STARAMY SIĘ O DZIECKO! odsłona XXV

chyka może za wcześnie test zrobiłaś, one podobno nawet jak beta potwierdza ciąże nie zawsze wychodzą.Za powtórkę &&&

milutka jesteś bardzo dzielna, podziwiam. Ale jeszcze nie wszystko stracone, prawda? Szansa jest, trzymam kciuki nieustająco &&.
Skoro trzecia możliwość to ciąża blizniacza, to znaczy, ze jeszcze może być dobrze .

U mnie 22 dzień cyklu, za 5 dni @ pewnie przylezie, już zaczynam czuć delikatne bóle w krzyżu i brzucha .
Obiecałam sobie nie robić nadzieji, bo szanse bardzo niewielkie, ale jak tu wyłączyć głowę z myslenia,
a moĹźe jednak?

Milutka, tak bardzo Ci życzę ,żeby było dobrze, trzymam mocno kciuki i cały czas jestem myślami przy Tobie &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&

Chyka, zrób może betę, to będziesz wiedziała, co jest grane i za Ciebie też mocno kciuki zaciskam &&&&&&&&&&&&&&&&&&&

Milu, obyś się myliła &&&&&&&&&&&&&&



A u mnie od wczoraj plamienia, wiec na pewno ten cykl się nie zakończy pomyślnie do tego jeszcze bóle brzucha, eh szkoda....

Dzieki No oby, oby, ale ja chyba za dobrze znam swĂłj organizm .
Gdyby się udało, to czułabym się inaczej, tak myślę, a czuję się jak zwykle w tym dniu cyklu.

Zawsze masz takie plamienia przed okresem? Bo to mogą być zaburzenia progesteronu, sprawdzałaś to?

Generalnie progesteron mam w normie, ale rzeczywiście, jak nie biorę luteiny czy dupka, to zawsze mam plamienia, poza tym lekarz jeszcze podejrzewa ,ze może podwyższona prolaktyna może być tego przyczyną. A teraz mam nie brać żadnych leków, żeby jeszcze raz zrobić badania "na czysto" wiec czekam na początek cyklu.

Zuza1313 wyskoka prolaktyna może powodować zaburzenia owulacji, więc pewnie i plamienia.

Ja sama mam problemy z prolaktyną przy tarczycy.

Oby Twoje badania wyszły dobrze
Ale dobrze, ze to kontrolujesz.

No wiem, tylko ,że do tej pory lekarze jedynie mi obniżali poziom prolaktyny, nie szukając przyczyny jej podwyższenia, a teraz inny lekarz doszedł do wniosku ,ze trzeba najpierw zbadać przyczynę, wiec liczę ,ze może wtedy się coś wyjaśni.

Z informacji od mojej endo wiem, ze przyczyny mogą być dwie: mikrogruczolak na przysadce albo
albo to hiperprolaktynemia czynnościowa, idąca w parze z chorobami tarczycy.
Po tym jak wyszedł mi podniesiony poziom prolaktyny, kazała mi zrobić prolaktynę z obciążeniem
i na podstawie wzrostu prl w tym drugim badaniu stwierdziła,że jest to raczej hiperprolaktynemia
czynnościowa i rezonas nie jest potzrebny, chyba, żeby prl nie spadła po lekach.
Ponieważ spadła, wykluczyła mi mikrogruczolaka na 90%.

A Ty będziesz robić badanie zwykłe czy z obciążeniem?

Ja mam podejrzenie o mikrogruczolaka, u mnie z obciążeniem była prolaktyna podwyższona 10 krotnie. Jak brałam leki, to spadała, jak przestawałam brać znowu rosła. Tarczycę mam zdrową. Teraz mam powtórzyć badanie z obciążeniem i zrobić jeszcze inne tarczycowe hormony.

zuza1313 ale właśnie wzrost po MTC 10krotny wskazuje na to, że mikrogruczolaka brak.
Ja też miałam taki wzrost i endo powiedziała, że to lepiej, niż gdyby nie wzrosła wcale lub mało.

