To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

STARAMY SIĘ O DZIECKO! odsłona XXV

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

Stron: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27
użytkownik usunięty
[post usunięty]
istara
Ehh dziewczyny, gdybym ja miała bliźniaki... Rozpisałam się, ponarzekałam trochę na moje początki bycia matką i ... wykasowałam, bo zrozumiałam, że moje narzekanie jest nie na miejscu..

Dziewczyny, wszystkim Wam życzę, żebyście doczekały swojego cudu II kresek i abyście 9 miesięcy później mogły szczęśliwie przytulić do piersi swoje wymarzone maleństwa.
agniesia :)
megan a masz już normalne cykle?
Madziara prowadzisz wykres na 28d.? Bo mi się wydaje, że mi tam kiedyś mignęłaś icon_smile.gif Pod jakim nickiem można Cię znaleźć- jeśli to nie tajemnica icon_wink.gif
nulek27
Amarylis ,dobrze że zmazałaś tego posta 21.gif Życzę dużo zdrówka przytul.gif
nulek27
Ja już niedługo będę czekać na @ drugi po poronieniu ,ciekawa jestem czy wróci mi normalny cykl bo na pierwszą @ to się naczekałam i była okropna .Jak zaczynaliśmy się starać (czyli 4 lata temu ) to miałam jak w zegarku co 28 dni a teraz szkoda gadać icon_cry.gif
użytkownik usunięty
[post usunięty]
zuza1313
Rosa, masz rację, trzeba nas przywoływać do porządku icon_smile.gif

nulek
, a kiedy Wy będziecie mogli się starać?

agniesia, a Ty też jesteś na 28dni?

megan, przytul.gif a miałaś robioną prolaktynę, bo może jak karmisz to masz za wysoką i blokuje Ci owulację?
agniesia :)
Tak ja też icon_smile.gif Tylko powiedzcie jak Was tam znaleźć icon_smile.gif Od 2 cykli "bawię się" w NPR icon_wink.gif
megan011
agniesia:) tak już mam normalne cykle 28d jak narazie dopiero 2
zuza1313 owulacja w pełni wg usg
nulek27
Zuza myślę że może za miesiąc zaczniemy się starać ,ale jakoś nie jestem nastawiona pozytywnie po tylu nieudanych cyklach 41.gif
Madziara.
CYTAT(użytkownik usunięty @ Mon, 14 Nov 2011 - 17:57) *
cytowany post usunięto


No tak, ale moją siostrę na taką niehormonalną wkładkę nie stać a prezerwatywy ponoć im pękają 43.gif

nulek przytul.gif

agniesia ja jestem pod nickiem hunavita

Jadę znów na zakupy do Niemiec, mam nadzieję, że tym razem wyliczę wszystko co do centa 06.gif
agniesia :)
Madziara wysłałam Ci wiadomość na 28 icon_smile.gif Udanych zakupów!
Ja dziś zaczynam nowy cykl icon_smile.gif Na 28dni jestem jako mamaHubcia.
Madziara.
agniesia mamy wspólną psiapsiółę na 28 dni.

Jaka jestem zmęczona, a jeszcze dzisiaj nocnka po długim urlopie 29.gif najchętniej położyłabym się, a tu trzeba pomóc lekcje dziecku zrobić. Jak robi sam bez nadzoru to jedną kartkę pisze przez 2 godziny 21.gif
Wróciłam z Niemiec, szybko surówkę zaczęłam robić bo wcześniej naszykowany obiad mężuś wstawił icon_smile.gif myślę sobie że troszkę odpocznę spokojnie kawę wypiję i pozwoliłam Markowi iść na godzinkę na dwór, a tu co chwila: mama, a tata powiedział żebyś zeszła do piwnicy, a tata powiedział żebyś zrobiła kawę itp Bo mąż z ojcem i bratem na dworze drzewo tną. I tak biegam góra dół, w locie kawka i kilka zdań na forum. A teraz czas na obowiązki icon_smile.gif
agniesia :)
Madziara zakupy udane?

