Stron: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27
Dziewczyny nie róbcie jaj normalnie bo mnie z zazdrości ściśnie .
ja mieszkam nad morzem z okien widzimy zatokę, a do morza mam 150 metrów. Fajnie jest ale latem i wiosną. Zimą masakra, wieje z każdej strony jak na zewnątrz jest -5 to odczuwalna tem -15. w domu szybko się wychładza przez wiatry. A jak zatoka zamarznie i przyjdzie sztorm to potrafi ten lud wypchnąć na cała miejscowość. Więc nie wiem czy jest fajnie tu mieszkać czy nie ,ale na Półwyspie mieszka się ciężko
Niestety jak myuślałam nie udało się uniknąć wyjścia, ubrałam jednak tę mini może nie bawiłam się super, ale nie było źle, ,najważniejsze że niebyło niwygodnych pytań i drażliwych tematów, za co nie uszło jej uwadze, że "ociągam się w piciu" chłopaki zaproponowali, że naleją mi jakiegoś niebieskiego płynu 5% na co koleżanka odpowiedziała: "no co wy, dla Magdy drink 5%" miałam wrażenie jakby chciała żebym się upiła, nie mam pojęcia na co ona liczyła
Dzisiaj śniły mi się "mieszane" sny było o forum, pracy, dzieciach dosłownie wszystko na raz, to chyba efekt że tak bardzo ostatnio wszystko przeżywam. agniesia, chyka zuza, okruszek ja również zazdroszkę tej małej odległości do morza. okruszek coś czuję że doczekasz się ciąży szybciej niż myślisz
Madziara dobrze że się fajnie bawiłaś, a czemu sądzisz że się szybko doczekam???
okruszku bo mi się śniło, a czasami mam sny prorocze
ha ha już doczytałam na trudnych. Powiem Ci że się nie obrażę. ale teraz czekam na okres po łyżeczkowaniu jak na zbawienie
Moje wyniki wczorajszych badań:
Morfologia- wszystkie w normie ale bliżej dolnej granicy. TSH- 3.050- niby norma, ale powinnam mieć max 2. Prolaktyna przed obciążeniem- 26,64 ng/ml lub 564,77 ulU/ml- za wysoka Prolaktyna po obciążeniu- 208,70 – norma Sama nie wiem co o tym myÅ›leć WystraszyÅ‚a mnie ta prolaktyna przed obciążeniem.
Moja prolaktyna była ok przed obciążeniem, a po obciążeniu wynik przeliczał się na tysiące - jakoś tak.
A FT3 i FT4 i anty-TPO robiłaś?
FT3 i FT4 w normie. anty TPO nie robiłam.
Anulek łał!!!!! Piękne 2 krechy!!! Gratulacje i spokojnych 9 miesięcy!
Anulek81, ale super, to Cie usprawiedliwia GRATULACJE !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Anulek gratulacje
U mnie przyszły "czerwone dni". Jutro ruszam w 3-dniową delegację na szkolenie, suuuuper :/ No to zaczynamy kolejne czekanie na owulację. FT3 i FT4 w normie. anty TPO nie robiłam. W normie to mogą się mieścić, ale dokładnie jakie masz FT4? Według mnie TSH i prl do zbicia. Anulek serdecznie gratulacje A ja mam piękną owulację, strasznie mnie boli lewy jajnik,śluz mam, czyli owulkę mam na bank a męża nie ma i jak na złość w tym tygodniu w sobotę wieczorem wraca, chyba nic nie wyjdzie w tym miesiącu
Anulek gratulacje !!
Anulek gratulacje
Anulku - spokojnych 9 miesięcy. GRATULUJĘ!
Anulek GRATULACJE !!!
