STARAMY SIĘ O DZIECIĄTKO !!!!! ODSŁONA XXIV

Madziara A co do testowanka, to muszę poczekać jeszcze tydzień.

Za to dzisiaj zaskoczyła mnie moja temperatura. Rano miałam 36.6. Nie wiem, co o tym myśleć Dzisiaj mija tydzień od owulacji, więc do @ mam jeszcze tydzień. Do tej pory miałam 36.9. Trochę się porobiło. Zobaczymy, co będzie jutro.

słoneczko niech zostanie tak jak jest. Wiem że czeka mnie laparoskopia, później być może dalsze leczenie a na razie nie mogę sobie na to pozwolić, nie wiem kiedy powrócę do leczenia, ale zapewne nie szybciej niż we wrześniu. Bo w czerwcu ślub a w sierpniu kończy mi się umowa więc najszybciej we wrzeniu zdecyduję się na laparoskopię. Dalej się staramy, a dokładniej nie zabezpieczamy się i "przytulamy" wtedy kiedy chcemy (choć i tak ciągle wyliczam dni płodne i mierzę tempkę), być może nie jest u mnie aż tak źle, ale po braku płodnego śluzu i biorąc pod uwagę moje kiepskie endometrium wątpię by mi się udało zajść w ciążę bez pomocy medycznej, jednak ciągle tli się iskierka nadziei że może jednak stanie się ten cud teraz. Nie jest tak łatwo się poddać i odwrócić myśli, zresztą myślę że doskonale wiesz co mam na myśli.

Anula może to taki spadek implantacyjny zobaczysz jutro jak tempka w każdym razie mocno zaciskam &&& za pozytywny teścik.

Słoneczko Ja też wiem co czujesz...
Nikomu tego nie życzę!!! Tłumaczę sobie, że tak musiało być a z drugiej strony mam wyrzuty sumienia, że gdybym bardziej o siebie dbała to może nie doszłoby do tego... Praca w stresie, życie w ciągłym biegu... Mam mętlik w głowie i sercu...



Słoneczko Ja jestem pewna, że zostaniesz Matką NAJWSPANIALSZĄ na świecie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Anulek i Renia Trzymam z całych sił za Was kciuki&&&&&&&&&&&&&&&&&

Dziękuję Wam Dziewczyny bardzo za wsparcie...

Madziara Oj, kłótnie to najczęściej o *****oły…. Ja to specjalistką w tym jestem chyba… Współczuje wydatkĂłw na dentystę! Ja muszę iść na początku marca, bo mnie tu nika nastraszyła, ze mogę mieć paradontozę. A pracę to faktycznie masz niezłą – dwa dni pod rząd po 12 godzin

Zuza1313 Spadanie ze schodĂłw jest bardzo niefajne… Ja w zeszłym roku zaliczyłam koziołkowanie z połowy schodĂłw u mnie w kamienicy…. Wyglądało to jak na filmie - na szczęście w połowie schodĂłw się zatrzymałam... Strasznie się potłukłam. Musiałam sobie prześwietlić dłoń, kolano i paluch u nogi bo myślałam, Ĺźe sobie coś połamałam, bo bolało i z ruszaniem był problem. Na szczęście jakoś nic mi się powaĹźnego nie stało. Współczuje Ci więc...

Rencia831 Powodzenia dziś na egzaminie i oczywiście świetnego wyniku fasolkowego testu &&&&&&&&&&&& A z tymi szlakami to tylko narciarskie szlaki mają kolor związany z trudnością i czarny jest najtrudniejszy, w pieszych tak nie ma. Więc pewnie na tę Gubałówkę nie było tak najgorzej

Sloneczko, Arbus Myślę o Was dziewczyny i wierzę, że jednak się uda. Może nie w tym miesiącu ani nie w przyszłym ale w końcu będziecie miały dla nas dobre wiadomości!!! Trzymajcie się Kochane!!!!!

evita7 Nie rób sobie wyrzutów - to przecież zupełnie nie Twoja wina... Na takim wczesnym etapie to często kwestia jakich poważnych mutacji, czy zaburzeń podziałów - czysta biologia. Najgorsze co możesz teraz zrobić to zadręczać się niepotrzebnym poczuciem winy!! I tak Ci ciężko!!!