Ja jutro wybieram się na badania. Chcę zrobić podstawowe badania krwi, do tego TSH, prolaktynę bez i z obciążeniem. Mam nadzieję że wyniki będą ok.
zuza1313
agniesia już Cie zaczepiłam na 28dni:)

megan, to super ,ze masz normalną owulację icon_smile.gif teraz się nie udało, ale trzymam kciuki za kolejny cykl icon_smile.gif &&&&&&&&&&&&&&&

nulek, wiem ,ze będzie Wam ciężko, ale może akurat nie będzie to tyle trwało. Życzę Ci z całego serca, żebyście nie musieli długo czekać na maleństwo.

madziara, ja dzisiaj mam to samo, najchętniej bym spała, do tego jeszcze jelitówka mi się przyplątała, a mam dziś jeszcze zajęcia z dzieciakami wieczorem.

Nie mam siły dopiero co wróciłam z pracy. Strajkuję! Nie sprzątam! Nie gotuję! Idę spać! (oczywiście, jak tylko przeszperam internet 29.gif )

agniesia :)
zuza tak myślałam, ze to Ty icon_wink.gif

megan fajnie, że tak szybko wróciły Ci normalne cykle i owulacja icon_smile.gif Ja musiałam na to czekać prawie rok. A karmiłam 9 miesięcy tylko icon_sad.gif

Amarylis jak samopoczucie?

Mnie brzuch boli -ale w 1 dniu to normalne icon_sad.gif
Tośka
CYTAT(agniesia :) @ Tue, 15 Nov 2011 - 16:40) *
zuza tak myślałam, ze to Ty icon_wink.gif

megan fajnie, że tak szybko wróciły Ci normalne cykle i owulacja icon_smile.gif Ja musiałam na to czekać prawie rok. A karmiłam 9 miesięcy tylko icon_sad.gif

Amarylis jak samopoczucie?

Mnie brzuch boli -ale w 1 dniu to normalne icon_sad.gif



Agniesia
, myślałam, że Ty dziś testowałaś, a tu inne info...
agniesia :)
Nie, ja testowałam w niedzielę ale była 1 kreska i temp cały czas w dół leciała.
A dziś rano dostałam @.
milutka
CYTAT(Madziara. @ Tue, 15 Nov 2011 - 13:59) *
agniesia mamy wspólną psiapsiółę na 28 dni.

Jaka jestem zmęczona, a jeszcze dzisiaj nocnka po długim urlopie 29.gif najchętniej położyłabym się, a tu trzeba pomóc lekcje dziecku zrobić. Jak robi sam bez nadzoru to jedną kartkę pisze przez 2 godziny 21.gif
Wróciłam z Niemiec, szybko surówkę zaczęłam robić bo wcześniej naszykowany obiad mężuś wstawił icon_smile.gif myślę sobie że troszkę odpocznę spokojnie kawę wypiję i pozwoliłam Markowi iść na godzinkę na dwór, a tu co chwila: mama, a tata powiedział żebyś zeszła do piwnicy, a tata powiedział żebyś zrobiła kawę itp Bo mąż z ojcem i bratem na dworze drzewo tną. I tak biegam góra dół, w locie kawka i kilka zdań na forum. A teraz czas na obowiązki icon_smile.gif


co tam kawka, ale uśmiech mam od ucha do ucha jak czytam to , co wytłuściłam icon_smile.gif

Madzia mówisz, że tym razem wzięłaś więcej centów? icon_wink.gif jest coś ciekawego? mąż ostatnio proszki poprzywoził i lenor, mmm nie ma jak niemiecki icon_smile.gif
A ile Ty masz km do Niemiec?

edit: Agniesia przykro mi, że @ przylazła przytul.gif
agniesia :)
Dzięki milutka.
Mam nadzieję że grudniowe testowanie będzie szczęśliwsze. Wszystkim staraczkom tego życzę!
Stresuję się tymi jutrzejszymi badaniami icon_sad.gif
Dziewczyny a daleko macie do tych Niemiec? Fajnie tak wyskoczyć tam na zakupy icon_smile.gif Poza tym słyszałam że niemiecka chemia jest super.
chyka
Ja używam chemii niemieckiej i jest o wiele lepsza niż nasza polska, tylko niestety muszę prosić kuzynkę, żeby mi przywoziła, ale i tak najbardziej uwielbiam z niemieckich produktów żelki HARRIBO mogłabym je jeść na kilogramy icon_smile.gif
użytkownik usunięty
[post usunięty]
milutka


Madzia u ginekologów na NFZ płaci się mniej za wkładkę, bo mają jakieś dofinansowanie.

