To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

STARANIA O MALEŃSTWO odsłona XXVIII

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

Stron: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25
yoana
Witajcie dziewczyny icon_smile.gif
Ja ciągle podziębiona, już mniej łamie mnie po kościach, ale katar uprzykrza mi życie, dziś łzy z tego paskudztwa lecą mi i oczy mnie pieką, do tego wczoraj moja córa dołączyła do mnie więc mamy mały szpital domowy. Wczoraj miała prawie 39 stopni a wieczorem temp. jak spadła do 36 tak zostało do dziś icon_smile.gif tyle szczęścia:) u mnie temp utrzymuje się ciągle na tym samym poziomie 37 stopni. Tak więc siedzimy sobie razem w domku:) Ja do końca tygodnia na wolnym, a mała.. zobaczę jak się będzie czuła icon_smile.gif gardło już mnie nie boli, nie kaszlę, tylko ten katar, strasznie się męczę oddychając ustami;/ ale jeszcze 3 dni:D ponoć katar leczony trwa tydzień a nie leczony 7 dni, jakoś tak, więc zaraz będę zdrowa:)

Soniu mój śluz przed samym okresem jest różny,czesto jest sucho, ale zazwyczaj kilka dni (2-3)przed @ podkrwawiam, a później przychodzi zadowolona @, z czego ja już mniej się cieszę ;/
Jestem w 20dc, za tydzień @ teoretycznie, piersi bolą jak przed okresem, podbrzusze od czasu do czasu pobolewa. Jeszcze tydzień poczekam i będę wszystko wiedziała. Lekami asekuracyjnie nie kuruję się, herbatka malinowa, cytrynka, woda morska do nosa i czosnek icon_smile.gif babcine sposoby icon_smile.gif

Sophie, Williams.. gimnastykujcie się icon_biggrin.gif oby przytulanki zakończyły się sukcesem icon_wink.gif

Wiola deprechę zawsze łapię przed okresem zwłaszcza jak nie czekam na niego,denerwuję się, to najgorszy okres dla mnie od owulacji do @, do ostatniego dnia żyję nadzieją, że się udało, a kiedy przychodzi @ szlag mnie trafia. Ale do czasu icon_smile.gificon_smile.gif "Jutro ide do ginekologa na tą cytologię. Moim marzeniem byłoby, gdyby jutro sie okazało, że jestem w ciąży.. Eh.. zasinienie narządów" tak Wiolu miałam z pierwszą ciążą icon_biggrin.gif test wykonałam wtedy po badaniu ginekologicznym:) nie miałam żadnych objawów ciążowych, ani na początku ani w trakcie ciąży.. oprócz zajadania się mandarynkami icon_biggrin.gif





yoana
CYTAT(sonia18a @ Mon, 24 Mar 2014 - 18:44) *
Wiola, sa znieczulenia miejscowe, ktore moga byc stosowane w ciazy, bez szkodliwego wplywu na dzieciatko. Jednak zawsze, przed kazdym zabiegiem, badaniami tego typu, powinnas zaznaczyc, ze jestes lub mozesz byc w ciazy.
Nic sie nie martw, bedzie dobrze icon_smile.gif


całkowicie się pod tym podpisuje, jak będziesz w ciąży najlepiej też porozmawiać z lekarzem czy możesz spokojnie teraz wycinać, czy możesz poczekać jeszcze troszkę icon_smile.gif
Tigerek
Wiola - jak byłam w ciąży to podropiał mi paskudnie kaszak na plecach (z którym wcześniej chodziłam 3 lata bez komplikacji) miałam iść do chirurga i lekarka od razu powiedziała, że to czym się teraz znieczula maleństwu nie zaszkodzi i tylko ich ostrzec. Fakt, że jak mi dali bombową dawkę antybiotyku po zabiegu to kaszak zniknął icon_razz.gif

Co do testów - ja z racji obserwacji czekałam do ewentualnego 17. dnia fl, żeby się nie stresować wcześniej, który nigdy nie nadszedł. Jak nam się udało, to podejrzewałam już wcześniej i zrobiłam 13. dnia icon_smile.gif - 2 testy darmówki z Allegro wyszły po 2 minutach. Ciekawe ile teraz się naczekamy...
sonia18a
Tigerek, oby jak najkrocej icon_biggrin.gif

ja mam dzis zly dzien, oj mega zly dzien... nie robie swojej pracy, za to wychodze z siebie, wiec zagladam co chwile na forum czy ktos tu 'upuscil' kilka liter, zebym miala co poczytac i sie czyms zajac. a Wy dzis tak po jednym zdaniu icon_sad.gif

Yoana, kuruj sie kobietko, bo byc moze za tydzien sie dowiesz, ze po raz kolejny mamusia zostaniesz icon_biggrin.gif
Wiola24
Dziewczyny to mnie uspokoiłyście mnie odnośnie tego znieczulenia icon_smile.gif

Yoanna ale super historia z tym Twoim ginekologiem!! Super icon_smile.gif chyba nie zasne dzis icon_razz.gif bardzo bym chciala tak samo icon_razz.gif
kuruj sie koleżanko, bo dosc juz tej choroby:p

