STARAMY SIĘ O DZIECKO! odsłona XXV

katherinn dopiero zauważyłam że Ty też z lubuskiego Mocno &&& trzymam by laparoskopia i Clo pomogły spełnieniu Twojego pragnienia.

chyka dokładnie, nie martw się na zapas bo jeszcze sobie wmówisz choroby

milutka mocno trzymam &&&

Ostatnio nie miałam natchnienia na pisanie, jestem troszkę przybita, liczyłam na laparoskopię ale niestety nawet ona chyba nie pomoże doczekać się maleństwa, a inne metody leczenia są w tej chwili dla mnie nieosiągalne.

Witam również inne nowe staraczki których jeszcze nie przywitałam, życzę wam szybkiego zafasolkowania.

Dziewczyny, ja z innej beczki- chciałam Was prosić o interpretację wyników, bo z pewnością są tu znawczynie tematu:
badanie na przeciwciała różyczki: IgM: niestwierdzono; IgG: 225,6 IU/ml
badania na toxo: IgM: 0,251; IgG: 234,40 IU/ml

Masz przeciwciała na obie choroby.
Chorowałaś ( lub byłaś szczepiona) ale jesteś zdrowa.

edit: fajnie masz, ja tam uparcie nie mam przeciwciał na toxo i cytomegalię.Różyczke przechorowałam.

Carrie, dzięki za info
Ja szczepiona nie byłam, niestety, a o chorabach jakoby je przebyłam też mi nie wiadomo...

Ale cieszę się z tych wyników. Ufff

Milutka widzę że beta jest ponad 400, chyba w wyniku 283 wkradł sie jakiś błąd
caly czas mam kciuki zaciśnięte, za Ciebie i Twoją kruszynkę &&&&

Madziara, czemu mówisz, że laparoskopia może nic nie dać, lekarz tak Ci powiedział?

Milutka, trzymam z całych sił kciuki, żeby beta szybciutko przyrastała &&&&&&&&&&&&&&&

katherinnn w takim razie, niech pęcherzyki ładnie rosną i pękają, kiedy trzeba &&&&&&&&&&&&



A u mnie, o dziwo, pojawił się płodny śluz, podręcznikowy, jak nigdy i ciesze jak głupia bo zazwyczaj nie widuje takiego więc wiecie... romantyczna kolacja i przytulanko obowiązkowo

edit: chciałam jeszcze dodać, że mój kochany mąż najadł się czosnku i cały romantyzm diabli wzięli...eh wrrrr

Witajcie

Nareszcie udało mi się dziś troszkę odespać ostatni tydzień..

Nie mogłam wytrzymać do terminy @ i zrobiłam test w czwartek mimo że termin mam na jutro..tylko, że betę, a skoro wyszła negatywnie to nie pozostaje nic innego jak zacząć ponowne starania w kolejnym cyklu eh

Aguska23

a w ogóle, to jakoś cicho na forum się zrobiło...

Nie wiem jak reszta Dziewczyn, ale ja mam doła. Mam takie parcie na bycie mamą, że zaczyna mnie jakaś depresja dopadać, albo coś w tym temacie.

Ostatni okres miałam 14 czerwca. Przecież ten mój organizm to do jakiejś wymiany się nadaje. ;/ Ja zaczynam zazdrościć tym dziewczynom, które robią test w dniu spodziewanego okresu. Przynajmniej wiedzą na czym stoją. Buuuu Smęcę dzisiaj, ale taki dzień.

A ja w końcu po weselu i całym tym zamieszaniu, no ale jako mężatka czuje się wspaniale:)

GRATULACJE chyka

menenka- "parcie" na bycie mamą jest często powodem problemów z płodnością... organizm się blokuje od stresu...

Nie powiedziała tak, ale była niezadowolona z USG, powiedziała, że mam się zastanowić czy od następnego cyklu biorę CLO (na które mój organizm zawsze źle reagował tzn. pęcherzyki ok ale endo nie rośnie ) albo dalej tylko duphaston. Innych stymulatorów mi nie przepisze bo byłoby sens je brać tylko w połączeniu z IUI bo emka wyniki z tego co pamięta kiepskie a w sumie nie są już tak kiepskie bo są w granicach normy...