Agniesia ja mam do najbliższej granicy 50 km icon_wink.gif ale mój mąż pracuje w Niemczech, to też może coś zawsze kupić, tylko ciągle sklepy mu zamykają przed nosem, albo to taka wymówka 06.gif



zuza1313
Agniesia, to będziemy trzymać kciuki ,żeby ten był udany icon_smile.gif



Już powoli czuję zbliżającą się wredotę, z jednej strony mi smuto, ale z drugiej, to jednak powinnam najpierw zrobić tę tomografię, bo ostatnio często mam nerwobóle, więc lepiej sprawdzić.


menenka
Zuza - a kiedy masz tę tomografię? Masz ustalony termin? Ja mam rezonans przysadki/głowy (jeszcze nie wiem czego dokładnie:P) na 27 grudnia. No i usłyszałam, że ciąża jest przeciwwskazaniem. Ale ja wcale bym się nie obraziła gdybym musiała z tego powodu badanie odwołać. Ale to ja, bo Ty skoro masz nerwobóle, to faktycznie lepiej zrobić.

Ja sobie przyszłam pobuczeć. Mam tego mojego organizmu dość. Ostatni okres - 04.10. Pojęcia nie mam kiedy się starać. Jak można mieć cykle 60+. Będę w Polsce - pójdę do gina i powiem mu, żeby mi coś dał do "jedzenia", bo mam serdecznie dość. Nawet nie mam pojęcia kiedy mogę testować i czy to już, czy za wcześnie. Piszecie o tych luteinach, duphastonach i czymś tajemniczym, co się zwie clo. I macie po tym okres w ciągu kilku dni po odstawieniu? A bez monitoringu cyklu da się tak? Bo ja bym chciała dostać jakiś taki zestaw na kilka miesięcy, no ale monitorować nie mam jak. Niech ktoś coś poradzi, bo wyjdę z siebie. Wczoraj testowałam - bo mnie brzuch dołem pobolewał od kilku dni. Oczywiście jedna kreska. Może okres idzie - nie wiem.
nulek27
Kurczę Menetka przykro mi ale chyba bez lekarza się nie obędzie no i przydał by się monitoring przy CLO przytul.gif
zuza1313
menenka, jeżeli bierze się wspomagacze ,to niestety trzeba mieć ciągłą kontrolę u lekarza. Po pierwsze, żeby stwierdzić czy to w ogóle działa na Twój organizm, a po drugie jest ryzyko torbieli i ciąży pozamacicznej, więc stymulowany cykl trzeba monitorować, dla Twojego zdrowia. Więc bez lekarza i kompletu badań się nie obędzie.

A jeżeli chodzi o moje badanie, to właśnie rano udało mi się ustalić termin tomografii na 3 stycznia. Dwa cykle mi wypadną jak nic icon_sad.gif i chyba grzecznie będziemy się zabezpieczać, bo lepiej zrobić badanie. Już jakoś się oswoiłam z tą myślą. Jeszcze pochodzę sobie do dentysty, bo mnie coś ząb pobolewa i będę gotowa do dalszych starań icon_smile.gif z tego cyklu chyba też już nic nie będzie, chociaż temperatura dała mi nadzieję i rano zrobiłam test, no i ja się można domyślać negatywny, bo inaczej chyba się tu chwaliła od rana ;P
menenka
CYTAT(zuza1313 @ Wed, 16 Nov 2011 - 13:20) *
menenka, jeżeli bierze się wspomagacze ,to niestety trzeba mieć ciągłą kontrolę u lekarza. Po pierwsze, żeby stwierdzić czy to w ogóle działa na Twój organizm, a po drugie jest ryzyko torbieli i ciąży pozamacicznej, więc stymulowany cykl trzeba monitorować, dla Twojego zdrowia. Więc bez lekarza i kompletu badań się nie obędzie.