Sonia18a ja robie dokladnie tak samo:D ja siedze w pracy to co chwile wchodze na wÄ…tek, zeby sprawdzic czy jest cos nowego:p
Jak potrzebujesz pogadac to poprostu napisz wprost icon_smile.gif zawsze znajde chwilke czasu, zeby naskrobac kilka zdań icon_razz.gif
Wiola24
Dziś mam wolne, a na mojej ulicy od wczoraj do czwartku włącznie, planują konserwację linii elektrycznych. W wyniku czego nie mamy prądu od 8 do 15, tak więc nie bede miała Wam jak odpisac do tego czasu icon_razz.gif ide jeszzce sie zdrzemnąć icon_smile.gif
Williams
Cześć,
u mnie pogoda paskudna i humor paskudny 32.gif Coś odbiło wczoraj mojemu mężowi i się sfochował na mnie, jakieś żale mi wyrzucił, nie dosyć ,że się nie bardzo dogadaliśmy to sobie pobeczałam w nocy 32.gif
A najgorsze, że teraz mega dni i przez te sprzeczkę pewnie wszystko przepadnie, tak jak w zeszlym miesiącu, tylko do 12 dnia był seks, a potem przerwa parę dni. Smutno mi podwójnie, buuuu. A miało być tak pięknie...
Sory za żale
Sophie25
Wiliams żal sie wesprzemy dobrym słowem! :*
ojj to maz nie dobry jak te dni AKURAT sie zblizaja .... ;/

Witajcie dziewczyny urodzinki mam dzis i czekam co maz wymysli!


Jestem pelna energii dzis icon_smile.gif

Od paru dni strasznie mnie plecy bolÄ… 32.gif
yoana
Williams od tego tu jesteśmy:) może jeszcze się udobruchacie i dni nie przepadną icon_smile.gif

Sophie wszystkiego najlepszego !!! podziel się później co mąż wymyślił icon_biggrin.gif

Ja już wracam do życia, czuję wszystkie zapachy, nos odetkany:) wszystko mocno czuję, czuję się jakbym już od wieków nie czuła nic;) pranie jak rozwieszałam to aż byłam szczęśliwa, chodzę po domu tu czuję zapach, tam czuję inny.. jestem teraz jak pies myśliwski icon_biggrin.gif hehehe...

21 dc, wszystko w normie, zbudził mnie dziś ból piersi, leżałam na brzuchu i niestety musiałam zmienić pozycję, ok 6 dni do okresu więc możliwe że już zaczynam mieć oznaki zbliżającej się @, pobolewa mnie w dole brzucha i temp. utrzymuje się 37 st., do toalety chodzę częściej. teoretycznie objawy dwojakie, ale nie nastawiam się na nic, bardziej wiążę to wszystko z chorobą- temp. częstsze odwiedzanie toalety. czekam cierpliwie za kilka dni się okaże wszystko, jak przyjdzie @ chyba bierzemy pieska icon_biggrin.gif ciągle jeszcze mam mieszane uczucia co do zwierzaka, ale przypominam sobie siebie kiedy byłam w wieku mojej córeczki... dlaczego przez własne obawy i wygodę mam jej odbierać coś czego kiedyś sama też tak mocno pragnęłam icon_smile.gif

Sophie we mnie dziś też energia wstąpiła, czuję nareszcie że żyję icon_smile.gif chyba coś w mieszkanku porobię icon_smile.gif
zajÄ…c_Poziomka
sophie, wszystkiego najlepszego i II kreseczek szybciutko :*

Williams... Też tak miałam, że się kłóciliśmy w dni płodne. W ostatnim czasie też się sprzeczaliśmy, ale ja już byłam tak zdesperowana, że zaciskałam zęby i przytakiwałam mężowi, żeby się tylko nie obraził icon_biggrin.gif Po dniach płodnych sobie używałam na nim icon_razz.gif No, chyba że naprawdę przeginał.

Przyznam się Wam, że mój mąż nie chciał ponownych starań. Tzn, niby chciał, ale nie chciał. Tłumaczył, że nie stać nas teraz i takie tam. A jak byłam w szpitalu, to obiecywał, że będziemy się starać zaraz jak tylko lekarz pozwoli. Zrobiłam mega awanturę, spowodowaną z resztą zupełnie innym powodem. Mąż mnie koszmarnie zranił, do tego doszły te nie-starania i kilka innych rzeczy. Kłóciliśmy się, a właściwie ja prowadziłam monolog przez pół nocy. Byłam powiedzmy... pod lekkim wpływem icon_wink.gif więc się pewnie strasznie darłam icon_razz.gif Ale, co ciekawe pierwszy raz od wielu lat mnie wysłuchał! Następnego dnia napisałam mu list, w którym rzeczowo wyjaśniłam co i dlaczego mnie boli. Spodziewałam się, że będzie się bronił, że zrobi aferę. Ku mojemu zdziwieniu, przeczytał ze spokojem. I przyznał mi rację! Od tamtej pory sam pilnował moich dni płodnych i zachęcał do starań icon_smile.gif Nie rozmawalialiśmy o tym, on nie jest skłonny do zwierzeń. Dziś jednak wiem, że bardzo się bał. Teraz widzę, że każdą wizytę u lekarza przeżywa bardziej ode mnie. Zastanawiam się też, czy w pewnym momencie nie zaczęłam go odpychać od siebie i czy to nie było powodem powstania tamtej sytuacji. Ważne, że udało nam się ten konflikt rozwiązać. A to zaowocowało fasolką icon_smile.gif

Mąż tylko miał mi za złe, że miałam zrobić test w swoje urodziny, a zrobiłam 2 dni wcześniej icon_wink.gif Ale powiedziałam mu specjalnie, że wcześniej test nic nie pokaże, bo by mnie przecież gad męczył o wynik co dziennie icon_razz.gif
Wiola24
Sophie25 STO LAT STO LAT!! dużo zdrówka i dwóch kreseczek jak najprędzej! :*:* icon_smile.gif Napisz później co mąż wymyślił icon_razz.gif

