To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

A rocznik 82?DZiewczyny pobudka

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

Stron: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36
Majka 82
Oj, Syza, Dankin przytul.gif przytul.gif Niech te choroby ida sobie precz, Dankinku smutno ze znow czeka Cie maraton lekarski, oby tym razem byl ostatni, wspolczuje i Tobie i malym pacjentkom 32.gif Ja staram sie omijac przychodnie i jakos mi to wychodzi (odpukac w puste, czyli moze byc moje czolo 04.gif )

Ja wciaz samotna choc zabiegana, przejelam dodatkowe zmiany, jakos sobie miejsca znalezc nie moge... Taka jestem jakas nieobecna, jakby wszystko sie dzialo "obok mnie"...

Az mi wstyd- prosze forumowe ciotki o gromy i przeklenstwa- zaczelam palic 41.gif 43.gif 21.gif 37.gif 48.gif 29.gif
dankin-82
MAJKA TY ŁOBUZIE !!!!!!!!!!!!!! mam nadzieję że Twoja połowica szybko wróci i ustawi Cię do pionu 21.gif
dankin-82
dziewczynki ja odpadam no 29.gif Kulka ma antybiotyki a Natka zastrzyki 10 sztuk 41.gif no ryczec mi się chce jak muszę ją trzymac a nasza pediatra we czwartek problemem kaszlu się nie zajęła wcale mówićąc że to żadna oznaka chorobowa a dziś proszę mała ma zapalenie oskrzeli i też tylko kaszle Qrcze specjalnie latam z młodymi żeby uniknąc takich sytuacji a tu proszę pani doktor zawsze mądrzejsza 21.gif
Majka 82
Och, Dankin, 41.gif zastrzyki u takiej malej Kruszynki, wspolczuje Wam bardzo przytul.gif przytul.gif przytul.gif

Moze zmien lekarza, moze idz gdzie indziej, skoro masz wrazenie, ze nieodpowiednio troszczy sie o Twoje dzieci, tu nie czas na sentymenty, to Twoje dzieci, lekarzy jest cale mnostwo!

Ja juz rozkladam rece, sle tylko cieple mysli i kciuki aby Dziewczynki szybko wyzdrowialy&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&

Choc przyznaje, ze nadchodzi ciezka pora roku, moj biedny maly siostrzeniec zawsze od poczatku wrzesnia do konca kwietna chory, tylko atrakcje sie zmieniaja, a to katar, kaszel, oskrzela, wszystko naraz albo kazde z osobna, no rece opadaja... 41.gif
dankin-82
Majka u nas jest ta chol.erna rejonizacja a my wybraliśmy przychodnie przyszpitalną by w razie "W" nie zostac odsłanymi z dziewczynkami z kwitkiem i wqrzam się za każdym razem jeśli coś chcę od "izby" w szpitalu bo pytają i pytają skąd jesteśmy a ich zakichany obowiązek to udzielanie pomocy wrrrrr ciężko mi tą całą ekonomię zrozumiec gdy idzie o zdrowie i życie ludzkie; ja skutki rejonizacji boleśnie odczułam jak byłam wysoko z Kulką w ciąży miałam gorączkę prawie 40 stopni, wtedy ani szpital ani dwie kolejne przychodnie nie udzieliły mi pomocy dopiero jak D się wydarł a ja już osuwałam się z nóg trzecia przychodnia łaskawie mnie przyjęła, nikogo nie obchodziło że w macierzystej już miejsc nie było a o nagłych przypadkach słuszec nie chcięli więc nie mogę pozwolic sobie na takie akcje z dziewczynkami 48.gif ...ach no i jak tam fajurki?????????????? dałaś im spokój nienie.gif nienie.gif nienie.gif no i kiedy ten Twój chłop wraca, muszę z nim chyba o tym pogadac 29.gif
Majka 82
Dankin ja tu prosze bez takich W RAZIE "W"- bo zadnego "W" nie bedzie nienie.gif