Nie pocieszyłaś. W takim razie będę rozmawiać z lekarzem o wspomagaczach i skoro tak piszesz to ich pewnie nie dostanę. Tu - w Anglii tak nie ma. Do ciąży się podchodzi baardzo naturalnie. Zresztą nie orientowałam się w tej kwestii aż tak dokładnie, ale jeśli znajoma jeździła co kilka tygodni do Polski do ginekologa (starali się o dziecko kilka lat) i inwestowali spore pieniądze w to, to mogę wnioskować, że nie jest za różowo z ginekologami tutejszymi. Pozostaje mi jeszcze polski ginekolog tutaj u siebie, ale nie za różowo z tym też, bo daleko i straszne ceny.
Madziara.
[milutka do Forstu mam jakieś 25 km a do Weißwasser 28 km icon_smile.gif Ja mieszkam przy samej granicy raptem 10 km do dwóch przejść icon_smile.gif
Pojechałam do Weißwasser tym razem głównie po chemie, kupiłam lenory, softlandy itp W promocji był persil 1,35kg i w żelu, Chciałam taki firmowy większy proszek, ale nie było (w Roosmanie byłam) wracając do domu w Bad Muskau (przejście w Łęknicy) weszłam do netto a tam wilki Ariel 5,6 kg za 12,75 euro. Ale byłam zła na siebie, że kupiłam te małe persile.
Byłam też oczywiście w KIK-u i kupiłam Markowi 5 różnych bluz i bluzek.

chyka ja też wolę niemiecką chemię bo jest zdecydowanie lepsza jakościowo, czasami cenowo wychodzi taniej, zdarza się że ceny są porównywalne ale jest lepsza. Wiem, że słodycze też kiedyś taniej wychodził, a żelki właśnie mi kojarzą się ze starymi czasami gdzie jeszcze tak nie jeździło się po świecie, a babcia pracowała w Niemczech i od święta przywoziła, ale to był wówczas rarytas icon_smile.gif

Rosa ja to wszystko wiem, ale moja siostra to ciężki przypadek. Nie chcę tu pisać jak ciężko jej było wytłumaczyć żeby rzuciła palenie i że paląc nie robi nam na złość a zagraża własnemu życiu. Wszelkie próby tłumaczenia jej czegokolwiek kończą się podniesionym moim ciśnieniem.

Wiem, że zwykłą wkładkę można założyć na NFZ a nawet kupić dużo taniej bo sama krótki czas miałam. Co prawda prywatnie poszłam i zapłaciłam 7 lat temu za wszystko 300 zł, ale później gdzieś na forum wyczytałam, że tą wkładkę można kupić za 30 zł i iść do lekarza na NFZ i poprosić o jej założenie.

menenka ja taki zestaw stosowałam bez monitoringu, na samym początku starań tabletki dostałam od kumpeli. Wyczytałam, że jest nioebezpieczne stosowanie tego bez monitoringu, zadzwoniłam do lekarza zasięgnąć rady i powiedział, że mogę brać ale nie będę wiedzieć czy działa na mnie. Pierwszy cykl zakończył się prywatną wizytą z powodu dużego bólu, na wizycie okazało się, że ból jest spowodowany iż po Clo urósł mi duży pęcherzyk.
Jeśli dostaniesz receptę na taki zestaw (clo + luteina bądz duphaston) możesz zastosować, ale dobrze by było choćby jeden cykl monitorować żeby zobaczyć czy i jak działa na Ciebie Clo, czy wystarczy 1 tabletka czy może tylko pół.
Jeśli chodzi o duphaston, ja @ dostaję po jego odstawieniu po ok 7 dniach a w cyklu bezowulacyjnym nawet po 14 dniach, jeśli chodzi o luteinę to biorę dopiero w tym cyklu. Brałam również w cyklu przedślubnym, chciałam mieć gwarancję że @ nie wypadnie w czasie ślubu więc lekarz zalecił mi (że tak będzie najbezpieczniej) brać luteinę cały miesiąc. Standardowo jak się bierze od 16 dc (czy po skosku jak ktoś mierzy temperaturę) ale nie 10 dni a 30 dni. I niestety nie pomogło dostałam @ w czasie brania luteiny i w sumie od razu ją odstawiłam bo nie spełniła swojego zadania.