Williams Biedaczko kochana :* przytul.gif Mężowie tacy są.. to takie gady czasami! Ale wszystko wróci do normy! A wiesz.. seks na zgodę lepiej smakuje icon_wink.gif

yoana Ciesze się, że wyzdrowiałaś icon_smile.gif Trzymam kciuki, żeby ta temperatura i częste siku były TYMI objawami icon_smile.gif Piesek super sprawa tylko wiadomo - obowiązek na dłuuugi czas:p Ja nie żałuję, że wzieliśmy pieska (jest juz z nami rok). On zawsze cieszy się na mój widok - nie tak jak ludzie icon_razz.gif

Zajączku najważniejsze, że dopięłaś swego icon_smile.gif

A co u mnie... Byłam dziś u ginekologa. Powiedziałam jej, że w czerwcu odstawiłam tabletki i że od grudnia sie staramy i nic. Że zrobiliśmy przerwe pomiędzy odstawieniem a staraniami. To zapytała skąd mi to przyszło do głowy, że wiele osób tak uważa, że trzeba zrobić przerwę a to wcale nieprawda.. Zapytałam czy mogłaby mi zlecić zrobienie podstawowych badań czy ze mna jest ok tak dla wszelkiej pewności. To ona zapytała a jakie to są te podstawowe. Powiedziałam, że nie wiem, na co ona stwierdziła, że tez nie wie, bo to należy do kliniki leczenia niepłodnośći, a ta z kolei dużo kosztuje i że najlepiej będie jak damy sobie rok czasu na starania. Jestem jeszcze młoda, 25 lat to nie 35.. i że czas mnie jeszcze nie goni. Po tej gadce-szmatce przyszedł czas na cytologie. Lekarka "zajrzała" i stwierdziła, że cytologi nie zrobi, bo już sie zaczyna miesiączka (jestem w 28dc). Że na cytologie mam przyjśc z początkiem maja. No i zrobiła mi usg dopochwowe, bo ponoc miałam na jajniku torbiel i chciała zobaczyc czy ona tam jeszcze jest. "jaka torbiel?"-myśle. nic wcześniej nie słyszałam o żadnej torbieli.. No ale na szczęście ponoć już jej nie ma. Ponoć, bo ja nic na tym ekranie nie ujrzałam. Noo i lekarka zasugerowała, że w pierwszej kolejności najlepiej zrobić badanie nasienia. Tak więc mąż wrócił z pracy, prąd włączyli i znaleźliśmy telefon do tej placówki wykonującej takie badania, do której dzwonił mój mąż w zeszłym roku. W zeszłym roku terminy były na za tydzień, a dziś okazałosie, ze najbliższy jest na 21 maja. No i znowu sie wkurzyłam, bo zaś tyle czekac. To wzięłam spraw w swoje ręce i przegrzebałam internet w poszukiwaniu bliższego terminu gdzie indziej. No i znalazłam - placówka oddalona od nas o 9 km icon_smile.gif JUTRO na 16.30 :] cena badania 70 zł. Wyniki w ciągu 2h na maila icon_smile.gif Jupi.. przynajmniej tyle. Bo powiem Wam szczerze, że jak sie dowiedziałam, że okres sie zbliża, to moja nadzieja prysła na dziecko w tym miesiącu. Z tego wszystkiego aż się poryczałam w domu ;(;( Ja rozumiem, że to nie jest hop-siup, ja rozumiem, że 4 miesiące to nic w porównaniu do tych par, które starają sie latami, ALE MAM DOŚĆ icon_sad.gif Jest mi mega smutno icon_sad.gif Nie musicie mnie pocieszać, tu nie o to chodzi w tej mojej wypowiedzi.. Tak tylko chciałam to z siebie wyrzucić..
Tigerek
I dobrze, że się wygadałaś icon_smile.gif - przytulam.

Mi się właśnie @ kończy icon_smile.gif
sonia18a
Sophie sto lat!

Dziewczyny ja dziś mega busy jestem. Przeczytalam wszystko, odezwe się jak tylko będę mogła.
U mnie dzis 33dc I cisza. Choc czuje sie bardziej na okres
Williams
Wiola faktycznie Ci współczuję tego ponownego rozczarowania, nawet sobie wcześniej nie zdawałam sprawy ile to kosztuje nerwów, sprawdzania, czekania i wogóle.... Pierwsza ciąża planowana, ale bez specjalnych starań, kompletnie nic z tego co teraz robię nie robiłam (temp, testy, obserwacja) i trafiona 2 miechy wcześniej niż mieliśmy zacząć się starać. Teraz poczułam ten smak gdzie bardzo chcesz a nie wychodzi, dlatego tak się rano rozkleiłam.
Nie wiem co będzie u mnie czy zgoda z seksem czy bez, nie wiem. Seks był w niedzielę , testy owu nadal niewyraźne, temp 36,5-36,6. 14dc i nie wiem czy była czy nie była, czy może bezowulacyjny będzie cykl 32.gif Nic nie wiem

Tigerek powodzenia Ci życzę, teraz czekaj na płodne i do boju.

Zając no właśnie faceci są z Marsa. Tak normalnie to seks bez ograniczeń i najlepiej o każdej porze dnia i nocy, jak tylko wspólnie podjęliśmy decyzję o dziecku to łączy się mechanizm obronny, że niby on jest przedmiotem do wykonania pewnych czynności, ja pier... o co kamman?
Chyba dzisiaj potulnie schowam uszy tak jak Ty robiłaś. 21.gif

yoana, Sophie dzięki icon_smile.gif Wy pewnie teraz wyczekujecie dnia terminu coby teścik zrobić 06.gif
yoana
o tak faceci są jacyś inni icon_wink.gif dość często przekonuję się o tym icon_wink.gif

Wiola trzymam kciuki za badania icon_smile.gif i sama każdego miesiąca przeżywam każdą @. w pierwszej ciąży zanim na dobre zaczęliśmy się starać byłam już w ciąży, nawet o testach ciążowych nie myślałam, a teraz.. wrrr...