A ja mam w końcu komputer w domku!!!! I mogę do Was pisać!! Komputer w nowej odsłonie znacznie przyspieszył i do tego działa dużo ciszej! No ekstra po prostu!

No i K. w końcu przyjechał w czwartek! W piątek miałam wolne i ogólnie miło spędzamy czas, rozmawiamy o różnych rzeczach i może dojdziemy do porozumienia i uda nam się wyrwać we wszystkich dobrych postanowieniach!!

Madziara z całego serca życzę Ci, aby wszystko poszło po Waszej myśli i udało się doczekać upragnionego Cudu Wierzę, że na pewno się uda

Nerpa super, że tak miło spędzacie czas Na pewno wszystko będzie ok.

Rencia jak egzamin? Za testowanko nadal trzymam kciuki

A dziś rano temperatura z powrotem wskoczyła na 36.9. Czekam tydzień do testowania. Nie wiem skąd taki skok tempki, trochę o tym czytałam, ale nie chcę się nakręcać.

Wróciliśmy już do domu. Ferie w górach minęły szybko i przyjemnie, ale jednak w domu najlepiej. Wypoczęliśmy i mamy siły

Anulek No to trzymam &&&&& za tempkę i testowanie za tydzień!!!!! Tak coś czuję, że się tu nie zasiedzisz!!!

słoneczko82, Arbus musi sie Wam udać nie ma innej opcji

Anulek oby to było tym razem &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&

Madziara czas przed ślubny trudny czas tym bardziej jeżeli pojawiają się inne problemy, ja pół roku przed ślubem straciłam pracę, ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło

evita7 nie obarczaj się, natura czasami musi sama zdecydować, najważniejsze żebyś się nie poddała

No a ja po egzaminie nie chwaląc się mam 5 no ale bardzo dużo stresu mnie to kosztowało, dziś powinnam dostać @ ale puki co cicho (może stres opuźnia) jeszcze wczoraj miałam 36,9. Dzis mnie od czasu do czasu pobolewa raczej kłuje raz prawy raz lewy jajnik. Mężuś mnie troche odstresował zabrał po egzaminie na obiad małe zakupy tak więc odstresowana jestem, jeżeli nic się nie zmieni przez noc to będę testować tylko że nie mam testu w domu tak więc nie będzie to poranne siusianie.
Życzę wszystkim miłej niedzieli i stosunkowo udanej nocy

rencia - trzymam kciuki za jutrzejsze testowanko&&&&

Rencia Gratuluję zdanego egzaminu i tak świetnego wyniku!!! Tak więc może toaścik za to?
Trzymam &&&&&&&&&& za testowanie. Oby dobra passa trwała dalej

rencia Gratuluje wyników Trzymam &&& żeby wyniki drugiego testu były równie świetne!!

Rencia Gratulacje piąteczki i czekamy z niecierpliwością na II... &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&

Ja na razie muszę odczekać ze staraniami...

rencia czekamy na wiesci!

evita - czemu musisz odczekać?

Tylko jedna kreska

@ nie przychodzi

tak więc czekam na rozwój wydarzeń

Puki co nadzieja jest, test robiłam w południe, a z tego co pamiętam jak testowałam z Wiki to dwa tygodnie po terminie w którym miałam dostać @ i kreseczka była bardzo bardzo blada.

Rencia póki nie ma @ jest nadzieja. Cały czas trzymam kciuki &&&&&&&&&&

Evita jak długo musisz odczekać?

Niestety niedzielę spędziłam... śpiąc Synuś chciał spać, więc i mi się przysnęło. Obudziliśmy się o 17 Ciekawe, o której mi wieczorem zaśnie. W sumie ja pospałabym jeszcze Ale nic z tego, teraz ma siły za dwóch i chce się bawić. No to idę

Dziewczynki Kochane,

wybaczcie nieudzielanie się. Musiałam, muszę nadal niestety, na nogi stanąć. Strata Cudu tym razem rozbiła mnie już kompletnie. Przerwaliśmy starania, ponieważ Dr Magik zająć się niepotrzebnościami w moim organizmie musi, to jest torbielą o średnicy przekraczającej 60 mm i polipem, który od pół roku dać mi spokoju nie chce.
W piątek otrzymałam wyniki badań genetycznych.

