To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

STARANIA O MALEŃSTWO odsłona XXVIII

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

Stron: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25
tyczka
CYTAT(agabr @ Tue, 18 Mar 2014 - 18:20) *
Tyczko opłakany stan forum jest twoja subiektywną opinią z którą nie planuję dyskutować ,podobnie zajac poziomka ma prawo miec odmienne zdanie na temat kondycji forum i przyczyny .b


Agnieszko, ten temat byl walkowany w te i nazad zarowno na glownym, jak i grupie FB. To nie moja subiektywna opinia, a wiekszosci, nie ma cie na grupie chyba, prawda ? No.

Rowniez dyskutowac nie bede, ta burza, ktora przez forum przetoczyla sie jakies poltora roku temu i je rozlozyla na czesci pierwsze, pociagajac za soba najwierniejsze i najaktywniejsze uzytkowniczki, zalozycielki tego forem, jest faktem.

I wiesz o tym i ty, i wiem ja. I wiedza tez 'starsze' uzytkowniczki, znajace historie forum. Te, siegajace pamiecia fantastycznych osob, ktore tu byly, a ktore odplynely w 'sina dal', glownie z powodu moderacji. I dokladnie taka dyskusja miala tez miejsce na grupie. Z moderatorkami i 'starymi' uzytkowniczkami.
tyczka
Jesli bardzo potrzebujesz 'odswiezenia' pamieci, to rzuce Ci wszystkimi nickami naprawde wartosciowych osob, ktore po prostu uciekly. Problem w tym, ze Ty je dobrze znasz, Aga. Czesc osobiscie. I dlatego twoje zachowanie mnie przeraza. 37.gif 13.gif
agabr
Nie biorę zadnej odpowiedzialności za wszelkie dyskusje toczące sie poza forum, wybacz ale Twoja znajomość kogo znam a kogo nie znam osobiście wolalabymżeby pozostała w sferze Twoich domysłów . Pozdrawiam.b
zając_Poziomka
A ja nie rozumiem wyciągania w tej chwili sytuacji sprzed półtora roku. Ona nie ma wpływu na to, czy nowe osoby się rejestrują i udzielają. Radziłabym się zastanowić, dlaczego tego nie robią. Bo na pewno nie z powodu jakiejś tam dawnej afery.

To, że dziś mamy mało staraczek, jeszcze mniej udzielających się staraczek, nie wynika z tego, że ktoś na forum był lata temu i zniknął. Nie ma też znaczenia dlaczego taka sytuacja miała miejsce. Wtedy. Liczy się teraz.

Zastanowiłabym się za to nad atmosferą panującą tu i teraz. O stosunku jednych Użytkowników do drugich. O wypominaniu innym tego, co robi się samemu. O braku empatii, wyrozumiałości i życzliwości. To tak w kontekście całego forum.

Wolałabym się jednak skupić na tym konkretnym wątku, bo nie ma sensu tu rozprawiać w wąskim gronie o wyższości starego KWA nad nowym KWA. A szczególnie skupić na wspieraniu się staraczek w planach. Bo po to właśnie ten wątek został stworzony. By każda starająca się osoba mogła napisać co jej leży na sercu, wyżalić i by została zrozumiana i pocieszona.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Wiola, napisz proszę co tam z Twoim brzuchem icon_smile.gif abyśmy mogły powrócić do tematu wątku icon_smile.gif
Chcę, aby wątek szybko przeleciał, ale na dyskusjach o ciążach i związanych z tym sprawach, nie na kłótniach

moko.
Tyczko,
Takie dyskusje proszę toczyć w watkach tematycznych, jest ich kilka na podforum "na każdy temat".
Tutaj, dziewczyny skupiają się na staraniach i dzielą się doświadczeniem i emocjami i wydaje mi się, że nie jest potrzebne burzenie tego wątku na rozkminiane co sie stało z TWA.

tyczka
Ok, Moko.

Mnie sie po prostu ulalo, mialam kiepski dzien, peka mi glowa. Zreszta napisalam wczesniej, ze wyszedl mi taki OT, w sumie niezamierzenie, i tesknota za starymi czasami, nie tylko wyrazana przez mnie, bo kiedys te watki przelatywaly w mig icon_wink.gif W 'na kazdy temat' nie bede juz do nich wracac, nie udzialalam sie w nich, ale i tak napisane zostalo juz wszystko. Zamilkne juz.
tyczka
CYTAT(zając_Poziomka @ Tue, 18 Mar 2014 - 19:18) *
Zastanowiłabym się za to nad atmosferą panującą tu i teraz. O stosunku jednych Użytkowników do drugich. O wypominaniu innym tego, co robi się samemu. O braku empatii, wyrozumiałości i życzliwości. To tak w kontekście całego forum.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~


W sumie ciesze sie, ze napisalas to, co powyzej. Jezeli wiec wnioski zostaly wyciagniete przez obie strony, to mozemy zaczac rozmawiac. Ostatecznie to my tworzymy to, co zostalo z tego forum. A w koncu tylko dialog prowadzi do zmiany icon_wink.gif

Inaczej. I na inne tematy.

yoana
Wracając do tematów ciążowych...a raczej staraniowych...3-4 dni temu miałam owulację,oj dość bolesna :-\ szczerze do dziś podbrzusze mnie jeszcze boli,piersi pobolewaja i jeszcze temp powyżej 37. Miewam od kiedy się zaczęliśmy się starać dość bolesne owulację,ale mam nadzieje ze ta była ostatnia przez dłuższy czas icon_biggrin.gif

Dziewczyny nie przepychajcie się forum ma jakoś nam pomóc,każda z nas jest inna,każda ma inne przeżycia,nie każda straciła dziecko,ale każda możliwe ze coś złego spotkało,każda tak samo pragnie dziecka i każdej tak samo się ono należy icon_smile.gif ja by w mam aż tyle czasu aby spędzać go na forum,w pracy nie mam neta,w domu wiele obowiązków ciężko czasem znaleźć chwile icon_smile.gif też nie należę do wybranych osób,życie dało mi w kość,nie straciłam dziecka ale straciłam wiele lat żyjąc całkowicie sama wychowując dziecko,teraz kiedy moja rodzina znów w komplecie...pragnę dziecka. Straciłam prawie małżeństwo,spędziłam wiele lat w samotności...wiele wieczorów przeplakanych... Zajączku wiem ze nie miałaś nic złego na myśli,ze każdemu życzysz jak najlepiej...ale jednak szczególnie tylko niektórym icon_sad.gif naprawdę mając zły dzień ...można się zasmucic icon_sad.gif szukamy tu pocieszenia i wsparcia wszystkie icon_smile.gif

