STARANIA O MALEŃSTWO odsłona XXVIII

Trudno sobie nie wkręcać na Twoim miejscu Ale pomyśl - wystarczyło, żeby owulacja się spóźniła, później jajeczko musiało się zagnieździć, to mogło nastąpić kilka dni temu, więc w moczu jest zbyt mało bhcg, żeby test go wykrył

Koniecznie zrób jutro betę, po co się męczyć?

A ja się zastanawiam nad tymi owulacyjnymi testami skoro zachwalacie to pewnie zamówię sobie

yoana no to faktycznie pora na rodzenstwo Witaj

Beata pewnie ze kup zawsze to lepiej widziec na pasku niz tylko wierzyc kalendarzykowi co prawda ja miałam nieregularne cykle wiec musiałam wspomagac sie testami

oby to szybko nastapiło

Patrze na to i niewierze masakra............................
Patrzcie : https://deser.pl/deser/1,111857,13318392,_C...A_w_srodku.html

Sophie ale nie wierzysz w głupote matki czy co??? Bo nie jarzę.

zając_Poziomka, miałam iść dziś na bete... ale rano niespodzianka, dostałam @ ;/ wiec, kolejny cykl starań,może tym razem

Sophie25, tak to juz najwyższy czas i tak długo zwlekaliśmy z tą decyzją, mąż poza granicami kraju, kupno mieszkania itp. ale dość wymówek:) trzeba teraz działać i czekać na dwie kreseczki

Beata nie wierze ze takie cos sprzedali

Sophie, ale tam nie jest napisane, że ona taką gruszkę kupiła... Przecież to logiczne, że gruszkę się myje ma bieżąco

yoana, trzymam kciuki za następny cykl :*

Ja dziś mam bezwzględny objaw miesiączki, który zawsze świadczy, że przyjdzie za 2-3 dni (czyli akurat w terminie), więc nawet nie kupuję testu. Nastawiam się już na kolejny miesiąc

Takze ja polecam aspiratory do noska ...

No i przyszła paskuda

Też mi się nie chce wierzyć że taką sprzedali a choćby nawet to przed użyciem tego ja bym najpierw wyparzyła i widać by było co tam jest a w artykule piszą że po oczyszczeniu noska rozkręciła do czyszczenia no sorry ale po odessaniu tego to chyba nie leci do nieba tylko trzeba to wyczyścić trochę częściej niż raz na pół roku.

przykro mi ale trzymaj się dzielnie następnym razem się uda

U mnie tez @ przyszla juz nie mam sily......

No to co, kasienka? Teraz działamy na październik?

edit:
A moja sobie poszła... Ale spoko, wróci jurto ze zdwojoną siłą :/

'Przykro mi poziomka i kasia

3mam kciuki za nastepny raz! :*

Beata no ja tak samo powiem wam ze ja wyparzałam wszystko do 3 miesiaca pozniej myłam bez wypoarzania bo ze sterylnoscia niechciałam znowu przesadzac ale do 3 mies to podstawa. Teraz myje za kazdym razem

No właśnie więc dziwi mnie to zdiwienie tej kobiety. Jeszcze żeby było napisane że przed użyciem chciała wyparzyć czy coś ale tam było napisane że jak już używała chciała wyczyścić.

Trzymamy kciuki

Kobitki a leżycie po stosunku minimum 15 minut,ja pamietam ze mi tak kolezanka powiedziała i zaczełam lezec jak sie staralismy lezałam wyprostowana bite 15-20 minut

Jeśli już, to leżeć z podniesionymi biodrami lub nawet robić świecę, po to, żeby sperma szybciej dotarła jak najgłębiej i się nie wylewała na zewnątrz. Ale to zależy tak naprawdę od bardzo wielu rzeczy, np od pozycji, rozmiaru czy "kształtu" pochwy. Jedne kobiety powinny stosowac takie triki, inne nie muszą.

No fakt ja stosowałam lezenie i Swiece
A o pozycjach to moze niebede mowic haha

Wiecie co? Jestem tak ciekawa działania tych testów owulacyjnych, że sobie chyba kupię Jak znam siebie to i tak zrobie dwa razy i więcej nie będzie mi się chciało, ale ciekawość mnie zżera

Wiecie co jestem tak zmęczona przespaną ładnie nocą że chyba pójde spać dalej masakra jakoś ta pogoda na mnie źle działa.

Dziękuję Zajączku za wpis na pierwszej stronię...jestem tam pełna blaku

A mam pytanie do pierwszej strony - w jakim sensie "mamusia z poprzedniego wątku"?

No, bo zaciążyłaś w poprzednim wątku

ok nie wpadłam na to - głuptas ze mnie. Tak strasznie bym chciała, żeby historia w pierwszej części wydarzyła się i w tym... ale to chyba taki etap żałoby i reakcji bo częściej nie wierzę niż wierzę.