ups nie ładnie się śmiać

Aguska23

menenka jest coś takiego jak blokada psychiczna i coraz częściej w koło słyszę, że właśnie w moim przypadku to występuje, Sama nie wiem. Ja też popadam w coraz większą depresję z powodu braku ciąży dlatego ostatnio staram się za wszelką cenę odwrócić myślenie od zajścia w ciążę a niestety nie jest to łatwe. Mogę Ciebie tylko wirtualnie
Rozumiem jakie denerwujące są tak długie cykle bo w ostatnich dwóch latach starań trafiły mi się takie wydłużone dwa, wiedziałam że w ciąży
nie jestem (kontrola USG) i denerwowałam się że nie ma @ i nie mogę zacząć nowego cyklu i tym samym nowych starań.

chyka Gratuluję i życzę mało stresu z oczekiwaniem na dowód Ja swojego w końcu się doczekałam 02.09 a ślub brałam 18.06.
Gdzie w podróş jedziecie?

Chyka GRATULUJĘ bycie mężatką to fajna sprawa...mogę to potwierdzić po 4 miesiącach.

Ja dziś miałam 5 i 6 godzinę jazdy. Chyba od tych wrażeń tak się spać zachciało już i oczy pieką.

[post usunięty]

Gdzie w podróż jedziecie? Każde w inna stronę R do pracy, bo to pracoholik, a ja po urzędach biegam:P A tak na poważnie, to nigdzie w tym roku już wyjeżdżać nie będziemy,ewentualnie skoczymy na weekend o amsterdamu, bo czasem tak robimy,ale do przyszłego tygodnia mamy jeszcze gości więc musimy być na miejscu

Cześć Laseczki
Mam duże zaległości, choć w zasadzie dużo nie pisałyście Wchodzę a tu takie cudne wieści! Gratulacje dla Milutkiej i Nulek! Cudzie trwaj! Trzymam kciuki mocno mocno mocno!
Opłaca się być prowadzącą ale ja i tak się nie piszę bom mało obeznana w tych wszystkich badaniach
Chyka i Tobie gratuluję - zamążpójścia Pomyślałam o Tobie w sobotę bo akurat byłam u teściowej i z klatki obok po 16 wychodzili Młodzi

No właśnie. Byłam u teściowej, później siostra P była u mnie i później znowu ja u nich. I tak leciało. W sumie to .... chyba usunę się z tego wątku na jakiś czas Choć wątpię bym bez Was wytrzymała
Mój P miał nawrót choroby i lekarka nakazała powrócić do sterydów, a chyba Rosa pisała, że sterydy i plemniczki się nie lubią.... No i ja w ogóle boję się starać o dziecko podczas brania leków, no boję się, że poronię lub dziecko chore przez to może być Ech, i jak tu nie wpaść w depresję.... Teraz trzymam kciuki za koleżankę, która leży na wywołaniu bo maleństwo nie rośnie w brzuszku. Bardzo się o nich martwię

Trzymam kciuki za koleĹźanke:)

Gratulacje

marta083 trzymam kciuki za szybki powrót męża do zdrowią i za Twoją koleżankę też.Przykro mi,że
musicie przerwać starania

U nas nic ciekawego, mąż byl na wizycie u androloga, USG ok, ma zbadać hormony i powtórzyć badanie
nasienia, kolejny cykl starań, ale już się nie nastawiam,że się uda.
Co ma być to będzie.

Po całej weselnej zabawie mam zapalenie gardła, antybiotyki i 10 dni L4, ale nie narzekam, bo w domu najlepiej:)

Madziara ja też dopiero teraz zorientowałam się, że i Ty lubuszanka:) Dzięki za kciuki, oby pomogły:)



zuza1313, dzięki wielkie, jestem właśnie na etapie "pękania pęcherzyków", boli mnie bardziej niż zwykle, ale może to dobry znak...

chyka wszystkiego najlepszego na Nowej Drodze...

Pozdrawiam wszystkie starające i oczywiście trzymam za Was kciuki&&&&&&

ja teĹź lubuszanka


Chyka wszystkiego dobrego na nowej drodze Ĺźycia

Millu pytałaś się o betę, jak ma przyrastać, tak książkowo to powinna przyrastać co 48h o 66%.
A dlaczego mąż ma powtórzyć nasienie? i to tak od razu, czy ma odczekać 72 dni?

katherinnn trzymam kciuki, aby ten cykl był dla Ciebie dwu kreskowy &&&&

Madziara dopiero miałaś laparoskopię, pamiętaj, że ciąża nie pojawia się zaraz po tym zabiegu, może to trwać kilka cykli

Kasiaaa82 no coś ta beta moja szaleje, co widać w mojej sygnaturze

Zuza1313 i jak tam, szaleństwo było trzymam kciuki &&&

Aguśka23 za kolejny cykl &&&&

Menenka jak na dzień dzisiejszy się czujesz?