Wiecie to musi być moj cykl...moje dziecko dostaloby na Mikołaja upragniony prezent-rodzeństwo a teraz na urodziny pieska icon_smile.gif

Ps.pisze z tel...i jest mi bardzo niewygodnie,więc jeśli coś słownik mi pozmieniali a nie zauważyłam wybaczcie icon_smile.gif
sonia18a
Mi zostalo jeszcze kilka dni odczekiwania... strasznie sie nakrecam... dzis uwaga!!!! nie pilam kawy... ja jestem okropny kawosz. to moj nalog, wypijalam nawet 10 kubkow porzadnej kawuli... od ponad miesiaca zaczelam sie baaardzo ograniczac i doszlam do 2 kaw dziennie, ostatni tydzien wypijalam po jednej... dzis, hmmm, nie wypilam. Nie chcialo mi sie, zapomnialam o jej istnieniu, za to wypilam litr herbaty icon_surprised.gif

oo taki OT
Wiola24
Dziewczyny AMEN. Koniec kłótni! icon_smile.gif

Mój brzuch.. hmm.. no dalej go "czuje". Co do owulacji to u mnie juz pewnie była i to pomiedzy zeszłą środa a niedzielą icon_razz.gif nie robiłam testów to nie wiem dokładniej. Obstawiam na te dni ze względu na obserwację płodnego śluzu i ze względu na mniej więcej środek cyklu (cykle 28-33 dni to owu 14-19 dc).
W zeszłym roku, w październiku, podczas seksu baaardzo bolała mnie jedna strona podbrzuza. Tak jakby penis uderzał w jajnik i go przestawiał (wiem że to niemozliwe, ale takie miałam uczucie icon_biggrin.gif ). Wystaszyłam sie bo przytrafiło mi sie to pierwszy raz, wiec szybciutko do gin. Zrobiła mi usg i powiedziała ze nic nie widzi. Sama wcześniej wyczytałam, że ból może mi towarzyszyc w trakcie stosunku przy owulacji. Zapytam gin czy jest taka możliwość - potwierdziła, ale z wypowiedzia nie była zbyt wylewna :/ w listopadzie bolała mnie druga strona, ale byłam już spokojniejsza bo sobie wmówiłam, że zapewne w tym miesiącu jajeczko wychodzi z drugiej strony i to dlatego. Sytuacja zdarzyła sie raz jeszcze w grudniu, a od stycznia cicho. Tylko za pierwszym razem bolało meeega mocno, a kolejne dwa już mniej. No i teraz sama nie wiem.. czemu dalej nie mam takich odczuć skoro uprawiamy seks regularnie i to w "te" dni? Wtedy było ze mna cos nie tak czy teraz nie jest? aaaa chyba sobie cos wmawiam, ale ciekawi mnie to icon_biggrin.gif
Aaaa w czerwcu zeszłego roku odstawiłam tabletki anty. Okres przyszedł normalnie, bo miesiącu. Boooolało jak.. nigdy! Obżarłam sie nospy i cała sobotę przeleżałam. Nie mogłam nawet wstać, bo miałam kłucia w jajnikach, było mi słabo, okropności.. Teraz juz mnie mniej boli w czasie okresu, co którys cykl w ten pierwszy dzień muszę zażyć nospe.
Mam nadzieję, że po ciąży te dolegliwości złagodnieją. Ale czy jest to tak właściwie możliwe?
Wiola24
CYTAT(sonia18a @ Tue, 18 Mar 2014 - 19:25) *
Mi zostalo jeszcze kilka dni odczekiwania... strasznie sie nakrecam... dzis uwaga!!!! nie pilam kawy... ja jestem okropny kawosz. to moj nalog, wypijalam nawet 10 kubkow porzadnej kawuli... od ponad miesiaca zaczelam sie baaardzo ograniczac i doszlam do 2 kaw dziennie, ostatni tydzien wypijalam po jednej... dzis, hmmm, nie wypilam. Nie chcialo mi sie, zapomnialam o jej istnieniu, za to wypilam litr herbaty icon_surprised.gif

oo taki OT


Ja też chciałam nie pic kawy i nawet nie robiłam tego cały miesiąc.. icon_smile.gif chociaz nie jestem taką kawoholiczką jak Ty Soniu, to i tak czasem mam ochote na kawkę i sobie takowa piję icon_razz.gif doszłam do wniosku że jedna, słaba kawa dziennie nie zaszkodzi. A co jak moje starania przeciagną sie w czasie a ja bede sobie wszystkich przyjemności odmawiać? O nie, nie, nie. Jak sie zorientuję, że w konću zajdę to kawa pójdzie w odstawkę. Do tego czasu kawkuje raz na jakiś czas icon_smile.gif Skoro mam sie tak nie przejmowac starankami to i w tej kwestii sobie odpuszczam. Po domniemanej owulacji nie pije alkoholu wogóle. Ani ociupinkę. Ale jak sie okazuje, że okres przychodzi i testy wychodza negatywnie to sobie pozwole na jedno piwo z sokiem albo kieliszek wina. Nikt od takiej ilości nie umrze icon_biggrin.gif Co do papierosów to nie zapalę teraz ani jednego. Unikam tez zadymionych miejsc. Przed starankami zdarzało się zapalić, ale to baaardzo symbolicznie. 1 papieros od święta z koleżanką na spacerze icon_smile.gif No i tyle.

Od kilku dni czuję sie trochę hmm.. przeziębiona, przewiana? Nie boli mnie gardło, nie leci mi z nosa, nie kaszlę. Ale szumi mi w głowie, trochę mi słabo momentami (zwłaszcza kiedy koleżanki z pracowego pokoju - pracujemy w 6 osób w jednym, dośc ciasnym pomieszczeniu - nie pozwolą mi otworzyc okna bo im zimno ---> a mnie mega duszno!). Chciałam zmierzyc sobie wczoraj temperature, ale wiecie juz jak skończła sie historia z termometrem.. icon_biggrin.gif

Williams, gdzie sie podziewasz kobietko?? Czyzby choroba Cię rozłożyła na czynniki pierwsze i nie jestes w stanie nam nic napisać?icon_sad.gif

Tigerek, Kotku icon_biggrin.gif, czekamy na Ciebie cierpliwie :*

madziuula123 Z Twoich obliczeń wynika, że teraz, 16 marca w sobotę, miałaś dostać okresu. I jak?? Ciotka z Ameryki przyjechała czy przysłała kuzyna ZAPŁODNIONE JAJECZKO?! icon_razz.gif Pisz no co tam u Ciebie? A może bez pożegnania udałaś sie na watek ciążowy? Wspominałaś coś o bladziutkeij, drugiej kresce w 23dc.. icon_smile.gif Cos mi sie wydaje, że mogło sie udac a się nie pochwaliłaś! Nie bądź taka, prześlij nam ciążowe fluidki o ile to "TO" icon_smile.gificon_smile.gif

