na napki przy szyjce, do kitu są te z zakladkami, bo dziecko ma spory kawałek klaty na wierzchu icon_razz.gif

Ja akurat lubię kaftaniki icon_wink.gif

Kitem są dla mnie pieluchy Belli 5-9 kg, prawie zawsze przesikane niezależnie od pieczołowitości zapinania icon_wink.gif

Najlepsze pampersy po przetestowaniu mnóstwa firm to jednak pampersy Pampersa.

Świetne są chusteczki nawilżane Dada Sensitive z Biedronki, czuję tam jakiś balsam czy cóś icon_wink.gif

Frida-super.
Zelda
ja do KITóW dorzucę :
-karuzelę CANPOL BABY...nie wiem kto ja projektował,po zamontowaniu Hania miśki miała na twarzy...
-smoczek Aventu
-gruszka do nosa,najlepsze do wyciągania kuzek jest cieniutki rulonik z papieru
-stanik do karmienia canpol
a HITY to
-pampersy pampersa te najmniejsze,przy odpowiedniej pielęgnacji pupka nieodparzona
-nożyczki Chicco ,bardzo fajne mimo że mają zaokrąglone końce,bdb się nimi obcina
-chusteczki pampers sensitive,nivea baby,bambino
-oliwka bambino
-smoczek NUk
-wkładki laktacyjne johnson's ,rewelacyjne
-czapeczki wiązane (my kupiliśmy w H&M białe) uszka zakryte
-leżaczek bujaczek to HIT nr 1 razem z nianią
-paklanki
-płatki dzidziuś takie duże
-proszek do prania tylko JELP
-stanik do karmienia triumpha
-w 2 dobie nakładki silikonowe na sutki Aventu -super sprawa,ja wyłam z bólu jak karmiłam bez nich,a dzięki nim jakos przetrwałam
-chusta BEBELULU LULU ,początki trudne ale w końcu rozpracowałam i jest rewelacyjna
annjur
Ja tylko piszę post, żeby wątek nie pojawił się na następnej stronie (bo właśnie znalazłam go na samym dole) a strasznie lubię go czytać 06.gif
Gremi
No ja to jeszcze "mloda" mamusia jestem ale juz kilka kitow i hitow mam
KITY:
- smoczek AVENTU
- pampersy PAMPERSA New Born


HITY
- pampersy LIBERO New Born
- smoczek NUK
- muszle laktacyjne AVENT - jest to dla mnie absolutny hit i cos co uratowalo mi zycie. Na poranione i drazliwe brodawki nie ma nic lepszego
- emulska Oilatum do kapieli
- boy , body, body ... wszelkiego rodzaju
- poduszka do karmienia
- przewijak
- pajace
Tusiol
CYTAT(madziatl @ pią, 09 lis 2007 - 14:44) *
laktator reczny Chicco


A u nas sprawdza się super. Już drugi raz. Mamy ten model środkowy (bo chyba z tego, co widziałam są 3 dostępne na rynku).
madziatl
CYTAT(Tusiol @ sob, 17 lis 2007 - 10:25) *
A u nas sprawdza się super. Już drugi raz. Mamy ten model środkowy (bo chyba z tego, co widziałam są 3 dostępne na rynku).


Nie znam sie na laktatorach zupelnie. ja mam taki niebiska gumowa papka - dostalam od kolezanki ale albo ja nie potrafie sie nim poslugiwac, albo jest totalnie do d... (przepraszam za wyrazenie), poprostu sciaga mi mleko tylko do polozy, nie moge sciagnosc calosci

zdacydowanym HITEM natomiast wsrod "laktatorow" jest dziecko ... nic wg mnie (i nie tylko, bo jest to powszechna opinia) nic tak nie sciagnie pokarmu do ostatniej kropli jak ono 29.gif
Aga78
CYTAT(madziatl @ pon, 19 lis 2007 - 18:06) *
zdacydowanym HITEM natomiast wsrod "laktatorow" jest dziecko ... nic wg mnie (i nie tylko, bo jest to powszechna opinia) nic tak nie sciagnie pokarmu do ostatniej kropli jak ono 29.gif


