To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

STARAMY SIĘ O DZIECIĄTKO !!!!! ODSŁONA XXIV

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

Stron: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36
zuza1313
witajcie icon_smile.gif

Nerpa, próbowałam się umówić do endokrynologa państwowo i w przyszłym roku w lipcu są dopiero terminy 32.gif masakra jakaś. Wiec teraz czekam na @ żeby jeszcze raz zrobić zestaw hormonów i z wynikami już iść do endokrynologa prywatnie. Potem i w kolejnym cyklu już do kliniki.

pozdrawiam wszystkie icon_smile.gif
Nerpa
Masakra!!! Ja rozumiem, że są kolejki, ale żeby ponad rok.... 21.gif Skandal!!!!

Ja jak chodziłam do endokrynologa państwowo (mam problemy z tarczycą) to się jakieś 3-4 miesiące czekało. Teraz chodzę do tego samego lekarza prywatnie i też z 1,5 miesiąca trzeba czekać....
Madziara.
Faktycznie straszne to, co się u nas dzieje z leczeniem na NFZ. Prawda jest taka żeby chorować trzeba mieć pieniążki.
Z Mareczka uszkiem już dobrze, zresztą zaraz jak tylko dostał lekarstwa to od razu jemu minęło i nie widać było że cokolwiek jemu dolegało.
Nie raz już jeździłam z Markiem na izbę przyjęć bo najczęściej Marka choroba łapie na weekend i zawsze nie było problemów. Ale jak złamał rękę to też z Żar skierowali nas do Zielonej Góry (75 km) i później co tydzień też do Zielonej Góry musiałam jeździć na kontrolę, a w tym samym czasie koleżanka z Mareczka grupy złamała rękę i od razu założyli jej na miejscu gips i nigdzie nie musiała jeździć. Teraz nim Marek zachorował kilka dni wcześniej byłam na izbie z siostry Kubusiem też z zapaleniem ucha i lekarz od razu wypisał antybiotyk a ja teraz jak pojechałam to znów lekarz pyta mnie czy jestem samochodem i czy mogę jechać do Zielonej Góry 21.gif
Nie zgodziłam się bo że wiedziałam że może on wypisać leki i w sumie dobrze zrobiłam. Fakt że nasiedzieliśmy się tam troszkę ale do Zielonej Góry nim bym dojechała i nim by nas przyjęli to minęła by dobra godzina jak nie więcej.
Lekarz który miał dyżur na izbie przyjęć ściągnął laryngologa który miał dyżur ( na telefon, w razie gdyby się coś działo ) Ogólnie nie do pojęcia jest dla mnie, że mamy w Żarach dwa szpitale a najczęściej chcą nas odsyłać do Zielonej Góry. A i z Marka migdałkami leczymy się w Poznaniu już w sumie 3 rok. Udało nam się na NFZ i nie narzekam na opiekę i leczenie ale jednak trzeba wydać na paliwo.
Ten temat to można ciągnąc w nieskończoność.
Ale jest ubezpieczenie zdrowotne które się wykupuje i opłaca co miesiąc składkę i mając takie ubezpieczenie jak potrzebujemy isc do lekarza to idziemy prywatnie nie czekamy tyle czasu tylko kilka dni i jedyne co opłacamy to miesięczną składkę która wychodzi ok 150 zł (razem z dzieckiem) Oczywiście idziemy do lekarzy z którymi ubezpieczyciel ma podpisaną umowę. Nie raz się zastanawiałam czy nie wykupić takiego ubezpieczenia i żałuję że tego nie zrobiłam. Tylko że gdy sie o nim dowiedziałam myślałam ze to już koniec problemów z Marka migdałkami i nie wiedziałam wtedy że taki problem będę miała z zajściem w ciążę. Ogólnie 150 zł miesięcznie to dużo, ale jak teraz policzę ile się wydaje na wizyty u ginekologa itd to wcale nie jest to duża kwota.

