To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

STARAMY SIĘ O DZIECKO! odsłona XXV

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

Stron: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27
milutka
Starające się :




Zuza1313

Deszczowa

Madziara.

Milutka

Agulek8

Anulek81

Marta083

Tośka

Menenka

Okruszek

Polina

Tuli_panek

Millu

Eveke

Salamandra.79

Aguśka23

katherinnn

Kasienkaaa

Tigerek

agniesia:)





Wąteczkowe zaciążone : brawo_bis.gif brawo_bis.gif brawo_bis.gif


Antenka

Chyka

Emiliano1





menka

*15.08.1979r.+28.04.2009r.

Odeszła na zawsze, 28 kwietnia 2009 roku, we śnie, nagle, niespodziewanie... Marzenko, zawsze pozostaniesz w naszej pamięci[*]

Wieczny odpoczynek




Normy FSH i LH ( Hormony te powinny być badane w 2-3 d.c.)


LH jednostki w mlU/ml
faza folikularna 1,1 � 11,6
owulacja 17 � 77
faza lutealna 0 � 14,7
menopauza 11,3 � 39,8

FSH jednostki w mlU/ml
faza folikularna 2,8 � 11,3
owulacja 5,8 � 21,0
faza lutealna 1,2 � 9,0
menopauza 21,7 - 153

Bardzo ważne!
Wartość FSH poniżej 3 mIU/ml sygnalizuje niewydolność przysadki.
Wartość FSH 9-12 mIU/ml oznacza obniżoną rezerwę jajnikową.
Wartość FSH 12-18 mIU/ml oznacza wyczerpującą się rezerwę jajnikową, stymulacja przy takim FSH jest trudna.
Przy FSH > 18 mIU/ml stymulacja owulacji jest bardzo trudna, a często niemożliwa, prawdopodobieństwo ciąży jest bardzo małe


Owulacja- inaczej jajeczkowanie to uwolnienie dojrzałej komórki jajowej (gamety - komórki rozrodczej kobiety) ze znajdującego się w jajniku pęcherzyka Graafa.Owulacja to dość krótki proces. Komórka jajowa żyje zaledwie ok. 24 h. Czas przed owulacją, czyli faza folikularna ma różną długość i jest to cecha osobnicza, często podlegająca zmianom.
milutka
A więc zaczynamy kolejna odsłonę wątku, XXV, oby dla wszystkich była szczęśliwa, tego życzę sobie i Wam icon_smile.gif

Podejdźmy trochę na luzie do starań, więc nie będziemy odhaczać terminów @ i ilości cyklów.

Rozmawiajmy tutaj nie tylko o staraniach, ale i o życiu naszym codziennym.

Powodzenia &&&
truska
Mnie też doluje i irytuje wpisywanie daty @
Ale na pewno sa dziewczyny, ktorym to nie przeszkadza.
milutka
CYTAT(truska @ Sat, 25 Jun 2011 - 12:13) *
Mnie też doluje i irytuje wpisywanie daty @
Ale na pewno sa dziewczyny, ktorym to nie przeszkadza.



Jeśli będzie komuś zależało, aby mieć koniecznie datę ostatniej @ to nie ma problemu, wystarczy priv do mnie i dopiszę icon_smile.gif
agulek8
MILUTKA poproszę o korektę icon_smile.gif bo jest napisane Agulek81 a powinno być Agulek 8 icon_smile.gif ot taki chochlik .... icon_smile.gif
okruszek
i ja się bardzo cieszę z nowego wątku, czytam codziennie wszystkie posty ale nie mam ochoty ''spowiadać'' się z moich niefortunnych długich cykli. a i proszę wpisz mnie na listę staraczek:-)

no i życzę wszystkim nam oby to był ostatnie chwile na wątku staraczkowym
megan25
witam i życzę wam powodzenia na nowym wątku, owocnych starań i wielu pozytywnych testów icon_smile.gif trzymam za was mocno kciuki&&&&
i tak na dobry początek trochę forumowych fluidków od mojego brzuszkowego wiercipięty rollbaby.gif rollbaby.gif rollbaby.gif
rollbaby.gif rollbaby.gif rollbaby.gif rollbaby.gif rollbaby.gif rollbaby.gif
agulek8
hehe no to łykam te fluidki....
matylda315
Witam Staraczki na nowym wątku 06.gif

Milutka samych sukcesów !!!!