Tigerek czyli już niedługo gimnastyka;)

Williams trzymam kciuki aby owulacja nastąpiła:*

No tak ja do zrobienia testy jeszcze kilka dni, za jakieś 6 dni niby mam mieć @, póki co parcia na test nie mam, tylko zacznę się wkurzać. Już dziś całkiem dobrze się czuję, pozostał tylko stan podgorączkowy, ale to nic w porównaniu z tym przeklętym katarem. Zrekompensowałam mojej córce brak czasu na co dzieńicon_smile.gif pół dnia grałyśmy w monopoly, korzystam z chwil kiedy już wróciłam do zdrowia a mogę w domku posiedzieć z córą icon_smile.gif dobrze,że do końca tygodnia siedzę i odpoczywam, potrzebowałam tego, dobrze mi to zrobi icon_smile.gif

Co do starań.. jak się czuję.. pogubiłam się już icon_wink.gif co miesiąc niby coś widzę, ale to moja chęć dziecka wysyła sygnały i chyba czasem na siłę dostrzegam. czekam cierpliwie

Tigerek
Williams - tak mnie zaintrygowało: ty masz w pierwszej fazie cyklu temperatury w okolicach 36,6 spoczynkowe? bo do obserwacji hormonów to bierze się pod uwagę tzw PTC = podstawowa temperatura ciała icon_smile.gif (= po minimum 3 h odpoczynku/snu, bez podnoszenia się z łóżka, rano). Ona zwykle jest sporo niższa niż ta w ciągu dnia. Przykładowo ja temperatury spoczynkowe mam w 1 fazie rzędu 36,15-36,20 a w drugiej - 36,35-36,40 icon_smile.gif

Sophie - 200 lat icon_smile.gif - a co tam, musisz się napatrzeć na prawnuki porządnie icon_wink.gif
Williams
Tigerek tak, ale ja badam zwykłym termometrem, zawsze jak się obudzę i leżę w łóżku, czasami mam godzinę przesunięcia, zależy o której mam do pracy. Te niskie mam między 36,3 a 36,5-6, wysokie 36,7-37,0. Ja obserwowałam tylko 2 poprzednie cykle więc dużego porównania nie mam i wtedy w okolicy 14- 15dc temp była ok 36,8.
Williams
Witam,
jednak pogodzeni wczoraj z seksem:) Ale moja temp nadal byle jaka 36,5 więc skoku nie ma nadal, czyli nie wiem co o tym myśleć, dzisiaj 15dc, testów już nie mam i nie chce mi się kupować, może przesunęła mi się w tym miesiącu o 1-2 dni? Oby, inaczej wolę nie myśleć, termin okresu na 7 kwietnia, czyli jeszcze kuuupa czasu. W tym tyg jeszcze się poprzytulamy i zobaczymy co i jak.

Co u Was dziewczyny? Szczególnie te czekające, czy piersi bolą? Czy siku latacie?
Piękny dzień dzisiaj, słoneczko w końcu świeci, u mnie fitness się rozkręca, po kilkanaście osób chodzi na zajęcia, nie jest źle:)
Sophie25
Aleee słonko mnie powitało 06.gif

Dziewczyny kochane jestescie dziekuje za zyczenia! impreza.gif

Mezu kupił mi szmine UWAGA czerwona hah 06.gif i apaszkę icon_biggrin.gif

Wiola24
U mnie powolutku pokazuje się już okres.. icon_sad.gif jak sobie pomyśle, że znowu czekać do owu a potem znowu czekać do okresu to mnie szlag trafia :/
Mąż dziś idzie na te badanie nasienia.. oboje mamy stresa..a co jak okaże się, że nie możemy mieć dzieci?? icon_sad.gif
Kiedys mąż miał nieprzyjemne zdarzenie.. to było bodajże pod koniec 2011 lub 2012. Pojechał na impreze integracyjną z pracy na weekend za miasto. Wiadomo.. same chłopy to sie schlali. Jak wracał sam do swojej kwatery to został zaatakowany przez 2 chłopów. Jeden z nich chwycił mojego męża za jądra i mocno ścisł.. icon_sad.gif Po zdarzeniu, godzina 23, dzwoni do mnie mąż.. cały zapłakany, że nie będzie mógł mieć dzieci icon_sad.gif po powrocie jeszcze długo zmagał się z bólem. Ból promieniował, nawet dzisiaj czasami wspomni, że nie tyle go boli, ale "to" czuje. Niedługo po zdarzeniu (to była prawdziwa bójka :/, bo sie bronił) zapisaliśmy go do urologa. Mąż został przebadany, zrobiono mu usg i suma summarum nic ponoć mu nie dolega. Ale i tak sie boimy, że to mogło źle wpłynąć na płodność, dlatego dzisiejsze badanie jest dla nas mega ważne. Zalecany okres abstynencji od seksu to 3-5 dni. seks był w niedzielę, więc wychodzi dokłądnie 3 dni. Tak samo z alkoholem - lepiej nie pić nic tydzień przed badaniem. Mąż w weekend troche sie napil i tez sie martwimy czy te czynniki nie zaburzą wyników badań.. Jak wyjdzie cos zle to trzeba będzie badanie powtórzyc.. trzymajcie kciuki, bo jesteśmy PRZERAŻENI! ;(
Wiola24
Williams cieszę sie, że jednak seks na zgodę był icon_smile.gif Będzie dobrze, zobaczysz. ktoś kiedyś powiedział, że organizm ludzki to nie komputer i niestety czasami zachowuje sie niezgodnie z powszechnie przyjętymi schematami. Bądz dobrej myśli!
Williams
Sophie fajnie,że mąż tak Ci przyjemną niespodziankę zrobił, milutko.