Jesli jeden lekarz nie zajmuje sie Twoimi dziecmi tak jak Ty bys tego oczekiwala, to skonsultuj to z innym, bedzie dobrze, zobaczysz przytul.gif

Moj M wraca juz w sobote, mam juz odliczanie na gg 06.gif

P.s: cos "mie" sie wydaje, ze sobie z nim pogadac moze ciezko byc 08.gif
P.s2: a o fajkach powiem tyle- 43.gif
dankin-82
majka spoko oko, jak to kulka mówi, jest jeszcze język obrazkowy więc się z nim dogadam 04.gif 04.gif 04.gif ale ten czas wogóle szybko zleciał, dopiero co pisałaś że wyjeżdża a tu już na dniach będziesz go miec z powrotem , ojjj coś czuję że cały weekend i dłuuuużej nie będziesz miała dla nas czasu icon_wink.gif 04.gif oobiscie jestem "za" i może już niedługo doczekamy się "owocu" powitalnego 43.gif ( żeby nie zapeszyc icon_wink.gif )
Majka 82
Hej Dziewczynki, gdzie jestescie- spadamy na sam dol 32.gif

Dankinku- nie ma co zapeszac, bo zadnego owocu powitalnego i tak byc nie moze 06.gif A po tylu latach powitania nie sa juz tak "czasochlonne" 08.gif wiec na pewno znajde dla Was chwilke na weekendzie!!

Dzis ide do pracy i wracam jutro, trzymajcie sie cieplutko i piszcie co tam u Was??

Syza- co u Ciebie????????????????????????
WiolkaTG
Witam was dziewczyny icon_smile.gif Ja jestem z lipca 82 icon_smile.gif mam juz 4 letnia córeczke i oczekuje na synusia który ma urodzic sie w grudniu tego roku icon_smile.gif
Mam nadzieje ze przyjmiecie mnie do swojego grona icon_smile.gif
syza7
Dziewczyny u mnie wszystko w najlepszym pożądku. Jestem u mamy w Warszawie i siora mnie do kompa nie dopuszcza, bo go okupuje całymi wieczorami, a mnie w dzień nie ma, bo z maluchami śmigamy po parkach. 04.gif Zaraz szykujemy się na basen i będziemy moczyć kupry w brodziku. Mam nadzieje, że znajdę czas, żeby zrobiś kilka długości żabką. 03.gif

Dankin jak tam twoje dzieciaczki, czy już zdrowe?

Majka miesiąc czasu to jest zawsze powód, żeby się pożądnie witać, czy ma się 2 miesiące czy 20 lat starzu.

Witaj WiolkaTG! Widzę, że jesteśmy na podobnym etapie ciąży. Ja rodzę w styczniu, ale zawsze jest możliwe, że urodzimy jednocześnie. 08.gif No i dzieciaczki mamy w podobnym wieku. Twoja Martynka jest od mojej Dominiki pół roku starsza.

Gdzie reszta dziewczyn? Tak się tu obijamy, że zwątpiły całkiem biedulki. icon_rolleyes.gif
Majka 82
Jestem, jestem, dopiero wstalam 06.gif no ale spac poszlam po 5, wiec nie mam wyrzutow sumienia.

A M wlasnie sniadanie robi, zyc nie umierac, odpisze potem, milej niedzieli.

dankin-82
i ja żyję ledwo co przez tą pogodę szaroburą i choróbsko u nas niewielka poprawa u dziewczynek, dziś kończą antybiotyki i zobaczymy co dalej


syza cieszę się że u Ciebie wszystko dobrze, oby tak dalej &&&&&&&&&&&&&&&&

majka syza dobrze prawi, trzeba się porządnie witac icon_wink.gif 06.gif staż stażem icon_wink.gif

wiolka witam Cię serdecznie i też życzę dalszej bezproblemowej ciąży, ojjj już niedługo i będziecie nam Wasze Bączki przedstawiac icon_smile.gif