Wszystkim dziewczynom życzę szybkiego zafasolkowania 43.gif

A to tak na dobry początek od mojej Laurki : rollbaby.gif rollbaby.gif rollbaby.gif rollbaby.gif rollbaby.gif rollbaby.gif rollbaby.gif rollbaby.gif rollbaby.gif rollbaby.gif rollbaby.gif rollbaby.gif
milutka
Dziewczyny, zmieniłam icon_smile.gif

A ciężarówkom dziękuję za fluidki icon_smile.gif


Ps. Kurcze, serio nie wiem, cyklów czy cykli? icon_redface.gif
matylda315
Cykli 06.gif
menenka
No to i ja tak nieśmiało zapytam, czy mnie przygarniecie?

Ja właściwie od tego cyklu zaczynam takie "porządne starania". Cykle mam dłuuuugie, oj długie i nie wiadomo kiedy okres nadejdzie. Nie mierzę temperatury, nie obserwuję się w żaden sposób, ale Piotrka jakoś poczęliśmy po kilku miesiącach, więc może i tym razem się uda. Oby, oby...

Milutka - gratuluję podjęcia decyzji o prowadzeniu wątku, ale mam nadzieję, że szybko uciekniesz do ciężarnych. Czego zresztą Tobie, sobie i wszystkim starającym się życzę.
marta083
Witam sobotnio 06.gif
@ mnie wykańcza, słabo mi jakoś....

Ja przy staraniach o pierwsze dziecko strasznie rozpaczałam z każdą @, ale ja miałam wtedy ciśnienie. Dziecka chciałam od 18 roku życia no ale łeb na karku miałam i nie strzeliłam z byle kim, choć chłopa miałam od 17,5 roku życia, byliśmy przez 5,5 roku ale...... to nie był kandydat na ojca 37.gif No i tak 25 stuknęło zanim staranka zaczęłam. Ja wręcz gwałciłam męża 43.gif 29.gif
Teraz postanowiłam wyluzować aczkolwiek nie powiem, irytuje mnie coraz to dłuższy okres starań 48.gif Bynajmniej chłopa nie zajeżdżam 04.gif
Anulek81
Witam na nowym wątku. Milutka również i ja do Was chciałabym dołączyć 06.gif

Wszystkiego dobrego wszystkim staraczkom. Nowa odsłona, nowe nadzieje icon_biggrin.gif
zuza1313
Ja też się melduję na nowej odsłonie icon_smile.gif

milutka, bardzo się cieszę ,ze wzięłaś sprawy w swoje ręce icon_smile.gif mnie też już zaczęła przerażać ta rosnąca liczba cykli przy moim niku, więc jak najbardziej jestem za takim luzackim wątkiem icon_smile.gif


Dziewczyny, życzę Wam i sobie szybkich ciąż icon_smile.gif

menenka, Anulek81 witajcie i zmykajcie szybko na ciężarówki icon_smile.gif
Fiefiora
Witam!
To i ja oficjalnie chcę dołączyć
antenka
Ja też melduję się na nowym wątku. icon_biggrin.gif
Mnie również bardziej odpowiada pisanie o wszystkim i o niczym. Krępowałam się pisać tutaj o błahych sprawach, bo właśnie wydawało mi się, że jest to wątek taki bardzo poważny.

Witam nowe staraczki i życzę nam wszystkim jak najszybszego zafasolkowania.
Nowa odsłona, nowe nadzieje. icon_smile.gif

Pozdrawiam.
marta083
No to dopisz szefowo Milutka 06.gif
Menenka, Anulek81, Fiefiora
Im więcej tym lepiej, mam tylko nadzieję, że nie zdążymy się zbyt dobrze poznać 48.gif

Łapię fluidki od ciężarnych ciaza.gif
słoneczko82
Super że założyłaś...tak myślałam abyś to była Ty
Życzę wszystkim dziewczyną aby przy tej odsłonie ujrzały II piękne kreski na teście a w szczególności Dla naszej prowadzącej Milutkiej icon_smile.gif
milutka
CYTAT(Anulek81 @ Sat, 25 Jun 2011 - 21:06) *
Witam na nowym wątku. Milutka również i ja do Was chciałabym dołączyć 06.gif

Wszystkiego dobrego wszystkim staraczkom. Nowa odsłona, nowe nadzieje icon_biggrin.gif


Anulek przepraszam Cię z całego serca, że pominęłam Cię w przepisaniu listy przytul.gif

Już wiem skąd była pomyłka w liczbach u Agulek icon_redface.gif

Jeszcze dopiszę Fiefiorę i będą póki co wszystkie starające się icon_smile.gif

Edit: No i nawaliłam na sam początek icon_sad.gif dopisywałam dziewczyny i mi zniknęło wszystko icon_sad.gif