Mrs Arbus:
Detekcja mutacji Leiden genu czynnika V krzepnięcia krwi: Nie stwierdzono mutacji G1691A (Leiden) w genie czynnika V krzepnięcia krwi. Wynik negatywny oznacza, że nie występuje zwiększone, w stosunku do średniej populacyjnej, wrodzone ryzyko wystąpienia choroby zakrzepowo-zatorowej.
Detekcja mutacji G20210A w genie czynnika II krzepnięcia krwi (protrombiny): Nie stwierdzono mutacji. Wynik negatywny oznacza, że nie występuje zwiększone, w stosunku do średniej populacyjnej, wrodzone ryzyko wystąpienia choroby zakrzepowo-zatorowej.
Kariotyp: kariotyp prawidłowy żeński

Mr Arbus:
Detekcja mutacji w genie CFTR(2) - Nie stwierdzono mutacji w żadnym z allelli. Wykonano analizę DNA w kierunku nosicielstwa 2 spośród 1600 mutacji występujących w CFTR. Wskazane jest rozszerzenie diagnostyki z powodu braku możliwości wykluczenia obecności w genie CFTR mutacji innych niż badane.

Detekcja delecji na długim ramieniu chromosomu Y (AZF): Nie stwierdzono mikrodelecji na długim ramieniu chromosomu Y charakterystycznych dla pacjentów z oligozoospermią lub azoospermią.

Kariotyp: kariotyp prawidłowy męski.

To tak z grubsza, jest jeszcze wiele cyferek, ale skoro interpretacja mówi: jest ok, to do poniedziałku, aż dodzwonię się do Dr Magika, nie denerwuję się.

Po drodze grypa żołądkowa mnie dopadła i kilka upadków emocjonalnych.

Wg Dr Magika, był tam mój Cud. A obok torbielisko paskudne, teraz trochę większe.

Przepraszam, że w odpowiedzi na Wasze posty nic nie napiszę, muszę najpierw doczytać, co u każdej z Was się zdarzyło. Jednak niezmiennie o Was myślę i zaciskam kciuki za każdą a Was, która na dwie kreski oczekuje.

Arbus nawet nie wiesz, jak się cieszę, że się odezwałaś. Często o Tobie myślę i zastanawiam się jak się czujesz. Trzymam kciuki za Was, żebyście szybko stanęli na nogi, żebyś się uporała z tym dziadostwem w Twoim organiźmie, żeby leczenie było trafione i żebyście jak najszybciej pełną parą powrócili do starań.

Arbus ja również trzymam mocno &&& żebyście się uporali z tymi wszystkimi przeszkodami i wrócili do starań a jeszcze mocniej &&& zaciskam, żebyście w końcu ujrzeli upragnione II kreseczki szybciej niż się spodziewacie.

rencia tak jak napisałaś póki nie ma @ jest nadzieja więc mocno && trzymam i gratuluję zdanego egzaminu

evita zadam to samo pytanie co nika dlaczego musicie poczekać ze staraniami i ile czasu?

My wróciliśmy ze chrzcin, mieliśmy jeszcze iść do naszej świadkowej co by się nasi panowie poznali, ale mój tak się ululał, że cud iż dał mi rozesłać łóżko a nie zasnął na podłodze Wszyscy już śpią a ja coś nie mogę, ale wczoraj ledwo z dniówki wróciłam wyszykowałam dzieci do spania położyłam je do swojego łóżka sama też się położyłam i zasnęłam nie wiem kiedy, dopiero o 5-tej rano płacz Samanty mnie obudził to dałam jej butelkę i z kaszą rozebrałam się i dalej poszłam spać. Te podwójne dniówki mnie wykańczają a ostatnio kierownik coraz częściej mi tak grafik układa

Arbus jakże się cieszę, że jesteś

Czytając posta jestem pewna, że do dobrego u Ciebie idzie pozbędziesz się paskudztw i do staranek powrót &&&&&&&&&&

...a za niedługo gratki będą się sypały &&&&&&&&&

Trzymaj się kochana , myślę o Tobie cieplutko

evita7 A lekarz Ci kazał odczekać, czy to taka Twoja inicjatywa? No bo wiesz, jakbyś nie zdążyła zrobić tego testu to byś nawet nie wiedziała i nie odczekiwała....

rencia 831 Trzymam &&&&&&&&&&& mocno!!