syza wiolka
a tak wogóle imionka już macie wybrane ?
WiolkaTG
No własnie coraz bliżej rozwiazanie i jakos coraz większy strach icon_sad.gif
Przy Martynce tego nie mialam a teraz panicznie sie boje tego wszystkiego.
Co do imienia to faktycznie mamy wybrane icon_smile.gif Synus będzie mial na imie Mateuszek (tatus wybierał) icon_smile.gif 2 imie z kolei wybierze Martynka aczkolwiek na dzień dziesiejszy co chilka jest to inne imie wiec do grudnia jeszcze sporo czasu hihihi
A co do terminu porodu to z miesiączki wychodzi mi na 29 grudzień a według USG wychodzi mi na 3 stycznia więc możliwe że też urodze w styczniu icon_smile.gif to juz czas pokaże
Majka 82
Dziewczynki- gdzie jestescie??

Nie wiem czy ma cos pisac, bo moze nikt nie przeczyta 32.gif

Mam nadzieje, ze uda nam sie jakos zmobilizowac, bo rocznik 82 przeciez taki cudny jest brawo_bis.gif

Pozdrawiam!
Tigerek
Ja czytam zawsze, tylko o sobie nie piszę, bo ze mnie bezdzietna panna icon_wink.gif - i nie wiem co tu pisać...
dankin-82
tigerek pisz o wszystkim tak jak nasza Majka icon_wink.gif bo my tu nie tlko o dzieciach ale i o codziennych sprawach choc czasami dzieci to głowny wątek bo zawsze "coś" się dzieje 37.gif



a mój D jutro idzie na stacje ratowniczą i tydzień będę sama z dziewczynkami więc Majka choc po części łączę się z Tobą w oczekiwaniu choc Ty chłopa juz masz 06.gif
Ismena
witajcie icon_smile.gif jak się ciesze że jest tu taki wątek icon_smile.gif mam andzieję że się znajdzie miejsce dla mnie icon_razz.gif pozdrawiam
Tigerek
No to skoro o wszystkim to o wszystkim.. żartuję icon_biggrin.gif

Jutro nasz kolejny krok do zmiany stanu cywilnego = idziemy oglądać pierścionki icon_wink.gif
dankin-82

hej Dziewczyny jestem i ja ale.... w sumie dobrze sobie radzimy jak D nie ma, zawsze mamy coś do zrobienia no i same baby zostały to się dogadujemy idealnie icon_smile.gif

u nas ciągle "coś" i już sił nie mam na zamartwianie się więc przyjęłam postawę wyczekującą 29.gif , choroóbsko wogóle nie ma zamiaru nas opuścic i wszystkie zakichane i katarzone jesteśmy, boję się tylko że u dziewczynek to tak długo trwa; robiłam młodym usg brzuszków i u każdej coś wyszło, najgorzej że u Natki w prawej nerce jest powiększony UKM i muszę skontrolowac ją znowu, więc te 3 miesiące przerwy pomiędzy badaniami są dla mnie dośc stresujące; ale są i też pozytywy, wypisali nas z patologii noworodka a młoda rozwojowo przegania rówieśników urodzonych o czasie więc jestem dumna z niej icon_wink.gif wogóle to ja dzieciom jestem niepotrzebna, same doskonale się dogadują i szaleją 37.gif ostatnio Kulka za punkt honoru przyjęła naukę mowy Natki i cierpliwie tłumaczy jej co i jak się nazywa po czym każe małej powtarzac a Natalka coś tam powtarza po swojemu, wogóle jak Kulka widzi że siostra "cwiczy" np samodzielne siadanie to piszczy ze szczęścia jak jej wyjdzie i dopinguje, fajnie to wygląda a jak Natka wstaje to Kulka pierwsza przy niej i zawsze jest tekst "wstałaś bąku jeden" 04.gif 04.gif 04.gif ; no i niestety mamy problem z ssaniem kciuka, skóra aż zdarta a młoda i tak namiętnie ssie, więc oduczam jej tego nawyku 29.gif