Wybaczcie i pozwólcie, że jutro to naprawię, bo chcę jeszcze nacieszyć się mężem przed jego wyjazdem do DE.
marta083
Milutka, nie przejmuj się pierwszą stronką. Naciesz się mężem a stronkę zrobisz jak będziesz miała chwilkę icon_smile.gif
Jeszcze z niedopisanych meldowała się Menenka icon_smile.gif
zuza1313
Milutka, nie przejmuj się, widocznie stronka maluchów też wrzuca na luz icon_razz.gif


a ja niedawno (spojrzałam właśnie na zegarek, jednak to było kilka godzin temu) wróciłam z mojej zachwaszczonej działki, właśnie z moim M. i bratem próbujemy doprowadzić do ładu działkę, która przez 6 lat nie była uprawiana. Korzenie chwastów i malin sięgają tak głęboko, że nie wiemy, co z tym zrobić, tzn, mamy kilka pomysłów, ale nie wiemy, na co się zdecydować. Na razie mam małe poletko, które przekopywałam 2 godziny i zasiałam sobie szpinak icon_smile.gif i zioła. Powiem Wam ,ze to odchwaszczanie tak mnie relaksuje, że nawet nie przejęłam się ,że mnie nawiedziła wredziocha.

Pozdrawiam późnowieczornie icon_smile.gif
menenka
CYTAT(zuza1313 @ Mon, 27 Jun 2011 - 00:19) *
a ja niedawno (spojrzałam właśnie na zegarek, jednak to było kilka godzin temu) wróciłam z mojej zachwaszczonej działki, właśnie z moim M. i bratem próbujemy doprowadzić do ładu działkę, która przez 6 lat nie była uprawiana. Korzenie chwastów i malin sięgają tak głęboko, że nie wiemy, co z tym zrobić, tzn, mamy kilka pomysłów, ale nie wiemy, na co się zdecydować. Na razie mam małe poletko, które przekopywałam 2 godziny i zasiałam sobie szpinak icon_smile.gif i zioła. Powiem Wam ,ze to odchwaszczanie tak mnie relaksuje, że nawet nie przejęłam się ,że mnie nawiedziła wredziocha.

Pozdrawiam późnowieczornie icon_smile.gif


A ja do ziemi i działek mam niestety uprzedzenia. Przez Mamę - z perspektywy czasu, wiem, że inaczej nie mogła i musiała mnie brać na tę działkę do wyrywania chwastów i innych różnych prac, ale chyba dzięki temu, że za młodu miałam tego w nadmiarze, teraz po prostu tego nie cierpię. Nienawidzę mieć rąk upapranych ziemią. Póki jest mokra jest jeszcze ok, ale jakby mi na rękach zaschła, to mam takie same ciarki jak na dźwięk styropianu. Ale potrafię z drugiej strony uwierzyć, że takie sprawy potrafią relaksować.

Milutka - Wy tak z mężem w rozjazdach? Na długo? Jeśli niepotrzebnie pytam, to przepraszam.
milutka
Dzięki dziewczyny za wyrozumiałość, dla mojej niezdarności icon_wink.gif

CYTAT(menenka @ Mon, 27 Jun 2011 - 11:07) *
Milutka - Wy tak z mężem w rozjazdach? Na długo? Jeśli niepotrzebnie pytam, to przepraszam.


E tam, nie ma co przepraszać icon_wink.gif

Mój mąż od niedawna wrócił znowu do pracy do Niemiec, do swoich poprzednich pracodawców. Będzie jednemu dom budować icon_smile.gif Ciężkie takie rozstania, ale musimy dać radę, bo jednak zarobek w Niemczech jest wyższy niż w Polsce. Dobrze, że co weekend jest w domu, ale i tak tęsknię i on też.

Zuza wow, 6 lat, to niezłe chaszcze tam są 06.gif

Ja, jak robię coś na podwórku to też mnie to relaksuje, uwielbiam to icon_smile.gif A mamy trochę do roboty na tym podwórku, chcemy w końcu je skończyć w tym roku. Pomału już zaczyna jakoś wyglądać, teraz odgradzamy część podwórka, po którym będzie biegać nasza wilczurka, bo teraz to co zrobimy, to ona to nam niszczy 21.gif A nie chcę jej zamykać na stałe w kojcu.

Menenka nie dziwię Ci się, że teraz nienawidzisz pracy w ogrodzie, gdybym też miała w dzieciństwie nadmiar tego, to pewnie bym teraz tego nie lubiła. Ale całe życie mieszkałam w takim domu wielorodzinnym i tam człowiek własnego podwórka nie miał.