Ale się rozpisałam 23.gif

Anulek81 życzę z całego serduszka, żeby wam się szybko udało i żebyś nie musiała czekać do października tylko żebyś już niedługo pochwaliła się testem &&&

Nerpa nie do końca znam się na paradontozie, ale moja mama i jej ojciec właśnie z tego powodu stracili zęby dosłownie wszystkie. Mi dentystka zapowiedziała, że mam tendencję do paradontozy a jeszcze że mama z dziadkiem tak szybko stracili zęby to tym bardziej powinnam uważać. Kazała mi szczotkować bardzo często zęby (chodzić wszędzie ze szczoteczką i pastą do zębów) i po każdym nawet najmniejszym posiłku szczotkować. Czyścic nićmi dentystycznymi. Ostatnio też miałam ściągany kamień a już czuję ze znów jest a te piaskowanie to zaproponowała mi tuz przed samym ślubem.

okruszek
słoneczko prosze wykreśl mnie z listy. właśnie wrociłam wczoraj ze szpitala. w zeszlym tyg dostałam niedowład całej prawej strony ciała.wiecj nie mam sił napiasac
Madziara.
okruszek przytul.gif jak będziesz miała ochotę napisać coś więcej to napisz czasami to pomaga jeszcze raz mocno przytul.gif

słoneczko82 tak sobie myślę że mnie możesz wpisać na listę tak jak siebie Arbus i andzia25 bo ja właściwie też się już poddałam

Od samego rana boli mnie całe podbrzusze, poszłam przed chwilką zrobić sobie test owulacyjny i ciążowy tak z czystej ciekawości. Jeden wyszedł pozytywny drugi negatywny, oba tak samo wyglądają i właściwie nie wiem który jest który ale sądząc po widoczności kresek to owulacyjny wyszedł pozytywny a ciążowy negatywny. Już za miesiąc ślub i wypadało mi że dostanę @ w dniu ślubu, nie chciałam ryzykować że może stres przesunie mi termin @ więc po konsultacji lekarza miałam po skończeniu tabletek brać przez miesiąc luteinę i tak też zrobiłam. Dzisiaj jest 3 dzień brania luteiny i wygląda na to że mimo to @ przylazła. Na razie plamię ale do wieczora jak znam swój organizm @ się rozkręci 21.gif
Ale nie ma tego złego bo mogę z czystym sumieniem iść na solarium i policzyłam że te tabletki skróciły mi cykl i zawsze 3 dnia 7 dniowej przerwy przychodzi @ więc skończy się ona tuż przed ślubem. icon_razz.gif gorzej jak jednak stres ją mimo tabletek przesunie i dostanę w dniu ślubu icon_evil.gif
Ale dziwi mnie że dostałam @ mimo brania luteiny, bo pamiętam jak kiedyś miałam dylemat czy brać może dłużej niż 10 dni luteinę i dziewczyny odradzały bo tym samym skoro nie ma ciąży przesunie mi się termin @
Nerpa
CYTAT(okruszek @ Sat, 14 May 2011 - 10:18) *
słoneczko prosze wykreśl mnie z listy. właśnie wrociłam wczoraj ze szpitala. w zeszlym tyg dostałam niedowład całej prawej strony ciała.wiecj nie mam sił napiasac


O matko!!!!!!! Mam nadzieję, że to tylko brzmi tak poważnie!!! Życzę Ci jak najszybszego powrotu do zdrowia!!!!!!
Trzymaj się Dziewczyno!!!!
zuza1313
Okruszku , ojej ,to rzeczywiście brzmi bardzo poważnie, mam nadzieje ,ze jednak okaże się inaczej.

Madziara, a może dla pewności zrób drugi test ciążowy.

Nerpa, nawet nie pomyślałam ,ze prywatnie mogę też długo czekać, to chyba jutro będę dzwonić ,żeby już umówić wizytę.