Też ciągle "próbuję" i nic... A mój cykl uprawia wolną amerykankę:-[

mikkowska ja miałam straszliwie nieregularny a moj genialny lekarz wiecie co mi powiedział jak sie wreszcie udało " to jakis cud chyba bo taki nieregularny był myslałem ze dłuzsze bedzie to nasze leczenie" ja i tak sie wtedy nie wsuchiwałam w to co mowi bo z tego szczescia nawet mu zapłacic zapomniałam i złapał mnie jak wychodziłam haha :D:D

Tigerek, skoro lekarz proponował Ci ustawienie cyklu hormonalnie, to się wyboerz wreszcie, bądź pod dobrą opieką i spróbuj Cykle 40-dniowe, to nie są zdrowe cykle. Mikkowska - marsz do lekarza!

PS. A wiecie, że podwyższony poziom LH ( np. przy PCO ), może być również przyczyną poronienia/ doprowadzić do jej obumarcia ? Choć wyszukać muszę, na jakiej "podstawie" to działa. Chyba, że któraś z Was ma nieco specjalistycznej wiedzy ?

Na kontrolę mam iść dopiero po pierwszym krwawieniu. Co może potrwać 4-8 tygodni po zabiegu. Owulacji jeszcze nie było, aczkolwiek może to być cykl bezowulacyjny, co też po zabiegu ponoć się zdarza. Tak czy siak po 5 tygodniach od zabiegu i tak umawiam się na wizytę.

40 dni to nie, ale ostatnio w 25 dni przyszła @ to aż szoku doznałam, bo nigdy tak wcześnie nie przyszła. Także rozbieżność mam 33-25 a tabletek nigdy nie brałam. Czas wybrać się do gina, bo oj dawno nie byłam i niech mi powie "kiedy siadać na męża"

Na pewno warto się z lekarzem skonsultować Aczkolwiek rozbieżność między 25 dni, a 33 - to nie aż takie duże różnice Generalnie przyjmuje się, że cykl miesięczny nie powinien trwać krócej, niż 26 dni i dłużej, niż 35. Kilkudniowe wahania są normą

Przy krótszych cyklach, zapłodniona komórka jajowa może nie zdążyć się zagnieździć ( niedomoga fazy lutealnej ), a przy dłuższych, zapłodniona komórka jajowa również nie może się zagnieździć, ze względu na brak synchronizacji hormonów.

Do "zdrowej" i "owocnej" owulacji, nie powinno dochodzić później, niż w 20.- 21-ym dniu cyklu.
Jeśli owulacja następuje za wcześnie - lub za późno - czyli wypada nie w tym "oknie", przedziale 12.-20. dzień cyklu - występuje nie wtedy, kiedy powinna, hormony nie są zsynchronizowane, co znacznie utrudnia zajście w ciążę/ lub ew. późniejsze jej utrzymanie.

Ajjj dziewczyny jestem w 23 dc i od dwóch dni bardzo bolą mnie same sutki. Piersi stały się nabrzmiałe, ale nie bolą. Brzuch tez troche boli i tak jakby mi sie tam czasami cos przelewa.. Stresuje się czy tym razem się udało. A powiem, że przytulaliśmy się bardzo często.. i nie robiliśmy przerw większych niż jeden dzień. No i po seksie leżałam z pupą wyżej przez jakies 10-15 min. Taki ból sutków dokuczał mi tylko kilka razy w życiu i to "za czasów" tabletek antykoncepcyjnych. Ehh.. ale równie dobrze mogą to być zwiastuny nadchodzącego okresu. Zobaczymy - 20-22 stycznia miesiączka powinna przyjść. Trzymajcie kciuki, bo nie wiem czy przeżyje drugi taki maraton seksualny z mężem

Wiola kciuki zacisniete mocno!
Powiem Ci ze ja jak sie starałam i nawet nie podejrzewałam ciazy sutki napitalały mi strasznie i sciemniały bardzo,brodawka była lekko wysunieta ... a jak to u Cb wyglada sa normalne i tylko bolą czy zciemnieały ?

Miałam identycznie, tylko przy tabletkach... i w ciąży

edit:
Poza bólem i powiększaniem piersi się nie zmieniły, dopiero ok 9 tygodnia zaczęłam widzieć niebieskie żyłki. Dlatego wyglądem się nie sugeruj

Ja na Twoim miejscu za 2-3 dni zrobiłabym test

Hehehe dzięki Wam mam świetny humor ale byłoby super gdyby to sie okazało prawdą.. nie chce robić za wcześnie testu (chociaż bardzo mnie korci), żeby sie czuć rozczarowania. Ale chyba w niedzielę to sie skusze:D mam 3 sztuki testów z allegro o czułości 10. Były dołączone do tych owulacyjnych. Trochę nie chce mi się wierzyć, że faktycznie sa tak bardzo czułe. W aptece nie widziałam innych aniżeli tych o czułości 25.