Coś mnie boli głowa, chyba z tej zmiennej pogody, a do tego, mojego męża i telefon polski i niemiecki nieczynny, mojego szwagra telefon też. Dzisiaj o 4 rano pojechali do Niemiec, może tam gdzie teraz są zasięgu nie mają, ale wiecie jak to jest, że człowiek zaraz najgorsze sobie wyobraża.
Do tego miałam straszny koszmar, że mąż mnie opuścił dla innej kobiety i że już wcześniej mnie z nią zdradzał 37.gif


Druga sprawa, to dzwoniłam do invimedu, wizytę mam na środę, ale dopiero wtedy powiedzą, jakie badania trzeba powtórzyć, więc nawet nie wiem czy w tym miesiącu ruszymy z IVF icon_sad.gif

No to się rozpisałam , idę zjeść śniadanko i zaraz naprawię pierwszą stronkę icon_wink.gif





menenka
milutka - nie dobieraj sobie do głowy. Chociaż w sumie wiem jak to jest, bo sama jak coś daje do myślenia, to ja to widzę w wersji katastroficznej. Ale z pewnością wina zasięgu, skoro wszystkie komóry nie odpowiadają. A co do IVF - bo ja się na tym kompletnie nie znam - ruszymy, to znaczy, że próba już byłaby w lipcu? No ja Ci życzę powodzenia za pierwszym razem!

Proponuję Ci - jak już ukończysz pierwszą stronkę i będzie ona miała ostateczny wygląd - skopiować ją w wersji "kodowej" (mam na myśli tą w trakcie edycji) do jakiegoś worda czy innego edytora tekstu. W razie W będzie pod ręką i nie będziesz musiała tworzyć wszystkiego od nowa. Ale to tylko taka moja sugestia - zrobisz jak uważasz.

A tak przy okazji - ja jestem dzieckiem bloku, ale moja mam ze wsi pochodzi i chciała kawałek pola, więc kupiła 3 km od mieszkania działkę rekreacyjną, z której zrobiła pole uprawne. icon_biggrin.gif Ja ją podziwiam. Mimo, że ma ciężkie życie za sobą i mnóstwo chorób, to zamiata tam prawie codziennie.

P.S. Smacznego. icon_wink.gif
zuza1313
milutka, dobre w tym Waszym rozstaniu, że przynajmniej w weekendy się widzicie, ale pewnie i tak jest Wam ciężko, bo ja wiem po sobie jak tęsknię gdy się roztajemy z M. Co do snów, ja też czasami takie miewam i mój mąż ich nie znosi, bo potem przez cały dzień nieświadomie się na nim wyżywam 29.gif .

Tak się ostatnio zastanawiałam, jak się u Ciebie toczy sprawa z IVF, widzę ,ze się ciągnie, ale teraz to i tak każdy krok zbliża do celu icon_smile.gif A jak się czujesz po laparoskopii?

meneneka , ja też jestem blokowcem, ale całe życie marzyłam o ogrodzie, więc dom mam zastawiony kwiatami, na balkonie też sieję co się da, nawet ostatnio sałatę uprawiałam (ale nie wyszła dobra), a teraz dostaliśmy działkę w użyczenie, więc szaleję icon_smile.gif Ale nie każdy lubi pracę w ogrodzie. Żona brata (a nikt jej nigdy do pielenia nie zmuszał) przyjeżdża na działkę i się opala i dziwi się ,że my z taką ochotą pracujemy, a chwasty sięgały wzrostu człowieka, wiec pierwsze co, to odpaliliśmy kosiarkę, teraz przynajmniej widać krzaczki i można planować dalsze prace icon_smile.gif


marta083
Witam icon_smile.gif
Syn śpi to na chwilkę zajrzałam.
Jak tak Was czytam: laparoskopia, IVF itp to nie wiem o czym piszecie 43.gif Ja nawet nie robię żadnych badań podstawowych i nie biorę witamin 37.gif Może ktoś mnie potępi ale ja po prostu nie dbam o to. Na pewno też wynika to z tego, że nie miałam jak dotąd większych problemów z zajściem w ciążę, i chwała za to temu na górze blagam.gif Mam nadzieję, że i tym razem nie będę musiała korzystać z żadnej kliniki...

Co do ogrodu to kiepska ze mnie ogrodniczka, no ja to nawet kaktusa ususzę 29.gif Ale lubię grzebać w ziemi, tylko muszę mieć spokój. Siadam dopskiem między grządki, brudzę się jak dziecko, ale lubię tak 06.gif
Menenka, ja rocznych chwastów nie lubię a co dopiero 6 letnie! Wow!