Sophie25 A Ciebie gdzie wywiało? icon_razz.gif
Wiola24
Ok, to naskrobie kolejnego posta sama dla siebie icon_wink.gif
Pogoda okropna! Od rana leje.. Siedzę w pracy. I koleżanka ma urodziny. Upiekła pyyyyszny sernik! To sie zajadam i popijam inką icon_wink.gif
Jutro idę z koleżankami z pracy do teatru na Mayday 2 icon_biggrin.gif Miałyśmy iść na Dzień Kobiet, ale nie było miejsc.
Dobrze, że dzis już środa. Może za tydzień będzie cos więcej wiadomo na temat mojej ciąży/ nieciąży icon_razz.gif
yoana
Wiola24 chyba wszędzie dziś za oknem smutno icon_sad.gif ale już piątek ma być piękne słoneczko icon_smile.gif mnie ciągle bi podbrzusze,mam tylko nadzieje ze to nic złego,ostatnimi czasu bardzo odczuwam owulację,teraz nawet po niej jest ból,przy dotykaniu i ogólnie pobolewa :-\ jak mi się chce prawdziwej wiosny,jak mi się chce urlopu icon_smile.gif ogólnie dziwnie się czuję,jakaś taka bez życia ostatnio jestem..pewnie przesilenie...też mam trochę dość tych starań, ajj mam dziś jakiś smutny dzień..może ze słońcem przyjdzie uśmiech icon_smile.gif
zając_Poziomka
Dziewczyny, pogoda działa negatywnie na nas wszystkie. Ja się zastanawiam czy czuję się tak paskudnie z powodu ciąży czy z powodu pogody. Taka jakaś jestem słaba, nic mi się nie chce, na nic nie mam ochoty. Najchętniej bym się położyła do łóżka, ale jak już leżę to mnie trafia i muszę wstać. Apetytu nie mam - niby mam ochotę na milion rzeczy, ale jak już coś dopadnę, to po jednym kęsie mam dość.

Niedługo wiosna, wytrzymamy icon_smile.gif Pomyślcie tak: jak będzie ładna pogoda, to tym bardziej nie będzie Wam się chciało siedzieć w pracy icon_razz.gif
Wiola24
zZzZzZz... chyba zamknę się w sobie i przestanę pisać icon_sad.gif
yoana
CYTAT(Wiola24 @ Wed, 19 Mar 2014 - 14:05) *
zZzZzZz... chyba zamknę się w sobie i przestanę pisać icon_sad.gif


Wiola24 a powiesz dlaczego?
Wiola24
Bo nic tu sie nie dzieje.. icon_sad.gif W sumie ze staraczek to tylko Ty i ja piszemy. Williams też zaginęła w akcji.. Nie wspominam już o innych osobach
zając_Poziomka
Williams jest przecież chora, to powinnaś wybaczyć icon_smile.gif

A jak się tak nudzisz, to wejdź na FB - podrzuciłam Ci tam kilka ciekawostek do poczytania icon_smile.gif Duuuużo tego icon_smile.gif Dokształcaj się icon_biggrin.gif
yoana
Wiola musisz się skupiać na tym co jest a nie czego nie ma icon_smile.gif napisałam ja,zajączek a Ty ze nikt nie pisze icon_wink.gif oj Kochana już myślałam ze mój dzisiejszy wpis jest niewidoczny icon_smile.gif
Wrócą dziewczyny,dojdą może nowe staraczki icon_smile.gif czasem jest to choroba,czasem brak czasu,a czasem się po prostu nie chce icon_smile.gif
sonia18a
Wiola, jakbym Ci przedstawila jak moj dzien wyglada, to pewnie bys zrozumiala dlaczego tak malo na forum...

a co do kawy... to moj chyba jedyny nalog, nie pale, alkoholu praktycznie nie pije, zdarza sie bardzo rzadko/okazyjnie, a kawe ubostwiam, ale... ilosc wypitej przeze mnie kawy rosnie wraz z poziomem mojego samopoczucia... jeszcze rok temu wypijalam 1-2 kaw, ale od pazdziernika liczba kaw wzrastala kazdego dnia. doszlo do tego ze bylam w stanie wypic ich 12... myslac o dziecku postanowilam je radykalnie ograniczyc, ale co za tym idzie- uspokoic sie... kiedy jestem bardzo nerwowa, kawa jest pierwsza rzecza o jakiej mysle, dlatego tak ciezko ograniczyc mi jej picie... dzis wypilam jedna i jestem z siebie dumna icon_smile.gif
Williams
Jestem, jestem, faktycznie chorawa, kaszel mnie męczy, nie chce się odrywać i dusi, blee. Wrobocie cały dzień spędziłam, wczoraj 2 prace obskoczyłam, także jestem w mega pędzie codziennie, a wieczorem już padam, szczególnie , że chorawa jestem.

Wiola24
dzięki za wywołanie do pisania:)

U mnie też pogoda do du...
Co do objawów na które wyczekuję, czyli dni płodnych to pojawił mi się śluz wczoraj wodnisty, a dzisiaj już się mocno ciągnie chociaż to dopiero 8dc. Zrobiłam test owu i negatywny, a śluz mega płodny, więc chyba czas zwiększyć intensywność starań. W lutym testy owu były pozytywne w 11 i 12dc, co myślicie?Czy już są dni płodne?

sonia18a
jeśli chodzi o kawę to ja nie mam z tym problemu, bo piję 1 siurkę rozpuszczalną z połową mleka więc raczej nie ma uzależnienia, za to słodycze mnie uzależniły masakrycznie.
Ja już 5 miesiąc jadę na witaminach przedciążowych, a Wy też dawkujecie cały czas?
sonia18a
Williams, ohh ja to porzadne 3 'kopiate' lyzeczki parzonej kawy na kubek... jak mialam dni kiedy wypijalam jej masakrycznie duzo to pilam jeszcze rozpuszczalna do tego, ale ta lubie tylko z mlekiem, i... no i to nie to samo...