Co do wyglądu piersi to nie chcę się dopatrywać oznak ciąży, bo przy poprzednim cyklu tez widziałam żyłki a w ciąży wcale nie byłam. Tak więc chyba nie pozostało mi nic jak tylko czekać.

Aaaaa no i przestałam pić kawę juz czwarty dzień ograniczyłam ją do zera. Trochę ciężko, bo jestem do niej przyzwyczajona, ale lepiej za wczasu wprowadzić zmiany
Co do kofeiny to mam pytanko. Może troche głupie, ale trudno skoro kofeina szkodzi w ciąży (tzn. jest niewskazana ze względu na możliwość poronienia?), a jest zawarta nie tylko w kawie, herbacie(teina?) i innych napojach, to co powinno się pić w ciąży? Czy tylko w czarnej herbacie jest teina? A co z zieloną? Bardzo lubię taką z lidla zielona z wanilią. I w sumie to zamiast zwykłej pije taką. a jakieś ziółka? melisa, pokrzywa? Przepraszam, pewnie się śmiejecie z moich durnych problemów, ale tak sobie teraz siedze i się zastanawiam W wątku trochę cicho to może sie rozrusza

Hmm.. i na wątku cichutko

No właśnie jakaś cisza wszystkie już w ciąży??

ta, jasne... wszystkie co do jednej

Przepraszam, agresora dziś mam. Max w pracy, max w sobie, w perspektywie weekend w szkole. I urosziny teścia w niedzielę z obowiązkową obecnością na posiadówce przy stole z pijącym teściem i wujem, z "życzliwymi" docinkami w naszym kierunku. Cud i szczyt marzeń.

Tigerek

Wiola, nie siej paniki Herbatę pij niezbyt mocną, najlepiej zamień na owocową. Z ziołami i herbatą zieloną uważaj, z ziół zrezygnuj, a zielonej nie pij za dużo.

Eee.. robiłam dziś rano test i jedna kreska.. no ale okres terminowo ma przyjść pomiedzy poniedziałkiem a środą, więc jeszcze cierpliwie czekam..

Wiolu, nie stresuj się Przy drugiej ciąży, jeszcze w dniu spodziewanej @, a dwa tygodnie po owulacji, testy były nadal jednoznacznie negatywne Dopiero po kolejnych 3-4 dniach "zaróżowiła się" druga kreska.

A jeśli chcesz wiedzieć na pewno, i do tego przed czasem, zrób betę. To jedyna 100% metoda

tyczka dziękuję za słowa wsparcia poczekam cierpliwie do przyszłego tygodnia mąż stwierdził, że ściemniały mi sutki, ale ja tam nie widze różnicy i nie chce sie nakręcać

Mi tez zciemniały jak zaszłam I to bardzo a ja bagatelizowałam to nie robiąc sobie nadziei i dopiero w 6 tyg poszłam do lekarza a tak to zyłam w niewiedzy bo testy były negatywne ................

oby oby ale by było wspaniale

niestety wszystkie chyba czekają na upragnione 2 kreski, moje płodne własnie wystartowały.. wiec jak powiedziała Wiola24 maraton z mężem czas zacząć oby tym razem się udało

ja w pierwszej ciąży piłam kawę, 2 filiżanki za zgoda lekarza, jestem niskociśnieniowcem więc tragedia bez kawy, myślę aby się nie "upijać" kawą i będzie dobrze. uwielbiam zieloną herbatę a gdzieś wyczytałam ze będąc w ciąży należy uważać z piciem tego napoju, ale waga super przy nim leci, jednak wolę teraz przybrać troszkę i nie mieć talii osy

U nas z pierwszą dwójką nie było problemów z zajściem w ciąże. Teraz staramy się o trzecie dziecko i już 4 cykle nic...

przepraszam że napiszę ale już 4 cykle... dziewczyny starają się latami.
życzę Wszystkim upragnionych dwóch kreseczek! i podsyłam fluidki ************************

Hej Kobietki.. przepraszam, że tak bezpośrednio, ale muszę wczoraj miałam brązowy śluz - widoczny na majtkach i trochę przy podcieraniu. Po przytulankach z mężem, przy "oczyszczaniu się", pozostałości wylewające się ze mnie miały lekkie różowe zabarwienie. No i w sumie nie wiem co to z tego będzie w tym miesiącu.. Zawsze przed okresem mam brązowe plamienia i później czystą krew. Także nastawiam się na kolejny maraton seksualny z mężem CHOCIAŻ dziś jeszcze śluzu nie zauważyłam..