Stron: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36
niunka Torcik wypasiony
Słoneczko spóźnione życzenia urodzinowe STO LAT, STO LAT !!! A przede wszystkim spełnienia wszystkich marzeń, z tym że tego jednego jak najszybciej
Dziewczyny a u nas spadł śnieg , a to nie lada wydarzenie, jestem pewna że wszyscy biegają z aparatami M. jak rano jechał do pracy to dzwonił i mówił, że masakra, wszystko stoi, autobusy nie jeżdżą, wszyscy w rowach, albo w poprzek ulicy. Tu nawet nie ma opon zimowych, tzn są ale na zamówienie, bo normalnie to nie potrzebne
Póki co super, ale mam nadzieję, że za 2 tyg trochę choć na chwilę zima odpuści, bo my musimy dojechać do Polski i na pewno zabierzemy nasze opony zimowe tym bardziej, że chcemy pojechać w styczniu na narty, więc w góry na pewno też będą nam potrzebne. Mam tu znajomą z Australii i ona pierwszy raz widzi śnieg, wyobraźcie sobie tę radość
[post usunięty]
Słoneczko przesyłam Tobie najgorętsze życzenia, choć spóźnione,
oby spełniło się wszystko o czym marzysz
Słoneczko ja również ciut spóźnione ale szczere życzenia przesyłam.
I od mojego synusia co to nie chce wyjść z brzuszka moc fluidków. Od nas spełnienia tego najwiekszego pragnienia-dzieciątka zdrowego i ślicznego.. A reszcie dziewczyn tez fluidki....dzisiaj jade na KTG,zobaczymy czy coś się rusza bo jak na razie nic mi nie podpowiada....pewnie przenosze maluszka.
cześć kobitki ale nas zasypało ///
dziękować jeszcze raz:)
kasiu, LillAnn1 łapię i .... Jeśli chodzi o mnie to tym razem cykl stracony pęcherzyk jest już za duży a endo zaledwie 4,5mm
A co z Paulą444 czy ktoś wie ???
Ja tylko na chwileczkę, jestem tak zmęczona po pracy. Nie wiem co się dzieje ostatnio bardzo dużo pracy nawet przy końcu tygodnia gdzie powinien być luz.
Mój Mareczek się dzisiaj załamał bo 10-go mają występować dla rodziców a jego nie będzie w przedszkolu słoneczko82 a jak tam sytuacja ze śniegiem w Poznaniu, jakie są drogi?? wybieram się do kontroli 10-go. Troszkę się cykam bo u nas tragedia drogi, ciągle jakiś tir w poprzek na drodze staje, drogi zasypane, ciągle zaspy się tworzą.
To dokładnie tak jak u nas.drogi masakra nic nie odśnieżone
Kurka, ciekawe ile będę jechać do Poznania i czy uda się na czas dojechać. Troszkę to ryzykowne, ale tak się wykłócałam o termin, że nie mogę go przełożyć. Choć pani mówiła, że gdybym z powodu śniegu miała zrezygnować to żebym uprzedziła, a ja wtedy jej powiedziałam, że żadne śniegi nie staną mi na drodze
czesc Laseczki
przesyłam śniegowe buziaki... u nas też tragedia na drogach....o dojeździe do/z pracy to nawet szkoda słow... a w pracy przy grzejniku włączonym na maxa mam 13-15'... rece mam tak zmarźnięte że ledwo długopis trzymam
Sms od Oli81: Mój syn Przemysław przyszedł na świat o 11:06,3770g i 57 cm.Jestem w nim zakochana.
Gratuluję Olu dużo szczęścia
Miłe Staraczki,
podczytuję Was. Każdej z Was życzę wytrwałości, spełnienia marzeń i dużo, dużo siły. Jesteście bardzo, bardzo dzielne Dziewczyny i naprawdę mam nadzieję, że każdej z Was już wkrótce będzie dane cieszyć się z dwóch kreseczek. Trzymajcie się, powodzenia
A gdzie jest Arbus?
witam i ja wszystkie cały czas na bieżąco czytam choć wcale się nie odzywam
Słoneczko poproszę o aktualizację @ 3.12 tabletki M się kończą więc czas umawiać wizytę kontrolną.....
Aktualizację naniesione zostały
Dziewczyny wiecie co z paula444 i Arbus ??