teściowie skutecznie uprzykrzają nam życie powodując że nasze kontakty stały się bardzo ograniczone a stosunek zimny do tego w żywe oczy kłamią i mówią jak to oni nas kochają a po rodzinie rozpowiadają takie głupoty że aż nam oczy wychodzą słysząc te rewelacje, jeszcze takiej wyobraźnij u nikogo nie widziałam i najgorzej boli że to przecież najbliżsi tak świrują 29.gif



niby na bieżąco czytam ale co której mam odpisac to nie wiem dokładnie i o wybaczenie proszę blagam.gif


dobra jeszcze wkleję "kilka" zaległych fotek i uciekam szykowac się bo jedziemy z Kulką dziś w odwiedziny do D, młoda już wczoraj torbę spakowała a dziś od rana maluje paznokcie 04.gif 04.gif 04.gif

miłego dnia icon_wink.gif



















dankin-82

















dankin-82



























no i dopiero teraz zobaczyłam że nie ma mojego wcześniejszego posta 21.gif 21.gif 21.gif
dankin-82
Kulka wczoraj do mnie:

- mamo, ja nie chcę byc lekarzem.
* pytam: a dlaczego?
- odpowiada: bo chcę byc mamą!

nie mam pojęcia skąd ten lekarz ale b.często słyszę od młodej że "chce byc jak mama Kinga" hehe słodziak




dobra zaraz lecę na rehabilitacje z Nati i zobaczymy co powie babka, od lipca to jest nasze drugie spotkanie 37.gif


pobudka Dziewczynki !!!!
Tigerek
Nie śpimy nie śpimy, tylko en czas tak leci, że nie wiadomo , na czym się skupić icon_wink.gif
syza7
Hej dziewczynki!
U nas wszystko dobrze. Tak rzadko teraz zaglądam do was, bo nie chce mi się w ogóle kompa włączać. Korzystamy z ładnej pogody, póki jest. Jakby nie było, to w domu jesteśmy od tygodnia. 29.gif

Witaj Ismena. Chyba ze 3x już cię witałam, ale za każdym razem nie dokańczałam posta i ktoś w końcu wyłączał komputer. Jak widzę paseczek twojego Michałka, to mnie w dołku ściska. To tak, jakbym ja za 3 tygodnie urodziła. Taki malutki wcześniaczek. To cud, że przeżył i już taki duży chłopak z niego.
syza7
No i ładna pogoda się skończyła, a moja panienka rusza od przyszłego tygodnia do przedszkola. Dzisiaj wszystko wstępnie załatwiłam. Jest trochę daleko, więc muszę się jeszcze tylko do samochodu przełamać i będziemy śmigać. Trzymajcie za nas kciuki.

Co tam słychać u was? Czemu taka cisza?
Majka 82
A no cos cicho i ciemno na naszym wateczku 32.gif

Ja nic nie pisze bo nic ciekawego sie u mnie nie dzieje, mam nadal ferie, raz w tygodniu chodze do pracy, przez reszte czasu leniuchuje, mam gosci, ja kogos oddwiedzam i jakos powoli leci 06.gif

Syza- fajnie, ze u Ciebie dobrze, moze wstawisz te zalegle zdjecia, ktore obiecalas, z Chrztu, no i oczywiscie jakies Twoje ciazowo-aktualne!

Dankinku, a Ty gdzie sie podziewasz?? Smutno tu bez Ciebie...

Za cala reszta tez tesknie, gdzie jestescie???