Ale się rozpisałam 37.gif Dzisiaj na nocce koleżanka podzieliła się zemną radosną nowiną, jest w ciąży icon_smile.gif w piątek powinnyśmy mieć razem zmianę ale w czwarte idzie do gin i zamierza wziąść L4. Jej ciąża akurat mnie nie dołuje, cieszę się, że udało się w podróży poślubnej, za pierwszym razem. Dziewczyna młoda 22 lata ale rodziców ma "starej daty" z mężem są od 7 lat. Nigdy nie mógł zostawać u niej na noc. Ciąża przed ślubem? tato jej by chyba tego nie przeżył. Mieszka z rodzicami i teraz po ślubie również jej mąż z nią mieszka, mają duży domek teraz będą go remontować. Tak więc naprawdę fajnie, że tak się im udało icon_smile.gif
Ale popatrzyłam sobie w grafik i zostałam tylko ja oraz koleżanka (37 lat która ma syna i więcej dzieci nie chce) z osób pracujących od początku otwarcia firmy. Trzy koleżanki które również pracują od początku, zaszły w ciążę, urodziły i po macierzyńskim wróciły do pracy. Tylko ja jedna zostałam, chwilami czuję się wybrakowana 41.gif
A dzisiaj wieczorem idziemy na urodziny męża kolegi którego konkubina to moja "życzliwa" koleżanka, ta sama która na imprezie śmiała się z "moich starań o dziecko i mierzenia temperatury" i chodzi dumna z brzuszkiem.
Nie poszłabym, ale nie chcę dać jej satysfakcji, od razu odgadłaby powód mojej nieobecności.
Proszę trzymajcie &&& za ten wieczór żebym go godnie przeżyła nie dając się sprowokować i nie dać jej odczuć, że cierpię.
nulek27
Madziara wyszykuj się super i idż z uniesioną głową ,a co !!!! Trzymam &&& żebyś dała radę icon_smile.gif
Tośka
Madziara, współczuję... ALe za radą Nulek- idź i bądź dumna jak paw icon_smile.gif


Zuza, ja też dziś testowałam i d..pa icon_sad.gif Przykro mi i smutno... I wkurzam się, bo to 33 dc, a ja ani widu ani słychu wrednoty, nawet żadnych dolegliwości przed- małopowych nie mam...
Carrie
CYTAT(Tośka @ Wed, 16 Nov 2011 - 15:18) *
Zuza, ja też dziś testowałam i d..pa icon_sad.gif Przykro mi i smutno... I wkurzam się, bo to 33 dc, a ja ani widu ani słychu wrednoty, nawet żadnych dolegliwości przed- małopowych nie mam...


Tośka przytul.gif
agniesia :)
Madziara. powodzenia na imprezce! Nie daj się wrednemu babsku! icon_wink.gif

Tośka, Zuza przykro mi z powodu Waszym 1 kresek. można mieć tylko nadzieję że cykle grudniowe okażą się szczęśliwsze i będziemy miały piękne świąteczne prezenty icon_wink.gif
Tośka
Agniesia, tego bym sobie życzyła i Wam równieżicon_smile.gif Niech tylko ta wrednota przylezie, bo nie wiem czemu się tak ociąga... Powinna była zawitać 5 dni temu 21.gif
nulek27
Tośka przykro mi ,wredna @ przyjdzie pewnie jutro jak emocje nieudanego testowania zadziałają .
istara
Nulek przytul.gif . Mam nadzieję, że tym razem znacznie szybciej się Wam uda. Z całego serca Wam tego życzę!