W ogóle, to chciałam się z Wami podzielić, decyzją , którą podjęliśmy z mężem. Doszliśmy do wniosku, że jak już pójdziemy do kliniki, to tylko raz podejdziemy do inseminacji, jeżeli się nie uda, będziemy się starać o adopcję. Już wcześniej myśleliśmy o adopcji ,ale jeszcze mieliśmy nadzieję, że uda się nam drogą biologiczną zajść w ciążę. Kilka dni temu byliśmy już na rozmowie w Ośrodku Adopcyjno Opiekuńczym i wstępnie spełniamy kryteria, żeby podejść do dalszych testów kwalifikacyjnych. Dajemy sobie jeszcze czas na działanie, ale już jesteśmy zdecydowani. Stwierdziliśmy ,że nie chcemy czekać ,aż się zestarzejemy. A ja nie mam siły na ciągłe branie hormonów, robienie testów, i zastanawianie się czy jestem w ciąży, boje się robić wiele rzeczy, bo w z każdym cyklem, mam nadzieje, ze może tym razem się udało i mogę zrobić niechcący coś ,co spowoduje ,że stracę dziecko. Na invitro nas nie stać, ani na długie leczenie, więc tak jest nasza decyzja.
użytkownik usunięty
[post usunięty]
Madziara.
zuza1313 ja słyszałam że najczęściej po 3 IUI się udaje, ale życzę Tobie żeby udało wam się już za pierwszym razem.
Testu nie powtarzam bo nie ma sensu, tak jak myślałam @ rozkręciła się na dobre i w dodatku jest jakaś bardziej obfita zwłaszcza dzisiaj w nocy. A do tego ciągle te podbrzusze pobolewa ale jest to znośny ból. Wcześniej też tak nie miałam jak bolało to np na kilka godzin przed @.
Mam tylko nadzieję, że i ten cykl będzie krótszy i że następna @ przyjdzie 10-go i przed 18-tym się skończy.
Nerpa
Madziara Mojej mamie też powypadały zęby z powodu paradontozy.... A u Ciebie to tak tylko profilaktycznie, czy masz jakieś zmiany już?
Co do tych testów co robiłaś to nie rozumiem kompletnie jak mógł Ci wyjść pozytywnie test owulacyjne, skoro dostałaś @ tego samego dnia.....
Właściwie to ja też na pauzujących powinnam się znaleźć.... Nie ma żadnych starań, bo praktycznie sie nie widujemy.... Dojrzałam już chyba do poważnej decyzji życiowej o przeprowadzce do K. do Krakowa. Myśle, że po wakacjach zaczne szukać nowej pracy.

zuza Mogę sobie jedynie wyobrazić, jak bardzo jesteś zmęczona..... Może jednak posłuchaj tego co mówi Rosa. Skoro inseminacje wykonuje sie w cyklach to może daj sobie więcej niż jedną szansę, a dopiero później skoro dla Was najlepsza drogą jest adopcja, przystąpcie do procedury adopcyjnej.

słoneczko82
Prośby zostały wykonane
Nasze forum zamiera dziewczyny....
Znalazłyście już nową prowadzącą ??
nika*
Faktycznie tu jakoś smutno i pusto ostatnio icon_sad.gif

słoneczko - ja sie nie podjmę, moze ktos sie zgłosi, jak nie to poczekamy moze ktos nowy załozy wątek, ja sie troche w temacie wypaliłam icon_wink.gif

madziara - szkoda że @ przyczłapał przytul.gif

zuza - życzę podjęcia dobrej dla Was decyzji przytul.gif

nerpa - uważam ze tylko życie pod jednym dachem w dłuzej perspektywie ma swój sens i cel... może dlatego tak piszę że sama jestem uzalezniona od obecnosci w domu mojego męza. mam nadzieję ze sie Ci poukłada w nowym miescie i ze znajdziesz tam jakąś fajną pracę icon_smile.gif z forum nie rezygnuj po prostu wpisz sie do pauzujących najwyżej bedzie niepokalnae poczęcie icon_smile.gif ileż bedzie wtedy radości icon_wink.gif

Ja byłam na badaniu hormonów wyszła mi podwyzszona prolaktyna, aczkolwiek wynik na poziomie 27 zdaniem mojej giny nie powinien byc blokada i głownym pwoodem. Dostałam bromergon na jej zbicie i luteine w drugiej połowie cyklu. próbujemy tak 3 cykle a potem bedziemy mysleć dalej ewentualnie...mam nadzieje że leki jednak pomogą choc ostatnio szczerze mówiac bardziej niz o ciązy myślę o budującym sie mieszkanku icon_smile.gif a co ma byc to i tak bedzie 29.gif
Madziara.
Znowu przesadziłam z solarium i wszystko mnie piecze icon_sad.gif