Arbus Super, że się odezwałaś!!! Bardzo się cieszę, że wyniki genetyczne są dobre!! Wierzę, że szybko pousuwają co ma być pousuwane, wyleczą co ma być wyleczone i będziesz mogła przystapić do staranek. Życzę Ci poprawy samopoczucia, żeby łatwiej Ci było przebrnąć przez to całe leczenie!!

Madziara Przepraszam, Ĺźe tak dopytuje, ale Samanta to cĂłrka Twojej siostry?

U mnie dalej brak @

Wydaje mi się że jak bym była zafasolkowana to by juz test pokazał i tak na prawdę to mi się chyba tylko przesuneła @ z tego całego stresu.

Nerpa Samanta to córka mojego narzeczonego (długa skomplikowana historia ale nie chcę jej roztrząsać na forum publicznym) w każdym razie od 2 m-ca krąży między dwoma domami czyli domem swojej mamy a naszym, niektórzy nazywają mnie jej drugą mamą i nawet Samanta tak do mnie mówi na co zwracam jej uwagę tzn poprawiam na ciocia bo nie chciałabym sprawiać przykrości jej mamie mimo iż nie cierpię tej kobiety.

Staram się wyluzować w tym cyklu, rozważam również przerwę w mierzeniu temperatury, ale jak czytam różne historie "walki" o dziecko dopatruję się u siebie podobnych dolegliwości i chyba muszę zacząć notować wszystkie nurtujące mnie pytania i jak już wybiorę się do ginekologa to z gabinetu wyjdę po godzinie.
Dzisiaj czytałam o zespole niechęci szyjki macicy, również nie wykonywałam nigdy testu PCT...
Ja chyba naprawdę muszę od tego odpocząć na razie tym bardziej że malutkimi kroczkami zbliża się stres związany ze ślubem, już mi się po nockach zaczyna śnic ten dzień, a to że poszłam w rozpuszczonych włosach, albo że coś na czas nie zostało zrobione...

Madziara jeszcze nie znałam żadnej osoby która nie denerwowałaby się przed własnym ślubem!


Arbus życzę szybkiego powrotu do zdrowia i szybkich staranek

Rencia nadzieja jest zawsze... póki nie ma małpy wredoty, ja też testowałam w dniu spodziewanej m i wyszła jedna krecha a za 3 dni były już piękne tłuste dwie:-)

no a ja mam dziś 24 dzień cyklu, jutro ostatnia luteinka i czekamy na @, bo dzidzi się raczej nie spodziewam w tym cyklu. staranka jakoś nam nie wyszły.
No już jestem zmęczona tymi lekami, piersi mnie bolą a wieczorami zawsze brzuch , tak mniej więcej dwie godziny przed zapodaniem sobie luteiny, tak jakby oraganizm się domagał , więc pewnie jak jutro odstawie to w czwartek będzie niespodzinka @.

Madziara jeszcze nie znałam żadnej osoby która nie denerwowałaby się przed własnym ślubem!
Arbus życzę szybkiego powrotu do zdrowia i szybkich staranek

Rencia nadzieja jest zawsze... póki nie ma małpy wredoty, ja też testowałam w dniu spodziewanej m i wyszła jedna krecha a za 3 dni były już piękne tłuste dwie:-)

no a ja mam dziś 24 dzień cyklu, jutro ostatnia luteinka i czekamy na @, bo dzidzi się raczej nie spodziewam w tym cyklu. staranka jakoś nam nie wyszły.
No już jestem zmęczona tymi lekami, piersi mnie bolą a wieczorami zawsze brzuch , tak mniej więcej dwie godziny przed zapodaniem sobie luteiny, tak jakby oraganizm się domagał , więc pewnie jak jutro odstawie to w czwartek będzie niespodzinka @.
a zapomniałam dodać że ciągle mi zimno ostatnio, jak nie chodzę sisiu to jestem zmarznięta

Madziara Mój K. też ma córkę z poprzedniego związku. Teraz to już duża panna - 13 lat skończy w kwietniu, ale jak ją poznałam to miała 2. Ja raczej tylko tak z doskoku jej "mamowałam" i kwestie zwracania się rozwiązaliśmy tak, że od malucha mówiła mi po imieniu.
Ale teraz od kilku lat jej mama ma nowego partnera i ona mĂłwi do niego "tato" i mojem K. jest z tego powodu baaaaaardzo przykro.

