Stron: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27
okruszku bardzo bardzo Ci gratulujÄ™!!! Spokojnych 9 m-cy!!
[quote name='milutka' date='Thu, 08 Sep 2011 - 22:54' post='8737135']
Dzięki a co to za zmiana nicka A tak jakoś ciężko mi było wrócić na forum po mojej zeszłorocznej stracie to sobie ułatwiłam powrót. Tak więc jako była staraczka choć pod innym nickiem przesyłam cały wór fluidów i mocno zaciskam za Was kciukasy &&&&&&&&&&&&&&&&.
dziękuje wszystkim
dzwoniłam do mojego gin i kazał brać 3 luteiny na dobę na podtrzymanie ciąży i zadzwonić gdzieś za 1,5 tyg to się umówimy na wizytę, bo wcześniej i taki tak nic nie widać, sama o tym wiem z pierwszej ciąży. powiedział że cieszy się że nam się udało i mamy mówić różaniec i brać luteinki. no a ja się dziś z mężem wybieram do kina na horror 3d:-P, i na zakupy chciałam sobie coś kupić na wesele na październik, ale kto wie jak ja będę wyglądała, w pierwszej ciązy w listopadzie śmigałam w ciążówkach.
okruszku, gratulacje!!! Dbaj o siebie
Madziara, gratuluję umowy! Ja jestem po owulacji(tak przynajmniej sobie wyliczyłam), ale nie przestajemy się starać, bo to nigdy nic nie wiadomo... No i zobaczymy co z tego będzie... Podpisałam umowę o pracę na 10 lat Gratulacje! a ja chyba powoli mogę się cieszyć, powtórzyłam dziś test i jest różowa druga kreska ale bladsza o wiele od pierwszej ale to już nie cień. zwykle @ przychodziła po luteinie w ciągu dwóch dni a tu cisza. muszę tylko potem zadzwonić do mojego gin spytać się czy mam brać dalej luteinkę czy czekać. oj ale nie chcę zapeszyć. z Kinga zaszłam w ciąże też za pomocą clo i luteiny. ja sobie liczyłam to jak wszystko pójdzie dobrze to w połowie maja dzidzia się urodzi, Kinga też jest z maja z 3 śmiałam się do męża że mam tylko dni płodne w sierpniu, bo w inne miesiące nam nie wychodzi. Super!!! Ale się dzieje! Do gina lećcie i na wątek ciążowy zmykajcie! Ja jestem po owulacji(tak przynajmniej sobie wyliczyłam), ale nie przestajemy się starać, bo to nigdy nic nie wiadomo... No i zobaczymy co z tego będzie... No tym bardziej, że starania dają nie tylko dzieci ale i przyjemność Millu pytałaś się o betę, jak ma przyrastać, tak książkowo to powinna przyrastać co 48h o 66%. A dlaczego mąż ma powtórzyć nasienie? i to tak od razu, czy ma odczekać 72 dni? Musi powtórzyć, bo przy pierwszym badaniu wszystko wyszło ok, poza morfologią, bardzo zła. Lekarz kazał w październiku powtórzyć i zrobić wymazy na bakterie oraz zbadać hormony. Trzymam kciuki za Twoją dzisiejszą wizytę&& Okruszku wielkie gratulacje Madziara super z tą umową, gratki Pozdrawiam wąteczek
okruszku, ale super, gratulacje !!!!!!!!!
Madziara. gratulujÄ™ umowy
Okruszku mi termin wychodzi jeden na 30 kwietnia a drugi na 3 maja na razie trzymam siÄ™ tej pierwszej daty.
