A i serdecznie pozdrawiam Anek koleżankę za staraczek z roku 2007.
a mnie pamiętasz? ja z tej samej bandy
a jak tam sporzadzanie wykresów Ci idzie??
Stron: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27
agulek no właśnie coś kojarzę ale nie byłam pewna czy Ty to Ty . wykresy hmmm. no nie wiem kurcze. ale martwię się że owulka powinna być między 11-16 dniem a tu 22. a ja już nie wiem, starania dalej rozpoczęte:-)
agulek no właśnie coś kojarzę ale nie byłam pewna czy Ty to Ty . wykresy hmmm. no nie wiem kurcze. ale martwię się że owulka powinna być między 11-16 dniem a tu 22. a ja już nie wiem, starania dalej rozpoczęte:-)
milutka dzięki
okruszek szczerze mam taką nadzieję
Okruszek pozytywny test owulacyjny w 22 dc może wskazywać co innego pozytywnego chyba ?
Faktycznie jesli owulka zdarzyła sie w 11dc to jest duza mozliwosc ze test wykrył juz ciążę
apropo... zrobiłam dzis test owu... ale może od początku Staramy sie od maja czyli za nami juz 3 nieudane cykle... Cykle zazwyczaj mam 35 dniowe. Gdzieś w marcu robiłam kilka badań, w tym prolaktyne i wyszła mi 2 razy wyższa niz górna granica normy dlatego tez jesli w tym cyklu sie nam nie powiedzie ide ponownie ją zbadać, jesli poziom nadal jest tak wysoki no to ginek i zbijanie. Ja póki co nie chce popadać w jakies paranoje monitorowania cyklu itp, krótko sie staramy a nei chce psychicznie jakos strasznie się wkręcic.. póki co jeszcze n aluzie bo został mi ostatni rok magisterki do zrobienia. Ten cykl był dziwny ponieważ dostałam "plamienie" w 31dc wręcz myślalam ze sie udało, były to śladowe ilosci krwi brunatnej, ale juz po 4 dniach dostałach normalny okres (dodam ze nigdy nie mam plamien przed okresem), tym razem okres w 1 i 2 dniu był bardziej obfity niz zazwyczaj... i teraz nie wiem który dzien przyjąć za 1 dc. Czy ten od plamienia czy ten od okresu... Jeśli ten od okresu to jestem teraz w 14dc , czyli niby czas owu, ale przy 35 dniowych cyklach u mnei owu powinna byc w okolicach 18-21 dc... i zrobiłam dzis test owu, pokazał słabą drugą kreskę takze powtórze na pewno jutro. Wszystko się jakoś pogmatwało... I mówił, ze oprócz gazetek filmy były Ale to już nie wiem, czy sobie nie żartował ze mnie Są filmy ale mój mąż bał się włączyć, bo nie wiedział jaka głośność była ustawiona Eveke pierwszy dzień liczy się od krwawienia, plamienia to jeszcze zlicza się do poprzedniego cyklu
milutka no ciekawie pewnie mąż miał.....
znowu zrobiłam test owulacyjny i znowu kreska testowa mocniejsza od kontrolnej, do pon. biorę luteinę później czekam czy przyjdzie @. w następny piątek namówiłam męża na wyjazd choć na dwa dni bo już mnie wszystko wrrrrrrrr, trzeba troszkę odpocząć.
okruszek trzymam kciuki
podkusiłam się zrobić dziś test ciążowy no i jedna kreska , na owulacyjnym znowu testowa wyskoczyła od razu ciemniejsza od kontrolnej. dziś 24 dzień cyklu, no ale jakoś zwątpiłam zbyt piękne aby było prawdziwe.
miłej niedzili
Może za mało jeszcze jest HCG na opakowaniu napisane jest aby był wiarygodny wynik należy go wykonać w dniu spodziewanej @ z porannego moczu. Może teraz nie wyjść za wcześnie na ciążowy test.
Ja cały czas trzymam &&&&&&&&
okruszek poczekaj cierpliwie jeszcze kilka dni jeszcze może być za wcześnie.