Jestem Dziewczynki
Do świąt mam szaleństwo w pracy, już na komputer patrzeć nie mogę, a muszę. Przeczytałam, co u Was, a co u mnie już piszę. Kilka razy u Dr Magika zawitałam, polip się zasiedział, zatem trzeba go wyprosić w styczniu D.up.ek jeden! Co do pęcherzyka to był, niemały, endo ładne, pękł bez pregnylowych nacisków i przed świętami czeka nas testowanko i kolejne u Doktora odwiedziny. Poczciwy Chłop zapisał wizytę na 31 dc, gdzie moje cykle od 24-27 dni liczą i mówi mi, że kciuki trzyma i że do zobaczenia już w ciąży. Ach... Dwa wyjazdy mam odwołane więc będę próbować oszczędzanko uskuteczniać. Mr Arbus mówił mi, że wielokrotności piątki zawsze były dla niego szczęśliwe, soł na 2010 jeszcze liczy, no nie powiem, żebym ja nie. Testy na allegro zamówiłam sztuk 30, słownie trzydzieści, ale wróciły z powrotem do adresata, bo na kopercie dwa imiona były, moje i Mr Arbusa, a ponoć jedno być tylko może, LISTONOSZ SRISTONOSZ SŁUŻBISTA SRISTA! I te na ostatnią chwilę wyjazdy odwołane. Może to znaki jakieś? Marzenia powodują osłabienie trzeźwości myślenia, muszę o tym pamiętać, ot co! Tyle u mnie. Zaciskam kciuki za gwiazdkowe wymarzone prezenty-a jakie, to Mikołaj dobrze wie jakie i może mimo śniegu jakieś ciepło upierzone bociany nam wyśle? Ach, Słoneczko, ze szwankującym zapłonem, ale serdeczne życzenia A czego Ci życzę, to nawet ww Mikołaj wie
no dziewuszki oby nam Mikołaj wysłał te bociany...oby...
choć ja w tym cyklu nawet się nie łudzę, że coś z tego będzie bo przytulanki były tylko w 6,7 i 8 dc a więc pewnikiem nici z testowanka ale co tam...następny cykl mój w sumie ktoś na forum musi zostać coby miał się kto starać...niech Wam będzie i będę to ja a Wy wszsytkie sio na ciężaróweczki ...no sio;)
Olu serdeczne gratulacje !!!! Przemusiu witaj po tej stronie brzucha !!! .... jeju Ola jak to szybko zleciało - opiero co oglądałyśmy Twoje IIkrechy a tu już Smerfuś na świecie . Dużo zdrówko i radości dla Was wszystkich
Arbus a Twoje posty uwielbiam w ciągu dalszym i zagorzałą fanką jestem ! buziaki ! Arbus a Twoje posty uwielbiam w ciągu dalszym i zagorzałą fanką jestem ! buziaki ! To jesteśmy już dwie, więc fanklub Arbusa śmiało możemy zakładać. Arbus cieszę się, że u Ciebie wszystko w porządku, humor widzę wyśmienity, a i nadzieje na dwie kreski są... A kiedy dokładnie testujesz? Co bym wiedziała, kiedy kciuka z pięści nie wypuszczać.
Ola81 Ogromne gratulacje a tam myślałam właśnie o was nim weszłam na forum, a tu niespodzianka
Arbus dziękuję
Ale tu cichutko się zrobiło
A ja dzisiaj rano mierzę tempkę i myślę zwariował termometr 37,44 w życiu tak wysokiej nie miałam. Zmierzyłam temperaturę ciała i ok 36,7 więc z termometrem jest dobrze. Już pomyślałam, że może fasolina to wróży ale niestey wszystko jasne. Dopadło mnie chyba grypsko bo wszystko mnie boli mięśnie głowa gardło i choć nie mam gorączki to pewnie te tempka wynika z przeziębienia
cześć u mnie w pracy już prawie wszyscy chorzy.... Mnie już boli gardło głowa,mięśnie jakaś masakra temp jeszcze nie mam ale to kwestia czasu....
Dziękuję Wam bardzo dziewczynki za gratulację!!!
hej moje kochane staraczki !!!!!!!
Ja jutro mam kontrolną wizytę, mam nadzieję, że będzie wszystko ok. Mdłości mnie trochę dopadły i senność straszna, z czego się bardzo cieszę chyba jako jedyna cieszę się z nudności, normalnie masochistka jestem pozdrawiam i całuję mikołajkowo
Madziara. jak się czujesz? Bo mojej serdecznej funfelce obie ciąże przeziębieniowe objawy ciążę zwiastowały. Zatem mocno zaciskam piąstaki!!!! A nuż, a nuż, a czemu nie?