Wiola dziękuję za słowa otuchy, trzymam za Was kciuki dzisiaj,na pewno wszystko będzie dobrze:) Wiesz, powoli wierzę w to, że to psychika nasza blokuje możliwość zajścia, to obsesyjne myślenie o tym.

sonia kobieto, co u Ciebie?? Okres jest, czy mam nadzieję, że nie ma:) Test zrobiłaś?? Jak nie to rób szybko i pisz nam.
tyczka
Wiolka, ale ja Ci napisałam już wcześniej BARDZO wyraźnie, jakie to są te "podstawowe" badania, ale jakoś nie zareagowałaś. Podstawowe, to oznaczenie tych właśnie "podstawowych" hormonów płciowych - i gucio prawda, że badanie są różne zależnie do kliniki leczenia niepłodności, bo kierunek leczenia jest jeden - zapłodnienie.

Powtórzę raz jeszcze, może użyjesz - zrób sobie oznaczenie hormonów lh i fsh - UWAGA - dzisiaj ( najpóźniej jutro ), bo oznaczenia tych hormonów należy wykonać w 2. dniu cyklu !

Zaufaj doświadcznej "starszyźnie" icon_wink.gif
Sophie25
Wiolcia nie martw sie na zapas napewno wszystko bedzie dobrze! icon_smile.gif

Jejuuuu ale sie mezowi przytrafiło nieszczescie przykre ....
Co za swiat ze pojedzie gdzies człowiek to jeszcze pobity zostanie ...icon_sad.gif

Ja 3ma kciuki zeby badanie wyszło dobrze icon_smile.gif
Wiola24
CYTAT(tyczka @ Wed, 26 Mar 2014 - 11:01) *
Wiolka, ale ja Ci napisałam już wcześniej BARDZO wyraźnie, jakie to są te "podstawowe" badania, ale jakoś nie zareagowałaś. Podstawowe, to oznaczenie tych właśnie "podstawowych" hormonów płciowych - i gucio prawda, że badanie są różne zależnie do kliniki leczenia niepłodności, bo kierunek leczenia jest jeden - zapłodnienie.

Powtórzę raz jeszcze, może użyjesz - zrób sobie oznaczenie hormonów lh i fsh - UWAGA - dzisiaj ( najpóźniej jutro ), bo oznaczenia tych hormonów należy wykonać w 2. dniu cyklu !

Zaufaj doświadcznej "starszyźnie" icon_wink.gif


tak wiem, że mi napisałas, ale nie zapamiętałam ich nazwy icon_sad.gif A poza tym jak lekarka na mnie spojrzała takim wzrokiem to sie juz zupełnie zestresowałam i chciałam stamtąd wyjśc icon_sad.gif

Skoro należy je robić w 2 dc to to mam jeszcze czas.. okres nadchodzi, ale jeszcze go nie ma :/ narazie mam troche brązowego śluzu. Nie sądze, żeby ginekolog mogła sie wczoraj pomylić przy stwierdzeniu, że okres sie juz zaczyna. Czekam cierpliwie kiedy zaleje mnie morze czerwone.

Takie badania wykonuje się w każdym labolatorium czy trzeba szukać?
Wiola24
CYTAT(Sophie25 @ Wed, 26 Mar 2014 - 11:03) *
Wiolcia nie martw sie na zapas napewno wszystko bedzie dobrze! icon_smile.gif

Jejuuuu ale sie mezowi przytrafiło nieszczescie przykre ....
Co za swiat ze pojedzie gdzies człowiek to jeszcze pobity zostanie ...icon_sad.gif

Ja 3ma kciuki zeby badanie wyszło dobrze icon_smile.gif


Martwie się, martwie. Do 20.00 wszystko powinno być już wiadomo. Mam nadzieje, że na wynikach będą podane normy, żeby było sie do czego odnieść..
Wiola24
Pytanie o to gdzie można wykonać takie badanie uważam za nieważne. Dzwoniłam do swojego laboratorium i jedno i drugie badanie kosztuje po 19,00 zł tak więc żaden wielki koszt. Jak okres sie pokaże to zgłosze sie na pobieranie krwi. Mam nadzieje, że będzie to najdalej w piątek, bo w sobotę raczej nie pracują.
tyczka

Wiolu Droga, takie badanie zrobisz w każdusieńkim laboratorium icon_smile.gif Kosztuje naprawdę niewiele, wynik najdalej na następny dzień, a będziesz wiedziała przynajmniej pierwszą rzecz, z tych "podstawowych".
I pewnie będziesz spokojniejsza icon_razz.gif

LH i FSH - ich stosunek do siebie jest kluczowy. Właśnie w 2. dniu cyklu.

Poza tym, że lekarka słusznie wysłała Twojego męża na badanie nasienia w pierwszej kolejności, to takie podejście "masz jeszcze czas" i pytanie się Ciebie "jakie to są badania podstawowe", uważam za skandal. I ten jej wzrok, o którym wspominasz.

Przypomina mi to mnie z czasów młodości, kiedy to ja sam "bujałam" się od jednego lekarza do drugiego i nie chcieli słyszeć o żadnych badaniach, bo "byłam i tak za młoda, więc na pewno w ciążę zajdę". I zaszłam. Ale się wyczekałam, a w porę zrobione badania hormonalne mogłyby mi tego oszczędzić.
A byłam wtedy, Wiola, młodsza od Ciebie icon_wink.gif

W kilinikach, na pierwszą rozmowę, przychodzi się z wynikami badań - lh, fsh, progesteronem, estradiolem i często androgenami + badanie palpacyjne i usg + badanie nasienia. Na tej podstawie można już baaaardzo często wywnioskować co takiego jest "nie tak" i co utrudnia zajście w ciążę.

Jeśli powyższe wyniki nie dają jasnego rezultatu, w później kolejności zawsze zleca się badanie drożności jajowodów i ponowne badanie nasienia.