To moga sie zaczynac dni plodne, z tym to nigdy nic nie wiadomo, probujcie icon_biggrin.gif

u mnie tez czasu kompletnie brak, ale dzis zdazylam zaliczyc zajecia, zdac egzamin odswiezajacy na pierwsza pomoc, zapisac sie na kolejne, odwiezc dzieciaki do szkoly, poodbierac je, ugotowac obiad, zaczac pisac prace i... spasc ze schodow... sie potluklam, ze glowa mala... az mnie strach oblecial, jak pomyslalam ze moglabym byc w ciazy :/
zając_Poziomka
Williams dni plodne trwają ok 7 dni przed i 2 po owulacji.
yoana
Kiedy byłam w ciąży piłam kawę, jestem niskociśnieniowcem, lekarz stwierdził że mogę spokojnie, tylko abym się "nie upijała" icon_smile.gif teraz piję kawę rozpuszczalną z mlekiem.

podbrzusze ciągle mnie boli, piersi już przestały, temp. ok 37... jestem w 15 dc. wrrr.. jak denerwuje mnie to czekanie;)
zając_Poziomka
Nie bójcie się kawy. Jedna słaba z mlekiem nawet co dziennie nie zaszkodzi icon_smile.gif ją czasem piję latte lub mrożoną z lodami, tak dla przyjemności, bo generalnie nie pijam kawy.
Sophie25
Wiola24 jestem i Cie nie opuszcze juz!
Ja tez sie staram ale u mnie to pewnie potrwa tak jak w przypadku Zoski czyli jakies 2 lata o ile sie uda wazne ze mam 1 skarb, bede Cie juz wspierac i pisac miałam doła i dlatego sie nie odddzywałam Sorki :*
Wiola24
Oooo no proszę icon_smile.gif Troche pomarudziłam i juz się coś ruszyło icon_biggrin.gif brawo_bis.gif brawo_bis.gif brawo_bis.gif

Sophie25 A to teraz sie czuje wyjątkowo icon_biggrin.gif :* A skąd wiesz jak będzie tym razem? icon_razz.gif może przetarłaś sobie szlaki i teraz będzie łatwiej?? icon_smile.gif Trzeba wierzyć, ja też wierzyć w to będę. Możesz liczyć na mój doping! :*

yoana Ja jestem w 22dc i tez sie juz nie umiem dozekać "wyników" icon_razz.gif Od okresu do owulacji jakoś mi zleci, ale od owulacji do okresu już się dłuży. No i te paskudne pseudo objawy ciąży - towarzyszą mi co miesiąc.. 04.gif

sonia18a Słońce! Zwolnij trochę, bo sie jeszcze połamiesz! 06.gif I jak będziesz prowadzić starania icon_razz.gif?? Wierzę, że masz bardzo dużo na głowie, ale trzeba znaleźć chwilę oddechu icon_smile.gif Nie mówię, że ta chwila ma być przeznaczona na wypisywanie tu na tym forum, al taka chwila tylko dla siebie icon_smile.gif Wybaczone to, że tak często nie piszesz:*

Williams Skoro zauważyłaśu siebie płodny śluz to ja bym na Twoim miejscu już poczyniła odpowiednie kroki. To że testy owulacyjne na nic nie wskazują to nie znaczy, że jak teraz będzie małe bara bara, to plemniki nie dożyją do owulacji. Gdzieś wyczytałam, że w takim płodnym śluzie mogą przeżyć i tydzień icon_razz.gif Bo ma on w sobie substancje odżywcze. A test wskaże Ci dzień bezpośrednio przed owulacją - o ile wskaże. Ja jak robiłam za pierwszym razem to o godzinie 17-18 było już dla mnie za późno. Optymalnie ok 12.00 ---> wtedy faktycznie na teście pojawiały się dwie kreski icon_smile.gif Tak jak napisał Zajączek - dni płodne trwają dużo dłużej (ale pewnie te informacje są Ci od dawien dawna znane, tak tylko wypisuję, żeby wypowiedź miała sens icon_smile.gificon_smile.gif ). A jak tam klub?? Wiem, że niedawno było otwarcie, ale może pochwaliłabys się nim trochę icon_wink.gif

Zajączku przekaż całuski od cioci Wioli tej malutkiej istotce, która zamieszkuje w Twoim brzuszku icon_smile.gificon_smile.gif :*:*:*

yoana
Witajcie dziewczyny. Zajączku proszę Cię o wypisanie z listy staraczek. Weszłam na to forum z myślą że znajdę wsparcie. Może mam zły czas,może dół w jakim jestem mnie przerasta. Ale czuję się tu niewidoczna.nawet dziś...wybacz Wiola ale kiedy rano zamieściłam wpis a potem zobaczyłam Twój...smutno mi się zrobiło. Zdałam sobie sprawę że czekasz na dziewczyny,a to co piszę jest mało istotne.ogólnie moje wpisy są delikatnie ignorowane. Mniejsza o to,mam zły dzień a jeszcze jak w tym miejscu tak się czuję to już źle. Myślałam że tu każdy jest podobnie traktowany,ale chyba jednak nie icon_sad.gif trzymajcie się i absolutnie każdej życzę szybkiej i szczęśliwej ciąży i spełnienia marzenia o malenstwie icon_smile.gif
Trzymajcie się icon_smile.gif
Wiola24
CYTAT(yoana @ Wed, 19 Mar 2014 - 22:15) *
Witajcie dziewczyny. Zajączku proszę Cię o wypisanie z listy staraczek. Weszłam na to forum z myślą że znajdę wsparcie. Może mam zły czas,może dół w jakim jestem mnie przerasta. Ale czuję się tu niewidoczna.nawet dziś...wybacz Wiola ale kiedy rano zamieściłam wpis a potem zobaczyłam Twój...smutno mi się zrobiło. Zdałam sobie sprawę że czekasz na dziewczyny,a to co piszę jest mało istotne.ogólnie moje wpisy są delikatnie ignorowane. Mniejsza o to,mam zły dzień a jeszcze jak w tym miejscu tak się czuję to już źle. Myślałam że tu każdy jest podobnie traktowany,ale chyba jednak nie icon_sad.gif trzymajcie się i absolutnie każdej życzę szybkiej i szczęśliwej ciąży i spełnienia marzenia o malenstwie icon_smile.gif
Trzymajcie się icon_smile.gif