Ja jak szalona łykam rutinoscorbin i cerutin, żeby się nie dać, oby się udało obejść przeziębienie bo już nie raz miało zamiar mnie dopaść. No i herbatka z miodem i cytryną codziennie Justyś, bahahaha, i ja na bank będę się cieszyć z mdłości, jak takowe będą przy wyśnionej ciąży
To i ja się melduję na staraczkach co prawda dopiero zaczynamy starania, ale mam nadzieję że nie potrwa to długo Poprzednim razem zajęło nam to pół roku, także spokojnie... mamy czas!
Klaudia trzymam za was kciuki i powodzenia kochani!!! uwijajcie się szybciutko co by Julcia miała rodzeństwo! Ale super..
Klaudia w nas też masz kibiców!
Pozostałym staraczakom też życzymy szybkiego zafasolkowania!
Zajrzałam tu, bo zobaczyłam, że ostatni post napisała Zuzka a tu taka niespodzianka Klaudia- trzymam kciuki z całych sił!!!
Witajcie dziewczynki
Madziara. już trzymam kciuki && moja ciocia też kiedyś była "chora" jak poszła do internisty to powiedział, że to faktycznie taka "choroba" ale na 9 miesięcy oby u Ciebie i tak było Arbus kciuki już odpalone KlaudiaGuza za szybkie zafasolkowanie && A u nas już po śniegu, trzymał się cały dzień a teraz już 15 st, ale nie narzekam za dobre 1,5 tyg będziemy w PL i nacieszę się zimą W sobotę byliśmy u znajomej na urodzinkach, byli ludzie z całego świata, każdy przygotowywał coś tradycyjnego do jedzenia ze swojego kraju, mnie przypadł deser (zrobiłam tort dla solenizantki i sernik, bo miałam jeszcze zamrożony twaróg- tu niestety nie ma ) po spróbowaniu wszystkiego po trochu, dla mnie impreza skończyła się już po północy , pędziliśmy do domu, ja biegiem do łazienki , ale już jest dobrze. Temperatura u mnie szalała, ale jakieś przeziębienie próbowało mnie dopaść- dałam radę, dużo witamin i herbata z cytryną i miodem pomogły Co do starań, to jakoś bez entuzjazmu, myślę, że trzeba najpierw jakiegoś dobrego gina i regulacji moich cykli i mam nadzieję, że zacznie się to dziać od 10- tego stycznia i nowa gin okaże się być "fachowa"
witam staraczki
Moje kochane przesyłam moc fluidków od mojej dzieciny Dzieciątko rośnie jak na drożdżach ma już 9 tygodni i mierzy 2,3 cm życzę wam kochane rychłego zafasolkowania i trzymamy za was kciuki mocno &&&&&&&&&&&&&&&&&
Justyś cieszę się, że wszystko fajnie u was oby tak dalej, a jak i objawy Ciebie cieszą to niech ich więcej będzie
KlaudiaGuza witam i życzę szybkiego zafasolkowania && Ja dziewczyny w pierwszej ciąży też zachorowałam na grypę, dostałam antybiotyk a po 3 dniach zobaczyłam II kreseczki, ale tym razem to chyba coś innego. Na nocce prawie głos straciłam, teraz czuję jakbym miała zgagę tak piecze mnie gardło i chwilami w nim drapie. Rano jeszcze również głowa mnie bolała gdy oczami na boki przesuwałam. Ja w ogóle z tech moich staranek robię tajemnice, tylko garstka osób wie, nawet mamie się nie przyznawałam, dzisiaj tak na nocce rozmawiałyśmy z kumpelą o wszystkim i niczym i w końcu przyznałam się jej że już 10 cykli staramy się bezskutecznie o dzidzię i że w sumie jeszcze tylko do stycznia dajemy sobie czas a później pasujemy z tym całym leczeniem itp A on mi powiedziała, że być może jak właśnie spasujemy, zajmiemy się czymś innym to się uda. Może coś w tym jest bo naprawdę wiele razy słyszałam o takich przypadkach. W ogóle ostatnio się troszkę boję, nie przerywamy staranek, ale nie wiem co to będzie u nas z pracą. Teraz w grudniu ma być przetarg na budynek w którym pracujemy i nie wiadomo co to będzie dalej, a nie chwiałabym być bezrobotną ciężarną. Kwas foliowy wzięłam
Dzięki Kochane Koleżanki, bardzo jestem podekscytowana ale staram się o tym nie myśleć zbyt często
Madziara Jakby się udało zajść to przynajmniej nie mogą Cię zwolnić w ciąży i będziesz dostawała kasę aż do końca macierzyńskiego o ile się nie mylę.
Klaudia i ja zaciskam kciuki!