Nerpa nie wiem na jakiej podstawie dentystka stwierdziła moją skłonność do paradontozy. Na którejś z pierwszych wizyt zapytała czy ktoś w rodzinnie nie stracił szybko zębów i powiedziała, że chyba w genach też to odziedziczyłam i muszę dbać o zęby bo również mogę je wcześnie stracić.
A wspólne mieszkanie uważam za doskonały pomysł.
A te testy to chyba dowód że nie ma co im wierzyć

nika &&& niech leki przyniosą efekt


Nerpa
nika Ja w sumie lubie być sama przez jakis czas. Pewnie bym się na żonę marynarza nadała 06.gif No ale wszystko ma swoje granice..... Właściwie pasowałoby mi najpierw zajść w ciążę a potem wyjechać do Krakowa i po macierzyńskim szukać, bo tak zaraz w nowej pracy o dziecko się starać to głupio trochę. A ja już czasu nie mam..... Ale ostatnio tak rzadko się widujemy, że tylko wiatorpylność mi zostaje 08.gif
Z forum nie zrezygnuje bo fajnie mi sie tu piszę no i z lipcówko-sierpniówko-wrześniówkami się zakolegowałam. 06.gif
Ale chyba nie ma sensu, żebym w tej sytuacji sie brała za prowadzenie wątku... No chyba, że coś się tej kwestii zdąży zmienieć przez te 20 stron.
Poza tym życzę Ci, żeby leki dały radę i mieszkanie się dziarsko budowało!!

Madziara No i dlatego ja unikam solarium. 06.gif Nawet przy absolutnym minimum zawsze się spiekłam. 21.gif
A z tą dentystką to dziwne...
nulek27
Słoneczko proszę o aktualizację 15.05!
matylda315
Nulku mój kochany przytul.gif przytul.gif przytul.gif
słoneczko82
Aktualizacje naniesione
Nulek bardzo mi przykro przytul.gif przytul.gif przytul.gif przytul.gif przytul.gif przytul.gif
zuza1313
Rosa, dziękuję za komentarz, szczególnie dotyczący inseminacji, ja wiem, że dopiero 3-4 się udaje, ale chyba już jestem zmęczona i nie należę do cierpliwych, wiec z jednej strony pewnie liczyłam na cud, a z drugiej na koniec zmagania się ze swoim organizmem. Niedługo będzie 5 lat odkąd się staramy, a niedawno minęło dwa lata, odkąd zaczęłam się leczyć (wiem ,że dla niektórych to nie jest długo, ale dla mnie to bardzo dużo czasu). Żałuje tylko ,że w ciągu tych dwóch lat nie poszłam do kliniki, kiedy miałam jeszcze siłę, a tak tylko każdy lekarz dawał mi nową nadzieję. Ale rzeczywiście podchodzenie do jednej inseminacji, to bez sensu, pewnie lekarz w klinice i tak by nam to uświadomił. W każdym razie, cykl inseminacji będzie dla nas granicą.

Nulek przytul.gif

Madziara. wiem ,że na paradontozę ,dobra jest pasta paradontax , bo wzmacnia dziąsła, kiedyś dentystka polecała mojej koleżance ze skłonnością do tej choroby.

nika, trzymam kciuki ,żeby bromek pomógł &&&&&&&&&&&&&&&&&
użytkownik usunięty
[post usunięty]
nulek27
Zuza inseminacja nie jest taka straszna .Też na początku myślałam że podejdę do 3 i koniec a tu już 4 za mną ,niestety z porażką .Też jestem zmęczona tym wszystkim ale podejdę tyle razy ile lekarze zadecydują ostatnio na Polnej usłyszałam że w moim wieku to spokojnie nawet 8 prób ,pewnie czeka mnie histeroskopia. Poddać się nie mam zamiaru ,staramy się prawie 4 lata.
zuza1313
Rosa ,dziękuję. Co to kliniki myślałam właśnie o Invikcie lub o Gamecie, bo najbliżej. Chociaż jak trochę poczytałam , to dziewczyny chwalą Gametę.


nulek, to widzę ,ze też długo icon_sad.gif mam nadzieję ,że następna inseminacja, będzie owocna &&&&&&&&&
zuza1313
Rosa ,dziękuję. Co to kliniki myślałam właśnie o Invikcie lub o Gamecie, bo najbliżej. Chociaż jak trochę poczytałam , to dziewczyny chwalą Gametę.