Zgadzam sie icon_smile.gif U mnie laktator sprawdzil sie jedynie w przypadku koniecznosci odciagania pokarmu z piersi ktora musiala byc nacięta z powodu ropnia... Poza tym nigdy nie umialam odciagnac laktatorem wiecej niz 20-30 ml z jednej piersi, ale tak czasem podobno jest, ze laktatorem malo, a dziecku wystarcza ... nawet do dzisiaj icon_smile.gif
ania1
Już wcześniej pisałam co wg mnie jest hitem a co kitem, ale z czasem przybywa i hitów i kitów 06.gif No więc:

KITY:
-staniki dla karmiących - totalna beznadzieja. Szczególnie jak się ma nieduży biust. Dla mnie najwygodniej chodzi się po domu w podkoszulku na cienkich ramiączkach (z gumki). W każdej chwili można nakarmić malucha bez potrzeby rozpinania i zapinania czegokolwiek. Zdejmuje się ramiączko i można karmić. Ewentualnie (gdy wychodzimy) wystarczaja mi staniki zapinane z przodu.
-butelki Canpola - niby antykolkowe, ale mój Grzesiek ma zbyt dużą siłę ssącą i "zaworek antylkolkowy" nie nadąża.
-Wózek firmy Adbor - straszna pomyłka. Za ciężki, za szeroki, za duże koła. Dobrze wyważony tylko z jednej strony, po przełożeniu rączki (do spacerówki) nie da się go podnieść na krawężnikach.
-Nożyczki Canpola - za grube
-proszek do prania Lovela - Grześ dostał wysypki
-pieluszki Huggies classic - za każdym razem kupa wychodziła górą, brudząc plecy aż po pachy

HITY
-obiadki w słoiczkach - aż się Grześkowi uszy trzęsą. Wygodne dla mamy nie musi gotować oddzielnie dla maluszka.
-mata edukacyjna - jako uspokajacz, zabawiacz, przyrząd do ćwiczeń i wiele innych funkcji
-leżaczek bujaczek Fisher Price - j.w. + jako pierwszy "fotelik" do karmienia
-kosmetyki Hipp - bardzo, bardzo wydajne, delikatnie pachną
charlie76
ehhh, kitów więcej było za pierwszym razem ale i teraz sporo się zdaża icon_wink.gif

KITY
pieluszki bella happy - Mikołaj miał po nich straszne uczulenie, przy Kubusiu wolałam nie próbować
kaftaniki - wydawało mi się że świetnie się sprawdzą, tymczasem... 21.gif
pajace - absolutnie niedobrane rozmiarowo
nosidełko Womar - zapinane na plecach - używałam wprawdzie z braku innego ale to był koszmar z zakładaniem, musiałam się pochylać nad dzieckiem leżącym na łóżku żeby to zapiąć
puder - bleeh, tylko się "zacierki" robiły
oliwka - używana przez pierwsze 2 tyg, potem na szczęście odkryliśmy krem ochronny bambino
rożki - nigdy nie było mi wygodnie z dzieckiem w rożku, ciągle mi się rozsuwał 21.gif poza tym Miki wolał nieskrępowanie icon_wink.gif rożków używałam jako kocyków
butelki canpol - za małe, wąskie, słabo się odpowietrzały
wkładka foczka do wanienki - jak dla mnie strasznie niewygodne, ciężko było umyć dziecko (wydawało mi się po pierwszym dziecku że to będzie rewelacja, ale oczekiwania znacznie przerosły rzeczywistość)
kombinezony - stanowczo preferowałam spodnie i kurteczkę, zamiast pakowanie i odpakowywanie dzieciaczka z tego cuda, zwłaszcza jak musiałam gdzieś szybko przewinąć
komplet pościeli do wózka - nie użyty chyba nawet raz - w rzeczywistości lepsze okazały się ciepłe kocyki akrylowe i polarowe - lepiej przylegały do dziecka, łatwo uprać
waciki leko - kompletnie nie wiem jak tego używać - w ruch poszedł rozcieńczony spirytus i waciki do uszu
książki - od poczęcia do narodzin i pierwszy rok życia dziecka (choć nie wszystko tam znalazłam)
FORA INTERNETOWE- niezastąpione w chwilach zwątpienia dla mlodej, zagubionej matki
termometr w smoczku - smok ogromny, pomiar długi - strasssszne