aaaaaaa ja sie kategorycznie nie zgadzam na wypisanie Cie z listy staraczek!! Baaaardzo Cie przepraszam, ze dzis sie tak przeze mnie poczulas icon_sad.gif jest mi straaasznie smutno i mam sobie za zle, ze wogole dopuscilam do takiej sytuacji... icon_sad.gificon_sad.gif <błaga o wybaczenie> plis plis plis nie odchodz:( nie zdawalam sobie sprawy z tego, ze robie komus krzywde:( nigdy, przenigdy nie mialam tego na celu! Teraz jak tak sobie przeczytalam te posty z rana to faktycznie jakos to brzydko wyszlo.. yoana jestes dla mnie tak samo ważna jak kazda inna osoba na tym forum.. Ja tez tu jestem od niedawna i uwierz mi ze tez czasami czuje sie obco.. No ale staram sie nawiązac jakies znajomosci tym bardziej, ze spotykamy sie tu majac jeden i ten sam cel w zyciu- dziecko. Yoana bardzo Cie prosze, zostan tu z nami:*:* ja potrzebuje Twojego wsparcia tak samo jak Ty mojego czy tez naszego.. Nie odchodz:( ja tez czasami mam gorsze chwile i gadam glupoty:( ten post z rana mial na celu wywolanie ogolnego poruszenia i wniesienie życia w ten watek.. Tu nie chodzilo o Ciebie:* ja sie bardzo ciesze, ze jestes tu z nami.. Pewnie Tobie tez jest troche smutno, ze jest nas tak malo icon_sad.gif wystarczy spojrzec na poprzedni watek staraczkowy - jaki tam byl ruch.. Chcialam zeby i tu bylo tak milo i radosnie, a wyszlo jak wyszlo:( przepraszam Cie raz jeszcze! Nie traktuje Cie jak powietrze, zadna z nas tego nie robi.. Jezeli odczulas inaczej to pozostalo mi Cie ogromnie przeprosic i keszcze raz błagac o zmiane zdania:*:* pisze z lozka z telefonu wiec jak sa błędy to przepraszam z gory. Mialam poczekac z tym postem do rana, ale nie umialabym zasnac z mysla ze ktos przeze mnie czuje sie odtrącony..
yoana plz zostan! :*
moze zeby lepiej sie poznac, powymieniamy sie jakimis zdjeciami?? A moze macie facebooka? Moglybysmy sie pododawac. I dodatkowy punkt do integracji.
zając_Poziomka
Sophie, a co Ty się wcześniej nie chwalisz? Co? Lądujesz na pierwszej stronie, o! icon_smile.gif Powodzenia icon_smile.gif

sonia, ja wczoraj dopadłam info, żeś Ty prawie 3 lata mlodsza ode mnie! Szacun kobieto! 3 lata temu to mi przez myśl nie przeszło, że ciąża i dziecko może dać tyle radości icon_razz.gif Już pomijając fakt, że jestem z gatunku leniwców i to, co tu opisałaś w ostatnim poście robiłabym z rok bez dzieci icon_biggrin.gif Z dziećmi to chyba z 5 lat icon_razz.gif

Wiola - plemniki żyją do 7 dni w ciele kobiety, a trzeba wziąć pod uwagę, że zdarzają się krótsze niż zwykle cykle. Dlatego ja zaczynałam starania w zasadzie zaraz po miesiączce icon_wink.gif Williams, im wcześniej zaczniesz tym większa szansa icon_smile.gif No chyba, że celujecie w chłopca icon_wink.gif

Wiola, Ktosiek już jest wypozdrawiany, wycałowany i wygłaskany przez wszystkie ciocie, że obawiam się, że mu te pieszczoty zbrzydną niedługo icon_biggrin.gif

yoano, napisałam do Ciebie PW, ale wypowiem się tutaj tak krótko. Rozumiem, że masz trudny okres i przez pryzmat swoich doświadczeń i odczuć patrzysz na świat, który Cię otacza, również na sytuację na forum. Przyznam, że rzeczywiście mogłaś uznać, że Twój poprzedni post, w którym się nam zwierzyłaś został zignorowany. Cóż... kilka razy zabierałam się, aby na niego odpisać, ale jakoś nic mądrego do głowy mi nie przychodziło. Być może inne dziewczyny miały podobnie, nie będę się jednak wypowiadać za nie. Co do Wioli. Bardzo chce rozruszać WSZYSTKIE dziewczyny, ale to nie oznacza, że Cię nie zauważa. Jak sama zwróciłaś uwagę wcześniej, trzy osoby, z nami obiema włącznie coś napisały, a Wiola mimo wszystko wzywała do odpowiedzi, ale nie nas - resztę. Im więcej dziewczyn się wypowiada regularnie, tym większą pomoc i wsparcie dostajecie. Piszę Wy, bo mi już wsparcie w staraniach niepotrzebne icon_wink.gif

Myślę yoano, że musisz na spokojnie wszystko sobie przemyśleć, zastanowić się. Nie wypiszę Cię. Zastanów się kilka dni i daj mi znać jaką podjęłaś decyzję. Mam nadzieję, że zmienisz zdanie. Jesteś tu mile widziana, jak każda inna staraczka. A także niestaraczka służąca radą i wsparciem.

Myślę też, że te dwie sytuacje, które wynikły w ostatnich dniach wszystkie nas czegoś nauczyły. A przynajmniej powinny.







Siostra mi wczoraj kupiła kocyk i podusię w owieczki icon_biggrin.gif icon_biggrin.gif icon_biggrin.gif Siostrzenica jak wpada do sklepu z ubraniami to od razu kieruje się na stoiska dla niemowlaków icon_biggrin.gif Wykupiła by wszystko. I tu ciekawostka... powiedziała, że kocyka i podusi dzidziusiowi nie odda icon_biggrin.gif Muszą więc być boskie icon_biggrin.gif hehe

sonia18a
Kurka, dziewczyny, wybaczcie ze to napisze, ale wchodze dzis rano, czytam posty i co....
Nie zachowujmy sie jak dzieci, jeden ma czas drugi go nie ma, co nie znaczy, ze na tym forum nie chce/nie ma prawa itp pisac. Nie oznaczenie kogos w poscie, brak odpowiedzi czy cos nie jest jednoznaczny z tym, ze ktos jest mniej wazny... ja rozumie, ze mozna miec stany depresyjne, szczegolnie ostatnimi czasy, czekajac na wiosne, rozumie, ze mozna byc znerwicowanym, bo nasze marzenia/starania dla nie jednej sa bardzo odlegle, ale po co od razu reagowac na to zalamka/zloscia czy przykroscia. Co zrobicie majac juz dzieciaczki, a one odpowiedza w taki sposob, ktory sie Wam nie spodoba, albo Was zignoruja czy cos? ostatnio moja corcia, ktorej kazalam sie przebrac po szkole, powiedziala, ze ze mna nie rozmawia, kiedy jednak nalegalam, zeby sie przebrala, a nastepnie siadla do obiadu, powiedziala ze juz nie jestem jej najlepsza przyjaciolka i mnie nie lubi... czy to znaczy, ze powinnam sie na nia obrazic, ze powinnam sie zalamac lub przestac do niej odzywac? okazcie jedna drugiej troche zrozumienia.