nulek, to widzę ,ze też długo icon_sad.gif mam nadzieję ,że następna inseminacja, będzie owocna &&&&&&&&&
nulek27
Słyszałam dobre opinie o Gamecie,to jest tylko taka wstawka bo coś pisałaś wcześniej o pieniążkach więc musisz się przygotować że prywatnie szybko uciekają abyś nie doznała dołka z tego powodu .Do 3 ini podeszłam prywatnie teraz jestem na etapie ponownego odkładania kasy ale staram się walczyć na Nfz na polnej w Poznaniu ,fakt wolniej ale i taniej bo kosztują mnie leki i paliwo na dojazdy ale jestem w stanie trochę odłożyć .
słoneczko82
I wszystko kręci się wokół pieniążka icon_sad.gif
iwona987
dziewczyny byłam w poniedziałek na usg i widziałam serduszko dlatego teraz z najserdeczniejszymi życzeniami dla Was przesyłam fluidki rollbaby.gif rollbaby.gif rollbaby.gif rollbaby.gif rollbaby.gif rollbaby.gif rollbaby.gif rollbaby.gif rollbaby.gif rollbaby.gif rollbaby.gif rollbaby.gif rollbaby.gif ciaza.gif ciaza.gif ciaza.gif ciaza.gif ciaza.gif ciaza.gif ciaza.gif ciaza.gif ciaza.gif ciaza.gif ciaza.gif ciaza.gif ciaza.gif ciaza.gif ciaza.gif ciaza.gif ciaza.gif ciaza.gif
możecie być pewne że nadal Wam bardzo kibicuję i będę zaglądała czekając na kolejne dobre wiadomość, zwłaszcza od najstarszych staraczek
nulek27
Super wieści !!
Madziara.
nulek przytul.gif

iwonka super wieści icon_smile.gif

zuza &&& za trafne decyzje

słoneczko82 myślałam żeby spróbować poprowadzić kolejny wątek ale cały czerwiec zapewne będę zabiegana i może mi braknąć czasu nawet żeby zajrzeć do was, dlatego mam nadzieję że znajdzie się jakaś chętna inna staraczka.
I w sumie nie wiem czy w lipcu wrócę do intensywnych staranek, więc chyba kiepska zemnie kandydatka na Twoją następczynię.
słoneczko82
Ja się nie podejmuję kolejnej odsłony ponieważ nie wiem kiedy wróci do mnie wiara a prowadząca musi mieć duży pokład nadziei
słoneczko82
Iwona Super wieści
Nerpa
nulek, zuza Życzę Wam dużo siły, spokoju w podejmowaniu decyzji i wytrwałości.... Jak czytam to co piszecie to cały czas myślę, jaka będzie moja droga... Jak w końcu przeminą przyczyny organizacyjne, czy nie pojawią się przyczyny natury fizjologcznej.... I nie ukrywam, że sie boję....

iwonka To gratulację brawo_bis.gif brawo_bis.gif jeszcze raz
zuza1313
Iwonka, super wieści!!! Bardzo się cieszę icon_smile.gif Zarażaj nas fluidkami ,koniecznie icon_smile.gif


Nerpa, nie ma co się martwić na zapas icon_smile.gif mam nadzieję ,ze nie będziesz musiała długo czekać. Przynajmniej jesteś już bogatsza o nasze oświadczenia, i wiesz jak działać icon_smile.gif






Madziara.
CYTAT(słoneczko82 @ Thu, 19 May 2011 - 10:21) *
Ja się nie podejmuję kolejnej odsłony ponieważ nie wiem kiedy wróci do mnie wiara a prowadząca musi mieć duży pokład nadziei


To ja się też nie kwalifikuję do roli prowadzącej. Wierzę w was ale co do siebie nie nie mam tyle wiary i w ogóle ostatnio tak dużo się dzieje że mieniam myśli i decyzje z prędkością wiatru.
słoneczko82
Jak na razie brak nowej prowadzącej icon_sad.gif
zuza1313
CYTAT(Madziara. @ Fri, 20 May 2011 - 16:47) *
To ja się też nie kwalifikuję do roli prowadzącej. Wierzę w was ale co do siebie nie nie mam tyle wiary i w ogóle ostatnio tak dużo się dzieje że mieniam myśli i decyzje z prędkością wiatru.