Agniesia
przykro mi z powodu @. Powiem Ci, że czytając Twoje posty mam wrażenie, że pisze je bardzo otwarta, pozytywnie nastawiona do życia kobieta 06.gif. Jakoś tak lekko mi się je czyta. Ja, stara pesymistka, zazdraszczam (o ile me wrażenie jest właściwe 02.gif ).

Agniesia pytałaś mnie o samopoczucie. Fizyczne ok. Brzuch mnie pobolewa i chce mi się ciągle spać. Gorzej z psychiką. Ciągle się martwię o Lokatora, ale zaczyna się we mnie tlić iskierka nadziei, że chyba jednak będzie ok. Poza tym mam koszmarne sny z moją pierworodną w roli głównej. Ale wolę o nich nie pisać..

Zuza1313 przykro mi z powodu jednej kreski. Ale z drugiej strony masz już termin badania - przebadaj się wzdłuż i wszerz a potem powrócicie do starań. Ważne, żeby dziecko miało uśmiechniętą i zdrową mamę.

Menenka jak będziesz w Polsce, to koniecznie idź do gina. Trzeba poszukać przyczyny takich długich cykli. Może to wina hormonów? Tak gdybam, bo się na tym nie znam w ogóle..

Madziara nie jesteś wybrakowana nienie.gif przytul.gif ! Zrób się na bóstwo i staraj się dzisiaj robić dobrą minę do złej gry! Ja to bym sobie odpuściła takie spotkanie, ale skoro czujesz, że powinnaś tam iść, to idź i baw się dobrze. A gdybyś miała usłyszeć jakąś uszczypliwą uwagę, to nie wiem, może zastanów się wcześniej co mogłabyś odpowiedzieć? Ja bym powiedziała, że ja nikomu do łóżka nie zaglądam i nie życzę sobie, żeby ktoś mi to robił. Oczywiście powiedziałabym to z najmilszym uśmiechem na twarzy i najmilszym tonem na jaki mogłabym się zdobyć.
W kwestii siostry antykoncepcji, to zgadzam się z Rosą w 100%. Nigdy nie zrozumiem czym kierują się ludzie twierdzący, że nie stać ich na antykoncepcję. Miałam taką koleżankę w liceum, której nie stać było na prezerwatywy (!). Nie podeszła do matury, bo była w zaawansowanej ciąży. Niecałe dwa lata później była w kolejnej ciąży. Również dlatego, że nie stać ich było na antykoncepcję. Szok normalnie.

Tośka przytul.gif . Ale może jest coś na rzeczy 06.gif ?



milutka
CYTAT(Madziara. @ Wed, 16 Nov 2011 - 15:03) *
weszłam do netto a tam wilki Ariel 5,6 kg za 12,75 euro.


mój mąż je właśnie pokupował 06.gif Moja siostra kiedyś kupiła biedronce ariel 8kg za 39,99 , ale pewnie poszli na ilość a nie jakość, jak dla biedronki.
W Forst słyszałam, że ładny ogród różany tam jest, moja ciocia mieszka blisko bo w Zasiekach.
W ogóle tak myślimy czy nie zamieszkać w Niemczech, ale to później.

Madzia Ty masz się dobre bawić na tych urodzinach, nie zwracaj uwagi na koleżankę icon_wink.gif

Zuza Tośka przykro mi, że jedna krecha przytul.gif
Własnie w teleexpresie mówią o matce, która wczoraj zamordowała swoją córeczkę, co w Sopocie wyłowiono ciało małej dziewczynki icon_sad.gif
Tośka
No i na usprawiedliwienie tej owej "matki" trąbią, że leczyła się psychiatrycznie... masakra jakaś...