HITY
pieluszki huggies, zwłaszcza na początku super wypadały w porównaniu z pampersem - przedtem myślałam że nie umiem pieluchy założyć - leciało albo górą albo bokiem
body, body, body - zwłaszcza te rozpinane na całej długości
rajstopki, półśpiochy
nosidełko premaxx baby - bomba, zwłaszcza że Kubuś nie lubi za bardzo pozycji horyzontalnej; poza tym niezastąpione przy wyjściach na spacer z dwójką - przynajmniej miałam wolne ręce aby zapanować nad starszym
krem bambino - jako krem na wszystkie okazje icon_wink.gif
krem penaten - rewelacja, leczyliśmy wszelkie problemy skórne bardzo skutecznie
laktator ręczny avent - po pierwszym porodzie używany całkiem sporo po powrocie do pracy jak i w sytuacji nocnych przepełnień - teraz używam elektrycznego tufiego (głośny jak dla mnie) - ręce tak nie bolą icon_wink.gif
gotowe obiadki!!
butelki do karmienia avent
leżaczek-bujaczek! bomba do momentu jak Mikołaj nauczył się siadać i parę razy po wyplątaniu się z pasów wypadł 21.gif na szczęście bez obrażeń
pieluchy tetrowe - mokre jako rewelacja na sapkę, suche jako podkład do karmienia, podręczna ściereczka, przytulanka do zaśnięcia - wygodne i łatwe w utrzymaniu czystości
pieluchy flanelowe - sprawdzają się zwłaszcza przy przekładaniu dziecka do łóżeczka - odkładam w pieluszce i nie ma szoku po kontakcie z zimnym prześcieradłem czy kołdrą, pięknie też sprawdziły się w szpitalu gdzie najpierw kazano dziecko rozebrać a potem czekać na lekarkę 21.gif zawijałam Kubusia i było mu ciepło
wózek trójkołowy - najpierw ABC baby sportowy, teraz ox ford mikado wielofunkcyjny - obydwa na dużych kołach pompowanych, składane do niewielkich rozmiarów, idealne na wertepy
chusteczki nawilżane - błogosławieństwo - również dla mnie po porodzie - używałam zamiast papieru toaletowego i do osuszania szwów
ceratka pod materac - zwłaszcza za pierwszym razem była niezastąpiona icon_smile.gif
wkładki laktacyjne - z moimi ilościami pokarmu ktory wiecznie wyciekał już od połowy ciąży począwszy to było to zbawienne
kosmetyki johnson's - poza oliwką używam ich z zamiłowaniem
termometr na podczerwień - mała chwila i po kłopocie, bardzo dokładne
ciepły śpiwór na kożuszku - najpierw do sportówki, teraz super rozwiązanie na sanki
piankowe duże puzzle-mata - zwłaszcza na czas nauki raczkowania, do zabawy na leżąco - łatwo umyć, miękkie, kolorowe


heh,sporo a i tak mam wrażenie że to dopiero początek icon_wink.gif
na razie więcej grzechów nie pamiętam 03.gif
pozdrawiam
Ammm
CYTAT(madziatl @ pon, 19 lis 2007 - 20:06) *
zdacydowanym HITEM natomiast wsrod "laktatorow" jest dziecko ... nic wg mnie (i nie tylko, bo jest to powszechna opinia) nic tak nie sciagnie pokarmu do ostatniej kropli jak ono 29.gif