taki ot mi sie wymksnal

Zajaczku, w tym roku mam 26, wiec ja mlodziutka jestem... co uwazam, ze nie czyni mnie gorsza mama (wiem, ze tego nie powiedzialas, ale w obliczu ostatnich konwersacji, wolalam sprostowac icon_biggrin.gif ). Od 17 roku zycia jestem samodzielna, z moim mezem jestesmy 10 lat razem, wiec tez nie malo, mieszkamy wspolnie od 8 lat i ciesze sie tym co mam icon_biggrin.gif a co do moich obowiazkow, to ja po prostu nie lubie 'nie miec' nic do roboty icon_biggrin.gif zawsze jestem na pelnych obrotach, a moj wczorajszy dzien wcale nie byl tym 'bardzo busy' icon_biggrin.gif niejednokrotnie duzo wiecej trzeba zrobic jak np dzis icon_biggrin.gif o 8.20 odwiozlam dzieci do mamy, bo na 8.45 jechalam ze szwagrem do lekarza. na 9.30 zaczynalam dyzur w szpitalu i mam zmiane do 15.00. o 15.20 musze odebrac synka ze szkoly i od razu z nim jechac po corcie do przedszkola. w domu bede kolo 16.10 wiec szybko odgrzeje obiadek ktory zrobilam wczoraj wieczorem, dam zjesc dzieciom i bedzie kolo 17. maja 40 minut czasu na zabawe ja w tym czasie posprzatam sobie na szybko domek, pozniej siade z synkiem do zadania wiec gdzies do 18.30 nam zejdzie i o tej tez godz musze jechac po meza do pracy. kolo 19.30 bede w domu, wiec dzieci od razu do kapieli i kolo 20.15 juz beda spac, a ja postawie obiadek na jutro poczym siade do mojej pracy i zejdzie mi gdzies pewnie do ladnej polnocy icon_biggrin.gif tak mniej wiecej wyglada moj dzien czwartkowy icon_biggrin.gif

zeby nie bylo, ze ktoras pominelam, pisze do wszystkich dziewczyn
na jakim etapie cyklu jestescie??

yoana widzialam, ze chyba 15dc? jesli pominelam cos to wybacz, juz po owu czy jeszcze przed??
wiola ty chyba jestes na podobnym etapie co ja? myle sie??

ja z tego co licze do owu mialam gdzies w 18dc. Dzis jestem w 28dc ale moj cykl trwa 35 dni od kilku ladnych lat. chociaz ostatnie 3 mialam po 32dc, wiec wnioskuje ze i teraz szanowna @ powinna przyjsc za 4-6 dni...
Wiola24
Soniu ja dziś jestem w 23dc icon_razz.gif a sam cykl mierzy 28-32,33 dni. Okresu spodziewam sie między przyszłą środą a piątkiem.
Z tego co widze jestes tylko rok starsza, a już dawno realizujesz sie jako matka.. To mnie jeszcze bardziej utwierdza w tym, że jestem troche opóźniona icon_biggrin.gif Ja nie uważam, że jesteś gorszą matką z racji wieku! Ani z żadnej innej racji! 26 lat to wcale nie mało!

Zajączku zazdroszcze tych kocyków, poduszek, ubranek i innych gadżetów! icon_smile.gif Jaaaa też już chceee icon_smile.gif Oby tym razem sie udało icon_smile.gificon_smile.gif



A tak z innej beczki.. Troche sie boje tego co wyprawia Rosja.. Nie wierze politykom, którzy zapewniają nas, że mamy sie czuc bezpiecznie. Ja sie bezpiecznie nie czuje. Nie wyobrażam sobie sobie wojny.. to jakaś masakra..
sonia18a
Wiola, ja sie spodziewam miedzy poniedzialkiem a sroda... cos czuje, ze przyjdzie... brzuch juz dzis zaczal mnie bolec, a i sluz zgestnial bialawo-zoltawy... kolor blizej nie okreslony, zalezy od pory dnia... prawde mowiac mam jeden test w domu, ktory pokazuje niby na 4 dni przed okresem, jest ponoc bardziej czujny, ale sugerujac sie rozbieznoscia 4-6 dni, to teoretycznie powinnam jeszcze poczekac, choc tak jak mowie, czuje ze @ przyjdzie, a testu sie pozbede.

Ja dzieci chcialam i ciesze sie kazda chwila z nimi, staram sie wychowywac jak najlepiej moge. Sa dla mnie wszystkim, wszystko ustawiam pod nie i dobrze mi z tym icon_biggrin.gif Lata temu, w moim wieku, wiele kobiet bylo matkami... moja mama urodzila mnie majac 21 lat, babcia mame tak samo, wiec i ja nie chcialam odbiegac od tradycji icon_biggrin.gif (to tak z przymruzeniem oka oczywiscie)
yoana
Zajączku i Wiolu dziękuję za wiadomości na PW,wieczorem odpisze na spokojnie.

Soniu jestem w 16dc,a cykle 26~27 dniowe.
Wiola24
CYTAT(sonia18a @ Thu, 20 Mar 2014 - 13:46) *
Wiola, ja sie spodziewam miedzy poniedzialkiem a sroda... cos czuje, ze przyjdzie... brzuch juz dzis zaczal mnie bolec, a i sluz zgestnial bialawo-zoltawy... kolor blizej nie okreslony, zalezy od pory dnia... prawde mowiac mam jeden test w domu, ktory pokazuje niby na 4 dni przed okresem, jest ponoc bardziej czujny, ale sugerujac sie rozbieznoscia 4-6 dni, to teoretycznie powinnam jeszcze poczekac, choc tak jak mowie, czuje ze @ przyjdzie, a testu sie pozbede.

Ja dzieci chcialam i ciesze sie kazda chwila z nimi, staram sie wychowywac jak najlepiej moge. Sa dla mnie wszystkim, wszystko ustawiam pod nie i dobrze mi z tym icon_biggrin.gif Lata temu, w moim wieku, wiele kobiet bylo matkami... moja mama urodzila mnie majac 21 lat, babcia mame tak samo, wiec i ja nie chcialam odbiegac od tradycji icon_biggrin.gif (to tak z przymruzeniem oka oczywiscie)


Mnie mam urodziła mając 19 lat, a moją siostrę w wieku 21. Tak czy siak mam tyły icon_biggrin.gif będę nadrabiać icon_smile.gif
Wiola24
CYTAT(yoana @ Thu, 20 Mar 2014 - 13:58) *
Zajączku i Wiolu dziękuję za wiadomości na PW,wieczorem odpisze na spokojnie.

Soniu jestem w 16dc,a cykle 26~27 dniowe.