nulek27
Amarylis ,spokojnie będzie dobrze ,nie stresuj się tak nienie.gif A Ty miałaś jakieś problemy wcześniej z ciążą ,coś cie martwi ?
nulek27
Madziara ,widzę Cię 23.gif Ty teraz zmykaj na bóstwo się robić !!
Madziara.
Tośka piszesz o tej matce co swoje 3 letnie dziecko utopiła. Coś też słyszałam w radiu icon_sad.gif
Przykro mi z powodu negatywnego testu przytul.gif wiem jak to wkurza jak jedna krecha na teście a wredna @ się spóźnia wrrr

milutka w żasiekach mój emek pracuje, w Forst mimo że tak blisko turystycznie nie byłam icon_redface.gif słyszałam też że jest tam fajny basen odkryty, ale ja jednak wolę zdecydowanie jeziorka np w Halsbendorf (czyściutka woda) i plaża dla nudystów 37.gif
Za to w Bad Muskau jest piękny park z pięknym zamkiem, tam właśnie mieliśmy sesję ślubną.

zuza super że już masz termin badania, nie jest aż tak odległy, szybko minie. I wrócisz do staranek, a ja już piąstki zaciskam za dobry wynik &&&

agniesia oby ten rozpoczęty cykl zakończył się sukcesem &&& zresztą na 28dni również kibicuję

nulek też tak pomyślałam, że odpitole się. Naszykowałam mini (ubraną na leginsy) i bluzkę z dekoltem, ale zaraz pomyślałam, że to nie najlepszy pomysł. Powoli zaczęłam nastrajać się na wyjście, a tu mąż napisał że nigdzie nie idziemy icon20.gif tylko że powodem tego jest fakt że pokłóciliśmy się poprzez sms-y i to o *****ołę icon_sad.gif
Ale poczekamy i zobaczymy, emka jeszcze nie ma w domu, a znając życie mimo że napisał koledze że nas nie będzie ten może jeszcze jego namówić do zmiany zdania.
nulek27
Ja tam proponuję mini a niech babie oczy wyjdą z zazdrości .
menenka
Tośka - przytul.gif

Madziara - są jeszcze ludzie na tym świecie jak Twoja koleżanka? Straszne zagranie. GDybyś jednak tam dotarła - dobrej zabawy życzę i zrobienia furory. icon_wink.gif
zuza1313
CYTAT(menenka @ Wed, 16 Nov 2011 - 14:48) *
Nie pocieszyłaś. W takim razie będę rozmawiać z lekarzem o wspomagaczach i skoro tak piszesz to ich pewnie nie dostanę. Tu - w Anglii tak nie ma. Do ciąży się podchodzi baardzo naturalnie. Zresztą nie orientowałam się w tej kwestii aż tak dokładnie, ale jeśli znajoma jeździła co kilka tygodni do Polski do ginekologa (starali się o dziecko kilka lat) i inwestowali spore pieniądze w to, to mogę wnioskować, że nie jest za różowo z ginekologami tutejszymi. Pozostaje mi jeszcze polski ginekolog tutaj u siebie, ale nie za różowo z tym też, bo daleko i straszne ceny.


Wiem, przepraszam icon_redface.gif ale tak niestety jest, trzeba to kontrolować icon_sad.gif zdarza się jednak ,że niektórzy lekarze przepisują clo i nie monitorują pacjentki, ale szczerze mówiąc, to takich odradzam. menenka, a nie możesz przyjechać do Polski przynajmniej na m-c albo nawet dwa, żeby zrobić sobie komplet badań w odpowiednich dniach cyklu i iść do dobrego ginekologa? Nie wiem, jaka jest Twoja sytuacja, ale może warto zostać na trochę w Polsce, żeby zobaczyć, co dzieje się z Twoim organizmem.

madziara, jak Ty jesteś wybrakowana, to my też ,bo też co miesiąc skucha 08.gif Zobaczysz uda się nam icon_smile.gif , no bo co, w końcu gorsze nie jesteśmy od innych icon_smile.gif A koleżance przyłóż w nos, a niech ma zołza jedna diabel.gif

agniesia :)
Amarylis dziękuję icon_smile.gif Staram się zawsze być optymistką- chociaż nie zawsze jest to łatwe. Do starań na razie podchodzimy (mój mąż również) na luzie- co ma być to będzie. O młodego staraliśmy się 10 miesięcy i przyznam że łapałam już spinę. Mamy już synka, więc najwyżej zostanie on jedynakiem, jeśli coś pójdzie nie po naszej myśli. Niemniej jednak będziemy walczyli o 2 dzieciątko icon_smile.gif