Dopiero później wchodzą jeszcze bardziej "wąskie" badania, jak wszelkie hormony tarczycy, glukoza na czczo ( robi się krzywą insulinową - bada insulinooporność ), ślub szyjkowy i takie tam. Ale często już na tym pierwszym etapie "wiadomo o co chodzi".

Z drugiej strony, rację ma lekarka mówiąc, że 25, to nie 35 icon_wink.gif ..bo właśnie w przypadku tego ostatniego WHO zaleca zrobienie badań już po 6 miesiącach starań ( ze względu na czas ). Po sześciu miesiącach, Wiolu, doczytałaś ? Sześciu ...u kobiet 10 lat starszych od Ciebie wink.gif

Więc: "wrzuć" na luz, cierpliwości icon_smile.gif A za badanie męża kciukasy trzymam &&
tyczka
CYTAT(Wiola24 @ Wed, 26 Mar 2014 - 13:25) *
Pytanie o to gdzie można wykonać takie badanie uważam za nieważne. Dzwoniłam do swojego laboratorium i jedno i drugie badanie kosztuje po 19,00 zł tak więc żaden wielki koszt. Jak okres sie pokaże to zgłosze sie na pobieranie krwi. Mam nadzieje, że będzie to najdalej w piątek, bo w sobotę raczej nie pracują.


I super icon_razz.gif Będziesz spokojniejsza.
zajÄ…c_Poziomka
Wiola, to znajdź lab, które pracuje też w weekend. Są takie na 100%
Wiola24
DziekujÄ™ za wszystko icon_smile.gif
tyczka
Nie ma za co, Wiola icon_smile.gif Pytaj, jesli potrzebujesz icon_razz.gif
yoana
Wiola trzymam mocno kciuki za badania i wierzę,że wszystko będzie dobrze icon_smile.gif dawaj znać jak tylko będziesz coś wiedziała. Niewiele pomogę w tym temacie bo kompletnie się nie orientuję. Ale zachowanie lekarki.. hmmm... my mamy prawo mieć pytania, lęki, niepewności a lekarze są od tego aby nam jasno wytłumaczyć absolutnie wszystko nawet jeśli jest dla nich coś oczywiste i może czasem śmieszne icon_smile.gif mój lekarz gin.( mężczyzna icon_smile.gif)fantastycznie odpowiada na każde pytanie, nie boję się pytać, nigdy nie poczułam się, że coś palnęłam icon_wink.gif Co do naszych głów.. ostatnio opowiadał mi jak jego córka starała się o kolejne dziecko przez 8 mies., dopiero kiedy zrezygnowali i wyjechali na urlop udało się icon_smile.gif chyba troszkę się same blokujemy w tym wszystkim:)

Sophie nono.. czerwona szminka:) po części pewnie dla siebie prezent kupił hehe;)

U mnie już po chorobie, co do pytania Williams... brak objawów, piersi bolą, ale pewnie przed okresem, już zaczynam się denerwować:/ wiele to wszystko nerwów kosztuje, najgorszy jest moment przed samą @, z jednej strony nadzieja a z drugiej świadomość, że to nie tak hop siup :/ no ale w końcu @ nie przyjdzie:) jeszcze jakieś 3-4 cykle starań i przerwę robimy na jakieś 2-4 miesiące aby ewentualny termin porodu nie pokrył się z komunią mojej córki:) co będzie to będzie icon_smile.gif
zajÄ…c_Poziomka
Przypomniała mi się sytuacja sprzed lat. Złapałam grzybicę, miałam jakieś 20-21 lat. Oczywiste było dla mnie, że mój partner też ją ma. Doradzono mi, abyśmy poszli do gina razem. Moja lekarka wydawała się spoko. Porozmawiałam z chłopakiem, wybrażacie sobie jak trudne było dla niego, 21letniego szczeniaka, siedzenie w poczekalni z samymi kobietami, oczywiście szeptały,że na pewno ciąża icon_razz.gif A wyglądałam na gimnazjum icon_razz.gif Bardzo wiele go ta wizyta kosztowała. Efekt? Lekarka jak go zobaczyła to go zwyczajnie i nieprzyjemnie wyprosiła z gabinetu!!!!!!! Nie chciała nawet usłyszeć dlaczego ze mną przyszedł. Nie, bo nie. Oczywiście mi zapisała kosmicznie drogie leki, Jemu nic.
Wiola24
Sonia widze Cie! icon_razz.gif pisz czy @ przyszła, a może próbujesz wkielć zdjęcie z pozytywnym testem?icon_razz.gif
sonia18a
CYTAT(yoana @ Tue, 25 Mar 2014 - 21:07) *
No tak ja do zrobienia testy jeszcze kilka dni, za jakieś 6 dni niby mam mieć @, póki co parcia na test nie mam, tylko zacznę się wkurzać. Już dziś całkiem dobrze się czuję, pozostał tylko stan podgorączkowy, ale to nic w porównaniu z tym przeklętym katarem. Zrekompensowałam mojej córce brak czasu na co dzieńicon_smile.gif pół dnia grałyśmy w monopoly, korzystam z chwil kiedy już wróciłam do zdrowia a mogę w domku posiedzieć z córą icon_smile.gif dobrze,że do końca tygodnia siedzę i odpoczywam, potrzebowałam tego, dobrze mi to zrobi icon_smile.gif


Juz tylko 5 zostalo icon_biggrin.gif zycze powodzenia icon_biggrin.gif

CYTAT(Williams @ Wed, 26 Mar 2014 - 08:24) *
Witam,
jednak pogodzeni wczoraj z seksem:) Ale moja temp nadal byle jaka 36,5 więc skoku nie ma nadal, czyli nie wiem co o tym myśleć, dzisiaj 15dc, testów już nie mam i nie chce mi się kupować, może przesunęła mi się w tym miesiącu o 1-2 dni? Oby, inaczej wolę nie myśleć, termin okresu na 7 kwietnia, czyli jeszcze kuuupa czasu. W tym tyg jeszcze się poprzytulamy i zobaczymy co i jak.