Ale ciezko w takim opakownaniu zamrozic na pozniej 29.gif

HITY to:
- laktator Medela Mini Electric (wg mnie tak skuteczny jak dziecko 06.gif ) - wada jest to, ze jest glosny i raczej nie nadaje sie do dyskretnego sciagania pokarmu np. w pracy
- poduszka do karmienia (ja mam do karmienia blizniat, ale idealnie nadaje sie do karmienia jednego dziecka) - bez niej nie wyobrazam sobie karmienia
- podklady Fixies - na przewijak, na lozeczko (Bartek przesikuje wszystkie pieluchy), do przewijania jak idziemy w gosci itp.
- lezaczki bujaczki
- kosz na pieluchy Sangenic
- Oilatum - nie trzeba po kapieli niczym smarowac
- nakladki do karmienia Chicco - na poczatku Bartus nie umial sie przyssac, a przez te nakladki lapal natychmiast (przez Aventa tez nie umial)

KITY:
- nozyczki do paznokci Canpol - nie da sie nimi obciac paznokci,
- chusteczki Huggies Pure i Bella taki zielone - dla mnie jedne i drugie smierdza spirytusem
- spiochy takie ze Smyka, w paski w tonacji pomaranczowej lub niebieskiej, z czyms miedzy misiem a lwem na przedzie i napisem Oskar's - maja tak male rozciecie w kroku ze przewiniecie dziecka jest niemal niemozliwe, a moje dzieciaczki do grubasow nie naleza

Nie wiem gdzie umiescic biustonosze do karmienia. Bo generalnie koncepcja jest moim zdaniem bardzo dobra, ale nie wiem, kto wymyslil te rozmiary - Triumph najwieksze ma miseczki E, co dla mnie jest za malo (tzn nosze, ale F byloby lepsze), a przeciez sa dziewczyny z jeszcze wiekszym biustem...

AniaS79
Mogę już dopisać kolejne icon_smile.gif

HITY:
* Zdecydowanie numerem jeden jest kombinezon-śpiworek zamiast tradycyjnego! Moje dziecię drze się straszliwie przy ubieraniu, a śpiworek znacznie skraca sam proces - wystarczy tylko wcisnąć łapki i zapiąć i już icon_smile.gif Oczywiście w grę wchodzą tylko śpiworki z otworem na pasy bezpieczeństwa (zresztą chyba nie robia innych).
* Czapeczki bez wiązania, ale "nauszne" icon_smile.gif Nie spadają, nie przekręcają się - rewelacja. Niestety dotąd nikt z polskich producentów chyba na to nie wpadł. Znalazłam tylko w firmach Next, Mothercare, Cherokee, itp.
* Leżaczek foczka do wanienki (ale taki "ażurowy" pod główką, a nie z pełnego plastiku)
* Pieluszki Huggies Newborn 1 i 2, Bella Happy Start i Pampers Active Baby
* Balsam do skóry atopowej z serii Pharmaceris dla niemowlaczków z alergiami
* Pajacyki-rampersy

KITY:
* Pieluchy Huggies Classic (przesikiwane prawie za każdym razem :/)
* Chusteczki Huggies (papierowe - targa się toto jeszcze zanim człowiek wyjmie z pudełka)
Gruszka
Ja nie jestem typem gadżeciarza i w związku z tym i tak nie kupiłam wielu rzeczy, które wszyscy uznawali za MUS w Wyprawce, a i tak nie udało mi się nie natkna na jakieś KITY icon_smile.gif

Kity:
1. megakit - silikonowe nakładki do karmienia piersia Avent - beznadzieja, nie poleciało przez nie ani kropla mleka... a Emilek sie wkurzała
2. megakit - plastikowy wkład do wanienki
3. wkładki laktacyjne Canpol - bez kleju lataja po całym staniku
4. karuzela nad łóżeczko - zero zainteresowania - podobnie mata edukacyjna, ale wciaż mam jeszcze nadzieję, że się przyda później
5. ochraniacz do łóżeczka - po co???
6. płatki mydlane do prania - w ogóle nie rozpuszczaja się w wodzie - nawet takiej super ciepłej....
7. butelki do karmienia, takie tradycyjne - długie i wąskie - nijak ich domyć nie można a smoczki do nich są do kitu i Emilka sie krztusiła