Jaka u Was pogoda? U nas słonko ale od morza zawiewa. Chciałam na plaże pojechać po południu z dzieckiem ale mąż zaplanował wypad na miasto 21.gif
nulek27
I ja się witam ,życzę Wam i sobie II na teście .
Polina
Witam wszystkie forumowiczki...czy można się przyłączyć?

Pozdrawiam ciepło!


Postaram się wpaść wieczorem, pa pa

menenka
CYTAT(marta083 @ Mon, 27 Jun 2011 - 12:54) *
Menenka, ja rocznych chwastów nie lubię a co dopiero 6 letnie! Wow!


To na szczęście nie moje chwasty. 03.gif 03.gif 03.gif 03.gif
Gdyby były moje - rosłyby nadal. 43.gif 04.gif

Becik
Nowa odsłona-trzymam kciuki za wszystkie staraczki brawo_bis.gif brawo_bis.gif brawo_bis.gif
milutka
CYTAT(marta083 @ Mon, 27 Jun 2011 - 13:54) *
Jak tak Was czytam: laparoskopia, IVF itp to nie wiem o czym piszecie 43.gif Ja nawet nie robię żadnych badań podstawowych i nie biorę witamin


hehe, no laparoskopia i in vitro to "trochę" coś więcej jak witaminy i badania podstawowe icon_wink.gif

A pogoda dzisiaj była u nas super icon_smile.gif ale dla mnie za gorąco, bo robiłam jak zwykle na podwórku icon_smile.gif

Zuza po laparce dobrze się czuję, lepiej ją zniosłam niż tą pierwszą, nie wiem czy pisałam tutaj to na staraczkach, ale mimo tego, że się bałam naszego zielonogórskiego szpitala, to zaskoczył mnie pozytywnie, miałam świetną opiekę, lepszą niż w Poznaniu.
Trochę jestem zła, że zamiast naciąć mnie w pępku, to zrobili to prawie na wierzchu i będzie widać bliznę, na szczęście jest mała.

Menenka jadę w środę do kliniki , bo bym chciała od tego cyklu ruszyć już z protokołem, czyli, najpierw leki a później cała reszta.

No właśnie tak myślałam, że tym razem sobie zapiszę w wordzie stronkę icon_wink.gif Aha, mam nadzieję, że tak może być, bo nie lubię tych świecidełek zbytnio icon_redface.gif

Polina witaj i życzę powodzenia icon_wink.gif

Becik dzięki za kciuki icon_smile.gif

Edit: naprawiłam stronkę, jest skromna, ale chyba oki? dziewczyny a jak to jest z ciężarówkami na pierwszej stronce? zapisuje się dziewczyny, którym udało się w danej odsłonie tak?
użytkownik usunięty
[post usunięty]
tuli_panek
witam dziewczyny!
jestem tu nowa, dowiedzialam sie ze mam PCO...mialam robione badania hormonalne gdzie wyszlo ze progesteronu mam za malo a 2x testosteron... dostalam luteine na wywolanie @.@ dostalam 21 czerwiec i mam brac CLO od 4-8 dc ( dzisiaj wzielam ostatnia tabletke:) a potem 14-25 dc duphaston, przez 3 miesiace....czytalam duzo opini na necie na temat tej kuracji i wiekszosc dziewczyn udaje sie w tym czasie zaciazyc...jestem ciekawa jak ze mna bedzie...To moj 7 cykl staran i 1 cykl z CLO i duphastonem:)
Nerpa
Cześć Dziewczyny!!
Ja tak oficjalnie to na razie nie dołączę, bo w sumie nadal nici ze staranek, bo ciągle jesteśmy z moim K. w innych miastach 41.gif Mama nadzieję, że to się niedługo zmieni. Po wakacjach zacznę szukać pracy w Krakowie 06.gif Mam nadzieję, że po starej znajomości pozwolicie mi tu jednak z Wami pisać 06.gif
Fajnie, że wątek taki bardziej luzacki się zrobił. Ja kilka razy próbowałam jakoś zagadać o weekend czy inne poza staraniowe kwestie, ale tylko Madziara pisała co u niej słychać. Super, ze jest wola zmiany !! 08.gif

Tuli_panek, Polina witam Was ciepło i trzymam kciuki, żebyście się nie zasiedziały!!

A co do działki to chciałabym mieć taki ekologiczny ogródek, ale dotąd nie mam w tej kwestii doświadczeń.