U mnie dzisiaj 27dc i boli mnie prawy jajnik, w ogóle od jakiegoś czasu czuję na przemian pikanie w jajnikach. Za 2 tygodnie dopiero do kontroli, ocena jajeczkowania po laparoskopii i jakiś plan działania, albo stymulacja albo całkiem naturalnie. Na ten cykl który się kończy nie robię sobie żadnych nadziei na ten który się zacznie jakoś też się nie nastawiam ale chciałabym aby ten wrześniowy był już pozytywny. Dzisiaj ostatni dzień L4 i w środę już do pracy.
jak po niedzieli? pogoda nas nie rozpieszczała.... kurcze a na mnie atakuje jakieś przeziębienie, marnie się czuję. no ale co się dziwić z taką aurą.
madziara pewnie że wrzesień będzie szczęśliwy słoneczko trzymaj kciuki kochana
Cześć
Wczoraj wróciłam od teściowej. Trochę odpoczęłam od garów ale syn nie dawał mi żyć. Darł się jak tylko wychodziłam z pokoju bez niego Teraz nadrabiam forumowe zaległości i pichcę obiad. I poparzyłam sobie parą cały nadgarstek (niewygodnie mi się klika ). Zasmarowałam altaziają i jest ulga... Co do odstawienia leków u mojego męża... hmm... no z medycznego pkt widzenia to nie może Ale mąż postanowił zaryzykować i odstawić choć na jakiś czas. Z pierwszym dzieckiem też tak było i zaszłam w tym cyklu bez tabletek, więc chyba mają jakiś wpływ albo przypadek. Zobaczymy. No to wasi mężowie ciekawie mają na badaniach Ale fakt gazetki powinni zmieniać. Mają przecież pacjentów, którzy badają się nie tylko raz, a gazetki nie kosztują dużo. Milutka, zakup mężowi jakiś świeży świerszczyk następnym razem Tzn mam nadzieję, że nie będzie następnego razu... No i co do pobrania krwi..... Chłopy to jednak jak dzieci! Okruszek, trzymam kciuki za test zrobiony w terminie &&&&&& Eveke, spokojnie, bez stresu. Będzie dobrze
Okruszek , nadal &&&&&
My z M jutro wyjeżdzamy do Mielna ,pogoda urlopowa do pozazdroszczenia co nie ? A żeby było mało to szykuję się wredna @@@ Dozobaczenia za kilka dni
my też się szykujemy na weekend do chmielna, z nad morza nad jezioro . i też mi się @ szykuje na weekend no chyba że . dziś 25 dzień cyklu i ostatnia tabletka luteiny. no ale się nie nastawiam, zero oznak ciąży, zawsze po luteinie coś mi brzuch się odzywał a teraz cisza.
no a pogoda w tym roku masakryczna, ale może wrzesień będzie piękny
[post usunięty]
Pogoda faktycznie do d... Wczoraj u nas 15 min świeciło piękne słoneczko a godzinę lało i tak na zmianę.
Dzisiaj korzystając z ostatniego wolnego dnia robię porządki w zdjęciach i natknęłam się na to zdjęcie Uploaded with ImageShack.us Wymarzona wycieczka, ale cena nie na moją kieszeń... A ja właśnie wróciłam od dentysty i ten dzień taki jakiś beznadziejny jest,ale to pewnie przez tę wstrętną pogodę...
Patrząc na to zdjęcie rozmarzyłam sie też bym chciała w takim miejscu się znależść
Ja na 14-tą mam do dentysty, ale na szczęście z Mareczkiem Syn dzielniejszy od mamusi, wręcz nie może się doczekać wizyty brrr
Na dniach powinnam dostać @ a boli mnie prawy jajnik tak jak wtedy gdy miałam torbiel i troszkę mnie to niepokoi
witajcie dziewczyny!!!
Mam nadzieje ze zaprosicie mnie do Waszego szanownego grona.... my rowniez z mężem zaczynamy starac sie o dziecko. Aktualnie jestem mama 4.5 letniej córeczki Martynki i swego czasu pisywałam na maluchach, gdy byłam w I ciązy... mam nadzieje ze juz niedługo będe nosic kolejne zycie pod swym serduszkiem... Nazywam sie Magda mam 32 lata mieszkam na kujawach, zawodowo pracuje jako nauczyciel przedszkola i kocham swoją pracę..Moja Martynia to piękna i duza dziewczynka, która od roku domaga sie rodzenstwa...pozdrawiam wszystkich
Nulek27, ależ macie pogodę Leje i leje. W Mielnie pewnie też bo to nie tak daleko ode mnie.
Może przyszły tydzień będzie cieplejszy, tak było w Tvn na długoterminowej. Oby. Salamandra.79 witamy i życzymy niezasiedzenia Madziara, to skąd masz tą fotkę? Super miejscówka!
Witajcie dziewczyny, poweekendowo
marta083 mam nadzieję, ze poparzenie szybko się zagoi ! Okruszek,, Nulek72 trzymam kciuki, żeby @ nie przylazły przez 9 miesięcy. Evsalamandra.79 witaj U nas kiepsko, wczoraj odebraliśmy wyniki badania męża no i Nie dość, ze ja mam kłopoty z tarczycą, to teraz okazało się, że mąż ma teratozoospermię, czyli morfologia fatalna . Pozostałe wyniki dobre, lekarz, który konsultował wynik, powiedział, ze przy dużej ilości plemników w ejakulacie (449,2 mln) nie trzeba się tak bardzo przejmować tą morfologią, ale jakoś mnie nie przekonał. Z tego co poczytałam na necie, to ech, właściwie chyba tylko invitro zostaje . Jestem załamana.