Nic dziwnego, że się ślubem stresujesz, ale wszystko napewno będzie dobrze!

Arbus życzę jak najszybszego wykurowania się i podjęcia dalszych staranek, no i oczywiście zobaczenia upragnionych II kreseczek

Madziara niestety stresu przedślubnego chyba nie da się uniknąć. Najgorzej jest, gdy załatwia się wszystko samej i chce się, aby było wszystko idealnie (czyt. akurat tak było w moim przypadku ). Wtedy ma się wrażenie, że jeszcze czegoś się zapomniało. Próbowałam wyluzować, chyba mi się udało Życzę Ci, aby wszystko poszło po Twojej myśli. Także ustawianie zmian przez kierownika

Rencia nadal trzymam kciuki

Okruszek w razie czego w kolejnym cyklu teĹź bierzesz leki?

Dziś miałam 37,0. Ale w południe pojawił się lekki ból brzucha jak na @. Pojawiła się także jasnoczerwona krew na papierze toaletowym (przepraszam za opisy). @ mam dostać 27.02. A po za tym jest ok

madziara - a jak tam pierwszy taniec? macie juz opracwaną horeografię? to ze sie denerwujesz jest jak najbardziej normalne, ale 3 misiace juz niedługo i na pewno wszystko się cudnie uda. A suknia już wybrana?

anulek - to moze byc implantacja, jest duza szansa na to własnie

Nika no właśnie nie wiem, czy to implantacja, bo temperatura mi nie spadła, tylko utrzymuje się w granicach 37. Chyba że nie jest regułą spadek tempki. Jestem trochę niedoinformowana w tej kwestii

anulek ja dziś też miałam tak samo jak Ty (różowawo na papierze toaletowym moze z dwa razy w ciągu dnia) tylko ja jestem po terminie także pewnie wredota się rozkręci bo brzuch też mnie pobolewa tylko juz od tygodnia. Ale za Ciebie trzymam &&&&&&&& i to bardzo mocno.

Byłam po pracy w sklepie i wyposażyłam się w nowe opakowanie podpasek i dwa opakowania testów ciekawy zestaw.

Rencia wyczytałam, że takie plamienie implantacyjne może wystąpić nawet w terminie miesiączki, dlatego mylone jest z @. Najlepiej jest zrobić test 2-3 dni po tym plamieniu. Życzę Ci z całego serca, aby @ nie przyszła i zakupione podpaski przydały się za baaaaardzo długi czas Nadal trzymam mocno za Ciebie &&&&&&&&&

anulek - jesli to by miał być @ to by tempka spadła dziś...przynajmniej ja tak zawsze miałam jak mierzyłam.

rencia - ja mysle ze za wczesnie na test było...też trzymam kciukasy żeby @ nie przyszła!&&&&

rencia, anulek Traymam &&&&&&&& z całych sił !!!!!!

Rencia, Anulek trzymam &&&&&&&&&&

Arbus Szybko wracaj do zdrĂłwka

okruszek a ja za Ciebie teĹź trzymam &&&&&&&&&

Madziara ale ten czas ucieka ....

A my z mężulkiem zaczynamy jeździć po sklepach i szukać rzeczy do naszego mieszkanka

Trzymam kciuki za wszystkie staraczki!!!!!!!! Powodzenia!!!

Nika tempka rzeczywiście nie spadła, więc pozostało mi tylko czekać. Ale pobolewają mnie jajniki jak na @, więc wszystko może się wydarzyć.