Madziara Pięknie wyglądałaś!!! Podeślesz link do większej liczby fotek??
menenka
CYTAT(zuza1313 @ Mon, 27 Jun 2011 - 12:31) *
meneneka , ja też jestem blokowcem, ale całe życie marzyłam o ogrodzie, więc dom mam zastawiony kwiatami, na balkonie też sieję co się da, nawet ostatnio sałatę uprawiałam (ale nie wyszła dobra), a teraz dostaliśmy działkę w użyczenie, więc szaleję icon_smile.gif


Ja z tych, których kwiaty nienawidzą i choćbym bardzo chciała mieć je w domu, to one chyba "podświadomie wyczuwają", żem szują straszliwą i doprowadzę je do rozpaczy. To może śmiesznie brzmi, ale tak jest. No bo niech mi ktoś wytłumaczy stan rzeczy taki, kiedy to moja mam wyjeżdża do sanatorium, zostawia około 100 kwiatów doniczkowych mnie pod opieką (a zaznaczyć muszę, że kwiaty to jej wielka miłość i z wzajemnością raczej) ja chucham, dmucham, podlewam i co? I usychają skubane! Niewdzięczne! A ja tak się staram! A moja mama pojawia się w domu i one ożywają. Toż to skandal! 21.gif

Rosa - o co chodzi z tą "@" przed nikiem? Jakieś zaznaczenie do kogo się mówi, zamiast pogrubienia? Czy co? Bo któryś raz to widzę i zastanawiam się dlaczego ludzie do siebie piszą "Małpo". 03.gif Co do chwastów: ogród ekologiczny brzmi dumnie, zastosuję - jeśli pozwolisz - i w swoim życiu, bo w ogrodzie u siebie mam kwiatki i jakieś drzewka z musu, bo to mieszkanie wynajęte i być tu muszą niestety. No i chwasty u mnie także mają się bardzo dobrze, deszcz je podlewa i więcej do życia im nie potrzeba. Niektóre nawet całkiem ładne są. icon_biggrin.gif

Milutka - piękna stronka! 06.gif Ja też lubię prostotę. Wszystko pięknie, ładnie, przejrzyście.

Nerpa - a czemu pracy nie szukasz już? W wakacje jest gorzej o pracę? W jakim sektorze pracujesz, jeśli wiedzieć można? A przeprowadzić się na miejsce, do swego ukochanego nie możesz i szukać intensywnie tam na miejscu?

tuli_panek - życzę, żeby Wam się udało jak najszybciej!
Nerpa
CYTAT(menenka @ Tue, 28 Jun 2011 - 13:19) *
Nerpa - a czemu pracy nie szukasz już? W wakacje jest gorzej o pracę? W jakim sektorze pracujesz, jeśli wiedzieć można? A przeprowadzić się na miejsce, do swego ukochanego nie możesz i szukać intensywnie tam na miejscu?

No jeszcze nie do końca dojrzałam do przeprowadzki. A poza tym chciałabym, żebyśmy mieszkanko trochę pomalowali, żeby wynająć potem było łatwiej. No i z urlopu chcę w starej firmie skorzystać. Ale może jakieś pierwsze CV wyślę. Ja z wykształcenia biologiem jestem, a teraz w służbie zdrowia pracuje. Myślę wiec głównie o powiązaniu z branżą farmaceutyczną medyczną albo może edukacja jakaś? Co do jechania i szukania na miejscu, to K. pracuje na umowy-zlecenia głównie więc nie odważyłabym się rezygnować z pracy i w ciemno jechać.
zuza1313
Witam słonecznie icon_smile.gif


milutka, stronka jest, bardzo ładna icon_smile.gif a będzie ładniejsza jak się pojawią pierwsze zaciążone icon_smile.gif Jeśli chodzi o wpisywanie ciężarówek, to rzeczywiście zasada jest taka, że zapisuje się te staraczki, którym się udało w danym wątku, ale pamiętam ,ze bywało tez tak, że dziewczyny, które zaciążyły pod koniec wcześniejszego wątku chciały ,żeby je na nową odsłonę wpisać icon_smile.gif więc ,to chyba od dziewczyn zależy icon_smile.gif

Trzymam kciuki za jutrzejszą wizytę ,żebyście mogli już ruszyć z programem icon_smile.gif &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&

Polina, tuli_panek witajcie icon_smile.gif życzę szybkiego zafasolkowania icon_smile.gif

Nerpa, super że nie uciekasz od nas icon_smile.gif mam nadzieję ,ze Twoje plany wkrótce się realizują i niebawem będziesz pisać jako oficjalna straczka icon_smile.gif Nie dziwię się ,że nie chcesz w ciemno wyjechać zwłaszcza, że jest ciężko z pracą, choć w Krakowie, może nie będzie tak źle.