Buziaczki.
dankin-82
ja jakoś ostatnio sił nie miałam na ten nasz kulejący wątek, no męczyło mnie że piszę sama do siebie ehhhhh


zresztą co ja Wam truc będę że znowu pełno wizyt mamy po lekarzach, mnie to nudzi więc Was tym bardziej icon_wink.gif młode mi tak szaleją że już nie wiem jak się nazywam, i boję się co to będzie jak Nati zacznie chociażby raczkowac, no chałupę mi baby rozniosą 37.gif



no i jeszcze z nowości to 11go zostanę chrzestną i czeka nas 500km jazdy a Nati nadal ma alergie na fotelik więc ja mam potwornego stresa dokładając jeszcze Kulkową chorobę lokomocyjną to najchętniej bym nie pojechała 29.gif ale dzieciak fajny i ponoc większy agent niż moje dwie razem wzięte więc brat ma baaaardzo ciekawie 04.gif
Tigerek
Z nowości to kupiliśmy dziś (razem, a jakże) pierścionek zaręczynowy, a że ja do złota niezdatna - to srebrny icon_wink.gif - ja się tam gadaniem ludzkim nie przejmuję dopóki nie robię nic złego a srebro kocham icon_wink.gif
dankin-82
Tigerek no to fajnie tylko że elementu "zaskoczenia" nie będziesz miała bo wiesz na czym stoisz, a to jest bardzo przyjemny punkt icon_wink.gif no to teraz tylko patrzec jak kiecuchą będziesz się chwalic a my potem będziemy podziwiac całośc i efekt końcowy icon_smile.gif
syza7
Powiem ci Tigerek, że ja złota też nie lubię. Ponieważ jednak moja mama nie przeżyłaby srebra, mój luby kupił mi pierścionek z białego złota. Ma tą zaletę, że mimo swojej delikatności jest bardzo trwały i nie wygina się, a wygląda tak jak lubię. Co do obrączki już nie mogłam tak szaleć, ale przynajmniej wzorek jest z białego złota, bo całej żółtej bym nie przeżyła.

Majka wybacz, że nic nie wrzuciłam, ale kompa miałam zepsutego, a później byłam u mamy. Teraz działam pod Linuxem i nie mogę znaleźć żadnej fotki ze chrzcin. Obiecuję, że nadrobię i coś aktualnego sobie też zrobię.

Dankin 500 km współczuje. Ja 120 do Warszawy przejeżdżam jak na szpilkach, bo młoda niecierpliwi się szatańsko.
syza7
Obiecana fotka "Chrzestni z chrześniakiem':
Tigerek
Za srebrem zamiast białego złota przemawia rozsądek i cena icon_wink.gif - obrączki będą dwukolorowe icon_smile.gif
Majka 82
Sorry, ze nie na temat....

Rece mi opadly i szczeke z podlogi zbieram juz jakas godzine, ze spotkania w pracy wrocilam i siedze z laptopem jeszcze w szpilkach i uwierajacych spodniach z kantem ale nie moge sie ruszyc 29.gif 43.gif 48.gif

Pewnie znacie juz "niusa" dnia- Morganna zyje i ma sie dobrze i jej Dziciatko tez.
Dzieki Ci Boze, ze oboje zyja i maja sie dobrze, ale ja jakos sie nie moge pozbierac, nie umiem znalezc sensu, wyczytalam co sie dalo i plakac mi sie chce, moze do jutra ochlone, a moze nigdy nie ochlone. To podle, niezwykle podle, ja wiem, problemy psychiczne, ale chyba zawsze sa gdzies jakies granice...

Nic mnie juz dzis nie zdziwi, internet cierpliwy jest i kazda bzdure przyjmie, szkoda tylko, ze sa ludzie, ktorych takie wiadomosci lamia, a potem czary-mary-te wiadomosci nie maja nic wspolnego z prawda......