Dziewczyny, dziękuję
Pomału do mnie to wszystko dociera. Po rozmowie z lekarzem biorę Duphaston i Nospe trzy razy dziennie, bo odczuwam dosyć silne bóle brzucha. W poniedziałek zrobię betę, a do lekarza w środę. Za to jutro jadę na studia, jakoś muszę dać radę A ja mam piękną owulację, strasznie mnie boli lewy jajnik,śluz mam, czyli owulkę mam na bank a męża nie ma i jak na złość w tym tygodniu w sobotę wieczorem wraca, chyba nic nie wyjdzie w tym miesiącu Milutka a może zdążycie jeszcze w sobotę wieczorem? Będę za to baaaardzo mocno trzymać kciuki &&&&&&! Edit: styl
Milutka - zaktualizowałabyś w wolnej chwili pierwszą stronę, co? I powodzenia w staraniach. Oby się udało.
milutka Ft3-2,17pg/ml norma 1,45 – 3,48 pg/Ml Ft4- 1,24ng/dl norma 0,71 – 1,85 ng/Dl
Ja też trzymam kciuki, żeby jednak sobotnie starania były owocne &&& Dzwoniłam dziś do gina, wizytę mam w czwartek, razem z monitoringiem. Całe popołudnie czuję ból prawego jajnika Nie wiem od czego to, przecież dopiero 4dc
Tigerek
milutka, może jednak zdąży, wiesz objawy mogą być przedowulacyjne anulek, daj znać jak będziesz miała wyniki bety trzymam mocno kciuki &&&&&&&&&&&&&&&&&&& Agniesia, może masz wcześniej niespodziewanie owulację?
Cześć dziew czyny, melduję sie i ja. Olek ostatnio daje czadu, ze na nic nie mam siły ani wiemy. Bardzo gratuluje zaciazonym i trzymam kciuki za starajace sie
Milutka - zaktualizowałabyś w wolnej chwili pierwszą stronę, co? po weekendzie oki A pomożecie mi dziewczyny trochę, podpowiedzcie które zaciążyły a które doszły nowe staraczki i nie ma na pierwszej stronce Ja już ani śluzu ani nic nie boli więc do jutra na pewno nie zdąży , trudno :/ Wiecie co, dzięki Zuzi cieszę się na te święta to jej pierwsze Agniesia nie wiem czy dobrze myślę, ale FT4 chyba dobrze, że takie jest.
milutka może to jeszcze nie na owu i może zmieścicie się w czasie &&&
Anulek81 gratulacje i nudnych 9 m-cy życzę Tigerek nowy cykl nowa szansa &&& Tak się zastanawiam, bo nigdy nie miałam robionego ft3 i ft4 prolaktyna też zawsze bez obciążenia. Czy jeśli tsh wychodzi dobrze to to mogą tamte wyniki wyjść źle? W podstawówce dokładnie w 8 klasie badałam się na tarczycę (młodzieńcza tarczyca ) i bardzo dużo godzin wtedy w szkole opuściłam bo ciągle jakieś badania miałam i brałam jodit. Od tamtego czasu przynajmniej raz w roku robię tsh ale wynik zawsze jest w normie, a nie raz słyszałam pytanie czy nie mam chorej tarczycy bo mam taką szyję, ale po każdym dobrym wyniku uznałam że widocznie taka moja uroda.
Madziara, ja według norm miałam wszystkie wyniki w porządku było 2,60 , ale mimo to endokrynolog stwierdziła, że mam lekką niedoczynność i kazała brać leki , zrobiłam też FT4 i FT3 i też były w normie. Porównywała też wyniki badań, które robiłam na początku. Jak miałaś problemy z tarczycą to może zrób sobie na wszelki wypadek pakiet tarczycowy.
Czekam na tę moją @ na razie cisza, nawet brzuch mnie nie boli, trochę piersi. W tym cyklu brałam tyle hormonów, że może mi się cykl wydłuży. Wczoraj zrobiłam znowu test i nic się nie zmieniło w tej sprawie, negatywny, bez żadnego cienia cienia. Zakupiłam sobie pakiet testów na allegro to nie mogłam się powstrzymać
Anulek81 gratulacje i cudownych 9 miesięcy. Wydaje mi się , że nawet sporo w tym wątku mamy już zaciążonych i życzę żeby dla wszystkich skończył się szczęśliwie...
Anulek gratulacje i spokojnych 9 miesięcy
Zuza znam ten ból czekania na @; mi ten cykl wydłużył się do 35 dni chyba przez castagnus...
Wczoraj jednak @ przyszła. Znaczy trzeba się wziąć najpierw za siebie
Zuza i ja jakoś przestawiłam się na inne tory zdrowotno-zawodowe; póki co
Zuza oby wszystko się wyregulowało
Dzisiaj byłam na becie. Jutro wyniki. Cały czas bym spała, ale ciężko tak znaleźć chwilę w ciągu dnia, więc zasypiam razem z synkiem o 20 i budzę się po 5 Trzymam kciuki za wszystkie starające się.