Marta nie znikaj, trzymam za Was kciuki i za koleżankę, aby wszystko zakończyło się dobrze &&&


Dziękuję Wam dziewczyny za gratulacje, za kciuki, bardzo mi się przydadzą, bo nie wiadomo jak to wszystko się zakończy, miałam w czwartek pęcherzyk, ale na wczorajszym usg już go nie było a pojawił się jakiś malutki nowy z drugiej strony, jutro powtarzam betę i progesteron a w piątek kolejne usg.

Gdybyście chciały na bieżąco wiedzieć co u mnie, to tutaj jest mój temat
https://www.maluchy.pl/forum/Prosba-o-mega-...sik-t81143.html

Raczej nie zniknę bo nie mogę bez Was Ale nie będę miała dużo do napisania w tym temacie
Za Ciebie Milutka wciąż kciukam!!! &&&&&&&&&

milutka, bądź dobrej myśli, z całej siły trzymam kciukasy za Ciebie:)

chyka, gratulacje dla nowych małżonków, niech Wasz miesiąc miodowy trwa w nieskończoność

madziara, nie patrz tak czarno, zobaczysz jeszcze w tym roku będziesz się chwaliła testem

katherinnn, &&&&&&&&&&&& żeby cykl się zakończył za 9 miesięcy

[b]marta[/b], mam nadzieję ,ze ta przerwa w staraniach będzie krótka i wszystko się ułoży. Przykro mi z powodu koleżanki

milutka, jak pamiętam ,to któraś z naszych staraczek też miała znikające pęcherzyki, tylko nie pamiętam kto, w każdym razie teraz jest szczęśliwą mamą. Trzymam kciuki za jutrzejszą betę. &&&&&&&&&&&&&&&&&

A mu trochę sobie z M. poszaleliśmy. Tak trochę liczę na złośliwość losu, bo właściwie, to mam na maj zaplanowanych trochę ważnych zadań służbowych, z których się cieszę i na które długo czekałam, ale nie pogniewałabym się, jakby mi pokrzyżował plany np. jakiś poród Tylko z drugiej strony, czemu ten cykl miałby być inny od poprzednich...?

zuza1313 to ja Tobie życzę tego porodu w maju i tej złośliwości losu

zuza ja również życzę pokrzyżowania planów majowych

marta083

Jeszcze umowy nie widziałam, ale podobno dali nam na 10 lat. Dzisiaj mam nockę to się przekonam. To 3 umowa więc chyba powinna być na stałe? Ale dobre i 10 lat przecież nie będę się wykłócać i sądzić. Za to jedna koleżanka dostała umowę zlecenie, hmm nie wiem czy to jest prawnie dobrze. Powiedzieli jej że jak się poprawi to również dostanie umowę taką jak pozostali pracownicy.
Ja ostatnio znów jestem zmęczona ciągle i śpiąca, mogłabym dniami i nocami w łóżku spać

Jeśli chodzi o moje starania postanowiłam odpuścić. Poczekam z pół roku jak nie będzie dzidzi to wtedy pomyślę o rozpoczęciu na nowo z nowym lekarzem. W końcu jajowody udrożnione a innych leków od CLO nie chce mi przepisać więc wydaje mi się bez sensu chodzić na podglądanka i wydawać pieniądze. A w sumie tak często z emkiem się przytulamy, że nie da się przegapić tych dni

Madziara, może akurat jak odpuścisz to coś się zadzieje &&&&&&&&&
Co do umowy to ja się dokładnie nie znam ale wejdź na wątek o prawie a zapytaj, tam szefowa Moko na pewno poradzi co i jak

witam Was dziewczynki
Dawno nie pisałam ale codziennie czytam. Bardzo się cieszę i serdecznie gratuluję nowym mamą życzę bezproblemowej ciąży.