[post usunięty]
cytowany post usunięto Oj Rosa Naprawdę morfologia jest najmniej ważnym ze wskaźników?Ale jeśli większość plemników jest nieprawidłowych, to przecież taki nieprawidłowy może zapłodnić komórkę, o ile wogóle sie uda? Co do ilości to jest napisane tak: Objętość: 6,5 ml (norma ≥ 1,5 ml) Koncentracja: 69,1 x106/mL (norma ≥15 x 10 6/mL) Całkowita liczba w ejakulacie: 449,2 x10 do 6/mL (norma ≥39 x 106/mL) 10 6 to mi wyszły miliony, źle napisałam? Bo już teraz nie wiem. Ale w morfologii tylko 1% prawidłowych Znaczy, ze myślisz, że nie jest tak źle? Bo mąż też załamany PS. Tym buhajem, to mnie rozsmieszyłaś , jak się nam uda naturalnie (jeśli), to mu tak mówić będę
[post usunięty]
Rosa bardzo Ci dziękuję za odpowiedź, nawet nie wiesz jak mnie pocieszyłaś
CYTAT(Rosa) Nie wiem, co z ruchem? Nie wiem, co powiedział lekarz i czy zlecił Wam jakieś dodatkowe badania (np. hormony z krwi u męża), ale możecie się przy takim wyniku wesprzeć witaminami dla mężczyzn typu androvit Z badań męża: Ocena ruchliwości wg WHO Ruch postępowy typ a+b: 36%, koncentracja x 106/mL: 24,9 , liczba w ejakulacie x 106: 161,8 Ruch niepostępowy typ c: 8%, koncentracja x 106 /mL: 5,49 , liczba w ejakulacie x 106: 35,2 Nieruchome typ d: 56%, koncentracja x 106/mL: 38,8 liczba w ejakulacie x 106: 252,2 Wartości referencyjne: >/32% plemników o ruchu a+b lub >/ 40% plemników o ruchy a+b+c Żywotność (test eozyna-nigozyna): 64% Wydaje mi się, że ruch jest w porządku? Lekarz nie zlecił nic mężowi, powiedział, żeby się starać naturalnie (w co ja nie uwierzyłam) i kontynuować moją diagnostykę najpierw (mój gin mysli o HSG). Mąż zażywa salfazin i l-carnityne, myślisz,że powinien brać również androvit? Nie pali, nigdy nie palił Rosa wybacz, że Cię tak męczę pytaniami, ale Twoja wiedza bardzo mi pomogła już Pozostałe Dziewczyny przepraszam, że tak tu wywlekam prywatę na forum
[post usunięty]
Pogody ciąg dalszy... współczuję nulek27
Co do oparzenia to zasmarowałam altaziają i nic nie mam, to tylko takie sparzenie parą było, na szczęście Millu, smutne to co piszesz ale Rosa widzę pociesza. I tego się trzymaj. Ja w ogóle nie pomogę bo kompletnie się na tym nie znam Rosa, a czy mogę mieć pytanie? Skąd Twoja wiedza na ten temat?
[post usunięty]
cytowany post usunięto Rosa , jeszcze raz dziękuję, że się wypowiedzialaś w naszej kwesti Podniosłaś nas na duchu zdecydowanie. Wiem, ze nie jesteś leakrzem, ale wiedzę posiadasz marta083 Cieszę się, ze z ręką lepiej Tak, Rosa mnie pocieszyła, chociaż podejrzewam, ze jeszcze długie starania przed nami.
Witam
Pozwoliłam sobie napisać w tym wątku, bo widzę tu dużą aktywność i siostra podpowiedziała że od Was najszybciej uzyskam odpowiedź. Mam pytanko, Jak najlepiej sprawdzić płodność u mężczyzny, czy jeśli badanie nasienia wyjdzie prawidłowe, to znaczy, że jest wszystko ok, czy trzeba jeszcze jakieś badania dodatkowe porobić? Mój partner niedawno rozwiedziony chce to sprawdzić, bo przez 7 lat jego była już żona nie zaszła w ciąże z nim, a jak go zdradziła, to od razu brzuszek Będę wdzięczna za podpowiedzi.