Czekamy z niecierpliwością icon_smile.gificon_smile.gif


Ja dziś na 18 jade do teatru z koleżankami z pracy icon_biggrin.gif Bede koło 22 w domu to nie wiem czy będę miała jak odpisać. Najwyżej z rana nadrobie icon_smile.gif

Mnie brzuch ciągle pobolewa. Nie robie sobie jednak wielkich nadziei. Testów to mam duuużo w domu. Takich paskowych z allegro kilka (do testów owu były dołączone) no i jeden, droższy płytkowy --> z apteki icon_biggrin.gif na specjalne okazje oczywiście icon_wink.gif
sonia18a
yoana, zazdroszcze Ci krotszego cyklu icon_smile.gif chociaz w sumie, tylko w okresie staran icon_wink.gif

ja zazwyczaj kupowalam sobie najzwyklejsze 'plytkowe' testy, i takie tez mam pamiatki po moich poprzednich ciazach icon_smile.gif tym razem obiecalam sobie kupic (jak juz bede pewna) taki co pokazuje tydzien ciazy icon_biggrin.gif mysle, ze J sie spodoba icon_biggrin.gif

Wiola, udanego spektaklu icon_smile.gif

Ja dzis czuje skutki wczorajszego upadku... ohh czuje sie okropnie icon_sad.gif
zając_Poziomka
soniu, przypuszczam, że gdybym ja miała dziecko w tak młodym wieku, to nie byłabym dobrą mamą. Na pewno nie byłam odpowiedzialna ani zaradna, a na dodatek byłam ogromną egocentryczką, a nawet egoistką. Każdy dorasta do pewnych spraw w różnym wieku icon_smile.gif Mam sporo znajomych, które mimo naprawdę młodego wieku radzą sobie genialnie jako mamy icon_smile.gif A są i takie, które po 40 mają kiełbie we łbie icon_wink.gif

Naprawdę podziwiam icon_smile.gif Ja jestem typowym leniem icon_wink.gif Dziś miałam sprzątać, to się zabrałam na zakupy, bo przecież dres to pierwsza potrzeba i nie moze poczekać do soboty icon_razz.gif Ale za pół godziny się biorę za sprzątanie icon_smile.gif W godzinę coś ogarnę, mam dużo energii to powinno szybko pójść. Później mam klientkę na rzęsiska, więc pewnie ze 2 godzinki zejdzie, akurat mąż wróci zpracy, nakarmię go i na pewno mnie pogoni do sprzątania icon_biggrin.gif Będę się baaaardzo źle czuła icon_razz.gif W końcu ustawiłam się na jutro icon_biggrin.gif przyjdzie moja mama i połowę rzeczy zrobi za mnie icon_biggrin.gif

Skoro piszesz do WSZYSTKICH to również odpowiem icon_biggrin.gif Jestem w 9 tygodniu i 4 dniu cyklu icon_biggrin.gif Satysfakcjonująca odp? icon_biggrin.gif

Wiola, nawet nie wspominaj mi o Rosji. Nie wiem jak Wy patrzycie na to jako matki i niematki, ale ja jako trochę matka jestem przerażona i na sytuację na za naszą wschodnią granicą patrzę przez pryzmat dziecka. To to jest naprawdę przerażające!

No właśnie soniu, ta długośc cyklu to nie zawsze ma dla nas takie samo znaczenie icon_wink.gif Ja miałam po odstawieniu tabletek 29-32 dni, a po poronieniu unormowało się do 28. Biorąc pod uwagę starania to rewelacja. Ale bez starań to wołałbym takie 60cio dniowe icon_razz.gif


Jak już wspomniałam kupiłam sobie spodnie dresowe icon_biggrin.gif Na stoisku dziecięcym icon_biggrin.gif W KIKu, za całe 16zł icon_biggrin.gif icon_biggrin.gif:D miętowe icon_biggrin.gif
Wiola24
Soniu to co Cie boli? a może do lekarza na przegląd, żeby sie upewnic, że nic poważnego sie nie stalo???

Zajączku Ja mam tak samo. A co jak zajdę w ciążę, a przyjdzie mi bronic się przed okupantem..? Hmm.. Szczerze? Boje sie i bez dziecka w brzuchu.. ;(;( Mąż na wojne? o nie...
sonia18a
Zajaczku, no to sie ustawilas Ci powiem icon_biggrin.gif a dzien cyklu jak najbardziej zadowalajacy icon_smile.gif rzeklabym, ze wrecz godny pozazdroszczenia icon_biggrin.gif


Wiola, ja do lekarzy nie chodze icon_razz.gif to znaczy, chodze z dziecmi po recepte, jesli musze, jesli potrzebuje cos na recepte, alem ja se sama doktorem icon_razz.gif oczywiscie nie doslownie, aczkolwiek posredniom z medycyna zwiazana icon_biggrin.gif

a co do bolu, no tu wlasnie jest ciezko... potrzaskalam sie od kosci ogonwej, po lopatki... a od wczoraj wieczora boli mnie brzuch jak na @... ratuje sie dzis nospa... w sensie, plecy mniej bola od brzucha, dlatego troche sie stresuje... coz, jeszcze kilka dni...


co do Rosji, staram sie temat omijac szerokim lukiem, ciesze sie, ze UK, az tak sie nie angazuje w ta sytuacje jak PL.

Zajaczek, no to pokaz sie w mietowkach icon_biggrin.gif
Tigerek
Żyję, na forum mnie nie wpuszczało parę dni z powodu wirusa w skrypcie.4

@ jeszcze nie przyszła, jest 12. dzień fl. Plamię 2. dzień.

Dziś był pogrzeb mojego Synka. Duchowy, na grobie mojej chrzestnej. Prześliczba pogoda po kilku dniach deszczu.

Moja 2. najlepsza przyjaciółka jest w 4. m-cu. Powiedziała mi to w godzinę po naszym powrocie z cmentarza. Pierwsza zaszła w ciążę gdy ja już chodziłam z martwym Damiankiem pod sercem, druga zaraz po moim powrocie ze szpitala. Próbuję dawać radę. Jeszcze nigdy aż tak nie czekałam na @ icon_smile.gif - po niej wolno nam się już starać icon_smile.gif

yoana - też tak czasem mam, że czuję się niewidzialna, ale to w realu.
Tigerek
Witam się i zmykam, po "drobnym" załamaniu wczorajszym ściągam obrzęk z oczu i idę dalej. Do pracy na 10.00. Liczyłam wczoraj na wsparcie pewnej osoby, wypłakałam się, jak mnie zabolała ta wieść, ta ironia losu, że akurat te 2 dziewczyny, akurat te 2 najbliższe, obie o 7 lat młodsze, obie w sumie jeszcze się "na poważnie" nie starały... i od razu, i od razu dobrze... Usłyszałam w odpowiedzi: "a co, wolałaś się dowiedzieć dopiero z FB? A może po prostu Bóg ma wstrzymać poczęcia i narodziny bo ty cierpisz?" No comment, przecież nie o tym mówiłam...
zając_Poziomka
Tigerku, tulę Cię mocno :*

sonia, jak się wystroję to pstryknę zdjecie icon_razz.gif W końcu dres bardzo wyjściowy icon_biggrin.gif hehe
yoana
Tigerku mocne uściski :-* nie wiem co powiedzieć,brakuje słów...a może nawet nie ma takich słów aby ukoić ból icon_sad.gif

Soniu..bardzo cieszę się z długości cyklu ale jak zauważyłaś przy staraniach..poza nimi wolałabym mieć dłuższe icon_biggrin.gif

Dziewczyny cudnie za oknem...a ja chora...jak strasznie źle się czuję masakra..jednak "lepiej" się choruje przy brzydkiej pogodzie. Kurcze i nie bardzo mogę cokolwiek wziąć,boję się :-\ łamie mnie po kościach,boli mnie głowa i ogólnie czuję się rozbita...