Hej, dziewczyny!
Długo mnie nie było, co prawda podczytywałam od czasu do czasu, ale jakoś nie miałam weny do pisania... Chyba dopadła mnie jesienna chandra, no i niepowodzenia w staraniach dziwnie mnie przybiły... Chciałabym przywitać wszystkie nowe staraczki, no i z całego serca gratuluję wszystkim "zafasolkowanym", z tego, co zdążyłam wyczytać, to jest Was coraz więcej Oby tak dalej! Trzymam kciuki za Was wszystkie&&&&&&&&&& U mnie na razie cisza. Byłam u swojej gin, no i teraz przez 3 miesiące jadę na CLO+Duphaston. Za kilka dni mam termin, kiedy powinna przyjść @, ale oczywiście mam nadzieję, że nie przyjdzie... Chyba przydał mi się taki krótki odpoczynek od forum, ale teraz postaram się częściej "udzielać". Prawdę mówiąc, brakowało mi Was Pozdrawiam!
Katherinn witaj, trzymam kciuki za staranka
Dziś odebrałam wynik bety 13850, czyli 5-6 tydzień Jutro do gina, może uda się już coś podejrzeć na USG Buziaki. Pozdrawiam
Piękny wynik bety Gratulacje raz jeszcze I życzę udanego "podglądania" jutro
Anulek81, piękna beta! Koniecznie pochwal się jutro, jak tam po USG
Pozdrawiam!
Anulek, GRATULACJE!!!
Teraz jak usłyszę od kogoś o ciąży to wszystkie zaciążone są mega śpiące. Ot królewny Rozmówki o mieszkaniu nad morzem były. Też mam ten zaszczyt, ale jak to któraś napisała - pizga tu niemiłosiernie, także są plusy i minusy niestety. Ja miałam iść do gina po drugiej @ po porodzie. Ale że pierwszą dostałam kilka dni po wizycie to szkoda trochę kaski było, później czas, choroby, kasa, czas, choroby.... i tak w koło. W końcu umówiłam się na wtorek. To już chyba 12 @ minęła Mam nadzieję, że wsio oki ze zdrowiem. Trzymam kciuki za starające &&&&& Może i ja się kiedyś jeszcze pochwalę dwiema kreskami.. kto wie? Choć już coraz bardziej oswajam się z tą myślą, że jednak nie
Hej dziewczyny.
Jestem po wizycie u gina. Miałam robione USG. Wyszło, że początkowo była to ciąża bliźniacza. Jeden pęcherzyk się rozwija, ma 1.5 cm, natomiast drugi jest trzy razy mniejszy i obumarł. Mam dalej brać leki, jestem już na zwolnieniu i za dwa tygodnie do kontroli. Także targają mną w tym momencie mieszane uczucia. Mam nadzieję, że wszystko z drugim będzie dobrze. Pozdrawiam i cały czas trzymam za Was kciuki. Jeśli pozwolicie, to będę nadal z Wami pisać.
Anulek bądź dobrej myśli i nie denerwuj się, bo to w niczym nie pomaga. Na pewno wszystko będzie dobrze i 2 maluszek będzie pięknie się rozwijał i rósł! Zaciskam kciuki! &&&
Anulek, będzie dobrze
Anulek81 bądź dobrej myśli, będzie wszystko dobrze.
Anulek, bądź dobrej myśli - na pewno wszystko będzie dobrze . Na wątku rówieśniczym (na innym forum) koleżanka miała taką samą sytuację i takie same obawy. We wrześniu urodziła zdrową córeczkę! U Ciebie też będzie wszystko dobrze!
A ja przydreptałam się pochwalić. Byłam wczoraj państwowo u gina (prywatnie idę 29.11, ale poszłam wczoraj , bo nie dawałam już sobie rady z obawami i strachem, i do tego zaczęłam plamić) i wszystko jest ok . Zarodek ma 6 mm i bijące serducho. Chyba nie muszę pisać, jaki ciężar ze mnie spadł . A plamienie było niewiadomego pochodzenia. Zaczynam po cichutku wierzyć, że wszystko będzie dobrze.. Trzymam mocno kciuki, abyście wszystkie jak najszybciej ujrzały podczas usg te kilka milimetrów niesamowitego szczęścia &&&&&&!