Williams, u mnie tez tak bylo poprzednim razem, zadnego skoku, a ciaza byla icon_biggrin.gif nie wiem, moze jakos zle za mierzenie sie bralam, ale mnie uczono, ze najwieksze prawdopodobienstwo to mierzyc dziennie o dokladnie tej samej porze.

CYTAT(Williams @ Wed, 26 Mar 2014 - 08:24) *
Co u Was dziewczyny? Szczególnie te czekające, czy piersi bolą? Czy siku latacie?
Piękny dzień dzisiaj, słoneczko w końcu świeci, u mnie fitness się rozkręca, po kilkanaście osób chodzi na zajęcia, nie jest źle:)


Super, ze biznes sie rozkreca. Oby tak dalej icon_smile.gif

CYTAT(Sophie25 @ Wed, 26 Mar 2014 - 08:39) *
Mezu kupił mi szmine UWAGA czerwona hah 06.gif i apaszkę icon_biggrin.gif


Haha, On to pewnie w celu zabawy lozkowej icon_biggrin.gif zeby 'nie z musu' bylo icon_biggrin.gif mojemu by sie to spodobalo icon_biggrin.gif

CYTAT(Wiola24 @ Wed, 26 Mar 2014 - 08:45) *
Ale i tak sie boimy, że to mogło źle wpłynąć na płodność, dlatego dzisiejsze badanie jest dla nas mega ważne. Zalecany okres abstynencji od seksu to 3-5 dni. seks był w niedzielę, więc wychodzi dokłądnie 3 dni. Tak samo z alkoholem - lepiej nie pić nic tydzień przed badaniem. Mąż w weekend troche sie napil i tez sie martwimy czy te czynniki nie zaburzą wyników badań.. Jak wyjdzie cos zle to trzeba będzie badanie powtórzyc.. trzymajcie kciuki, bo jesteśmy PRZERAŻENI! ;(


Kochana, po pierwsze bez paniki, pamietaj, ze wstepne badania typu usg mial zrobione. Ja wiem, ze brzmi to troche irracjonalnie dla nie ktorych, ale swiadome zajscie w ciaze, nie jest niestety takie latwe. Az czasem, w glowe zachodze, jak to 'latwo wpasc'... Pracuje w takim miejscu, ze dziennie mam stycznosc z ciezarnymi i roznymi badaniami i tylko co sie czlowiek naslucha 29.gif W kazdym badz razie, trzymam kciuki


CYTAT(Williams @ Wed, 26 Mar 2014 - 09:26) *
sonia kobieto, co u Ciebie?? Okres jest, czy mam nadzieję, że nie ma:) Test zrobiłaś?? Jak nie to rób szybko i pisz nam.


Ostatni cykl 33 dni. Dzis rozpoczelam nowy. Oczywiscie bylo to jak najbardziej do przewidzenia. Juz dawno powiedzialam, ze w cuda nie wierze. Coz, pora poczekac do 9-15/04 i i sprobowac ponownie. w miedzy czasie mam bardzo duzo pracy, mm leci do polski na 3 dni, brian ma urodziny, wiec jakos zleci icon_smile.gif dluzyc sie bedzie dopiero pozniej...


CYTAT(tyczka @ Wed, 26 Mar 2014 - 10:01) *
Powtórzę raz jeszcze, może użyjesz - zrób sobie oznaczenie hormonów lh i fsh - UWAGA - dzisiaj ( najpóźniej jutro ), bo oznaczenia tych hormonów należy wykonać w 2. dniu cyklu !



Zgadzam sie z Toba Tyczko, jedyna roznica taka, ze u nas wykonuja fsh w 3 dniu cyklu, wiec przypuszczam, ze jest to dopuszczana norma?

CYTAT(tyczka @ Wed, 26 Mar 2014 - 10:27) *
W kilinikach, na pierwszą rozmowę, przychodzi się z wynikami badań - lh, fsh, progesteronem, estradiolem i często androgenami + badanie palpacyjne i usg + badanie nasienia. Na tej podstawie można już baaaardzo często wywnioskować co takiego jest "nie tak" i co utrudnia zajście w ciążę.


Podpisuje sie obiema rekami. Jednym z badan, ktore tez jest dobrze wykonac, to prolaktyna.

Wiola tak btw, jesli plamisz na brazowo to zazwyczaj jest traktowane nie jako przedbiegi, a wlasnie rozpoczecie okresu. Nie musisz sie topic, zeby rozpoczac nowy cykl icon_wink.gif
Poza tym lekarka... przepraszam, ze to mowie, ale to jej zas*any obowiazek, zeby informacji udzielic. Moze nie mi podwazac, ale czy chcialabys, aby ta lekarka prowadzila twoja ciaze?