słoneczko, madziara, przecież to nie tak, że prowadząca musi być silna i zarażać optymizmem, tylko wszystkie powinnyśmy się wspierać i wymieniać doświadczeniem, a każda z nas ma prawo do gorszych dni ,a nawet tygodni. Jeżeli to jest jedyne kryterium ,które dyskwalifikuje, prowadzącą, to przemyślcie jeszcze raz, czy na pewno żadna Was nie chce prowadzić wątku, bo warto go kontynuować. np. ja się bardzo dużo się dowiedziałam i ciesze się, że trawiłam na to forum.
słoneczko82
Przykro mi ale ja nie poprowadzę kolejnego wątku





Sama jeszcze w to nie wierze wczorajsza Beta-HCG to

470,5 mLU/mL


Jutro wizyta u dr.
Aylin
no no słoneczko co za asertywność icon_smile.gif

podczytywałam i zaciskałam icon_smile.gif a teraz pierwsza składam gratulację i życzę nudnej ciąży brawo_bis.gif brawo_bis.gif brawo_bis.gif brawo_bis.gif brawo_bis.gif brawo_bis.gif brawo_bis.gif brawo_bis.gif brawo_bis.gif brawo_bis.gif brawo_bis.gif
gunia86
Słoneczko moje gratulacje!!

(czasem podczytywałam was)
sisia1604
słoneczko82 kochana odpoczywaj, odpoczywaj, odpoczywaj i gratulacje
Zuzka80
słoneczko i ja podczytywałam. I cieszę się tak jak poprzedniczki. Myślę, że możecie liczyć na wiele zaciśniętych kciuków. Gratulacje!
menenka
SŁONECZKO!!!!!!!!! popłakałam się! Oby te dwie kreski za kilka miesięcy przerodziły się w Twój długo wyczekiwany Cud! Gratuluję Kochana!
truska
Chyba do was wrócę na watek staraczkowy
ale boję się ze znowu zacznę świrować 03.gif 37.gif
Fiefiora
Słoneczko serdecznie gratuluję! Spokojnej ciąży życzę!

To może i ja dołącze...
matylda315
Patrycjo , jeszcze raz serdecznie gratuluję brawo_bis.gif brawo_bis.gif brawo_bis.gif brawo_bis.gif

Od 7.10 cieszy mi pysio 06.gif trzymam kciuki i wiem co czujecie icon_razz.gif : ogromna radość i jeszcze większy strach. Ale to normalne - pamiętasz , jak u nas było? Wysłuchiwałaś mojego marudzenia i trzymałaś kciuki .

Teraz ja jestem z Wami całym sercem . Bardzo , bardzo się cieszę brawo_bis.gif
truska
słoneczko82 wielkie gratulacje !!!!!!!!!!!!!!!
słoneczko82
dziewczyny naprawdę to jeszcze do nie dotarło.
Jutro wizyta i zobaczymy co się dowiem.Strasznie się boję
Zuzka80
CYTAT(Fiefiora @ Wed, 25 May 2011 - 13:24) *
Słoneczko serdecznie gratuluję! Spokojnej ciąży życzę!

To może i ja dołącze...


We mnie masz wiernego kibica 06.gif

Zresztą każdej z Was kibicuję.
nulek27
O RAANYYYY co za wspaniałe wieści ,gratulacje ogromne .Proszę więcej wiadomości .Aż serce szybciej mi bije . przytul.gif brawo_bis.gif
zuza1313
Wow!!!!!!!! Słoneczko gratulacje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! świetne wieści icon_smile.gif No, taką ucieczkę z wątku to ja rozumiem icon_smile.gif
iwona987
słoneczko cieszę się twoje testu jak z swojego icon_smile.gif icon_smile.gif) bądź dobrej myśl!!!i bardzo się cieszę i GRATULUJĘ !!!!!!!
kasiaaa82
Patrycja ogromnie się cieszę, dbaj o siebie i maleńką istotkę, którą nosisz pod serduszkiem, życze Ci spokojnej ciąży, tak się cieszę, ze az się popłakałam 06.gif 06.gif przytul.gif przytul.gif

ps dziewczyny, jednak warto być prowadzącą, kolejna odsłona to pokazuje
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.