No a ja mam 29dzień cyklu i coś mnie rozbiera-jakaś grypa czy co"-(. Rano chciałam wspomóc się jakimś grypolkiem, ale skoro czas na @ to postanowiłam zatestować. Zrobiłam test spojrzałam na niego i się położyłam znowu do łóżka, a jak wstałam za godzinkę to zerknęłam na niego i ujrzałam różowy cień drugiej kreseczki. Tak z mężem patrzeliśmy i nie wiemy czy to druga kreska czy miejsce na drugą kreskę, ale ten sam test robiłam dwa dni temu i nic się nie pokazało. Teraz znowu zatestowałam i nic, więc albo wariuję albo jest ciąża bardzoooo wczesna. co myślicie Kochane?

zwariuję od myślenia a dodam ze cykl był na clo i luteinie którą odstawiłam w poniedziałek.

Okruszku, a może betę zrób

spojrzałam na ten drugi test i też jest cień cienia... a na bete musze jechać i wyniki po 3 dniach czyli w poniedziałek.zatestuje moze oczywiście jak nie przyjdzie@ w sobotę rano. trzymajcie kciuki.

Trzymam mocno mocno aż kosteczki strzelają &&&&&&&&&&&&&&

okruszku, trzymam kciuki, żeby @ nie nadeszła&&&&&

Wchodzę podpatrzeć. A tu buch Nulek no i milutka. GRATULACJE

No i kciukasy zaciskam &&&&&&&&&&&&&&&.

-----------------
Kiedyś OLIbg

RĂłwnieĹź trzymam kciuki&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&:)

My dziś zaczynamy dalsze starania- wiadomo dni płodne:)

okruszku &&&&&&&&&&&

Hmm, u mnie pierwszy dzień po @, czyli niedługo dni płodne, ale..... cóż z tego

Okruszku trzymam kciuki &&&& kup test płytkowy i zatestuj z porannego moczu. A możesz pokazać nam zdjęcie testu?


Madziara. nie wiem czy słyszałaś, ale już otworzyli w Zielonej Górze poradnię leczenia niepłodności


Dziewczyny molestujcie mężów

Z mojego "molestowania" męża już raczej dziś nic nie będzie zaraził się ode mnie ma gorączkę i właśnie zasnął, podejrzewam, że wstanie dopiero rano jak budzik zadzwoni....

Okruszku, trzymam kciuki &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&

Milutka, czekałam z niecierpliwością na wyniki bety widzę ,ze idzie do przodu, ale super

Zuza no rośnie, ale coś wolno, zobaczę jutro na usg co tam słychać.

Wiecie tak sobie pomyślałam, po mojej dzisiejszej wizycie w aptece, że witaminy dla kobiet starających się są bardzo drogie, nie mówie tu o kwasie foliowym, ale o innych suplementach dla planujących.


Milutka będzie dobrze trzymam kciuki&&&&&&&&&&&&&:)

Dzięki a co to za zmiana nicka

Chyka dla ciężarnych też drogie są, pamiętam jak moja siostra je brała i trochę kosztowały.

okruszek &&&

chyka za płodne dni &&& co by na marne nie poszły

marta

milutka &&& za dzisiejsze USG, ale jak beta rośnie to wszystko musi być ok



Nie słyszałam, proszę o więcej danych Mój mężuś razem zemną teraz czytał i sam powiedział żebym dokładnie dowiedziała się co i jak bo jak stwierdził "Jak Ciebie znam to i tak nie odpuścisz"

Podpisałam umowę o pracę na 10 lat

a ja chyba powoli mogę się cieszyć, powtórzyłam dziś test i jest różowa druga kreska ale bladsza o wiele od pierwszej ale to już nie cień. zwykle @ przychodziła po luteinie w ciągu dwóch dni a tu cisza. muszę tylko potem zadzwonić do mojego gin spytać się czy mam brać dalej luteinkę czy czekać.
oj ale nie chcę zapeszyć. z Kinga zaszłam w ciąże też za pomocą clo i luteiny.

madziara super że podpisałaś umowę 10 lat to już coś!!!

milutka rozumiem Ĺźe masz termin teĹź na maj?

ja sobie liczyłam to jak wszystko pójdzie dobrze to w połowie maja dzidzia się urodzi, Kinga też jest z maja z 3
śmiałam się do męża że mam tylko dni płodne w sierpniu, bo w inne miesiące nam nie wychodzi.

brawo Okruszku!!!!
gratulacje!

Okruszku gratuluje!

okruszek gratulacje i ciągnij kolejne dziewczyny za sobą......

ja się dopiero będę cieszyła jak wrócę od lekarza za jakieś 2 tyg, oczywiście mogę zarazić wszystkie STARACZKI!!!!
do mnie to jeszcze nie dociera z moimi problemami hormonalnymi.

[post usunięty]