menenka, ja kiedyś też suszyłam nawet kaktusy i nie dogadywałam się z kwiatami, aż tu nagle nastąpił przełom i pierwszy kwiat mnie polubił, to się zdziwiłam i byłam tak zachwycona tym faktem ,że przytaszczyłam kolejnego kwiat i jak się okazało ,ze one pięknie rosną, to zaczęłam się nakręcać i tak w padłam w jakieś uwielbienie dla kwiatów i prac ogrodowych icon_smile.gif

Rosa, w takim razie ja mam ogród super ekologiczny, dzicz rządzi icon_smile.gif


pozdrawiam i zmykam na przejażdżkę rowerową icon_smile.gif
milutka
Dziewczyny, tylko uważajcie z tym ogrodem ekologicznym, bo wiecie, w Niemczech E coli wykryto na farmie ekologicznej icon_cool.gif


Ależ dzisiaj gorąco, masakra, mam na podwórku basen a nie mogę się nawet wykąpać, bo boję się przeziębić, albo czegoś tam dostać od chemii basenowej.

Co do jutrzejszej wizyty to odwołuję, bo nie ma sensu jechać taki kawał, jak i tak nie ruszymy w tym cyklu z IVF, bo nie zdążymy badań zrobić. A tak umówię nas na wizytę w następną sobotę i mężuś pojedzie ze mną i zrobimy kpl badań ja i on. Zresztą i tak na bank nawiedzi mnie @.

Tuli_panek witaj icon_smile.gif

Nerpa a pewnie, że pisz z nami icon_smile.gif

tuli_panek
Dziekuje za mile przywitanie:)
no licze ze wszystkie szybko zafasolkujemy...juz 7 cykl mam staran..jejciu jak ten czas leci...

dzisiaj pierwszy dzien bez CLO, czyli moj 9 dc od dzisiaj zaczne testy owu...mam tylko 5 dni bo ginek kazal mi od 14-25 dc brac duphaston..coraz bardziej watpie zeby sie udalo...jakos oblecialam caly net i nikt nie mial tak krotkiego okresu czasu miedzy CLO a duphastonem...boziuuu ufam temu ginkowi...ale jak testy owu beda negatywne to ten cykl pierwszy moge na straty spisac:( kurde..juz nie chce mi sie dluzej czekac:/ a testy owu tylko po to bede robic zeby sprawdzic czy owu wystepuje...tulic i tak bede z m kiedy mam ochote...

sorki ze od rana biadole:P ale jakos musze wyzucic to z siebie:)
okruszek
tuli_panek właśnie po to jest wątek żeby się wygadać i pobiedolić. Zawsze łatwiej jest to zrobić na forum, niż czasem komuś bliskiemu.... Ja też robię testy owulacyjne i sama nie mogę uwierzyć ale wczoraj w końcu były dwie porządne kreski od paru miesięcy, więc choć to dobre, a 7 idę do gin.

życzę miłego opalania
tuli_panek
dzieki za mile slowa:)

jakos jestem smutna tym faktem ze mam tylko 5 dni na testy owu a pozniej duphaston, mam nadzieje ze ginek wie co robi...mam 3 miesiace...po 3 miesiacach mam isc na kontrole i na dalsze ruchy...no nie wiem nie wiem...mam caly czas obawy czy CLO zadziala, czy w ciagu 5 dni bedzie ta owulacja i czy uda sie w ciagu tych 3 miesiecy..juz pomalutku jestem zmeczona tym..caly czas na necie szukam info o przypadku jak ja....
milutka
Tuli_panek nie czytaj za dużo na necie, bo tylko wyczytasz jakieś błędne informacje i się zdołujesz icon_wink.gif

Wiem, że to nie jest wcale łatwe, ale może troszkę wyluzuj, zaufaj lekarzowi i ciesz się przytulankami icon_smile.gif A ja trzymam kciuki, aby za 3 miesiące nie trzeba było już dalej działać &&&

A ja tak jak przypuszczałam, wczoraj w nocy już plamiłam a dzisiaj rano już się rozkręciło na maksa. Wizytę przełożyłam na 11 lipca.
marta083
CYTAT(Nerpa @ Tue, 28 Jun 2011 - 12:37) *
Cześć Dziewczyny!!
Ja tak oficjalnie to na razie nie dołączę, bo w sumie nadal nici ze staranek, bo ciągle jesteśmy z moim K. w innych miastach 41.gif Mama nadzieję, że to się niedługo zmieni. Po wakacjach zacznę szukać pracy w Krakowie 06.gif Mam nadzieję, że po starej znajomości pozwolicie mi tu jednak z Wami pisać 06.gif