Cytat z innego forum:
"W przypadku gruczolaka, uszkodzenia podwzgórza, braku endogennej dopaminy i nadczynności tarczycy brak jest zwykle odpowiedzi na metoklopramid lub jest ona niewielka. W przypadku hiperprolaktynemii czynnościowej następuje bardzo silny (nawet 10-krotny i większy) wzrost poziomu prolaktyny"

Wskazaniem do szukania mikrogruczolaka jest teĹź poziom prl przekraczajacy 200 ng/ml.

Zrób też przeciwciała tarczycowe aTPO,żeby wykluczyć zapalenie tarczycy (hashimoto).

Dzięki Milu, zobaczymy co pokażą nowe wyniki , ja sama już jestem zakręcona. Najważniejsze ,żeby udało mi się do endokrynologa umówić,bo u nas nawet prywatnie jest ciężko.

Ja co zbiłam prolaktynę i przestawałam brać leki , to mi rosła z powrotem, wtedy pani neurolog, jako że bolała też mnie głowa wysłała mnie na MR i wtedy wykazał on mikrogruczolaka.

Mnie także endokrynolog powiedziała, że wynik prolaktyny 1h po MTO wskazuje na czynnościową, ale zaleciła także rezonans, także w grudniu jadę do Polski i będę robić.

Na razie zażywam Bromergon i jest znośnie. Mam nadzieję, że kiedy zrobię następne badania nie będzie już problemu.

Natomiast liczyłam na to, że skończą się moje problemy z nieregularnym okresem. Ale się przeliczyłam

Halo,halo.Witam wszystkie nowe staraczki i Was kochane dziewczyny.
Znów nie było mnie troszkę,ale naprawdę jestem ostatnio zabiegana na maxa.Po drugie mój komp nieco szwankuje i nic mi nie ułatwia
Miesiąc zleciał jak z bicza strzelił!

Czarna witaj witaj. Fajnie że wróciłas.

no ja właśnie też mam mieć robiony rezonans

Czarna, witaj znowu

Dziękuję Wam bardzo...
Dziś wyjątkowo mocno boli mnie podbrzusze i plecy, zupełnie jak na @. I właściwie to nie wiem czy lepiej jak boli, czy jak nic nie czuję... W poniedziałek znowu beta, denerwujemy się bardzo, ale wierzymy, że będzie dobrze.

Ja miałam prolaktynę po obciążeniu też około 10 razy wyższą, tomografia (niestety bez kontrastu) nic nie wykryła, mój G. przepisał mi cabergolinę (czyli dostinex tyle, że kupowany w Niemczech o wiele tańszy!!! ) i spadła mi do poziomu poniżej normy, i bóle głowy też jakby mniejsze. w miesiącu brania pierwszej dawki tzn 2 tygodni zaszłam w ciążę, niestety pozamaciczną, ale jednak. Od innego lekarza usłyszałam, że podwyższona prl II nie wpływa na zajście w ciążę, ale ja uważam, że warto było ją zbić, szczególnie jak ktoś ma bardzo stresującą pracę.
Pozdrawiam i trzymam kciuki zwłaszcza za Milutkę.

emiliano trzymam kciuki ,żeby wszystko było dobrze &&&&&&&&&&&&&& i życzę pięknej bety

Emiliano trzymam kciuki za betę &&&&


Ja krótko nacieszyłam się ciążą, jak zwykle. Beta spada.

milutka

Milutka, tak mi przykro ściskam Cię mocno i życzę Ci dużo siły.... jakie to niesprawiedliwe.........

Witam nasze dziecko umarło jestem już po zabiegu ,nie mam sił pisać więcej .
Milutka proszę wykreś mnie z pierwszej strony .