Zajączku czekamy na zdjęcie w sexi dresikach icon_wink.gif
zając_Poziomka
Weź paracetamol
Sophie25
Jestem juz kobitki !!! icon_smile.gif :*

U mnie takie wiatrzysko ze tesciowej wywiało folie z tunelu na jarzyny masakra i jak tu na spacer wyjśc ...

Zakupiłam sobie testy owu i dalej jedziemy,Wiola moze masz racje i teraz bedzie lepiej oby! icon_smile.gif

Jak samopoczucie kobiitki? icon_biggrin.gif
Wiola24
Tigerek przytul.gif przytul.gif przytul.gif przytul.gif przytul.gif Powszechnie już wiadomo, że jak sie nie staramy to najlepiej wychodzi icon_sad.gificon_sad.gif Niech @ już przychodzi i rozpoczną się prace nad bobasem icon_smile.gif

sonia18a to mają się z Toba dobrze, skoro orientujesz sie tak dobrze w lekach ze względu na swój zawód icon_smile.gificon_smile.gif A jak tam brzuch dzisiaj?? A plecy, jest jakaś poprawa??

yoana cos wisi w powietrzu, bo co druga osoba chodzi z katarem i kaszlem.. Wygrzewaj sie w łóżeczku icon_smile.gif I wypoczywaj.

Sophie25 Moi rodzice na ogródku też mają taka folie icon_smile.gificon_smile.gif Ale u nas aż takiego porywistego wiatru nie ma - dzis pogoda jak marzenie icon_smile.gif Dawaj, dawaj z tymi testami icon_smile.gif Ja w tym miesiącu sobie odpuściłam testy icon_smile.gif Może skusze się na nie w następnym miesiącu.

Zajączku chcemy zdjęcie w miętówkach!! icon_biggrin.gif:D


Byłam wczoraj na tym Maydayu 2 w teatrze. Świetnie sie bawiłam! Śmiechu od groma! icon_biggrin.gif W kwietniu chcemy iść na pierwszą część. idziemy troche w odwrotnej kolejności, najpierw druga a potem pierwsza część, ale nie było juz miejsc icon_razz.gif

Co do mojego cyklu.. Wczoraj przydarzyła mi się dziwna sprawa. <UWAGA BO OPIS BĘDZIE BARDZO BEZPOŚREDNI - Z GÓRY PRZEPRASZAM icon_wink.gif> Jak wróciłam do domu i poszłam do ubikacji to zauważyłam na majtkach ogromna plamę. Wielkości czterech pięciozłotówek. Była bezbarwna, wodnista, bezzapachowa. Tylko na środku było trochę brązowego czegoś :/ nie umiem tego lepiej opisać. Nie mam problemów z nietrzymaniem moczu.. Nic mnie nie swędzi, nie piecze. Nie mam żadnych dolegliwości oprócz tych delikatnych bóli brzucha od juz hmm.. ponad tygodnia. No i czasami mam dziwne odczucia w brzuchu. Chodzi mi o mięśnie. Jak stoje, a nawet jak siedze to mam wrażenie, że moje mięśnie na brzuchu są "zmęczone". A nie ćwiczyłam ostatnio nic.

Pozdrawiam!

Tigerek
Wiola - nie pamiętam na jakim etapie cyklu jesteś, ale taki objaw zdarza się, gdy się szyjka macicy "odczopowuje" w przygotowaniu na przyszłą owulację. Gdy organizm się mocniej włącza icon_smile.gif
sonia18a
Tigerku, przytulam Cie i tak bardzo rozumie przytul.gif ja chowalam moje malenstwo w dniu moich urodzin, a uslyszalam jaka to ja dziwna jestem, powinnas teraz o tym nie myslec i swietowac swoje, TAMTEGO juz nie ma, a osoba z mojej najblizszej rodziny, byla na tyle uprzejma byla powiadomic mnie o swojej jakze cudownej wiadomosci w dniu, w ktorym rodzilam malenstwo... i wiedziala o tym i uzyla bardzo podobnego sformulowania ktore ty uslyszalas- niestety icon_sad.gif jeszcze raz mocno Cie przytulam, odzaluj malenstwo i pielegnuj wspomnienia! wiem, ze bardzo Ci ciezko przytul.gif

Zajczku, no wskakuj w sexi dresik i pokazuj sie tu icon_biggrin.gif proponuje Ci kupowac nowy dresik co miesiac, a my Cie uraczymy 9miesieczna pamiatka rosnacego brzuszka icon_biggrin.gif

Yoana, paracetamol jest bezpieczny dla kobiet w ciazy, lepiej wziac, niz rozlozyc sie calkiem przytul.gif

Sophie, no to powodzenia icon_biggrin.gif oby testy prawde pokazywaly icon_smile.gif

Wiola, dziekuje ze pytasz. Plecy dzis jakby lepiej a i brzuch nie boli... w ogole nie boli. w sumie gdyby nie lekkie przeziebienie czulabym sie calkiem dobrze, a tak ma katar i oczy mnie pieka. Co do twojego opisu, zastanawiam sie czy 'brazowa plama' podchodzi Ci pod krew? Ja bym sie pokusila o plamienie implantacyjne. Mowilas ze jestes w 23dc wczoraj, wiec czasowo by sie zgadzalo. Nie nakrecaj sie, ale obserwuj, a ja trzymam kciuki && przytul.gif


a ja dzis dostalam dobra wiadomosc, ktora bardzo mnie ucieszyla, i na ktora czekalam od konca stycznia. Mianowicie dzis dostalam wszystkie wyniki naszych badan genetycznych i... sa dobre icon_biggrin.gif tak bardzo sie ciesze icon_biggrin.gif
Sophie25
Oby ukazały dziekuje dziewczyny! icon_smile.gif

Ja miałam zmiany endometrialne takze "kuje zalazo poko gorace" i jeszcze chce bo najlepszy wiek na to icon_smile.gif

Nooo u mnie ciagle to wiatrzysko wieje wyszłam na pole to az mi parasolkę w wozku corki wywiało do tyłu i wrocilysmy do domu...

Wiola z tunelu tesciowej to juz nic nie zostało powaga a w poblizu nas jest las i galezi mamy pełno na podworku ...

To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.