Witaj Z_Y_T_A_87,
moim zdaniem badanie nasienia wystarczy, tylko lepiej zrobić je w dobrym, specjalistycznym lab., bo w zwykłym zrobią tylko badanie podstawowe i wyniki mogą być mało wiarygodne ( u nas tak było). Jak wyniki nasienia wyjdą złe, to wtedy chyba bada się hormony, robi USG jąder itd.,po konsultacji u andologa. Tak sądzę. Trzymam kciuki za badanie Twojego Partnera. Witam Pozwoliłam sobie napisać w tym wątku, bo widzę tu dużą aktywność i siostra podpowiedziała że od Was najszybciej uzyskam odpowiedź. Mam pytanko, Jak najlepiej sprawdzić płodność u mężczyzny, czy jeśli badanie nasienia wyjdzie prawidłowe, to znaczy, że jest wszystko ok, czy trzeba jeszcze jakieś badania dodatkowe porobić? Mój partner niedawno rozwiedziony chce to sprawdzić, bo przez 7 lat jego była już żona nie zaszła w ciąże z nim, a jak go zdradziła, to od razu brzuszek Będę wdzięczna za podpowiedzi. Czasami tak bywa, że kobieta po prostu dopasuje się idealnie biologicznie z partnerem, więc się szybko udaje. cytowany post usunięto Wow, super mieć kogoś takiego w gronie To czy dobrze wnioskuję, że w tym nieszczęściu (niepłodności) jest szczęście, że tak zainteresowałaś się tą tematyką i teraz pomagasz innym? No i z pomocą medyczną masz Franusia, prawda?
dziewczyny nie panikujcie moja sisotra 3 lata leczyła sie bo miała policystyczne jajnki (ponoc), faszerowali ja hormonami rosła na potege, zarost nawet na brodzie miala i nic nie dało rezultatów....mąz sie przebadal bylo oki duzo sprawnych i zwinnych plemników...gdy juz sie całkowicie poddali zaszła w ciąze i poronila po 8 tyg.. cierpiala dlugooo, ale po pewnym czasie dostała sie lekarza w miejskim szpitalu i ten wypatrzył u niej toksoplazmoze, a byla znow w ciązy w 9 tyg...leczył ja ale ostrzegał ze dziecko moze miec wodogłowie i nie słyszec...bała sie strasznie pojechala do Łodzi do Matki Polki i tam zrobili jej USG i okazalo sie płod zdrowy ( poza wzrokie i słuchem bo tego nie widac)...Macius urodził sie przez cesarskie ciecię , miał 9 pkt i dzis ma juz prawie 7 lat...jest zdrowiutki ale ma mała wade wzroku( korekta przez okulary)...takze nie martwcie sie na zapas...kto po badaniach jest zdrowy a nie robił badan na toksoplazmoze ktora zzerała plemniki i nie mogło dojksc do zaplodnienia niech sie zbada.... MI sie udało za 1 razem , ciekawa jestem jak teraz bedzie bo mam ladna nadwage...
Witam w tak pięknym deszczowym dniu:) Życzę Wam i sobie, abyśmy miały same słoneczne dni mimo brzydkiej pogody za oknem...., bo ta pogoda już mnie naprawdę dobija
Dzięki Wam za odpowiedź, po badaniach się wszystko okaże...
Pozdrawiam miło
ja również witam w tym pięknym zimnym wietrznym i deszczowym dniu .
Witam i ja...u nas wietrznie i zimno....deszczu nie widac....
jestem zła na to lato, w zeszłym roku pracowałam to było gorąco, a teraz nie pracuje i zamiast chodzić z dzieckiem na plaże to leże na kanapie
okruszek niestety w tym roku lato nas nie rozpieszcze, odkąd zaczęly sie wakacje nie bylo ciagiem 2 tyg słońca...w tym roku nad polskim morzem mielismy upal tylko w 2 popoludnia, dlatego w piatek wybieramy sie na Chorwacje bo tam pogoda jest zapewniona...a moja córa uwielbia kąpiele w wodzie, mogła by sie siedziec calymi dniami na plaży i sie pluskac...
Hej
U nas tez wietrznie ale słonko świeci. Wczoraj za to cały dzień lało, chwile ciszy i pompa, cisza i pompa, i tak cały dzień. W nocy okropna burza. A jak waliło w jezioro... Salamandra, zazdroszczę wyjazdu Wygrzejcie się za nas.
Cześć Dziewczyny
U nas jeszcze nie pada, ale nadciagają chmurzyska Wakacje powinny zostac przeniesione na maj-czerwiec, bo wtedy jest ładnie i ciepło. Chorwacja super, byliśmy w zeszłym roku i bardzo miło wspominam
[post usunięty]
No ja nie będę się starać tam dostać bo póki co nie zaliczam starań do trudnych. Trudne to mają właśnie dziewczyny, które już dłużej się starają i mają ingerencję medyczną Obym nie miała okazji dostać się do tamtego wątku
Millu MY WYJEZDZAMY w tym roku po raz pierwszy, jedziemy do Makarskiej, moze polecisz co warto zwiedzic?
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
|