Wykresliłam Nie nacieszyłyśmy się długo naszymi ciążami, ale Aniu damy radę walczyć dalej , prawda

Dziewczyny trzymajcie się ... dołączam się do Was nam się niestety znów nie udało:(

milutka, nulek

Niesprawiedliwe jest to. U M. w pracy dziewczyna zaszła w 3 ciążę (nieplanowaną) każde dziecko ma z innym a i teraz też nie zapowiada się by tatuś chciał z nią uwić gniazdko i takim się udaje, jeden strzał i ciążą a inne latami walczą, starają się a jak się uda to nie jest długo nacieszyć się tym szczęściem nawet gdy dba się łyka witaminki chodzi na wizyty.
Nie mogę pojąć dlaczego tak się dzieje!!!!

nulek kochana tak mi przykro

Ja dziś też leżę strasznie boli mnie brzuch rwie, jestem załamana, znam ten ból.

nulek , Boże co się dzieje? to straszne.... przytulam mocno

czarna seria

chyka

okruszek, to nie możliwe ,żeby i Tobie coś miało się przytrafić, może się zestresowałaś tym, co się dzieje na forum, i dlatego tak to czujesz, w każdym razie odpędź czarne myśli, będzie dobrze, musi być dobrze za dużo nieszczęść na raz.

Nulek, Miltuka - przytulam Was obie bardzo mocno! Chyka - i Ciebie rĂłwnieĹź!

Okruszku - mnie w ciąży z Piotrusiem brzuch jak na okres bolał właściwie całą ciążę. Że Piotruś jest dowiedziałam się w 6 tygodniu, kupując test ciążowy za namową przyjaciółki, bo ONA miała przeczucie! Do końca byłam pewna, że to okres nadchodzi, a potem były dwie kreski na teście, także nic się nie martw Kochana! Wierzę, że będzie dobrze!

Milutka, Nulek, Chyka przytulam Was mocno To okropnie niesprawiedliwe!

Okruszku, bądź dobrej myśli, nie myśl od razu o najgorszym, wiele kobiet odczuwa takie bóle w ciąży i wszystko jest ok

Moja @ jest teraz jakaś"inna" nigdy tak nie miałam, że od wczoraj leże i zwijam się z bólu. Owszem nieraz bolało, ale w porównaniu z tym co sie teraz dzieje to jakiś koszmar.Leki przeciw bólowe nie pomagają, a do lekarza dopiero na 15:(. Musiałam prosić nawet teściową, żeby pojechała za mnie do pracy, zresztą jak mnie wczoraj zobaczyła, to sama powiedziała, że jeszcze mnie nigdy takiej żle wyglądającej nie widziała, więc na szczęście problemów nie robiła. I rano znowu zrobiłam test i była jedna krecha:(

Przepraszam, że tak marudzę, ale musiałam się wygadać, bo mój wspaniały małżonek siedzi w pracy

chyka no to czekamy na wiadomości.
Mój brzusio przestał mnie boleć, ale już sama nie wiem, czasem coś zakuje, czasem zaboli, ale wczoraj to się wystraszyłam.

chyka, współczuje, mam nadzieję ,ze to nic poważnego, ja często tak mam ,ze jak mi się spóźnia @ to potem przychodzi bardzo bolesna i lekarz stwierdził ,że taka moja uroda.


okruszku, bardzo się cieszę, ze już nie boli, nie ma co się stresować na zapas, chociaż pewnie jak mi się uda kiedyś zaciążyć, to też będę panikować. Najważniejsze, że jest już dobrze. A w ogóle kiedy masz wizytę u lekarza?

zuza wizytę mam za tydzień w poniedziałek i bardzo się już denerwuję

Okruszek, będzie wszystko dobrze zobaczysz, będziemy mocno trzymam kciuki

okruszek również będę trzymać kciuki za poniedziałkową wizytę. Będzie wszystko dobrze.

nulek

milutka Podziwiam Ciebie za Twoją wytrwałość, chciałabym w połowie mieć tyle sił do walki co Ty.