Pamiętam jak starałam się o Huberta to strasznie wkurzało mnie jak kobiety mające już 1 dziecko zachodziły w kolejną ciąże- a u nas dalej nic nie było. Wiem jakie to może być frustrujące.
Dlatego wszystkim Wam bardzo kibicuję i głęboko wierzę, że przyjdzie taka chwila, że wszystkie znajdziemy się na wątkach ciążowych i dzieciowych icon_smile.gif
To tylko kwestia czasu icon_wink.gif

Amarylis a jak Ty się czujesz? mam nadzieję, że jesteś już spokojniejsza.

Menenka też jestem zdania, że powinnaś zrobić komplet badań. A jeśli dostaniesz zestaw leków to warto by było kontrolować organizm jak na te leki reaguje. To co na jedną może działać rewelacyjnie, innej może szkodzić niestety icon_sad.gif Każda z nas jest inna.

Madziara mam nadzieję, że bawisz się jednak na imprezce a koleżance gul skacze na widok Twojej mini icon_wink.gif Nie lubię ludzi tego pokroju icon_twisted.gif

Dziewczyny zazdroszczę Wam tych niemieckich zakupów i wycieczek. Ja za to nad morze mam 45 km icon_razz.gif

nulek27
agniesia a ja zazdroszczę Ci tych 45 km do morza ! icon_confused.gif
chyka
Ja nad morze mam 10 minut spacerkiem icon_smile.gif
menenka
CYTAT(zuza1313 @ Wed, 16 Nov 2011 - 19:40) *
Wiem, przepraszam icon_redface.gif ale tak niestety jest, trzeba to kontrolować icon_sad.gif zdarza się jednak ,że niektórzy lekarze przepisują clo i nie monitorują pacjentki, ale szczerze mówiąc, to takich odradzam. menenka, a nie możesz przyjechać do Polski przynajmniej na m-c albo nawet dwa, żeby zrobić sobie komplet badań w odpowiednich dniach cyklu i iść do dobrego ginekologa? Nie wiem, jaka jest Twoja sytuacja, ale może warto zostać na trochę w Polsce, żeby zobaczyć, co dzieje się z Twoim organizmem.


Wszystko super, tylko mój syn chodzi tu do przedszkola. Pozostają mi wakacje, które u Piotrka trwają równe 1 miesiąc i 3 tygodnie (zaczyna je jakoś w połowie lipca). No i będzie problem jak się okaże, że to wypadnie w połowie mojego cyklu. icon_smile.gif Poza tym z założenia to ja mam komplet badań zrobiony, biorę bromergon no i myślałam, że zdziała cuda i okres wróci na swoje tory. Nigdy nie było regularnie, ale przed ciążą to było 30 - 40 dni. A teraz po ciąży dochodzi nawet do 90. Straszna lipa. icon_sad.gif

Chyba powinnam bardziej docenić to, że Piotrek jest na świecie, ale i tak chodzę zdołowana jak widzę kobiety z brzuszkiem. 37.gif

Edit: Chyka - nie wychylaj się, bo z zazdrości jestem zdolna do różnych czynów. icon_wink.gif icon_razz.gif
agniesia :)
chyka- to Tobie tez zazdroszczę icon_wink.gif Zawsze moim marzeniem było mieszkać nad morzem icon_smile.gif Wcześniej mieszkałam w lubelskim ale po ślubie przeprowadziłam się w rejony męża- więc częściowo marzenie się spełniło icon_smile.gif
zuza1313
menenka, mam nadzieję, że do wakacji sprawa sama się rozwiąże icon_smile.gif


Też mam niedaleko do morza icon_smile.gif jakiś 20 kilometrów icon_smile.gif ale paradoksalnie rzadko jeżdżę nad morze, bo wolę góry zdecydowanie icon_smile.gif Jak jedziemy nad morze, to poza sezonem albo na dzikie plaże, gdzie jest cisza i nie ma turystów.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.