Madziara gratuluję podpisania umowy Co do poradni to znalazłam takie coś https://rmg.fm/2011/06/poradnia-leczenia-ni...dnosci-w-lipcu/ a dokładniej dowiem się osobiście od pani doktor
okruszku GratulujÄ™
Z tą umową faktycznie mi się udało, jestem zadowolona teraz mogę spokojnie podejść do wszystkiego. W ogóle wszystko zaczyna się powoli układać ale nie chce zapeszać. Martwiłam się umową i została mi przedłużona, martwiłam się jak pogodzę pracę z Marka szkołą, ale też wszystko się ładnie zgrywa, no i z mamą Samanty zaczęłam normalnie rozmawiać, powoli wszelkie urazy jakie do siebie żywiłyśmy "bieleją" choć nie zamierzam się zaprzyjaźniać bo jednak chyba nigdy nie umiałabym jej zaufać. Tak więc okazuje się, że jak zwykle niepotrzebnie traciłam nerwy Z tą kliniką troszkę się wstrzymam jeszcze, ale fajnie że w końcu powstała taka "na miejscu" łatwiej będzie mi się zabrać ponownie za leczenie wiedząc, że odległość nie jest tak przerażająca. Ciekawe jaką mają skuteczność... Z tą kliniką troszkę się wstrzymam jeszcze, ale fajnie że w końcu powstała taka "na miejscu" łatwiej będzie mi się zabrać ponownie za leczenie wiedząc, że odległość nie jest tak przerażająca. Ciekawe jaką mają skuteczność... Madzia, fajnie, że się tak ładnie układa A poradnia współpracuje z kliniką novum w Warszawie , dzisiaj jak byłam na usg, to sporo pacjentek tam siedziało
[post usunięty]
Hej, wszystkim przyszłym mamusiom gratuluję i dla każdej życzę żeby "cud trwał"
Przyszłam się wygadać, bo już nie mam siły. Znowu @ nadchodzi, a jeszcze wczoraj jakoś nadzieja się tliła, miałam zrobić test w sobotę przed zapodaniem cabergoliny, a dziś już czuję że jutro będę umierać z bólu i niestety ale ryczeć pół dnia (inaczej jakoś nie mogę sobie poradzić). Mam już dość czekania w poczekalni swojego gina po 2 h, monitoringu, bólów głowy od pregnylu i nadziei, że tym razem się uda. Jestem wykończona tą nadzieją od połowy cyklu i tym rozczarowaniem jak nadchodzi okres, ale wiem, że nawet jeśli zrobimy przerwę i nie będziemy myśleć o dziecku, to będę myśleć, że tracimy czas, a nie da się "nie starać" i nie myśleć, ja już tak mam. Tak strasznie mi jest smutno.
emiliano1 wszystko będzie dobrze
ja po cichu liczyłam, że w tym cyklu się udało....@ się spóźnia ale ciąży też brak, co pokazała beta sprzed tygodnia....czasem i mi się zbiera na płacz
okruszku gratulujÄ™!
milutka cały czas mam No i dbam o sprzęt foto, bo obietnicy mam zamiar dotrzymać
ale mnie wkurza mój komp...
wcięło mi posta a tam do tej poradni trzeba jakieś skierowanie? Można telefonicznie się zarejestrować czy trzeba osobiście jechać by ustalić termin? ale mnie wkurza mój komp... wcięło mi posta a tam do tej poradni trzeba jakieś skierowanie? Można telefonicznie się zarejestrować czy trzeba osobiście jechać by ustalić termin? Madzia, zapytam się w środę Dziewczyny płacz pomaga i to bardzo, więc nie ma co dusić w sobie bólu
[post usunięty]
milutka dopiero wlazlam na staraczki a to patrze suwaczke u ciebie
No normalnie WIELKIE GRATULACJE
Niuniunia dzięki ma nadzieję, że zakończy się szczęśliwie.
Milutka WOW!!!!!!! Przyjmij gratulacje i ode mnie! Bardzo mocno kibicowałam i kibicuję! Cudowne wieści ! Będę trzymała za Was kciuki &&&&&&&&&&&&&&&& z całych sił!
zuza1313 Wszystkiego Najlepszego!!!! Dużo zdrówka!!!! Spełnienia Wszystkich marzeń!!!! Cały czas trzymam za Ciebie kciuki&&&&&&&&&&&&
no dziewczyny która następna zmyka ze mną na majusie?
Mam nadzieję, że ja , ale pewności nie mam:) Więc proszę trzymajcie kciuki:)
Trzymam mocno &&&&&!
Ola81 , ślicznie dziękuję A Ty kiedy znowu się do staraczek przyłaczysz
Okruszek, milutka zarażajcie nas chyka, trzymam kciuki &&&&&&&&&&&&&&&&&&
okresu brak od 2 dni i nic nie zapowiada, aby miał przyjść, zero bólu brzucha i piersi. dziś robię test:)
No to czekamy z niecierpliwością na wynik !
chyka nie trzymaj nas w niepewności, a ja się wczoraj umówiłam na wizytę za dwa tyg
chyka i jak test?
Test zostanie zrobiony komisyjnie z Radkiem rano, bo dopiero wróciliśmy do domu, a mężulek jeszcze musi do pracy pojechać więc umówiliśmy się na rano, bo wiadomo, że rano najbardziej prawdopodobny wynik, pisze bez sensu, ale to już ze zmęczenia. Dam znać jak ylko się dowiem na 100%
chyka kciuki za teścik
chyka, kciuki trzymam z całych sił&&&&&&&&&&
Oby wyszły piękne dwie kreseczki
chyka nie trzymaj nas w niepewności
Ja również zaglądam tu od rana oczekując wieści od Testującej
to widzę, że sporo nas dopingujących
A Testująca chyba z przejęcia cosik zaspała...
może świętuje dwie kreseczki?