U mnie dzisiaj 35 dc testy wychodzą negatywnie, czwartek, piątek i sobotę męczyła mnie zgagag. Piersi powiększone i bolą, na prawej piersi powiększony węzeł jak przed każdą @ Nie wiem co się dzieje z tym moim organizmem to już drugi po laparo cykl i drugi tak długi
Do tego jakieś choróbsko się przypałętało, nos cały zawalony chrypa i wszystko boli Mareczek poszedł do szkoły i też małe i duże problemy się zaczęły. Nie chętnie robi szlaczki, jak już robi to niestarannie na odczepnego Starsi koledzy też dają znać o sobie, jeden nawet kopnął Marka w brzuch
Pracowity rok mnie czeka, z jednej strony przydałby się 9 m-czny urlop z drugiej strony przeraża mnie zaczynanie od nowa wszystkiego....

Witam was,kochane.Strasznie długo mnie nie było.A teraz po przeszło 1,5 roku starania się w końcu zaszłam w ciąże,będzie 2 dzidzia i nawet nie wiem kiedy tyle tygodni ciąży minęło.Już tak mam,że jak odpoczywam od forum,to udaje się,ha ha.Może przez to,że człowiek w jakimś sensie odpoczywa od ciągłego myślenia o ciąży?Sama nie wiem.Ale życzę wam,abyście wszystkie doczekały się upragnionych maluszków!

Madziara, tak mi przykro ,ze czujesz się taka zrezygnowana, ale chyba po laparoskopi i tak trzeba odczekać 3 cykle (albo mi się już pomieszało). W każdym razie nie poddawaj się i bądź dobrej myśli.

duszyczka, GRATULACJE!!!! i życzę spokojnej ciąży !!!!!!! Przynajmniej jakaś dobra wiadomość, bo ostatnio tak tu smutno...

Milutka, Nulek ... bardzo mi przykro, wiem przez co przechodzicie, ale pamiętajcie, że nadzieja umiera ostatnia, choć czasem deszcz w duszy pada...

Chyka, Madziara- nowy @ nowa nadzieja...
Duszyczka - gratulacje
Okruszek - trzeba jakoś przetrwać ten tydzień...
Aż ciężko pisać, że u mnie wszystko dobrze, beta rośnie cudnie i teraz czekanie na wizytę w następny wtorek.

Nie trzeba Laparoskopia to też w pewnym sensie jest metoda leczenia niepłodności mnie udało się zajść w ciąże w drugim cyklu po laparce, a Ola81 zaszła w pierwszym


Chyka jak tam po wizycie?

Duszyczka gratulacje

Emiliano ja tu czekam na wiadomości o becie a Ty tak skromnie na końcu piszesz, że rośnie ale nie chcesz się chwalić, przecież to cudownie, że rośnie oby tak dalej

Chyba jeszcze nigdy żaden lekarz tak mnie nie wkurzył bo " skoro panią teraz tak boli, to jak pani zamierza rodzić w przyszłości, niech pani pomyśli jak wtedy boli", ogólnie to moja wina, że byłam wcześniej chora i okres mi się spóżnił, bo brałam antybiotyk. Nie dociera do mnie jak można tak traktować ludzi. Pierwszy i ostatni raz byłam u ginekologa w przychodni. Zabieram się za szukanie nowego prywatnie, bo niestety mój stary na emeryturze

chyka, uwielbiam takich lekarzy, niestety u mnie w przychodni jest to samo.


A mi chyba @ się dziś rozhula, na razie to i tak tylko plamienia, ale już czuje bo bólach podbrzusza, że się zacznie.

Witajcie Dziewczyny

Milutka


Bardzo mi przykro




Okruszku trzymam kciukasy za Was &&&
Duszczyczka gratulacje


Madziara a miałaś badany ten węzeł? On tylko przed okresem Ci się powiększa?
Może zrób betę? Testy nie zawsze wiarygodne są


Super Gratulacje


Maskara jakaś I oczywiście facet najwięcej wie na temat bólów porodowych I potem przez takich
panuje przekonanie, że poród ma boleć, że nie ma po co łagodzić bólu, echh... Ciekawe, czy szanowny pan doktor na żywca
by się np. operacji poddał, ciemnogród jakiś


To tak jak u mnie , dzisaj albo jutro przylezie @, a brzuch i plecy bolą już od tygodnia, nie wiem czemu .