Na pewno będzie dobrze A widok bijącego malusiego serduszka jest niesamowity
Ja niedawno wróciłam od gina. Dostałam bromergon na zbicie prolaktyny i 3 razy w tyg mam brać większą dawkę Euthyroxu. Miałam też USG- pęcherzyk ma 1,2cm, endometrium 9mm. W sobotę kolejne USG a gin szacuje że w niedzielę powinna nastąpić owulacja. Anulek, GRATULACJE!!! Teraz jak usłyszę od kogoś o ciąży to wszystkie zaciążone są mega śpiące. Ot królewny Ja nie ciężarna, a od pół roku mogłabym spać całymi dniami za to w nocy jak nie zmuszę się do położenia spać o przyzwoitej porze mogę nawet do 2-ej siedzieć Rozmówki o mieszkaniu nad morzem były. Też mam ten zaszczyt, ale jak to któraś napisała - pizga tu niemiłosiernie, także są plusy i minusy niestety. Ale za to jak ładnie wielki bałwan się prezentuje na tle fal w listopadzie. Byłam 2 albo 3 lata temu w sanatorium z Mareczkiem i spadł śnieg nie mogłam się nadziwić temu widokowi, wyjeżdżając drogi były zasypane a u nas gdzieniegdzie śnieżek leżał. Ale gigantyczny bałwan zrobiony przez kogoś na plaży na tle fal superaście się prezentował. (gdzieś mam nawet zdjęcie) agniesia obiecujący ten cykl, trzymam &&& Amarylis będzie wszystko dobrze Ale ja pewnie jak już ujrzę te dwie kreseczki również będę się zamartwiać...
Anulku, no! Dobrze będzie. Trzymam mocno za Ciebie kciuki i za Maleństwo.
Amarylis - jeszcze raz gratulacje, cudny widok miałaś i fantastyczną muzykę dla uszu. Oooo! Ja morza nigdy w zimie nie widziałam. Ale sobie myślę, że jak ktoś ma spacerem 10 minut do morza, to już wyobrażam sobie te spacery plażą. Czy zima, czy lato, wiosna , lato... Obojętne. Już widzę siebie i moje spacerowe "odchamianie się". Woda, szum fal mnie niesamowicie uspokaja i wprowadza w bardzo spokojny nastrój. Ech... Ja nadal nie mam okresu ;/ Ale dziś mnie brzuch boli tak niemiłosiernie, że spodziewam się go w każdej chwili. Edit: jeszcze chciałąm dodać, że żyłam w nieświadomości co do czasu starań, bo jakoś tak ciągle wydawało mi się, że to pół roku, z miesiąca na miesiąc było pół roku, a tu się okazuje, że w październiku minął rok. Jakoś tak dwa dni temu to do mnie dotarło.
Witajcie trochę zapracowana jestem i nawet nie miałam czasu nic skrobnąć na forum.
Katherinn, chyba każda z nas tak ma ,ze czasami musi trochę odpocząć od starań ,forum i czekania na @ licząc ,że nie przyjdzie. Anulek, Amarylis cieszę się ,ze wszystko ok z maluszkami. Anulek, będzie dobrze nie martw się, pewnie ten drugi zarodek nie rozwijał się prawidłowo najważniejsze, ze zdrowa kruszynka przewała Madziara, ja też tak mam pod koniec cyklu, spałabym i spała... menenka, nawet nie wiesz jak mi szybko minęło 5 lat Wiecie co, jakoś tak mi dziwnie, że mam teraz się nie starać, a nawet zabezpieczać, ja nawet nie pamiętam jak to się robi , ciekawe czy mój mąż pamięta jak się prezerwatywę zakłada
Hello Wszystkim zaciążonym GRATULUJĘ ,a widzę,że przybywa i to cieszy,a za starające trzymam mocno &&&&&&.
Dopadło mnie wstrętne choróbsko...ech...na antybiotyku jestem i ogólnie rozbita,ale na szczęście dziś już lepiej To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
|