Hity:
1. chusteczki nawilżane Dada z Biedronki - rewelacja - piękny zapach, mocno nasączone, że można naprawdę umyc pupę i zero podrażnień - najniższa cena na rynku! (za wyjątkiem syfnych chusteczek z Tesco)
2. pieluchy Dada z Biedronki - przewiewne, z gumką z tyłu (elastyczne) - moim zdaniem super! i tanie
3. wózek z duzymi kołami - u mnie na wsi sprawdza się super na OFFROADach icon_smile.gif
4. Smoczek z firmy Nuby nasladujący ruch sutka (*rusza się w przód i tył) - świetny! minusem jest to że BARDZO CIĘŻKO GO KUPIĆ! prawie nigdzie nie ma!
5. Odciagacz kataru Sopelek
6. butelki i smoczki na butelki Avent
7. Spiwory - do spania z misiem w środku - koniec rozkopanych, zimnych nózek nad ranem + śpiwór ocieplany, ortalionowy, gruby do wózka
madziatl
CYTAT(Gruszka @ wto, 11 gru 2007 - 13:54) *
4. karuzela nad łóżeczko - zero zainteresowania - podobnie mata edukacyjna, ale wciaż mam jeszcze nadzieję, że się przyda później
5. ochraniacz do łóżeczka - po co???


a u nas obydwa to superhity 23.gif
karuzela i mata - maly poprostu oszalal na ich punkcie, zasypia pieknie w nocy z karuzela po godzinnej czasem zabawie a mara to zabawa w dziec.
ochraniacz natomiast sprawdza sie u nas bo Oskar "wedruje" po lozeczku i zawsze konczylby z glowa w szczebelkach gdyby wlasnie nie ochraniacz
Ewelina2310
Hity:
- dzieckosz
- mata edukacyjna fisher price
- leżaczek bujaczek fisher price
- karuzelka fisher price
- kosmetyki i chusteczki nivea
- kombinezon śpiwór
- wózek x-lander x1
- pajace rozpinane z przodu po całej długości
- rajstopki
- dresy
- body z długim i krótkim rękawem
- butelki drbrowns
- smoczki avent'u
- gruszka z miękkim końcem

Kity:
- chusteczki i pieluszki huggies
- nożyczki chicco
- butelki aventu
- pajace zapinane z tyłu (niestety dostałam kilka takich, ładne, ale nie praktyczne)


Jak na razie to tyle, jak coś sobie przypomnę, albo coś dojdzie do listy to na pewno napiszę:)
AniaS79
CYTAT(madziatl @ śro, 12 gru 2007 - 16:19) *
a u nas obydwa to superhity 23.gif
karuzela i mata - maly poprostu oszalal na ich punkcie, zasypia pieknie w nocy z karuzela po godzinnej czasem zabawie a mara to zabawa w dziec.
ochraniacz natomiast sprawdza sie u nas bo Oskar "wedruje" po lozeczku i zawsze konczylby z glowa w szczebelkach gdyby wlasnie nie ochraniacz


Madziatl, bo ja myślę, że wszystko zależy od tego JAKA mata i JAKA karuzelka. U nas mata jest hitem nr 1 (Tiny Love - dwustronna, bardzo kolorowa, wydaje mnóstwo różnych dźwięków i jest wyposażona w dużą ilość zabawek i lusterko), a na "sąsiedzkiej" macie Canpola (pastelowo-mdła, bez żadnych dodatkowych ciekawostek) moje dziecko straszliwie się nudziło.
W przypadku karuzelki na odwrót. Kupiłam pastelowe misie z Fisher Price (bo tak ładnie pasowały do pokoiku icon_wink.gif) i okazały się zupełnie nietrafione, za to w karuzelkę Tiny Love (znów kolory, kontrasty, wiele rodzajów ruchu itp) Madzia wpatrywała się 40 minut bez przerwy... Ogólnie polecam gorąco wszelkie zabawki tej własnie marki. Tanie nie są, ale warto.