Szok, brak slow, zenada....
dankin-82
majka ja już nawet sił nie mam by cokolwiek ponownie przeżywac, spłynęło po mnie jak po kaczce tak szczerze powiedziawszy bo coś nosem czułam tylko niedopuszczałam do siebie że ktoś może tak szafowac życiem dziecka i swoim 29.gif choroba psychiczna to wg mnie nie wytłumaczenie a chyba bardziej sposób na uniknięcie ewentualnej kary, bo ktoś kiedyś jakiś pozew przeciwko niej może złożyc i co wtedy tylko na leczenie ehhhh Boli mnie tylko to że to się "działo" jak ja byłam w szpitalu, jak walczyłam o każdą minutę Natki a potem gdy urodziłam wcześniaka drżałam panicznie o nią z racji wizji śmierci morganowego synka 41.gif nie docierało do mnie że będzie ok, dopatrywałam się czegoś złego że tak się stanie że nie damy rady i za to jej dziękuję diabel.gif no ale co nas nie zabije to nas wzmocni 37.gif
Tigerek
Świństwo pierwszej wody - mam tak samo na imię jak ona i jestem jej rówieśniczką, z rajci mojej choroby trochę "na zapas" boję się czasami o to, czy moje dzieciątko kiedyś będzie zdrowe, czy zostanę matką. Jakiś czas wcześniej pomagałam przyjaciółce dojść do siebie po śmierci dziecka. Morganny "śmierć" strasznie mną tąpnęła. Takie debilne historyjki to bestialstwo, szczególnie, gdy wiele z nas przeżyło albo śmierć swojego maluszka, albo przyjaciółki/kogoś z rodziny. Aż mi niedobrze...

Dankin
, możesz usunąć wątek kondolencyjny ? Tam się ludzie nadal wpisują. I myślę, że warto by administracja usunęła konto Morganny.
dankin-82
CYTAT(Tigerek @ Sun, 04 Oct 2009 - 16:33) *

Dankin
, możesz usunąć wątek kondolencyjny ? Tam się ludzie nadal wpisują. I myślę, że warto by administracja usunęła konto Morganny.



to już leży w gestii Admin., dziewczyny miały prosic o to ale czy to zrobiły do końca nie wiem 48.gif Tak jak pisałam mi to nie przeszkadza bo to obojętne stało mi się zupełnie; po moich przejściach zmieniłam podejście do tego wszystkiego i jak dla mnie szkoda czasu nawet nad zastanawianiem się nad tym, mamy za mało czasu by przejmowac się "głupotami" icon_wink.gif
sylwia65
Dziewczyny, a jak to sie "wydalo" ze z nimi wszystko ok? Ja tu co prawda rzadko zagladam, ale Morgany watek czytalam i plakalam... A tu takie kwiatki...
Majka 82
Sylwia, na watku rowiesniczym majusie 2009 jakies 3 strony wstecz jest duzo informacji...

Ja juz sama nie wiem co mam myslec, metlik w glowie mam... 29.gif
sylwia65
Dzieki Majka!
Ciarki mi przeszly ze to mogl byc zart 32.gif
Majka 82
Ale sie porobilo 43.gif

Jak dla mnie dwie rozne osoby sa na tych zdjeciach, chociaz musze przyznac, ze Majowki szybciej ruszyly ze sledztwem i lepiej sobie radza niz rozne organy scigania, tak czy owak, sprawa niesmaczna, niezaleznie od tego jak sie zakonczy i o ile sie kiedys zakonczy.....

Chcialam tylko od siebie dodac ze JA TO JA i nikt inny 06.gif Pod nikogo sie nie podszywam i wcale nie klamie, ze moj M taki uparty jak osiol 03.gif

Pozdrawiam i mam nadzieje, ze ta niemila sprawa niedlugo "ostygnie"...
Tigerek
To proponuję po prostu tutaj nic o wspomnianej sprawie nie wspominać icon_razz.gif - mnie czekają w weekend zaręczyny oficjalne... dla mnie szok kulturowy bo w mojej rodzinie zawsze młodzian sam jechał do rodziców narzeczonej, a tu okazuje się, że u niego zawsze jechało się z kwiatami dla przyszłej teściowej... z rodzicami icon_wink.gif