My nie pozwolimy bo nas tu już nie będzie nienie.gif ciaza.gif nana.gif


Poczytałam o laparoskopii.... ałć 41.gif 37.gif

Witam nowe staraczki icon_smile.gif


CYTAT(menenka @ Tue, 28 Jun 2011 - 13:19) *
Rosa - o co chodzi z tą "@" przed nikiem? Jakieś zaznaczenie do kogo się mówi, zamiast pogrubienia? Czy co? Bo któryś raz to widzę i zastanawiam się dlaczego ludzie do siebie piszą "Małpo". 03.gif Co do chwastów: ogród ekologiczny brzmi dumnie, zastosuję - jeśli pozwolisz - i w swoim życiu, bo w ogrodzie u siebie mam kwiatki i jakieś drzewka z musu, bo to mieszkanie wynajęte i być tu muszą niestety. No i chwasty u mnie także mają się bardzo dobrze, deszcz je podlewa i więcej do życia im nie potrzeba. Niektóre nawet całkiem ładne są. icon_biggrin.gif

No właśnie, dlaczego napisałaś do mnie "Małpo"? 04.gif 04.gif 04.gif


Tuli_panek biadol biadol, właśnie po to tu jesteśmy icon_wink.gif
A może idź do innego gina na konsultacje...

Milutka, będziemy trzymać kciuki icon_smile.gif


A mnie się @ kończy i znowu zacznę mierzyć temp i śluz. Może i testy zakupię... icon_rolleyes.gif
tuli_panek
powiem wam ze moj ginek to dobry ginek:P dopiero co prawda 2 wizyty mialam...ale odrazu sie mna zajal na pierwszej wizycie przebadal, wypytal skierowal na badania hormonalne mimo ze staralam sie wtedy 6 miesiac...a na drugiej wizycie przepisal leki i dal 3 miesiace...takze mysle ze jest ok:) chodzilam wczesniej do pajacow, i gadka typu "ohh ma Pani jeszcze duzo czasu na dzieci, spokojnie sie starac i za 1rok, 1,5 roku sie stawic i wtedy bedziemy myslec...dobrze ze nie posluchalam ich i poszlam do ginka tego. teraz wiem ze mam PCO i wogole owulacji nie mialam!
marta083
No to w sumie dobrze, ze tak się zajął Tobą.
Ja tak miałam w pierwszej ciąży. W ogóle zawsze chodziłam do kobiet bo się wstydziłam chłopa 03.gif No ale jak zaszłam w ciążę i lekarka robiła problem z L-4 ze względu na mdłości, które naprawdę nie dawały mi wstać z łóżka to już dało mi do myślenia. Później dostałam skurczy (2-3) miesiąc a Ona do mnie: co ja mam Pani poradzić, Nospę se łyknie icon_eek.gif I tak trafiłam do obecnego, który jak miałam skurcze i wyłam to nawet w niedzielę o 23:00 odbierał telefon i czułym głosem uspokajał i mężowi podawał dawki leków jakie mam brać 06.gif
Chyba znowu czas się do niego wybrać... Powinnam 3-4 miesiące temu 48.gif
milutka
CYTAT(marta083 @ Wed, 29 Jun 2011 - 13:01) *
Poczytałam o laparoskopii.... ałć 41.gif 37.gif



Jakie ałć icon_wink.gif to prawie nic nie boli icon_wink.gif
matylda315
CYTAT(milutka @ Wed, 29 Jun 2011 - 22:20) *
Jakie ałć icon_wink.gif to prawie nic nie boli icon_wink.gif



Milutka - optymistycznie bardzo 29.gif
milutka
CYTAT(okruszek @ Wed, 29 Jun 2011 - 10:51) *
pobiedolić.



Ciągle inaczej czytam to słowo icon_redface.gif

Matylda bo chyba już jestem na to uodporniona icon_wink.gif ale serio laparoskopia nie jest straszna, da się przeżyć.
okruszek
milutka aż strach pomyśleć co Ty czytasz icon_smile.gif icon_smile.gif-pobiedolić , a może to w ogóle nie jest polskie słowo icon_sad.gif, ja mieszkam na kaszubach i czasem mi się coś powie a ludzie nie wiedzą o co chodzi, bo to wyraz kaszubski icon_smile.gif


no cóż to teraz moja kolej na biedolenie.... dwqa dni temu zrobiłam test owulacyjne i były piekne dwie kreski icon_smile.gif, wczoraj już ta druga słabsza, z dnie na dzień boli mnie bardziej podbrzusze i piersi też jakieś dziwne. czy to jeszcze jest owulka? a może jej jeszcze nie było... już sama nie wiem... pomóżcie. dodam że w końcu wyszły mi dwie kreski bo w ostatnim cyklu takowe się nie pojawiły.
życzę miłego dnia
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.