CYTAT(yoana @ Wed, 26 Mar 2014 - 12:28) *
U mnie już po chorobie, co do pytania Williams... brak objawów, piersi bolą, ale pewnie przed okresem, już zaczynam się denerwować:/ wiele to wszystko nerwów kosztuje, najgorszy jest moment przed samą @, z jednej strony nadzieja a z drugiej świadomość, że to nie tak hop siup :/ no ale w końcu @ nie przyjdzie:) jeszcze jakieś 3-4 cykle starań i przerwę robimy na jakieś 2-4 miesiące aby ewentualny termin porodu nie pokrył się z komunią mojej córki:) co będzie to będzie icon_smile.gif


To trzymam kciuki, zeby udalo sie przed ewentualna przerwa icon_smile.gif


PS. Wiola, nawet nie wiesz jak ciezko napisac cos do kazdej, kiedy tu sie tyle dzieje. Ja rozpoczelam dzis nowy cykl...
W pracy sie ze mnie dzis smialy, ze nie dolaczam do pacjentek icon_biggrin.gif ale przynajmniej dzien mialam symaptyczny
Wiola24
Czekamy na wyniki badań.. jeszcze godzina i powinny być.. icon_sad.gif

Co do badań to pojdę w piątek. Mnie uczono, że cykl zaczyna sie jak widać krew, a to co na poczatku - te brązowe plamienia- to sie nie liczy. To jak to w koncu jest?:>
zajÄ…c_Poziomka
Wiola, co do zasady miesiączka zaczyna się kiedy masz już krwawienie. Pytanie jednak jak uznaje laboratorium. Najlepiej zadzwoń i spytaj.

Daj znać jak tylko będziesz miała wyniki. Trzymam mocno kciuki :*
tyczka
CYTAT(sonia18a @ Wed, 26 Mar 2014 - 18:23) *
Zgadzam sie z Toba Tyczko, jedyna roznica taka, ze u nas wykonuja fsh w 3 dniu cyklu, wiec przypuszczam, ze jest to dopuszczana norma?


Tak. Napisalam nawet w ktoryms z wczesniejszych postow, ze 2. badz ew. 3. dzien icon_smile.gif

Co do prolaktyny, jak najbardziej, przewaznie w 'parze' z estradiolem + progesteron w drugiej fazie cyklu.
yoana
Wiola wszystkie czekamy z Tobą na wyniki badańicon_smile.gif trzymam kciuki:)

Ja też zawsze uznaję @ kiedy jest krew:)
Wiola24
Okres abstynencji Norma 3-5 dni
Wygląd próbki prawidłowy, mleczno-biały
Czas upłynnienia 45 min Norma < 60 min
Objętość 3.2 ml Norma > 1,5 ml
Lepkość (+) Norma ( + )
pH 7.4 Norma > 7,2
Ocena Mikroskopowa
Liczba plemników w 1 ml moczu 83 mln Norma > 15 mln/ml
Aglutynacja 2 stopień Norma ( - )
Liczba plemników w próbce 265.6 mln Norma >39 mln
Ruchliwość plemników
Ogólny % ruchliwych
( A ) Ruch szybki, linearny: 33%
( B ) Ruch wolny linearny i nielinearny: 18%
( C ) Ruch w miejscu: 10% Norma A + B > 32%
(D) Brak ruchu: 39%
( A ) + ( B ) 51% Norma A + B + C> 40%
( A ) + ( B ) + ( C ) 61%
Komórki okrągłe (ilość w polu widzenia)
Test na obecosc granulocytów 9 (w.p.w)
Uwagi:
Uwagi : zwichnięcie główki (21%), amorfia główki (19%), wady wsatwki (15%), wady witki (9%). Test eozynowy=47% żywych plemników w polu widzenia.
Wiola24
Wygląda na to, że wyniki raczej dobre. martwi mnie tylko ta aglutynacja. Norma nic a jest drugi stopien icon_sad.gif doczytałam, że plemniki sklejają sie w skupiska.. i ze może pomóc picie mucosolvanu na rozrzedzenie
co myślicie? pomocy icon_sad.gif
zajÄ…c_Poziomka
Wiola, ale 2 też jest ok icon_smile.gif Nie ma normy, bo skala jest od 1 do 4.
Wiola24
ZajÄ…czku normÄ… jest minus, a u nas jest ++. Musze o tym poczytac
zajÄ…c_Poziomka
Źle się wyraziłam. Normą jest brak aglutynacji, natomiast kiedy jest to od 1 o 4. 1 i 2 jest ok, nie przeszkadza w posiadaniu potomstwa.

Skontaktuj siÄ™ ze swojÄ… lekarkÄ… albo urologiem.
tyczka
CYTAT(Wiola24 @ Wed, 26 Mar 2014 - 20:47) *
Wygląda na to, że wyniki raczej dobre. martwi mnie tylko ta aglutynacja. Norma nic a jest drugi stopien icon_sad.gif doczytałam, że plemniki sklejają sie w skupiska.. i ze może pomóc picie mucosolvanu na rozrzedzenie
co myślicie? pomocy icon_sad.gif


Wiola, ale te wyniki generalnie sa dobre! Przestan sie doszukiwac, no!
Swietujcie! 08.gif
tyczka
Powiedzialabym, ze niemal swietne... icon_wink.gif
Wiola24
Na jakimś forum docytałam, że chłop też miał ++ i lekarz przepisał mu 3x1 tabletce flavamed, ostatnia tabletka do godziny 17. Podawac od 10dc do owulacji. i do tego dużo wody. Tak samo ja z ta woda plus wisiołęk na rozrzedzenie śluzu icon_razz.gif
zajÄ…c_Poziomka
Wiola, nie doszukuj siÄ™! Tylko skontaktuj siÄ™ z lekarzem
moko.
Wiolu,
Mój mąz miał gorsze wyniki, bo w próbce zaledwie 21 mln plemników, z tego 14 czy 12 % o ruchu A, maly odsetek plemników o prawidłowym ruchu
Stwierdzoną asthenospermię a mimo wszystko przy monitoringu cyklu, lekach stymulujących udało się nam icon_wink.gif
Będzie dobrze, masz wyniki męża, teraz Ty się przebadaj i najlepiej uderzaj do kliniki, bo tam są fachowcy!


Słuchaj dziewczyn co Ci piszą, bo mają rację. Nie doszukuj się sama, bo wkręcisz sobie coś.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.