Ochraniacz u nas niezbędny, bo dziewczę wędruje z uporem maniaka z głową w szczebelkach... Tak ma i już icon_smile.gif
Ewelina2310
Przypomniał mi sie jeszcze jeden hit, a mianowicie nosidło McLaren- jest super!!!
Gruszka
CYTAT(madziatl @ śro, 12 gru 2007 - 15:19) *
a u nas obydwa to superhity 23.gif
karuzela i mata - maly poprostu oszalal na ich punkcie, zasypia pieknie w nocy z karuzela po godzinnej czasem zabawie a mara to zabawa w dziec.
ochraniacz natomiast sprawdza sie u nas bo Oskar "wedruje" po lozeczku i zawsze konczylby z glowa w szczebelkach gdyby wlasnie nie ochraniacz


A to Ci dopiero icon_smile.gif Mila też wędruje po łóżeczku, ale nigdy nie ładuje się między szczebelki - głowa i tak się nie miesci icon_biggrin.gif a jak była mniejsza i się mieściła to wtedy jeszcze nie umiała się przemieszczać - więc po problemie icon_smile.gif
Co do maty - Emi w ogóle bardzo nie lubi na brzuchu i choćby nie wiem co ja zainteresowało to i tak więcej niż minutę w tej pozycji nie wytrzyma. Mata więc jest tylko miękką podstawka i tyle...

Za to zdziwiło mnie, że Ewelina w KITACH wpisała butelki Aventu ??? - u mnie to hit. Nie wyobrażam sobie żadnej innej butelki icon_biggrin.gif Możesz napisac czemu??
konto_usunięte
Avent sprawdza się świetnie.
butelki- dla mnie rewelacja.
karuzela też, zwłaszcza że można rozmontować i używać każdej zabawki osobno.
Staś przepada 03.gif
inny hit- to puzzle piankowe, rozkladam na podłodze i nie ma dziecka w domu 08.gif
na pierwszym miejscu jest jednak chusta.
chusteczki Dada z biedrony, pieluchy z Rossmana- udane.

kit jakich mało, to cała marka Canpol.
nie zdarzyło mi się jeszcze, żeby wszystkie wypróbowane przeze mnie produkty jednej firmy były takie badziewne.


edit:
jeszcze jeden hit- do kąpieli parafina ciekła.
kupuje się w aptece butelkę za 1.50pln, a wg mnie lepsza od przereklamowanego oilatum (zapach dla mnie nie do pokonania)
użytkownik usunięty
CYTAT(rzodkiewka @ pon, 17 gru 2007 - 16:11) *
kit jakich mało, to cała marka Canpol.
nie zdarzyło mi się jeszcze, żeby wszystkie wypróbowane przeze mnie produkty jednej firmy były takie badziewne.

Podpiszę się... wszystkie rzeczy tej marki są tragicznie wykonane. Mój mąż się nawet zastanawiał jak oni atesty zdobywają.

Nasze
Hity:
-z ubrań: śpiochy, dresy i body, ale te ostatnie od niedawna, noworodkowi trudno nam było zakładać cokolwiek przez głowę.
-butelki Tomme Tippie (bez problemu karmiony na przemian)
- chusta wiązana hoppediz
-śpiworek do spania (bez niego Hugo był albo rozkopany, albo przykryty razem z głową)
- pieluchy Huggies
- laktator Medela Mini Electric
- huśtawka fisher price
- wózek Quinny speedi