Ja też cały czas trzymam kciuki i czekam na wynik &&&&&&&&&&&&&&&& Może internet padł...
no dziewczyny która następna zmyka ze mną na majusie? Chyba nieśmiało mogę powiedzieć, że ja .... Wszystkie objawy okresowe twały cały weekend, a @ nie było. Rano w poniedziałek wstaję i dalej nie ma, więc robię test, bo jak zrobię to @ nadejdzie zaraz po I kresce. Zrobiłam, poszłam zrobić herbatkę, wracam do łazienki a tam II kreseczki. Testowa troche słabsza, ale widoczna !!! Beta wyszła 1690, wizyta u doktorka, niby coś tam jest w macicy, może to ciąża... Duphaston 3x1 i trzeba mieć nadzieję... Dziś beta 2953... Wizyta za 2 tygodnie, proszę trzymajcie kciuki, żeby było dobrze... Chyka mam nadzieję, że od Ciebie też takie wieści usłyszymy.
Gratulacje !!!!! masz bardzo ładną betę nie to co ja ciąża jak nic
Chyba nieśmiało mogę powiedzieć, że ja .... Wszystkie objawy okresowe twały cały weekend, a @ nie było. Rano w poniedziałek wstaję i dalej nie ma, więc robię test, bo jak zrobię to @ nadejdzie zaraz po I kresce. Zrobiłam, poszłam zrobić herbatkę, wracam do łazienki a tam II kreseczki. Testowa troche słabsza, ale widoczna !!! Beta wyszła 1690, wizyta u doktorka, niby coś tam jest w macicy, może to ciąża... Duphaston 3x1 i trzeba mieć nadzieję... Dziś beta 2953... Wizyta za 2 tygodnie, proszę trzymajcie kciuki, żeby było dobrze... Piękna beta, gratulacje chyka jak teścik?
emiliano super gratulacje!!!
milutka będzie dobrze, musi być dobrze. Ja też mam wizytę za dwa tyg i biorę 3x1 ale luteinkę. i tak się zastanawiam może tez zrobię betę...
emiliano1 gratulujÄ™!!!
Ja szykuję się na teścik w przyszłym tygodniu, mam nadzieję, że @ nie przyjdzie chyka nie trzymaj nas w niepewności...
U mnie na testach ciągle jedna krecha a okresu brak. W poniedziałek idę do lekarza, bo już sama nie wiem, czy jeszcze za wcześnie na robienie testów, czy może tak się @ spóżnia, przez to, że byłam chora. Ale z drugiej strony, ciągle żadnych objawów, że nadchodzi, więc mamy w domu napiętą atmosferę i męczę się strasznie czekaniem na te dwie krechy albo na @
emiliano 1 GRATULACJE:)
Emiliano gratulujÄ™
Chyka, może jest za wcześnie jeszcze na sikacze...
chyka właśnie może jest jeszcze za wcześnie, mi test w dniu @ też nic nie pokazał, a za dwa dni cień kreseczki, a po 3 dniach dwie piękne kreski. trzymam nadal kciuki.
Nie jest dobrze
Wczoraj około 23 zaczął boleć mnie brzuch i zaczęłam plamić, żywa krew. Zaaplikowałam sobie 7 lutein, wzięłam dwie nospy i się położyłam, przestało boleć i nie plamiłam, ale z rana znów na papierze ślady . Napisała do pani dr czy mogę szybko przyjechać na usg, pojechałam, czekałam jeszcze na IP 40 minut na panią dr. Podczas usg było trzech lekarzy i dyskutowali o tym moim pęcherzyku, jeden twierdził, że to nie ciążowy, bo nie ma otoczki, drugi w powiększeniu otoczkę widział, pani dr pokazywała że widzi gdzieś tam ciałko żółte. Ale cała trójka stwierdziła, że mam dziwne endometrium, że wygląda jakbym była w połowie cyklu. Teraz się zastanawiam, czy mi te zastrzyki nie zaszkodziły, czegoś nie zahamowały. Kazali zrobić betę i progesteron, wyniki po 14, mam leżeć a luteinę brać taką samą dawkę jak do tej pory 2x2. Jeden lekarz mówił, że miał taką pacjentkę, która po IVF była w ciąży bliźniaczej i jeden zarodek był w macicy a drugi poza macicą. Nie wykluczają u mnie takiej możliwości, druga możliwość to ciąża obumarła a trzecia możliwość to może ciąża bliźniacza. Ale skoro brzuch boli, mam plamienia to raczej spodziewam się najgorszego. Wiecie płakać mi się nie chce, naprawdę pogodzę się ze stratą, ale chcę już wiedzieć na czym stoję, bo to mnie dobija. Jak stanie się najgorsze, to nic nie szkodzi, ruszymy dalej z IVF, tylko nie wiadomo kiedy byśmy ruszyli. To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
|