Teraz wyszło na jaw, kto podczytuje wątek Obecne starające prosimy o wyrozumiałość, wątek podczytujemy z sentymentu, bo brałyśmy czynny udział w jego I i II części
Witam
klaudia wiem że ciężarna jest chroniona, ale jeśli firma, ogłosi upadek lub likwidację to chyba wtedy ciężarna traci wszystkie świadczenia? Chciałam dzisiaj zatestowac mimo iż to 27 dc a cykle mam 31 dniowe, ale odpuściłam sobie bo tempka spadła. Zauważyłam, że jak nie brałam dupka to tempka utrzymywała się wysoko aż do samego @. Dopiero w dniu @ spadała, a przy dupku spada stopniowo na kilka dni przed @. Wygląda na to, że chyba ten cykl będzie krótszy o jakieś 2 dni, ale i dobrze jeśli teraz się nie udało to niech zaczyna się kolejny cykl żeby można się znów starać, tylko wizytę będę musiała najwyżej przesunąć.
Witajcie!!!
KlaudiaGuza witaj i nie zasiedź się tutaj Jeśli chcesz to wpiszę Ciebie na pierwszą stronkę.Napisz mi tylko proszę ile się już staracie i kiedy była @ ostatnia Pozdrawiam Witam klaudia wiem że ciężarna jest chroniona, ale jeśli firma, ogłosi upadek lub likwidację to chyba wtedy ciężarna traci wszystkie świadczenia? Nie, z tego co się orientuję to będzie płacił Ci ZUS do dnia porodu lub do końca macierzyńskiego. Trzeba by się wczytać jak jest teraz w przepisach. Jak chcesz to się dowiem ?
Madziara. , a ja trzymam nadal za Ciebie kciuki !
Klaudia, witaj Nie, z tego co się orientuję to będzie płacił Ci ZUS do dnia porodu lub do końca macierzyńskiego. Trzeba by się wczytać jak jest teraz w przepisach. Jak chcesz to się dowiem ? Jeśli masz ochotę i możliwość byłabym wdzięczna i spokojniejsza w swoich starankach. Miłego dnia dziewczyny, ja idę odsypiać nocunię.
Hejka dziewczyny , ja się męczę od trzech dni z jakąś niestrawnością albo wrzody czy nerwy , pali mnie jakbym miała ogień w środku aż czasem wymiotuję samym jakimś kwasem ,tragedia .Jem ranigast ,kawę zamieniłam na herbatę rumiankową do tego krople żołądkowe i nic ,męczę się dalej .Chyba się starzeje
Nulek27 ja bym się wybrała na Twoim miejscu do lekarza,moja siostra była w podobnej sytuacji....
KlaudiaGuza już Ciebie wpisałam na pierwszą stronkę A u mnie gorączka, ból gardła, zatoki cała jestem osłabiona, w ogóle od kilku dni męczy mnie zgaga i mam biegunkę chyba jakiś wirus złapałam
Eeeee nie lubię od razu do lekarza a po za tym i tak wiem co mi przepiszę ,panzol ,nolpaza ,ortanol albo coś w ten deseń ,to sama sobie wezmę
Nulek jak uważasz
Zapomniałam dodać że jeszcze brzuszek z przerwami mnie boli...Ciekawe gdzie ja się tak zaprawiałam Pozdrawiam
Klaudia witaj!!!tylko się nie zasiedź!!!
Madziara &&&& Słoneczko, a który Ty masz dzień cyklu??? no bo wiesz... a ja gdyby nie to, że w tym cyklu tak mało sie staraliśmy byłabym niemal pewna, że zafasolkowałam...niedobrze mi...a w nocy zrobiłam coś istnie szalonego!wypiłam wodę z ogórków...no ale cóż czekam grzecznie na jutrzejszą @ a brzuch boli,że hoho wczoraj byłam u szwagierki w szpitalu, urodziła śliczną 3,6 kg dziewuszkę...wzięłam ją na ręcę i zatęskniłam za takim maluszkiem...też bym chciała takiego mieć...choć przecież rodziłam niunię w lipcu a zatem niedawno...ahhhh ten instynkt ...głupia jestem co nie???
alona24 a może jednak
nulek27 ja mam podobne podejście, do lekarza. Jak pomyślę że mam teraz jeszcze siedzieć 3 godz jak nie więcej uu lekarza to mi się odechciewa a już 5 dzień gardło boli Poszłam wczoraj do apteki z nadzieją że dostanę coś dobrego, ale jak wymieniłam pani to co już brałam stwierdziła, że w takim razie nie pozostaje mi nic innego jak wizyta u lekarza No to widzę że wątek zainfekowany, zresztą jak wszędzie gdzie nie spojrzeć tam ktoś zakatarzony z chrypką. To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
|