Słoneczko nas też czekają takie zakupy. Tylko wciąż je odkładamy

słoneczko dziękuje

ha ja też jestem zabiegana zakupami, wczoraj wydaliśmy fortunę- nowe kafelki do łazienki, nowa kabina i wc/ kominek. no ale robimy apartament pod wynajem dla turystów . bo jak się mieszka nad morzem trzeba korzystać.

sloneczko A macie nowe mieszkanko? Czy jaks remont w starym?

okruszek Tak, tak pamietam w Chałupach Ze specjalna znizka dla staraczek

Nerpa no oczywiście ale pod warunkiem że wszystkie z brzuszkami, albo może jod wpłynie lepiej na staranka , choć na mnie nie działa

OKRUSZEK TO JA CHETNIE WPADNE Z MOIM BRZUSZKIEM I PRZY OKAZJI CIE ZARAŝĘ

o dobry pomysł , pamiętam jak u mojej siostry była koleżanka w ciąży w wakacje, a jak tak chciałam bardzo mieć dzidzię i prosiłam żeby mnie zaraziła, no i za miesiąc byłam w ciąży


dziewczynki kochane, dziś ostatni raz wezmę luteinę, strasznie mam tkliwe sutki, brzuch bolał mnie jak na okres ale tydzień temu, teraz im bliżej okresu tym brzuch mnie boli. nie wiem sama co o tym myśleć...

Hej
dostałam dziś brazowawych plamień, są bardzo delikatne, dziś jest mój 27 dzień cyklu a ostatni cykl kończył sie w podobny sposób niedawno odstawiłam tabsy tak więc nie muszę mieć regularnych cykli czy to moze byc niedomoga lutealna

Okruszek a kiedy powinnaś dostać @?

Rencia brązowe plamienia oznaczają niski poziom progesteronu. Czasami pod koniec cyklu, tuż przed @, mialam takie brązowe plamienia. Kiedy powiedziałam o tym gin, stwierdziła, że trzyba by to hormonami podleczyć.
Zawsze możesz o to podpytać swojego gina, niech oceni, co się dzieje.

Dziś nie miałam żadnych plamień, temperatura dalej 37, ale jajniki pobolewają jak na @, więc czekam.

Anulek no ja biorę luteinę ale po odstawieniu zawsze 2-3 dni i już mam. A Ty kiedy?
tylko u nas staranka były kiepskie.

okruszek powinnam dostać w niedzielę. Tak więc pozostaje nam czekać Może akurat Wam się udało, trzymam mocno &&&&&&&&&
Trudno ocenić, czy dane objawy to na @, czy nie. Ech, cóż za kilka dni się wszystko wyjaśni.

Chcemy z M. odczekać kilka miesięcy ze starankami. To Nasza wspólna decyzja. W piątek idę do lek. i zrobię wszystkie badania. Zobaczymy co się dzieje z moim organizmem. Rencia Ja też mam takie plamienia przed @ jak Ty. Czytałam, że to może być niski poziom progesteronu albo nadżerka. Zobaczymy co powie gin.

rencia - ja miałam i mam takie plamienia odkąd sięgnę pamięcią. Mam je ok 2-3 dni przed krwawieniem. W pierwsza ciąże zaszałam bez problemu. Teraz mnie to martwiło wiec zbadałam progesteron 6 dni po owulce i mam bardzo wysoki. Gina wykluczyła jego niedobór. Nadzerki tez nie mam ale tak jak mowiłam miałam tak od zawsze. Jak sie martwisz to moze skonsultuj to z lekarzem.

evita - czekamy na TwĂłj powrĂłt!

nadrzerki nie powinnam mieć bo miałam rok temu wymrażaną i cytologia też była ok robiłam w grudniu 2010. Co do plamień to ich nie miałam wcześniej tzn zanim zaczełam brać tabsy. Obecne plamienia są z krwią na papierze toaletowym a na wkładce tylko brązowawy nalot (chyba trochę inaczej niż poprzedim razem) i nie boli mnie tak typowo jak na @ ale czasami mnie wprost kłuje prawy lub lewy jajnik. mam nadzieję że to tylko efekt odstawienia tabsów.

Ja bym sie poki co tym nie zadręczała i poczekała kilka cykli jak sie sprawa rozwinie. Nysle ze jest wszystkow porzadku, po tabletkach rózne cuda sie dziać moga, organizm moze potrzebowac czasu na ustablizowanie gospodarki hormonalnej.

witam, dawno nie pisałam

ja też czekam na @ powinnam dostać jutro, chociaż nie czuję się okresowo, mam nadzieję że dostanę normalnie bo muszę się wyrobić przed lekarzem

rencia831 a ty robiłaś test bo nie doczytałam ? te plamienia to zawsze tak masz czy tylko teraz ?