Kity
ubranka "dorosłe" są śliczne, dzieci wyglądają w nich super, ale niewygodne do zakładania strasznie i dziecku się wszystko zwija
pieluszki pampers

zuzia*
nasze kity:
- wszystkie butelki i smoki, z zadnej moje dziecko nie umie jesc
- husteczki rossman i tesco- za zapach i nierownomierne nasaczenie
- pajace wkladane przez glowe
- koszulki zakladane, zapinane pod pachami
- sol morska do nosa steri mar
- czapeczki bez uszu i troczkow

i hity:
- silikonowa lyzeczka canpol nakrecana na butelke balinik, jedyny sposob na podanie herbaty czy mleka jak jestem w pracy
- stelaz do wanienki
- frida
- pieluchy tesco, o dziwo super sie sprawdzaja
- karuzela do lozeczka
- przewijak
zuzia*
to jeszcze kilka kitów:
- spiworek do spania
- rozek ani razu nie uzyte
- staniki triumph, ja czuje sie jak w namiocie

i hitow:
- wkladki laktacyjne rossman- tanie i chlonne
- stanik do karmienia mitex
- proszek dzidzius- za zapach
anax
hity
pampersy
spiochy rozpinane w kroku
oliwka bambino
sudokrem
biustonosz do karmienia aless mama nev
spiworek
body rozpinane najlepiej po całej długosci

kit
koszulki wiazane z tyłu
wszelkie ubranka zapinane na plecach
spiochy nie rozpinane w kroku
pajace wkładane przez głowe
haggis
LilySnape
Kurcze, ale różne jednak są wersje różnych kupujących... icon_smile.gif

Co do Canpola: w większości to szajs ale nie wszystko. Mam dużo rzeczy tej firmy i np. grzechotki sprawdzają się o wiele lepiej niż drogie grzechotki Chicco, które maly dostał w prezencie.
Butelki Canpola, te zwykle, długie i wysokie to kit bo nieszczelne i producent chyba nie widzial, jak wygląda miarka do mleka. W butlach Canpola trzeba kombinować i wkładać miarkę bokiem.
Mata edukacyjna Canpola ma żywe kolory, więc mały ją lubi, ale welur nieziemsko oblazi po każdym praniu.
Smoczki Canpola, te z białym uchwytem są fajne, bo świecą w nocy i widać, gdzie upadły.
Butle Balonik z uchwytem mają beznadziejnie wielką dziurkę w ustniku, mój maly się krztusi, gdy z nich pije. Ale gdy się wymieni taki ustnik na np. smoczek do kaszki, mały pije bezproblemowo i butla staje się jego ulubioną.
Nożyczki do paznokci Canpola to tragedia.

Tak w skrócie o Canpolu icon_wink.gif

Nam nie sprawdzają się żadne pieluchy wyrobu hipermarketowego gdyż są słabo chlonne (np. biedronka, tesco). Oczywiście to moja opinia. Sprawdza się Pampers, Huggies są b. wąskie, wiec im dziękujemy, sprawdza się Bella Happy, Rossmann. Z perspektywy czasu widzę, że pieluchy są przesikiwane gdyż albo są słabo chłonne i trzeba częściej przewijać, albo po prostu źle zakladane z obawy przed zbytnim ściśnięciem dziecka - za malo naciągane, albo dziecko zaczyna z nich wyrastać.
anax
jeszcze dopiszę do kitów wkładki laktacyjne bella. przemakają.
Ammm
CYTAT(zuzia* @ śro, 19 gru 2007 - 17:37) *
nasze kity:
- czapeczki bez uszu i troczkow


A ile ja sie takiej naszukalam icon_wink.gif
W koncu kupilam z troczkami i je obcielam (zarowno w czapeczkach spacerowych, jak i pokapielowych). Troczki sie strasznie odciskaly i mialam schize, ze mi sie dzieci podusza.
shira
no ja już mogę coś napisać icon_smile.gif

hit pieluszki DADA z biedronki, pampersy też używaliśmy i również w porzo.
wkładki NUKA i AS SANTF schleckera

kit wkładki bella -za cieńkie i szybko przeciekają,
nożyczki baby ono -wogóle nie chcą obcinać pazurków

no i właśnie może polecicie jakieś nożyczki do pazurków maleństwa, bo nie mam pojęcia już
jakiej firmy kupić (podobno canpol też do kitu)...
konto_usunięte
ja obcinam swoimi. idzie świetnie.
na początku maczałam w spirytusie, teraz już tak nie dezynfekuję.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.