A mi się jakoś szybko @ skończyła, bo trwała zaledwie 3 dni więc już sama nie wiem co myśleć. Umówiłam się do nowego gin. na piątek więc mam nadzieję, że pomoże mi bardziej niż lekarz z przychodni:) i mam nadzieję, że zaczynając kolejny cykl zakończę pozytywnie, czego i Wam życzę

chyka 3 dni to nie tak krótko, ja mam zawsze 3 dni i tak skąpo że wystarczają wkładki. Jak mówiłam o tym lekarzowi to powiedział że mam się cieszyć, bo oszczędzam na podpaskach
a jeśli mogę wiedzieć to długo się staracie?

Staramy się tak na poważnie od 3 cykli, ale już wcześniej o dziecku myśleliśmy, postanowieniem noworocznym R,było to, że w tym roku będziemy mieć dziecko ale wiedzieliśmy, że raczej nam się szybko nie uda ze względu na nasze prace, ale stosunki były bez zabezpieczenia.Póżniej sytuacja się zmieniła, bo przejęłam interes teściowej i zaczęliśmy razem bywać w domu(wcześniej R pracował od 7-15 ja od 15-24 lub24-6 bez wolnych weekendów)Oboje konsultowaliśmy się z lekarzami, robiliśmy badania, czy jesteśmy zdrowi. Z drugiej strony nadal zajście w ciążę może graniczyć z cudem, bo R to nie dość, że pracoholik, to jeszcze sportowiec, ma podpisane kontrakty na mecze i musi się zjawiać na treningach i wyjazdach, co prawda jak wraca do domu o 15 i ma czas wolny to ja już mu się wcale nie dziwię, że nie ma na nic ochoty. No ale trzeba być dobrej myśli i nie poddawać sie:)

[post usunięty]

Milutka, Nulek tak mi przykro
Chyka
Ja jak zaszłam w ciąże to poszłam do ginki i mówiłam że mdłości nie dają mi funkcjonować i proszę o L-4 to potraktowała mnie jak taką wyłudzaczkę zwolnień, co to się jej pracować nie chce A ja na serio marzyłam by pracować do 7-8 miesiąca ciąży! A jak poszłam na kolejną wizytę z bólami podbrzusza to powiedział, że mam se No-Spę wziąć! I to była ostatnia moja wizyta u niej! Zmieniłam na gina i od razu dostałam Luteinę, baaardzo był troskliwy. Telefony odbierał nawet późnym wieczorem w weekend!
I wszystkie staraczki

Emiliano, gratulacje! Jesteś tu takim światełkiem teraz. No i Okruszek też.

Ja odpoczywam od forum, tzn mniej zaglądam bo tak jakoś nie mam co pisać Ale trzymam za Was kciuki &&&&&

Tylko niech ta wredna @ w końcu już przylezie. Dzisiaj nadal jej nie ma a test oczywiście bez wątpienia negatywny
Teraz w filmie Pani mówi do męża że @ jej się spóźnia ponad tydzień, też bym chciała żeby moja się spóźniała z powodu radosnej nowiny, a nie z niewiadomo jakiego powodu. A przecież brałam duphaston więc mimo że znów cykl był bezowulacyjny to dupek powinien wywołać @

Jesli masz na myśli film usta usta, to ona nie będzie w ciąży, też walczą z niepłodnością.

milutka nie wiem co to był za film, akurat jak pisałam posta na tvn7 leciał Magdalena Różyczka i Paweł Wilczak scena w łóżku

hej kobitki

porobiłam sobie nowe badania TSH, FT3, FT4 i anty TPO, jutro będą wyniki. Niestety, zawaliłam sprawę PRL z MTC nie wzięłam recepty na tabletki, bo wiedziałam ,ze mam jeszcze je w domu i wczoraj wieczorem sprawdzałam datę ważności, okazało się ,ze jest po terminie. Zrobiłam tylko PRL bez obciążenia, zatem będę musiała powtórzyć badanie PRL w następnym cyklu.