Ciekawe jak to w Waszym regionie jest icon_wink.gif
jsj
tigerek na oficjalne zaręczyny mój już mąż tez z rodzicami i kwiatami dla mnie i dla mamy przyjechał...ależ to była porażka...ale klęknąć nie chciał...wiedział ze i tak się zgodze )

Gratulacje!!! I czekamy na relacje icon_smile.gif
syza7
U mnie był tylko A z kwiatami dla mnie i dla mamy i z flaszką dla mojego ojca icon_lol.gif Efekt był taki, że mojemu ojcu zebrało się na szczerość i zaczął (chyba z zazdrości) odradzać mu ożenek ze mną. Stwierdził, że jestem leniwa i nic nie umiem robić. Płakałam, jak bóbr. Dobrze, że A był przy mnie. On się z tego śmiał i kazał mi się tym nie przejmować. Za to mnie było po prostu wstyd. 41.gif
jsj
Ojej syza ale miałaś zaręczyny...ale nie martw się, moja mama też mojemu mężowi tłumaczyła, żeby się dobrze zastanowił czy chce takiego nerwusa i cholerka jak ja, bo po śłubie ona już reklamacji nie przyjmuje icon_wink.gif
Tigerek
No i po dochodzeniu krótkim już wiem skąd dysonans w tradycjach - jego rodzina pochodzi z Mazowsza, moja z Wielkopolski: tutaj panowie samodzielnie, tam z asystą icon_wink.gif - ostatecznie chyba będzie tylko informowanie rodziny o zaręczynach, które odpracujemy we własnym zakresie icon_wink.gif

Z Flaszką to mój Paweł nie wyskoczy, bo mój tata ma uczulenie na alkohol icon_razz.gif

Jak nikt nie padnie na zawał to może już w poniedziałek będzie relacja icon_smile.gif
Tigerek
Na razie tyle icon_wink.gif

https://img340.imageshack.us/i/dsc00111h.jpg/
Gulaska
no to i ja tez sie dopisuje 11 pazdziernik 82 jest maz i dziecko w drodze 3 miesiac wiec czekamy icon_biggrin.gif pozdrawiam
Majka 82
Hej Gulaska, witamy serdecznie, mam nadzieje, ze bedzie Ci u nas milo i ze czesto bedziesz do nas zagladac! Dzis Cie tylko przywitam a z zyczeniami urodzinowymi spiesze jutro 06.gif

Zycze bezproblemowej ciazy i duzo zdrowka dla Ciebie i Maluszka przytul.gif

Tigerek- pierscionek sliczny, trzymam kciuki za udane zareczyny, oby wszystko bylo tak jak tego chcesz i aby bylo to niezapomniane przezycie!

Dankinka nie bedzie przez kilka dni, pojechala z rodzinka do jej brata, martwila sie bardzo jak Natka zniesie dluga podroz, we wtorek jak wroci to na pewno nam napisze.

Syza- zdjecie sliczne, ponawiam jednak prosbe o Twoje zdjecie z zapewne pokaznym i przepieknym brzusiem icon_biggrin.gif

Pozdrawiam.
syza7
Witaj Gulaska. Mam nadzieję, że nam szybko nie znikniesz. Gratuluję ciąży. To twoja pierwsza, więc musisz być nieźle podekscytowana. icon_wink.gif

Kurcze Majka nie mogę się doprosić, żeby mi ktoś fotkę zrobił. Może dzisiaj mi się w końcu uda. 08.gif
Majka 82
Hej,

Gulaska- o caly dzien spoznione ale za to szczere zyczenia urodzinowe, duzo szczescia, milosci, samych usmiechnietych dni i spelnienia marzen brawo_bis.gif

Syza- pros pros caly czas, wiesz jaka to fajna pamiatka, niedlugo zatesknisz za brzuszkiem, wiec choc na fotkach go sobie uwiecznij 06.gif
A jak juz uwiecznisz to...i nam pokaz 02.gif

Tigerek- jak bylo??
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.